2012-11-04 GP Abu Zabi - Wyścig 14:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | K.Raikkonen | Lotus | 1:45:58.667 | 25 |
2 | F.Alonso | Ferrari | +0,8 | 18 |
3 | S.Vettel | Red Bull | +4.1 | 15 |
4 | J.Button | McLaren | +7.7 | 12 |
5 | P.Maldonado | Williams | +13.0 | 10 |
6 | K.Kobayashi | Sauber | +20.0 | 8 |
7 | F.Massa | Ferrari | +22.8 | 6 |
8 | B.Senna | Williams | +23.5 | 4 |
9 | P. di Resta | Force India | +24.1 | 2 |
10 | D.Ricciardo | Toro Rosso | +27.1 | 1 |
11 | M.Schumacher | Mercedes | +28.0 | |
12 | J.E.Vergne | Toro Rosso | +34.9 | |
13 | H.Kovalainen | Caterham | +47.7 | |
14 | T.Glock | Marussia | +56.4 | |
15 | S.Perez | Sauber | +56.7 | |
16 | W.Pietrow | Caterham | +1:04.5 | |
17 | P.de la Rosa | HRT F1 | +1:11.7 | |
18 | C.Pic | Marussia | +14 okr. | |
19 | R.Grosjean | Lotus | +18 okr. | |
20 | M.Webber | Red Bull | +18 okr. | |
21 | L.Hamilton | McLaren | +36 okr. | |
22 | N.Karthikeyan | HRT F1 | +48 okr. | |
23 | N.Rosberg | Mercedes | +48 okr. | |
24 | N.Hulkenberg | Force India | +55 okr. |
Raikkonen wygrywa w Abu Zabi!
Kimi Raikkonen za sprawą świetnej jazdy oraz wykorzystując pech Lewisa Hamiltona zapisał się jako ósmy zawodnik w tym sezonie, który sięgnął po zwycięstwo. Fin na mecie wyprzedził Fernando Alonso i startującego z alei serwisowej Sebastiana Vettela.Mark Webber, który rozpoczynał wyścig z drugiego pola, po pierwszym okrążeniu spadł na piątą pozycję, na długiej prostej dając się wyprzedzić bez użycia systemu DRS Fernando Alonso.
Sebastian Vettel startujący z alei serwisowej także miał problemy gdyż podczas jednego z manewrów wyprzedzania uszkodził przednie skrzydło. Na korzyść Niemca, który postanowił pozostać na torze z uszkodzonym skrzydłem, na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa po tym jak Nico Rosberg z impetem uderzył, w mającego najprawdopodobniej problemy z bolidem Naraina Karthikeyana.
Niemiec popełnił kolejny kosztowny błąd podążając w szyku za samochodem bezpieczeństwa. Kierowca Red Bulla chcąc uniknąć kolizji z Danielem Ricciardo, który mocno zwolnił, uderzył w styropianowy znak, jeszcze bardziej uszkadzając przednie skrzydło.
Po tym incydencie Red Bull wezwał swojego kierowcę do boksu po nowe skrzydło. Niemiec ruszał do wyścigu na twardej mieszance opon, podobnie jak uczynili to Senna i Schumacher. Podczas pierwszego zjazdu do boksów, podczas neutralizacji toru, Vettel założył miękką mieszankę opon, ale ponownie musiał zmagać się z wyprzedzaniem wolniejszych zawodników.
Po restarcie, olbrzymiego pecha miał Lewis Hamilton, który na 20 okrążeniu wycofał się z wyścigu na skutek awarii technicznej MP4-27. Prowadzenie objął nie kto inny jak Kimi Raikkonen, a Fernando Alonso awnasował na drugie miejsce, gdy udało mu się wyprzedzić Pastora Maldonado.
Kilka okrążeń później podobny manewr próbował wykonać Mark Webber, jednak w tym przypadku manewr wyprzedzania zakończył się kolizją. Australijczyk spadł na 7 miejsce. Wenezuelczyk dał się także wyprzedzić Jensonowi Buttonowi a przed masowymi zjazdami do boksów Mark Webber doprowadził jeszcze do kolizji z Felipe Massą. Sędziowie jednak nie zdecydowali się ukarać Australijczyka.
Fernando Alonso na 29 okrążeniu zjechał na swój jedyny pit stop, zakładając twardszą mieszankę opon. Co ciekawe Sebastian Vettel po boksach czołówki znalazł się na niewiarygodnym drugim miejscu, mając na swoim koncie jeden postój i zużywające się miękkie opony.
Gdy wydawało się, że kierowcy już tylko jak najszybciej będą zmierzać do mety, na tor po raz drugi wyjechał samochód bezpieczeństwa po tym jak do kolizji doszło między wyprzedzającymi Grosjeana di Restą i Perezem. W karambolu tym ucierpiał także Mark Webber, który nie ze swojej winy zakończył GP Abu Zabi na poboczu.
Sebastian Vettel, który na zmianę miękkiego ogumienia po raz drugi zjechał tuż przed samochodem bezpieczeństwa nagle znalazł się w świetnej sytuacji, podążając na czwartej pozycji za kierowcami jadącymi na średnim ogumieniu, mając do swojej dyspozycji w miarę świeżą miękką oponę i niewielki dystans do lidera. Niemcowi udało się jednak na trzy okrążenia przed metą wyprzedzić jedynie Jensona Buttona. Finisz na podium po starcie z alei serwisowej jest jednak ogromnym osiągnięciem Vettela i jego zespołu.
Niemiec po trudnych kwalifikacjach w Abu Zabi stracił tylko trzy punkty do Fernando Alonso i cały czas dysponuje 10 punktową przewagą w mistrzostwach, w których pozostały już tylko dwa wyścigi.
Kimi Raikkonen mimo presji ze strony Alonso na ostatnich okrążeniach obronił swoje pierwsze miejsce.
komentarze
1. Święty
COŚ WSPANIAŁEGO!
2. sylwekdm
Brawo Vettell. I co krytykanci??? Buhahahaha Byczek może kółka tylko zmieniać Sebie.
3. karnage
wole ogladac Janowicza, niz jak Vettel wszystkich myka...
4. nonam3k
Vettel Mistrz !!!!
5. pkas
Jeden z piękniejszych wyścigów w ostatnich latach!
6. damiansport5
Fantastyczne widowisko, wyścig sezonu, a Vettel zamknął twarze tym co mówili, że jest przeciętny i korzysta tylko ze znakomitego bolidu.
Teraz na kolana hejterze, na kolana, za te wszystkie wyzwiska, przepraszajcie po kolei.
Brawo Kimi! Genialnie pojechal
7. daveron
Genialny wyscig...
8. mssie
Brawo Kimi. McLaren to najgorszy zespół w stawce poza maruderami, tak awaryjny samochód, że aż wstyd. Hamilton robi najlepszą rzecz w życiu odchodząc od nich bo to jest przegięcie bo to nie jest pierwszy raz kiedy mu po prostu samochód się psuje i to właśnie przez to nie będzie mistrzem z McLarenem.
9. nonam3k
Kimi cos pieknego :)
10. Święty
WIELKI APEL DO MAURYCEGO - Chłopie, jesteś komentatorem w Polsacie i g* nas obchodzi twoja sypatia do Maldonado, Romana i Senny. Mam dość wysłuchiwania przy każdej kolizji z udziałem tych kierowców i z ich winy, że to na pewno nie jest ich wina. Od komentatora wymaga się obiektywizmu, a nie durnego kierowania się jakimiś sympatiami. Jeżeli nie potrafisz normalnie oceniać sytuacji na torze, to się zwolnij z tej roboty, bo się do niej zwyczajnie nie nadajesz.
11. Michael Schumi
Wspaniale!!!!!
12. logel999
JA sezon 2012 zapamiętam jako , że byłem głupi jak wierny , wielki fan McLaren tera wiem , że McLaren to nic ;) , że Lewis dobrze robi idąc do Lepszego Mercedesa ...... Lewis nie jest mistrzem dzięki ukochanemu Cienkiemu McLarenowi .....
13. pjc
Leave me alone I know what to do.
I wszystko jasne.
Wiedział.
14. antos05
Dlaczego Goldfinghter nie dostał kary za wyprzedzanie poza torem?
15. logel999
A i najwiekszym pechowcem jest Lewis jak coś ;)
16. pjc
@elin, to jest Twój dzień gratulacje:)
17. sylwekdm
14. antos05 bo oddał pozycję.
18. logel999
Szacun Kimi super jazda ;)
19. nonam3k
14. Oddał pozycje
20. Xellos
Co za wyścig ! Jak na Abu Zabi to wręcz niesamowite. Dużo by pisać bo dużo się działo. Ale napiszę jedno, podobało mi się, jak VET wyprzedzał BUT, widać kierowcy z klasą. WEB nie miał tego szczęścia i dwa razy trafiał na kierowców bez wyobraźni :/ Brawo dla Buttona za umiejętności, trzeba umieć przegrywać. A Webbera szkoda, bo na końcu jeszcze go wykluczyli z wyścigu. Ale start miał tak kiepski, że sam się skazał na jazdę w takim otoczeniu. Brawo Raikkonen ! Dałeś radę. Ale prawda jest taka, że gdyby HAM nie wypadł...kogoś jeszcze dziwi jego przejście do Mercedesa ? :)
21. logel999
8@ Też tak myslę ;)
22. adamusb
Co za wyścig, najpierw wielkie gratulacje dla KIMIEGO i ALO, szkoda HAM, szkoda innych kierowców.
Trzecie miejsce VET, najmniej fajna część tego wyścigu, wielki, wielki fart, dwie neutralizacje, trzech kierowców, przy których nie trzeba było się w ogóle wysilać.
Opcja ze startem z PL, była dobrym wyborem.
Cóż, zostaje radość przez łzy, czyli KIM jest pierwszy !!!
23. antos05
17,19.
sorry nie zauważyłem
24. belzebub
Super wyścig, dużo manewrów wyprzedzania na takim torze. Nie wierzyłem w zwycięstwo w Kimiego, nie sądziłem że będzie mieć takie tempo, a tu proszę. Alonso również super jazda, nie popełnił żadnego błędu i zdobył zasłużone drugie miejsce. Uznanie należy się również Vettelowi, 21 miejsc do góry, fakt że pomogły mu dwa SC, ale i tak przebijał się w ładnym stylu do góry. Webber tyle błędów w jednym wyścigu i tradycyjnie zepsuty start, walczył trochę bez pomyślunku i Grosjean chyba pierwszy raz wyleciał bez własnej winy.
25. filip554
Raikkonen wygrywa!!!!!!!!!!!
26. koszyk91
ale artykul wysmarowali redaktorzy w 3 sekundy :)
wyscig mega bomba
@2 i @4 safety cary mu pomogly i skrzynia lewisa
Kimi nareszczie rok prawie czekalem!
27. DyZeQ
@14 Nie rozumiesz ze oddal pozycje?
28. devious
Brawo Kimi!!!
Vettel wykonał 5 manwerów wyprzedania (Grosjean, 2xSenna przy czym raz z kolizją więc kiepski manewr, Schumacher no i Button) nie licząc outsiderów z Caterhama, Marussi i HRT oraz Toro Rosso, które zjeżdżały na pobocze jak jechał i przebił się 2 razy z końca stawki na podium - WOW :)
trzeba przyznać chłopak jest szybki ale takiego farciarza w F1 nie widziałem od czasów Nelsona Piqueta... jak Vettel raz w sezonie ruszał z końca stawki to wszyscy przed nim się rozbijali, gdzie taki wyścig się rzadko zdarza...
29. maziboss
GDYBY NIE SC TO VETTEL w dupie by był i gowno widział. SC POWINIEN ZOSTAĆ ZLIKWIDOWANY !! BUTTON najwieksza pi... W F1 bez jaj. I nikt mi nie powie ze Rosberg nie mógł odbić w prawa stronę. Parodia wyścigów.
30. Herbie1
I czy ktoś jeszcze odważy się powiedzieć, że Abu Dhabi to słaby tor?
Dziś w pojedynku pomiędzy austriackim czerwonym bykiem i hiszpańskim czarnym ogierem nieoczekiwanie wysforował się karmiony żurawiną fiński renifer xD
P.S. W tym wyścigu chyba wszyscy kierowcy wyjeżdżali czterema kołami poza tor.
Pewnie kary się jeszcze posypią po wyścigu.
31. logel999
Ale okey teraz wszyscy wiedzą dlaczego Lewis idzie do Mercedesa ...... Ci co mówili , że dla kasy to są w błedzie ....
32. Reaglag
Cos pieknego. Zwlaszcza NICO vs NARAIN. Niech nikt mi nie mowi, ze Lewis nie jest najb pech driver w stawce.
33. xeoteam
Genialna jazda Kimiego i Alonso, Vettel ok , tyle, że kilka bolidów odpadło i SC pomogło niestety. Button nie wytrzymał cisnienia i puścił Vettela. Wyścig rewelacyjny sam w sobie, duzo się działo, niezłe akcje wyprzedzania itd itp.
34. rafekf1
Wielkie graty dla Kimiego!! W końcu sie doczekałem wygranej. ALO też świetny wyścig ale niestety dla niego VET też pojechał znakomicie. Szkoda Lewisa ale takie są niestety wyścigi, na sukces składa się wiele czynników, tym razem zawiódł zespół, nie kierowca.
35. TUchudy
Niestety bardzo brzydki wyścig. Dużo kolizji i jakichś dziwnych manewrów. Najbardziej szkoda Hamiltona. Jazda redbullów żałosna, Webber dwie kolizje i ścięcie zakrętu przed Massą i odziwo bez żadnej kary, Vettel brak umiejętności jazdy za safetycarem a później płacz, wyprzedzanie poza torem, no i niestety pozycja palucha wynikiem tylko i wyłącznie ogromnego szczęścia. Oby pozostałe dwa wyścigi były lepsze a losy mistrzostwa rozegrały się w zdrowej, sportowej walce. No cóż, dobry wyścig Fernando i Kimiego, brawa dla obu kierowców Williamsa.
36. mssie
Button zachował się jak frajer... W ogóle brawo dla McLarena, że ich nowym kierowcą będzie Perez, który rozbija sie ostatnio jak ta lala. No, a ich nowym liderem będzie Button, który nie ma jaj.
37. agnesia96
Gratulacje dla Kimiego,to ukoronowanie bardzo równego sezonu. Świetny wyścig Vettela,naprawdę niewiarygodny wynik. Alonso jak zwykle,mądrze,rozważnie i poprawnie,szkoda,że nie udało mu się bardziej wykorzystać kary Vettela.
Jako kibica Lewisa Hamiltona rozpiera mnie duma z powodu jego dzisiejszego zachowania. Gdy pytał o stan kierowców i podszedł z uśmiechem do Whitmarsha i reszty aż serce rosło. Lewis jest gotowy na przyszłoroczne wyzwanie i patrząc na to,że McLaren niszczy genialny bolid,który skonstruował,powinien czuć pewność siebie,że podjął dobrą decyzję. Liczyłam,że Jens zatrzyma na końcu Sebastiana,ale patrząc na dzisiejszą świetną jazdę Vettela i coraz częstszą bezbarwność Buttona to nie mogło się udać. Wspaniały wyścig,szkoda,że nie wygrał jednak ten,który jeździł tu najlepiej,ale oczywiście zaraz przyjdą inteligentni hejterzy twierdzący,że Hamilton nie ma pecha w tym roku.
Patrząc na coraz lepsze wyścigi ciężko myśleć,że jeszcze dwa i dłuuuuuga przerwa :(
38. logel999
Ale nie no McLaren co on wyprawia ....
39. mssie
38. McLaren jest sobą. Jedynym sposobem, żeby wygrali mistrzostwo konstruktorów jest szpiegowanie Ferrari.
40. Kurkey
Vettel w czepku urodzony. Sam siebie mało kogo wyprzedził. Reszta albo sie rozwalała, albo go puściła. Patrz Vergne to aż żałosne było.
41. Qbin
Vettel dziecko szczescia #$! mać , Kimi genialny wyscig
42. Reaglag
Wyscig najciekawszy od 3 lat. A Vettel gratulacje. Niezly wyscig. Dobry fighter ale duzo mu brakuje do LEWISA
43. madeo123
Yes Kimi nice:)
44. belzebub
40. Vergne nie miał wyjścia jeśli miałby kiedykolwiek jeździć w RBR...
45. sylwekdm
29. maziboss, tylko co niektórzy potrafią być obiektywni. Co z tego że był SC? Szczęście sprzyja lepszym. Gdyby nie nie zawiniona wymiana nosa, na jedno by wyszło. Pamiętacie, jak wszyscy zachwycali się kiedy HAM dojechał na 8, kiedy startował z ostatniej pozycji???
46. nucreativ
41 podpisuję się
47. logel999
42@ tu masz racje ;)
48. FERRARI19
Brawo Kimi, brawo Fernando!!! Myślę, że jeszcze jedno kółko i by wygrał! Szkoda, że wcześniej nie rozpoczął tej pogoni, ale co zrobić...
Vettel pokazał kim jest na początku, oraz wyprzedzając Romka poza torem... Teraz Ferdek wygra w USA, i dojedzie przed Vettelem w Brazylii i tytuł jego!
49. sephirothw
Boże jaracie się tym Vettelem jak w rzeczywistości nic takiego nie pokazał. Dopisało mu szczęście i koledzy pomogli. Gdyby nie pomoc Webbera przy 2 SC to byłby daleko w tyle. BRAWO KIMI
50. BastianKR
KIMI!!!!!!!!!!!!!!!!!! czekałem od początku sezonu już myślałem że w tym nie będzie to możliwe... a tutaj taka niespodzianka!
51. myk
BRAWA!!!! dla KIMIEGO I ALONSO
52. Herbie1
Kimi. Jesteś wielki!!! Kto by mógł jeszcze przypuszczać, że wygrasz GP jeszcze w tym sezonie.
RB rzuciło dziś wszystkie siły na tor. Dzisiejszy wynik Vettela świadczy, że jego miejsce w klasyfikacji, to nie tylko zasługa genialnego wozu ale i woźnicy. Mimo to, i tak nie jest on moim ulubionym kierowcą (a krytykom Alonso polecam odsłuchać dzisiejsze biadolenie przez radio Sebastiana - nerwy puszczają wszystkim).
53. Jero
Zgadzam się że był to dobry wyścig Vettela jednak będąc obiektywnym trzeba przyznać że też bardzo bardzo szczęśliwy. Zauważcie, że gdy Vettel jechał na 4 pozycji to Grosjean był 5 i to po 2 pit stopach... Do tego dochodzi pierwszy safety car przed którym Seba miał już 25 sekund straty i powiedzmy sobie szczerze bez SC dojechać do czołówki szans nie miał bo nie kręcił jakiś kosmicznych kółek. Na chwilę obecną szanse Alosno na majstra są niestety małe :( Pożyjemy zobaczymy
54. maziboss
45. sylwekdm 2012-11-04 16:05:34 (Host: *.dynamic.mm.pl)
Haha proszę cię nie osmieszaj się. Vettel lepszy od ALONSO buahaha idź się leczyć na nogi bo na głowę chyba za późno.
55. cypherdid
Super wyścig! Rewelacja! Kimi pokazał klase a nie miał najlepszego samochodu w trakcie weekendu.
56. frutek05941
W końcu mistrz pokazał jak się jeździ - brawo Kimi.
Alosno niezły wyścig, do końca walka o zwycięstwo.
Vettel pojechał bardzo dobry wyścig, trzeba mu to oddać, ale miał niesamowicie dużo szczęścia przy neutralizacjach. Wyprzedzał głównie słabszych kierowców, lub po prostu go puszczali. Jedynie z Buttonem powalczył, ale widać było ile musiał się namęczyć z DRS-em i dużo lepszymi oponami....
Ogólnie wyścig był bardzo nieprzewidywalny, po drugim SC myślałem że Kimi straci szanse na wygraną, ale jednak pokazał swój kunszt, świetnie zostawił Alonso za plecami.
Walka o mistrzostwo trwa nadal i trwać będzie do ostatniego okrążenia w Brazylii - mam taką nadzieje.
Kolejny wyścig na torze którego kierowcy jeszcze nie znają, więc może być ciekawie. Licze tam na dobrą postawe Lotusa oraz Ferrari.
Pozdrawiam.
57. riddick22
Widzę, że fart sprzyja Vettel'owi. To by oznaczało, ze walka o tytuł jest przesądzona.
58. pawel1x4
Jeden z lepszych wyścigów sezonu, szkoda Hamiltona zasługiwał na zwycięstwo, Iceman pojechał perfect podobnie jak Alo.
PS. Myślałem ,że po pudle Vetela skończą się głupie komentarze na jego temat,ale widać dla niektórych on dalej tylko siedzi w bolidzie a kieruje Nevey z padocu...
59. athelas
Wszyscy piszą, że Vettel miał 3 miejsce dzięki dwóm neutralizacjom. Tylko nikt nie raczy zauważyć, że przez głupotę Riciardo w czasie pierwszej, Vettel więcej stracił niż zyskał :) a druga pozwoliła mu na dogonienie Buttona, więc zarobił dzięki SC AŻ 1 POZYCJĘ, CO ZA FARCIAŻ!!!
No ludzie zastanówcie się, jak Button dzięki SC wygrał Kanade rok temu to był wielkim bohaterem :) Ale hipokryzja to nic nowego. Vettel jechał super wyścig i pokazał, że nie potrzebuje startować z 1. miejsca, ale wy dalej będziecie uparcie twierdzić, że miał farta. A szczerze to więcej farta miał Alonso na początku sezonu niż Vettel teraz.
No i gratulacje Kimi, Boulier wreszcie ma to na co pracował tyle czasu :)
60. michal3953
Cóż większego farciarza od Vettela nie widziałem jeden normalny atak w całym wyścigu przez pozostała cześć gówno zrobił w ogóle nic nie zrobił. Proszę się nie jarać nim bo to jest pusty debil bez talentu
61. mssie
Ludzie, koniec z hejtami na Vettela, czas niszczyć McLarena.
62. athelas
59. Farciarz, przepraszam za literówkę.
63. sephirothw
59. Przy pierwszym SC zarobił 1 pocycje + dobre 10s, Więc nie wypowiadaj się jak się nie znasz
64. AR_33
Jak widać Vettel ma nie bywały fart, graniczący prawie z cudem. Jest naprawdę szybkim kierowcą, ale gdyby nie było 2 neutralizacji, mógł by zapomnieć o takiej pozycji. Kimi w pełni zasłużył na wygraną, co do Lewisa to widać, że szczęście odwróciło się od niego, chociaż czy to brak szczęścia ? Na to mogą odpowiedzieć tylko jego mechanicy. Alonso jest wzorem kierowcy F1 !!!!!!!
65. emZi
Aaaaaaaaa, brawo Kimi! No wreszcie! Niesamowity wyścig, bezbłędny, od momentu odpadnięcia Lewisa miał wszystko pod kontrolą i nie wypuścił swojej szansy do samego końca. Coś pięknego, cały sezon na to czekałem :)
A podium? Hmmm. Wiadomo, dwie neutralizacje. Ale skończonym idiotą (i to bez możliwości nawrócenia na dobrą drogę) trzeba być, aby nadal twierdzić, że Vettel to tylko "bolid Neweya". Nie przepadam za Niemcem, za Alonso również, dlatego jestem w swoim poście w pełni obiektywny. I będąc w pełni obiektywnym - zestawiając z tym dodatkowo dzisiejszy wyścig - nie można mieć wątpliwości, że to Seb zasłużył w większym stopniu na tegoroczny tytuł mistrzowski.
Ale co tam fotel lidera, dziś i tak jest święto Kimiego :) I tego się trzymajmy!
66. maziboss
59. athelas 2012-11-04 16:10:20 (Host: *.strong-pc.com)
Następny bez pojęcia F1. Jeżeli twierdzisz ze Vettel zyskał tylko 1 pozycje dzięki SC to żal mi Cię.
67. Aktimelek
@35. w pełni się zgadzam..
68. adamusb
40.Kurkey, niestety masz rację, ale Paluchowcy będą i tak piali z zachwytu.
Palucha, chyba nawet wielki MSC przepuścił, bo jakoś tak szybko mu z nim poszło.
Krzyki o wielkości Palucha przesadzone, wielkie to miał szczęście, tyle wypadków co dzisiaj to dawno nie było.
69. bargiz
Bóg jest Finem !!!
70. athelas
63. Jak zarobił jak po neutralizacji jechał 21 a przed był 12?!?!?
71. FERRARI19
Vettel miał wielkie szczęście, poza tym miał niezwykle szybki bolid na prostych, szybszy od Ferdka...
72. ULTR93
Świetny wyścig. Liczyłem na wygraną Lewisa i po usterce już myślałem, że nie będzie ciekawie. Pomyliłem się . Kimi jest też moim ulubionym kierowcą i cieszyłem się jak wygrał.
Alonso goni palucha i to też pozytyw. Szkoda, że Jenson nie stanął na podium.
73. maziboss
Emzi gdyby nie staranowany ALONSO w GP BELGI to ALONSO dalej byłby liderem. Vettel zasłużył rok temu na mistrza. W tym i w 2010 roku nie zasługuje. Wystarczy zobaczyć jak się zachowywał podczas neutralizacji. Szczeniakw samochodzie z kosmosu.
74. Reaglag
A wiecie, ze mialem dzis przeczucie, ze bolid Lewisowi strzeli? Moze dlatego, ze jak LH zarzyna to gowno ktorym jezdzi w qualu i jak jezdzi po zmroku to bolid idzie spac.:-)
75. sephirothw
70. Ale przed neutralizacją jadąc na 12 miejscu tracił do pierwszego kierowcy +/- 25s, a Po neutralizacji będąc na 21 miejscu tracił do pierwszego kierowcy 15s. Oglądaj statystyki dokładniej
76. daveron
Pozostaje zyczyc Lotusowi awansu na 3 miejsce w klasyfikacji konstruktorow.
77. BastianKR
@athelas tylko że zaraz po kilku kółkach jeden za drugim do boksu zjechali a wyprzedzanie maruderów to inna bajka.Po drugie można dodać że z "lepszych" Vettel poradził sobie głównie tylko z Buttonem no i może lekko dodam Grosjeana... i proszę Cię chłopie nie wmawiaj swoich chorych teorii innym ludziom. Wiadomo że Vettel to b.dobry kierowca ale aż takim ideałem jak to niektórzy go wychwalają nie jest.
78. Michael Schumi
Kimi i Sebastian pojechali fantastycznie!
Sebastian kolejny raz udowodnił, że jest typem kierowcy, który nie poddaje się i walczy.
Szkoda, że pomimo jego dobrej jazdy i przebijania się do przodu, dzięki której potwierdził swój talent, dostaje jak zawsze falę krytyki z tego forum. Oczywiście, gdyby to Fernando otrzymałby same pochwały.
Dla przypomnienia: Seb startował z alei serwisowej przez błąd zespołu związany z niewystarczającą ilością paliwa, a na mecie był 3.
W 2010 r. Fernando też startował z alei serwisowej, ale ze swojego powodu, którym była kraksa spowodowana jego błędem. Na mecie był 6.
79. frutek05941
Kempa masz może dostęp do takich statystyk ile było wyprzedzań na torze i ile z nich wykonał Vettel dzisiaj a ile Hamilton w Hiszpanii?
80. xeoteam
@78. gdyby nie SC plus inne kraksy byłby 8 i co?
81. Juvefan
Yeah! W końcu! Kimi wygrał, to ukoronowanie jego wspaniałego powrotu do F1. Co Schumacher sobie myśli patrząc na Icemana? ;) Vettel dzisiaj pojechał ŚWIETNIE, ale i tak widzę że są osoby które zwalają wszystko na SC. Ludzie! Do jasnej ciasnej, to nie jego wina, że tyle kierowców się rozbija. Co? Pewnie powiecie że to zostało zagrane pod Vettela. Mówię do tych osób oczywiście. Alonso też dzięki SC i awariom rywali wygrał w Valencii, ale ciiii... Dzisiejszy wyścig to kwitesencja F1. Cała trójka pokazała, że są obecnie najlepsi ze wszystkich. Dużo akcji, wyprzedzeń, kolizji i awarie. No było dziś po prostu wszystko. Kimi pojechał kapitalnie, akurat trafił mu się bezalkoholowy... Raikkonen, Alonso i Vettel zapisują wspaniałe karty w historii F1. To są legendy. Co do Hamiltona. Już chyba każdy wie, dlaczego odchodzi z tego McLarena. Do nich wędruje tytuł przegranych. Hamilton jest jak Raikkonen za czasów jazdy dla stajni z Woking. Awarie i błędy zespołu przekreśliły jego szanse. Dopiero na czwartym miejscu bo na trzecim kolizje (Maldonado, niezawiniona przez LH) są jego błędy. A Button znowu pojechał nijak, nie widzę go w roli lidera teamu, nawet rok temu nie był genialny tylko miał przebłyski, to wszystko. A o Webberze to już nie wspomnę. Kończąc. Kimi wygrał zasłużenie, Alonso pojechał dobrze, a co do Vettela, to ja nie wiem co on jeszcze musiałby zrobić by zamknąć japy tym wszystkim jego "fanom", których nic nie cieszy bardziej jak jego nieszczęście i ciągle życzą mu wszystkiego najgorszego. I nie mówię tego bo jestem jego fanem bo nie jestem.
82. Phenom
No trzeba przyznać że wyścig był bardzo ciekawy.....pierwsza trójka...naprawdę wielki szacunek....panowie wykonali po 120% normy w tym wyścigu...awaria Lewisa potwierdza jego dobry ruch w stronę Mercedesa....już kiedyś pisałem....zaczyna się dusić w tym zespole i potrzebuje trochę świeżości...Webber bardzo trudny wyścig...tak samo Massa...oby tak wyglądały ostatnie 2 wyścigi a nie że Vettel ma PP i tylko odjeżdża w wyścigu...
83. sephirothw
78. Dla przypomnienia w 2010r jak Fernando startował z alei serwisowej na torze nie było 2 razy samochodu bezpieczeństwa.
84. karlos69
super wygrana Icemana, szkoda ferdka że paluch był trzeci , słabo Jenson bo dał się wyprzedzić paluchowi, myślę, że w Stanach moze być jeszcze ciekawiej niz tutaj.
85. athelas
77. nie wychwalałem go jako ideał, stwierdzam tylko, że nie miał AŻ TYLE FARTA jak niektórzy piszą. Bo zniszczone skrzydło w połączeniu ze szcześciem przy drugim SC daje mniej więcej zerowy bilans szczęścia, a doliczając tylko odpadnięć, to rzeczywiście miał szczęście, ale nie tylko dzięki niemu wygrał. Poza tym odpadnięcie Hamiltona dało też wiele i Alonso i Kimiemu, więc też mieli szczęście.
A w ogóle po wyścigu fajnie było widać, jak Alonso stał gdzieś w rogu pokoju, a Kimi z Sebą rozmawiali sobie o Bóg wie czym. Alonso ich nie lubi, czy co? przecież by go nie wygonili jakby podszedł też pogadać :)
86. mssie
82. Duszenie duszeniem, po prostu go też to pewnie denerwuje, bo jezdzi super a tu takie babole popelnia jego zespół albo zostanie staranowany.
87. dzdzownica
GRATULACJE KIMMI, należało się Tobie i zespołowi...
Niektórzy farciarze nie powinni być dzisiaj na podium, powinni zostać w aleji za te manewry poza torem...
88. athelas
tyle odpadnięć*
89. Reaglag
60. Sam jestes debil bez talentu. Nie przepadam za VET ale to jest chamskie i bez honoru. Jak by nie mial talentu to by nie dostal superlicencji
90. logel999
Reaglag też takie przeczucie miałem ..... Jak Lewis ostatnio moze wygrac to Słabiutki McLaren mu to psuje ;)
91. athelas
87. Oddał pozycje po tym wyprzedzaniu i potem wyprzedził znowu, więc w czym problem?
92. maziboss
83. sephirothw 2012-11-04 16:19:35 (Host: *.174.225.170.rybnet.pl)
78. Dla przypomnienia w 2010r jak Fernando startował z alei serwisowej na torze nie było 2 razy samochodu bezpieczeństwa.
NO WŁAŚNIE. ale na tym forum są same oszolomy które twierdza ze Vettel to super kierowca. NIE JEST SUPER KIEROWCA - może kiedyś. Ma za to KOSMICZNY SAMOCHÓD I WOR SZCZĘŚCIA. Ludzie przejrzyjcie na oczy, albo się nie wypowiadajcie.
93. xeoteam
@89. Karthikeyan też ma talent :D
94. maniek_88
Jak na Abu Zabi to na prawdę bardzo ciekawy wyścig :) Szkoda mi tylko Lewisa, za to cieszy wygrana Kimiego.
95. karlos69
Gyby Robson był zdrowy i na miejscu Kimiego hmmmm.......... to byłby piękny dzień dla nas . Prawda?
96. Michael Schumi
@83 no właśnie był
97. athelas
95. Gdyby Robson nie miał wypadku to jechałby w czerwonym bolidzie :)
98. FAster92
Wyścig świetny za sprawą Fernando i zwycięscy Kimiego. Szkoda Lewisa, jednak te neutralizacje pozwoliły Vettelowi znaleźć się na P3, no cóż wyścig w wykonaniu Fernando genialny, gdyby zostało jeszcze kilka okrążeń Kimi miał by problemy. Forma Fernando świadczy o tym, że ich tempo wyścigowe jest piekielnie szybkie.
10. Święty wspominał o komentatorach a w szczególności Kochańskim- to co on wygaduje to aż ręce opadają.
Vettel- dużo szczęścia miał dzisiaj ten kierowca... Neutralizacje i kierowcy z końca stawki, którzy oddawali mu swoje pozycje bez żadnej obrony.
Liczę na udany weekend w Austin w wykonaniu Ferrari, Alonso na pewno się nie podda, widać to było już na podium.
99. dzdzownica
Racja Mazibos, to kupa farta i śmierdzi kupą i kasą..
100. Qbin
Vettel dziecko szczescia #$! mać , Kimi genialny wyscig
101. Polak477
78. No tak na ... Monako :D. Nie ujmując Vettelowi, Twoje porównanie jest śmieszne.
Vettel jechał bardzo dobrze, sprzyjało mu też bardzo dużo szczęścia, no ale trudno. Alonso i tak jeszcze zostanie mistrzem świata. W Brazylii może padać, a wtedy Alonso ma duże szanse, natomiast następny tor to loteria, więc kto wie...
102. Zirdiel
Widzę, że jedyne opinie jakie tu są to "jesteś debil, a Vettel jest bez talentu" o ile z drugą częścią zdania chętnie się zgodzę, ale dlaczego wyzywanie?
Szkoda mi Hamiltona, stracił mistrza tylko i wyłącznie przez awaryjność bolidu. Gdyby przynajmniej połowa punktów które potracił wróciła na jego konto mielibyśmy dzisiaj zaciętą walkę 3 kierowców.
Co do Vettela gościu pokazał, że umie się przebijać, ale bardzo, bardzo dużo pozycji zyskał dzięki SC i kolizjami kierowców.
A jego zachowanie podczas pierwszej neutralizacji było po prostu koszmarne. Każdy kierowca hamuje, ale że jemu ktoś się za wcześnie zatrzymał - już płakał.
103. ForzaFerrari
Brawa dla całej trójki na podium.
Pojechali znakomity wyścig,każdy z nich zasłużył na zwycięstwo.
Natomiast musze więcej uwagi poswięcić Hamiltonowi i McLarenowi.
Aż dziw mnie bierze,że taki zespół ma tak awaryjny bolid i to w dodatku w dzisiejszych czasach,kiedy każda awaria jest czymś niespotykanym.
Hamilton chyba jednak robi odchodząc,a McLaren to teraz musi jakoś ogarnąć Pereza,który popełnia dziecinne błędy.
W Japonii,w Indiach,teraz znów fatalne zachowanie.Nie wiem co się z nim dzieje,ale szczerze to cieszę,że nie będzie jeździć w Ferrari.Massa ostatnio solidna jazda,chociaż dość duży popełnił błąd.
A walka tytuł zapowiada się znakomicie.
104. karlos69
97. Tak ale mógłby przegrac dzisiaj z Lotusem
105. karlos69
100. Potwierdzam w całej rozciągłości co piszesz o S.V.
106. athelas
Ehh na to forum nie ma co wchodzić wszyscy umieją tylko jechać po Vettelu, wszedłem na konkurencyjną stronę i jakoś wszyscy piszą raczej "miał szczęście, ale jednocześnie pokazał umiejętności", ale widocznie akcja reklamowania tego forum na Facebooku nie wyszła na dobre i przyszło dużo sfrustrowanych ludzi.
No szkoda, szkoda... ale tego nikt nie zmieni :)
107. Kubsulec
Zacznę od tego, że jeden z użytkowników niedawno poruszył tu sprawę obiektywizmu - i miał rację, ludzie, to że kogoś nie lubicie, to nie znaczy, że macie go obrzucać błotem, a wielbionego przez siebie kierowcę wychwalać pod niebiosa.
Po kolei - start, jak dla mnie, przewidywalny. Potem Alonso, po swojemu, zaczął wyprzedzać. Po chwili uszkodzenie skrzydła Vettela przez (chyba) Sennę - myślałem, że to będzie coś poważniejszego. A tu nagle znowu Karthikeyan z tym swoim "super" bolidem (pod tym względem gorzej ma chyba tylko McL) i Rosberg, którym swoim przelotem wcale nie był tak daleko od łba Hindusa. W każdym razie nabałaganili, że głowa mała. No i tu Vettel, który był wtedy 12, dostał 1 prezent. A tej kuriozalnej sytuacji wyżej wymienionego z Ricciardo podczas neutralizacji (tak, to był Ricc, nie JEV) to już nie będę komentował. Tylko żeby jeszcze Helmut się nie namyślił i nie wywalił za to Australijczyka... A po zmianach opon nudów nie było. Co znowu, Hamilton? Rany, po podpisaniu kontraktu z Mercem (znowu bez pkt...) coraz bardziej zaczynam wierzyć w tą teorię spiskową, choć wcześniej dla mnie było to dla mnie niemoralne, zresztą częściowo dalej tak jest. Potem koncert "wyścigowych incydentów" z Webberem w roli głównej. Co jak co, ale mi się zdawało, że przy tym drugim z nich ten wjazd na tor był niebezpieczny. Zresztą to się na nim po tym zemściło, ale to później. Potem pan Sergio - odkąd ogłoszono jego przejście do McL, coraz mniej mi się podoba jego jazda. Dziś to już w ogóle, naśmiecił, że hej. Dawno Grosjean nie odpadł z wyścigu przez inny powód, niż swoja głupia jazda. W ogóle go i Di Restę chciałem pochwalić, że jak Vettel potrafili przebić się około 5 miejsca. A Perez staje się teraz kandydatem nr 1 do obserwacji sędziów, bo jak jeszcze w tym sezonie coś odwali, to może być dla niego źle. I tu właśnie pojawia się Webber - on i Maldonado nadjechali, a skończyło się to tak, że pierwszy wyleciał z wyścigu, a drugiemu jakoś się udało. Brawo też dla Buttona, który długo utrzymywał za sobą Vettela. choć z góry to było skazane na porażkę. Potem Alonso poszedł jak dziki koń do Raikkonena, ale za późno. Większość ostatecznie zasłużyła na swoje pozycje. Tak, Vettel też - po sobocie odwróciło się do niego dziś szczęście, ale zaliczył 1 tak poważny test, który miał pokazać, jaki naprawdę jest. Jako zagorzały kibic Alonso, muszę to powiedzieć - jest świetny. Klękać jednak nie będę. Alonso, bacząc na przebieg całego sezonu, dla mnie już jest mistrzem. W ogóle jest to wyścig odrodzenia - większość kierowców, którzy ostatni jeździli słabiej, wyszli z cienia, choć przy pomocy wypadków. Przykłady? Proszę bardzo - Kobayashi, Di Resta, Senna (mimo że Maldonado był na lepszej pozycji). Wielkie brawa właśnie dla Wenezuelczyka, za dzisiejszą jazdę, że wcale dużo nie spadł z P3. Mi szkoda dziś Kovalainena - miał wielką szansę, aby przebić osiągnięcia Glocka z Singapuru. Toro Rosso dziś bezbarwnie, ale oprócz SF i Williamsa tylko oni (nie liczę 3 "etatowych loserów Q1") tylko oni ukończyli z 2 kierowcami. Przyznaję, jak zobaczyłem pod koniec JEV i MSC, że przypomniał się Singapur :)
W każdym razie dla mnie był to najlepszy wyścig roku. Alonso - jeszcze wierzę! Kibice są z tobą! Rozwalił mnie Raikkonen - najpierw przerwanie w pół słowa inżynierowi "Tak, tak, tak, wiem, co mam robić", a potem na koniec "To tylko moja robota". Podziwiam, naprawdę.
108. Polak477
85. Czy nie miał tyle szczęścia? Hamilton skomentował to zdaniem "Vettel musi być największym farciarzem F1, żeby móc się tak przebić" ;). Nie można zaprzeczyć, że miał tutaj ogromne szczęście i w normalnych warunkach na pewno na 3 miejscu by nie dojechał. Ale jego prawo, wielu kierowców ma szczęście, chociaż aż takie to fenomen.
109. seb_1746
Nareszcie Raikkonen pierwszy. Hamilton standardowo - bardzo dobra jazda i awaria... nie ma co tego nawet komentować. Poza tym to co się działo na tym torze to zaprzeczenie F1- BANDA KALEK - NIE KIEROWCY F1 !!! Zepsuli cały wyścig. Oczywiście niesamowitego farta miał Vettel - za wiele nie musiał się napracować żeby dojechać na 3 miejscu.
110. karlos69
106. Przeciez o Vettelu nikt źle nie pisze, mówimy tylko , że to dziecko szczęścia i tyle
111. FAster92
Nie porównujcie wyścigów bo w każdym działo się co innego. Vettelowi pomogły sytuacje jakie były podczas tego wyścigu. Spokojnie sam mógł zakończyć wyścig dla siebie jak nie potrafił jechać podczas neutralizacji. Wrzeszczał wtedy jak by nie wiem co, mimo że to on nie utrzymał odpowiedniej odległości. Gdyby nie SC był by pod koniec pierwszej 10.
112. Tilion
3 słowa: KIMI! KIMI! KIMI! :)) W końcu szczęście dopisało. Choć sam Kimi musi być nieco rozczarowany: w końcu wygrał, ale na torze, gdzie w drodze do podium nie witały go skąpo odziane kobiety a "szampan" był bezalkoholowy ;) Niech ktoś powie teraz, że Groszek jest lepszy od Kimiego, bo ma w qualu dwie czy trzy gp przewagi. Choć dziś miał po prostu pecha.
Vettel - cóż, dobra jazda, to trzeba przyznać. Farta sporo, ale tak to już bywa, że w F1 szczęście też jest ważne. Alo dobra jazda, choć jeśli zabraknie mu 3 pkt na koniec będę się z niego śmiał - sam jest sobie winny, bo w końcówce zamiast pozwolić Buttonowi mieć mniej jak 1 s przewagi, by ten używał DRS, (a patrząc na top speed to BUT i tak nie miał szans) to liczył, że Kimiego złapie... Z DRS BUT skończyłby na 3 miejscu. Trudno.
Ogólnie pierwszy dobry wyścig w Abu Dhabi. Co jest bardzo pocieszające.
A, i HAM i tak robi błąd idąc do Merca. Gdzie dziś był Merc? (pomijam, że jeden w powietrzu ;) ) Słabo ich widzę za rok.
113. Martitta
KIMI! Brawo, tak się jeździ:P Wspaniała robota Icemana i Lotusa w ten weekend. Oby taka forma dopisywała im w przyszłym roku:P
Alonso pojechał bardzo poprawny wyścig.
Vettel wreszcie udowodnił, że ma jaja. Zaskakująco dojrzała jazda z jego strony. Nareszcie.
Paluch nie zyskał też zbyt wiele dzięki SC. Za pierwszym razem musiał zjechać na pit-stop i z 12 miejsca - wyjechał na 21. Za drugim razem i tak był już 4. O jakim farcie więc tutaj mowa?
Należy pogodzić się z tym trudnym do zaakceptowania faktem, że pojechał świetny wyścig.
Hamilton mógł mieć tutaj ładne zwycięstwo. Szkoda,że mieliśmy powtórkę z Singapuru...
Zaskakująco dobre GP ABU ZABI ;P
114. mssie
Mercedes ma obecnie chyba najgorszych kierowców w stawce, Schumacher w ogóle nie jest Schumacherem, a Rosberg okropnie zaniża poziom.
115. karlos69
Szkoda HAM że idzie do Merca bo będzie wąchał dymy takiego szczyla jak Perez
116. sylwekdm
54. maziboss Śmiem twierdzić, że jest lepszy,ale zobaczymy na koniec sezonu kiedy Seba zdobędzie trzeciego majstra. W F1 nie tylko liczy się kierowca ale również zespól.
117. andy_chow
Elin wielkie grejtsy i pozdrówka. ToTwój szczęśliwy dzień pewno świetujesz pzdr;-D
118. mssie
115. No dziś Perez pokazał klasę, Hamilton ewidentnie będzie za nim cały czas. Zresztą tak jak za całym McLarenem - najlepszym zespołem w stawce.
119. maximudc
ciekaw jestem czy ktos wstrzelil sie z typowaniem
120. mssie
trafiłam tylko Alonso...
121. fanFankiVettela
Sebastian Vettel - najlepszy kierowca w historii Formuły1 !!! Jeszcze 4 okrążenia i wyprzedziłby dwóch pierwszych maruderów ;)
122. damiansport5
Mclararen najlepszym zespolem w stawce? haha przeciez oni co 2 wyscig maja awarie, kogo obchodzi ich tempo, skoro co chwila cos w tym samochodzie nawala?
123. MatthiasKimi
Vettel pojechał dobry wyścig i 3 miejsce na pewno jest imponujące jednak nie ma co się podniecać. Na starcie odpadł Nico Hulkenberg, później Rosberg, Grosjean również z problemami, Hamilton awaria również Webber skończył wyścig po kolizji do tego 2 Safety Car. Gdyby był to wyścig typu Catalonia gdzie nic się nie dzieje Vettel nie był by tak wysoko. Miał sporo szczęścia + dobry bolid więc nie ma co piać z zachwytu. Nie popisał się jakimiś spektakularnymi manewrami. Zrobił to co musiał zrobić i tyle.
124. sylwekdm
121. fanFankiVettela zgadzam się z Tobą.
125. karlos69
a ja Alonso i Kimiego szkoda Luisa jechał pięknie
126. mssie
122. To był taki śmieszny żarcik, oficjalnie nie lubie ich bardziej niz Vettela. Kpina
127. Kubsulec
michal3953 i maziboss - Idźcie się leczyć. Każdemu się należy trochę szacunku, weźcie ogarnijcie. Wy najnormalniej obrzucacie ich błotem, ludzie. Nie zaprzeczam, że Vettel miał dużo szczęścia, ale gdyby tylko na nim bazował, dziś widzieli go byśmy na miejscu Ricciardo! Trochę obiektywizmu!
128. seb_1746
121. fanFankiVettela - raczej cienias na świeżych oponach dał radę tylko Buttonowi
129. kakuta44
Juz drugi raz zabraklo "mocy" Lewisowi gdy był na 1 miejscu i kontrolowal wyscig wielki wielki pech a Button to jednak ni ta klasa naprawde Mercedes za rok moze miec duzo pocieche z lEwisa jesli tylko bolid bedzie dobrze przygotowany.
130. FERRARI19
119. maximudc
Hahaha, ja trafiłem tylko Felipe...
131. karlos69
kakuta44. co masz na myśli "dobrze przygotowany"? bo ostatnio to są w lesie
132. indrid cold
Tor beznadziejny pod kątem wyprzedzania,ale sam wyścig bardzo ciekawy.
"Cud",na który czekało Ferrari niewiele pomógł Alonso.
Niewiem,gdzie te słynne świetne tempo wyścigowe Ferrari? To raczej dobra współpraca Alonso z oponami pozwoliła na taką akcję jak pod koniec wyścigu.
Vettel-dużo sprzyjających okoliczności;pojechał dobrze,ale samym wyprzedzaniem nie powalił na kolana.
Największym pechowcem wyścigu jest Kimi-jak w końcu wygrał to napił się bezalkoholowego szampana.:)
133. Kubsulec
@123 - ŚWIĘTA RACJA. Nie pochwalam postów takiego michala3953 (post nr 60), ale post nr 121 to także gruba przesada. Wstępnie razem z Alonso postawiłbym go w pierwszej trzydziestce. Ktoś kiedyś napisał, że i Vettel, i Schumacher po prostu znaleźli się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. Na 80% przyznałbym tu rację.
134. FAster92
92. maziboss Należało by przypomnieć, że to było w Monako a nie Abu Zabi. Zgadzam się z tobą w 100 % Niestety ale dla niektórych osób to co innego... i tu się mylą i to bardzo. Vettel z tytułów, które mu się w należą to tyko ten z 2011. Niestety taka jest prawda.
135. luxmin
rację ma athelas w 59 poście . Wbrew pozorom Vettel mało co zyskał na SC. Na pewno były korzystne dla Vettela ale na pewno nie aż tak.
Więcej korzyści zyskał z tego że przeciwnicy się wykończali sami a nie z SC.
Przy pierwszym SC Vettel był na 12 pozycji i tracił prze SC 25s do Raikkonena. Ale z powodu uszkodzenia skrzydła podczas SC jego taktyka uległa zmianie. Musiał dwukrotnie być w pitstopie. Ponadto stracił swoją pozycję, mimo że zyskał trochę czasowo. No ale i tak to stracił bo musiał odrabiać pozycję i w cale tam nie miał jakichś młokosów jak przed SC.
Podczas drugiego SC tak na prawdę zyskał tylko 1 pozycję wyprzedzając Buttona. Bez SC byłby czwarty.
Ponadto Alonso też zyskał na SC. O mało co a nie wygrał by. Podczas pierwszego SC zniwelowała się jego przewaga do Maldonado co z powodowało że wyprzedził go po SC
136. FAster92
21. fanFankiVettela Naprawdę to dlaczego tego nie zrobił?
137. FAster92
112. Tilion Mam nadzieję, że nie zabraknie mu punktów, jeżeli już to Belgia i Japonia- gdyby nie te wyścigi Fernando miał by optymalną, przewagę.
138. Xevatiz
Geniusz Vettel, hehe teraz 2 wygrane i bye bye płaczek Alonso ;*
139. elin
@ 16. pjc & @ 117. andy_chow - Wielkie Dzięki za pamięć Panowie :-).
Przyznam, że nie spodziewałam się takiego wyniku i takich emocji ... Już nawet nie pamiętam - kiedy wyścig wydawał mi się aż tak długi. A pod koniec, kiedy Sebastian wyprzedził Buttona, a Fernando przyspieszył ..., to nie byłam w stanie ( ze zdenerwowania ) wysiedzieć na miejscu ... ;-))).
@ pjc - ale Ty chyba najlepiej wiesz, bo sam to przechodziłeś w tym roku z Williamsem i Pastorem.
Postaram się później coś mądrzejszego napisać ..., a na razie faktycznie - czas świętować ;-).
Jeszcze raz Bardzo Wam Dziękuję i Serdecznie Pozdrawiam :-)
140. Vettel fan
Jakby to Alonso startował z PL i dojechał trzeci pomimo dwóch wyjazdów samochodu bezpieczeństwa to wszystko okej. Ale jak Vettel pojechał super wyścig to już są jakieś problemy. Gratulacje dla KIMIEGO!!! Świetny wyścig SEBASTIANA:*** oby tak dalej xd
141. saint77
na chłodno to tak to widzę:
- wyścig niezwykle ciekawy, jeden z lepszych w sezonie, tak jakby nie na tym torze się odbywał. Wydarzenie to zwycięstwo Kimiego, co bardzo mnie cieszy.
Alonso - świetnie pojechał. Dzięki temu szanse na walkę o tytuł jeszcze są.
- KIEROWCA WYŚCIGU: Vettel. Trzeba mu przyznać, chociaż go nie lubię, że pojechał jak klasowy kierowca. Chociaż nie trzeba piać aż z zachwytu, bo wszyscy widzieli, że 2x SC był dla niego wybawieniem, ale przecież to element wyścigu i trzeba to wykorzystywać. On to zrobił.
- PARODIA WYŚCIGU: zachowanie mechaników po kolizji z udziałem WEBBERA; jeden spuścił głowę ale reszta niemal orgazmu nie dostała, bo wchodzi SC i Vettel może zniwelować 24 - sekundową stratę do lidera.
-DRUGA PARODIA: oddanie bez walki pozycji Vettelowi przez Ricciardo z TR na 20-tym okrążeniu. To już nawet nie jest TO tylko korupcja i ktoś powinien się tym zająć.
- NAJGORSZY KIEROWCA: Mark Webber. Jak go lubię to powiem wprost, że albo mu sporo zapłacili za ten "występ" albo zaczyna mieć już dość wyścigów w barwach RB. Powinien się zastanowić, czy dalej chce jeździć w tym zespole, bo ważne też jest jak się odchodzi ze sportu i kibice to pamiętają. Chciałem go pamiętać jako sympatycznego kierowcę, do końca walczącego o tytuł a klaruje mi się obraz niewolnika spełniającego rozkazy swych Panów. Nie wierzę, aby Webber był tak nieudolny. Sprawa z Massą wg mnie to skandal - jawna próba wyeliminowania kierowcy aby zyskał partner z zespołu (pozycję lub dwie). Jestem pewien, że Mark zatrzymałby się na torze aby Vettela przepuścić.
Nie wiem jak w Austin, ale na Interlagos Vettel będzie miał ogromną przewagą nad Alonso więc chyba wszystko skłania się do tego, że piski i płacz będą nieodzownym elementem przekraczania linii mety podczas ostatniego wyścigu sezonu.
142. sly1234
jest ten wyscig gdzies dostępny w necie?
143. rybka ja
ale sie usmialem jak super kierowca vet wjechal w slupek potem jechal ok juz myslalem ze wyprzedzi alo
144. saint77
A jeszcze największy pechowiec wyścigu: Hamilton.
Facet ma w tym sezonie totalnego pecha, gdyby nie to to walczyłby o tytuł na równi z Alonso i Vettelem.
145. slawex1983
" Fin na mecie wyprzedził Fernando Alonso i startującego z alei serwisowej Sebastiana Vettela." - że niby co?
146. Jaro75
Fajny wyścig ale przeskakiwałem na Janowiecza :)
Dużo sie działo.Kimi super ,Alonso podobnie.
Osłabia mnie jednak to że Vettel dostał karę i taki fart w wyścigu.Pojechał dobrze bo ma czym jechać ale masa szcześcia.Nic wielkiego nie pokazał.
Szkoda mi Alonso bo liczyłem że odrobi wiecej i będzie szansa na tytuł ale zostało 10pkt i blado to widzę.Ale może teraz On będzie miał więcej szczęścia w tych dwóch wyścigach a Vettela ktoś wysadzi z toru :)
147. mssie
142. O 21.30 będzie na Polsacie Sport Extra
148. logel999
Hamilton przez team stracił na pewno 50 pkt i za tamte z 30 -40 pk to by był + 90 lub 80 pkt wiec .... To pokazuje , że McLaren nib ynajlepszy , że to to tylko Historia obecnie już Merc może byc lepszy .... A Perez to cienias jak Button jak tam mysle ;) ..... I sory , że obrazam waszych ulubienców ale taka prawda ...
149. luxmin
Webber to ciamajda. Dał się poznać Kubicy w ostatnim jego sezonie i dlatego go nie cierpię. Co Robert miał problemy na pierwszym okrążeniu to z powodu Webbera.
150. Jaro75
144. saint77
Ma pecha.Nie da się ukryć :)
Aha , jeszcze mi sie przypomniały te pretensje Palca jak przy samochodzie bezpieczeństwa zabrał styropian :)
O co temu frajerowi chodziło ? Akurat przyśpieszył jak tamten zwolnił.
To on ma uważać w takich sytuacjach a nie ten przed nim.Wiadomo że każdy ma prawo rozgrzewać hamulce i opony.
151. Jaro75
121. fanFankiVettela
Bredzisz.
152. adamusb
78. Startował na własne i zespołu życzenie, a dzięki zastosowaniu opcji z PL, zespół w jego bolidzie mógł poczynić odpowiednie zmiany, które w innym przypadku byłyby niemożliwe, dla mnie to głupi przepis, dający furtkę do nadużyć, mieć ustawiony bolid na Q i wyścig tak, a po nie do końca szczęśliwym ich przebiegu dokonać znaczących zmian, bez sensu.
153. zarrr
podzielam
121. fanFankiVettela
Bredzisz.
154. Orzech93
121. fanFankiVettela
Zachowaj takie sugestie dla siebie lepiej:P
Widac słabo znasz tą historie F1 jeżeli takie rzeczy twierdzisz!
155. norbertinho
Webber dziś jechał strasznie, polował chyba na SC :D I jeszcze ten jego dziwny uśmieszek gdy szedł przez padok. Gdyby ne ten drugi SC, to Vettel byłby czwarty, po swoim drugim pitstopie miał 20 sekund straty do Buttona i Alonso
156. mark.
KIMI JEST MISTRZEM!
157. norbertinho
„Leave me alone, I know what I'm doing!” – Raikkonen do inżyniera informującego go o przewadze nad Alonso
158. nonam3k
Kimi dzisiaj mial wiekszego farta niz Ventyl
159. logel999
121 @ jak cos już Hamilton lub Alonso ....
160. zarrr
vettel miał dzisiaj więcej szczęścia niż rozumu i umiejętności . Red Bull ma fantastyczny bolid no i dwa razy samochód bezpieczeństwa , nie wspominając już o pechu wielu dobrych kierowców na starcie i w całym wyścigu . Gdybać sobie mogę ,ale gdyby nie było samochodów bezpieczeństwa i nie pech Hamiltona to vettel najwyżej był by 8 dzięki swojemu bolidowi a nie umiejętnością warto dodać.
161. luka55
Jaro75 nr 150 Brawo za pokaz kultury . Nazywanie kogoś frajerem to już szczyt idiotyzmu. No ale tego można się było spodziewać po frustratach. A dziś po wczorajszych ekstazach w związku z karą Vettela frustracja sięgnęła zenitu. Pięknie się patrzy na frustratów.
162. Michael Schumi
@101 kompletnie nie rozumiem, dlaczego uwazasz, że to śmieszne porównanie.
W Monako może też nie było wycofanych kierowców, jak Hulk, Button, Barichello, Trulli i Chandok?
To, że Alonso znalazł się w takiej a nie innej sytuacji, zawdzięcza sobie samemu, bo to on sam spowodował sobie kraksę. Dzisiaj Seb startował z pit lane, ale z winy zespołu, który nalał mu za mało paliwa.
Fernando w 2010 to może też nie nawalał?
Falstart w Chinach, kraksa w Monako i Belgii plus wyprzedzenie Kubicy poza torem w Wielkiej Brytanii. Nie uszło mu to ną sucho, bo dostał drive through penalty.
Mógł tego uniknąć, gdyby mu oddał pozycję, ale tego nie zrobił.
W przeciwieństwie do niego Seb, który też dzisiaj wyprzedził poza torem (Grosjeana) oddał mu miejsce, unikając kary.
163. PanPikuś
Wyścig niezwykle ciekawy pełen zwrotów akcji. Vettel miał więcej szczęścia niż rozumu z taktyką. Fakt faktem ładnie jechał , ale dla mnie bezpłciowo. Wyprzedzał tylko przy pomocy DRSu , ewentualnie Torro Rosso zjeżdzało mu co wręcz było troszkę żałosne. Potęga to wyprzezdanie GRo poza torem , gdzie miejsca miał starczyłoy na wylądowanie średniego samolotu. Tak czy siak jest towyczyn i za kulka lat mało soób będzie pamiętać sytuacje , tylko wyniki. Tak czy siak gratulucje.
Kimi:) Spodziewałem się podium , ale nie P1. Start perfekcyjny. Swoją drogą trzeba mieć stalowe nerwy , żeby być jego inżynierem :). Epickie, chyba nawet lepsze niż w SF hasła padają. Owszem można powiedzieć , że gdyby nie awaria w McL to byłoby P2 , ale ileż to w sezonie '05 było sytuacji , że McL na P1 ulegał awarii ? Zwycięztwo cieszy, a Kimi dzisiaj zaszeleje coś czuje.
Fernando ładnie, ale też jakoś bez błysku. W mojej opinii wyścig niezwykle losowy , emocjonujący , ale za sprawą przypadków , aniżeli wspanialości obiektu ( btw obsługa toru gorsza niż w Kanadzie w '11 ) i niezwykłej jazdy kierowców.
164. Jahar
Vettel to chyba dużo do kościoła chodzi bo nie jestem w stanie wyobrazić sobie skąd on ma tyle szczęścia w wyścigu. Pojechał nieźle ale pierwsza część wyścigu w jego wykonaniu to pokaz bezsilności. Jego 3 miejsce to zasługa beznadziejnie słabych przeciwników z którymi się mierzył. Ten wyścig pokazał jak wielka różnica jest między Hamiltonem, Raikkonenem, Alonso a nawet Vettelem a resztą towarzystwa na torze. Przepaść normalnie.
165. luka55
Kilka wniosków po dzisiejszym wyścigu.
1.Tak jak uważałem Vettel to najściślejsza czołówka obecnie jeżdżących.
2. Red Bull to świetny zespół.
3. Mark Webber dał dupy dziś. Fatalny start . I co może dziś też zespół go przyblokował na starcie ? Bardzo by im się to opłaciło prawda. ? Po prostu ma chłop z tym problem. Czyli Red Bull zawsze będzie podejrzany o coś co może być nieprawdą oraz oskarżany o fałsz nawet gdy mówią prawdę.
4. Największy pechowiec sezonu to Hamilton , drugi raz jedzie spokojnie po zwycięstwo i co ? I NIC. Niby opuszcza dobry zespół choć patrząc na jego awarie to można mieć wątpliwości. Normalnie powinien walczyć z ALO i VET o mistrza.
166. luka55
Jahar nr 164 Zależy co rozumiesz przez pokaz bezsilności bo chyba nie to że po bodajże 6 okrążeniach był 12 ?
167. arturo1
Alfonso jest słaby,wyczyn Vettela był niesamowity. Mistrz jest tylko jeden.
168. Kamil-F1
Wyścig z początku katastrofa.Potem napięcie do samego, szczęśliwego końca.
Riccardo, Senna i paru innych-ludzie, kto ich wpuścił za kierownicę...?!
Vettel...już sama dzisiejsza jazda zasługuje na mistrzostwo.Rewelacyjny wyścig w jego wykonaniu, po prostu brak słów...
Raikkonen- również świetna jazda.Nikt nie wierzył w jego zwycięstwo a jednak!
Podobała mi się trochę groteskowa jazda Webbera, szkoda, że go wyeliminowali.
Reasumując, Vettel pokazał wielką klasę.Będzie mistrzem.Musi być!
169. asdf5112
@159. logel999 Jaki fart ? Jak byś nie wiedział przez podobne awarie jak ta dzisiejsza Hamiltona, Kimi przegrał 2 tytuły. A i na zwycięstwo zapracował sobie postawą jaką prezentuje w tym sezonie.
170. Polak477
162. Może dlatego, że w Monako jest "kapkę" węższy tor i "kapkę" trudniej wyprzedzać, może dlatego, że nie było wtedy KERS, może w końcu dlatego, że nie było też DRS? (Ferrari o ile dobrze pamiętam Kanał F wprowadziło wyścig wcześniej i nie działał on zbyt dobrze) Nie myślałem, że trzeba będzie to komuś kiedyś tłumaczyć... A czy wszystko było winą Alonso? Nie sądzę, uderzenie jak uderzenie, wyglądało zupełnie normalnie, jak każda inna kraksa, po której jedzie się na następny dzień. Natomiast on miał pecha przez którego uszkodził wtedy podłogę. Przez jego błąd, ale wspomagany pechem. Natomiast Vettel na sytuacji z dolaniem zbyt małej ilości paliwa mógł potencjalnie zwiększyć swoje szanse na wygraną, więc nie powiedziałbym, że to on pokutował za błąd zespołu. Zespół zawalił, ale kara jak najbardziej zasłużona. Gdyby był ukarany tak jako jedyny to można by się zastanawiać, ale skoro za to karani są wszyscy - to niech będą karani wszyscy.
171. krzysiek000
Wielkie brawa dla Kimiego. Już od dawna powinien mieć wygrany wyścig, ale liczy się to, że w końcu mu się to udało. Myślę że aż tak to on jednak nie przeżywa, że nie napił się prawdziwego szampana, w końcu można też poświętować zwycięstwo "nieoficjalnie" :).
Wielki "pech" Hamiltona trwa nadal. Jak nie zespół nawali w boksach, to bolid nawali. No ale co może zrobić? Co najwyżej zacznie na ten zespół narzekać po przejściu, tak samo jak zrobił to Barichello.
Największym bohaterem wyścigu dla mnie jest oczywiście Vettel, chociaż aż tak bym z zachwytem nie przesadzał. W podobny sposób z końca stawki wybili się też przecież Grosjean, czy di Resta. Jednak wynik jest wspaniały.
A no właśnie, Grosjean. Woził wilk razy kilka, powieźli i wilka.
No i cichym bohaterem jest Perez. Nie wiem jak by to się wszystko potoczyło, gdyby nie ten wypadek. Część kierowców nie miałaby aż tak wesoło, a Raikkonen raczej by dojechał spokojnie do mety. Mimo wszystko byłory lepiej, gdyby jednak dojechał do mety. Sauber miałby 2 kierowców w punktach i by zwiększyli swoje szanse na wyprzedzenie Mercedesa.
Webber... pokaz braku umiejętności szybkiego uczenia się. Dwa razy popełnił właściwie ten sam błąd, w tym samym miejscu. Mimo wszystko olbrzymia szkoda, że nie dojechał.
121. fanFankiVettela
Jeszcze tylko smoków brakuje w twoim poście.
172. Polak477
jedzie się w następny dzień już o niej nie pamiętając zapomniałem dodać ;).
173. Mariusz30
Naprawdę nie którzy userzy tego forum są tragiczni i zaslepieni fanatyzmem do Alonso. Seba dzisiaj najlepszy swój wyścig w tym sezonie, znakomite 3 miejsce, żeby nie zagrywka Alonso z utrzymywaniem małej przewagi nad Buttonem i ten mógł bronić się drsem przed Sebą to na koniec wyścigu nie gonił by Kimiego a broniły swojej drugiej pozycji. SC naprawdę dużo nie pomógł. Napewno po pierwszym miał nowe opony fo tego miękkie mógł być dłużej na torze dlatego był na 4 pozycji a obwinianie Webera za drugi SC to już jakaś parodia. Przez własne błędy znalazł się w złym miejscu. Mógł dzisiaj nawet to wygrać i dziwię się RB że zostawili go na następny sezon, bo przez niego nie świętuje 3 z rzędu tytułu konstruktorów. Bardzo dobrze pojechał również Kimi. Gratulacje zasłużył chociaż na jedno zwycięstwo w tym sezonie.
174. Jaro75
161. luka55
Uspokój się .
To jak piszę nie znaczy jak się przy tym podniecam.
Cała ta kara i cały ten wyścig miały dla mnie takie znaczenie jak reklama :)
Patrzę jak mi sie chce i piszę jak mi się chce a Ty mnie frystratem nazywasz i z kulturą mi tu wylatujesz !!
Opanuj sie człowieku.Pomyliłeś adres tej swojej wypowiedzi.
P.S.
Zapamiętaj sobie że więcej znaczy dla mnie "bąk" puszczony przez Roberta przy ciężkich ćwiczeniach rehabilitacyjnych jak to co sie dzieje F1 :)))
Jestem sobie bo jestem...
175. Jaro75
174. Jaro75
Oczywiscie miało być frustratem.
176. WładcaSucharów
Wyścig wspaniały. RAI w końcu wygrał należało mu się za cały sezon a zwłaszcza za to wyprzedzanie na Spa. ALO też dobrze. I tu dochodzę do czegoś czego nie chcę napisać, ale muszę: wspaniale VET. Fakt, gdyby nie dwie neutralizacje, nie byłby tak wysoko, ale i tak wspaniale pojechał, mądrze, ale agresywnie. BUT przyzwoicie, ale bez szaleństw. Maldonado na tyle ile bolid pozwolił. P5 to i tak dobry wynik. Szkoda HAM. Ja nie wiem, on ten bolid z tektury ma zrobiony czy co? O Mercedesie mi się pisać nie chce ,bo nie ma o czym. GRO to ma pecha jak nie on spowoduje kolizje to ktoś go w nią wciągnie. WEB się też nie popisał dwa manewry i dwa razy miejsca kompletnie nie zostawił. Perez chyba potrzebuje większych lusterek, (a szkoda bo go lubię)
177. Jens
to co robi mclaren to ... porażka
178. Jahar
@luka 55. Choćby to, że rozbił samochód, wjechał w baner, wyprzedzał nerwowo. Co prawda nie wyjechał poza tor ale jedynie czego dokonał w tym wyścigu to pokonanie Buttona ale jak wiemy Button jest miękki i nie umie jeździć tak jak Vettel czyli agresywnie i skutecznie. Sytuację Vettelowi uratowała taktyka i szczęśliwe wyjazdy SC. W czystym powietrzu miał świetne tempo to trzeba mu przyznać. Jednak jego jazda nie była jakąś świetna. Na pewno jednak lepsza od reszty amatorów na torze do których dzisiaj spokojnie można zaliczyć Rosberga, Webbera, Masse, Grosjeana, Pereza a wszyscy oni byli potencjalnymi przeciwnikami Vettela no ale ich nieudolność dzisiaj to jakiś żart z F1. Słabszych zespołów w ogóle nie warto brać pod uwagę.
179. Polak477
173. "SC naprawdę dużo nie pomógł."
Można pisać różne dziwne rzeczy, użytkownicy tutaj przesadzają z tym Vettelem, ale żeby pisać, że SC dużo nie pomógł to trzeba być chyba w drugą stronę zaślepionym.
Pierwszy SC spowodował to, że Vettel odrobił całą stratę do czołówki znajdując się na 12 miejscu. Zmienił skrzydło, po czym SC zjechał więc był na końcu z przewagą lidera podobną do przewagi z 12 miejsca, ale miał za to nowe opony. No i tutaj całkiem dobrze jechał, ale już zjazd przed samym SC pomógł mu bardzo i to było niebywałe szczęście. Dlatego, że:
1. Po wyjeździe z boksu tracił koło 20 sekund do Buttona.
2. Za sobą miał szybkich kierowców, którzy mogli by go dogonić po zmianie opon (Perez mógł zawalczyć).
3. Z przodu nie działo się nic niezwykłego, Alonso miał stratę do Raikkonena, Button oddalał się od Alonso, więc nie tracili czasu na walkę, a mieli "czyste powietrze".
Gdy tylko wyjechał SC (i odpadli szybcy kierowcy, którzy mogli mu zagrozić) on odrobił te 20 sekund straty, jechał na świeżych miękkich oponach, gdzie czołówka jechała już kilka okrążeń na starszych twardych, miał szybszy bolid po zmianie ustawień po karze, Button zaczął walczyć z Alonso, natomiast Kimi stracił przewagę. Czy to jest mało?
180. Grzesiek 12.
139. elin
Świętuj świętuj Koleżanko . To Twój dzień :)
Ja korzystając z takiej okazji , zanim na dobre i bez ściemy stąd wyemigruje , również przyłączam się do gratulacji , przede wszystkim za cierpliwość :)
Chociaż Kimi znowu dzisiaj ma pecha .... pierwsze zwycięstwo po przerwie , a ten znowu nie może porządnie się napić , ech :)))
181. Marti
Niesamowity wyścig!!
Gratulacje dla Kimiego!
Vettel - oj chyba co niektórych będzie dzisiejszej nocy dręczył podczas snu ;)))
@139. elin - Ty to miałaś dzisiaj nerwówkę ;) świętuj w miły sposób ;)
182. Jahar
@luka55. Vettel w tym roku zdecydowanie lepiej jechał w Spa niż tutaj. Tutaj miał zbyt wiele słabych momentów. Kierowcą z czołówki jest i nie zamierzam się o to sprzeczać.
183. 19Felipe94
Gratulacje dla Kimiego!!! Nie mogłem się doczekać wygranej Lotusa. Brawa dla Vettla. W ogóle niesamowity wyścig
184. luka55
Jaro75 nr 174 Jestem bardzo spokojny i o to tez apeluje. Niby nic nie miało dla Ciebie znaczenia tak? Tylko w mojej opinii tak się nie zachowuje osoba obojętna. A jeśli naprawdę było Ci to obojętne to sformułowania w stylu frajer są tyb bardziej niewytłumaczalne i tym bardziej źle o Tobie świadczą. Teraz tylko jeszcze zacznij przy okazji gdy ktoś będzie dla przykładu obrażał Kubice kogoś moralizować. Jeśli jednak sam prezentujesz pewien poziom to nie miej później pretensji że niektórzy wyzywają Twoich ulubieńców. Można kogoś nie lubić ale trzymajmy jakiś poziom.
185. ForzaFerrari
Ludzie!Ludziska!
Szczęście Vettela w tym wyścigu polegało tylko na tym,że na 40.okrążeniu po raz drugi na tor wyjechał Safety Car i dzięki temu Vettel na mecie był trzeci,a nie czwarty,bo 20 sekund do Buttona by nie odrobił.
To był jedyny moment,w którym rzeczywiście pomogło mu szczęście,a po za tym wszystko co wywalczył zawdzięcza swoim wielkim umiejętnosciom!
186. cacodemon
DRS i kolizje uatrakcyjniły wyścig. Bez tego, na tym torze byłaby procesja jak w Węgrzech.
187. luka55
Jahar nr 178
Samochodu nie rozbił tylko uszkodził a to spora różnica. Stało się to w normalnym incydencie samochodowym ale tak to można mu przypisać na minus w tym wyścigu. Tu się zgodzę. Co do reklamy to naprawdę zachowanie
188. ForzaFerrari
Dobra a teraz czekamy na komentarze Skoczka130!
189. luka55
Jahar nr 178
c.d. 187 bo coś mi wskoczyło przedwcześnie
....zachowanie Ricciardo to jakaś amatorka. Niby rozgrzewa opony , przyhamowuje niemal do zera, nie wiem co to miało być. Jego bym tez dołączył do grona wesołych kierowców dzisiejszego wyścigu których wymieniłeś ;)
Jeśli chodzi o to czy Vettel pokazał coś wielkiego czy nie to tak dla mnie zawsze gdy ktoś startując z pit lane kończy na podium jest ogromnym osiągnięciem. Nie będę tutaj kolorował zbytnio i powiem wprost że wyjazdy SC były bardzo na rękę Vettelovi i pozwoliły na osiągnięcie podium. Inaczej byłyby pewnie tylko a może aż dobre punkty.
Walka z Buttonem bardzo piękna. Zauważ że Jensona ogólnie jest bardzo trudno wyprzedzić nawet jeśli zarzuca mu się że nie jest fighterem. Mimo wszystko mówimy jednak o jednym z lepszych kierowców i mistrzu świata. Vettel po 6 okrążaniach był już 12 co jest super osiągnięciem. Przejrzyj wczorajsze wpisy wielu twierdziło że łatwo poradzi sobie tylko z 3 ,,wielkim''i zespołami ale pożniej utknie za reszta co się nie stało o czym byłem przekonany. Bardzo podobała mi się też wola walki Vettela co było widać. Bardzo szybko chciał być jak najwyżej i nie bał się żadnej walki. To tyle . Może to nie były rzeczy niesamowite w wykonaniu Vettela ale na pewno wielkie.
190. fan massy
Fantastyczne GP Abu Dhabi. RAI ALO i VET pojechali na 120 %
Słyszałem że Polsat nie pokaże Kwalifikacji do GP USA a wyścig pokaże w retransmisji. Na żywo będzie cały weekend w Polsacie Sport Extra
191. ForzaFerrari
190.
Skad info?
192. fan massy
na innym portalu społecznościowym o F1 widać ;(((((((((
193. seba030189
brawa dla Raikkonena i Alonso za perfekcyjny wyscig ,kolejny!!! co do Vettela nie zebym był jakims hejterem ale w wykonaniu Vettela to był przecietny wyscig,bład na neutralizacji,bład przy wyprzedzaniu słabych bolidow 'uszkodzone skrzydło' wielkie szczescie 2 neutralizacjie jego najlepsi przeciwinicu sami sie wyeliminowywali a w polowie stawki zjezdzali mu z drogi na pit stopy taktyka była perfekcyjna stad 3 miejsce tępo dobre ale ebz rewelacji na miekkiej był wolniejszy niz Alonso na twardej!!! wiec nie wiem czym sie tu zachwycac tym ze wyprzedzil Buttona ktory jechało na wolniejszej oponie no brawo genialny kierowcaXD
194. ForzaFerrari
To nie byłaby dobra wiadomość,kwalifikacje bym przeżył na RTLu,ale wyścigu już nie za bardzo,bo tam co chwile dają reklamy.
195. fan massy
194. Ponoć jest o 22:00 jest powtórka wyścigu ;((((
196. Jahar
@luka55. Moim zdaniem Vettel w normalnych warunkach skończyłby w punktach bo jest dobry jednak nie sądzę by dzisiaj dokonał wielkich rzeczy. Miał szczęście dzięki któremu mógł jechać 2 razy na nowych oponach bez żadnych strat z powodu zjazdu do boksów. Oceniałbyś jego występ tak samo wysoko gdyby nie 'weseli kierowcy'? Swoją drogą to przykre, że stanowili dzisiaj lepsze pół stawki. Podoba mi się twoje określenie 'weseli kierowcy'. Gratuluję dobrego poczucie humoru:)
197. indrid cold
Czytając komentarze dochodzę do wniosku,że brak obiektywizmu jest tutaj cechą pierwszoplanową,a sympatia lub nienawiść do danego kierowcy dyktują treści jakie tu widzimy.
Wiele osób na tym forum kibicuje Alonso i tyle samo go nienawidzi.Po GP Walencji połowa postów wyglądała tak: "ale farciarz ten Alo,największy farciarz w F1" albo: "niewiem z czego cieszy się ten zarozumiały buc,przecież gdyby nie awaria Vet i Gro ,byłby najwyżej trzeci" itd itp.Dzisiaj Hamilton odpada a Kimi wygrywa a ja znalazłem może jeden post,który mówi ,że Kimi nie wygrałby gdyby nie awaria Ham.Każdy pisze: Kimi pojechał genialnie;Kimi pojechał super.
A wszystko dlatego,że wszyscy lubią Rai bo to "swój chłop",bardzo szybki,skromny i ma jedyny w swoim rodzaju charakter(też go lubię i cenię za talent).
Obie sytuacje są analogiczne a opinie kibiców jakże odmienne.Otóż Alonso dostał łatkę farciarza po 2005 roku,gdy wygrywał wyścigi z których odpadał Kimi z powodu ciągłych awarii.Ale przecież niezawodność bolidu jest tak samo ważna jak jego szybkość.Cały "fart" Alonso polega na tym,że on zawsze jest wysoko i jak powiedział Hamilton"on zawsze czai się gdzieś tuż za tobą i jak tylko masz jakiś problem lub popełnisz błąd od razu to wykorzystuje".I tak samo było dzisiaj.Kimi świetnie wystartował i był we właściwym miejscu,gdy odpadał Lewis.
198. Polak477
W programie TV też tak jest :/ . Jeśli tak to wielkie chamstwo Polsatu. Bo cały świat puszcza F1 na żywo. Zresztą wtedy to nie ma sensu. Jeśli okaże się to prawdą to co powiecie na masowe zapytania na maila? Jakby nas było sporo to może by się dało coś zrobić. Bo w moim przypadku odkodowanie nic nie da, bo mam N-kę, więc Polsatu Sport Extra nie mam w ogóle.
199. fan massy
198. Ja też mam N-kę i pozostaje RTL w sobote a w niedziele retransmisja na Polsacie
Fajny to był wyścig. w sumie to w wyścigu bardziej Vettelowi kibicowałem niż Massie. Wole aby Vettel zdobył tytuł. :D
200. ForzaFerrari
Ja też mam enkę,wiec liczę,że jednak Polsat pokaże wyścig na żywo.
W necie mógłbym znaleźć transmisje z F1 w jakości HD na sopcascie,tyle,że po rusku,więc prawdopodobnie zostanie mi RTL.
201. Mateo_R19
Niedawno pojawiły się spekulacje, jakoby Telewizja Polsat miała nie pokazywać na żywo kwalifikacji i wyścigu o GP USA. Według Polsat Media będą one retransmitowane około godz. 22:00 polskiego czasu. Na razie wiemy, że piątkowe treningi będzie można obejrzeć na żywo w Polsacie Sport Extra (16 listopada o 17:00 i 21:00). Póki co, można uzyskać jedynie informację o następującej treści:
"Na razie nie ma jeszcze oficjalnej ramówki na te dni, aczkolwiek nie przewidujemy braku transmisji. Nie odpowiadamy za informacje publikowane przez Polsat Media - mają one zupełnie inny charakter. Tym bardziej w tym trybie nie komentujemy takich spraw."
Takie coś znalazłem czyli jeszcze jest nadzieja.
202. ForzaFerrari
Oby pokazali wyścig na żywo,bo retransmisja to mnie nie interesuje jak już znam przebieg wyścigu.
203. maximudc
nie mam telewizora wogole,ale ogladam wszystko live.Google-f1 stream sky lub bbc.Dzieki temu nie musze sluchac "fachowcow" z polsatu
204. mpstir
Dziś Alonso miał szansę dogonić, a nawet przegonić Vettela. W sumie pojechał niezły wyścig, ale przy takim farcie Vettela jak dzisiaj, wyszło fatalnie dla niego. Patrząc obiektywnie, gdyby nie dwa razy samochód bezpieczeństwa, Vettel byłby najwyżej 8. Tak, tak najwyżej 8. Zacznijmy od pecha Hamiltona, który gdyby nie awaria wygrałby wyścig. Później kilka kolizji, później znowu samochód bezpieczeństwa, wszystko na korzyść Vettela. A na dobrą sprawę wyprzedzał samych maruderów. Szkoda mi Alonso, ale wygląda na to, że w tym sesonie Vettel będzie trzeci raz mistrzem świata.
205. adi04
a Fernando jak skończył GP Indi to się jaraliście że zyskał tyle pozycji a jeśli chodzi o Vettela z tego co widziałem to tylko vergne go puścił :) A riciardo go staranował a co do Kimiego to się strasznie ciesze że wygrał w końcu ten wyścig. A ten 1 stafety car to bezmyślne zachowanie Pereza. A komentatorzy w Polscie powinni tego nie komentować. Powiem tyle nie znają się.
206. kilerka007
Witam. Jest to mój pierwszy post tutaj. Mam nadzieję, że nie ostatni;)
Dzisiejszy wyścig był ciekawy. Gratulacje dla pierwszej trójki. Widziałam, że Kimi był rozczarowany szampanem;p Szkoda mi Hamiltona i Webbera. Lewis to pechowiec w tym sezonie. Był to kiepski wyścig Australijczyka. Kibicuję Vettelowi, więc bardzo cieszy mnie jego miejsce na podium. Ładnie przebił się do przodu. Oczywiście miał szczęście, o którym większość z Was pisze. Pewnie gdyby Alonso był na miejscu Seby większość z Was miałaby pełne gacie za szczęścia i nie zwracała uwagi na dwa SC i kilka rozbitych bolidów(na to, że miał szczęście). Seb udowodnił, że jest dobrym kierowcą. Według mnie najlepszymi kierowcami są Alonso i Hamilton. Piszę to z bólem serca, bo większego hejtera Alonso ode mnie nie znajdziecie.
Apel do fanów Vettela: nie bądźcie aż tak fanatyczni!!! Starajcie się być obiektywni. Wasz fanatyzm nawet mnie(największą fankę Seby) razi po oczach.
Szczerze? Rozumiem tych, którzy Vettela nie cierpią. Zazwyczaj wygrywa startując z PP. Nie walczy o pozycje. I to Was wkurza. Sama chciałabym zobaczyć jak wygrywa startując z dalszej pozycji. Zamknęłoby to usta Wam-jego antyfanom.
Pozdrawiam kilerka007
207. racingfan
No wkońcu ! LOTUS !!!!
Brawo, gratulacje , wspaniały wyścig Kimiego, ale też całośc była wspaniała, naprawdę wspaniały wyścig. Gratulacje dla Vettela - udowodnił wszystkom niedowiarkom, że jest wielki. Raikkonen pojechał wspaniały wyścig, wykozystał wspaniale sytuację na torze - brawo. Webber znowu słabo i to już od startu, natomiast wykluczenie z wyscigu przez szalonego Pereza, było już katastrofą. Szarza Pereza, który nie potrafił odpuścić w odpowiednim momęcie sprawiła, że wykluczył z wyścigu czołowych kierowców z L. i RB. - kara dla Pereza była moim zdaniem za mała, to co zrobił było nieodpowiedzialne i głupie i zasługiwało na znacznie większa karę.
Dobrze zaprezentował sie Williams: Maldonado P5 i Senna P8 , ale też Kovalainen P13, to były naprawdę fascynujące 2 godziny z F1. Pozdrawiam wszystkich Formuło-fanow i zwłaszcza fanow Vettela.
208. adi04
Pech Hamiltona chociaż go niezbyt lubię to powinnien być królem pech tego sezonu. W tej kategori by wygrał
209. frg1pl
Co za naród, co za ludzie... komuś dobrze idzie i szczęście dopisuje to trzeba go ujebać. Nie lepiej się swoim życiem zająć? Przecież Panowie kierowcy F1 mają w głębokim poważaniu czy Wy ich kochacie, nienawidzicie czy tam inne dewiacje.
Na dzień dzisiejszy REDBULL pokazuje że jest jedynym team w którym wszystko chodzi jak w zegarku(kierowca, strategie, reakcja na zmieniające się warunki, pitstopy) inne zespoły powinny brać przyklad.
210. eveafterdark
@ 196 Jahar
w normalnych warunkach być może ALO byłby dopiero 4 (do 1 safety car'a i utraty kers MAL był w stanie kontrolować przewagę). oczywiście, że VET safety car'y pomogly bardziej, ale one w 99% przypadków sa bardziej na rękę tym z tyłu, szczególnie jak dobry kierowca w dobrym bolidzie startuje z końca (vide ALO w Monaco 2010). ale przcież o tym wszyscy tu wiemy (mam nadzieje ;-)
W mojej opinii ALO, HAM, VET (kolejność alfabetyczna, żeby było jasne) to 3 najlepszych kierowców obecnie, wyraźnie lepsii od reszty (i gdzies tam RAI blisko, może BUT - nie z powodu dzisiejszego wyniku); zgadzam się jednak że spora część stawki odstaje - a przynajmniej odstawała dziś od nich (najbardziej zawiódł WEB, pomijam start, bo to jak zwykle nie jego bajka, ale i tempo przeciętne i błędy)
@ 170. Polak477 Wydaje mi się ze VET wolałby byc na P3, niż startować z końca stawki (sic!) Błąd ALO wspomagany pechem? czysty błąd w sztuce (jeżdzenia) żadnego pecha, i takich błędów ALO miał w ostatnich latach więcej niż VET - który to oczywiście popełniał innego rodzaju błędy (kraksa z WEB, wjazd w BUT), ale nie wylatywał z toru w ważnych momentach. "pecha" to miał w sobote VET, bo on sam swoją robotę za kólkiem zrobił perfekcyjnie. Na pewno dzisiejsy wynik oznacza , że jak nikt nie będzie miał szczególnego "pecha" to mistrza poznamy w Brazylii. Pozdr
211. Xellos
Trochę o szczęściu. Poczytałem trochę. I nie rozumiem tego czepiania się Vettela. Drugi SC mógł dać o wiele wiele więcej Alonso niż Vettelowi. Ludzie oglądaliście wyścig czy nie ? Drugi SC spowodował, że ALO był tuż za RAI a VET tuż za BUT. VET wykorzystał swoją szansę i wyprzedził BUT. Alonso nie wykorzystał, był blisko ale nie dał rady i tyle. Ciekawe czy gdyby ALO wyprzedził RAI też byście gadali o fartach i szczęściu. Przecież Alonso mógł zyskać dużo dużo więcej na tym SC, nie tylko chodzi o fakt wygranej ale punktowo za wygraną jest dużo pkt. A poza tym równie dobrze można napisać, że wszyscy oni mieli szczęście, że odpadł Hamilton. Czemu nikt nie pisze, jaki to Raikkonen farciarz ? Ale nie o to chodzi w wyścigach by komuś wypominać takie rzeczy. W wyścigu chodzi o to by wykorzystać każdą nadarzającą się okazję jak najlepiej. Red Bull to robił dziś świetnie. Dobry zespół i tyle. Złośliwcy wytykają, że tam jest Newey i co z tego ? To co ma chłop zrobić, zwolnić się i iść na bezrobocie by wyrównać szanse w stawce ? :) Niech Mclaren i Ferka szukają dobrych inżynierów, nikt nie jest niezastąpiony.
212. Xellos
A poza tym Maldonado wysiadł KERS, i znowu na tym skorzystał ALO, tak jak ostatnio Webberowi wysiadł KERS. Nie było więc tu mowy o jakimś genialnym manewrze ze strony Alonso. Więc jak już pisać o tym, że VET nie miał manewrów wyprzedzania to uczciwie też wypada napisać o jego rywalu. Chyba, że wyprzedzenie kogoś bez KERS to sukces.
213. ForzaFerrari
211.
Raikkonen farciarz xd
214. seb_1746
211. Xellos - nikt się nikogo nie czepia, po prostu takiego farta w końcówce sezonu i walce o tytuł dawno nie widziałem; piszesz że Alonso nie wykorzystał swojej szansy i nie wyprzedził Raikkonena; wg mnie to Vettel dał radę na świeższych oponach wyprzedzić tylko Buttona. A jego pozycja to w głównej mierze splot różnych okoliczności 2xSC niwelujący różnice czasowe, wyeliminowanie się nawzajem kilku kierowców.
215. TeamMcLaren
Gratulację Kimmi!!! Szkoda mi tylko Lewisa...
216. luxmin
co ty gadasz człowieku. Przy pierwszym SC Vettel i tak musiał zjechać do boksu ze względu na uszkodzone skrzydło. Więc dużo to on z tego nie wykorzystał. Musiał przez to dwa razy zjeżdżać do pitstopu. A po drugim SC to przez większość czasu Button mógł korzystać z DRS gdy jechał za Alonso więc nie było tak łatwo go wyprzedzić
217. Jahar
Awaria to awaria a nie pech to po pierwsze a po drugie Vettel wyprzedził Buttona na szybszej oponie i w dodatku nowszej, poza tym chyba jako jedyny z liczących się jechał 2 razy na nowych oponach nie tracąc praktycznie nic na zjeździe do boksów. To jest mieć szczęście i mądry zespół przy sobie. Oddzielcie jazdę Vettela od pracy zespołu i wystawiajcie ocenę Vettelowi. Był dzisiaj bezbłędny i najlepszy? Alonso nic tu do rzeczy nie ma jeśli ktoś chce mi to zarzucić
218. Xellos
Dobrze, ale przy takim rozumowaniu potrzeba punktu odniesienia. Jeżeli piszesz, że Paluch wyprzedził tylko Buttona. To podaj mi jakiś inny manewr wyprzedzania dzisiejszego dnia, jako punkt odniesienia, który nie opatrzysz wyrazem "tylko". Przykładowo, skoro wyprzedzenie na świeżych oponach jest "tylko". To rozumiem, że ci lepsi kierowcy od Vettela potrafią wyprzedzać na starych oponach. To czemu ponoć najlepszy driver w stawce Alonso nie wyprzedził Raikkonena ? ;) Może właśnie by potrzebował do tego nowych opon jak Vettel...trochę obiektywizmu. Jeżeli uznajemy Alonso że najlepszego to chyba można oczekiwać więcej niż od "średniaków" wyprzedzających na świeżych oponach. Mi chodzi tylko o obiektywizm przy ocenie umiejętności kierowców. Co do farta, start z pit-lane to nie fart :) Fartem jest, jak ktoś ma słaby bolid i w normalnych warunkach dojeżdża 10 albo i gorzej. Np. Force India czy Torro Rosso, i nagle splot zdarzeń sprawia, że FI lub TR staje na podium - to jest fart. Facet z 3 czasem kwali, w dobrym bolidzie, ląduje na końcu, fart jak nic :) Najpierw miał niefart, a potem fart , wyszło na ZERO. Alonso jechał 4. Dwóch gości z przodu popsuły się auta i 4-2=2. Proste równanie. W przeciwieństwie do wielu wypowiadających nie jestem fanatykiem żadnego zespołu ani kierowcy, staram się spojrzeć na to obiektywnie. W mojej ocenie dziś najlepsi byli HAM i PER, a nie żaden Alonso i Vettel. McLaren nic nie straci na tym transferze. Ok, Perez się rozbija może, ale rozbija się przeciętnym bolidem walcząc w środku. Wielu pomija fakt, iż w bolidzie z czołówki nie będzie miał się z kim rozbijać, chyba że przy dublowaniu :) Natomiast koleś ma jaja i tempo, walczy.
219. eveafterdark
pierwszy zestaw miekich opon u VET był uzywany, to po pierwsze,po drugie jak gonił BUT to to ten się bronił DRSem gdy opony były świeże (VET zmieniał na 37, wyprzedił na 52, BUT zmieniałw okolicy 35 kołka), to dwa.to tak by pozostac jednak obiektywnym. Nikt nie pisze że VET był bezbłedny - choć zrobil tylko 2 drobne błędy,w tym jeden po dość dziwnym zachowaniu RIC, choć zgadzam się że mając dośw. VET powinien takie rzeczy przewidywać. Ani ze nie miał szczęścia. Miał, ale pojechał równie świetnie, stąd 3 miejsce. A co do pecha czy awarii, nie będę się spierał - ja patrze z perspektywy kierowcy - jak robisz swoja część dobrze, a psuje się cos na co nie masz wpływu, to masz pecha. Pozdr
220. seb_1746
218. Xellos - czyli Alonso uważasz za średniaka - ok - każdy ma prawo do swojego zdania
- ja uważam, że bolid ferrari jest Słabszy od RBR, ostatnie wyścigi to potwierdzają/ dlatego trudniej nim walczyć zarówno w kwalifikacjach jak i wyścigu (chodź ponoć w wyścigu jest lepszy)
- to że Vettel startował z pit lane to nie jest nie fart - tylko kara za złamanie regulaminu, który dzisiaj przy ogromnym szczęściu Vettela w sumie nie wiele mu zaszkodził
221. Ilona
Po takim wyścigu Sebastian może być z siebie naprawde dumny. Wykonał dziś kawał dobrej roboty i pokazał fantastyczną walkę. Trzeba być mocno sfrustrowanym hejterem żeby tego nie docenić, ale czego tu się spodziewać.
Gratulacje dla Kimiego. Co prawda dostał prezent w postaci awarii Hamiltona, ale to był również bardzo dobry wyścig w jego wykonaniu. Ładny start, świetne tempo, dobra kontrola sytuacji pod koniec. I wreszcie Lotus doczekał się zwycięstwa w tym sezonie, brawo.
222. nonam3k
Posiada ktos informacje jaka predkosc maxymalna miala czołówka ?
223. Xellos
@ 220. seb_1746 Nie wiem czemu tak to zrozumiałeś. Pisząc "średniak" piszę o Vettelu. A zadałem pytanie czemu najlepszy kierowca Alonso nie umiał wyprzedzić, bez użycia takich pomocy jak ten słabszy Vettel czyt. miękkich opon. Na co Ty mi piszesz, że Ferrari jest słabsze od RBR...ja się pytałem czemu nie wyprzedził Lotusa ! A nie RBR. Nie oszukujmy się Raikkonen to nie jest najszybszy kierowca w tej stawce. A co do bolidu...Ferrari moim zdaniem szybsze od Lotusa. Co było widać w poprzednich wyścigach. Szczególnie tempo wyścigowe. W mojej ocenie, każdy z tych kierowców z dzisiejszej czołówki, potrzebowałby różnicy w oponach by wyprzedzić rywala. Przecież dopóki nie wysiadł KERS u Maldonado, Alonso nawet nie umiał Williamsa wyprzedzić. Tak to widzę, KAŻDY z nich potrzebował by właśnie nowych miękkich opon by zrobić różnicę. Pisanie o tym, że VET jest przez to cienki jest niepoważne.
224. Klocuch12
@up niecu ktos wklei wszystkie v maxy
225. seb_1746
219. eveafterdark - dodaj jeszcze że Vettel zbliżył sie do Buttona dzięki SC
226. adamusb
Ilona słowo hejter z Twoich ust to komplement, cóż w przypadku VET mogę być hejterem,
227. Phenom
Ludzie co tu się dzieje :D Alonso to ciota ! Nie to Vettel jest słaby....:D on miał farta !! nie to on miał farta :d zero obiektywizmu tutaj widać....czasem czytając te nieobiektywne komentarcze idzie się ładnie pośmiać :D już pisałem wyżej....gratulacje i szacunek dla czołowej trójki....120% w wyścigu....oby takich emocji więcej w następnych wyścigach :D
228. eveafterdark
@ 225. seb_1746
ależ oczywiście, że tak, przecież było ponad 14 s w plecy po wyjeździe z boksu. Ale VET wykorzystał tę szansę od losu i to jego zasługa (a obiektywnie - RBR słabsze auto w ten weekend od McL). Uważam natomiast, że Ferrari było znacznie bliżej RBR w ten weekend niż tydzień temu, zarówno w wyścigu jak i w Q - gdyby nie zepsuty drugi przejazd ALO w Q3, to strata w Q do VET pewnie wyniosłaby 0,3 a nie 0,5s ( a taka starta w kwalifikacjach oznacza w tym sezonie że Ferrari było bardzo blisko w wyścigu). To daje szanse na emocje do końca - ja jestem od zawsze za Scuderią (choć akurat nie za ALO, wolałbym tam kogoś innego) i liczę że im się uda.
229. Jacu
ELIN - wchodzę tu dzisiaj tylko dla Ciebie :)))) - Gratulacje !!!! wspaniała jazda Kimiego - do końca nie dał sobie odebrać zwycięstwa. A mogło być różnie po SC... Pokazał klasę i już...
Powrót w przekroju sezonu może bez "wielkich" fajerwerków ale równy i skuteczny co w obecnej F1 jest bardzo istotne, a Kimi ma tą cechę, że wsiada i jedzie we wszystkim co ma koła... bez względu na charakterystykę bolidu i zasłaniania się oponami itd ;)))
Pozdrawiam.
P.S Alonso klasa... tylko tyle napisze. Po raz kolejny udowadnia, że sukcesy limituje sprzęt w F1. To jego jedyne ograniczenie na tle rywali.
Hamilton...pewnie byłoby 1 miejsce ale trudno...takie są wyścigi. Może w Mercu znajdzie to na co zasługuje (pomimo powszechnych wątpliwości)...czyli status nr 1 i dobry bolid, rozwijany jak należy...w duchu aktualnych regulacji, a nie, że charakterystyka "mi pasi i koniec" jak u pana którego ma zastąpić ;))....
Vettel - wielkie szczęście (błędy rywali), nerwy przy SC puszczały :), ale później się pozbierał i jechał naprawdę solidnie.
Button - niech sobie będzie dżentelmenem - dla mnie jest po prostu miękki, więcej charyzmy i na pewno Vettel by odpuścił....ale to moje subiektywne zdanie.
Ogólnie wyścig w pytę... ale osobiście zabroniłbym tworzenia konfiguracji torów przez H. Tillke... infrastrukturę niech tworzy ale konfigurację absolutnie nie....tory są bez wyrazu i wyzwań dla kierowców ...lotniska gdzie można wyprzedzać poboczami vide Vettel... zgroza ...Senna czy Depalier się w grobach przewracają...
Pozdro
230. seb_1746
223. Xellos - po pierwsze ja nie piszę że Vettel jest cienki, tylko że miał ogromnego farta dzisiaj i dzięki temu ma 3 miejsce
- skoro uważasz, że Ferrari jest szybsze od Lotusa- wczoraj jak - to piszesz nie najszybszy Raikkonen był szybszy w kwalifikacjach od Alonso
- a odnośnie oceny Alonso to chyba nisko go oceniasz skoro piszesz, że nie umiał wyprzedzić Raikkonena i Maldonado, no i może wczoraj słaby Fernando nie dał rady wczoraj słabemu Kimiemu w słabym Lotusie
- wg. mnie Alonso po raz drugi (pierwszy raz w 2010) w słabszym bolidzie walczy o tytuł z kierowcą, który dysponuje znacznie lepszym bolidem, dlatego wolę aby on zdobył tytuł - chociaż będzie bardzo ciężko, no chyba że bolid Ferrari się poprawi
231. seb_1746
228. eveafterdark - też oczywiście wolę żeby mistrz był w tym sezonie z ferrari
232. Polak477
210. Czytaj ze zrozumieniem :). Nigdzie nie napisałem, że pech był, bo Alonso uderzył w bandę. To była jego wina. Napisałem, że pechem było to, że musiał startować z pit-lane. A dlatego było pechem, że akurat posypała się podłoga, kiedy zazwyczaj nic takiego się nie dzieje przy zderzeniach. Po prostu trafił na tyle niefortunnie, że nie mógł później pojechać w kwalifikacjach. Mimo tego, że zazwyczaj taka kraksa nic nie oznacza.
233. 6q47
@222 oraz 224
Pastor Maldonado
324.8
Bruno Senna
324.2
Sergio Perez
322.5
Sebastian Vettel
321.0
Felipe Massa
319.9
Fernando Alonso
319.6
Daniel Ricciardo
319.3
Jean-Eric Vergne
317.7
Michael Schumacher
317.1
Kamui Kobayashi
317.0
Charles Pic
316.3
Romain Grosjean
314.5
Timo Glock
314.5
Nico Rosberg
314.3
Paul di Resta
313.9
Jenson Button
313.8
Mark Webber
311.9
Witalij Pietrow
311.4
Pedro de la Rosa
308.1
Heikki Kovalainen
302.5
Narain Karthikeyan
302.0
Kimi Raikkonen
301.4
Lewis Hamilton
298.5
@Jacu
elin jest bardzo wzruszona:)
Musimy odczekać...
234. Polak477
Aha no i nie wiem jak można nazwać pechem błąd ekipy. Błąd ekipy to błąd ekipy, a nie pech. A taki błąd mógł zaważyć na przykład o PP, więc błąd jak najbardziej słusznie ukarany. O pechu można by mówić, gdyby podczas kwalifikacji odpadło mu koło, przy jego otarciu o bandę, kiedy zazwyczaj takie otarcie kończy się tylko iskrami. Czyli analogicznie do zniszczonej podłogi Alonso.
235. eveafterdark
oki, może mały skrót myślowy, którego nie doczytałem, ale dziś pisze uzupełniając wniosek na poniedziałkowy komitet do roboty ;-) pozdr
236. luka55
Xellos nr 211 Bardzo mądrze napisane. Aż miło przeczytać taki wpis w tej całej KUPIE jaka tu się porobiła.
237. eveafterdark
@ 234. Polak477 błąd ekipy słusznie ukarany, niestety za to też płaci kierowca, mimo, że sam jest bezbłędny - taki sport. tak jak napisałem wyżej ja patrze z punktu widzenia kierowcy (bo o nich pisalismy w postach). A jak się wali w bandy (szczególenie w Monaco) to nie ma co mówić o pechu, albo liczyć na szczęscie, że akurat nic sie nie stanie. pozdr
238. 6q47
139. elin
oszzzz... przerolowałem zbyt szybko!
Gratulacje!
Pozdrawiam.
239. seb_1746
236. luka55 - ta pewnie... nie można "złego słowa" o Vettelu napisać, bo to zaraz "kupa"...
240. kojack
Jedno mi się nie podobało - może już to ktoś zauważył ale nie chce mi się czytać wszystkiego - Verniowi co się stało jak go Vet dojechał? Bo uciekł na pobocze jak zbity pies z podkulonym ogonem.
Klasyczny team orders międzyzespołowy.
241. Atemi
Wyścig był nawet ciekawy. ^^ Ogromne brawa dla Kimiego, szczególnie za jego start. ^^
Nie jestem jakimś wielkim fanem Vetelka, ba nawet go nie lubię, ale.. Po dzisiejszym wyścigu udowodnił, że umie się ścigać ( no może miał trochę szczęścia z tym SC, ale to nic).
242. badzio
Witam. Wspaniały wyścig.Niestety a już to kiedyś pisałem mamy teraz malowanych mistrzów, Vetel ,Alonso ,Hamilton Raikonen i wielu innych to wspaniali kierowcy bardzo porównywalni. Mając odpowiedni bolid każdy może zostać mistrzem pod warunkiem ,że tak zdecyduje zespół. Ale taka jest Formuła i inna nie będzie. Tylko trochę szkoda ,że mistrzem nie jest naprawdę najlepszy. Pozdrawiam.
243. luka55
seb_1746 Nie bądź śmieszny człowieku . A czy można powiedzieć złe słowo na Alonso ? Odpowiedz sobie najpierw na to pytanie a później pajacuj.
Pisząc kupa bardziej miałem na myśli cyberharmider jaki tu zapanował i wzajemne dopieprzanie. Ale ty wiesz lepiej . Co do Vettela to jeszcze umiem odróżnić krytykę od obelg i epitetów w jego stronę .
244. logel999
242@ No własnie szkoda bo tak to by był Lewis lub Fernando , a nie Paluch , który chyba będzie ;(
245. dexter
@ elin
Ja takze dolaczam sie do gratulacji :-) Pozdro.
246. elin
180. Grzesiek 12. - no racja, pierwsze podium po powrocie ( Bahrajn ) i " % " brak, pierwsze zwycięstwo i znowu " % " brak ... - ale coś mi się zdaje, że Kimi szybko odbije sobie tego " pecha " ... ;-))).
A ( również ) korzystając z okazji - może byś jeszcze Kolego przemyślał, to swoje wyemigrowanie na dobre ... :-)
181. Marti - oj miałam, miałam ;-)). Kiedy drugi raz wyjechał SC, to właściwie " zawał " ... Już myślałam, że wszystko stracone i Kimi nie da rady obronić się przez Alonso i Vettelem na nowym komplecie opon ..., a liczba okrążeń do końca wyścigu dłuuużżżyła się okropnie ...
I oczywiście, postaram się świętować w miły sposób ;-). A że do kolejnego GP dwa tygodnie ..., to mogę spokojnie delektować się tym zwycięstwem ;-).
229. Jacu - w takim razie mnie MEGA wyróżnienie spotkało - nie dość, że Kimi ( wreszcie ) wygrał, to jeszcze Ty specjalnie dla mnie ( wreszcie ) zajrzałeś na to forum ;-))). Poproszę częściej, bo brakuje tutaj Twoich komentarzy ...
Co do Kimiego - w przekroju sezonu - racja. Chociaż przyznam, że dla mnie jego jazda po powrocie i tak była zaskoczeniem na plus. Obawiałam się, że będzie potrzebował więcej czasu na ponowne przyzwyczajenie się do bolidu i " zadomowienie " w zespole. A jednak ..., nie było tak źle ;-). Chociaż od tutejszych userów obrywał za jazdę " bez ikry " ...
W 2013 liczę na więcej, bo jak Ktoś napisał - na początku sezonu bolid Lotusa był w najlepszej formie, niestety Kimi jeszcze do swojej nie wrócił. Teraz Fin już tak, ale bolid niestety odstaje od czołówki ... W przyszłym roku mam nadzieję, że obie strony będą już w pełni zgrane i w najwyższej formie :-)
238. 6q47 - obawiam się, że wzruszenie szybko nie opadnie :-). Zbyt długo na takie zwycięstwo czekałam - od 30.08.2009 w SPA - a i tak, radość mniejsza ( niż dzisiaj ), bo już było wiadomo, że Kimi odchodzi z F1 ...
@ dexter i wyżej wymienieni - naprawdę Bardzo Dziękuję za pamięć ;-). Jednak opłacało się Wam " marudzić " o Raikkonenie przez kilka lat, przy każdej możliwej okazji ... ;-))).
Pozdrawiam Serdecznie :-)
Co do wyścigu - w wielkim skrócie ...
Jak na ten tor, wyjątkowo ciekawy wyścig, którego bohaterami byli - Hamilton ( jechał wspaniale i gdyby nie awaria, to on by świętował zwycięstwo ), Raikkonen, Vettel i Alonso.
Zaś całkowicie nie popisali się - Perez i Webber.
247. asdf5112
Połowa gimbazy się i każdy wygłasza swoje mądrości. Jeden że Hamilton by wygrał, drugi że Alonso the best, trzeci że Vettel to cienias. Najlepszy był Kimi, nie Alonso czy Vettel. Jeżeli się nie zgadzacie to u góry macie tabele z wynikami.
248. Dumel
Vettel wykonał 5 manwerów wyprzedania (Grosjean, 2xSenna przy czym raz z kolizją więc kiepski manewr, Schumacher no i Button) nie licząc outsiderów z Caterhama, Marussi i HRT oraz Toro Rosso, które zjeżdżały na pobocze jak jechał i przebił się 2 razy z końca stawki na podium - WOW :)
trzeba przyznać chłopak jest szybki ale takiego farciarza w F1 nie widziałem od czasów Nelsona Piqueta... jak Vettel raz w sezonie ruszał z końca stawki to wszyscy przed nim się rozbijali, gdzie taki wyścig się rzadko zdarza...
249. marek77
Kara za kwalifikacje - na kwalifikacje miał bolid ustawiony na 3 sektor gdzie nie można wyprzedzać a RBR najwięcej zyskuję jak ma czysty tor. Dostał karę i co zmiana ustawień bolidu pod strefę DRS - pytanie co to za kara, skoro jako jedyni mogli majstrować przy bolidzie po kwalifikacjach? No i zachowanie Toro Rosso-prawie się zatrzymywali jak do nich dojeżdżał księciuniu "Paluszek", a gdzy dojechał do prawdziwej czołówki zaczęły się schody... Klasę to pokazał Button w Kanadzie, gdzie w połowie wyścigu był ostatni, miał karę, 4 Pit Stopy i WYGRAŁ WYŚCIG!!!!!
250. Grzesiek 12.
246 . elin
Nooo nie ...pól do pierwszej w nocy , po zwycięstwie Fina , a Ty w takiej formie .....:))) Są dwa rozwiązania , albo już trzeźwiejesz , albo 40% Finlandia spożywana ciągle przez cały wieczór aż do północy ...nie jest w stanie zwalić Ciebie z nóg ....:)))) A mówią ze kobiety mają słabą głowę ...:)))
Oczywiście że nie na dobre , źle się wyraziłem . Plany są taki że do powrotu Kubicy . Ale jak to bywa ..... przeważnie plany dają w łeb , tym bardziej mając na uwadze jego stan zdrowia . Więc nigdy ze mną nic nie wiadomo Ale to wszystko ..... w trosce o Twoje ciśnienie.... :D
Co do samego wyścigu , to chyba nie jestem w stanie aby się o coś przyczepić do Fina .... Idealny wyścig w jego wykonaniu , wyrwał sam sobie to zwycięstwo i chwała mu za to !
Chociaż przyznaję się bez bicia , liczyłem że Alonso go łyknie w końcówce
A tak to raczej jest pozamiatane :/ W USA ze względu na konfigurację toru .... na Red Bulla nie będzie mocnych A ciężko też jest liczyć na kolejne błędy w wykonaniu RBR :)
Pozdrawiam :)
251. andy_chow
@Jacu Witam kolegę :-) Już dawno nie pisałeś, mam nadzieję, że nie znikniesz jak dziarmol@bis. Pzdr 6q47
252. 6q47
250. Grzesiek 12.
Oooo... Jedynak się znalazł!
A wiesz, że ja też jestem Jedynakiem?
Moja wersja "jedynaka" jest taka, że póki zdrowia starczy będę pisał swoje dziwadła nie patrząc na powrót Roberta do F1.
Wróci czy nie wróci - jest z Nami i to jest najważniejsze. Reszta nie zależy od naszych pragnień i oczekiwań.
Co do słabej głowy Kobiet, to... to znam co najmniej 3 panie, z którymi nie ma co zaczynać "dyskusji" he he he)))... i nie są to panie z tzw. patologii:)
251. andy_chow
@dziarmol@biss nie pisze mniej więcej od roku - przynajmniej pod tym nickiem.
Pozdrawiam panowie.
253. Skoczek130
Co tu dużo mówić - ten wyścig był streszczeniem sezonu McL. Najlepszy bolid w stawce, a mimo to brak tytułu. Zmarnowana przez nich bodaj największa szansa w ostatnich sezonach. Byłem pewny, że Hamilton tego wyścigu nie wygra - wiedziałem, że coś się stanie. Pomijam już fakt, iż nigdy nie wygrał dwóch GP z rzędu. Jego tempo było nadwyraz dobre. Po prostu przesadzili z ustawieniami. Postawili wszystko na jedna kartę, ale nie wyszło, bo maszyna nie wytrzymała. Button, który miał niewyróżniające się tempo, dojechał bez żadnych problemów. MP4-27 miał wiele zmian w swojej konstrukcji - rychłe poprawki i zmiany wpłynęły jednak negatywnie na niezawodność. A potem wiadomo - RB8 przestało tańczyć na zakrętach i szybko uciekli w kl. gen. Szacun dla Ferrari - ich bolid, choć o dużo mniejszym potencjale, został w pełni wykorzystany, dzięki czemu Alonso nadal walczy o tytuł, natomiast Ferrari jest drugie w generalce. :)
Niezmiernie cieszy mnie zwycięstwo IceMana. Najrówniejszy zawodnik sezonu, bezbłędny - po cichutku, niepostrzeżenie i wreszcie udało mu się wygrać. Piękna jazda Alonso, który na prawdę jechał na granicy błędu. No i graty dla Seby - pokazał niedowiarkom, że potrafi zachować zimną krew, aczkolwiek miał dwa niezawinione momenty, które o mało go nie wykluczyły. SC z pewnością pomógł, ale wczorajszy wyścig był pokazem świetnego tempa i wykorzystaniem szans. Antagonistycznie pokazał się do niego Webber, który zachował się kretyńsko - chyba myślał, iż Pastora i tak ukarają z zasady. A Maldo pojechał świetny wyścig! No i Perez - facet czasami nie myśli. I te pretensje! Chyba on także liczył na to, iż banita Grosjean nie może go zaatakować. Zarówno Mark, jak I Sergio, byli antybohaterami tego wyścigu.
W Austin Alonso będzie musiał liczyć na wiele szczęścia, gdyż sekwencja zakrętów jest "szyta" pod RBR.
254. Skoczek130
@Grzesiek 12. - kobiety słabą głowę?? Ja znam takie, co niejednego chłopa by położyły, hehe... Np. moja siostra... ;D
255. mariusz-f1
246.elin - Trochę spóźnione, lecz szczere gratulacje ;-) Wczorajsze popołudnie na tym forum, było Twoim dniem he he :-)
Pozdrówka :-))
256. elin
250. Grzesiek 12. - nooo patrz, nawet bym nie pomyślała, że aż tak bardzo się troszczysz o moje ciśnienie ;-)).
I przepraszam, ale nie zauważyłam, abym coś wspominała o Finlandii ... itp.
Ehhhh ... Panowie tylko jedno Wam w głowie .... ;-)). Więcej wyobraźni życzę - ale tematu już nie kontynuję ... ;-).
Co do właściwego tematu - zgadzam się. Jeszcze nie przesądzajmy ..., ale jeśli Red Bull potrafił " wyciągnąć " Sebastiana z takiej sytuacji, jak we wczorajszym wyścigu ... To już raczej nie dadzą sobie odebrać tytułu kierowców ...
Pozdrawiam :-)
257. 6q47
256. elin
Mój organizm potrzebuje (cholerne niże na Polską) wzrostu ciśnienia:))
Jak wiesz, nie jestem - ze względu na wzgląd (Jaro, Ty wiesz o co chodzi) - Killer'em w stosunku do jakiegoś konkretnego pilota:)
Nie mniej jednak podziwiam determinację Alonso, który stawia posiadane przez siebie wszelkiej maści Orzechy przeciwko Sebkom (Sebki - to taka specjalna Waluta), co uwolniło w moim przypadku nieco emocji:)
Nawet Kimi nie sprawił mi tyle radości co Alonso...
Proszę o wyrozumiałość:)
Znam humorzasty życiorys Mistrza Alonso, ale mimo wszystko doceniam jego starania w próbie "skopania tyłka" Newey'owi.
To jeszcze nie koniec, chociaż nie tak dawno nie stawiałem na Alonso złamanego grosza...
Teraz też nie stawiam. Stawiam raczej na emocje, które nikt nie przekuje na konkretne kwoty po zdobyciu WDC i WCC:)
258. elin
255. mariusz-f1 - siemka Mariusz :-). Już się zaczynałam martwić, że znowu się gdzieś zagubiłeś lub zapomniałeś hasła ...
Racja - wczorajsze popołudnie ( WRESZCIE ) było dniem fanów Kimiego. Długo trzeba było czekać na to zwycięstwo, ale radość ogromna :-). Wielkie Dzięki za pamięć :-).
Pozdrówka ;-)
259. mariusz-f1
258.elin - Spokojnie, hasła nie zapomniałem :-) A wracając jeszcze do tematu.... To żeby nie było aż tak słodko (a jak) ;-) To do samego końca wierzyłem, że to jednak Alonso "łyknie" Kimiego i wyszarpie mu to zwycięstwo z rąk :-) No ale cóż, tym razem się nie udało. I mimo tego, że mam tą **** świadomość, że tych parę oczek w końcowym rozrachunku może bardzo Alonso brakować... To jak już na spokojnie po wyścigu pomyślałem sobie o Twojej radości, to te drugie miejsce Ferdka AŻ tak bardzo nie bolało :-))
PS Ostatnie zdanie, pisałem całkiem serio :-)
260. Marti
@246. elin
Też się martwiłam podczas drugiego wyjazdu SC, czy Kimi zdoła się obronić przed Alonso. Lepiej nie przytoczę moich wypowiedzianych wtedy słów ;)))
Mam nadzieję, że przez te 2 tygodnie do następnego GP nie będziesz świętowała "bąbelkowym drinkiem", który podobno Kimi preferuje ;)))
pozdrówka :)
261. Jacu
246. elin - :) wielkie dzięki za moc słodkości powitalnych ;)). Osobiście też bardzo mnie ucieszył sukces Twojego ulubieńca i od razu jakoś pomyślałem o jego Wielkiej fance z forum, więc zajrzałem :). Miło widzieć kierowców wysokich lotów w formie zwłaszcza po powrotach. Osobiście jestem pod wrażeniem utrzymywania formy przez Lotusa, bo jak wiadomo mocno wstrzymuje ich pieniążek i spodziewałem się nagłego spadku w dół stawki wzorem poprzednich lat... chociaż tu trzeba przyznać, że faktycznie to raczej Kimi bardziej swoją poprawia (jak napisałaś), a niżeli team bolid. Jeśli zbudują dobry sprzęt na przyszły sezon, a basis mają solidne, to faktycznie z dobrą formą Fina mogą ostro przycisnąć już od początku sezonu. Oby tak się stało, czego Ci gorąco życzę. :)
251. andy_chow & 6q47 - Witam serdecznie Panowie. No niestety jestem zbyt zajęty na co dzień aby często zaglądać i się rozpisywać na forum. Zwłaszcza, że mam olbrzymi problem z krótkimi postami ;), chociaż zawsze jak piszę mam wrażenie, że ledwie liznąłem tematu ;). I tak za dużo pracuje przed kompem, więc w miarę możliwości uciekam od świecącego szkła. Jednak ze względu na starą ekipę zacnych forumowiczów jeszcze na pewno nie raz się odezwę.
Faktycznie przykre, że @dziarmol@biss zniknął tak nagle bez pożegnania, ale mam nadzieję, że wszystko u niego ok i, że znalazł lepszą opcję od przesiadywania w necie.
Pozdrawiam starszych forumowiczów, młodszych zresztą też ;).
262. Michael Schumi
@134 tak samo mogę napisać że pierwszy tytuł Alonso był fuksem, bo Ferrari miało kłopoty z Bridgstone a Kimi miał za dużo awarii.
263. pjc
Właśnie - a propos pożegnań.
Chyba będę musiał ograniczyć swoją obecność na tym portalu.
Piszę to z ogromnym smutkiem bo wspaniałym jest wypowiadanie się tu i dyskutowanie na tematy związane z F1.
Postaram się zaglądać tu co jakiś czas ale może być to rzadkość w moim wykonaniu.
Trzymajcie się.
264. pjc
Nikt z użytkowników mnie nie uraził.
Powodem mojej ewentualnej nieobecności jest zupełnie inna, osobista sprawa.
Dziękuję każdemu z osobna.
265. pjc
Na wszelki wypadek podaję mail do korespondencji:
[email protected]
Pozdrawiam
266. andy_chow
@pjc Ja mimo wszystko mam nadzieje,źe jednak napiszesz od czasu do czasu serdeczne pzdr ;-)
267. 6q47
264. pjc
Witam.
Przyłączam się do @andy_chow - wpadaj w wolnej chwili.
Wybacz, ale nie jestem w stanie spełnić obietnicy odnośnie Newey'a...
Brak czasu, takiego dłuuuuższego czasu, bo jak widać wpadam na chwilę. To za mało na wartosciowe wypociny.
Zdrowia w rodzinie życzę.
Pozdrawiam.
268. elin
To ja już krótko ... ;-)
257. 6q47 - oczywiście, że jeszcze nie koniec. Emocje przez ostatnie dwa wyścigi na pewno będą. Ferrari i Red Bull nie odpuszczą żadnej okazji, aby to ich kierowca świętował mistrza.
A który z nich bardziej zasługuje na tytuł ... - ( według mnie ) ciężko powiedzieć.
W przypadku jednego panuje opinia, że tak wysokie miejsce w klasyfikacji zawdzięcza głównie talentowi. W przypadku drugiego, że pewnemu konstruktorowi.
A prawda ... chyba jest gdzieś pośrodku ... i aż szkoda, że wszystkich kierowców nie można wsadzić do jednakowych bolidów - tylko wtedy byłaby sprawiedliwa ocena ich umiejętności ...
A tak - każdy fan F1 musi się kierować swoimi preferencjami ;-).
Nie mamy wpływu na to, kto zostanie mistrzem, ale życzę, aby te emocje ( i potrzebny wzrost ciśnienia ) były naprawdę duże :-).
259. mariusz-f1 - no to mam szczęście, że moje kciuki trzymane za Kimiego były skuteczniejsze od Twoich trzymanych za Ferdka ;-)).
Oczywiście doskonale wiem komu kibicujesz ( do czasu powrotu Roberta ), więc tym bardziej - BARDZO doceniam to ostatnie zdanie :-).
260. Marti - myślę, że moje słowa wypowiedziane podczas drugiego wyjazdu SC były podobne ... ;-))). A jeśli tak, to faktycznie lepiej ich tutaj nie przytaczać ;-))).
Bez obawy - kibicuję Kimiemu, ale w jego ślady iść nie zamierzam ;-)).
I mam nadzieję, że on również nie przesadzi ... i nie będziemy oglądać zbyt wielu zdjęć " świętującego Fina " ... ;-)). Którego na kolejnym GP chciałabym oglądać takiej samej ( doskonałej ) formie, jak w Abu Zabi :-).
261. Jacu - to nie słodkości, tylko szczera prawda skierowana do Wielkiego Fana Ayrtona S. ;-)). A ponieważ raczej zgadzamy się, co do Kimiego i Lotusa, to wypada mi już tylko podziękować :-). Również uważam, że zespół ma solidne podstawy, aby w przyszłym sezonie ich bolid był jeszcze lepszy, a jeśli chodzi o formę Fina ..., to najchętniej widziałabym tą z czasów McLarena :-).
@ pjc - ode mnie również, Najważniejsze - pomyślnego i szybkiego załatwienia osobistej sprawy.
I oczywiście - kiedy będziesz mógł zaglądaj tutaj ... :-)
Pozdawiam Wszystkich :-)
269. pjc
@elin, 6q47, andy_chow, będę zaglądał - przemyślałem wszystko przez noc.
Człowiekowi czasem odchodzi ochota na wszystko gdy go cisną problemy.
A przecież wielu ludzi przechodzi przez trudny okres w życiu.
@kempa007 sorry za te posty. Poprawię się.
270. Skoczek130
@elin - a mnie nie pozdrowisz. :D ??
271. ???
Nie bo jesteś za brzydki....
272. elin
269. pjc - to dobrze, bo należysz tutaj do osób, których naprawdę by brakowało ...
... i racja, problemy czasem potrafią przerosnąć ( zwłaszcza te, których rozwiązanie nie zależy tylko od naszych chęci ) , ale może właśnie dlatego, warto mieć od nich taką odskocznię jak np. swoja pasja ( i to forum ).
270. Skocznia130 - przecież napisałam - Pozdrawiam Wszystkich :-) -
No ... , ale jeśli musisz być pozdrowiony osobiście ..., to oczywiście już naprawiam swój błąd ... ;-)))
Drogi Skoczku130 - zawsze i wszędzie - Pozdrawiam Cię :-)
PS - Twoją siostrę również, skoro to taka silna babka z mocną głową ... ;-))
273. elin
przepraszam, oczywiście - * 270. Skoczek130
274. Marti
@pjc - ja również mam nadzieję, że rozwiążą się Twoje problemy. Czasami w życiu tak jest, że przychodzą gorsze dni, trzeba się z nimi zmierzyć i je przetrwać.
Wpadaj i pisz najczęściej jak możesz. Tak jak pisze elin, trzeba mieć jakąś odskocznię nawet w gorszym okresie, a szczególnie w nim.
268. elin - nie wierzę :) nie potrafię sobie wyobrazić Ciebie używającej brzydkich słów ;)
Może oblał raz i dobrze i nie będzie aż tak źle? ;) Ja widziałam tylko foty z oficjalnej party i jedno ujęcie z świętującym Kimim (notabene współimprezujący Schumi wcale nie wyglądał lepiej ;)) nie szperałam jeszcze za innymi ;)
275. pjc
@elin :) tu chodziło o to,że zostałem posądzony przez moją "Ingegnere" o coś na kształt zmiany kierunku sympatii z "mojego" Williamsa ( z powodu słabego sezonu:)) na RedBulla (bo rzekomo daje kopa :)). Pozostałem oczywiście wierny ideałom.:)
Myślę,że nie muszę tłumaczyć jak to odczytać 8)
276. pjc
@Marti będę obecny - przemyślałem to.
277. elin
274. Marti - no niestety, zdarza mi się ... Ale oficjalnie, faktycznie, lepiej zostańmy przy wersji, że brzydkich słów nie używam ... ;-).
Na pewno impreza była w Abu Zabi, w Amber Lounge klubie Sonii Irvine ( siostry Eddiego ) ... Reszty ( na razie ;-)) nie wiem ...
Zresztą, niech świętuje jak chce, niech tylko formy na kolejne GP nie straci ;-)
PS - foty współimprezującego Schumiego, jeszcze nie widziałam ...
275. pjc - nie musisz tłumaczyć - rozumiem :-)
... najważniejsze, że ideały nie zostały zmienione. Reszta się ułoży ... :-)
278. Marti
@276. pjc
To dobrze :)
Oj, oj, to się porobiło... ech..
@277. elin - nadal ciężko mi w to uwierzyć ;-)
Co do drugiego tematu: tak, chodzi o Amber Lounge :) Kimi ma fotę właśnie z Sonią ;) a Schumi jest w towarzystwie żony, oba ujęcia są w tej samej galerii :) stronka motorsport-total.com galeria F1 Backstage Abu Dhabi
279. elin
278. Marti - Dzięki :-), Kimiego z Sonią już widziałam wcześniej, ale Schumiego dopiero teraz ...
Racja - obaj mają " rozanielone " spojrzenia ;-)), ale w sumie nie jest tak źle ... W swojej karierze byli już przyłapani w znacznie gorszym stanie ( zwłaszcza Kimi ) ... ;-))).
Pozdrówka :-)
280. Marti
@279. elin - pewnie, że już było gorzej ;) foty o których mowa ilustrują dopiero 1-szą fazę ;))
pozdrówka również i miłego weekendu :)
281. 6q47
269. pjc
Nie jesteś pierwszy, ani ostatni...
Rzecz naturalna - dyskusje w formie na "ty" zawsze powodują zapłon zwojów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo:)
Myszka szuka pożywienia.
Na przykład moje ramię niemal zawsze służy jako oparcie dla "podbródka".
Pozdr.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz