@2 Nissan, Lexus, Honda biorą udział tylko w jednej, ostatniej rundzie DTM na Hockenheim, także nie brałbym tych zespołów pod uwagą, bo to są zespoły z Super GT tylko na jeden wyścig i dlatego wystawiają tylko jeden samochód. Super GT i DTM połączyły się parę lat temu i w dwóch seriach zastosowano tzw. "Class one", czyli samochody, zespoły z DTM mogą brać udział w Super GT i na odwrót. To jest oczywiste, że Honda wystartuje z Buttonem, przecież on ściga się w SuperGT od 2 sezonów. :P

Dogonić MCL? Przecież Renault zostało wyprzedzone przez TR...

PP 1:03,089

Obecna F1 jest nuda, nie ma co ukrywać. Inne serie wyścigowe są o wiele ciekawsze niż F1 (Super GT, GT 3, Indy itd, itd.) i ciągle się czyta o poprawie widowiska w F1, także coś jest na rzeczy. :P A co do samego Alonso... No cóż, pech i tyle... Może za rok wystartuje z jakimś innym zespołem, to wtedy może się udać.

Przecież to było wiadomo od początku w jakim miejscu jest Williams. Więc nie rozumiem, po co ludzie skaczą sobie do gardeł. :D To są tylko testy! Sezon zaraz się zacznie i zobaczymy gdzie kto jest, kto na jakich pozycjach będzie dojeżdżał i tyle. :p Nie będzie to nic zaskakującego, jeżeli Williams będzie zamykać stawkę. Kubica tu nic nie pomoże, no bo magikiem to on nie jest. Oczywiście na pewno zdarzą się wyścigi, w który Williams zapunktuje i tyle. Inne zespoły przecież nie stały w miejscu i nie czekały aż Williams ich dogoni.... Inni po prostu zrobili krok do przodu, podczas gdy Williams nadal stoi w miejscu.:P

@11, silwa007 W pełni się zgadzam. Trzeba po prostu dać na luz i odłożyć tę nienawiść do Williamsa i Sriotkina i patrzeć na to z realistycznego punktu widzenia, a nie z fanatycznego. Sam chciałbym, aby Kubica mógł jeździć w wyścigach, no ale wygląda na to że nie będzie, więc nie ma co sobie zaprzątać tym głowy. :P

Radzę poczytać o McLarenie. Bo McLaren F1 a McLaren Automotive (gałąź firmy, która robi auta i silniki) to tak w sumie... dwie różne bajki. :P

Oczywiście, że merc stał za Rosbergiem!!! Jeszce zacznijcie postować gdzie się da "#heisnotmyf1champion". Ciężko się tak pogodzić, że Rosberg wygrał? A pisanie, że nie zasłużył na mistrza, to można porównać do tego, jakby ktoś wam w twarz powiedział "nie powinieneś się urodzić, bo zarabiasz mniej niż ja." Czasami mi się wydaję, że Hamiltonowi to powinni wszyscy zjeżdżać z drogi, no bo to Hamilton i wtedy oczywiście wszystko byłoby takie piękne i cacy.

Fanatycy Hamiltona (fanami ich nie można nazwać, bo ich obiektywnie opinie kończą się na wyzywaniu innych kierowców, a także fanów tych innych kierowców) przypominają mi tych ludzi, co wierzą w teorie spiskowe, takie np. jak, że ziemia nie jest okrągła, a płaska. :) Jakby to Rosberg miał pechowy sezon, to wszystko oczywiście było w porządku i byłby śmiechy, jaki to Rosberg jest słabym kierowcą, bo katuje swojego merola... :D

Sam wyraźnie powiedział, że chce wyścigów długodystansowych, więc nie wiem czemu wszyscy myślą, że on będzie jeszcze jeździł w F1... On 20 lat nie ma, tylko 31, więc o F1 może sobie zapomnieć.

Sauber w najgorszym przypadku skończy tak jak te wszystkie nowe zespoły z ostatnich paru lat (Caterham, HRT itd..) czyli będą sprzedawani co pare sezonów.

F1 i lambo... no nie wiem. Prędzej zobaczymy ich w wyścigach 24h w kategorii LMP1

Wszystko brzmi fajnie. Tylko już w tym sezonie to wygląda tak, jak rok temu "szykujemy się już na sezon w 2017 roku" a za rok będzie podobna śpiewka "szykujemy się na sezon w 2018 roku". Niby jest te gadanie, że idą do przodu i w dobrym kierunku, tylko... Inne zespoły przecież nie będą stać w miejscu. Wszyscy są w stanie euforii kiedy to McHonda zdobywa punkty, te gratulacje itd... Ale, jakie to punkty? Raz na jakiś czas zdarzy im się coś ugrać i to przeważnie dzięki incydentom na torze, a nie w czystej walce.

McHonda... No fajnie, Q3. Ale o niebo lepiej spisali się kierowcy STR, czy też Force India. I mam nadzieję, że duet Mercedesa nie skasuje na starcie i nie popsuje wyścigu dla Ricardo, bo szansa na wygraną jest duża. :P

Nie to, że hejtuje McLarena czy coś, ale... Jeżeli w tym sezonie pokonają Toro Rosso i Hassa to już będzie jakiś krok do przodu. :P

Nie rozumiem tego hejtu na Vettela. Nie przepadam za nim, ale muszę mu jedno przynać- chłopak dobrze sobie radzi i jest dobrym kierowcą. Miał ten jeden nieudany sezon, ale to go przecież nie skreśla. Teraz w Ferrari prezentuje solidną jazdę. A co do Kimiego, ma swoje lata, ale i też ma niezwykłego pecha, więc to nie jest jego wina, że czasami nie dojedzie do mety.

Nie ma co porównywać WEC do F1. WEC ma ten plus, że konstruktorzy mają bardziej "wolną" rękę w sprawach konstrukcji aut. Dobrym przykładem jest Nissan GT-R Lm Nismo, który wystartował do Le mans z napędem na przednie koła... Dojechali ostatni, no ale to zawsze coś nowego. :D

@9 Napisałem na starcie, a nie w całym wyścigu. Czyta się całą wiadomość. Rai może i jest szybki, ale na starcie MAL czy GRO tracą po prostu głowę. :P Więc jest duże ryzoke, że dwa lotusy po prostu zepsują wyścig dla kierowców z P4 i P3. :P

Niby F1 królową sportów motorowych, ale to wszystko idzie na dno. :P Już te "niższe" serie wyścigowe niż F1 mają więcej do zaoferowania niż F1. Prędzej czy później wszystkie zespoły będą jeździły na silniku merca itd..

Sezon dopiero co się zaczął, a już mam pierwszych narzekających. Nieważne jaki zespół dominuje, bo i tak się znajdzie taki jeden pan, który będzie narzekać. :) Osobiście dominacja merca mi nie przeszkadza, bo kierowcy tego zespołu będą walczyć o tzw. majstra do końca sezonu. :)

No to Bottas ma już Alonso za sobą... :D

Nie jestem jakimś fanem RBR, ale gratulacja dla tego zespołu i Vettela. Co do wyścigu, to obstawiam w ciemno na groszka. Na starcie może wiele namieszać! Ale, przez namieszać mam na myśli: 1.Rozbicie się tuż po po pierwszym zakręcie 2.Wskoczenie z 3 miejsca na pierwsze. :P

Wyścig był nawet ciekawy. ^^ Ogromne brawa dla Kimiego, szczególnie za jego start. ^^ Nie jestem jakimś wielkim fanem Vetelka, ba nawet go nie lubię, ale.. Po dzisiejszym wyścigu udowodnił, że umie się ścigać ( no może miał trochę szczęścia z tym SC, ale to nic).