belzebub
Ostatnia aktywność
avatar
belzebub

04.08.2025 19:44

1

Bla, bla, bla... wiadomo na kogo stawia zespół jeśli chodzi o majstra i komu będzie bardziej pomagać. 

avatar
belzebub

03.08.2025 17:51

1

@gen_jaruzelski  wygrał strategią, a nie czystym tempem. Zespół mu ewidentnie pomógł. 

avatar
belzebub

03.08.2025 17:16

1

Niestety, ale to zespół wybrał zwycięzcę tego wyścigu. Prawda jest taka, że Ferrari po pit stopie nie miało tempa i Mclaren nie musiał rozdzielać strategii. 

Na własne życzenie po raz kolejny Norris skopał start, gdzie tego błędu nie zrobił Piastri. 

Później co prawda zaczął odzyskiwać pozycje, ale to Piastri w tempie wyścigowym był mniej lub bardziej szybszy. 

avatar
belzebub

03.08.2025 13:45

1

@Lulu  "Porównujecie wszechstronność Maksa , a ja chciał bym zapytać na jakiej podstawie . W zespole miał leszczy , jak był lepszy zawodnik to go usuwano by móc pchać Maksa w górę.  Nie jeździł w innym zespole , ani konstrukcja nie skrojoną w 100% pod własny styl jazdy . Takie porównania moim zdaniem są bezsensowne. "Który był lepszym partnerem w RBR od Maxa? 😂 Ricciardo, który miał więcej doświadczenia? Może Gasly? 😏Wszechstronność nie musi oznaczać, że trzeba sobie radzić w bolidach różnych zespołów. Podobnie jest z różnymi generacjami tego samego zespołu. Inaczej prowadzi się bolid RBR z np. 2015 i inaczej w tym. Co do bolidu skrojonego pod Verstappena, a myślisz że w Mercedesie było inaczej??? Po prostu Verstappen lepiej się dostosuje do trudniej prowadzonego się bolidu w przeciwieństwie do Hamiltona, który musi mieć konstrukcję, która prowadzi się niemal jak po szynach. 

avatar
belzebub

03.08.2025 13:30

0

@grenszuc  kto sobie przeczy??? Co ty bredzisz??? Nic nie zrozumiałeś. Wiek nie ma tutaj żadnego znaczenia. Do 2021 roku, czyli do starszej konstrukcji Hamilton był nie do zatrzymania. Verstappen próbował z nim walczyć i dopiero udało się to w 2021.  Niemniej Max posiada najwidoczniej większe umiejętności do ścigania się w różnych konstrukcjach, bo o wiele lepiej sobie radzi w obecnej generacji. Ale nie ma tutaj wpływu wiek. Dla przykładu dałem Alonso, który ścigał się różnymi generacjami i nawet będąc starszym od Hamiltona dalej jest w formie. 

avatar
belzebub

03.08.2025 13:20

1

@T0ny , to nie jest żaden argument. Ile razy Stroll kończył gdzieś na końcu stawki, gdy Alonso potrafił - on ile bolid pozwalał kończyć kwale dużo wyżej. Zresztą sam Alonso wiele razy powtarzał, że nie są jego mocnym punktem. Jednak oprócz tego potrafi nawet z tego Astona coś wycisnąć, a Stroll ma tylko takie pojedyncze lepsze momenty, ale to szczyt jego możliwości.

Chyba od niedawna oglądasz F1. 

avatar
belzebub

02.08.2025 23:25

3

@sliwa007  co ty z tym wiekiem... Patrz na Alonso, 44 lata i gdyby nie g.ny Aston dalej jest w formie i mógłby spokojnie walczyć o majstra. Na marginesie dzisiaj pojechał niewiele wolniej od Mclarenów.To nie wiek jest tutaj problemem, tylko Hamilton przyzwyczaił się do bolidu skrojonego pod niego. Dwa, obecna generacja po prostu mu nie podchodzi. Problemy zaczęły się od roku 2022. Niestety Hamilton nie jest tak wszechstronny, jak np. Verstappen.

avatar
belzebub

31.07.2025 15:06

2

Wieloletni kontrakt, a konkretnie ilu letni?

Dobra, na innym portalu można przeczytać, że zespół nie podał na ile. 

Można się tylko domyślać, że to wygodne dla Ferrari pod kątem opinii publicznej. Zresztą jakie to ma znaczenie, jak dzisiaj można zwolnić szefa zespołu z dnia na dzień. 😏

avatar
belzebub

27.07.2025 15:10

5

Znowu cyrk z przerwaniem wyścigu, a w zasadzie w tym wypadku nawet jego rozpoczęciu. 

Po co te opony na deszcz, skoro FIA nie pozwala jeździć w deszczu???? Żeby to jeszcze była ulewa, ale to lekki deszczyk. Bo kilku mało doświadczonych popłakało się, że nic nie widzi. 

Niech FIA w ogóle odwoła deszczowe wyścigi i problem się rozwiąże. 

avatar
belzebub

09.07.2025 18:34

5

@WinKolekcja  tylko to może być pyrrusowe zwycięstwo. Wygrał Jos (bo nie sądzę żeby Max miał w tym udział, bo już kiedyś mówił że go interesuje tylko ściganie), ale bez mocnego przywódcy i przy problemach technicznych Verstappen tym bardziej nie wróci do w miarę regularnego wygrywania. A jak nie będzie wygrywać to przejdzie do innego zespołu. Może nawet zrobić sezon przerwy i w tym czasie albo poświęcić ten czas dla rodziny albo pościgać się w innej serii.

Teraz rozwińny trochę scenariusz. Kogo wezmą do zespołu za Maxa? Mało realne żeby wzięli Hadjara, Linblad odpada bo nie ma wystarczającego doświadczenia. Pewnie wezmą kogoś z zewnątrz, strzelam np. Russella gdyby Max faktycznie trafił do Mercedesa, ale co dalej? Tworzyli konstrukcję pod Maxa, więc każdy inny nie wyciągnie z niej tyle co on. Efekt końcowy może być taki, że RBR może w przyszłym sezonie osiągać gorsze wyniki niż Racing Bulls. Niemożliwe? Patrzmy na obecny sezon, Tsunoda jest nigdzie, obecne punkty są tylko Maxa. 

Zespół sobie tylko strzelił w kolano i jest duże prawdopodobieństwo że w najbliższym czasie słono za to zapłaci. 

Mekies będzie tylko marionetką, nie pociągnie typowego zespołu jak to robił Horner. Zamiast ściągnąć lepszych inżynierów to wywalili długoletniego szefa zespołu z którym zdobyli ileś tytułów mistrzowskich, brawo! 

avatar
belzebub

09.07.2025 12:10

16

Horner to charyzmatyczny człowiek, który trzymał ten zespół w kupie łącząc interesy różnych stron. Bez niego RBR to pewnie pójdzie drogą pochyłą w dół, zwłaszcza gdy faktycznie Verstappen odejdzie z zespołu, albo/i gdy własny silnik okaże się złomem. Efekt końcowy będzie taki, że zespół z czołówki stawki zostanie zespołem walcząc gdzieś w dole. 

Mekies nie zastąpi Hornera, nie ta liga. 

avatar
belzebub

04.07.2025 19:40

0

Pilotki, plotki, plotki, coś, gdzieś z kimś. Wolę konkrety i oficjalne informacje. 

Sorry, ale kolejny artykuł który nic mówi. 

avatar
belzebub

01.07.2025 15:34

4

@Michael Schumi nie rozumiesz realii F1. W zeszłym sezonie musiał wgrać się w bolid i z początku ładnie się pokazał. Potem doszły trudne warunki i wyszedł brak doświadczenia, a ponadto ciśnienie żeby pokazać się z najlepszej strony, żeby mieć szanse na jakikolwiek fotel. Psychika mu siadła, stąd błędy. A w tym sezonie nowy zespół i musi zaczynać od nowa. Do tego jak masz nad głową topór, to jak ma się spokojnie rozwijać??? Gdybyś był w takiej sytuacji to byś zrozumiał. Inaczej jest, kiedy kierowca dostaje na spokojnie przynajmniej jeden sezon na ogarnięcie się. Ale Alpine, a w zasadzie Briatore bierze przykład z RBR.Teraz porównaj sobie Gaslyego. Jest w zespole kolejny sezon i co z tego, że zdarza się mu wejść do Q3, jak w wyścigu nie zdobywa punktów. Gdyby je jeszcze zdobywał, ale nie zdobywa, bo bolid nie ma tempa wyścigowego i nic dziwnego, że zespół zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. A teraz weź pod uwagę RBR, jeździ kolejna dwójka i co? Talent Lawson nic nie pokazał, Tsunoda podobnie. I co obaj są do niczego, czy bolid na tyle trudny, że nie są w stanie go ogarnąć. I teraz wróćmy do Colapinto, gówniany bolid, którego nawet doświadczony Gasly nie ogarnia, a co dopiero kierowca który w zespole przejechał 5 wyścigów.... Taki Antonelli zespół mu zorganizował prywatne testy i przejechał dosyć kilometrów żeby wgrać się w bolid. W pierwszym sezonie nie oczekują żeby od razu wygrywał wyścigi. Dobry szef zespołu daje jakieś podstawy do rozwoju, a nie od pierwszego wyścigu, daje mu kilka wyścigów żeby się pokazać, a tak się nie da. Na marginesie, gdyby w Colapinto nie było potencjału, to kto by dał za niego 20 milionów baksów? Rusz makówką.

avatar
belzebub

28.06.2025 14:26

1

Jasne..., czy ktoś jeszcze wierzy Toto? Z dwójki Russell - Kimi, kogo zamieni z Maxem? Przecież nie odsunie do rezerwy swojego nowego pupilka Kimiego... Wiadomo, że jeśli by doszło do transferu to poleci Russell, bo Verstappen to czterokrotny mistrz, a Kimi to ma być jego następca. Nieważne, że na razie nie robi specjalnie wyników, ale wg Wolffa i części ekspertów, to super talent. 

avatar
belzebub

17.06.2025 15:40

0

@Malmedy19  prawda jest taka, że Norris nie nadaje się na majstra. Druga sprawa jest taka, że dotychczas to on był jednak traktowany jako lider. Niestety uwzględniając to pierwsze oraz to że Piastri wychodzi na lepszego kierowcę, zespół ma dylemat na kogo finalnie postawić. Stąd wybrali najwygodniejsze dla nich rozwiązanie, czyli nie robić nic i zostawiając wszystko losowi. 

avatar
belzebub

05.05.2025 16:15

0

@Rextrex, a co ty chcesz od Albona? Jak na razie to on jest ewidentnym liderem w zespole i zdecydowana większość punktów to dzięki niemu, a nie Sainza... 

Przejdź do wpisu Williams znowu błyszczy

avatar
belzebub

03.05.2025 19:16

3

Antonelli okazał się mistrzem jednego okrążenia. Zabrakło młodemu doświadczenia zwłaszcza w wilgotnych warunkach. Było do przewidzenia, że Mclareny go objadą. Co do pierwszego miejsca, Norris skorzystał na żółtych flagach, bez tego Piastri dojechał by bez większych problemów jako zwycięzca. No, ale to tylko sprint, jutro wszystko jest do zgarnięcia.

avatar
belzebub

02.05.2025 21:42

1

@kiwiknick  😂😂😂😂

avatar
belzebub

25.04.2025 21:36

1

Od samego początku FE to kpina ze ścigania się. Śmieszne było w pierwszej generacji, jak część zawodników walczyła nie z innymi, ale żeby w ogóle dojechać do mety, bo energia elektryczna się im kończyła. 

Sport E nie ma przyszłości, zwłaszcza jeśli przy kolejnej generacji silników w F1 wejdą silniki wyłącznie napędzane paliwem syntetycznym, co jest realne. 

avatar
belzebub

16.04.2025 21:23

0

@tytus83  bo to zawodowy łgarz. 

avatar
belzebub

14.04.2025 11:13

1

Kpina w sędziowaniu trwa nadal... 

avatar
belzebub

11.04.2025 05:17

1

@giovanni paolo  chyba coś Ci się pomerdało... To Mclaren jest tym poszkodowanym i to w jego przypadku chcą zmniejszyć przewagę przy zielonym stoliku, a RBR tego się domaga - oczywiście jak na razie bez oficjalnej skargi co wynika z treści artykułu. 

avatar
belzebub

29.03.2025 17:53

1

No to teraz będzie można się pomylić z bolidami Racing Bulls. 😂

A tak poza tym, chciałbym zobaczyć na mecie Lawsona wyżej od Tsunody. 😏

avatar
belzebub

23.03.2025 14:41

1

Konsekwencją tego mają tyle samo punktów co... Williams, przy słabej dyspozycji Sainza. A mieli walczyć o majstra? 🤣

avatar
belzebub

22.03.2025 18:22

0

Doohan tak jak przewidywałem, nędza do kwadratu. Jeszcze kilka takich wyścigów i wskoczy pewnie za niego Colapinto. 

avatar
belzebub

16.03.2025 13:32

2

Bez przesady no tak nie do końca był to czysty wyścig, bo też go na jednym okrążeniu obróciło i gdyby nie szerokie pobocze to by skończył jak kilku innych. Poza tym w czystych warunkach dużo tracił do czołówki jadąc gdzieś w drugiej połowie stawki. 

Do tego takie zmienne warunki zawsze dają niespodziewane rezultaty, bo często to wynik szczęścia i błędów w strategii innych zespołów - vide Ferrari. 

Gdyby to był suchy, czyli bardziej miarodajny wyścig, to Kimi skończył by góra koło 10 - tego miejsca. 

Jednak fakt pojechał dzisiaj lepiej niż inni debiutanci. 

Pożyjemy zobaczymy, osobiście po jednym wyścigu ciężko wyciągać wnioski. Sezon jest długi i jeszcze może się dużo wydarzyć. 

Przejdź do wpisu Świetny debiut Antonellego

avatar
belzebub

16.03.2025 13:27

1

Grande strategia. 😂

Przejdź do wpisu Koszmarny wyścig Ferrari

avatar
belzebub

16.03.2025 13:21

1

@CL16  no tak nie do końca był to czysty wyścig, bo też go na jednym okrążeniu obróciło i gdyby nie szerokie pobocze to by skończył jak kilku innych.

Do tego takie warunki zawsze dają niespodziewane rezultaty, bo często to wynik szczęścia i błędów w strategii innych zespołów - vide Ferrari. 

Gdyby to był suchy, czyli bardziej miarodajny wyścig, to Kimi skończył by góra koło 10 - tego miejsca. 

Jednak fakt pojechał dzisiaj lepiej niż inni debiutanci. 

Pożyjemy zobaczymy. 

avatar
belzebub

15.03.2025 23:48

0

@kodzix, nie do końca rozumiesz sytuacji. Chodzi o to, że Antonelli trafił w przeciwieństwie do Russella zbyt szybko do topowego zespołu. To może skończyć się tym, że chłopak może się zacząć gubić, jak będzie popełniać błędy, kiedy pod wpływem ambicji będzie się starał dorównać w szybkości Russellowi. Pamiętaj również o opinii publicznej w takiej sytuacji. Za bardzo pompowany balonik może w końcu pęknąć. 

Toto chce mieć w składzie drugiego Maxa, ale tutaj w przypadku Kimiego może się nie udać. 

avatar
belzebub

15.03.2025 23:42

0

@Rextrex  temu co osiągnął Hamilton ciężko zaprzeczyć. Warto jednak wspomnieć, że dwa ostatnie sezony zwłaszcza w konfrontacji z Russellem nie były już takie dobre. Przyczyn może być wiele, albo nie mógł sobie poradzić z trudniejszą w prowadzeniu konstrukcją, albo wiek zaczyna robić swoje.

Ciekawe jak będzie w trakcie sezonu w porównaniu do Leclerca. 

avatar
belzebub

15.03.2025 14:13

0

@ojciec3d  Ferrari jest znowu tam, gdzie od dłuższego czasu jest czyli nigdzie. Niby mają potencjał, mają obecnie mocny skład, a nie są w stanie walczyć o majstra i do tego przegrywają ze słabszym w tym sezonie RBR. Jednak sądziłem że Lawson skończy przynajmniej w okolicach 10 tego miejsca i to jest rozczarowanie uwzględniając słabego Pereza w zeszłym sezonie (pomijając początek). 

avatar
belzebub

15.03.2025 14:08

0

@ojciec3d  wg mnie od samego początku zbyt szybko wsadzili Kimiego do topowego zespołu wrzucając na głęboką wodę. Do tego jeśli jutro na mokrym torze Antonelli nie skończy na bandzie to będzie cud. 

Inaczej mówiąc nie da się żeby u kogoś pojawił się talent tylko wmawiając wszystkim że jest on super objawieniem. 

avatar
belzebub

15.03.2025 14:02

0

Po testach miałem przemyślenia, że Williams będzie mocną 5 - 6, ale nie sądziłem, że wygra w kwalifikacjach z Ferrari... Do tego podobno Williams ma mieć lepsze tempo wyścigowe, więc jeśli jutro Ferrari nie przeskoczy Williamsa i Tsunodę uwzględniając każde warunki, to będzie słabo w przypadku czerwonych. 

Strata Hamiltona do Leclerca była przewidywalna, chociaż ten obrót był małym zaskoczeniem. 

No cóż zobaczymy jutro. 

avatar
belzebub

15.03.2025 13:54

0

Obok Antonellego Lawson to drugie największe rozczarowanie tych kwalifikacji. Nie wiem czy to tylko kwestia trudnej obecnej konstrukcji RBR, ale dubiut w zespole wypadł słabo. Nie sądziłem, że Lawson wypadnie gorzej niż Perez, a jednak tak się stało. 

Max zrobił to co miał zrobić na miarę możliwości bolidu. 

avatar
belzebub

15.03.2025 13:04

1

"

Nieco gorzej wypadł jego zespołowy partner, Andrea Kimi Antonelli." Serio? 4 i 16 to nieco gorzej? Nawet uszkodzenia nie mogą być jedynym powodem tak słabego wyniku Włocha. Ok., pierwszy weekend, etc.  ale przecież to ma być talent wg Wolffa na miarę Verstappena, a tutaj sorry ale jak na razie słabo to wygląda. 

avatar
belzebub

19.02.2025 11:37

0

Etyka w F1? Przypomnij chociażby czasy Schumiego w F1 jego czy zespołu brudne zagrywki podczas jego kariery. F1 to nie jest sport dla grzecznych chłopców.

avatar
belzebub

19.02.2025 11:35

0

@4 Ty niczego nie rozumiesz.... Doohan dostaje swoją szansę. Gdyby było inaczej, to nawet by nie wsiadł w Australii do bolidu jako drugi kierowca.... Warto zauważyć że dostał swoją szansę nawet pomimo tego, że niewiele pokazał w niższych seriach. Będzie miał swoje pięć minut. Ile pojeździ, zobaczymy ale na pewno nie wywalą go po pierwszym weekendzie. Zarówno Albon i Gasly od samego początku czuli i mieli presję. Albo będą na równi z Maxem albo do widzenia. W tym zespole nie ma taryfy ulgowej. "programy juniorskie są gówno warte"? Chyba żartujesz... Ilu juniorów masz w stawce. W tym sezonie będzie ich chyba największa ilość. Kwestia tego rodzaju, że nie każdy debutant ma wystarczający talent żeby jeździć na wysokim poziomie w F1. Nie bądź naiwny. W tym sporcie nigdy nie było sentymentów, a zasady etyczne były często łamane. Zdejmij różowe okulary.

avatar
belzebub

19.02.2025 11:27

0

Cyrk nie mający wiele wspólnego z tym sportem.

avatar
belzebub

19.02.2025 10:48

0

Przypomnij sobie jak został potraktowany Albon czy Gasly.

avatar
belzebub

19.02.2025 10:47

0

@1 Od kiedy interesujesz się F1? Takie sytuacje i podobne się zdarzały. Dobrym przykładem jest chociażby RBR czy obecne RB. Ile razy wywalili kierowcę ze składu, albo przenosili z RBR do Toro Rosso? Jaką presję miała zawsze dwójka w RBR zwłaszcza u boku Verstappena??? W tym sporcie nie ma sentymentów, zwłaszcza w zespole Alpine gdzie teraz rządzi Briatore. Doohana zatrudnili na szybko po odejściu Ocona. Na tą chwilę nie mieli najwidoczniej innego kandydata, ale mieli swojego wychowanka. Z Colapinto musieli się wpierw dogadać z Williamsem, a takie rozmowy to nie jest prosta sprawa. Gdyby nie wyszło z Franco to bez Doohana mieliby problem. A tak zostaną ugotowane dwie pieczenie na jednym ogniu. Z jednej strony dadzą szansę juniorowi, a z drugiej będą mieli zabezpieczenie.

avatar
belzebub

06.02.2025 10:54

0

@4 przynajmniej zostaje w F1, w przeciwieństwie do takiego Sztuki, który spada do Eurocap3... No, ale tutaj spadek całkowicie zasłużony.

avatar
belzebub

26.01.2025 11:54

0

@1 popełnili błąd, bo wpierw wzięli kierowcę, który nic wielkiego nie pokazał w F2. W ogóle wydaje się, że trafił do ścigania tylko przez nazwisko swojego ojca, coś podobnego w przypadku Micka. Więc skoro w niższych seriach wypadł przeciętnie, to co może pokazać w F1? Teraz próbują ratować sytuację i zmniejszyć na nim presję, ale w przypadku Briatore nie będzie taryfy ulgowej, nawet jeśli Oakes mówi inaczej. Bo to Flavio rozgrywa karty. Jeśli Doohan nic nie pokaże w pierwszej części sezonu to wyleci z hukiem. Co zresztą może nie dosłownie mówił właśnie sam Briatore. Dlatego ściągnęli Colapinto żeby się zabezpieczyć w takiej sytuacji. Lepiej mieć trzech kierowców do wyboru niż mniej. Co do Colapinto, de Vries też zrobił wrażenie, ale wtedy wszyscy wpadli w zbytni hurraoptymizm, bo w porównaniu do Argetyńczyka, nie pojechał przed podpisaniem kontraktu z Alpha Tauri, w większej ilości wyścigów. W przypadku Franco, Oakes dobrze zauważył, że jego błędy musiały wyniknąć z wypadkowych zbytniego pokazania się oraz możliwości bolidu Williamsa. Jak poradzi sobie w Alpine? Zobaczymy, ale na pewno lepiej zapowiada się niż Doohan. Zresztą Briatore nie brałby go do zespołu gdyby nie był przekonany o jego możliwościach.

avatar
belzebub

11.01.2025 10:44

0

To było od początku do przewidzenia, że stworzenie nowego silnika od zera w terminie do 2028 będzie nierealne.

avatar
belzebub

09.01.2025 22:32

0

@2, przypomnij sobie początki kariery Hamiltona czy Verstappena, który w pewnym momencie był nazywany crashtappen. Zatrudnienie Colapinto jest więcej niż pewne, że zastąpi Doohana w trakcie sezonu, bo marne szanse żeby mógł jeździć na poziomie zbliżonym do Gasly'ego. A Colapinto jest szybki, a błędy będzie w stanie wyeliminować.

avatar
belzebub

27.12.2024 19:47

0

Zastanawiam się czy to jest śmieszne czy żałosne. Faktycznie bycie szybszym w treningu, to tak samo jakby być szybszym w przedsezonowych testach... XD Niech się lepiej Liam przygotuje się do jazdy obok Maxa, a nie zawraca głowę innymi młodymi kierowcami czy powinni jeździć czy nie. W RBR jak nie udowodni swojej wartości, to jego kariera może się szybciej skończyć niż się zaczęła. Pozdrawiam ;)

avatar
belzebub

19.12.2024 14:35

0

Już parę tygodni temu, a podejrzewam w połowie roku był znany RBR taki scenariusz. Czy Lawson będzie podgryzać Maxa? Nie sądzę, bo po pierwsze nie wygląda żeby miał porównywalne umiejętności, a dwa - zespół na to nie pozwoli. W tym zespole zawsze była jedynka i dwójka. Max będzie walczył o tytuł, a Lawson będzie go wspierać, proste. Jest duża szansa, że będzie lepiej się sprawować niż Perez ostatnich dwóch sezonach.

avatar
belzebub

19.12.2024 14:30

0

@10. Nie wzięli Tsunody, bo to kierowca Hondy, a ta odchodzi z RBR po 25 roku. W związku z tym jest duże prawdopodobieństwo że Tsunoda może też polecieć nawet z Visy. Tsunoda może ewentualnie docelowo trafić wtedy do Astona albo w 27 za odchodzącego Alonso - jeśli w końcu odejdzie, albo co mniej prawdopodobne za Lance.

avatar
belzebub

18.12.2024 21:30

0

W końcu koniec opery mydlanej...

avatar
belzebub

01.12.2024 22:27

0

Mnie dziwi ostatnio gorsza dyspozycja Hulka, a lepiej prezentuje się na koniec kariery, Magnussen. To już kolejny wyścig, gdzie Niemiec popełnia proste błędy i wypada gorzej od Kevina.

avatar
belzebub

29.11.2024 21:35

0

@1 Nie znasz się. Po pierwsze jeździ od Brazylii w zasadzie składakiem z zupełnie inną specyfikacją niż Albon. Nawet jeśli ze swojej winy, to Albon też się ostatnio rozbijał. Po drugie, gość wszedł z marszu bez praktycznie żadnych przygotowań i pierwsze występy były bardzo dobre. On ma talent, tylko potrzebuje większego doświadczenia. Na marginesie Verstappen też na początku często się rozbijał.

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.