belzebub
Ostatnia aktywność
avatar
belzebub

07.12.2025 16:03

23

@EnderWiggin , Norris zdobył tytuł uczciwie??? A oddanie pozycji przez Piastriego we Włoszech, a brak kary dziś za wyprzedzanie poza torem????

avatar
belzebub

07.12.2025 16:00

21

Cóż, mamy trochę takiego papierowego mistrza. Dzisiaj nie obyło się bez kontrowersji, każdy inny kto by wyprzedzał poza torem dostałby karę, ale jak widać są równi i równiejsi. 

Do tego te dzisiejsze wszystkie punkty Norrisa to te które dostał w prezencie na Monzie, jak go Piastri przepuścił. 

Dlatego jedyny z tej trójki który zasługiwał na tytuł jest tylko Verstappen. 

Można go nie lubić za jego zwłaszcza wcześniejszą czasami kontrowersyjną postawę, ale ciężko mu zarzucić braku kunsztu. Mało komu udałoby się odrobić ponad 100 punktów i z pozycji beznadziejnej móc we końcówce mieć realną szansę na zdobycie tytułu. I nie pomógł mu w tym partner zespołowy, nie oddał mu w żadnym wyścigu pozycji na torze. Fakt, też popełnił drobne błędy, jak np. z Russellem, ale zrobił ich o wiele mniej niż Max. 

Piastriego nawet nie uwzględniam, bo wypadł również słabo w drugiej połowie sezonu. 

avatar
belzebub

30.11.2025 22:58

2

@Kubssson  czlowieku, ale RBR zrobił mniej więcej to samo co reszta stawki za wyjątkiem Mclarena. To oni popełnili błąd, bo nie chcieli faworyzować jednego kierowcy. I tak to robią przez cały sezon. Gdyby od połowy sezonu postawili na Piastriego, bo on był liderem generalki, to sytuacja dziś pewnie zupełnie inaczej wyglądała. A tak ich decyzje są na poziomie amatorów. Nie rozumiesz tego? 

avatar
belzebub

30.11.2025 20:10

1

@Andrzej369  i w konsekwencji za tydzień w Abu Zabi, to Max powinien zgarnąć tytuł. 

avatar
belzebub

30.11.2025 20:04

6

@Kubssson , wystarczył by kolejny SC, jasne to jakby liczyć, że sprawdzi Ci się prognoza pogody w ciągu kilku dni...No właśnie problem w tym, że jak po wyścigu wypowiedział się bodajże Zak Brown, zespół nie chciał zjechać przy SC, bo by stracił... Norris. I dlatego kolejny raz z jednej strony wciskają kit, że pozwalają walczyć obu kierowcom, a jak przychodzi co do czego, to i tak wychodzi na to, że Mclaren chce żeby z dwóch kierowców majstra zdobył Norris. Tak, jak w tym wyścigu, jeśli Norris miałby stracić to stracić ma również Piastri. Bo jakby Oscar wygrał, to wtedy miałby mniejszą stratę punktową. OK., Piastri miał słabe ostatnie 3 miesiące, ale przypomnijmy tylko, że Norris miał słabszy początek sezonu. Koniec końców Mclaren zachował się zachowawczo żeby chronić Lando i dzięki temu Max wygrał. Super polityka...

avatar
belzebub

30.11.2025 19:02

5

Osoba, która jest odpowiedzialna w Mclarenie za strategię powinna wylecieć z pracy! Jak można przegrać wygrany wyścig??? Mclaren zachowali się jak amatorzy, a nie mistrzowie świata. Ludzie, przecież logiczne że przy SC zjeżdża się na zmianę opon i wszyscy tak zrobili za wyjątkiem tylko Mclarena... 🤦

I dzięki temu zrobili prezent Maxowi, który w takich sytuacjach wykorzystuje w pełni. Warto dodać w gorszym w ten weekend bolidzie. 

I dlatego to Max zasługuje na mistrza. A Mclaren nie, nawet dla sympatii do Oscara, który w ten weekend zasługiwał w pełni na podwójne zwycięstwo. 

Poniekąd jednak kierowcy Mclarena powinni ponieść konsekwencje za kretyńskie decyzje swojego zespołu. 

avatar
belzebub

23.11.2025 13:59

2

Patrząc na to co przez sezon odwalił McLaren i kombinowanie ze swoimi kierowcami plus ich blędy, to Max zasługuje na ten tytuł. Max w tym sezonie jedzie na 110% uwzględniając, że w  nie ma w nim dominującej konstrukcji.

avatar
belzebub

20.10.2025 23:05

4

Gdyby Colapinto nie wyprzedził Gaslego, to by Gabi wyprzedził ich obu. 

Pomijając to, to i tak niczego nie zmienia, bo są najgorszym zespołem w stawce. 

avatar
belzebub

19.10.2025 17:45

7

Mclaren nie wyciąga wniosków nawet z własnej historii. Wystarczy za idealny przykład podać duet Hamilton Alonso. Nie da się stworzyć walki w 100% fair dwóch kierowców w jednym teamie walcząc o majstra jeśli obaj z nich są mniej więcej na tym samym poziomie. Albo tworzą od razu 1 i 2 albo od powiedzmy od połowy sezonu kiedy jeden z nich ma więcej punktów stawiają na tego, a drugi robi za wsparcie. Od nowego sezonu oczywiście zaczynamy od zera. Ale Mclaren albo wierzy w idealny świat motorsportu albo nie mają jaj żeby podjąć męskie decyzje.

avatar
belzebub

05.10.2025 23:34

6

Większość co tutaj krytykuje Alonso, to nie ma pojęcia o wyścigach i chyba jeszcze chodzi do szkoły... 🤦

Ludzie zrozumcie, że jazda bez hamulców jest skrajnie niebezpieczna! Hamilton mógł w pewnym momencie stracić je w ogóle i albo sam się rozbić albo kogoś innego jeszcze skasować! To było skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie zwłaszcza siedmiokrotnego mistrza świata. Hamilton powinien dodatkowo dostać plus 10 na starcie następnego wyścigu. 

avatar
belzebub

20.09.2025 13:27

0

@ojciec3d  tylu chętnych? A ilu masz takich mających taki poziom talentu, doświadczenie, jak Alonso?

avatar
belzebub

07.09.2025 20:05

0

@Kacper poprawcie link do tabeli z punktami karnymi, bo klikając w powyższy przechodzimy do artykułu z 2022 roku... 

Alonso ukarany za kolizję z Oconem, Gasly uniknął większych konsekwencji

avatar
belzebub

07.09.2025 19:57

3

@Danielson92  Norris nie był szybszy od Piastriego. Obaj jechali na jeden pit stop (jak w zasadzie wszyscy), więc po prostu oszczędzali opony. W przypadku Mclarena zdecydowali się na późny zjazd. Różnica między oboma kierowcami oscylowała wokół 5 - 6 sekund.

avatar
belzebub

07.09.2025 19:53

3

@Malmedy19  tutaj nie było większego znaczenia kogo pierwszego ściągnęli. Gdyby w obu przypadkach pit stop trwał po równo to i tak pierwszy z tej dwójki byłby Norris. Między nimi przed zjazdem Piastriego było około 4 sekund różnicy. Nie ma szans żeby Piastri w drugiej opcji (przy zjeździe jako drugi) odrobił ten dystans na długości jednego okrążenia. 

avatar
belzebub

07.09.2025 17:48

1

@kodzix  wracaj dzieciaku do nauki. Jesteś nie tylko zwykłym trollem, który nawet nawet słabym prowokatorem. 

avatar
belzebub

07.09.2025 17:45

8

@kodzix  co ty bredzisz... 🤦 Jakie podcięcie zespół zrobił Norrisowi???

Gdyby zrobili pit stop w 2 sekundy, to wyjechał przed Piastrim! 

Wracaj do nauki dzieciaku, a nie wymądrzaj się w sprawach, których nie ogarniasz. 

avatar
belzebub

07.09.2025 16:54

6

@ojciec3d  Po tym, jak Max wyprzedził Norrisa, grali już tylko na 2 i 3 oczywiście w kolejności Norris - Piastri. Do Maxa dziś nie mieli podejścia. 

avatar
belzebub

07.09.2025 16:33

2

No tak pupilek Norris nie mógł przyjechać za Oscarem, w końcu to byłoby kolejne 3 punkty straty. Warto przypomnieć, że jakiś czas temu w podobnej sytuacji chyba przez kilkanaście okrążeń zespół nie mógł przekonać Lando do zamiany pozycji. 

A zasady powinny być jasne, pitstop to element wyścigu i może być różnie, dlatego Piastri nie powinien oddawać pozycji. Widać, że Mclaren ma duże problemy w tym temacie. Z jednej strony faworyzowany Norris, ale popełniający więcej błędów, a z drugiej Piastri który jest zbyt regularny i popełniający ich mniej. 

Oprócz tego wyścig za wyjątkiem samego początku bez historii. Trochę tylko jednak niespodzianka, że wygrał Max i to z taką przewagą. 

avatar
belzebub

06.09.2025 11:51

4

@EnderWiggin  ale piszesz bzdury... Jasne Stroll wg Twojego myślenia, jest kandydatem na mistrza, wystarczy tylko zrobić bolid pod jego preferencje. 😂😂😂

Nie misiu, nie masz pojęcia o czym piszesz. Są kierowcy wybitni, którzy oczywiście potrzebują wpierw konkurencyjnego bolidu, ale reszta leży po stronie poziomu ich talentu, rozumienia bolidu oraz wyciągania maksymalnych osiagów. To dlatego takich prawdziwych mistrzów w F1 jest niewiele.  Z ostatnich kilkudziesięciu lat był to Senna, Prost, Schumacher, Hamilton, Alonso czy Verstappen. To nie jest tylko moje zdanie, tylko opinia ekspertów oraz ludzi, którzy tworzą zespoły. Dlatego jedni kierowcy są bardziej cenieni, a inni mniej.  Perez nigdy nie był kandydatem na mistrza, po prostu brakuje mu więcej umiejętności. 

Więc nie pisz bzdur i nie staraj się robić z siebie eksperta. 

avatar
belzebub

01.09.2025 17:59

1

Wolff nie przyzna się do błędu, że tak szybko zaangażował Antonellego bezpośrednio do Mercedesa. Russell odbębnił trzy sezony w Williamsie, więc tym bardziej nie ma co się dziwić że Kimi nie daje rady. Max nawet pomimo błędów na początku kariery był szybki, a Antonelli po prostu nie jest. Gość jest jednym z najgorszych debiutantów nie wiem może mniej więcej na poziomie Colapinto. Chociaż on ma do dyspozycji g..y bolid. Gdyby dać Colapinto do takiego Mercedesa może byłby szybszy. 

W każdym Włoch ma problem. 

avatar
belzebub

31.08.2025 20:47

0

@TZ4Z  co z tego, że Antonelli jest najmłodszy??? Przecież wg Wolffa to drugi Verstappen. Tylko Holender od początku potrafił pokazać to coś i pomimo błędów potrafił wygrywać wyścigi. Obaj zresztą debiutowali w podobnym wieku, więc Twój argument jest nietrafiony.

Niestety Antonelli rozczarowuje uwzględniając, że inni debiutanci wypadają lepiej. 

avatar
belzebub

31.08.2025 20:42

5

@kodzix , a co masz problem ze wzrokiem? Poobserwuj jak zachowuje się Brown kiedy wygrywa Piastri, a jak Norris. W przypadku dubletu bywa nieco inaczej, ale i tak reakcje są różne.

A Norris jest nieco bardziej faworyzowany, bo od samego początku był wspierany przez Mclarena, coś podobnie, jak kiedyś Hamilton. 

avatar
belzebub

31.08.2025 20:38

2

@Danielson92 , a mnie śmieszy to że przyjście Hamiltona do Ferrari sprowadzi do zdobycia 8 majstra. Zresztą od 2022 sezonu Hamilton forma Hamiltona po prostu spadła. Dostawał od Russella, a teraz dostaje od Leclerca. Siedmiokrotny mistrz z kilkunastoletnim doświadczeniem a nie jest w stanie zrozumieć bolidu.... 

Były słowa takiej piosenki, trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. 

Tak wszyscy liczą na przyszły sezon, ale również liczy się dziś i obecny sezon. Ktoś pokroju Hamiltona powinien rostawiać Leclerca po kątach, a jest odwrotnie. I tutaj nie chodzi o dzwona z dzisiaj, tylko o to, że nie ma osiagów i jest wolniejszy od Charles. 

Jesteś tak zaślepiony, że tego nie widzisz????

avatar
belzebub

31.08.2025 17:22

4

Zaczynając od dwóch debiutantów, kolejny przykład że Antonelli jest przereklamowany i Wolff popełnił błąd wsadzając go od razu do czołowego zespołu. Powinni zrobić jak w przypadku Russella, ale cóż...Dla porównania Hadjar wchodzi i pomijając pojedyncze błędy jeździ solidne wyścigi. Co do Mclarena, mina Zaka mówi dużo. Bo nie chodzi o to, że Norris nie dojechał, bo zespół ma taką przewagę w punktacji, że strata tych punktów jest bez znaczenia. Kwestia jest tego, że Norris zamiast tracić 9 punktów, traci 18. To tylko potwierdza, że zespół woli i stawia bardziej na Lando niż Piastriego. W końcu to on był pierwszy w zespole i od samego początku był mocno wspierany. Piastri najwidoczniej miał być drugim kierowcą. Pewnie nikt nie sądził, że tak szybko zacznie dorównywać Norrisowi i zacznie go ogrywać. Trochę to słabo uwzględniając PRowe gadki ze strony zespołu, że obaj są równo traktowany. Ferrari, Leclerc we zasadzie bez błędów, ale Hamilton...., zrobił podobny błąd co słaby Stroll. Czas chyba odejść po tym sezonie.

avatar
belzebub

26.08.2025 15:35

9

Jeden większy, drugi mniejszy ogór. Ok., powiedzmy Bottas jeszcze może być, ale Perez??? Zamiast niego dać jakiegoś debiutanta, np. Drugovicha. No, ale ważniejsza kasa.... 

avatar
belzebub

04.08.2025 19:44

1

Bla, bla, bla... wiadomo na kogo stawia zespół jeśli chodzi o majstra i komu będzie bardziej pomagać. 

avatar
belzebub

03.08.2025 17:51

1

@gen_jaruzelski  wygrał strategią, a nie czystym tempem. Zespół mu ewidentnie pomógł. 

avatar
belzebub

03.08.2025 17:16

1

Niestety, ale to zespół wybrał zwycięzcę tego wyścigu. Prawda jest taka, że Ferrari po pit stopie nie miało tempa i Mclaren nie musiał rozdzielać strategii. 

Na własne życzenie po raz kolejny Norris skopał start, gdzie tego błędu nie zrobił Piastri. 

Później co prawda zaczął odzyskiwać pozycje, ale to Piastri w tempie wyścigowym był mniej lub bardziej szybszy. 

avatar
belzebub

03.08.2025 13:45

1

@Lulu  "Porównujecie wszechstronność Maksa , a ja chciał bym zapytać na jakiej podstawie . W zespole miał leszczy , jak był lepszy zawodnik to go usuwano by móc pchać Maksa w górę.  Nie jeździł w innym zespole , ani konstrukcja nie skrojoną w 100% pod własny styl jazdy . Takie porównania moim zdaniem są bezsensowne. "Który był lepszym partnerem w RBR od Maxa? 😂 Ricciardo, który miał więcej doświadczenia? Może Gasly? 😏Wszechstronność nie musi oznaczać, że trzeba sobie radzić w bolidach różnych zespołów. Podobnie jest z różnymi generacjami tego samego zespołu. Inaczej prowadzi się bolid RBR z np. 2015 i inaczej w tym. Co do bolidu skrojonego pod Verstappena, a myślisz że w Mercedesie było inaczej??? Po prostu Verstappen lepiej się dostosuje do trudniej prowadzonego się bolidu w przeciwieństwie do Hamiltona, który musi mieć konstrukcję, która prowadzi się niemal jak po szynach. 

avatar
belzebub

03.08.2025 13:30

0

@grenszuc  kto sobie przeczy??? Co ty bredzisz??? Nic nie zrozumiałeś. Wiek nie ma tutaj żadnego znaczenia. Do 2021 roku, czyli do starszej konstrukcji Hamilton był nie do zatrzymania. Verstappen próbował z nim walczyć i dopiero udało się to w 2021.  Niemniej Max posiada najwidoczniej większe umiejętności do ścigania się w różnych konstrukcjach, bo o wiele lepiej sobie radzi w obecnej generacji. Ale nie ma tutaj wpływu wiek. Dla przykładu dałem Alonso, który ścigał się różnymi generacjami i nawet będąc starszym od Hamiltona dalej jest w formie. 

avatar
belzebub

03.08.2025 13:20

2

@T0ny , to nie jest żaden argument. Ile razy Stroll kończył gdzieś na końcu stawki, gdy Alonso potrafił - on ile bolid pozwalał kończyć kwale dużo wyżej. Zresztą sam Alonso wiele razy powtarzał, że nie są jego mocnym punktem. Jednak oprócz tego potrafi nawet z tego Astona coś wycisnąć, a Stroll ma tylko takie pojedyncze lepsze momenty, ale to szczyt jego możliwości.

Chyba od niedawna oglądasz F1. 

avatar
belzebub

02.08.2025 23:25

3

@sliwa007  co ty z tym wiekiem... Patrz na Alonso, 44 lata i gdyby nie g.ny Aston dalej jest w formie i mógłby spokojnie walczyć o majstra. Na marginesie dzisiaj pojechał niewiele wolniej od Mclarenów.To nie wiek jest tutaj problemem, tylko Hamilton przyzwyczaił się do bolidu skrojonego pod niego. Dwa, obecna generacja po prostu mu nie podchodzi. Problemy zaczęły się od roku 2022. Niestety Hamilton nie jest tak wszechstronny, jak np. Verstappen.

avatar
belzebub

31.07.2025 15:06

2

Wieloletni kontrakt, a konkretnie ilu letni?

Dobra, na innym portalu można przeczytać, że zespół nie podał na ile. 

Można się tylko domyślać, że to wygodne dla Ferrari pod kątem opinii publicznej. Zresztą jakie to ma znaczenie, jak dzisiaj można zwolnić szefa zespołu z dnia na dzień. 😏

avatar
belzebub

27.07.2025 15:10

5

Znowu cyrk z przerwaniem wyścigu, a w zasadzie w tym wypadku nawet jego rozpoczęciu. 

Po co te opony na deszcz, skoro FIA nie pozwala jeździć w deszczu???? Żeby to jeszcze była ulewa, ale to lekki deszczyk. Bo kilku mało doświadczonych popłakało się, że nic nie widzi. 

Niech FIA w ogóle odwoła deszczowe wyścigi i problem się rozwiąże. 

avatar
belzebub

09.07.2025 18:34

5

@WinKolekcja  tylko to może być pyrrusowe zwycięstwo. Wygrał Jos (bo nie sądzę żeby Max miał w tym udział, bo już kiedyś mówił że go interesuje tylko ściganie), ale bez mocnego przywódcy i przy problemach technicznych Verstappen tym bardziej nie wróci do w miarę regularnego wygrywania. A jak nie będzie wygrywać to przejdzie do innego zespołu. Może nawet zrobić sezon przerwy i w tym czasie albo poświęcić ten czas dla rodziny albo pościgać się w innej serii.

Teraz rozwińny trochę scenariusz. Kogo wezmą do zespołu za Maxa? Mało realne żeby wzięli Hadjara, Linblad odpada bo nie ma wystarczającego doświadczenia. Pewnie wezmą kogoś z zewnątrz, strzelam np. Russella gdyby Max faktycznie trafił do Mercedesa, ale co dalej? Tworzyli konstrukcję pod Maxa, więc każdy inny nie wyciągnie z niej tyle co on. Efekt końcowy może być taki, że RBR może w przyszłym sezonie osiągać gorsze wyniki niż Racing Bulls. Niemożliwe? Patrzmy na obecny sezon, Tsunoda jest nigdzie, obecne punkty są tylko Maxa. 

Zespół sobie tylko strzelił w kolano i jest duże prawdopodobieństwo że w najbliższym czasie słono za to zapłaci. 

Mekies będzie tylko marionetką, nie pociągnie typowego zespołu jak to robił Horner. Zamiast ściągnąć lepszych inżynierów to wywalili długoletniego szefa zespołu z którym zdobyli ileś tytułów mistrzowskich, brawo! 

avatar
belzebub

09.07.2025 12:10

16

Horner to charyzmatyczny człowiek, który trzymał ten zespół w kupie łącząc interesy różnych stron. Bez niego RBR to pewnie pójdzie drogą pochyłą w dół, zwłaszcza gdy faktycznie Verstappen odejdzie z zespołu, albo/i gdy własny silnik okaże się złomem. Efekt końcowy będzie taki, że zespół z czołówki stawki zostanie zespołem walcząc gdzieś w dole. 

Mekies nie zastąpi Hornera, nie ta liga. 

avatar
belzebub

04.07.2025 19:40

0

Pilotki, plotki, plotki, coś, gdzieś z kimś. Wolę konkrety i oficjalne informacje. 

Sorry, ale kolejny artykuł który nic mówi. 

avatar
belzebub

01.07.2025 15:34

4

@Michael Schumi nie rozumiesz realii F1. W zeszłym sezonie musiał wgrać się w bolid i z początku ładnie się pokazał. Potem doszły trudne warunki i wyszedł brak doświadczenia, a ponadto ciśnienie żeby pokazać się z najlepszej strony, żeby mieć szanse na jakikolwiek fotel. Psychika mu siadła, stąd błędy. A w tym sezonie nowy zespół i musi zaczynać od nowa. Do tego jak masz nad głową topór, to jak ma się spokojnie rozwijać??? Gdybyś był w takiej sytuacji to byś zrozumiał. Inaczej jest, kiedy kierowca dostaje na spokojnie przynajmniej jeden sezon na ogarnięcie się. Ale Alpine, a w zasadzie Briatore bierze przykład z RBR.Teraz porównaj sobie Gaslyego. Jest w zespole kolejny sezon i co z tego, że zdarza się mu wejść do Q3, jak w wyścigu nie zdobywa punktów. Gdyby je jeszcze zdobywał, ale nie zdobywa, bo bolid nie ma tempa wyścigowego i nic dziwnego, że zespół zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. A teraz weź pod uwagę RBR, jeździ kolejna dwójka i co? Talent Lawson nic nie pokazał, Tsunoda podobnie. I co obaj są do niczego, czy bolid na tyle trudny, że nie są w stanie go ogarnąć. I teraz wróćmy do Colapinto, gówniany bolid, którego nawet doświadczony Gasly nie ogarnia, a co dopiero kierowca który w zespole przejechał 5 wyścigów.... Taki Antonelli zespół mu zorganizował prywatne testy i przejechał dosyć kilometrów żeby wgrać się w bolid. W pierwszym sezonie nie oczekują żeby od razu wygrywał wyścigi. Dobry szef zespołu daje jakieś podstawy do rozwoju, a nie od pierwszego wyścigu, daje mu kilka wyścigów żeby się pokazać, a tak się nie da. Na marginesie, gdyby w Colapinto nie było potencjału, to kto by dał za niego 20 milionów baksów? Rusz makówką.

avatar
belzebub

28.06.2025 14:26

1

Jasne..., czy ktoś jeszcze wierzy Toto? Z dwójki Russell - Kimi, kogo zamieni z Maxem? Przecież nie odsunie do rezerwy swojego nowego pupilka Kimiego... Wiadomo, że jeśli by doszło do transferu to poleci Russell, bo Verstappen to czterokrotny mistrz, a Kimi to ma być jego następca. Nieważne, że na razie nie robi specjalnie wyników, ale wg Wolffa i części ekspertów, to super talent. 

avatar
belzebub

17.06.2025 15:40

0

@Malmedy19  prawda jest taka, że Norris nie nadaje się na majstra. Druga sprawa jest taka, że dotychczas to on był jednak traktowany jako lider. Niestety uwzględniając to pierwsze oraz to że Piastri wychodzi na lepszego kierowcę, zespół ma dylemat na kogo finalnie postawić. Stąd wybrali najwygodniejsze dla nich rozwiązanie, czyli nie robić nic i zostawiając wszystko losowi. 

avatar
belzebub

05.05.2025 16:15

0

@Rextrex, a co ty chcesz od Albona? Jak na razie to on jest ewidentnym liderem w zespole i zdecydowana większość punktów to dzięki niemu, a nie Sainza... 

Przejdź do wpisu Williams znowu błyszczy

avatar
belzebub

03.05.2025 19:16

3

Antonelli okazał się mistrzem jednego okrążenia. Zabrakło młodemu doświadczenia zwłaszcza w wilgotnych warunkach. Było do przewidzenia, że Mclareny go objadą. Co do pierwszego miejsca, Norris skorzystał na żółtych flagach, bez tego Piastri dojechał by bez większych problemów jako zwycięzca. No, ale to tylko sprint, jutro wszystko jest do zgarnięcia.

avatar
belzebub

02.05.2025 21:42

1

@kiwiknick  😂😂😂😂

avatar
belzebub

25.04.2025 21:36

1

Od samego początku FE to kpina ze ścigania się. Śmieszne było w pierwszej generacji, jak część zawodników walczyła nie z innymi, ale żeby w ogóle dojechać do mety, bo energia elektryczna się im kończyła. 

Sport E nie ma przyszłości, zwłaszcza jeśli przy kolejnej generacji silników w F1 wejdą silniki wyłącznie napędzane paliwem syntetycznym, co jest realne. 

avatar
belzebub

16.04.2025 21:23

0

@tytus83  bo to zawodowy łgarz. 

avatar
belzebub

14.04.2025 11:13

1

Kpina w sędziowaniu trwa nadal... 

avatar
belzebub

11.04.2025 05:17

1

@giovanni paolo  chyba coś Ci się pomerdało... To Mclaren jest tym poszkodowanym i to w jego przypadku chcą zmniejszyć przewagę przy zielonym stoliku, a RBR tego się domaga - oczywiście jak na razie bez oficjalnej skargi co wynika z treści artykułu. 

avatar
belzebub

29.03.2025 17:53

1

No to teraz będzie można się pomylić z bolidami Racing Bulls. 😂

A tak poza tym, chciałbym zobaczyć na mecie Lawsona wyżej od Tsunody. 😏

avatar
belzebub

23.03.2025 14:41

1

Konsekwencją tego mają tyle samo punktów co... Williams, przy słabej dyspozycji Sainza. A mieli walczyć o majstra? 🤣

avatar
belzebub

22.03.2025 18:22

0

Doohan tak jak przewidywałem, nędza do kwadratu. Jeszcze kilka takich wyścigów i wskoczy pewnie za niego Colapinto. 

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.