Fernando Alonso po starcie z 11 pola w dzisiejszym GP Europy uszczęśliwił hiszpańską publiczność, wygrywając swój drugi w sezonie wyścig i odzyskując prowadzenie w klasyfikacji generalnej kierowców.
Warunki pogodowe w Walencji w niedzielne popołudnie nie odbiegały zbytnio od tych panujących podczas wczorajszych kwalifikacji. Temperatura powietrza wynosiła około 27 stopni Celsjusza, podczas gdy tor nagrzał się do 46 stopni.Takie okoliczności nakazywały sądzić, że zespół Lotusa będzie miał pewną przewagę nad swoimi rywalami. Mimo, że zawodnicy Lotusa przez większość wyścigu jechali w czołówce, nie dane im było zwyciężenie w Walencji.
Od samego początku wyścig kontrolowany był przez Sebastiana Vettela, który po dwóch okrążeniach miał już 4 sekundy przewagi nad resztą stawki, a po kolejnych ośmiu przeszło 11. Zespół Red Bulla przed wyścigiem o GP Europy w swoich bolidach wprowadził znaczące poprawki, głównie jeżeli chodzi o podłogę bolidu. Sądząc po osiągach w Walencji, rywale mogą obawiać się powtórki sytuacji z ubiegłego roku, kiedy to Sebastian Vettel zdominował mistrzostwa.
Niestety Niemcowi mimo wybornej formy nie było dane wygranie drugiego w tym sezonie wyścigu ze względu na awarię RB8.
Gdy sytuacja w stawce po starcie ustabilizowała się Vettel odjeżdżał stawce, a za nim jechał Lewis Hamilton i Romain Grosjean, który w drugim zakręcie toru pięknie wyprzedził Pastora Maldonado, a kilka okrążeń później przepuścił także skuteczny atak na Lewisa Hamiltona.
Dobrze do domowego wyścigu przystąpił także Fernando Alonso, który awansował na ósmą pozycję. Słabo z kolei wystartował Nico Rosberg, który szóste pole rozmienił na 11 miejsce po starcie.
Plany lidera na pewną wygraną pokrzyżował na 29 okrążeniu wyjazd samochodu bezpieczeństwa, który pojawił się po tym, jak Jean-Erick Vergne w bezsensowny sposób uderzył w Heikki Kovalainena.
W trakcie, gdy po torze poruszał się samochód bezpieczeństwa większość stawki odwiedziła po raz drugi swoich mechaników w boksach i wszystko miało rozpocząć się od początku. Restart na 34 okrążeniu najlepiej wykorzystał Fernando Alonso, który w tym momencie wyścigu znalazł się na trzeciej pozycji. W drugim zakręcie toru Hiszpan wyprzedził Romaina Grosjean a przed sobą miał już tylko i zarazem aż Sebastiana Vettela.
Euforię na hiszpańskich trybunach wywołał fakt, że RB8 prowadzony przez Sebastiana Vettela nagle zwolnił, a chwilę później zatrzymał się na torze z powodu awarii. Alonso objął prowadzenie, jednak za jego plecami cały czas jechał Romain Grosjean, który dysponował autem dobrze radzącym sobie z oponami Pirelli, jednak i Francuza dopadła awaria, która wykluczyła go z dalszej rywalizacji.
Po tak emocjonujących nieoczekiwanych zmianach sytuacji w stawce, Fernando Alonso odniósł jeszcze bardziej zaskakujące zwycięstwo w swoim domowym Grand Prix, wyprzedzając Kimiego Raikkonena oraz Michaela Schumachera.
Wyścig o GP Europy mimo, że wszyscy obawiali się o jego atrakcyjność okazał się jednym z ciekawszych w tym roku, niestety okupione to było sporą dozą przypadkowości spowodowanej awariami technicznymi i kolizjami głównych graczy tego widowiska.
Jeszcze na dwa okrążenia przed końcem wyścigu wydawało się, że za plecami Alonso będzie finiszował Lewis Hamilton i Kimi Raikkonen. Okazało się jednak, że tym razem ofiarą słabości opon Pirelli w końcówce wyścigu padł właśnie Brytyjczyk. Najpierw wyprzedził go Raikkonen, a na okrążenie przed metą próbował zaatakować go Pastor Maldonado.
Pojedynek kierowcy McLarena i Williamsa zakończył się jednak kolizją, która wyeliminowała Hamiltona, a Maldonado dotoczył się na 10 pozycji. Po wyścigu należy jednak spodziewać się ostrej wymiany zdań a także interwencji sędziów, którzy mieli sporo pracy w tym wyścigu.
W ten sposób na podium Formuły 1 powrócił Michael Schumacher, sprawiając, że na podium GP Europy stanęło trzech byłych mistrzów świata, w tym dwóch świętujących swoje sukcesy z zespołem Ferrari.
24.06.2012 15:49
0
Genialny Alonso !
24.06.2012 15:49
0
Ale Alonso ma fuksa powinien wygrac albo Grosjean ,albo Vettel, Brawo Maldonado ...
24.06.2012 15:49
0
Nie ogarniam tego wyścigu! :D Nie tego się spodziewałem po wyścigu w zeszłym roku!
24.06.2012 15:49
0
Ależ wyścig! Fantastyczny! Tytuł największej pipki wyścigu ląduje u murzyna - będzie płakał, że do niego Pastor wjechał, a tak naprawdę rozwalił opony na kilka kółek przed końcem i sam jest sobie winny. Kimi też pojechał bezbarwnie. Cóż, taki ma styl. Bardzo dobrze, że nie dojechał Vettel. Naszprycowali bolid i przesadzili najwyraźniej.
24.06.2012 15:49
0
Piekny wynik, piekny wyscig, stare dobre podium, pieknie to wyglada, cos fantastycznego! :)
24.06.2012 15:49
0
Brawo Fernando ! Brawo Kimi ! Brawo Michael ! Cała trójka zasłużyła na podium, szkoda Vettela, Grosjeana, Hamiltona, Maldonado, Kobayashiego. Jak na Walencję wyścig bardzo ciekawy.
24.06.2012 15:49
0
Co za wyścig! Chyba nikt się nie spodziewał takich emocji po Walencji. Świetne podium oraz Vettel i Hamilton nie ukończyli. Czego chcieć więcej?
24.06.2012 15:50
0
Brawo ALONSO !!!
24.06.2012 15:51
0
Bravissimo Fernando!! Forza Ferrari!! Co sobie myslal Pastor!? Dobrze ze znam wloski.
24.06.2012 15:51
0
ALONSOOOOOOO !!!! SCHUMI !!!!!! tak jeżdżą najwięksi !!
24.06.2012 15:51
0
Co za pech, co za pech, co za pech... Seba był tak blisko. Jechał niesamowicie... Ale samochód nie dał rady. Szkoda. Alonso pojechał dobrze ALE mimo wszystko miał wielkiego farta z safety carem i awarią Vettela i Grosjeana. Do tego nie dojechał... Dla mnie wyścig to katastrofa, do tego Alonso i Raikkonen - kierowcy których najbardziej nie lubię - na pierwszych dwóch miejscach... Schumacher trochę mi poprawia nastrój, i to wszystko. Zabrakło szczęścia. Szkoda, było 30 (!) sekund przewagi... Vergne po czymś takim chyba nie ma co liczyć na łaskawość Marko...
24.06.2012 15:54
0
Do tego nie dojechał Massa* tam miało być
24.06.2012 15:55
0
Vern i Maldonado czerwone kartki! ......reszta? PIEKNY WYSCIG!!!!!!!!!!!!!!!!
24.06.2012 15:56
0
wreszcie ,,normalni,, kierowcy na podium :)
24.06.2012 15:56
0
Czy mi się wydaje cz Szumacher użył DRSu na ostatnim kółku w obronie przed Webberem?
24.06.2012 15:56
0
3 najlepszych kierowców 1 dekady XXI na podium . Szkoda Vettela i Grosjean .
24.06.2012 15:57
0
Czy mi się wydawało czy ktoś przed chwilą próbował w tłumie strzelić plaskacza Fernando?;>
24.06.2012 15:58
0
Czy ktos z Was to przewidzial :-))) szokujacy wyscig ! Fantastyczne podium ! TRZECH MISTRZOW SWIATA FERRARI ! Brawo dla calej trojki !!!
24.06.2012 15:59
0
15. zuchu80 Też jestem ciekaw, bo grafika pokazała, że DRS był używany.
24.06.2012 16:00
0
Właśnie. i widział to chyba też Webber.
24.06.2012 16:01
0
Ale jeżeli ktoś dublowany jechał przed Schumim to normalnie mógł go użyć....
24.06.2012 16:01
0
Szkoda Petrova, byla szansa na punkcik ;)
24.06.2012 16:01
0
Najlepszy wyścig w Walencji od dość długiego czasu, Kto by się spodziewał takiego zakończenia, fenomenalna jazda Alonso i Schumiego, w końcu po tylu latach, po takiej ilości pecha, w końcu skończył na podium, Kimi też fantastyczny wyścig. Pech Vettela i Grosjeana oraz Hamiltona. Niesamowicie pojechali obaj zawodnicy Caterhama, świetna jazda Petrova, który skończył przed Kovalainenem, mający tutaj więcej przeciwników, niż zwolenników. Jego manewr wyprzedzenia Massy niezapomniany i bezcenny. Natomiast tragicznie pojechali zawodnicy TR, zarówno Vergne jak i Ricciardo, obaj popełnili zbyt proste błędy przy wyprzedzaniu obu bolidów Caterhama. Szkoda gdyby nie kolizja Petrova z Ricciardo mógł być on przynajmniej oczko, może dwa wyżej, ale to i tak najwyższe chyba miejsca dla tego zespołu.
24.06.2012 16:02
0
Mercedes, który nawet nie powąchał spalin z Lotusów zdobywa dzisiaj więcej punktów w generalce... Ale wyścig był fantastyczny, gdyby nie awaria to Grosjean byłby kolejnym wygranym w tym sezonie :)
24.06.2012 16:02
0
Przeciez HRT jechalo przed Schumacherem, wiec nie wiem czemu sie dziwicie.
24.06.2012 16:02
0
Dzięki Ci Boże....!!!
24.06.2012 16:03
0
Racja, racja. Zapomniałem, że przy dublowaniu można używać DRS.
24.06.2012 16:03
0
Podium cieszy. Szkoda Grosejana; Hamilton zj.....ł wyścig, chociaż liczyłem an jego dobre miejsce. Przy okazji mogliśmy się przekonać, że nie tylko duża część z nas nie trawi Vettela, te gwizdy hiszpańskiej publiczności mówią same za siebie. Jedno co mnie martwi, to forma RBR, wydaje się że gdyby nie awaria Vettel mógłby dojechać z ogromną przewagą nad resztą (zresztą 0,3 przewagi w kwalifikacjach mówi samo za siebie) - oby nie miało to miejsce w następnych wyścigach.
24.06.2012 16:03
0
Wielki Alonso, to był najlepszy indywidualny występ jaki ja kiedykolwiek widziałem,To że Alonso jest najlepszym kierowcą aktualnie jest oczywiste, ale to także jeden z najlepszych kierowców w historii. GRANDE.
24.06.2012 16:03
0
24. paqo W momencie awari Fernando byl juz przed Romainem
24.06.2012 16:05
0
30 . Grosjean raczej dopadłby Alonso IMO.
24.06.2012 16:05
0
niesamowity wyścig! koparka opadła a to tylko tor w Valencji ;)
24.06.2012 16:05
0
@30 Wiem, ale GRO miałby sporą szansę na wyprzedzenie Alonso, strata nie przekraczała sekundy a wiadomo, jak Lotus obchodzi się z oponami. Tak czy inaczej to tylko gdybynia, gratulacje dla Alonso za piękny wyścig :D
24.06.2012 16:06
0
Fernando, pięknie! :) Jak on się wzruszył... Też płakałam!!!
24.06.2012 16:06
0
Trójka moich ulubionych kierowców na podium!Wspaniały wyścig
24.06.2012 16:06
0
tak czy inaczej to tylko gdybanie*
24.06.2012 16:06
0
3 najlepszych w stawce na 3 pierwszych miejscach-superrrr!
24.06.2012 16:07
0
Czyżby koniec pecha Schumachera ? bo teraz troszkę szczęścia mu dopisało :) jak dla mnie Pastor kara przesunięcia do tyłu w następnym wyścigu...
24.06.2012 16:07
0
Niech ktos jeszcze pisnie slowko, zeby wywalic Valencje z kalendarza bo jest nudna :D
24.06.2012 16:08
0
Wielkie brawa dla Alonso. Przed wyścigiem mówił, jak trudno na tym torze przebijać się do przodu z dalekiej pozycji. Raikkonen fantastycznie, ale Schumi to naprawdę coś niesamowitego. Po tylu nieudanych wyścigach to podium jest mu bardzo potrzebne. Szkoda Vettela, a zarazem dobrze że nie dojechał, bo by trzeba było znowu oglądać "słynny" paluszek. Co prawda po wielu incydentach, ale Button jakby trochę lepiej. Zastanawia mnie, czy będą wyciągnięte przed kolejnym wyścigiem jakieś konsekwencje po incydencie Hamilton-Maldonado
24.06.2012 16:08
0
qrwa szkoda ze Hamilton nie dojechał ale milo było popatrzeć jak paluch odpada
24.06.2012 16:09
0
Szkoda mi VETELA
24.06.2012 16:10
0
Ciekaw jestem czy ci, którzy piszą, że Hamilton spaprał sobie wyscig, widzieli tą żenującą zmianę opon... Zespół znów zepsuł mu wyścig. Gdyby nie ta zmiana Hamilton na kilka okrążeń przed końcem byłby na P1. Oczywiście mógłby go nie utrzymać, chodź kto wie...
24.06.2012 16:10
0
Trudno przebijac sie do przodu, a Fernando wyprzedzil z 7 razy, haha :) Nie da sie wyprzedzac? Wszystko sie da :D Pieknie :)
24.06.2012 16:11
0
Poza tematem, ale juniorski team RB powinien w przyszłym sezonie powrócić do starego duetu. Samochód może i nie jest najlepszy, ale to i tak nie usprawiedliwia przede wszystkim Vergne'a. Niby taki talent, a jednak...
24.06.2012 16:11
0
@11. Ventyl nie raz otrzymał pomoc od safety car , że o farcie nie wspomnę.
24.06.2012 16:13
0
McLaren powinien chyba przeszkolić mechaników. Nie pierwszy raz w tym sezonie psują wyścig Buttonowi czy Hamiltonowi
24.06.2012 16:13
0
Takiego wyścigu się tu nie spodziewałem. Szkoda mi Hamiltona i Romka, ale poza tym podium ciekawe. Cieszyłem się jak Vettel odpadł :) Jedyny nie lubiany przez mnie kierowca w stawce.
24.06.2012 16:14
0
42. zen16 a mnie ilony
24.06.2012 16:14
0
Skurczybyk z tego Hiszpana. Piękny wyścig, szkoda mi Lewisa miałby pkt za 3 miejsce, a tak zero. Fernando odskoczył wyraźnie w klasyfikacji. Rewelacja, oby więcej takich wyścigów.
24.06.2012 16:15
0
bezcenna mina wetala jak wygwizdują go gdy wracał do boksu porostu wisienka na torcie
24.06.2012 16:15
0
No nareszcie jakiś interesujący wyścig, ostatnie dwa w Monako i Kanadzie to tylko przyprawiały o nudności tak były nieciekawe, teraz typowanie też miałem marne, no ale liczy się zabawa z oglądania F1, szkoda, że nie ma Roberta, Kubek dawał emocje nawet w najnudniejszych wyścigach
24.06.2012 16:16
0
luca motorsport Co inżynier mówił Alonso pod koniec wyścigu? Bardzo mnie to interesuje.
24.06.2012 16:16
0
To jest to co w tym sporcie lubię. Nic nie jest pewne zanim nie przekroczysz linii mety :-) Gratulacje na Fernado, Kimiego i Szumiego. !!!!!
24.06.2012 16:17
0
Foorrzzaa Ferrari! :) A jeszcze dzisiaj przed wyścigiem mówiłem, że tempo Ferrari na wyścigu jest znacznie lepsze od kwalifikacyjnego, a w kwalach Alonso nie przeszedł dalej przez pecha. Bohater wyścigu! Avanti Fernando!
24.06.2012 16:18
0
Niesamowity wyścig! Brawo Alonso!
24.06.2012 16:18
0
Historia zatoczyla kolo. Wielcy mistrzowie na pudle. Fenomenalny Alonso. To zwyciestwo to nagroda dla calego zespolu za ciezka prace. Na drugim biegunie Massa - dla ktorego miniecie przez Petrova to juz chyba koniec pobytu w szeregach czerwonych. Druga pozycja - Fin, ktory jest coraz blizej triumfu ale jeszcze musi poczekac na swoj moment w tym sezonie. No i na trzecim ten, ktory juz przez wielu okreslony zostal dziadkiem(chyba w koncu zamknal co poniektorym krytykom usta) a tu prosze zasluzone podium. Przegrani? Nie tyle Vettel i Grosjean co raczej Hamilton i Maldonado. Szkoda tej sytuacji z wypadkiem ale widac bylo golym okiem, ze Lewis nie dalby rady Maldonado. Gorace glowy jednego i drugiego, i mielismy dzwon:). To i tak cud, ze Pastor dowiozl ten punkt. Mogl jeszcze chwile zaczekac i mialby ich sporo wiecej. Uwage zwraca solidna postawa kierowcow ekip Force India oraz Saubera pomimo incydentu Kobayashiego.
24.06.2012 16:19
0
Najlepsze podium od paru lat ,jak za starych czasów trójka No.1 w Ferrari na podium do tego Andrea który był inżynierem całej trójki.
24.06.2012 16:20
0
Na RTL powiedzieli, że Schumacher może dostać karę, bo użył DRS przy żółtej fladze - co jest zabronione. Szkoda Schumachera.
24.06.2012 16:20
0
Pierwszy ciekawy wyścig w Walencji i jakie piękne symboliczne podium . # mistrzow świata , ba 3 kierowców Ferrari , ba przecież Alonso przyszedł za Raikonena , a Fin , za Michaela. Coś pięknego. ( MIałem nadzieję, że GRO coś ugra , ale samochód nawalił. Szkoda. Tragedia Hamiltona, było blisko , ale tak daleko. Kierowców Tprro Rosso, na miejscu Caterhama, był zestrzelił, a głowy powiesił za dyfuzorami. GDYBY PETROV JECHAŁ DALEJ BYŁBY DZISAIJ NA 10 MIEJSCU !!! Torro Rosso powinno dostać jakąś karę , bo to, że są młodzi , to nie znaczy, że mająprawo bezkarnie niszczyć innym wyścigi. Dobra koniec wyżywania się ma nich :). Williams ... mieszane uczucia. Che mi się śmiać i płakać. Była walka o podium, ale wjechał w Hamiltona/ badz na opak - wg mnie wina Pastora bo on mial gdzie zjechalc z toru Hamilton nim by spojrzal w lusterko to bylby juz nosem w bandzie. Button , widac ze to nie jego samochod. ( Vettel i Button to mistrzowie dobrego samochodu , niestety. Button mając dobry wóz pojedzie rozsądnie i zarządza oponami co mu pozwala niszczyć innych. Vettel, mistrz czystego kółka ( i tutaj fatycznie nie ma sobie równych )- czyli jazda tak walka - nie. Jego jedyna taktyka na zwycieztwo jest PP -> wiejemy -> pilnujemy opon -> wygrana. ) Co do vettela jeszcze , to nie ukrywam , że SC spowodował u mnie euforię. A co dopiero widok toczącego się samochodu nr 1. Za t Webber , pokazał klasę i dobrą taktykę. Sądzę , że oni sami w RBR nie wierzyli , że wejda tak wysoko, bo wg mnie była nawet szansa , żeby wskoczył na podium, ale jest pięknie,Ciekawi mnie tylko czy dalej w RBR będą stawiac na Vetttela , czy jednak z blisko 15 punktową przewagą dadzą Webberowi szanse , żeby fgonił Alonso , którego nie mogą sobie wypuścić. No i Raikonen , który się uśmiecha ... To jest coś :D Wracając do zespołu z Groove. Sytuacja Senna vs KOB , byłą incydenstem wyścigowym , bo fakt Kob , był na wysokości tylniej osi , ale też nie można winić Senny za to ze po wyprzedzeniu nie patrzy w lusterka kogo jeszcze mozna by przepuscic ... I jedno jeszcze pytanie ! PO KIEGO GRZYBA MASSA NA 54 KOLKU ZJECHAL NA PITSTOP !? Tak czy siak , wyścig genialny , wg mnie Na równi z Malezją i Kanadą.
24.06.2012 16:22
0
Nie zapominajcie, że w normalnych warunkach to Vettel by wygrał i byście narzekali na wyścig gdyby nie problemy techniczne bolidu Vettela. Alonso wygrał TYLKO i WYŁĄCZNIE dzięki awarii Króla Sebastiana, który mistrzostwem w zeszłym roku udowodnił, że jest lepszym kierowcą od hiszpańskiej beksy(która znowu dzisiaj się popłakała, hahaha). Poza tym Alonso powinien zostać ukarany za swoje zachowanie po wyścigu-nie pojechał do końca na regulaminowe miejsca parkowania bolidu pod podium tylko zatrzymał się przed trybuną i pajacował :/
24.06.2012 16:23
0
Dajcie spokój z tym zasłużonym podium, Schumacher w normalnych warunkach dojechałby na 7. pozycji, nie ma tu mowy o jakimś wielkim osiągnięciu. Aczkolwiek fajnie, że los wynagrodził mu niepowodzenia z tego sezonu, bo trzeba przyznać, że pecha miał ogromnego.
24.06.2012 16:23
0
61. fanFankiVettela- zepsuł samochód i tyle, po prostu nie umie jeździć
24.06.2012 16:23
0
@ForzaFerrari nic wielkiego podal tylko Fernando roznice pomiedzy nim a Lewis i Raikkonenem oraz ilosc okrazen do mety
24.06.2012 16:24
0
Po prostu piękny wyścig! Gratulację dla Fernando i całej Scuderii. Dziś F1 znów udowodniła swoją nieprzewidywalność. Warto zwrócić uwagę na coraz lepszą postawę Lotusa - 3 miejsce w klasyfikacji konstruktorów po 7 wyścigach to nie przypadek i mam wrażenie że to nie jest ostatnie słowo tego teamu :)
24.06.2012 16:24
0
61. .......Poza tym Alonso powinien zostać ukarany za swoje zachowanie po wyścigu-nie pojechał do końca na regulaminowe miejsca parkowania bolidu pod podium tylko zatrzymał się przed trybuną i pajacował :/...... nowy regulamin piszesz ? :D Jaki król Sebastian ? Alonso wygrał zasłużenie :D Vettelowi pierwszemu by się skończyły opony :D więc jak nie Alonso to by go Grosjean dopadł ;p
24.06.2012 16:26
0
@fanFankiVettela twoja wypowiedz jest zalosna, krol Vettel....
24.06.2012 16:26
0
Farciarz Alonso. Az trudno uwierzyc, ze tylu kierowcow z czolowki spotkal taki pech
24.06.2012 16:27
0
61. Król Sebastian? Gdy zakazali nagminnego naginania przepisów Sebuś nie jest już tak świetny? Może powinieneś powiedzieć król Newey, ale na pewno nie król Sebastian.
24.06.2012 16:27
0
Gdyby Gro byl chociaz na torze to spokojnie wyprzedzilby Alo
24.06.2012 16:28
0
Genialny wyścig. Mnóstwo dramatycznych zwrotów akcji. Cieszę się bardzo, że wygrał Alonso ale szkoda mi Grosjeana. Była szansa na ósmego zwycięzcę w tym sezonie. Warto dodać, że całkiem niezły wyścig pojechali kierowcy Caterhama. Mogło być jeszcze lepiej gdyby nie kolizje z Toro Rosso.
24.06.2012 16:29
0
Spokojnie dzieci...ostatecznie Vettel zdobedzie Majstra i skoncza sie wasze problemy i jakze 'fachowe' wypowiedzi.
24.06.2012 16:29
0
@72 A powiedziała Ci to zaprzyjaźniona wróżka?
24.06.2012 16:29
0
Co tu się rozpisywać.... piękny wyścig, cieszyłem się gdy odpadał feta i roman, szkoda Hamiltona i Massy. FORZA FERRARI ! FORZA ALONSO !
24.06.2012 16:29
0
72 Zdobędzie ;) ale nie w tym sezonie ;)
24.06.2012 16:29
0
Szalony wyścig, to co działo się pod koniec wyścigu było genialne! Alonso mimo jak większość uważa miał dużo szczęścia, ale jechał wyśmienicie i P1 było zasłużone dla niego. Gratulacje dla pozostałych na podium Kimi jechał jak w transie, brawo dla Schumiego. Wieka szkoda Grosjean'a. FORZA FERRARI!
24.06.2012 16:30
0
61@ nie zepsujesz nam swieta :-) dzis kroluje ferrari i trzech jej mistrzow !!! tyle w temacie
24.06.2012 16:30
0
Krol Fernando!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
24.06.2012 16:31
0
61. No tak Vettel pokazał, że jest lepszy w zeszłym sezonie gdzie miał bolid o prawie sekundę szybszy od innych :D. W tym sezonie Alonso w pierwszym wyścigu miał prawie 2 sekundy straty, a mimo wszystko prowadzi w mistrzostwach - masz swojego mistrza, który jak ma równy bolid to nie jest w stanie wyprzedzić Alonso :).
24.06.2012 16:31
0
77 Dobrze powiedziane !!
24.06.2012 16:32
0
72. selstei - powiedz to jeszcze hiszpańskiej publiczności, która wygwizdała twojego ulubieńca; twoim za to problemem jest to że nie możesz się pogodzić, z tym że tylu ludzi nie trawi twojego idola
24.06.2012 16:32
0
72. Myślisz, że jak masz 14 lat to możesz innych nazywać dziećmi? :D Jak ja nienawidzę ludzi, którzy atakują innych w taki sposób nie mając żadnych argumentów.
24.06.2012 16:33
0
61. fanFankiVettela "Alonso wygrał TYLKO i WYŁĄCZNIE dzięki awarii Króla Sebastiana" No ktoś musiał z tego skorzystać a, ze był to Fernando to jak dla mnie świetna wiadomość;) Król Sebastian... ha ha
24.06.2012 16:33
0
Teraz czekamy na spekulacje kto zastąpi Massę....może dzięki swojemu fenomenalnemu manewrowi na Massie Petrov się tam załapie ? :D
24.06.2012 16:34
0
@73 & 74 W tym sezonie i tak, powiedziala mi to wrozka. Sie ma uklady nie:) Mozecie sie juz powoli przyzwyczajac do tego faktu.
24.06.2012 16:35
0
73 i 75 mialo byc
24.06.2012 16:36
0
61. Po co prowokujesz? Jak Vet pajacuje ze swoim paluszkiem to jest ok., ale jak Alo cieszy się przed swoją publicznością to jest be, weź się człowieku ogarnij. Żal Ci d. ściska, że paluszek nie skończył wyścigu?
24.06.2012 16:38
0
Coś fantastycznego!!! Brawo Alonso, +10 pozycji, Schumi +9, Webber +15. Vettel i Hamilton OUT! Alonso wygrywa u siebie, 20 pkt przewagi w generalce. NIESAMOWITY WYŚCIG!
24.06.2012 16:38
0
@87 A Ty po co odpowiadasz na takie prowokacje? Tylko radoche mu robisz, ze ktoś sie przejmuje tymi bzdurami, w które sam nie wierzy :P
24.06.2012 16:38
0
61. Masz chlopie poczuczie chumoru!!!!!!!
24.06.2012 16:39
0
O, zlatuje się nabuzowane kofeinowo-chemicznym opium fanatyczne towarzystwo, z panem z postu nr 61 na czele. Teraz wszyscy, w miarę (choć to i tak na wyrost powiedziane) normalni kibice RBR powinniście wiedzieć, dlaczego S.V. i RBR są tak powszechnie nielubiane. Najsłodszy był moment, gdy S.V. poszedł się pitulić do Hornera. Jeszcze tylko smoczka brakowało ;) "Zapomniał wół jak cielęciem był", kiedy konkurencji pech nie opuszczał, a królewicz miał nie dość, że najszybszy, to jeszcze praktycznie nieawaryjny samochód w poprzednim sezonie?
24.06.2012 16:39
0
Najbardziej mi szkoda Grosjeana ,miał ogromne szanse na pierwszą wygraną w karierze .
24.06.2012 16:41
0
Nie jarze jednego w niektórych komentarzach... Jakich "normalnych warunkach"? Dziś kochański mądre słowa powiedział , takie są wyścigi , jeden odpada , drugi się rozbija a trzeci wygrywa. W klasyfikacji generalnej nie liczy się ze ktoś wygrał bo ktoś nie dojechał , bo gdyby dojechał to by wygrał . Wygrał i nie podlega dyskusji , koniec tematu
24.06.2012 16:41
0
Rany. Najlepszy wyścig jaki obejrzałem w życiu. Po prostu piękny. Nieprzewidywalność F1 jest najpiękniejsza. Nie moge się odcząśnąć kocham sport o nazwie F1. Grande Fernando jestes wielki !!!!!!!! (kiedy Kobayashi wjechał w Masse to kibicowałem własnie Alonso). Już dawno sie tak nie cieszyłem. Raikkonen i Schumi. bardzo dobrze. Hamilton gdy wlaczył z Maldonado na ostatnim okr. to myslałem ze
24.06.2012 16:41
0
Massa tylko przed HRT, a Alonso wygrywa wyścig. Myślę, że to niestety jest już jego koniec. Tym bardziej, że sytuacja się nie poprawia.
24.06.2012 16:42
0
@89 jakbyś nie zauważył to nie tylko ja. Po prostu wkurza mnie jak dzieciaki zabierają głos w kwestiach, które je przerastają.
24.06.2012 16:44
0
@96 No offence, zwróciłem się do Ciebie, bo byłeś ostatni na liście, nie chciało mi się adresować komentarza do wszystkich, którzy dali się sprowokować a jest ich jak widać cała masa.
24.06.2012 16:44
0
Nie karmcie trolla, po co? Koles pisze farmazony tylko po to byscie rozmawiali o nim, nie o wyscigu, bo to mu tylko jego marne ego podnosi.
24.06.2012 16:46
0
selstei < nie ma to jak dziecko napinajace przez neta ;)
24.06.2012 16:46
0
Rozumiem radosc z triumfu Alonso i ogolnie z calego niezlego wyscigu ale nie mozna zapominac o jednym - o przewadze jaka uzyskal nad reszta Vettel przed awaria bolidu. Jak spece w RB znajda i wyeliminuja przyczyny tej awarii to w nastepnych wyscigach ciezko bedzie z Niemcem walczyc. Newey i spolka nie siedza z zalozonymi rekami.
24.06.2012 16:47
0
Super ciekawy wyścig i do tego wygrał najlepszy kierowca na torze. Radość jaką prezentują Hiszpanie czy Włosi jest nieosiągalna dla tych nudziarzy Niemców i Anglików. Zasłużona całkowicie wygrana Alonso. Nie słuchajcie tych mośków na Polsacie, że Fernando nie wygrałby gdyby nie awaria Grosjean bo to zwykła głupota. Alonso wyprzedził go podczas wyścigu i zostawił z tyłu zanim przydarzył się pech Francuzowi. Vettel również by się nie obronił. To był dzień Alonso i Ferrari. Prawda jest taka, że Vettel uciekł na taki duży dystans tylko przez Hamiltona, który nie mógł dotrzymać kroku swoim konkurentom. Miał co prawda pecha ale jak dla mnie rzucać się nie ma o co. Fajny wyścig i atmosfera na nim. Taki klimat czyni sport i zwycięstwa piękniejszym.
24.06.2012 16:49
0
@ czarnyyy30 Zgadzam się z tobą wygrana to wygrana ,sztuką jest jechać z jak najmniejszą ilością błędów . To że Hamilton rozbił się na ostatnich okrążeniach to tylko jego wina.
24.06.2012 16:50
0
Powrót do pięknego sezonu 2006 :) ALO, RAI, MSC :) A Massa ? Wstyd przegrać z Caterhamem jeżdząc dla Ferrari, a juz przegrać z Marussia jest troche żenujace
24.06.2012 16:50
0
@101 Rzeczywiście, zostawił go z tyłu na całą jedną sekundę... Przepaść. @100 I Webber i Vettel mieli problemy techniczne w trakcie tego weekendu, a przyczyne awarii nie zawsze łatwo ustalić i wyeliminować. Konkurencja również nie śpi i cały czas rozwija swoje bolidy, więc dalsza część sezonu to wcale nie musi być dominacja Vettela.
24.06.2012 16:55
0
101. Dokładnie, ale Maurycy zawsze jest nieobiektywny i ma coś do Alonso. Alonso zostawił go w tyle i się cały czas oddalał. Później Raikkonen niby na świetnych oponach jak to mówili znowu do Fernando stracił (zresztą nie było już po co walczyć). Może nie dojechałby "na spokojnie", ale nie sądzę, żeby oddał tą pozycję za darmo. Dla mnie też Vettel by się nie utrzymał, bo po restarcie niewiele brakowało, żeby Alonso wyprzedził obu kierowców. Nie ma tutaj mowy o problemach Vettela, bo Vettelowi nagle zgasł silnik, jak Vettel sam mówi, więc nie wchodzi w grę to, że już wtedy miał problemy. A Alonso jechał po prostu genialnie, od początku agresywnie, z agresywną strategią, wyprzedzał każdego, więc nie można mówić o samym szczęściu. Fakt - pomogło, ale w zeszłym wyścigu też mu odebrało zwycięstwo, a gdyby nie jazda to najlepsza strategia nie zdziałałaby wiele.
24.06.2012 16:55
0
Rosberg się też nie popisał.
24.06.2012 16:56
0
Dla mnie był to najlepszy wyścig sezonu!!! Wielka szkoda Seby i Romka, ale co poradzic. ;/ Zasłużyli na to, aby zając dwie pierwsze lokaty. Vergne jest idiotą! Za to, co zrobił, należy mu się ban na GP UK. ;/ Wielkie brawa dla czołowej trójki - wspaniałe podium i cieszy mnie, że czołowa trójka 2005 roku wykorzystała swą szansę. Szczególnie cieszy mnie podium Schumiego. Po tylu niepowodzeniach na to zasługuje. Nie zmieniam zdania - powinien odejśc po tym roku. Ale życzę mu częstszych wizyt na podium, najlepiej okraszonych zwycięstwem w Niemczech! :)) Niefortunny incydent między Hamiltonem, a Maldonado. Niestety Wenezuelczyk zbyt mocno się podpalił. Zapomniał chyba, że ma do czynienia z zawodnikiem, który nawet na zniszczonej gumie nie odpuści. Brytyjczyk mógł go puścic - i tak nie miał szans go utrzymac, bo nawet na wyjściu z zakrętu nie był w stanie wyjechac normalnie. Zakatowana mieszanka, ale zły balans także dorzucił trzy grosze. Kara dla Pastora będzie adekwatna do czynu. No i Mark drugi w generalce! Kto by pomyślał... ;] Wielkie brawa dla Nico za osiągnięcie życiowego wyniku. Oby regularnie pokonywał zespołowego partnera - chciałbym zobaczyc duet Nico w Mercu. :)) Z najnudniejszego, ta runda stała się najciekawszą w sezonie. Zobaczymy, co przyniesie dalsza częśc kalendarza, ale ciężko będzie to pobic. :))
24.06.2012 16:57
0
A mi nie żal vettela jego pycha go zgubiła wspaniałe podium
24.06.2012 16:59
0
Paqo nie wspominalem o dominacji ale o ciezkiej walce. Tak prawda, kazdy szuka szybkosci i przewagi. I to bylo widac po dzisiejszych osiagach konstrukcji RB. Cos musi byc na rzeczy. Osobiscie mam nadzieje, ze RB nie odskoczy ale cos mi sie wydaje ze moze byc inaczej. Obym sie mylil.
24.06.2012 17:04
0
A co do krytykantów Sebastiana - hiszpańscy kibice go wygwizdali i zwyzywali, a on im pomachał. Tyle w temacie... ;]
24.06.2012 17:04
0
daje glowe pod topor, ze dzis, Raikonen, namowi Alo i Schumiego na gorzale! hehe
24.06.2012 17:06
0
110. Skoczek130 - tak czy siak, na pewno go nie darzą sympatią (powinien im pomachać palcem)
24.06.2012 17:09
0
Akcja wyścigu to Pietrov wyprzedzający Masse :D W to było naprawdę ciężko uwierzyć, nie tylko komentatorom :) A poza tym ciekawy wyścig, pełen emocji, Romek blisko wygranej ale z drugiej strony, gdyby Paluchowi auto się nie zepsuło to ob by wygrał, los bywa przewrotny, odpadli obaj a wygrał Alonso :D
24.06.2012 17:11
0
@paqo. Wyprzedził Alonso Francuza czy nie? W równej walce czy nie? Odskoczył na sekundę czy nie? Powiększał przewagę czy nie? Skąd więc miała się wziąć dzisiaj wygrana Grosjean uprzejmie się pytam. SC przeszkodził w zwycięstwu Vettelowi a nie komu innemu. Różnica między 2 miejscem a Alonso przed wyjazdem SC była bez problemu do nadrobienia przy dzisiejszej postawie Ferrari i Alonso. Jednym słowem wyjazd samochodu bezpieczeństwa absolutnie nie ustawił wyścigu.
24.06.2012 17:11
0
110. Skoczek130, wszedzie na niego gwizdaja, tak samo jak tobie przypominaja Forumowicze, twoje wczesniejsze posty, ktore przecza temu co piszesz np. obecnie. motasz sie w wlasnych zeznaniach, nie ma z toba dyskusji
24.06.2012 17:13
0
Piękny wyścig, cudowny wręcz, a widok psującego się bolidu Vettela bezcenny :D, z radości aż uniosłem palec wskazujący do góry xD
24.06.2012 17:13
0
Wyścig przepiękny, jeden z najlepszych jaki widziałam. Oczywiście gratulacje dla Alonso. Pokazał dzisiaj prawdziwą jazdę. Schumacher też dzisiaj dał piękne przedstawienie. Jak dla mnie takie podium może być do końca sezonu ;)
24.06.2012 17:20
0
@Tutankhamun - bzdury piszesz... Tak robią przede wszystkim rasistowcy hiszpańscy fani, którzy podobnie robią z Hamiltonem. ;]
24.06.2012 17:21
0
@Jahar - to, że Alonso zasłużył na zwycięstwo, nie ulega dyskusji. Ale to, że dopisało mu szczęście, to także nie ulega dyskusji. W tym aspekcie nie ma się co kłócic.
24.06.2012 17:21
0
Nie!Nie!Nie!To nie miało tak być.Jak ten Hiszpan mógł wepchnąć się na 1 miejsce...I ta szopka w jego wykonaniu po zakończeniu wyścigu... Wyścig jakiego dawno nie było, chociaż weekend zepsuty przez Alonso.
24.06.2012 17:22
0
Jeszcze tak dorzuce od siebie, że Vettel słusznie został wygwizdany. Nie umie się zachować gdy przegrywa a przecież to się zdarza. Więksi przegrywali i będą przegrywać bez rzucania rękawic po torze i pokazywaniu ja wielki Vettel miałem pecha pocałujcie mnie w tyłek
24.06.2012 17:25
0
@Tutankhamun - kiedyś Seby nie lubiłem, ale po tym, jak w pięknym stylu zdobył majstra w 2010r., pomimo przeciwności losu, mam do niego szacunek. Nie jest moim ulubionym zawodnikiem - do takich należą Massa, Kovalainen i Kobayashi (nie ma Buemiego), ale nic na to nie poradzę, że nie mogą walczyc o tytuł. Widac, iż tak jak spore grono osób, masz z nim problem. Osobiście nie przepadam za Hamiltonem, ale nie pisze bzdur na jego temat, złorzecząc mu przy tym. Takich jak ty można śmiało nazwac Antyfanem Vettela. ;/
24.06.2012 17:27
0
118. Skoczek130 - sugerujesz że na wyścigi F1 chodzą rasiści, no nie wiem, raczej kibice innej "dyscypliny" (znikoma ich część) kojarzy mi się z jakimiś formami "rasizmu" (?); - na czym ten rasizm w wykonaniu Hiszpanów ma niby polegać - na nietolerowaniu białej rasy ???? (Vettel jest biały) ??? Wydaje mi się że jest to zdecydowana antypatia do konkretnej osoby. Alonso zdecydowanie zasłużył na zwycięstwo w tym wyścigu (nie Vettel i Grosejan)
24.06.2012 17:28
0
@Jahar - no przepraszam, ale rzucenie rękawicą nie jest jakimś wielkim problemem. Hamilton rzucił kierownicą i co z tego?? Miał do tego prawo, bo był wkurzony. Oni go wygwizdali, ponieważ sprzątnął sprzed nosa tytuł Alonso w 2010r. i taka jest prawda. Tak jak Hamilton, tak też Vettel, są jego rywalami i kibice Hiszpana nie będą ich wielbic. A co było z Hannavaldem na przykład?? To normalne, że wygwizdali - chcieli mu jeszcze dopiec. ;]
24.06.2012 17:28
0
Jahar nie tylko on rzucal rekawicami. Robili to miedzy innymi Senna, Schumacher. Zlosc to zlosc, tym bardziej ze wygrana uciekla mu sprzed nosa. Takie zycie, musial przelknac gorzka pigulke. A te rekawice z pewnoscia do garazu RB nie wrocily:).
24.06.2012 17:28
0
@Skoczek130. Szczęście w tym przypadku sprzyjało lepszym. Samochód Ferrari się po prostu spisał. Mi szczerze mówiąc bardzo brakuje zachowania Hiszpanów czy Włochów podczas sukcesów. Może i są wredni ale mają do siebie wielki szacunek i do wykonanej pracy a jak się okazuje często ta praca przynosi sukcesy. Bo swoją narodowość powinno się wyżej stawiać od innych. Taki rasizm mi w ogóle nie przeszkadza.
24.06.2012 17:29
0
121. Jahar - racja Grosejan zachował się inaczej po odpadnięciu z wyścigu
24.06.2012 17:30
0
@seb_1746 - ale oni także gwizdają na Hamiltona i każdego innego rywala Alonso. Zachowanie godne tak na prawdę bydła, a nie kibiców. No ale co ja będę się kłócił z ludźmi, którzy tylko czekają na pech Niemca - dla takich, jak wy, zawsze Vettel jest winny, głupi i śmierdzi... ;/
24.06.2012 17:30
0
122. Skoczek130, nie wiem po co mi sie tlumaczysz, nie interesuje mnie to.
24.06.2012 17:31
0
@Jahar - no spoko, niech sobie tak robią, ale nie pisz, że zasłużył na to, przez rzucenie rękawicami! Przecież to jest żałosne... ;)
24.06.2012 17:32
0
Podczas dzisiejszego wyścigu Lotus znów przegrał zwycięstwo w boksach. Oczywiście gdyby nie pech Vettela wszyscy pozostali walczyliby jedynie o P2, ale Grosjean i Kimi po pechu Palca powinni dowieźć dublet, Romain przed Iceman'em. Postój Pierwszy pit stop Kimiego trwał aż 4,8sek, to kosztowało go wyjechanie za Alonso dosłownie o długość samochodu, podejrzewam, że nie dałby się Alonso ograć na dystansie. Jednak brawo dla Ferrari i Alonso. Dziś zrobili wszystko by wygrać, a do tego szczęście mieli przy sobie. Czekam jednak na szczęście Lotusa.
24.06.2012 17:33
0
@seb_1746 - ciekawe, jakbyś ty się zachował w takiej sytuacji... ;] @Tutankhamun - ale wypominasz mi dawne dzieje. No ale jak się nie ma czego chycic, to trza historii... ;]
24.06.2012 17:34
0
@Pjc. Masz rację, tak było. Choćby w tym roku zachowanie Shumachera ale nie oznacza to, że ma mi się to podobać. Nie lubię zachowania Vettela i tyle.:) on nigdy nie potrafi się pogodzić z losem. A może to jego błąd był gdy samochód się popsuł? Co nie mogło tak się stać?
24.06.2012 17:35
0
@Xellos - Felipe miał chyba uszkodzony wóz, bo nie miał tempa. Między nim, a Kamui'm doszło do kontaktu.
24.06.2012 17:39
0
130. Skoczek130 czy ty nie widzisz ze ten vetel zachowuje sie jak diva spiewajaca z playbacku? np. GDZIE SCHUMACHER BYL WSCIEKLY? po tylu niepowodzeniach, mozna powiedziec ze z usmiechem na ustach wraca do pitlane. zachowanie tego bufona doprowadza wielu do szewskiej pasji, bo kazdy, KAZDY! z jego bolidem mial by dwa majstry! nie ma dyskusji z toba chlopie!
24.06.2012 17:39
0
Oczywiscie, ze usterka mogla byc wynikiem bledu kierowcy. Jest takie prawdopodobienstwo. Najpierw dowiedzmy sie co to bylo. Ja czekam na oficjalne info. Mnie zaden z kierowcow zachowaniem nie wkurza. Nie zwracam uwagi na ich reakcje, kiedys robilem to - teraz juz nie. Mnie raczej interesuje ich postawa na torze gdy prowadza bolidy. Pozdr.
24.06.2012 17:40
0
132. Skoczek130 - jak bym się zachował. Gdybym dominował w sezonie dzięki najlepszemu bolidowi nie latałbym z wyciągniętym paluchem wszystkim go pokazując, bo to po prostu wygląda idiotycznie (wystarczy przypomnieć sobie zdjęcie z artykułu o kwalifikacjach). Jak mi się zepsuje samochód podczas jazdy to nie rzucam raczej rękawicami.
24.06.2012 17:42
0
Tutankhamun miedzy innymi kiedys w Belgii na Coultharda:). To byla furia. Ale to stare dzieje.
24.06.2012 17:44
0
Wtedy mial nieco mniej latek to i glowe bardziej goraca.
24.06.2012 17:44
0
Alonso 111 pkt, Webber 91 pkt, Vettel 85 pkt. . Na kogo postawi RBR w nastepnym wyścigu? poza tym Gratulacje dla Webbera za wyścig, Jak dla mnie dzisiaj pokazał klasę jak się dostać w pobliże pudła startując z końca stawki. Co nie zmienia faktu, że Forza Alonso ;)
24.06.2012 17:45
0
Wspanialy wyscig. Maldonado pokazal ze nie jest gorszy niz Lewis w ubieglym roku, i nadaje sie na prowadzenie taczki z liscmi do spalenia w piecu, jest przynajmniej kilkunastu kierowcow z licencja F1 co pomysleli by i wykorzystali nastepna prosta a nie wjezdzali w bolid rywala , kara 5 pozycji w nastepnym gp. Ferrari nie zepsulo strategicznie wyscigu i maja 25 oczek. Dwa bolidy nakrecane by Renault ulegly awarii - dziwne ale prawdziwe. Brawo dla prawdziwych racerow z pierwszej 4 . Tyle pozycji ALO, WEB, Michael szok piekno F1 nie zna granic. Moj 7 letni syn widzac Co sie stalo z VET , wyszedl po czym wrocil na koncowke i wysmial MAL. Nawet dziecko mowi ze jeszcze 12 GP i wszystko jest mozliwe, to nie przypadek ze VET wzia 3 PP. Ja tam wierze w rozwoj Ferrari i stawiam na ALO. VET odpadl
24.06.2012 17:54
0
Skoczek130, smutne ale w 100% prawdziwe, niestety trzeba przywyknąć do tego że są ludzie których bardziej cieszy pech rywala niż zwycięstwo faworyta, fakt godny pożałowania, ale cóż, trudno, na hejterów naprawdę nie warto tracić czasu. Wydaje mi sie że każdy normalny człowiek zrozumieć reakcje i zdenerwowanie w takiej sytuacji a nie bredzić coś o 'nieodpowiednim zachowaniu', bo to aż zabawne. Seba szkoda bo najgorzej gdy zwycięstwo wymyka się w taki sposób, ale i tak wierzę że da rade. Wg mnie to największy fighter. Jeszcze sporo wyścigów przed nim i mam nadzieje że w kolejnych dopisze szczęście, trzymam kciuki, pozdr.
24.06.2012 17:57
0
Mimo narwanego Maldonado,który zepsuł Lewisowi wyścig i "zabrał" podium, to muszę przyznać,że wyścig był świetny. Działo się tak wiele,że nie było chwili nudy,przecież trójka prowadzących: Vettel,Hamilton i Grosjean nie dojechała do mety! Fenomenalny Alonso po raz kolejny pokazał,że jest jednym z najlepszych,jak nie najlepszym w stawce kierowcą. Cieszy podium Schumachera,któremu ostatnio nie wiodło się najlepiej. Świetna lokata Raikkonena,który pokazał,że Lotusy są naprawdę dobrze dysponowane. Również bardzo dobrze Webber,cóż za gonitwa! Button mimo zapowiadanego odrodzenia znów nic nie pokazał i wg. mnie niestety tylko dzięki pechowi kierowców z przodu zdobył punkty. Podsumowując: jeżeli uchodząca za nudną Walencja dostarcza tylu emocji,to co będzie dalej?! Świetny sezon,wyścigi coraz lepsze,oby tak dalej.
24.06.2012 17:58
0
142 *powinien zrozumiec
24.06.2012 18:00
0
Borowczyk w połowie wyścigu : Fatalny wyścig Marka Webbera . Pod koniec : Wspaniały wyścig Marka Webbera start z końca stawki i ukończenie na 4 miejscu :D
24.06.2012 18:00
0
Świetny wyścig . Oby takich więcej :) GRATULACJE dla Alonso , bezsprzecznie kierowca wyścigu ! W zasadzie tylko on w pełni zasłużył na miejsce które zajął dzięki awarii Vettela . Pozostałe podium to raczej kwestia wyjątkowego szczęścia - takie wyścigi jak dzisiejszy nie zdarzają się często .... Tak czy inaczej gratulacje dla Kimiego i Michaela też się należą . A poza tym, Webber chyba sprawił wielki ból dla Helmuta ... hehe
24.06.2012 18:01
0
138. pjc, witam :) nie jeden raz M. sie wsciekal, ale nawet wtedy robil to z klasa i kazdy mu wybaczal, no moze nie kazdy. :) a vetel wjezdza w Webera i pokazuje mu ze jest glupi, no ,,diva,, pelna geba
24.06.2012 18:04
0
Brawo Fernando,genialny wyscig,nawet jak szczescie troche sprzyjalo!!!Ferrari zlapalo kontakt z czolowka i juz nie odpusci,choc najszypsi jeszcze nie sa.Ale maja za to Alonso i wloski bolid jest zdecydowanie najbardziej niezawodny(pewnie zaraz posiadacze uzywanych Golfow i Passatow mnie zbesztaja).Co do Massy,pech go nie opuszcza,gdyby nie kolizja,to realnie jechal na 6-7 miejsce,po wydarzeniach na torze w koncowce bylby w Top5,o ile nie zachaczyl by o podium.Do tych ,co zrywaja boki,jak Pietrow go wyprzedzil:wiecie dlaczego tak sie stalo?Nie?No to nauczcie sie ogladac F1,a nie chichotac na podstawie krotkiej powtorki,nie wiedzac co dzialo sie na torze nieco wczesniej.
24.06.2012 18:08
0
142. Ilona ,,na hejterów naprawdę nie warto tracić czasu,, napisala/al, trol. ilona na o necie mozesz sobie pouzywac, tam uwielbiaja ,,twoja klase,,
24.06.2012 18:10
0
Kimi zawodzi mnie. Juz nie jest tak dobry jak kiedys. W Bahrainie jak odpuscil Vetelowi to myslalem ze jeszcze sie nie ogarnol po przerwie, ale teraz widac ze juz nie jest waleczny, Grosjean jest lepszy. Szkoda kibicowalem Kimiemu:(
24.06.2012 18:24
0
@Tutankhamun - ech, potwierdzasz, żeś hejter. Szkoda mi Cię, na prawdę szkoda... Schumacher to spełniony kierowca, doświadczony i na pół-emeryturze! Nie porównuj tych dwóch kierowców! Tak krytykujesz Vettela, a spójrz, co inni robią. Hamilton dla przykładu wyrzucił kierownicę, podobnie Schumacher w Hiszpanii, Barrichello w Monako (i to na środek toru!). Jesteś kompletnie nieobiektywny i wręcz manifestujesz swoją niechęc do tego kierowcy. Na szczęście jesteś tylko małym człowieczkiem, który do szczęścia Sebie nie jest potrzebny. Żegnam... ;] @seb_1746 - to było pytanie retoryczne chłopcze. ;] Bo nigdy w takiej sytuacji się nie znajdziesz. Każde dziecko przed klawiaturą jest mądre, ale nic przecież nie osiągnęło, poza nauczeniem się tabliczki mnożenia i podstawową obsługą komputera. Szkoda mi takich ludzi, jak ty i tobie podobni... ;/
24.06.2012 18:25
0
@etos - poczekajmy do następnego wyścigu. W tym faktycznie jest jakiś "niewyraźny", ale dajmy mu czas. W 2013 r. może pokazac klasę. :)
24.06.2012 18:28
0
@Ilona - zgadzam się z Tobą - no cóż, nic się nie poradzi. Czasem myślę, że tacy ludzie są nawet w stanie skrytykowac za oddanie kasy na cel charytatywny (a to przecież wspaniały gest!) - bo "na pewno chce na tym zarobic lub poprawic swój wizerunek - paluch jeden". Pozdrawiam. :))
24.06.2012 18:31
0
@Tutankhamun - nie porównuj Sebastiana z sezonu 2010 do 2012, bo to zupełnie inny zawodnik, stąd też go polubiłem. Jak pewnie, sam byłem na niego cięty, ale to się zmieniło - bo on sam się zmienił. Przestałem także zwracac na wybryki Hamiltona i innych - nerwy to nerwy i czasem puszczą. Najśmieszniejsze jest jednak to, że ty i tobie podobni wypominają błędy jego Sebie, a nie innym. Rozumiem - nie lubisz go, ale zachowaj trochę klasy.
24.06.2012 18:32
0
I nie obrażaj @Ilona - nie dorastasz jej do pięt. Myślę, że nawet wiedzą Cię pobija. ;)
24.06.2012 18:37
0
151. Skoczek130 - he, he zabawne to co napisałeś, akurat komputer to moje narzędzie pracy; a poza tym, co ty możesz wiedzieć o tym co osiągnąłem w życiu...
24.06.2012 18:43
0
@142. Ilona, z tym fighterem największym to Cię poniosło trochę :) jesli chodzi o RBR to Webber jest fighterem w tym zespole. Nie można nazwać fighterem kogos, kto praktycznie w ogóle nie walczy :)
24.06.2012 18:57
0
Świetny wyścig, sporo się działo. Póki co czekam na stanowisko sędziów wobec użytego DRS-u Schumiego. Powinni też zbadać dlaczego Alonso zatrzymał się po przejechaniu mety i nie dojechał do Parc Ferme, tak jak należy. Mam nadzieję, że żadnych sankcji wobec nich nie będzie, bo MSC zasłużył na podium, a Alonso na wygraną. Fajnie zobaczyć trzech MŚ na podium, tym bardziej, że dwójka z nich jeździła w tym samym zespole co dzisiejszy zwycięzca. Schumi się popłakał, Alonso o dziwo też, a nawet Kimi zdołał się uśmiechnąć ;) Jeśli chodzi o kondycję po wyścigu, to z tej trójki najmniej wyczerpany był najstarszy z nich ;)
24.06.2012 18:59
0
Bardzo ciekawy wyścig. Tego po Valencii się nie spodziewałem. Przede wszystkim gratulacje dla panów na podium . Fantastyczna jazda Alonso, bardzo dobra Schumachera i bardzo przyzwoita Raikkonenna. Szczególnie robi wrażenie ilość pozycji nadrobiona przez Majkela i Fernando. Choć trzeba przyznać że szczęście też dopisało .Ale w tym sezonie każdy detal jest ważny. Oprócz tego dobrze taktycznie zespół Mercedes i Ferrari no i ładnie wykonane pit stopy. A ilu pechowców w tym wyścigu. Szkoda Vettela. Najzwyczajniej w świecie to on zasłużył na zwycięstwo dzisiaj no ale takie są wyścigi. Szkoda również Grosjean oraz Hamiltona . Na bardzo duże pochwały zasłużył zespól Force India . Bardzo porządne punkty obu kierowców. Chociaż parę rzeczy budzi moje wątpliwości w tym wyścigu. Głownie chodzi mi tu o wyjazd SC. W mojej opinii bardzo mocno naciągana była decyzja o wyjeździe. A uzasadniam to tym że na torze zostało trochę pozostałości po oponie Vergne a oni wypuszczają SC w dalszej części wyścigu gdzie dwa razy były awarie samochodów i zostawały na torze to SC nie wyjeżdża . Coś tu jest nie tak . Czyżby przewaga 20 s wyrobiona przez Vettela przeraziła . Przecież mamy taki wyrównany sezon. Jak to wyglądało 20s !? ;) Pomijam fakt że Vettel nie stracił żadnej pozycji przez ten wyjazd i pewnie gdyby nie awaria znów by odskoczyła ale sama decyzja o wyjeździe w mojej opinii trochę kontrowersyjna szczególnie w odniesieniu do dalszych zdarzeń na torze. Ale ogólnie wyścig bardzo fajny szczególnie ze względu na podium Schumachera.
24.06.2012 19:04
0
aaaa zapomniałam napisać - osobiście mam też własne "ale" do Vettela, nie pałam sympatią do wszystkich kierowców, ale te wszystkie przepełnione nienawiścią komentarze o Sebastianie, to przesada. Ten człowiek powinien swoich anty-krytykantów przeprosić chyba za to, że w ogóle stąpa po tej ziemi. Dla mnie osoby, które go notorycznie wyzywają, życzą mu wszystkiego najgorszego etc. nie są żadnymi fanami sportu, tylko zwykłymi kibolami.
24.06.2012 19:09
0
kimi ponownie słabiutko tracił dzis pozycje jak nowicjusz. Przy romanie(nie jakims geniuszu kierownicy) zaczyna wygladac slabiutko.
24.06.2012 19:12
0
Marti, dawno tak z uwaga nie obserwowalem ostatniego zakretu toru i Schumachera dojezdzajacego do mety. Niezly wyczyn w jego wykonaniu. W koncu szczescie musialo sie do niego usmiechnac i to stalo sie wlasnie dzisiaj.
24.06.2012 19:12
0
a i szkoda hama bo wyciska z bolidu ile sie da
24.06.2012 19:15
0
Obrońcy Vettela jak zwykle nie zawodzą. Bronić Niemca w Polsce to normalna sprawa :P. Majkel ehhh co tu duzo gadać 4 zawodników z czołówki odpadło, nie wiem z czego tu się cieszyć, chyba tylko pechem jego rywali. A co do Vettela, to ja go nie lubię, co nie znaczy, że nie umie jeździć. Jak mu mam wybaczyć tyle zmarnowanych wyścigów, dzięki "kombinowanym" bolidom. Czy o to tutaj chodzi, żeby jeden zespół był 1s. szybszy na okrążeniu od pozostałych? Na szczęście dobrali się im do d... i w tym roku możemy cieszyć się ciekawymi wyścigami z "zaciętą rywalizacją o pierwsze miejsca" i oby jak najdłużej.
24.06.2012 19:16
0
podniet nad szumim nie rozumie miał duzo szczescia jak alonso zreszta. Dzis najlepszy na torze byl vet i trzeba to glosno powiedziec . Sytuacja z safty carem zenada.
24.06.2012 19:18
0
Najpiękniejsze możliwe podium jakie można by sobie wyobrazić. Jeszcze tylko odwrotna kolejność i git. FORZA MSC,ALO,RAI
24.06.2012 19:20
0
166. Jak siądziesz na trybunach ze snajperką i będziesz strzelał bolidom w opony, to całkiem możliwe.
24.06.2012 19:26
0
Dzien bez PALUCHA BEZCENNE :D
24.06.2012 19:28
0
Trwaj chwilo jesteś piękna !!!
24.06.2012 19:28
0
162. pjc :) o tak, ostatnie metry były "najgorsze" do wytrzymania :) Pewnie, że kiedyś to musiała nastąpić. Osobiście mam nadzieję, że zła passa z awariami się zakończyła. No ale tuż po starcie znowu któryś mu nieco w tył wjechał ;) 165. rafam Szczęście to jeden z wielu czynników, z których w sporcie od wieku wieków składa się wygrana oraz inne sukcesy, a szczególnie w dzisiejszej loteryjnej i nieprzewidywalnej F1.
24.06.2012 19:29
0
@rafam do momentu wystapienia defektu tak, pozniej juz nie.
24.06.2012 19:31
0
Możliwa była także jeszcze jedna kara - sędziowie rozpatrywali sprawę Michaela Schumachera, który użył DRS podczas wywieszenia źółtej flagi, jednak nie zdecydowali się nakładać na niego żadnej kary. SCHUMI BEZ KARY!!
24.06.2012 19:41
0
Hej:)Nie ma kary dla Schumiego i dobrze bo pojechal ekstra:):)
24.06.2012 19:56
0
@114 Wyprzedził go po neutralizacji. Wyszło przy tym niedoświadczenie Grosjeana i pozytywne cwaniactwo Alonso. Ale z tym powiększaniem przewagi to już bym nie przesadzał, Alonso jechał około 0.6 sekundy przed GRO i dopiero przed samą awarią przewaga wzrosła do 1.4. Nie wiem, czy Grosjean wygrałby to, ale na pewno by powalczył. A już bardzo odważną wydaje mi się teza, że Alonso ograł by Vettela. Bardzo lubię Fernando i cieszę się, że wygrał, ale nie przesadzajmy z gloryfikowaniem go, po prostu pojechał świetny wyścig i miał przy tym trochę szczęscia.
24.06.2012 20:13
0
Dobił mnie ten niespełniony sportowy szofer Kochański po kolizji Hami i Maldo, wygłaszał jakieś brednie że Hami gdzieś wjechał, chociaż było widać że trzyma optymalną linie a Maldo jest całym autem poza torem i w czasie powrotu na tor wali w Hami, wziąć pałę i pozabijać tych Polsatowskich matołów od komentarzy czy co?
24.06.2012 20:16
0
164. @patrolek23 Narodowość nie ma tu nic do rzeczy.Po prostu jest taka, moda że złorzeczy się na Vettela.Dlaczego?Nie wiadomo, może z zazdrości. Niemniej jednak pozostaje zapomniec o tym wyścigu i liczyć że Vettel zdominuje następne GP.
24.06.2012 20:25
0
ad 165 rafam- najlepszy na torze był Alonso jakbyś zapomniał to startował z 11-tego, a skończył na 1,i tylko jedno miejsce dostał w prezencie od Vettela.
24.06.2012 20:33
0
Szkoda Sebastiana ! Jechał bardzo dobrze ... :/ Wielki pech Red Bulla i mistrza świata ...
24.06.2012 21:03
0
Wielki szacunek dla Alonso za mistrzowską jazdę. Szkoda Romana, zasłużył na pudło całkowicie. Schumacher również, należało się człowiekowi za wytrwałość, chociaż za nim nie przepadam to cieszę się z pudła dla niego. Hamilton - powrót do "Strategii" z 2011??? Dał ciała, chociaż może i to tzw. incydent wyścigowy. Vettel - trochę niedosyt po liczyłem, że go po kolei powyprzedzają, a tak radość z 0 pkt dla niego jest mniejsza. Nie przegrał na torze. Ale wrócił na swoje miejsce w klasyfikacji:)
24.06.2012 21:13
0
Cudny wyścig. Wielkie brawa dla mojego "drugiego" ulubieńca!
24.06.2012 21:24
0
saint77 jesteś idiotą, ciebie przepelnia nienawiść do Vettela. idź się lecz tylko wydaje się że na głowę już za późno
24.06.2012 21:28
0
paqu zgadzam sie z toba w 100% marekko alonso miał przedewszystkim mnostwo szczescia safty car, problemy ham w boksach, awaria vet (sczescie nie swiadzcz o tym kto jest najlepszy)
24.06.2012 21:38
0
181. To fakt nie cierpie w ludziach braku choc kszty obiektywnosci
24.06.2012 21:39
0
@182 dziś jeszcze wiemy o tym, że wygrał w głównej mierze przez szczęście, ale już za rok będzie się liczyła tylko wygrana. O farcie i kłopotach innych kierowców nikt już nie będzie pamiętał. Była wygrana i koniec.
24.06.2012 21:41
0
@179 saint77 Chyba kolego nie dał ciała, noooo chyba że znasz się lepiej na zasadach niż oficjalny zespół sędziowski F1.
24.06.2012 21:52
0
@182. To co Ty w tym wyścigu nazywasz szczęściem ja nazywam pracą zespołu plus kierowca. SC pozycji nikomu nie zabrał. To, że mechanicy Mclarena w frajerski sposób tracą czas to jest ich wina. To samo się tyczyło powolnych działań w Lotusie. Oczywiście, że Ferrari nie jest najlepsze ale razem z Alonso zrobili wszystko to czego nie dokonały inne ekipy by odnieść zwycięstwo. Jakby wszyscy jechali na Ps3 to samochody by się nie psuły. Widocznie zespół Red Bull nie wszystko zrobił by samochód dojechał do mety. Być może Vettel go popsuł agresywną jazdą, tego nie wiadomo. F1 jest zespołowym sportem i wygrał dzisiaj najlepszy. Vettel wykonał dzisiaj świetną pracę ale nie wystarczyła. Proste.
24.06.2012 21:53
0
Alonso chyba wyjaśnił wszystko...
24.06.2012 22:35
0
Szkoda że Grosjean odpadł bo miał szanse na zwycięstwo.lotusy dbają o opony a gdyby Grosjean jechał cały czas za Alonso to by go naciskał może Alonso zrobił by błąd ,albo by tak bardzo chciał uciec że jego opny by nie wytrzymały.No szkoda...Fajnie że Schumacher stał na podium.Grosjean naprawde jechał wspaniały wyścig świetnie wyprzedził Maldonado i pokonywał wszystki bolidy przed sobą , myślę że naprwdę spisał się do tej awarii.E20 jest dobrą i konkurecyjną konstrukcją więc licze na Grosjeana w GP Wlk.Brytanii .naprwdę ten chłopak ma talent.
24.06.2012 22:57
0
kochani, czy gdzieś w necie można obejrzeć powtórkę tego wyścigu.
24.06.2012 23:16
0
188. JafunF1 masz racje.Grosjean jest świetnym kierowcą.Ma poprostu to coś.Może kilka wyścigów nie ukończył ale w austarli przez maldonado,monako schumacher.On jest znakomity.Lotus także go docenia.Spójrzcie na GP Canady i Bahrajnu był 2 i 3 nigdy na tych torach nie jeżdził i co jest najlepszy.
24.06.2012 23:44
0
182.rafam-Alonso wyprzedził 7 kierowców w walce na torze.Pozostałych 3 czyli:Raikkonen-gdy ktoś zyskuje pozycję podczas zjazdów do boksu,to nie jest szczęście tylko lepsza strategia,szybszy pit stop,dbanie o opony i dobre tempo kierowcy. Hamilton-żeby pit stop był szybki mechanicy muszą działać automatycznie,jak roboty a sprzęt (klucze,podnośniki itp.) musi być zawsze sprawny.Mclaren nie może rozwiązać tego problemu od początku sezonu,więc to nie jest żaden pech.Odkąd zakazano tankowania każde potknięcie w boksie może zepsuć cały wyścig. Vettel-niezawodność bolidu jest tak samo ważna jak jego osiągi.Zespoły dobrze o tym wiedzą pracując nad samochodem.Nie wiadomo co zepsuło się Vettelowi,jeśli Red Bull zastosował jakąś nowinkę,która przyczyniła się do awarii,to teraz wiedzą ,że muszą coś zmienić. Ferrari ma niezawodny samochód ,zespół nie popełnił żadnego błędu,a Alonso wykonał świetną robotę.
24.06.2012 23:50
0
@seb_1746 - jak na dorosłego człowieka, nieźle hejtujesz. Weź lepiej zajmij się pracą, a nie pisaniem na forum. ;]
24.06.2012 23:54
0
Może i Alonso miał szczęście, ale szczęściu trzeba pomóc. Jechał znakomicie, ale do tego już przyzwyczaił. Dla mnie jest on number one obecnej stawki - ani Vettel, ani Hamilton nie dorównują mu klasą. Sukces kierowcy to także sukces zespołu, tak samo jest z porażkami - awaria bolidu to częśc rywalizacji, także incydenty z rywalami. Najlepszy jest ten, kto tego uniknie. Wiadomo, że Seba jechał po zwycięstwo, ale w kodzie genetycznym awarie i kolizje są wpisane. Mam nadzieje, że Vettel odegra się na Silverstone i dołoży zwycięstwo - w poprzednich dwóch sezonach miał tam pecha, a w Walencji szczęści - musi się to odwrócic! :)) Cichaczem liczę na Schumiego, ale zobaczymy. :) Nie ma co komentowac - zwycięzców się nie ocenia. Gdyby Fernando został mistrzem świata w 2010 roku, byłby on w pełni zasłużony. Zobaczymy, co przyniesie dalsza częśc sezonu - najbardziej nieprzewidywalnego od lat! :))
24.06.2012 23:55
0
Anglia odpadła z EURO 2012 - brawo Włochy!!! :))
24.06.2012 23:57
0
Pamiętam, jak broniłem Romaina - i co!? Wyszło na moje! Romek pokazuje wielką klasę, jest lepszy od Kimiego. To im życzę tytułu w 2013 roku!!! :))
25.06.2012 00:10
0
Anglia do domu! Ha ha dzisiaj jest mój dzień. Ferrari i Italia są wygranymi. Brawo:)
25.06.2012 01:13
0
@142 Nie no,ilona...z tym fighterem to mnie rozjechalas :-D przeciez ten gosc jezdzil caly czas sam ,z przodu i to dzieki genialnemu bolidowi (glownie) a Ty piszesz ze jest najwiekszym fighterem ?!!! nie no,brawo! gratuluje zaslepienia ! tym stwierdzeniem udowodnilas ze jestes zaslepiona fanatyczka !
25.06.2012 01:40
0
143. "lMimo narwanego Maldonado,który zepsuł Lewisowi wyścig i "zabrał" podium" Co za bzdury. To Hamilton wypychał Maldonado z toru, a ten po prostu nie odpuszczał. Niby dlaczego miałby to robić? MAL zachował sie jak Massa w zeszlym roku - nie odpuszczał i nie zrobil mu miejsca. Hamilton sam sobie zepsul wyscig. Byl wolniejszy od Mal ale wolał podjąć ryzyko wypychania. Cóż, nie zawsze się to opłaca. A bardziej narwany to byl wlasnie Hamilton.
25.06.2012 03:20
0
@197. subaru555wrc a jeżeli Ilona jest w pracy...? trudno by było zarzucić tu ślepy fanatyzm. być może ma to wpływ na premię albo jakiś awans... trudno zgadywać :)
25.06.2012 07:36
0
176. Kamil-F1 No i właśnie dałeś doskonały przykład, dlaczego tak ludzie nienawidzą Vettela. To nie jest jego wina, tylko wina fanów. Masz nadzieję , że zdominuje następne GP? Ludzie, toć to by zabiło by całe widowisko. Niech i zdobywa i kolejne 5 tytułów, ale niech to będzie bo zażartej walce, a nie po odjechaniu na starcie o minutę od następnego rywala. Kolejną przyczyną są komentarze typu "181. Mariusz30". Zbyt fanatyczne podejście do tematu. Dla mnie F1 to rozrywka, ale patrząc na niektórych mam wrażenie, że robią z tego sens życia i zabiliby każdego, kto odważyłby się skrytykować jakiegoś kierowcę. 186. Jahar Masz rację. To gadanie o szczęściu, to już istna głupota. Przecież to nie Alonso sam wygrał. Doskonałym przykładem mógłby być tutaj Hamilton. Po raz kolejny załatwili ci ludzie w boksach. Czy to można nazwać nieszczęściem? Raczej było to zwykłe zawalenie sprawy. Gdyby nie to, to mógłby się znaleźć przed Alonso. 198. cacodemon Zauważ, że Maldonado w tym momencie był właściwie poza torem, co wg. obecnych przepisów nie pozwala na wyprzedzanie. Do tego szybsza jazda któregoś kierowcy wcale nie daje przywileju, że inni go będą ot tak puszczać. To nie ulica, to są wyścigi. 142. Ilona Spokojnie, kiedyś im przejdzie. Przeszło z Hamiltonem, to i z Vettelem tak samo będzie. Ale czy to słuszne nazywać Vettela największym fighterem? Kwestia sporna. Raczej fighterem jest ten, co pokazuje swoją walkę z innymi zawodnikami. Można powiedzieć, że to Maldonado jest większym fighterem (dwa razy wyleciał z toru walcząc o dosyć wysokie pozycje), Webber (tyle razy przeciskał się z dalszych pozycji na dość dobre punkty), w pewnym sensie Schumacher (walczył, tyle że z własnym bolidem i zespołem...), no i do niedawna Hamilton (ile razy to on wyleciał podczas walk o pozycje?)
25.06.2012 08:14
0
nie wiecie czy będzie gdzieś powtórka wyścigu??
25.06.2012 08:29
0
200. krzysiek000 Po tej awarii Vettelowi należy się zwycięstwo w następnym wyścigu, jednak nie jest to obligatoryjne.mimo wszystko walka będzie zażarta a na końcu i tak płakał będzie Alonso. F1 to nie jest tylko widowisko, wbrew temu co wmawiają nam jej włodarze.Dla niektórych to jest właśnie sens życia.
25.06.2012 08:30
0
http://f1tv.co.cc/?year=2012
25.06.2012 09:35
0
Paluch powinien mieć dobrze "przebadany" bolid, zbyt szybko odjechał od stawki. To była inna klasa. Znowu czymś oszukali przepisy, szkoda gadać.
25.06.2012 09:44
0
@Esotar - odjechał, ponieważ Hamilton jechał kiepskim tempem. Nie zauważyłeś, że tworzył się za nim "pociąg". ;]
25.06.2012 10:04
0
@181 mariusz30 jaka nienawisc? ja go po prostu nie lubie. Czy go tym obrazilem? Nie! Wiec nie zwracaj sie do mnie jak do swoich kolezkow od taniego wina. To jest moje zdanie i jesli nikogo nie obrazam to bede je pisal. Sam wyjezdzasz z obelgami co uwidacnnia ze dla twojej glowy jest za pozno na pozytywne leczenie.
25.06.2012 11:03
0
194. Skoczek130 - w tym poście akurat się z tobą zgodzę, nie to żebym się cieszył z odpadnięcia Anglii, a raczej ze zwycięstwa Włoch; w czwartek będą mieli ciężką przeprawę - oby zwycięską
25.06.2012 11:38
0
Brawa Alonso! Klasa! Świetna robota. Natomiast mam wrażenie, że tym razem RB nie zagrali fair, Sretel wypruł szybko, ale i szybko się skończył....
25.06.2012 11:50
0
Bardzo ciekawy wyścig, wiele emocji i dramaturgii, nieoczekiwanie interesujący, pomimo, że odbywał się na tak nudnym torze. Cała pierwsza trójka to wyniki dość niespodziewane. Alonso jest dobry, wystartował z za pierwszej dziesiątki i ukończył na P1. Gratulacje także dla Raika i Szumca. Nareszcie jakieś podium po 5 i pół letniej przerwie.
25.06.2012 13:07
0
http:// www.tumblr.com /tagged/ f1?before=1340548345 powtórka z historii:)
25.06.2012 14:21
0
I znowu oponki rozdały karty :)
25.06.2012 14:24
0
Weber przed Vetelem hmmm :):):)
25.06.2012 15:00
0
Przy takich zawirowaniach prawie caterham zdobył punkt :)
25.06.2012 15:48
0
och tak ;)
25.06.2012 15:53
0
Jak dla mnie - najciekawszy wyścig sezonu ;-). Po kwalifikacjach zapowiadało się podium " młodych gniewnych ", a tu wielka niespodzianka - " starzy " mistrzowie powrócili :-). Wspaniale wyglądało takie podium, plus Andrea Stella, który miał możliwość pracować zarówno z Schumacherem, Raikkonenem, jak i Alonso. Chociaż trzeba przyznać, gdyby nie pech Vettela, Grosjeana i Hamiltona - wszystko inaczej by wyglądało ...
25.06.2012 16:43
0
nie wiem, czy najciekawszy wyścig sezonu... mamy jeszcze co nico do obejrzenia, ale na pewno będzie umiejscowiony w czołowej trójce Tych Najlepszych. Łzy przepełnione zarówno radością jak i złością, z małą domieszką zawodu. Co do zwycięzcy, to w innym wątku wychodziło mi, że będzie to Massa:) A tu bęc he he he Alonso wszystkim prezent sprawił. Najwazniejsze jest to, że dokonało się "zamknięcie", co nieśmiało wtedy sugerowałem:))) W takim razie czekam na Silverstone i .... kogo w tamtym wątku typowałem? Pozdr.
25.06.2012 17:02
0
bardzo chciałbym zamiast Silverstone Donington Park:)
25.06.2012 17:26
0
Jak myślicie wyjazd SC w Walencji był konieczny czy to po prosty spowodowane było olbrzymią przewagą Vettela ?
25.06.2012 19:24
0
215. elin No tak .. znamienny widok :) Tym bardziej że to właśnie Ci dwaj Panowie na drugim i trzecim miejscu musieli ustąpić swoje miejsca temu najlepszemu :))))
25.06.2012 19:46
0
219. ...jesli potrafisz cieszyc sie tym sportem to patrz i ogladaj co dzieje sie wokol. Znamienne chwile, bezcenne ! W drugiej czesci ostatniego zdania cos zujesz i nie mozesz przelknac ! ! !
25.06.2012 19:55
0
Alonso 111 pkt Felipe 11 o co chodzi
25.06.2012 20:46
0
@221. figo7 Filipe już zaczyna pakować walizki i ta czynność wcale mu nie ułatwia koncentracji na wyścigach. Szkoda człowieka. Ale mimo wszystko klasa pomiędzy nim i Alonso też ma swój udział w tej miażdżącej przewadze....
25.06.2012 22:17
0
219. Grzesiek 12. - no wiesz ..., jeśli popatrzeć na zdjęcie dołączone do tego newsa, to cała trójka ( a nawet czwórka ) stoi na pierwszym miejscu podium ... ;-), więc naprawdę nie mam pojęcia kogo z nich uważasz za tego najlepszego ... ;-)))). A nieco bardziej poważnie, to co sądzisz o małej zmianie warunków zakładu - czyli po kwalifikacjach w pierwszej trójce nie któryś z kierowców Lotusa, ale konkretnie Kimi ... Pozdrówka :-)
25.06.2012 22:21
0
Ferrari jest czwarte... a massa ma 11pkt... weird ^^
25.06.2012 22:45
0
216. 6q47 - oczywiście chodziło mi o najciekawszy wyścig z tych, które w tym sezonie już za nami. Nigdy bym nie pomyślała, że Walencja może być tak ciekawym GP - z pięknymi wyprzedzeniami, emocjami i zaskoczeniami ( niespodziankami ) do ostatnich metrów wyścigu. Pamiętam co napisałeś we wspomnianym wątku - racja " zamknięcie " jest ;-). Jednak jeśli miał wygrać Massa, a zwyciężył Alonso ... - to wychodzi, że na Silverstone powinien Schumacher, a będzie ... Rosberg ? Pozdr. :-)
25.06.2012 22:45
0
Racja Saint77, Felipe jest juz chyba za burta Ferrari a moze i nawet F1. Niestety los w jego przypadku okazal sie bardzo brutalny. Zespol probowal juz wszystkiego aby ustabilizowac pozycje i forme Brazylijczyka po pamietnym wypadku. Najpierw pozostawili go w swoich szeregach i cierpliwie czekali na powrot do scigania. Potem wszyscy widzac spadek formy, starali sie mu w jakis sposob pomoc, wierzac w poprawe wynikow. Moim zdaniem najlepszym rozwiazaniem w tej sytuacji byloby nie ingerowanie w przebieg pamietnego wyscigu w Niemczech. Byc moze pojawilyby sie wtedy u Massy impuls i motywacja do lepszego scigania. Ale tym slawnym ,,Faster than you" po prostu go dobili. Chyba jeszcze rok temu liczono w Ferrari na to, ze Massa moglby sie jednak mimo wszytko poprawic i pelniac role 2 kierowcy, moglby dowozic solidne punkty potrzebne zespolowi. Teraz juz nikt w to nie wierzy. Wszystkie plany wziely w leb a Brazylijczyk nie moze sie podniesc. Mnie do zrozumienia sytuacji jaka panuje na linii Massa-zespol, wystarczy mina p.Smedleya podczas kazdego wyscigu, ona mowi wszystko. Byc moze Felipe rowniez wie, ze to koniec i zespol go zwolni. Przykre to wszystko ale sytuacja Felipe jest niemal beznadziejna.
26.06.2012 00:18
0
@206 saint chyba piszesz o swoich kolegach. nie będę z tobą pisał bo szkoda mojego telefonu na bez sensowne komentarze, mam różne zdanie o kierowcach, nie których nie lubie ale żadnego nie obrazam nie w moim stylu a twój komentarz że jesteś zawiedziony że Vettelowi zepsuł się bolidów a lepiej jak by wszyscy go wyprzedzili. To chyba dwa tygodnie temu wyrzuciłeś przez okno telewizor jak alonso był objechany przez 4 kierowców i na koniec przez Sebe. To jest sport i wyluzuj bo żyłka ci pęknie. Nie lubie Alonso ale nic nie piszę o nim negatywnego miał dużo szczęścia i dobrą strategie. i tyle pozdrawiam
26.06.2012 07:30
0
225. elin witam. sorki za ten suchy i nieelegancki wstęp w moim 216 :)... Tamte przewidywania były zabarwione humorem - tak mi się skojarzyło, gdy popatrzyłem w statystyki obecnego seszonu - miały pewnego rodzaju ciągłość z mniejszym lub większym czasem "zamknięcia". A to, co się stało za sprawą Alonso spowodowało zastanowienie, czy przypadkiem faktycznie nie będzie kolejnego "zamknięcia"... ale nie upieram się na wzór przysłowiowego osła:)) W sumie dlaczego nie? Tzn. dlaczego ma nie być kolejnej niespodzianki? Są na pewno fani, którzy wolą jasne sytuacje, ale dla mnie obecny sezon jest bardzo ciekawy, szczególnie jak nie mam konkretnego faworyta, co jest o tyle dobre, że emocje rozdzielam sprawiedliwie i bez "szemrania" każdemu, kto na nie zasłuży jak nie swoją pracą, to przynajmniej świetnie wykorzysta okazję do zapewnienia sobie jak najwyższej lokaty. Pozdr.
26.06.2012 12:21
0
223. elin :))) Masz , masz pojęcie koleżanko o kogo chodzi :) Również dobrze wiesz że wcześniejszym wpisem ... chciałem Ci trochę podnieść ciśnienie :))) A jeśli chodzi o zmianę warunków zakładu , to zapomnij o tym :) NIE MA MOWY :))) Nie zmienia się zasad podczas trwania zakładu :P A i zwycięstwo będzie lepiej smakowało jak żaden kierowca Lotusa nie będzie w pierwszej trójce podczas qualu Ale czyżby poczułaś się już tak pewnie po ostatnim weekendzie wyścigowym ... że myślisz że sam Fin wystarczy do kolejnej wygranej ? Pozdrówki :)
26.06.2012 12:24
0
Kolego Darku jeśli mogę dać Ci dobrą radę , to nie graj w Totka systemem ..... :)))) Pzdr.
26.06.2012 13:57
0
@227. Mariusz30 widzisz, potrafisz napisac komentarz bez wyzwisk, czemu nie zaczales tak od poczatku? Uwierz ze do sportu mam odpowiednio luzne podejscie a telewizor ostatni raz wyrzucilem za okno w 1986 po transmisji meczu Polska-Brazylia w finalach MS w Meksyku. Nie wiem gdzie widzisz obrazanie Vettela w moim komentarzu, ja po prostu dalem wyraz mojej antypatii wobec niego ale zadnych obelg do niego nie kierowalem. Dla przykladu dodam ze Alonso jest moim ulubionym kierowca a po ostatnim wyscigu sezonu 2010 nazwalem go wprost, ze zachowal sie w stosunku do Petrova jak kmiot. Wiec jak widzisz tez potrafie byc obiektywny. Rownowaga na portalu musi byc zachowana - z twoich komentarzy wnioskuje ze jestes niemal fanatycznie zapatrzony w Vettela. Prawie jak Ilona. Mi to nie przeszkadza ale trzeba to zrownowazyc, inaczej zapanuje chaos:)
26.06.2012 14:08
0
@226. pjc mi strasznie szkoda Massy ale rzeczywistosc jest brutalna. Bardzo dobrze napisales jakie wsparcie dostal od team'u. Jednak sa granice cierpliwosci a w Ferrari wlasnie ta cierpliwosc sie skonczyla. Az sie boje pomyslec kogo tam qsadza za Filipe?
26.06.2012 16:06
0
nie jestem fanatykiem Vettela ja mu zacząłem kibicować od 2007 od GP USA po fatalnym wypadku Kubicy w Kanadzie. Wtedy jako totalny laik siadł i przyjechał na 8 pozycji, powiedziałem że to będzie przyszły mistrz świata a jak za rok przeszedł z BMW do TORO ROSSO i wygrał na Monzy to wierzyłem że będzie Wielki. Następny sezon w RBR i od razu 2 miejsce w generalce jakby sezon był dłuższy pewnie zdobyłby mistrza i nie popełnił młodzieńczych błędów, kilka kraks. Następne dwa sezony wspaniałe, w tym również wygra Red Bull. już znalazł lekarstwo. Najbardziej mnie boli jak uważacie że za rozwój bolidu odpowiada wyłącznie Newey, a tp jest nie prawda kierowca musi potraficie ustawić pod siebie auto, a tylko nieliczni to potrafią na większości torów, bez jego wskazówek i współpracy z zespołem to stali by w miejscu.Seba jest znakomitym kierowcą, a kto jest najlepszy to pokaże nam przyszłość i za 20 lat historia nam to odpowie, kto zdobył więcej tytułów i wygrał wyścigów. Co prawda obecnie w lepszej sytuacji jest Seba bo jest najmłodszy i ma tylko mniej o 7 wygranych niż alonso.
26.06.2012 19:02
0
233. Mariusz30 daj Ferdkowi taki bolid jaki ma twój ulubieniec to zobaczysz jaka duża różnica ich dzieli i chyba każdy na padoku f1 wie,że Sebastianek bez magicznego błysku Adrianka już nie jest takim kierowcą poza zasięgiem.Pozdrawiam Alonso ist number one in the world
26.06.2012 19:50
0
To dlaczego Alonso nie pomógł stworzyć takiego bolidu. Żaden zespół nie zbuduje dobrego bolidu bez znakomitego kierowcy który wskaże kierunek to nie Adrian nie siedzi w bolidzie tylko Seba i on ustawia auto pod siebie. zespół nie ustawi bez jego wskazówek. żeby zbudować dobry bolidu musi być dobry kierowca, żeby zbudować znakomity bolid musi być znakomity kierowca.
26.06.2012 21:17
0
235. Mariusz30 "Żaden zespół nie zbuduje dobrego bolidu bez znakomitego kierowcy" A to ciekawe bo jakoś Lotusowi to się udało pomimo tego, że przy pierwszych i najważniejszych pracach projektowych nad E20 brali udział Pietrow i Senna... Widać są lepszymi inżynierami niż kierowcami. :)
26.06.2012 22:46
0
228. 6q47 - witam :-). Wiem, że tamto przewidywanie było z lekkim przymrużeniem oka - w tym sezonie inaczej się nie da, zbyt nieprzewidywalny. Ale kto wie ..., chętnie się przekonam czy na Silverstone będzie królował Mercedes. Ja kibicuję konkretnemu kierowcy, ale również wolę oglądać taki sezon jak obecny, niż kiedy dominuje jeden zespół, kierowca. I mam nadzieję, że tegorocznego mistrza poznamy tak jak np. w 2007 ( GP Brazylli tamtego roku znam praktycznie na pamięć ;-) z wiadomych powodów ) 2008, czy 2010 - czyli dopiero w ostatnim wyścigu. 229. Grzesiek 12. - ;-))) niech będzie, mam pojęcie o kogo chodzi - Santander płaci, Santander wymaga - miejsce trzeba było ustąpić ... Mam rac(J)ę ;-) ? Pewnie, że wiem, iż chodziło o moje ciśnienie ;-). I muszę przyznać, skutecznie je podnosisz - zwłaszcza pod tematem ( Villeneuve ). Tylko na razie trochę chaotycznie tutaj zaglądam, więc niektórych newsów w ogóle nie czytam, a inne z opóźnieniem i już raczej nie ma sensu tam pisać. Ale nie martw się, odbiję sobie ;-)) - Twoje ciśnienie też nie jest bezpieczne ;-))). OK, chciałam dać małe fory w zakładzie, bo ( właśnie ) zwycięstwo lepiej by smakowało, gdyby był to Kimi ( którego formy wcale nie jestem pewna, ale chyba pozazdrościłam Ci tej Twojej żyłki hazardzisty ;-)), jednak jak nie to nie - z Grosjanem będzie znacznie łatwiej ... ;-)). Jeszcze raz Pozdrawiam Panowie :-)
27.06.2012 09:52
0
237 elin Nie wiem czy masz > racę <... Ale mnie się wydaje że sponsor wnoszący jakieś 15 % ogólnego budżetu zespołu , nie może mieć decydującego głosu w sprawie wyboru kierowcy .... Poza tym idąc tym tokiem myślenia , to dlaczego w Ferrari nie jeździ Hiszpan Alguersuari ? Nie zawsze moją główną intencją , nawet gdy piszę o Kimim jest podnoszenie Ci ciśnienia , tym bardziej że w tamtym temacie personalnie się do Ciebie nie zwracam . A że rykoszetem też Ci się dostało to już inna inszość :)))) Nieważne , widzę że rewanż nastąpi .... dlatego już dzisiaj idę do apteki po leki uspakajające i obniżające ciśnienie .... hazardzistko jedna :)))) Co powiesz na małą partyjkę pokera ? :)))) pozdro :)
27.06.2012 12:22
0
@236 azazel jestem pewien jakby za kółkiem siedział Pietrow i Senna to Lotus już dawno przestalby się liczyć spójrz zeszły rok po 4 GP lotus przestał się liczyć bolid jechał na zimowych ustawieniach Kubicy. Jak widać w tym sezonie to Lotus z wyścigu na wyścig jest coraz lepszy i będzie walczył przynajmniej o 2 miejsce wśród konstruktorów. projekt buduje zespół a kierowca pokazuje kierunek rozwoju. tak było z ferrari projekt kiepski a rozwój znakomity z 8 zespołu z początku już są na 3-4 miejscu
27.06.2012 18:09
0
238. Grzesiek 12. - sponsor decydującego głosu przy wyborze kierowcy prawdopodobnie nie ma, ale odpowiednim wkładem finansowym może przyspieszyć pewne decyzje zespołu ... - tak jak w tym przypadku. " Twarzą Santandera " jest Alonso, nie Alquersuari, którego może i bank wspiera, ale na pewno nie w takim stopniu jak Fernando. Zresztą wystarczy popatrzeć, w garażu którego kierowcy, praktycznie co wyścig przesiaduje szef Santandera ... Ale żeby była jasna sytuacja - uważam, że Alonso pasuje do Ferrari i nawet bez pomocy banku jeździłby dla nich, ... jednak zdecydowanie nie od 2010. Chyba trochę źle napisałam, więc korekta - wiem, że wpis 219. pod tym newsem, był na podwyższenie mojego ciśnienia. Innych Twoich " przemyśleń " ;-) o Kimim do siebie nie odbieram ( zwłaszcza tych personalnie nie do mnie ), co nie znaczy, że czasem nie " wnerwiasz " ;-)))). A za partyjkę pokera - dzięki ;-), jednak w pełni usatysfakcjonuje mnie wygrana naszego zakładu ;-)). Miłego wieczoru :-)
27.06.2012 20:15
0
240. elin Tylko o ile dobrze pamiętam ptaszki już dużo wcześniej ćwierkały że Alonso w Ferrari będzie już jeździł w 2010 , nawet była mowa o umowie przedwstępnej :P Wiem że jestem wkurzający ... cholerka , postaram się poprawić jeśli nawet nie zagrasz że mną w tego nieszczęsnego pokera :))) Również życzę Miłego wieczoru :))
28.06.2012 00:49
0
hmm. Pokuszę się o o skromny koment. Po pierwsze - gdyby nie odpadka kilku graczy podium byłoby zupełnie inne. I to tym razem nie opony o kolejności na podium zadecydowały, a awarie. Sytuacja trochę jak z przed 20-30 laty ;)). Nie ważne. Takie są wyścigi. Czasem jak loteria ale trzeba jeśli to możliwe cisnąć na tyle na ile pozwala sprzęt i opony. I w tym wyścigu bez wątpienia Alonso pokazał największą klasę i zasłużenie zebrał laur :). Już po bodaj 14 kółku awansował na 4 pozycję startując z 11 miejsca. Gdzie był wtedy chociażby Schumi?? hmm 13 pozycja. Słaby start i spadek oczko w dół. Alonso na starcie już na 8. Pokazał od początku kiedy wszyscy mieli opony na przyzwoitym poziomie jak się na trudnym do wyprzedzania torze powinno wyprzedzać. Pomijam Rosberga który zawalił start totalnie. Ale jednak do połowy wyścigu był przed Schumacherem i to zupełnie bezpiecznie. Co się stało w dalszej części z Rosbergiem - zwłaszcza po SC - nie mam pojęcia - ale możliwe, że Pan miękki nie po raz pierwszy miał problem z kondycją hehehhe ;))). Kto by się spodziewał, że starszy Niemiec będzie na podium? I co MSC jest za stary?? Nie sądzę. Wiek tu nie ma jeszcze takiego znaczenia jak się wielu wydaje. Trzeba przyznać, że Schumacher sprytnie się bronił w kluczowych momentach, chociaż widać było pomocną prędkość Merca na prostych - Webber nawet przy włączonym DRS i Kers ledwie mógł się zrównać z MSC co oczywiście nie starczało na wyprzedzenie. SC plus awarie zmienił wyścig diametralnie. Najbardziej ucierpiał niekwestionowany duet - czytaj RB8 z podłogą Neweya plus mega szybki Vettel. O ile uczciwe trzeba oddać, że Sebastian byłby nie do dogonienia to jednak nie ma co żałować bo widać, że patenty Neweya mogą zagwarantować przewagę w dalszej części sezonu - i to nie małą!. Dlatego tym razem nawet ja byłem zadowolony z podium - Alosno wygrał , Kimi second, trzeci Schumacher...niech w końcu chłop ma po tylu pechowych sytuacjach - jakaś empatia mnie wzięła jak mi się przypominają problemy Senny z 1992 roku lub awarie z 1989 kiedy zabrano mu niesprawiedliwie tytuł na rzecz krętacza Prosta, który miał znacznie więcej szczęścia z bezawaryjnym bolidem w trakcie sezonu...no i Belastra po swojej stronie ... ale to inna bajka. Słowem - kolejny mega ciekawy wyścig !!! Ciekawe co będzie dalej. P.S - Hamilton dał ciała w starym swoim stylu :///// szkodaaaaaaaaaa - wyglądało ostatnio jakby dojrzał, a tu bęc. :/ - nie cieszy mnie to - żeby nie było. Za to cieszy najbardziej wygrana Alonso, i Hiszpanii w dzisiejszym meczu ;))))). Pozdro.
28.06.2012 15:23
0
Jacu nr. 242 Czy taki skromny ten koment to ja nie wiem ;) Mało tego niemal połowa poświęcona bezpośrednio lub pośrednio Schumacherowi i Mercedesowi ;) Jedyny fragment gdzie poleciało z wiadomych przyczyn ;) troszeczkę nieobiektywizmem to ten gdzie piszesz o pierwszym stincie Schumachera. Owszem zgoda, start nie należał do udanych (aczkolwiek nie stracił za dużo) co zdarza się mu bardzo rzadko bo z reguły jest to fragment wyścigu w którym Schumacher zyskuje najwięcej w ostatnich sezonach. Ale zgoda tutaj nie błysną. Alonso miał udany start bez dyskusji. Ale zdania ...,, gdzie byl wtedy Schumi '' nie rozumiem. Stracił 1 pozycję na starcie i był 13 i teraz przechodzimy do sedna.... ale o ile pamiętam to ruszał na twardych oponach co skrzętnie przemilczałeś. Chyba nie trzeba tłumaczyć (tym bardziej Tobie) jaka była taktyka zakładając na starcie twarde opony. Na pewno nie taka jak w przypadku Alonso na miękkich na których trzeba było się szybko przebijać do przodu co robił bardzo dobrze. Wiadomym było aby Schumacher pojechał na tej oponie możliwie długo na możliwie dobrej pozycji. Co w mojej opinii wyszło bardzo dobrze. Tak jak piszesz w kluczowych momentach bardzo dobrze się bronił i w mojejj opinii dzięki temu no i oczywiście odrobinie szczęscią zawdzięcza to podium. Schumacher rewelacyjnie trzymał za sobą bolidy i to na miękkich oponach , baa nawet bronił się przed tymi którzy zdarzyli już je zmienić, zresztą widziałeś jaki w pewnym momencie za nim znalazł się sznur bolidów. Następnie mieliśmy dalsze dobre decyzje zespołu połączone z dobra jazdą i skończyło się to podium. Nie zgodzę się też z argumentem o prędkości Mercedesa w pojedynku z Webberem. Prędkość Mercedesa jest znana, zresztą ten sezon nie jest nowością pod tym względem. Mimo to Webber z bolidem będącym w takiej dyspozycji ( pomijając jego problemy sobotnie) powinien bez problemu wyprzedzić Schumachera. Zresztą miał ku temu okazje parę razy w wyścigu ale nie dał rady. Nie wspomnę już o tym że Mercedesowi ten tor zbytnio nie pasuje czyli wręcz przeciwnie niż RB. Zgadzam się natomiast co do składu podium. Pewnie byłoby zupełnie inne gdyby nie te przygody różnych kierowców. Ale zawsze sobie mówię wtedy że gdybanie nie ma w tej dyscyplinie sportu najmniejszego sensu. Zgadzam się też odnośnie Vettela gdyby nie awaria ( i znów te gdyby ;) ) nie pozostawiłby złudzeń reszcie. Zasłużył na to zwycięstwo . No ale tak to bywa . Alonso miał również odrobinę szczęscia ale zasłużył na zwycięstwo. Teraz całkiem nowy wątek : co sądzisz o wyjeździe SC na tor ? Ja nie wiem czy to czasem nie było trochę przesadzone. Trochę opony się posypało i już SC? Tym bardziej że później mieliśmy sytuacje gdy bolidy stawały na torze i SC nie wyjechało . Troszkę dziwne decyzje w mojej opinii. Oczywiście Vettel nic nie stracił przez SC tylko przez awarię ( chociaż czy mogło to mieć jakiś wpływ na awarię to nie wiem) niemniej chodzi mi o sam fakt decyzji o wypuszczaniu lub nie samochodu bezpieczeństwa. Ale wyścig bardzo ciekawy i to na torze w Valencii. Pozdrawiam
28.06.2012 17:02
0
241. Grzesiek 12. - zgadzam się, ale sam doskonale wiesz, że ptaszki o Ferrari ćwierkają cały czas, a liczba kierowców, którzy są łączeni z zespołem jest zdecydowanie większa, niż ilość miejsc w dwóch bolidach ( wystarczy wspomnieć obecny sezon - i kilka umów przedwstępnych ( też podobno ) już podpisanych ). Więc nie wiem, ile prawdy było w tym, że Alonso na 2010 miał pewne miejsce w Ferrari. Ale, jeśli tak było, to i tak jedno nie wyklucza drugiego ;-). Przecież o dołączeniu Santandera do Ferrari również było słychać wcześniej niż przed 2010. Dodatkowo, potwierdza to teorię, że Raikkonen bez względu na osiągane wyniki po 2009 musiał odejść z zespołu ... ( Montezemole zawsze powtarzał, iż duet Fernando - Kimi byłby złym rozwiązaniem dla Ferrari ). Jeśli o mnie chodzi, to nie musisz się poprawiać i zmieniać swojego " charakterku " ;-))) ... - już się do niego przyzwyczaiłam ;-))). Tylko nie szalej zbyt często z tym pokerem ... ;-)) Miłego popołudnia :-)
28.06.2012 20:41
0
@243. luka55 - cześć :). Wyjątkowo znalazłem chwilkę na koment co ostatnio zdarza mi się bardzo rzadko - stąd "skromny" opisik (jak na inne starsze co niektóre eseje to przyznaj, że skromny komentarzyk był ;) :P). Ale do rzeczy... Co do mojego "nieobiektywizmu" na temat pierwszego stintu to jak wytłumaczysz,że Schumacher koło 7 kółka stracił pozycję na rzecz Buttona, a słabo ogólnie - jak wiadomo - jadący Webber po 12-15 kółkach przebił się na około 1 sekundę straty do MSC (dzielił ich tylko bezpośrednio Bruno). Webber miał na tym etapie podobną strategię co Schumacher i też jechał na twardych oponach, ale startował z końca stawki. Co do wstrzymywania wtedy szybszych zawodników to robili to MSC razem z Bruno i Webberem, z tą różnicą, że Schumi musiał dbać tylko o tyły a Webber podczas walki stracił pozycję w dość niefortunny sposób na rzecz sprytnego Kimiego - musiał uważać na przód i tył - bo było mega ciasno. Co i tak Webbera nie usprawiedliwia. Jednak strata do MSC pomimo to była żadna bo zjechali razem i wyjechali razem z Pitlane. Ponadto Alonso pokazał, że cały ten korowód można na świeżej gumie sprawnie wyprzedzić. Pomijam fakt, że strategia MSC nie była taka zła - gdyż w tych temperaturach miękkie gumy na starcie z pełnym zbiornikiem bardzo szybko się przegrzewały - patrz Rosberg gdzie już na 3 kółku inżynier sygnalizował, że opony są na granicy krytycznej temperatury!!. Jeszcze jeden mały szczegół a propos jazdy na długim stincie. Di resta przejechał ok 10 kółek więcej do zjazdu od MSC, a pomimo to tracił po powrocie ok. 5s do Niemca. To naprawdę niewiele biorąc pod uwagę, że w końcowych okrążeniach przed zmianą tracił po kilka sekund na okrążeniu do liderów. Oczywiście to raczej błąd taktyczny FI ale daje pojęcie o jeździe Anglika. To tyle jeśli chodzi o mój nieobiektywizm ;)... Co do dalszej części i jazdy Michaela -oraz Webbera poniekąd- to właśnie SC zadecydowało o podium. Ponieważ pozwoliło oszczędzić miękkie gumy Schumacherowi i Webberowi. Na dodatek Webber stracił sporo pozycji po wywiezieniu przez Rosberga. Jednak dogonił MSC. Obaj jechali podobnym tempem do samej mety wyprzedzając tych na kończących się gumach. Mówisz, że tor nie sprzyja Mercedesom? To frazes moim zdaniem, ponieważ o ile RB8 ma lepszy docisk to wyraźnie traci na prędkości maksymalnej, a tor w Walencji ze swoją charakterystyką "Stop and go" z długimi prostymi właśnie predysponował Merca do lepszego ataku i obrony pozycji co wyraźnie pokazywały akcje wyprzedzania zwłaszcza na Ricciardo i FI Hukla, czy Buttonie. Inny przykład? Nawet Pietrov w Lotusie (szybkim właśnie na prostej) pokonał Massę w Ferrari!!! Gdyby nie wypadek Hamiltona i Maldonado (o Vettelu i Gro nie wspominam) oraz SC Schumacher dojechałby max. 6-sty czy 7-my. Tymczasem sumarycznie patrząc przez całe tempo wyścigu zarówno Alonso jak i Raikkonen byli by na podium. Dlatego uważam, że to Schumacher najbardziej zyskał na całym zamieszaniu. Ale dodam jednocześnie, że w obliczu tegorocznego pecha poniekąd zasłużył na to pudło patrząc w szerszej perspektywie. I nie żałuje mu tego. Nie twierdze też, że jechał słabo - po prostu bardzo solidnie i szczęśliwie. Wracając do pytania o SC. Uważam, że o ile faktycznie było sporo brudu i odłamków z bolidów i opon na torze i być może SC był uzasadniony - to już jazda "na bombach" tyle kółek była totalną pomyłką. Jedno, dwa okrążenia powinny starczyć w zupełności na uprzątnięcie. A tak ci na twardej mieszance nie mogli utrzymać temperatury - np.: Rosberg stracił chyba od razu ze 4-ry pozycje, do tego momentu cały czas utrzymywał się przed min. Schumim... Pozdro.
28.06.2012 21:59
0
244. elin Ale zawsze należy słuchać tylko wiarygodnych ptaszków:))) Oczywiście żartuję :P Tak naprawdę nigdy się nie dowiemy jak faktycznie było z ewentualnymi umowami itd. ... Jedno dla mnie nie ulega wątpliwości , Alonso i tak by trafił do Ferrari , jeśli nie w 2010 to później , nawet bez pomocy banku Santander :) A co do samego Fina , to Ci przypomnę że pod koniec sezonu 2008 r , Ferrari przedłużyło z nim umowę właśnie na rok 2010 . Więc gdyby faktycznie chcieli się go już pozbyć po 2009r , to po co to zrobili ? A z tą poprawą , to wiesz przecież że tylko żartowałem :)))) A tak z innej beczki , oglądasz ostatni mecz na EURO w Polsce ? Jak na razie wynik zaskakujący .... :)) Dobrej Nocy :)
29.06.2012 17:21
0
246. Grzesiek 12. - aha ..., dzięki za poradę ornitologiczną ;-)). Również uważam, że Alonso wcześniej lub później, ale jeździłby w Ferrari. Chociaż ... może gdyby nie musiał odchodzić z McLarena po 2007 ... - ale, to już zupełnie inny temat ;-). Zastanawiałam się nad tym przedłużeniem umowy Kimiego w 2008. Jednak myślę - niekoniecznie musiała to być tylko decyzja Ferrari. Wstępna umowa była na trzy sezony, prawdopodobnie z opcją przedłużenia lub skrócenia przez obie strony ( kierowca - zespół ) w zależności od wyników współpracy. Kimi już w pierwszym roku zdobył mistrza, więc ( pewnie ) miał większą możliwość wynegocjowania dla siebie bardziej korzystnych warunków kontraktu ( nie tylko od strony finansowej ). Pamiętaj, że Robertson to menadżer, który zawsze potrafił dbać o sprawy Kimiego. Czyli, Raikkonen mógł mieć możliwość przedłużenia umowy ( na dwa lata z góry ) i z niej skorzystał. Takie wyjaśnienie wydaje mi się logiczne, ale żadnych dowodów nie mam ... No nie żartuj, że żartowałeś ... ;-))), a tak pięknie brzmiała ta poprawa ... ;-))) Oczywiście - mecz obejrzałam, pełne zaskoczenie, ale podoba mi się taki wynik :-). Chociaż teraz mam problem komu kibicować w finale ... Pozdrówka :-)
30.06.2012 21:28
0
samo ferrari na poddium
01.07.2012 08:58
0
Pamietam te glosy przed sezonem i na jego poczatku, mowiace o calej ekipie Ferrari jako o przechodzacej kryzys pod kierownictwem Stefano Domenicali. Pamietam rowniez jak niektorzy ludzie nie dawali juz szans Schumacherowi na walke z mlodszymi. No i na koncu pamietam jak wspominano o tym, ze Williams spadnie do roli zespolu, ktory mial miec za bezposredniego rywala ekipe Caterhama. A tu okazuje sie ze we wszystkich 3 przypadkach jest dokladnie inaczej:).
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się