carrera996
Ostatnia aktywność
avatar
carrera996

21.02.2019 11:51

0

RK 1.21.706

avatar
carrera996

21.02.2019 11:23

0

1.22.681

avatar
carrera996

21.02.2019 11:22

0

RK 1.23.380

avatar
carrera996

21.02.2019 11:20

0

RK 1.24.902

avatar
carrera996

21.02.2019 11:00

0

RK 1.46.262

avatar
carrera996

12.08.2016 22:18

0

Wraz ze wzrostem docisku i przyczepności opon powinni także uwolnić moc bolidów - 1 silnik na 2 weekendy wyścigowe, brak limitu przepływu paliwa oraz zwiększenie jego maksymalnej ilości na wyścig o dodatkowe 20 kg. Chciałbym to zobaczyć!!!

avatar
carrera996

22.07.2016 11:35

0

Ma ambicję, to widać po tym jak reaguje kiedy wyniki nie są takie jakich oczekuje, ma też silniejszego od siebie rywala w swoim zespole i ma tego świadomość. Prawda jest jednak taka, że w obecnej sytuacji nigdzie indziej nie będzie miał większej szansy na pokonanie Lewisa aniżeli jeżdżąc z nim w Mercedesie. Rosberg kalkuluje i liczy na pomoc teamu i szczęścia, które może się do niego uśmiechnie na koniec, dzięki temu może podniesie puchar mistrza po ostatnim wyścigu. Dla Mercedesa byłoby to marketingowo bardzo pożądane, ale wierzę, że walka rozstrzygnie się na torze i bez problemów technicznych. Tylko przy takim scenariuszu znów Rosberg będzie pierwszym przegranym bo brak mu tego czegoś co ma Lewis.

avatar
carrera996

26.07.2015 22:44

0

@8 Zgadzam się w pełni, dodam tylko, że niedostatki w jednym obszarze można nadrobić w innym, jeśli różnice nie są zbyt wielkie, ale jeśli takie o jakich mówimy w przypadku układu napędowego Hondy, to nawet podwozie i inne elementy na wiele się nie zdadzą. McLarenowi brakuje też trakcji, o czym wielokrotnie mówiono właśnie w kontekście niedostatków mocy i agresywnego ustawienia ECU. Tak naprawdę możemy jedynie gdybać o tego typu aspektach, niezaprzeczalnie jednak brak mocy z układu odzyskiwania energii, bo co do silnika spalinowego myślę, że tutaj dorównują pozostałym.

avatar
carrera996

26.07.2015 22:19

0

@6 Dlatego właśnie czekam na SPA, żeby zobaczyć jak dużo jeszcze im brakuje do walki o punkty. Węgry to specyficzny tor z jedną prostą, dlatego Red Bull dzięki podwoziu był w stanie walczyć wysoko i prezentować konkurencyjne tempo. To samo Ferrari, nie pierwszy raz tam gdzie silnik nie jest najważniejszy potrafili się utrzymać przed Mercami i im odjeżdżać - tempo wyścigowe Ferrari na takich torach nie odstaje od Merca, ale na takich jak Silverstone i SPA oraz Monza to już inna bajka, bo tutaj potrzeba powera z układu napędowego, którego ciągle Scuderii nieco brakuje. McLaren natomiast wydaje się mieć niezłe podwozie, jednak braki w mocy są dramatycznie duże i SPA to pokaże w całej rozciągłości.

avatar
carrera996

26.07.2015 21:04

0

Kimi, Kimi, Kimi, poza jednym sezonem kierowca mający sporego pecha w swojej karierze kierowcy F1. Jeździł w McLarenie będąc naprawdę szybkim i walcząc z Schumim, ale problemy techniczne pozbawiły go tytułów. Bardzo dobrze prezentował się w Lotusie, choć wtedy widać było już brak dawnego błysku. Po powrocie do Ferrari nie układa mu się, poprzedni sezon klapa bo w dużej mierze wybitnie nie pasowało mu auto, ale w tym sezonie prezentuje się lepiej, widać motywację do jazdy o czym mówi głośno, chciałby zostać jeszcze jeden sezon i udowodnić że potrafi jeździć. Jednak brakuje mu szczęścia, tego szczęścia które sprzyja Vettelowi. Osobiście chciałbym zobaczyć Fina w przyszłym sezonie w kombinezonie Scuderii.

avatar
carrera996

26.07.2015 20:33

0

Trzeba przyznać, że mieli dziś tempo środka stawki, live timing pokazywał, że nawet w czystym wyścigu byli w stanie walczyć o małe punkty, a dzięki bardzo dynamicznemu przebiegowi wyścigu ich wynik okazał się być ponad miarę oczekiwań. SPA pokaże gdzie jest ich miejsce jeśli chodzi o osiągi, jeśli tam nie będą odstawać od Toro Rosso i Force India to będzie znaczyło, że idą w dobrym kierunku. Oby tak było, bo chciałbym zobaczyć ich regularnie w punktach.

avatar
carrera996

26.07.2015 20:28

0

Rosberg chciał być bardziej cwany niż jest, nie miał potrzeby wyjeżdżać tak szeroko aby pozostać przed Ricciardo, ale postanowił zamknąć mu drzwi na jego linii przejazdu. Na powtórkach ewidentnie widać, że Australijczyk trzymał się maksymalnie zewnętrznej przy wyjściu z zakrętu i nie blokował Rosberga. Rosberg chyba zbyt optymistycznie założył, że Daniel odpuści gaz, a ten przyłożył gaz na wyjściu i okazał się być tam, gdzie Nico się nie spodziewał, równie dobrze sędziowie mogli dopatrzyć się winy Niemca, który zajechał drogę Ricciardo, jak dla mnie słusznie obyło się bez kar.

avatar
carrera996

14.04.2015 15:28

0

@6 Wszystko się zgadza, z tym, że Rosberg ani przez moment nie miał Lewisa w zasięgu pozwalającym na podjęcie próby wyprzedzenia. Gdyby naciskał na Anglika, ten byłby zmuszony jechać szybciej, co z pewnością by uczynił. Tak więc płacz Rosberga nieuzasadniony, bo w żadnym momencie Hamilton go nie spowalniał. Swoją drogą to tylko pokazuje, że Lewis kontrolował tempo i kontrolował Rosberga bez wyciskania z bolidu maksimum, zatem Rosberg, jeśli chodzi o tempo wyścigowe, odstaje od zespołowego kolegi bardzo wyraźnie.

avatar
carrera996

11.12.2014 12:30

0

Liczę, że McLaren dołączy do grona tych, co mocno kąsają Mercedesa. Liczę także na Red-Bulla i Williamsa, bo niestety w Ferrari nie bardzo wierzę, co przyznaję z lekkim zawodem.

avatar
carrera996

11.12.2014 12:29

0

Brawo!!!

avatar
carrera996

26.11.2014 10:29

0

Chciałbym zaproponować pewną prawidłowość w odnoszeniu się do "silnika" bolidów F1. Ze względu na fakt, że jednostka napędowa to kilka elementów wchodzących w jej skład powinniśmy mówić właśnie o jednostce napędowej lub układzie napędowym, bo silnik 1.6 turbo jest wyłącznie jej elementem składowym, a jak sądzę ze względu na jednak jak by nie było konwencjonalny silnik spalinowy zasilany benzyną, zapewne sprawia on najmniej problemów w stosunku do pozostałych elementów, chociażby ERS. Problemem ekip zazwyczaj było wyciśnięcie co się da nie z silnika turbo, a z całego układu napędowego.

avatar
carrera996

08.10.2014 13:57

0

@4 Skąd takie info?

avatar
carrera996

08.10.2014 12:27

0

f1today.net podało info o podpisaniu przez Hamiltona kontraktu z McLarenem na 2015. Jeśli to potwierdzony news to Alonso zapewne w przyszłym roku w Mercedesie.

avatar
carrera996

22.09.2014 10:46

0

Stop & Go to nie to co Drive Through. Jeśli zawodnik nie wykonuje Pit Stopu, kara 5 sek dolicza się do czasu wyścigu. Gdyby chcieli ukarać go przejazdem przez Pit Lane, otrzymałby Drive Through.

avatar
carrera996

22.02.2014 13:26

0

Witam forumowiczów i od razu pytanie, czy może ktoś wrzucić porównanie osiągniętych w zeszłym roku czasów z tymi, które notowane są podczas obecnych testów? Dzięki.

avatar
carrera996

28.05.2013 11:47

0

"F1 2013 Gp de Monaco Massa" wpiszcie na popularnym serwisie z Video. Czy nie macie wrażenia, że także podczas P3 miał problem z zawieszeniem, dziwnie lewe koło skręcało, a prawe jakby nie bardzo. Może tylko mi się wydaje, ale może nie, 27-28 sekunda.

avatar
carrera996

13.11.2012 15:09

0

Podaję link, gdzie można by kierować mailowo informacje związane z prośbą o pokazanie wyścigu live na polsacie otwartym (2 spacje): http://www.polsat.pl /Kontakt,2859 /index.html#form-ok Sam już wysłałem stosowny post, może jak będzie nas więcej to zmienią ramówkę. Marne szanse, ale kto nie próbuje ten nie zyskuje.

avatar
carrera996

13.11.2012 15:08

0

Podaję link, gdzie można by kierować mailowo informacje związane z prośbą o pokazanie wyścigu live na polsacie otwartym (2 spacje): http://www.polsat.pl /Kontakt,2859 /index.html#form-ok Sam już wysłałem stosowny post, może jak będzie nas więcej to zmienią ramówkę. Marne szanse, ale kto nie próbuje ten nie zyskuje.

avatar
carrera996

13.11.2012 15:08

0

Podaję link, gdzie można by kierować mailowo informacje związane z prośbą o pokazanie wyścigu live na polsacie otwartym (2 spacje): http://www.polsat.pl /Kontakt,2859 /index.html#form-ok Sam już wysłałem stosowny post, może jak będzie nas więcej to zmienią ramówkę. Marne szanse, ale kto nie próbuje ten nie zyskuje.

avatar
carrera996

13.11.2012 15:07

0

Podaję link, gdzie można by kierować mailowo informacje związane z prośbą o pokazanie wyścigu live na polsacie otwartym (2 spacje): http://www.polsat.pl /Kontakt,2859 /index.html#form-ok Sam już wysłałem stosowny post, może jak będzie nas więcej to zmienią ramówkę. Marne szanse, ale kto nie próbuje ten nie zyskuje.

avatar
carrera996

27.10.2012 14:59

0

Po wypowiedzi Lewisa można by wywnioskować, że jeśli wejdzie w pierwszy zakręt blisko Palucha to nie odpuści choćby miało dojść do kolizji :-) Wszak Lewis wie, że nie ma już nic do stracenia, a i do wygrania niewiele. Także liczę na niego jak za dawnych czasów.

avatar
carrera996

26.10.2012 14:56

0

Jakby nie było to ALO jest nr 1 w Ferrari nie bez powodu, nawet jeśli Felipe testuje części dla niego to ze względu na fakt iż od samego początku sezonu nie był szybki na tyle, aby walczyć z przodu. Po 4 wyścigach miał na koncie 2 oczka, po 8 wyścigach zaledwie 11. Cóż innego mógł zatem robić jeśli nie testować części dla Alonso, który od początku liczył się w walce i liczy do teraz. Kilka lat temu w jednym z zespołów zamiast wspierać rozwój bolidu mając na półmetku lidera mistrzostw w osobie pewnego kierowcy, zajęto się problemem niedogrzewania opon u drugiego, jak się skończyło pamiętamy. Gdyby w Ferrari zamiast poświęcić się dla ALO rozwiązywano by problemy Felippe, dziś już tytuł byłby przez niego przegrany. Całe szczęście, że tak nie jest. Nie to żebym był fanem Fernando, ale wolę kogokolwiek innego niż Vettela.

avatar
carrera996

26.10.2012 12:36

0

Liczę, że najczarniejszy sen tego sezonu, a więc 3 tytuł dla Vettela, jednak się nie spełni. Iskierką nadziei jest to, że Alonso jest wysoko w treningach, co potwierdza, że Ferrari będzie walczyć choć strata czasowa jest spora. Obecnie treningi to wojna psychologiczna, Red Bull pokazuje moc żeby przestraszyć i zniechęcić innych, ale być może Ferrari nie odkrywa wszystkich kart - po cichu mam taką nadzieję. Sezon wkroczył w decydującą fazę i rzeczywiście te 4 wyścigi zapowiadają się emocjonująco.

avatar
carrera996

24.06.2012 21:51

0

Gdzie Kimi przegrał pozycję z Fernando? W boksach podczas pierwszego pit stopu. Iceman spędził tam 4,8 sek, a Fernando jadący za nim i zjeżdżający okrążenie później był trzymany w boksie 3,3 sek. Podczas powrotu na tor wyjechal przed nosem Kimiego na długość zderzaka, widać było próbę ataku Fina na Ferdka. Gdyby nie ten fakt Iceman byłby przed neutralizacją tam gdzie Fernando, a więc za plecami Grosjeana. Resztę można dopowiedzieć sobie samemu. Mechanicy się nie popisali.

avatar
carrera996

24.06.2012 17:32

0

Podczas dzisiejszego wyścigu Lotus znów przegrał zwycięstwo w boksach. Oczywiście gdyby nie pech Vettela wszyscy pozostali walczyliby jedynie o P2, ale Grosjean i Kimi po pechu Palca powinni dowieźć dublet, Romain przed Iceman'em. Postój Pierwszy pit stop Kimiego trwał aż 4,8sek, to kosztowało go wyjechanie za Alonso dosłownie o długość samochodu, podejrzewam, że nie dałby się Alonso ograć na dystansie. Jednak brawo dla Ferrari i Alonso. Dziś zrobili wszystko by wygrać, a do tego szczęście mieli przy sobie. Czekam jednak na szczęście Lotusa.

avatar
carrera996

04.06.2012 21:22

0

Kempa, popraw zegar odliczający pozostały do wyścigu czas. Według obecnego wychodzi, że wyścig o 19.00, a przecież ściganie zaczyna się o 20.00. Swoją drogą lepiej, że śpieszy niż się późni. Pozdro.

avatar
carrera996

28.05.2012 09:26

0

Jak sądzę większość forumowiczów to młode, może nawet bardzo młode osoby. Mówienie o tym, że powrtót Michaela to był błąd to jak sądzenie, że po 40stce to wypada już zasiąść z kapciami przed TV. Schumi ma szansę robić to co kocha, wzbudza niemałe zainteresowanie, ciągle jest szybki i świetny technicznie co pokazał osiągając najlepszy czas kwalifikacji w Monako. Pech go nie opuszcza, ale jeszcze kilkanaście wyścigów przed nami i jestem przekonany, że nie raz pokaże wysoką formę. Dziś jego występy należy traktować inaczej niż w latach gdy zdobywał tytuły choćby dla Ferrari. On już niczego nie musi udowadniać, a marketingowo sprzedaje się świetnie. Życzę wszystkim takiej aktywności po 40stce na karku.

avatar
carrera996

29.11.2011 09:26

0

Panie i Panowie, jeśli chodzi o powrót Roberta, deklaracja o braku gotowości od początku sezonu 2012 była jasnym przesłaniem co do tego, że Lotus musi zatrudnić kierowcę, który wesprze zespół pod względem rozwijania bolidu i będzie gwarantował zdobycz punktową jeśli tylko bolid będzie do tego przygotowany. Opcja dla Roberta w Lotus nie jest wcale zamknięta, jednak to Witia musiałby ustąpić miejsca w bolidzie, raczej wątpliwe więc czekamy pewnie do stycznia na informacje co dalej z Robertem. Jeszcze kilka tygodni i dowiemy się czy będzie przymierzał się do czerwonego kombinezonu.

avatar
carrera996

29.11.2011 09:11

0

Właśnie usłyszałem również w radiowej Trójce. Super, że Iceman wraca.

avatar
carrera996

23.11.2011 13:18

0

My kibice możemy jedynie dywagować co do rzeczywistości. F1 to biznes, to nie jest jak w przypadku lekkoatlety, który wraca po kontuzji gdy tylko jest zdrowy, bo reprezentuje swoje nazwisko i kraj. W tym przypadku mamy rynek transferowy i konflikty interesów. Robert dokładnie wie co dla niego jest najlepsze, nawet jeśli jest to okupione symulowaniem gorszego stanu zdrowia niż w rzeczywistości. Kontrakt z LRGP ma do końca roku, ma również zapewnienia, że jeśli tylko powróci do zdrowia przyjmą go do siebie. To jak zachęta do szukania innej opcji, ale myślę, że jeśli interesują się nim inne teamy, a tak można domniemywać, będzie szukał najlepszego kierunku. Być może inni wiedzą więcej niż wiemy my, przez 10 m-cy od wypadku wiele pytań otrzymało odpowiedź, tyle że my kibice ich nie znamy bo dowiadujemy się o nich ostatni. Tam prowadzi się swoistą grę, negocjacje handlowe. 1 stycznia Robert staje się wolnym agentem, a to daje mu wiele możliwości. Przede wszystkim nikt nie może się czepiać, że negocjuje z kimkolwiek. Dlatego też nie dziwi mnie to, że będzie się sprawdzał w styczniu, gdyby zrobił to wcześniej z LRGP, byłby zobowiązany do podpisania z nimi kontraktu, a tak do niczego zobowiązanym nie będzie.

avatar
carrera996

23.11.2011 11:38

0

Dla Roberta najlepszym rozwiązaniem jest jak najszybszy powrót do ścigania się, a nie jak niektórzy piszą bycie testerem choćby w FERRARI i przesiadka do bolidu w 2013roku. Testów w ciągu roku jest niewiele, właściwie jest ich brak, nie ma takiej możliwości aby którykolwiek z podstawowych kierowców oddawał swój czas w piątkowych treningach Robertowi. Możliwości są dwie, albo rzeczywiście podpisze kontrakt z LOTUS i wróci w trakcie sezonu, albo informacje o stanie zdrowia są mydleniem oczu Boullierowi, a w lutym okaże się, że Robert zasiada w bolidzie Ferrari na miejscu Massy, bo być może FERRARI wie więcej o jego stanie zdrowia niż Renault i wiedzą, że nie jest to obstawianie w ciemno a pewnik iż Kubica będzie w formie na testy F1 od początku sezonu. Robert zachował się fair - poinformował swojego pracodawcę, że ten nie ma co liczyć na niego od początku 2012 roku, przez to nie myśli o kontrakcie z Lotus, bo co innego ma w zanadrzu. Boullier bardzo mocno naciska na testy Kubicy z Renault, choćby niższych serii wyścigowych, bo wie, że Kubica wymyka mu się do innego zespołu.

avatar
carrera996

29.07.2011 15:46

0

Brawo Lotus Renault, Sauber i Force India są przed nimi, Williams na równi a Toro Rosso dobiera się do d...y Widać postęp, który prognozował Heidfeld.

avatar
carrera996

22.07.2011 16:17

0

@6 byłby, ale nie jest. Sport to nie miejsce na gdybanie, tu się bierze pod uwagę wyniki.

avatar
carrera996

22.07.2011 15:35

0

Jakby na potwierdzenie moich słów, Webber najszybszy na drugim treningu.

avatar
carrera996

22.07.2011 12:11

0

Ryzykowne stwierdzenie z mojej strony, ale stawiam w wyścigu na zwycięstwo Webbera. Leży mu ten tor, tutaj wygrał swój pierwszy wyścig w F1, sezon 2009 zostawiając za sobą Vettela i Massę pomimo tego, że dostał karę przejazdu przez pitlane. Kibicuję jednak Alonso, myślę że to jedyny cień szansy na uratowanie sezonu i walki o pierwsze miejsce w generalce dla innego kierowcy niż Vettel. Chciałbym aby obudził się McLaren i wyszedł przed RedBulla, kilka wyścigów Vettela poza podium da nadzieję, choć osobiście mam świadomość, że musi się zdarzyć cud, ale Kimi w 2007 roku pokazał, że tak może być:)

avatar
carrera996

15.07.2011 15:26

0

Ostatnie zdanie Roberta jest budujące i napawa nutką optymizmu. On wie i czuje, że wróci, nie wie tylko kiedy dokładnie. Ma sporo czasu, bo ten sezon jest stracony, a nie chodzi o to aby udowadniać coś niedowiarkom i na siłę wsiadać do bolidu. Jego wypowiedzi są na tyle ostrożne żeby nie dać możliwości spekulantom wywierania presji co do daty jego powrotu. W pierwszej kolejności wsiądzie do auta, sprawdzi jak się czuje i wtedy odpowie sobie i kibicom co dalej. Cieszmy się jego postawą i tym, że cisza medialna służy mu lepiej niż rozgłos.

avatar
carrera996

15.07.2011 10:40

0

19.Mountdegrejt Doskonale wiem na czym polega "dmuchany dyfuzor". Chodziło mi jedynie o to, że dokładne określenie poprowadzenia wydechu doprowadza do sytuacji, w której F1 nie daje pola do popisu inżynierom. Pisząc o tym, że "Wystarczyłoby, aby określić, że gazy wylotowe mają być odprowadzone w kierunku tyłu bolidu, nie ważne na jakiej wysokości, ważne że nie w bok i nie do przodu." łączyłem to z zakazem stosowania dmuchanych dyfuzorów - jednak FIA nie dość, że zakazała "dmuchać" to na dodatek określiła jak wydech ma być poprowadzony - peryskopowy wydech. Wystarczy sam zakaz dmuchania, ale po co określać jak prowadzić wydech. FIA powinna dać większą dowolność w projektowaniu bolidów. Zanim więc zabierzesz głos w nie swojej sprawie przemyśl 2 razy to co chcesz napisać bo sam się błaźnisz mędrco ludowy.

avatar
carrera996

15.07.2011 09:12

0

6. sydemon, ja Tobie radzę czytać ze zrozumieniem, ale pewnie za chudy w uszach jesteś żeby odczytać przekaz z mojego posta. Jakoś pozostali na tym forum wpisali się w sedno sprawy, tylko Ty nie.

avatar
carrera996

14.07.2011 16:57

0

Paranoja!!! Nie rozumiem dlaczego nakładają obostrzenia związane z miejscem poprowadzenia wydechu?! Wystarczyłoby, aby określić, że gazy wylotowe mają być odprowadzone w kierunku tyłu bolidu, nie ważne na jakiej wysokości, ważne że nie w bok i nie do przodu. Z drugiej strony tą decyzją o powrocie FIA się tylko ośmieszyła, mogli się zastanowić 2 tygodnie dłużej i nie zakazali by stosowania dmuchanych dyfuzorów. Pewnie zobaczyli, że Red Bull nie stracił w stosunku do reszty stawki na tyle, żeby wypaść poza pierwszą trójkę, więc ten zakaz niczego nie zmienił.

avatar
carrera996

11.05.2011 16:10

0

Najszybsze okrążenia - czy ma ktoś informację na temat Fastest Laps GP Turcji 2011? Pewnie wielu z nas będzie wdzięcznych za informację. Pozdrawiam

Przejdź do wpisu Alonso: to nowa F1

avatar
carrera996

11.02.2011 14:48

0

Robert, Życzę Ci pełnego powrotu do zdrowia. Życzę Ci powrotu do robienia tego, co kochasz całym sercem. Życzę Ci tego, abyś nieskrępowanie mógł robić to, co jest Twoją pasją i życiem, to co daje Ci radość i motywuje do działania. Życzę Ci, aby każdy kolejny dzień zbliżał Cię do dojścia do formy, tak fizycznej jak i psychicznej, abyś mógł zrealizować marzenia i cieszyć się każdym dniem, każdą chwilą, każdym uśmiechem. Wierzę, że swoją postawą niejednokrotnie dasz sobie, a tym samym i mi, powody do dumy. Jesteś wielkim sportowcem i osobowością. Wszystkiego dobrego.

avatar
carrera996

23.12.2010 10:48

0

Duża moc + mniejszy docisk = trudniejszy do prowadzenia bolid. Większe problemy na dohamowaniu, trudniejsze dozowanie mocy na wyjściu z zakrętów. Moc około 900KM, brak kontroli trakcji i zabawa gwarantowana, byłby czas oddzielić mężczyzn od chłopców. To są moje propozycje na uatrakcyjnienie wyścigów. Do tego powrót tankowania i jeden rodzaj mieszanki o najwyższej przyczepności i małej żywotności, która wymuszałaby min. 2 krotną zmianę opon.

avatar
carrera996

09.11.2010 15:52

0

15.jfc Ja o formę Redbulla bym się nie martwił. Im leży każdy tor i tak naprawdę na żadnym nie byli wolniejsi od swoich rywali. Jedynie błędy Vettela i Webera odbierały im zwycięstwa - ułańska fantazja Seba, zaspanie na starcie Marka, lub też awaria bolidu. Są najszybsi bezkonkurencyjnie i między sobą powinni rozegrać walkę o tytuł, jeśli tylko Alonso będzie za nimi, to Webber będzie musiał zostać mistrzem czy to się Hornerowi podoba czy też nie. W ubiegłym roku wygrali tam w cuglach, nie widzę powodów dlaczego i tym razem miałoby być inaczej.

avatar
carrera996

09.11.2010 15:00

0

Widzę to tak, Webber i Alonso jadą na 5 i 6 miejscu, prowadzi Vettel cieszący się z mistrzostwa. Webber puszcza Alonso na 5-te na przeciw Vettelowi i Hornerowi i pokazuje gdzie ma team work, którego nie doświadczył ze strony zespołu. Jeśli Webber ma nie zdobyć tytułu, niech zdobędzie go Alonso, już Hamilton będzie lepszym wyborem. Z drugiej strony zobaczyć Vettela puszczającego Marka - bezcenne, ale chciałbym aby Webber wygrał, Vettel drugi a Alonso trzeci w równej walce.

avatar
carrera996

13.05.2010 15:50

0

Do wszystkich forumowiczów!!! To my świadczymy o poziomie tej strony, widzę jednak, że z wyścigu na wyścig, z miesiąca na miesiąc, merytoryczny poziom dyskusji schodzi na dalszy plan. Wyrażajmy swoje opinie a nie w obraźliwy sposób komentujmy wypowiedzi innych choćby czasem brzmiały niezbyt rozsądnie. F1 to trudny sport dlatego starajmy się tłumaczyć niuanse i zawiłości zamiast szydzić i wyzywać tych, którzy kibicują od niedawna i nie wszystko potrafią przełożyć na wyniki poszczególnych kierowców. Każdemu wyjdzie to na dobre.

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu