@16 ... bo jest no. 2?

Dla mnie zarobki topowych sportowców są chore, Gość z samego kontraktu z Mercedesem zarabia 500 PLN/min. Kocham F1 ale zarobki są oderwane od rzeczywistości i niesmacznie wysokie.

Problemem komentatorów F1 w PL jest to, że jest to u nas dość młody sport i jest ich niewielu. Ci dzisiejsi "gówniarze" też kiedyś muszą się tego nauczyć i w przyszłości będzie lepiej. A.Borowczyk miał wiedzę historyczną i okołowyścigową i w połączeniu dodatkowo z wiedzą techniczną z M.Sokołem stworzyliby świetny duet. Dziś i tak jest lepiej bo młodzi przynajmniej oglądają co komentują ;) Wcześniej było z tym bardzo słabo. Studio z Zientarskim ... tragedia. Ale są jeszcze "lepsi" komentatorzy, których nie da się słuchać oglądając wyścigi, G.Gac z ekipą. [...] wyprzedził? tak wyprzedził, przedarł się na 5 pozycję, nie jednak nie wyprzedził nadal jest na poz. 6, ach to była powtórka :D

Na wyjściu z zakrętu VET chcąc stracić jak najmniej do wyprzedzającego go HAM przyspieszał równo z nim. Zwróćcie uwagę, że w tym momencie VER lekko zamknął HAM, który musiał odrobinę odjąć więc VET nadział się na tylne koło. Gdyby nie było tam VER, nie doszło by do żadnego kontaktu. W przypadku VET wszystko było wyliczone, niestety nie przewidział, że HAM aby uniknąć kontaktu z VER delikatnie odpuści. Zwyczajny incydent wyścigowy i nie ma się co podniecać.

Alonso też jechał w czystym powietrzu ;)

@35 sądzisz, że Mark po wyjściu z nawrotu na 1 biegu miał potężny docisk? Słyszałeś kiedyś o rezonansie zawieszenia?

A po każdym wyścigu każdy kurna już nie może doczekać się kolejnego ;)

Coś mi tu nie pasuje. Najpierw wyjaśniali, że nos jest tak skonstruowany żeby nie było większych uszkodzeń przy lekkich dotknięciach a teraz znów, że były tam montowane kamery :] A dla mnie to działa tak, że przy wyższych prędkościach delikatnie zmienia się aerodynamika i RBR na tym zyskuje. Coś tu nadal śmierdzi.

Turcja! Przywrócić Turcję!

Nos nie może być tak elastyczny nawet jeśli skrzydło zostało uszkodzone. Tak samo jak niektórzy piszą że tam jest cienka warstwa materiału i się ugina po przyłożeniu siły. Bzdura! Widzieliście kiedyś testy zderzeniowe nosa i sam nos zdemontowany? To jest cholernie gruba i sztywna konstrukcja, która ma za zadanie wytracić energię przy uderzeniu więc nie ma mowy o ugięciu się. Szybciej pęknie niż się ugnie. Tutaj ewidentnie jest coś grubą nicią szyte. Czekam na reakcję FIA :]

Wreszcie szczerze o RBR :]

Trudno to nazwać wyścigami a walki Giermaziaka z Hakkinenem nie macie co żałować ;) Szczególnie Mika jeździł tak zachowawczo, że z tych 650KM to może ze 150 wykorzystał. Przepuszczali się na torze i nawet nie starali się ukrywać, że jadą dla fun'u :)

Totalna bzdura! To zwykly incydent. Nikt nie powinien zostac ukarany, jechali niemal bok w bok tylko trafilo na fighterow na 2 kolka przed meta i stad dziwna decyzja :/ sa tam po to by sie scigac a nie przepuszczac!

Nie chodzi o złośliwość, też podobał mi się wyścig i nigdy go nie zapomnę - to był jeden z najlepszych wyścigów jaki oglądałem w swojej 17 karierze kibica. Chodzi mi tylko, że szczęście bardzo pomogło mu wygrać, rywale byli jednak trochę szybsi i gdyby nie ich pech Robert miałby małe szanse na wygraną :/

Opona kwalifikacyjna o dużo większej przyczepności wymagałaby zmiany set-up'u więc moim zdaniem wystarczyłoby dorzucić komplet miękkiej mieszanki lub dwóch a po kwalifikacjach zwrócić najbardziej zużyte.

@69 Kolejny spiskowiec, P. Peter Sauber dostanie teraz extra znizke na silniki i gwarancje na 3 lata bez limitu kilometrow :] Chlopaki, zastanowcie sie nad tym co piszecie!

Myślę, że dziś dolali trochę paliwa i mocno testowali tempo wyścigowe a tutaj te czasy są już naprawdę przyzwoite. Jutro Q3 i wtedy będą jeździć z mniejszą ilością paliwa i może być zupełnie inaczej. Należy pamiętać, że karty odkrywa się na Qual.

Ufff ... - co za ulga, znów się udało wślizgnąć do F1 :] Jak co roku będzie miał taki stres przed nowym sezonem to w końcu na zawał padnie chłopina.

Z tymi najlepszymi warunkami to trochę P.Montezemolo przesadził ;) Massa jest dobrym kierowcom ale niestety brakuje mu tego czegoś co mają mistrzowie. Miał swoją szansę w 2008r. - niestety nie wyszło i raczej już się nie powtórzy. Ferrari potrzebuje drugiego kierowcy klasy ALO aby iść do przodu, niestety moim zdaniem MAS trochę im w tym przeszkadza :/ BTW mam nadzieję, że w tym roku nie będzie sytuacji podobnych z 2011 między MAS a HAM ;)

@fezuj chyba tylną

Tylko teoretycznie bo w praktyce na pozostałych dwóch prostych nie dało by się optymalnie wykorzystać DRS, są zbyt krótkie. Ja się zastanawiam jedynie dlaczego akurat 516m za zakrętem 2, lepiej byłoby 514 albo 514,5m ;)

Turcja to świetny tor, byłbym bardzo zawiedziony jeśli nie było by go w przyszłym sezonie. Frekwencja na wyścigach jest rzeczywiście marna ale dla prawdziwego kibica jest to nieistotne. Niestety liczą się pieniądze więc kibice nie mają tutaj nic do powiedzenia. Walencję też zostawcie w spokoju - po zmianach w tym roku fajnie się ogląda a jazda na symulatorze to bajka na tym torze. Jeśli już Hiszpania to wolałbym nie oglądać wyścigu pod Barceloną. Oczywiście w pierwszej kolejności do wyrzucenia z uwagi na atrakcyjność jest beznadziejny Bahrain i może Chiny ale do cholery zostawcie najpopularniejszy zakręt nr 8 w spokoju.

@22 byłem tylko na jednym torze w rzeczywistości ale oglądam F1 od 1996r i znam je bardzo dobrze z symulatorów, na których gram od 1999 a od 2001 na kierownicy. F1 to mój konik, nienawidzę piłki nożnej więc ze sportów koncentruje się głównie na F1, przeczytałem trochę książek i uwielbiam oglądać powtórki wyścigów z onboard'ów więc śmiem twierdzić, że jako pasjonat tory F1 znam jak własną kieszeń ;) Pozdrawiam.

@6 Wierzę sobie bo widziałem całe zajście kilkukrotnie a wszystkie tory znam jak własną kieszeń. Jeśli twierdzisz, że linia wyścigowa przebiega w miejscu wypadku to obejrzyj sobie przejazdy z Q3 albo najlepiej od razu okrążenie PP Vettel'a.

Niektorzy z Was mysla, ze Robert ustawia aero a Witalij jezdzi na jego ustawieniach. Takie myslenie jest bledne. Co najwyzej mozna wziasc baze do ustawien z szybszego bolidu a dostrajanie zawsze nalezy do kierowcy wlasciwego bolidu.