@29 beret Chyba Ci ucieło pierwszą część nicku.

I ponawiam pytanie, czemu ma służyć te ______? Szyfr jakiś?

@49 Czyli rozumiem, że siedząc przed komputerem wiesz, że Alonso nie miał żadnych technicznych problemów, które miałyby wpływ na jego tempo? Stracone pozycje to Twoim zdaniem wyłącznie brak woli walki?

@28 No dla Ciebie to może i bez różnicy ale jakoś nie widziałem nicku maziboss w żadnym zespole.

Piękna ustawka z Vettelem, dziwny był ten czas oczekiwania na wjazd SC po wypadku Massy. Sekunde po zmianie opon przez Vettela wjeżdza SC, na czym niemiec zyskuje pozycje. Nieładnie, nieładnie.

@37 A te _____ to czemu ma służyć? Dramatyczna cisza?

Hamiltona na początku jego kariery darzyłem równie dużą "sympatią" co obecnie Vettela. To był taki rozpieszczony dzieciak, faworyzowany przez wszystkich. Myślał, że jest Bogiem i wszystko mu wolno. Bardzo go zmieniły poźniejsze sezony, kiedy nie zawsze miał mocny bolid, nabrał trochę pokory. Teraz można nawet powiedzieć, że mu kibicuje. Vettelowi też przydałby się sezon albo dwa spędzony w ogonie, może by trochę dojrzał.

Otóż to. Ferrari i Lotus zaryzykowali i zbudowali bolid nie zużywający tak mocno opon i teraz zbierają tego owoce. Jakoś jak RBR robił cuda z dyfuzorem to nikt w trakcie sezonu nie zmieniał regulaminu. Opony powinny zostać takie jakie są do końca sezonu.

Końcówka sezonu 2010: Mercedes testuje pod kątem następnego sezonu, Końcówka sezonu 2011: Mercedes testuje pod kątem następnego sezonu, Końcówka sezonu 2012: Mercedes testuje pod kątem następnego sezonu.

@2 Naprawdę, bardzo nam przykro, że Twój idol nie zgarnął PP, ale takie życzenia zachowaj dla siebie.

@18 Czyli Twoim zdaniem powinien być za taki wynik chwalony? Bo to nie była jego wina? Schumacher jest cieniem zawodnika, który 7 razy zdobywał mistrzostwo świata i trzeba być naprawde zaslepionym fanboyem, żeby tego nie widzieć. Cały zespól koncentruje się na nim, zamiast na regularnie szybszym Rosbergu a on i tak nie potrafi tego wykorzystać. Cały ten jego powrót to moim zdaniem wielki błąd. Przed powrotem był wielokrotnym mistrzem świata, legendą Ferrari i całej F1 a teraz jest tylko "dziadkiem", który jest regularnie wolniejszy od Rosberga, który przecież nie jest jakimś wybitnym zawodnikiem.

@153 Nie wiem czy sie przyznał, ale zaraz po wyścigu przepraszał przez radio cały zespół, więc chyba miał świadomość, że nie zagrał do końca czysto :P

http:// www.youtube.com /watch?v=Gx2QTQPlc8c& hd=1 Vettel jest z przodu na dojeździe do zakrętu, jednak to Button jest w korzystniejszej sytuacji, ponieważ następny zakręt jest w prawo. W nawrocie już Button jest z przodu, Vettel go w pewnym momencie wyprzedza, jednak jednocześnie wyjeżdza na pobocze. Moim zdaniem całkowicie zasłużona kara dla Vettela.

@40 Niby jaki błąd? Nawet Vettel o niczym takim nie mówi, więc nie wiem skąd takie twierdzenie.

@14 Jak nie lubie Vettela tak musze przyznac, ze jechał dzisiaj bardzo dobrze na mokrym torze, więc takie opinie są wg mnie troche nie na miejscu.

Gdyby nie wypadek to GP Węgier byłoby 100. wyścigiem Kubicy... Szkoda.

Może dzisiejszy wynik nie jest jakimś miarodajnym wyznacznikiem formy, ale jednak przyznać trzeba, że Ferrari jest coraz mocniejsze. No i mają moim zdaniem najlepszego kierowcę w stawce, co przy tak wyrównanym sezonie może być kluczowe.

@53 A nas nie obchodzą Twoje durne opinie. Kwalifikacje to walka o jak najlepszy czas jednego okrązenia i nie mają żadnego sensu jeśli połowa stawki wypada na pobocza.

Tak, okrążenia po 3 minuty i przejeżdzanie po kałuzach to coś co ludzie chcą oglądać! Ch** z tym, że helikopter medyczny nie mógł wystartować a widoczność była zerowa, mają jeździć i koniec! Przecież są najlepsi na świecie!

@101 Rzeczywiście, zostawił go z tyłu na całą jedną sekundę... Przepaść. @100 I Webber i Vettel mieli problemy techniczne w trakcie tego weekendu, a przyczyne awarii nie zawsze łatwo ustalić i wyeliminować. Konkurencja również nie śpi i cały czas rozwija swoje bolidy, więc dalsza część sezonu to wcale nie musi być dominacja Vettela.

@87 A Ty po co odpowiadasz na takie prowokacje? Tylko radoche mu robisz, ze ktoś sie przejmuje tymi bzdurami, w które sam nie wierzy :P

Dajcie spokój z tym zasłużonym podium, Schumacher w normalnych warunkach dojechałby na 7. pozycji, nie ma tu mowy o jakimś wielkim osiągnięciu. Aczkolwiek fajnie, że los wynagrodził mu niepowodzenia z tego sezonu, bo trzeba przyznać, że pecha miał ogromnego.

@30 Wiem, ale GRO miałby sporą szansę na wyprzedzenie Alonso, strata nie przekraczała sekundy a wiadomo, jak Lotus obchodzi się z oponami. Tak czy inaczej to tylko gdybynia, gratulacje dla Alonso za piękny wyścig :D

A dla mnie Webber nie jest żadnym zaskoczeniem. Już nie pamiętacie jak świetnie się tutaj prezentował 2 sezony temu?

1. Nie rozumiem po co pytali go o przyszłość Massy. Co on ma z tym wspólnego? 2. Chyba lepiej by zrobił, jakby odpowiedział, ze nie wypowiada się na takie tematy. Pietrow troche średnio pasuje do roli recenzenta innych kierowców.