Bernie Ecclestone przyzwyczaił już kibiców F1 do swoich kontrowersyjnych wypowiedzi. Tym razem włodarz Formuły 1 poradził zawodnikom, aby przestali się „mazać” z powodu ostatnich manewrów Lewisa Hamiltona.
Lewis Hamilton zebrał sporą naganę od swoich kolegów po fachu po GP Malezji, kiedy to po wyprzedzeniu Witalija Pietrowa, zajeżdżał mu drogę uniemożliwiając wykonanie bezpiecznego manewru wyprzedzania i odzyskania pozycji.W Chinach Zespół Sędziów Sportowych po raz kolejny musiał przyjrzeć się bliżej zachowaniu Brytyjczyka, tym razem na alei serwisowej. Najpierw Hamilton wyprzedził Sebastiana Vettela na dojeździe do pit lane, co nie wzbudziło zastrzeżeń sędziów, jednak później wyjechał z boksu koło w koło z Niemcem. W wyniku incydentu, po wyścigu, obaj kierowcy dostali reprymendę od sędziów.
„O czym oni w ogóle dyskutują?” pytał zdziwiony Ecclestone w wywiadzie dla brytyjskiej gazety Mirror. „Czy w tym sporcie nie chodzi o ściganie?”
„Sądzę, że Lewis miał fantastyczny wyścig. Pojechał bardzo dobrze, a oni powinni przestać narzekać i skupić się na ściganiu.”
„Uwielbiałem patrzeć na jego formę na Sepang. Obstawiam, że fani także. Ta [reakcja] była jedynie mazaniem się nad niczym.”
19.04.2010 10:22
0
No i staje się jasnym że Hamiltona ochrania FIA wespół z FOM !! i jak tu rywalizować??
19.04.2010 10:26
0
No już nie mogę, teoria, że Hamilton "...zajeżdżał mu drogę uniemożliwiając wykonanie bezpiecznego manewru wyprzedzania i odzyskania pozycji" jest co najmniej naciągana. W tym przypadku Ecclestone ma rację.
19.04.2010 10:28
0
2. Haszek nad tym dyskutowali kierowcy, wiec tak to przedstawilem, sam tez uwazam, ze to jakiegos wielkiego znaczenia wtedy nie mialo.
19.04.2010 10:32
0
Co za debil - czy dopiero śmierć jakiegoś mechanika rozjechanego przez Hamiltona w alei serwisowej musiałaby mu otworzyć oczy na bzdury jakie wygaduje? Jak dla mnie to za słabo ukarali Lewisa za tą "walkę". :(
19.04.2010 10:32
0
@Haszek a czy nie wydaje Ci się dziwnym że Ecclestone jest stroną w tym konflikcie??Stroną może być zespół (kierowca) kontra inny zespół (kierowca) oraz sędziowie .Ale kiedy stroną staje się organizator zawodów to już chyba przeginka i to wielka czego efektem był wczorajszy wyścig ..
19.04.2010 10:35
0
Wg mnie nie tyle wielkiego znaczenia ile żadnego, w moim przekonaniu jeśli dozwolona jest jazda w tunelu aerodynamicznym to również dozwolona jest jazda "zygzakiem", żeby się takiego gościa pozbyć; innymi słowy: jeśli chcesz wyprzedzać to nie chowaj się tylko bądź "dżentelmenem" (jak w tej niepisanej umowie kierowców) i ścigaj się ramię w ramię. Pozdrawiam
19.04.2010 10:37
0
Jasne, w tym sporcie chodzi o ściganie, zwłaszcza PITLANE :D Czekam aż reszta kierowców zacznie się ścigać w tym miejscu, a co im zrobią? Naganę dostaną? Śmieszne.
19.04.2010 10:38
0
dziarmol@biss Ecclestone nie jest stroną tylko wyraził swoje zdanie a Ty od razu piszesz, że faworyzuje Hamiltona. W moim przekonaniu faworyzuje on agresywną jazdę, która czyni widowisko ciekawym i powoduje, że chce się wyścigi oglądać. Pzdr.
19.04.2010 10:41
0
7. dar_ek: jak Ty sobie wyobrażasz ściganie w pitlane z ogranicznikiem prędkości? Jak już pisał w jednym z artykułów AndrzejOpolski żaden kierowca nie wyjedzie, jeśli "lizakowy" nie podniesie "szlabanu", a wtedy albo wszystko ok., albo blisko dzwonu albo dzwon. O ściganiu się nie ma mowy.
19.04.2010 10:42
0
Zawsze może pojechać po bandzie i powiedzieć, że nienawidzą go, bo jest czarny;) I już się nikt nie czepi:P
19.04.2010 10:44
0
8. Haszek -Skoro gloryfikuje się ściganie po pit lane to jak mam to rozumieć?? Bo o to przecież chodzi Berniemu i w tym kontekście wypowiedział się . pozd.
19.04.2010 10:45
0
``uwielbiam patrzec na jego....`` i wszystko jasne, monkey moze robic co tylko chce ! 2-gi sefty car tez wyjechal po to zeby monkey mogl pocieszyc oko tego debila starego i whiteninga
19.04.2010 10:46
0
Jeśli w tym sporcie chodzi o ściganie - to dlaczego Kubica za incydent przy wyprzedaniu Hamiltona dostał kiedyś karę? A jak teraz Hamilton robi gorsze rzeczy - np wypchniecie Webbera przy SC i nic się nie dzieje? Odpowiedz jest prosta - są równi i równiejsi.
19.04.2010 10:48
0
Alonso zrobił to samo co Hamilton i to jeszcze swojemu koledze z teamu. O tym to nie łaska powiedzieć, tylko czepiać się Hamiltona bo jest najlepszy? bo gdy Lewis zbliża się do Kubicy to macie w gaciach jak nasi komentatorzy? w 100% się zgadzam z wypowiedzią Berniego. Jeśli kierowca nie ma jaj do ścigania się, niech siedzi w domu i żali się mamusi. Jest różnica naginać przepisy a je przekraczać, Lewis robi to pierwsze
19.04.2010 10:49
0
i jeszcze ci `zdrajcy` z xtb na tej stronie sie reklamuja....
19.04.2010 10:50
0
11. dziarmol@biss - jak już pisałem, IMO nie ma ścigania po pit lane: jest tylko błąd "lizakowego" i w konsekwencji bliskość bolidów, których kierowcy nie chcą odpuścić.
19.04.2010 10:51
0
iceman09- daj se siana z tym hamiltonkiem...... najlepszy hahaha
19.04.2010 10:54
0
17. Dzieci Polsatu i Borowczyka, a także Kubicomaniacy wiem, że z tym się nie zgodzą. Ale chociaż nie wiem jak bardzo będziecie najeżdżać na Hamiltona i pluć jadem to i tak nie odbierzecie mu tego, że jest jednym z najlepszych kierowców jacy się ostatnio w F1 pojawiali :)
19.04.2010 10:54
0
16. Haszek To co? sugerujesz że Lewis miał prawo tak jechać?? nie widział że po pasie wyznaczonym i to w dodatku przed nim (nie za nim) jedzie inny bolid?? czemu nie zwolnił?? czemu zaczął wygrażać ręką??miał prawo?? I takie zachowanie gloryfikuje Bernie Ecclestone i w tym sensie staje się stroną a nie powinien ;-))
19.04.2010 10:54
0
iceman09 popieram.
19.04.2010 10:57
0
Skąd Hamilton bierze taką prędkość na prostych przewaga jest trochę za duża bo w zakrętach nie idzie mu już tak dobrze coś jest nie tak.
19.04.2010 10:59
0
A odnośnie Piertova to zdaje mi się że HAM nie zrobił nic złego, nie zajeżdżał Pietrovovi drogi a nawet próbował mu ustąpić;-) a że Pietrov jechał za nim to już jego problem;-) jak dla mnie w pit lane powinny być dwa pasy aby żaden kierowca nie musiał ustępować kierowcą mającym pit stop przed jego stanowiskiem! Podczas takiego zamieszania jakie było w chinach podczas zmiany opon to niektórzy powinni z minute czekać aby ustąpić tym którzy już zmienili koła. Wysiłek mechaników nie powinien być marnotrawiony przez ruch na pit lane
19.04.2010 11:00
0
Wiadome, że chodzi o ustawienia samochodu. Ma ustawiony bardziej na prędkość niż na przyczepność. Dlatego ślizga się po torze i bardziej zużywa opony, inna sprawa, że bardzo często delikatnie przed zakrętem blokuje przednie koła. Wniosek jest jeden, wykorzystuje bolid jak tylko się da. Dlatego jest taki szybko (nie chodzi mi o max prędkość) :) heh
19.04.2010 11:00
0
jest taki szybki* sorka...
19.04.2010 11:06
0
18. iceman09 To wychodzi na to że żeby być najszybszym kierowcą w stawce należy jeździć jak zbój, mieć poparcie stewardów oraz organizatorów wyścigów ;-)) I po co umiejętności?? pytam??? Kibicuj z werwą ;-))
19.04.2010 11:13
0
19. Czy sądzisz, że kierowca siedzi w trakcie zmiany opon i spogląda w lusterka czy czasem ktoś nie jedzie? Przecież od tego jest "lizakowy". A Hamilton przy końcu pit lane przecież odpuścił. I nie zapominaj, gdy piszesz o wygrażaniu ręką, że to Vettel spychał McLarena w stronę garaży.
19.04.2010 11:16
0
Haszek. Daj sobie spokój, przecież do nich żadne argumenty nie przemawiają. Wystarczy, że nasłuchają się Borowczyka, albo naczytają onetu i już mają zdanie o danym kierowcy.
19.04.2010 11:20
0
Co do onetu, to pojawił się artykuł nt. faworyzowania Hamiltona. Żenada.
19.04.2010 11:23
0
Wiem właśnie, też to zauważyłem. Dlatego napisałem o tym onecie. Ale tej stronie coraz bliżej jest do poziomu który prezentuje onet ;/
19.04.2010 11:34
0
@ 26.Haszek Hamilton spycha jest ok, jest spychany, już nie. Tak działa według Ciebie obiektywizm? Dla mnie Vettel powinien go zepchnąć na bandę. Może by się czegoś nauczył.
19.04.2010 11:35
0
6. Haszek Twoja wypowiedz jest żenada. Czy HAM wyprzedzając innych "ścigaj się ramię w ramię" ? Tak samo jak inni wykorzystuje tunel aerodynamiczny. Mi tam jego jazda nie przeszkadza może i sobie po trawnikach skracać byle tylko sobie krzywdę zrobił a nie komuś innemu. Ciekawe jak by tak Vetel lub inny kierowca przez niego wylądował na bandzie to byście go tak bronili.
19.04.2010 11:36
0
Haszek. Jak to "O ściganiu się nie ma mowy"? To co robił HAM??? Pewno że lizakowy popełnił błąd, ale HAM też. Jeśli wyjechał ZA VET to powinien grzecznie przyhamować i wyjechać się za nim a nie jechać dalej po trupach. IHMO karę powinien dostać choćby tylko finansową. Wyścigi wyścigami, ale bezpieczeństwo też jest chyba ważne.
19.04.2010 11:43
0
Szkoda tylko że nie zahaczył o któryś z kabli było by bardzo ciekawie.... Widowisko było by przednie. Bo o to chyba chodzi.
19.04.2010 11:50
0
Jeżeli w tym sporcie chodzi o nie stosowanie się do linii pit lane i wyprzedzanie np przy wjeździe na pit lane to gratuluję. Ciekawe czy wszyscy kierowcy mają takie przywileje czy tylko Hamilton ? Radzę innym aby robili to samo ciekawe czy Berni wtedy będzie radził aby się nie mazać ? Dla mnie głupia wypowiedź i tyle
19.04.2010 11:54
0
No niestety na takie manewry może sobie pozwolić tylko Hamilton bo inni mieliby kary, to oczywiste! On jest zbyt popularny żeby mogło mu się coś stać na torze, za to jemu można robić wszystko bo wie że wujek Bernie za nim stoi! Czekam aż ktoś mu wjedzie, bo jak na razie to wszyscy odpuszczają, szkoda że nie ma Coultharda :-)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się