Dobre podsumowanie wątku http://www.f1talks.pl/?p=1062

Widać na każdym kroku, że Robert w Renault odżył. Uśmiechnięty, zadowolony i co podkreślają jego szefowie niesamowicie pracowity. Jeśli się czuje, że cały zespół daje z siebie wszystko to wtedy jest dużo łatwiej. Widać francuska mentalność bardziej odpowiada Robertowi niż niemiecka. Jeśli interesuje Was jak wyglądały dotychczasowe starty Roberta w GP Chin to bardzo ciekawy materiał znajdziecie na www.f1talks.pl/?p=943

Live Timing Circut Valencia - DAY 1 circuitvalencia. com /live /index. htm

A ja powiem inaczej odnośnie wag bolidów. Hamilton nie jest mocno zatankowany, na pewno ma mniej paliwa niż reszta (2-3 okrązenia) - różnica czasu jest zbyt duża (2 sektor). Za Hamiltonem miejsca 2-7 mieszczą się w 0.3 sekundy więc nie ma wielkich różnic. Kubica tradycyjnie okaże się ciężki i będzie szansa na dużą poprawę wyniku ;]

Czas Hamiltona jest niesamowity. Liczyłem, że BMW w pożegnaniu pojedzie z małą ilością paliwa na PP ;]

5. rKubica-fan Chłopie Ty chyba nie wiesz co piszesz ;]. Może ze trzech, góra czterech zejdzie poniżej 1:19 w Q2 i to chyba wszystko ;]

Wszyscy grają w piłkę a i tak zawsze wygrywa Button ?

Ludzie jak możecie pisać, że tak słabe okrążenia Kubicy to wynik braku optymalnych ustawień. 2,4s w tym sporcie to przepaść nie mówiąc już o 6. Patrząc na ostatnie wyniki to cała stawka mieściła się czasem w 1,2s. Dlatego uważam, że problem jest poważniejszy ale mam nadzieję, że druga seria przyniesie bardziej optymistyczny czasy. Nie zgadzam się też z twierdzeniem, że treningi nic nie pokazują. Wręcz odwrotnie oglądając cały weekend można zobaczyć kto jest mocny i jakie może być ustawienie na starcie. A odbiegając lekko od tematu to nie podniecałbym się tak bardzo oświadczeniem FOTA. Takich informacji na linii FOTA-FIA i FIA-FOTA będzie jeszcze kilka w tym sezonie.

Panowi opony zostały założone poprawnie na ostatni przejazd natomiast pomylone zostały koła. Całe szczęście, że ten błąd nie skończył się dla Kubicy spotkaniem z bandą. Budujący jest fakt, że auto zaczyna jeździć oraz że drugi raz nie popełnią takiego błędu.

Rozdawanie tytułów przed pierwszym wyścigiem szczególnie jeśli chodzi o F1 to moim zdaniem GRUBA przesada. To jest F1 - miesiąc temu BGP nie istniało. Wierzcie mi, że dwustopniowe/podniesione/kontrowersyjne dyfuzory już się projektują w fabrykach zespołów, które ich nie mają. Bolidy w trakcie sezonu przechodzą dużo metmorfozę i śmiem zaryzykować stwierdzenie, że w połowie sezonu BGP zniknie gdzieś w środku stawki.

Nadzieja umiera ostatnia więc ciągle liczę, że ta całą sytuacja w Q2 ma drugie dno i jutro każdy z nas przetrze oczy ze zdumienia. Trudno jest mi uwierzyć w jedną rzecz, że BMW po dobrym wyniku Roberta Kubicy w trzecim treningu nagle wprowadza ustawienia, które wcześniej nie zostały sprawdzone(?). Dla mnie jest to coś nie do przyjęcia. Wniosek jest taki, że albo postawili wszystko na jedną kartę i poszli w ciemno (ciężko mi w to uwierzyć) albo jest to jakiś świadomy wybieg (w co również jest mi ciężko uwierzyć). F1 zmusza do myślenia ;]