jarosdzi
Ostatnia aktywność
avatar
jarosdzi

02.02.2015 11:15

0

Eeeech..., przepisy... Brak mi jeszcze logo John Player Special.

avatar
jarosdzi

12.08.2013 10:54

0

*od kiedy*

avatar
jarosdzi

12.08.2013 10:52

0

Nie wiemy, jak było. Ale przyjaźni nie cementuje się kłamstwem, a mam wrażenie, że Hamilton musiałby skłamać w sprawie Sutila, by go bronić. Od kedy przyjaciel zmusza przyjaciela do fałszu?

avatar
jarosdzi

01.08.2013 14:16

0

@2. Miał młodszego kumpla - Teodora. Taki smoczy związek partnerski... Swoją drogą, wizyta prywatna A. Hamiltona w Ferrari o niczym nie świadczy. Gdyby np. przyjechał do huty Łabędy, to czy można by snuć domysły, że Lewis będzie ścigał się czołgiem?

Przejdź do wpisu Przyszła pora na Hamiltona

avatar
jarosdzi

07.05.2013 22:05

0

Mam sentyment do Lotusa (długo paliłem JPS) i szanuję Kimiego, dlatego życzę im długiej i owocnej współpracy. Mają ścigać się, a nie kombinować... eeech! Chyba pobawię się Tyrell'em 007 matchboxa ;)

avatar
jarosdzi

17.02.2012 17:25

0

@ 17. sebsaa - nie wiem, jak rozumieć sformułowanie: "zwiększając krawędź natarcia skrzydła". Krawędź sama w sobie nie jest żadną wielkością fizyczną i nie da się jej zwiększyć. Zwiększyć można kąt natarcia skrzydła, powierzchnię przekroju, długość krawędzi lub jej czynną powierzchnię. Ale z fizyki nigdy nie byłem mocny, więc nie będę się czepiał dalej :)

avatar
jarosdzi

17.02.2012 17:10

0

@ 15. ULTR93 - dobra, nie znam się na aerodynamice, przepraszam.

avatar
jarosdzi

17.02.2012 16:43

0

@ 12. głodny - Wiesz, że dzwonią, lecz nie wiesz gdzie? Otóż, aby powstało podciśnienie pod podwoziem - powietrze musi być spod niego wyssane, taka jest rola dyfuzora (dyfuzja - to rozszerzanie się gazów). Skąd więc pomysł, aby wpychać tam powietrze? Jeżeli mieliby konstruktorzy taki zamiar, to bolidy miałyby wysoko podniesiony przód (jak samoloty z II wojny).

avatar
jarosdzi

17.02.2012 15:29

0

@ 7. głodny - Wyjaśnij mi, proszę, w jakim celu powinno być tłoczone powietrze pod podłogę bolidu. Aerodynamika samochodu, bez względu na jego przeznaczenie, zakłada różnicę ciśnień otaczającego go powietrza na korzyść tego u góry. Jak więc ma się utrzymać na drodze pojazd, który będzie wytwarzał pod podłogą większe ciśnienie niż nad dachem. Taka filozofia przewodzi konstruktorom samolotów. Może coś się zmieniło odkąd skończyłem studia (1983)?

avatar
jarosdzi

25.01.2012 15:04

0

@11. głodny - RACJA! Dla przykładu można przywołać sprawę zabójstwa Andrzeja Zauchy. Każdy człowiek ma prawo do podejmowania decyzji i prawo do obrony. Atak przy, jak mówią, użyciu narzędzia niebezpiecznego jest przejawem całkowitego pogwałcenia norm społecznych i cywilizacyjnych. Mnie też często ponosi, ale z tego powodu jeszcze nikogo nie "pociąłem" ani nie pozbawiłem uzębienia. Sutil, jeśli popełnił przestępstwo - musi za nie odpowiedzieć. A komentarze na temat sądu i metod jego pracy są nie na miejscu. Na każde pytanie sądu można odmówić odpowiedzi. Poza tym od czego jest "papuga" Hamiltona?

avatar
jarosdzi

22.03.2011 12:03

0

Co to za szukanie możliwych wymówek przed sezonem, tak na wszelki wypadek, gdyby okazało się, że Nick nie najlepiej się spisał. Toż to zawodowcy; widziałem muzyków, którzy grają na instrumentach i jeszcze śpiewają (Collins, Dąbrowski - perkusja; Charles, Wonder - piano). Automatyzacja czynności jest wynikiem treningu. Oni trenują i powinni radzić sobie z bolidami. Niech któryś złoży jedną stronę kolumny ogłoszeniowej jakiejś codziennej gazety (np. Super Ekspres) w Quarku korzystając ze skrótów klawiaturowych i nie używając menu programowego. Dobrzy operatorzy DTP robią to szybko, bo ich ciało zapamiętało potrzebne sekwencje ruchów (konkretnie palców) - ot i cała filozofia. @33. zajcew -znam to powiedzonko w trochę innym wydaniu: jak gówniany pływak - to i woda za rzadka. :)

avatar
jarosdzi

10.03.2011 16:15

0

@21 ...ale w inteligentnych i rozsądnych granicach. Zastanawiam się, jak wielką masz tę przechowalnię? Ten sposób wyrażania swej głębokiej filozoficznie postawy zanieś na stadion "okręgówki". Tu oczekujemy nieco wyższego poziomu komunikacji.

avatar
jarosdzi

10.05.2010 18:51

0

Już wszystko jasne! Robert oberwał od któregoś Saubera (podejrzewam Kobayashiego), aż zarzucił mu tył w lewo, a Kobayashi wylądował za torem. Widać to dobrze w powtórce startu z kamery umieszczonej u Algersuariego. To tyle! Robert jest OK. To nie był żaden jego błąd.

avatar
jarosdzi

10.05.2010 09:54

0

49. czarnyyy30 - O to chodzi! W drugim zakręcie Robert utknął na MSC, ale został uderzony z tyłu. To nie był błąd Roberta. Dziś przyjrzę się dokładniej, kto był za RK w drugim zakręcie, bo to był sprawca całego zamieszania - "Renia" Roberta aż uskoczyła tyłem w lewo (o tym momencie Robert mówi sądząc, że to był uślizg samochodu). Nagrałem z Polsatu S HD, więc dziś wieczorkiem przeanalizuję to sobie. :)

avatar
jarosdzi

19.04.2010 13:27

0

@ 27. iceman09; @ 28. Haszek - jak widzę, czytacie "onet", więc pisząc o innych czytelnikach tego portalu niepochlebnie - wystawiacie ocenę również sobie. Ale do rzeczy: tak nierozsądna wypowiedź Berniego przekreśla wszystkie wątpliwości co do stronniczości wobec Hamiltona. Od tej chwili jest dla mnie jasne, że Hamilton ma azyl, podobnie jak większość naszych parlamentarzystów. Wjazd Hamiltona do pit-lane i jego wyjazd był niezwykle niebezpieczny i wysoce niestosowny, zaprzeczający pochodzeniu Lewisa z kraju dżentelmenów. Rozumiem chęć wygrywania i udziału w wyścigu, ale umiejętne manewry wyprzedzania na torze, choćby na odleglejszych pozycjach (patrz: Pietrow) są wystarczającą wizytówką dobrego kierowcy. Wygrywanie "za wszelką cenę" to tylko bezmyślne zachowanie aspirujące do miana bandytyzmu. Szkoda, że w tak elitarnym sporcie, a wręcz u "królowej" sportów motorowych jest tyle chamstwa i głupoty.

avatar
jarosdzi

16.04.2010 14:20

0

@ 5. Konik_mekr - chyba nie bardzo. Aby "zwiększyć", jak napisałeś, aerodynamikę - musieliby zainstalować dodatkowy ruchomy element, ponieważ kanał F umożliwia tylko obniżenie oporów aerodynamicznych i powrót do tego samego stanu.

avatar
jarosdzi

12.04.2010 12:29

0

A to ci heca! Nagle zaczynam kibicować żółtkom (bez obrazy). Do czego to doszło; oby ich tor nie był tylko jakości ich koszulek ze stadionu albo z Maximusa. :)

avatar
jarosdzi

09.04.2010 09:11

0

@28. Renault R30 F1 - lepiej NIE!. Wolę, żeby Robert nie mókł i nie przeziębiał się. ;p. Do rzeczy - myślę, że Flavio skompromitował się w świetle znanych mi okoliczności i nie powinien nawet wypowiadać się o F1, bo to dowodzi, że nie ma poczucia winy - a więc nie ma też honoru. Oczywiście, jeśli potrafiłby udowodnić, że nie jest niczemu winien, to jak najbardziej ma prawo wrócić do F1. Póki co, jednak, niech zamilknie!

avatar
jarosdzi

06.04.2010 15:58

0

Jeden z nielicznych wątków, gdzie cała dyskusja "kręci" się wokół tematu. :)

avatar
jarosdzi

06.04.2010 12:20

0

No chyba, że obecna pozycja lusterek stwarzała lekkie podciśnienie przed tylnymi oponami, a więc powodowała mniejsze opory aerodynamiczne na samej powierzchni opony, ale przeniesienie lusterek bliżej kokpitu może stworzyć inną korzyść aerodynamiczną (np. lepsze ukierunkowanie strug opływających "kołnierz" kokpitu i poprawienie kąta padania na tylną część karoserii. Dziękuję raz jeszcze. :)

avatar
jarosdzi

06.04.2010 12:15

0

To "kosmetyczny" szczegół mający marginalny wpływ na całą aerodynamikę bolidu i myślę, że nie jest wart jakiejś zaawansowanej dyskusji. Dziękuję za uwagę. :)

avatar
jarosdzi

31.03.2010 10:55

0

10. arek2k - używam Firefoxa z włączonymi blokerami skryptów i pop-up'ów i jest dobrze! Polecam takie rozwiązanie - tu można skonfigurować dla każdej strony niezależnie blokowanie dowolnych aktywnych elementów witryny. :)

avatar
jarosdzi

30.03.2010 09:57

0

Uważam, że "team orders" jest dobre dla polityki zespołu, ale całkowicie kładłoby na łopatki emocje związane z indywidualną walką kierowców, co dla nas - kibiców i fanów F1 byłoby nieakceptowalne. A Brundle chyba nie widzi F1 jak kibic (ale cóż w tym dziwnego, skoro tyle lat był kierowcą! ;) )

avatar
jarosdzi

29.03.2010 12:31

0

@41. elin - ten wyścig pokazał, że przynajmniej Alonso może zmieniać silniki, ile razy zechce i nie przeszkodzi mu to zdobywać punkty, więc masz rację:)

avatar
jarosdzi

25.03.2010 08:47

0

@9. Tomo2345 - Vettel "kozaczy", bo brak mu skromności i jest zadufanym w siebie "szczeniakiem". Nie wątpię w jego umiejętności, ale nie podoba mi się jego pycha. Na bycie wielkim składa się nie tylko talent i umiejętności, ale również charakter i wychowanie, którego wyraźne niedostatki wyciekają z Vettela.

avatar
jarosdzi

24.03.2010 14:38

0

Dodam jeszcze, bo może kogoś to zainteresuje, że z oficjalnej stronki (www.formula1.com) można pobrać aplikację lub zamówić serwis sms na komórkę z komunikatami z toru. :)

avatar
jarosdzi

24.03.2010 14:35

0

@11. Niespokojny - na oficjalnej stronie formula1.com masz na prawym marginesie podane terminy wszystkich treningów, quali i wyścigu, a pod tym zestawieniem jest button "convert to my local time". Pzdr.

avatar
jarosdzi

22.03.2010 09:56

0

@39. Lewy_89 - No, to mamy taki sam stosunek do tych dwóch marek. :). Dodam jeszcze, że Renault ma na swoim koncie kilka niemal doskonałych konstrukcji, np. Alpine A110, A310 lub A610. Niestety, auta te nie zdobyły zbytniej popularności, a szkoda. Każde z nich chciałbym mieć, lecz na co dzień wolę jeździć pewniejszymi VW.

avatar
jarosdzi

19.03.2010 15:18

0

"Polo G40, Scirocco" - zapomniałem przecinka.

avatar
jarosdzi

19.03.2010 15:00

0

No, może z tym Karmann Ghia przesadziłem, ale to piękne auto powstało przy współpracy w makaroniarzami i wciąż modernizowano je wstawiając mocniejsze silniki.

avatar
jarosdzi

19.03.2010 14:56

0

Pod sztandarem VW były 2 prawdziwie sportowe modele: Karmann Dhia i Corrado G60, pozostałe, m. in. Golf GTi, Polo G40 Scirocco, miały aspirację do sportu, ale nie nazwałbym ich autami sportowymi. Takie jest moje zdanie, co nie znaczy, że nie lubię i nie cenię VW. Sam jeżdżę teraz Golfem TDi i chętnie ujrzałbym tę markę w F1.

avatar
jarosdzi

09.03.2010 15:09

0

Panowie, powierzcie mi swoje pieniądze i powiedzcie: mam inwestować w ochronę lasów na Pojezierzu Pomorskim, gdzie zysku z inwestycji może nie być, czy też produkcję energii, którą ciągle ktoś potrzebuje i którą zawsze można sprzedać? XTB to broker, który ma inwestować najwydajniej pieniądze powierników, którzy jeśli chcą sponsorować Kubicę - powinni sami to zrobić. Jasne, że chcę sukcesów Kubicy i uważam go za bardzo dobrego kierowcę, ale sprawy sponsoringu (czytaj: inwestycji w reklamę) to zupełnie co innego. Nie wolno nam krytykować sposobu wydawania nie naszych pieniędzy.

avatar
jarosdzi

08.03.2010 14:07

0

@76. ReX - mam nadzieję, że żartujesz, bo po co do obsługi elektromagnesów klucze nasadowe napędzane pneumatycznie?

avatar
jarosdzi

08.03.2010 11:38

0

51. rafikc92 - średni czas tych pitstopów od zatrzymania bolidu do ruszenia kół po opuszczeniu podnośnika to wg. mojego stopera ok. 4.6 s (odejmijmy 0.2 s na opóźnienie reakcji). Może oni (RBR) liczą czas od usunięcia koła z osi do wsunięcia nowego koła na oś - to byłoby bardzo prawdopodobne. :)

avatar
jarosdzi

04.03.2010 14:58

0

@24. re-reikorp - aktywne aero nie musi być ruchome. Może być zbudowane z dwóch nieruchomych skrzydeł: jedno za drugim. Pierwsze pod takim kątem, że przy odpowiedniej prędkości będzie odchylać więcej powietrza i kierować je POD tylne zmniejszając jego docisk. Kluczem jest dobranie odpowiedniej konfiguracji kątów i długości płatów. Ale w F1 pracują tęższe od nas głowy i zapewne znają te zagadnienia lepiej od nas. Jeśli ich pomysły uatrakcyjnią walkę - to jestem ZA!

avatar
jarosdzi

04.03.2010 14:32

0

@22. tom12333 - z tych fotek niewiele wynika. Wciąż nie widać, w jaki sposób zmieniana jest siła docisku, czy poprzez zmianę konta nachylenia krawędzi spływu (tylnej ruchomej krawędzi??), czy też poprzez otwieranie jakiejś szczeliny, która zmieniałaby proporcje ilości powietrza przepływającego nad spoilerem do ilości powietrza pod spoilerem?

avatar
jarosdzi

04.03.2010 14:17

0

@107. karwan1983 - BARDZO GRUBE!!!

avatar
jarosdzi

04.03.2010 14:12

0

@100. karwan1983 - Przeciągnięcie jest elementem aerodynamiki i nie dotyczy tylko samolotu. Między przeciągnięciem w samolocie i bolidzie F1 różnica tkwi w skutkach. W F1 zadaniem płata tylnego (przedniego również) jest wytworzenie docisku bolidu do nawierzchni, czyli ujemnej w stosunku do samolotu siły nośnej. I tyle. Przeciągnięcie, a więc oderwanie strug opływającego spoiler powietrza, powoduje utratę siły dociskającej bolid do toru. Skonstruowanie takiego spoilera, który zmieniałby układ sił w zależności od prędkości to klucz do dynamicznej jazdy w F1.

avatar
jarosdzi

04.03.2010 14:04

0

@97. zet - brawo! Ale dotyczy to konstrukcji nie mającej wiele z F1 i konkretnej sytuacji. Skrzydła samolotu mają zupełnie inne profile opisane najczęściej jedną dość prostą funkcją. Podoba mi się Twoje podejście do zagadnienia! :)

avatar
jarosdzi

04.03.2010 13:54

0

Zauważ, że w specyfikacjach technicznych silników podaje się ich moc w połączeniu z obrotami a nie z prędkością. Często ten sam silnik występuje w wielu różnych modelach samochodów i ma wciąż te same osiągi (obroty, moc, moment) ale samochody nie mają tych samych osiągów.

avatar
jarosdzi

04.03.2010 13:51

0

@91. karwan1983 - na osiągi bolidu, nie - silnika!

avatar
jarosdzi

04.03.2010 13:50

0

@88. karwan1983 - poczytaj wszystkie posty - ten element aerodynamiczny ma zmienną charakterystykę, więc w zakrętach spisuje się inaczej niż na prostej - stąd cała dyskusja nad jego legalnością.

avatar
jarosdzi

04.03.2010 13:47

0

@86. karwan1983 - osiągi silnika nie zależą od aerodynamiki ale od materiałów użytych w jego budowie, systemu zasilania paliwem i elektryki (dziś - bardziej elektroniki).

avatar
jarosdzi

04.03.2010 13:40

0

Ja uważam, że McLaren słusznie uważa...

avatar
jarosdzi

04.03.2010 13:38

0

@84. karwan1983 - to tylko kwestia kąta natarcia - ujemny lub dodatni - wytwarza podciśnienie nad lub pod płatem. Bawiłeś się kiedyś wystawiając dłoń przez okno jadącego samochodu lub pociągu?

avatar
jarosdzi

04.03.2010 13:18

0

@82. Greg-bap - http :// www.formula1.com/ inside_f1/ rules_and_regulations/ (rzecz jasna - bez spacji.

avatar
jarosdzi

04.03.2010 13:06

0

Przepraszam: "Renaulta"

Przejdź do wpisu Łada partnerem Renault

avatar
jarosdzi

04.03.2010 13:05

0

Dla wszystkich, którzy źle czują się widząc logo Łady - na osłodę - wspomnijcie pierwsze edycje wyścigów Paryż - Dakar i miejsca zajmowane przez Niwy. Trochę sukcesów było. Wiem, to niewiele, ale zawsze coś... . A tak poważnie, to Matuszka Rassija jest pomimo naszych antypatii i niedobrych wspomnień (sam jestem z rodziny sybirackiej) olbrzymim potencjałem i kto mądrze zainwestuje (chroniąc przy tym wątrobę) ten może zebrać niezłe plony. Mam nadzieję, że dotyczy to również Ranaulta i - w konsekwencji - Roberta Kubicy.

Przejdź do wpisu Łada partnerem Renault

avatar
jarosdzi

04.03.2010 12:32

0

Jednym słowem - McLaren został przez nas dopuszczony do startu! :)

avatar
jarosdzi

04.03.2010 12:18

0

@74. zet - co jeszcze bardziej zachęca do oglądania, jak sądzę, niezłej walki przed zakrętami. Nich tylko tego nie popsują jakieś urzędasy od regulaminów.

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu