Kubica zawiedziony, BMW zadowolone
Zespół BMW Sauber w GP Belgii zdobył swoje 9 w tym sezonie podium. Nick Heidfeld dzięki błyskawicznej decyzji o zmianie opon na przejściowe na ostatnich dwóch okrążeniach był w stanie awansować z siódmej pozycji na trzecią. Robert Kubica do czasu swojego drugiego pit stopu pozostawał przed Niemcem, jednak przedłużone tankowanie sprawiło iż ostatecznie Polak stracił dwie pozycje. Kubica nie zdecydował się na zmianę ogumienia na deszczowe w końcówce wyścigu i przekroczył linię mety na 6 miejscu.„Miałem fantastyczny weekend I jestem bardzo szczęśliwy dzisiaj. Na starcie pojechałem lepiej niż koledzy przede mną. Potem zdecydowałem, że pojadę po zewnętrznej, ale niestety Heikki Kovalainen uderzył w mój bolid. To się zdarza, a ja miałem szczęście, że bolid nie został uszkodzony. Później w wyścigu byłem w stanie odrobić trochę, ale potem utknąłem w korku. Gdy pojawił się deszcz byłem przekonany, że na następnym okrążeniu może być mocniejszy i zdecydowałem się na zmianę opon na deszczową pogodę. Zespół zapytał mnie czy rozumiem co powiedziałem. Gdy opuściłem pit lane po postoju zapytałem ile jeszcze mamy okrążeń do przejechania, a mój inżynier powiedział że to i następne. Jako że nie widziałem żadnych bolidów przed sobą pomyślałem, że to była prawdopodobnie zła decyzja, ale nagle opłaciła się. To był decyzja na chybił trafił.”
Robert Kubica
„Nie jestem zadowolony z wyniku, gdyż dzisiaj miałem szansę finiszować na podium. Mieliśmy problem podczas drugiego pit stopu. Straciłem dwie lub trzy pozycje i powróciłem na tor za Nickiem. Gdy zaczęło padać on zjechał do boksu, aby zmienić opony. Nie mogłem zrobić tego samego, gdyż kosztowałoby to zbyt wiele czasu, gdyż byłem bezpośrednio za Nickiem, co oznaczałoby że zjechalibyśmy do boksu jednocześnie. Nie miałem również informacji odnośnie pogody, gdyż miałem problemy z komunikacją radiową. Oddaliśmy dzisiaj punkty. Niemniej, takie są wyścigi.”
Mario Theissen, dyrektor techniczny
„To był niespokojny wyścig- zarówno zaraz po starcie jak i na ostatnich okrążeniach. Nick był zaangażowany w kolizję na pierwszym zakręcie po zamieszaniu na starcie i podobnie jak Robert stracił kilka pozycji. W wyniku tej sytuacji oba bolidy wypadły poza punktowaną strefę. Potem ekipa serwisowa miała problem z dołączeniem dyszy tankującej do bolidu Roberta na drugim pit stopie. Ostatecznie udało nam się przezwyciężyć te problemy. Nick, jego inżynier wyścigowy i nasi stratedzy obrali dobrą decyzję o zmianie opon na mokrą nawierzchnię na dwa okrążenia przed końcem wyścigu. Dziewiąte podium zespołu i szósta pozycja Roberta dały nam 9 punktów. Na pięć wyścigów przed końcem zespół zgromadził ich 105, o cztery więcej niż w całym sezonie 2007.”
Willy Rampf, dyrektor techniczny
„To był najbardziej szalony wyścig jaki kiedykolwiek przeżyłem. Jeszcze na dwa okrążenia przed końcem wszystko wydawało się całkiem normalne, ale wtedy wszystko dramatycznie zmieniło się, gdy zaczęło padać. Nick przez radio dał znać, że chce zmienić opony. Był pierwszym kierowca, który podjął taką decyzję. Zespół w boksie zareagował natychmiast i od tej pory był najszybszym kierowcą na torze i nadrobił wiele pozycji. Ostatecznie zakończył na trzecim miejscu. Jeżeli chodzi o Roberta niestety sprawy nie przebiegły pomyślnie na drugim pit stopie, gdy mieliśmy problemy z tankowaniem, co kosztowało go kilka pozycji. Niemniej ogólnie był to bardzo dobry wynik dla naszego zespołu. Zdobyliśmy kolejne podium i łącznie 9 punktów dzisiaj.”
komentarze
1. freeqstyler
Oj BMW BMW....
2. F1 07
nawet nie przeprosili Roberta... :/
3. Twist
kpina, i tyle !
4. Slaweczko
załamka....
5. Angulo
żal.pl
6. lipens
Śmiech na sali. szkoda komentować|!!!!
7. dziarmol@biss
Czyli tak jak pisałem wcześniej Robert o czasu do czasu dostaje takie pstryczki w nos żeby czasami za wiele sobie nie wyobrażał i wiedział gdzie jest jego miejsce, smutne to i jeżeli manager Kubicy nie potrafi mu znaleźć odpowiedniego teamu to powinien go zwolnić
8. Ralfii_VR
Skandal, Skandal, Skandal,
po raz kolejny BMW pokazało ze liczy się "paszport" a nie zawodnik, Robert był zdecydowanie lepszy jednakże Heidfeld potrzebował tego sukcesu ażeby zostać w zespole, wygrał dres i anty polskie uprzedzenia.
9. jaros69
Nick lwie serce "był pierwszym, który podjął taka decyzję" ( o zmianie opon ) jaki on doskonały ! Krew mnie zalewa, ale cóż Kubica nie stawial łychy i homarów jak HEI swoim mechanikom, chyba czas to zmienić.Takie sa wyścigi. Idę po etanol
10. wojt_f1
Mam nadzieje, iż dzisiejszy pokaz zespołu BMW odzwierciedli się na sprzedaży tej marki w Polsce.
11. zuczek
Robert po angielsku już bardzo stonował swoją wypowiedź :)
12. Bmw-Sauber_fan
obrali dobra strategie parodiujac pit stop roberta, bo inaczej jak parodia tego nazwac nie mozna
13. Xig
Robert powiedzial dzisiaj w wywiadzie ze od 3-4 mscy czuje sie gorzej od nicka w zespole, poniewaz team stara sie pomagac heidfieldowi a zapomina nieco o nim. Bez sensu. Rozumiem ze Nick jest niemcem a to niemiecki zespol, ale gdyby proporcje sie odwrocily to by pewnie mieli pewne podium w klasyfikacji generalnej a tak maja jedna niewiadoma i druga niewiadoma minus 2... Bez sensu. Dzis Robert wypowiadal sie dosyc odwaznie o swoim zespole i albo chce zainicjowac pewne zmiany w teamie albo zmienic barwy. Nigdy nie bylem wielkim zwolennikiem przejscia Roberta do innego zespolu, ale wydaje sie ze on jednak nei czuje sie w bmw sauber do konca dobrze...
14. niza
już chyba w innych artykułach napisałam wszystko ale powtórzę się... to fakt, dzieki BMW i Doktorkowi Robert jest w F1, bo to oni mu dali szanse ścigania się w tym elitarnym sporcie, ale za cholerę nie mogę pojąć jak można traktować Go jak śmiecia i faworyzować gorszego kierowcę i nie pisze tego pod wpływem emocji ( bo już się dawno uspokoiłam) i jako wielka fanka RK ale z czysto logicznego punktu widzenia. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie gdzie indziej zobaczymy Roberta, ale z drugiej strony będzie żal widzieć go np w gorszym zespole, marnującego sobie może i karierę. Więc chyba pozostaje albo SF albo przeczekanie i poniżanie się w BMW, a dopiero od 2010 SF
15. Moralez
Dzisiaj po wyścigu po raz pierwszy Robert tak ostro skrytykował zespół, że faworyzuje i pomaga tylko Haidfeldowi - Robert nigdy nie używał tak ostrych stwierdzeń, albo zrobił to ponieważ stracił już nerwy, albo czuje się pewny ponieważ ma już podpisany kontrakt na nastepny sezon, albo....BMM i Robert wiedzą coś czego my nie wiemy. A jeśli chodzi o Nika, to jego podium nie wynikało z wybitnej postawy w czasie wyścigu, i chłopak zapewne doskonale sobie z tego zdaje sprawę
16. Dagmara_W
bez kitu oni to maja tupet.. dobzre nick jechał rowno ale ile mu w tym pomogli, dwa dni testow krzatanie sie przez weekend wokol bolidu bo biedaczek by sie zalamal jakby znow byl Kubica przed nim.. nie doceniaja kogo maja , a jak go straca to sie zlapia za glowe bo te podia to im odfruna wraz z tym jak Robert pokaze klase gdzie indziej gdzie go szanuja i cenia jego talent.. Robert Kubica sie strasznie wkurzył wiec pewnie pokaże na monzy mistrzowska jazde a jak odejdzie to sie nie zdziwie.. za tydzien kolejne emocje,obysmy znow nie musieli patrzec na to jak Robert sie meczy wsrod swoich bo to jego team wkoncu. Pozdrawiam
17. marillion321
Czas na Ferrari Robert zwłaszcza że Kimi pewnie odejdzie po tym sezonie a swoją drogą to Kimi musiał być mocno wkurzony po tym wyścigu.
18. sandacz303
zal ;/ nawet nie bylo "przepraszamy Cie Robercie" albo "Nie chcielismy zeby tak wyszlo" Oh, jak on by mial kontrakjt na te 3 lata, to by go potem, tylko Force India chcialo, a tak przynajmniej sie juz nim Ferrari interesuje :D
19. niza
zuczek a możesz napisać co powiedział po ang Robert??
20. leoneee
Zal dupe ściska jak czytam pana mario :| jak on moze tak mowic.."Potem ekipa serwisowa miała problem z dołączeniem dyszy tankującej do bolidu Roberta na drugim pit stopie. Ostatecznie udało nam się przezwyciężyć te problemy."? przekuwa taką katastrofe w pitlane na sukces? mowi o tym ze 'udało sie to przezywciezyc" no brak mi słów :| ze to niby sukces, że wogóle zatankowali Roberta :| nie chce kląć..ale zaje..bym mu w ryło w realu :| nawet nie przeprosili Roberta! chamy!
21. chmurek77
Ważne, że Nick był trzeci, Robert to pikuś, przecież on jest dopiero "trzeci" w kwalifikacji generalnej, więc po co mu walczyć o punkty, ważne aby na siłę windować Nicka, ten pitstop to porażka była. W polsacie sport extra widać było, że Robert z trudem się powstrzymuje aby powiedzieć , co myśli o "jego" zespole. Ferrari nadchodź jak najszybciej, bo tu Robert nie ma szans, zresztą wczoraj Nick zapowiadał już walkę o mistrza w przyszłym sezonie, może tym razem zrobią mu bolid bardziej pasujący, bo ten bardziej pasuje Robertowi, więc pomagają Nickowi w inny sposób. Brawa dla Roberta za osiągnięcie 6 miejsca, bolidem, który się niezbyt nadawał do jazdy!!!!
22. dziarmol@biss
2008-09-07 17:48:41 niza z tym zawdzięczaniem BMW to bym się trochę wstrzymał ponieważ oprócz BMW było jeszcze kilka innych propozycji tyle że BMW dawało najbardziej korzystne warunki i tyle,co do reszty Twojej wypowiedzi w pełni popieram
23. niza
dziarmol@biss ale RK był kierowcą testowym BMW i już dzięki temu miał On bliżej do F1, a możesz mi przypomnieć kto jeszcze wtedy chciał u siebie Kubicę??
24. Sister
Robert trzymaj się. Jesteśmy z Tobą! Pieknie dziś było:)
25. Xig
niza > Renault chcialo. Robert byl z tym zespolem zwiazany juz wczesniej a decyzja o tym, ze bedzie jezdzic w bmw iele osob zaskoczyla ;]
26. Shallan
No, to Marian już spokojnie może podpisywać kontrakt z Heidfeldem na kolejny sezon. Od Kanady było wiadomo, że BMW sezon 2008 zakończyło. Teraz jest tylko walka o utrzymanie HEI w zespole.
27. kwiatek1
Barany na stronie BMW Sauber f1 rospisali każde okrążenie tak się podnicili zwycięstwem Heidfelda.
Szkoda mi Roberta, chłopak ma stalowe nerwy bo ja bym nie wytrzymał i zrobił małego kosańca Teisenowi i reszcie zespołu.
28. psycholog75
Robert! Uciekaj z tego BMW bo Ciebie tam zniszczą!!! Zostaniesz kolejną "wielką, niezrealizowaną nadzieją" w F1! Ilu już takich było kierowców, którzy nigdy nie przebili się do lepszych teamów? Nawet jak bolid BMW 2009 będzie dawał możliwość walki o tytuł to i tak go nie zdobędziesz - zaj...ne niemczury nigdy do tego nie dopuszczą!
29. jaros69
niza tak dokładnie to nie BMW chciało Kubicę tylko P. Sauber a to jest wielka róznica. Rozbił mnie koment Rampfa do ostatnich 2 okrążeń wszystko przebiegało pomyślnie ?! Wiedziałem , że nie lubi Kubicy
30. Orlo
Heidfeld 3, Kubica 6 = sukces; Kubica 3, Heidfeld 6 = "eee Nick miał pecha, ale i tak jest lepszy, co zresztą udowodniMY w następnym GP"...
31. psycholog75
Teraz kibice zamiast na stadionach śpiewać "Je..ć, je..ć PZPN" to powinni śpiewać "Je..ć, je..ć BWM"!!!
32. konika
no to teraz dałeś podpis klasy "psycholog" - wracaj na stadion legii.
33. abrams
"Potem ekipa serwisowa miała problem z dołączeniem dyszy tankującej do bolidu Roberta na drugim pit stopie. Ostatecznie udało nam się przezwyciężyć te problemy." - ta wypowiedź doktorka mariana jest najlepszym przykładem na usprawiedliwienie niezawodnych mechaników tak jakby nic złego się nie stało, bo w sumie problem został rozwiązany i Robert wrócił na tor, a nic złego się nie stało że stracił przez to "tylko dwie pozycje" bo przecież najważniejsze było żeby Nick miał dobre pitstopy i dojechał do mety przed Robertem, bo to przecież Nick jest wielkim kierowcą i on rządzi w BMW. W sumie cieszę się że Robert w końcu się przełamał i powiedział jak to naprawdę wygląda i kto jest lepiej traktowany w zespole i myślę że tą wypowiedzią rozwiał wszelkie wątpliwości tych którzy myśleli że to jest nieprawda, że w zespole panuje przyjaźń i równe traktowanie. BMW dąży jednocześnie do tego aby Heidfeld znalazł się w generalce przed Robertem żeby mieć powód na niezwalnianie niemca z zespołu, bo bardziej zależy im na tym żeby niemiec został w zespole a Polak niech robi co chce, dlatego mam nadzieję że Robert postanowi jednak nie zostawać dłużej w BMW. Podobało mi się również wypowiedziane przez Zientarskiego stwierdzenie że: "BMW jest najwolniejszą stacją benzynową"- hehehe prawidłowo!!!
34. Orlo
Kurde forma Nicka wciąż rośnie. Nawet po wyścigu. Jednak jest już tak dobry że awansował na drugie miejsce. Nie no pewnie bo przecież jego forma wciąż rośnie i pojechał genialny, fantastyczny, wprost historyczny wyścig gdzie walczył jak lew i wyprzedzał wszystkich to mu się należało to drugie miejsce racja...
35. mar1
zgadzam sie z wami czas aby Robert zmienil zespol i tyle a bmw na zlom :) poco tam jezdzic skoro mają go w dup...!!!
36. dorjan
dobrze ,że jest troche sprawiedliwości i ukarali Ham.....a
37. dorjan
-25 sekund co dale nie pierwszą ale drugą pozycję w wyscigu. natomiast strata do Ham...a nie wynosi 8 tylko 4 punkty. dobre cokolwiek
38. Leeloo
Tak jak powiedział Robert w wywiadze na pit stop po opony deszczowe pierwszy mogł zjechac ten kierowca który jest wyżej w stawce, ale gdyby BMW zachowało się OK wobec Roberta to wlaśnie on powinien pierwszy zjechać do PIT po opony deszczowe w zadość uczynienie tego co było w II pit stopie kiedy to inżynier z obługi "nie mógł trafić do dziurki"
39. dorjan
sorki z tymi punktami to juz nie wiem raz podaja ze Ham...n jest drugi raz ,że trzeci.media szaleja
40. MarekB
Shallan Trafine w sedno jestem ciekawy jakby kariera Roberta wyglądała w Reno Alonzo Piqet pupil a gdzie byłby Robert. To w BMW Robert pokazał swój nieprzeciętny talent. Niestety bmka nie była przygotowana w tym roku do walki o mistrzostwo kierowców. Niemcy działają wg nakreślonego planu i niepotrafią radykalnie go zmienić. Być może stawiając wszystkie siły na walkę Roberta o mistrzostwo w tym roku osiągneliby cel, ale co byłoby w 2009r. Na Roberta patrzą też inne teamy. Co zrobi Raikonen po dzisiejszym wyścigu, ferari napewno już postawiło na Masę i Fin będzie musiał jeździć pod niego. Czy będzie chciał dalej jeździć.
41. macek
ogladalem powtorki z tego feralnego tankowania i mysle ze to bylo celowe przetrzymanie Roberta w pit-stopie i Robert dlatego dzis nie wytrzymal nerwowo bo tez tak mysli!!! jak mozecie to przyjzyjcie sie sami. dzis BMW pokazalo kto ma byc pierwszy w zespole!!! jeb... chamy!!!
42. jar188
to że BMW pomaga od kilku miesięcy tylko Nickowi wiadomo było od dłuższego czasu (pomagali mu bo miał problemy z rozgrzaniem opon) , skąd ta nie pamięć? Nagle co niektórzy się obudzili. Niemiec czyli Nick był zawsze faworyzowny w BMW i to nieulegało wątpliwości chodzi o to żeby BMW nie przeginało, czy tak było podczas wyścigu? może to była zemsta mechaników za ostre słowa od Roberta podczas trenningów;)?. Tak czy siak przestaję rozumieć BMW, bo jak można walczyć w przyszłym sezonie o mistrza z takim podejściem do kierowców?
43. dziarmol@biss
2008-09-07 18:08:03 niza - z tego co pamiętam to Renault williams i Red Bull przynajmniej takie wypowiedzi się pojawialy(być może z zwykłej kurtuazji)
44. loko
mialem kupic samochod i teraz juz wiem jakiego napewno nie kupie . BMW oczywiscie. aby niemcy kupowali odpowiednie ilosci bmw u siebie w kraju to potrzebne sa sukcesy niemca. a ze polske maja gdzies bo to maly rynek to ich sprawa najwyzej in u nas sprzedaz spadnie.
Robert uciekaj do ferrari jak najszybciej ! tam narodowosc kierowcy nie ma znaczenia.
Juz pare wyscigow temu przedluzyli mu pit stop o 2 sek i znalazl sie za heil. wtedy wydawalo mi sie ze to przypadek ale dzisiaj to juz oczywiste ze faworyzuja Heila.
45. BigM
No i wychodzi na to, że hanawald albo kończy w drugiej dziesiątce, albo FUKSEM (który to już raz w tym sezonie!) na podium.
I jeszcze jakim wspaniałym manewrem po wyścigu awans z trzeciego na drugie miejsce! :-)))
Może kiedyś tak "wywalczy" pierwsze zwycięstwo, bo na torze nie ma szans.
46. KateO254
Humm ja jeszcze nie widziałem Roberta w takim stanie. Było widać że puściły mu nerwy. Mógł być 3 ale takie rzeczy się zdarzają. Z mojego punktu widzenia nie widzę dyskryminacji Kubicy i nikt tego z nas nie wie. Tylko Robert wie jak jest i co do jego wypowiedzi to coś w niej musi być, jednak biorę pod uwagę też to że została ona wypowiedziana pod wpływem emocji. Tyle
47. MarekB
Hanawald? to nie ten sport, skacząc trudo wykonać manewr wyprzedzania. sorki.
48. BigM
hanawald, hanawald - poziom sympatii adekwatny i dalsze jeszcze analogie :-)
49. krystiand
to co wyprawia BMW to już nie faworyzowanie gorszego zawodnika... to tępienie lepszego zawodnika!!!!!!!!!!!!!!!!
50. leo_
Moim zdaniem Robert i tak zachował zimną krew podczas swej wypowiedzi. Nawet bym powiedział, że był spokojny (może pozornie). Ale wyraźnie dał do zrozumienia o tym, o czym większość z nas już dawno wiedziała (może raczej przypuszczała).
51. leo_
Ale jaki będzie sezon 2009 Roberta w BMW? Bo chyba jednak tam zostanie, no nie?
52. MarekB
Nick drugi Hamilton ukarany + 25 sek.
53. Twist
kpina i tyle !
54. Domas_kg
Ja pierdole!!! Jebane BMW! już mnie wkurwia ten zespół! Sorry za wulgarność, ale to już jest przegięcie!!! :/
55. MarekB
leo_ Moim zdaniem jeśli bolid będzie konkurencyjny to Robert jest materiałem na mistrza, A szczęście-nick na emeryta.
56. norek7107
massa 1 heidfeld 2 hamilton 3 wku..wia mnie to BMW zachowuje sie jakbybyl to niebyl sport zespolowy tylko jeden sie liczy Robert jest lepszym kierowca co udowadnia spodobala mi sie wypowiedz Roberta narescie powiedzial prawde!!!!!! BMW zadowolone Nick przed Kubica.???????
57. Pigam_F1
Nie kupujcie tych dresowozów BMW, wołowate bolidy, Toro Rosso odjeżdża im w siną dal. Ewidentne faworyzowanie Heidfelda widoczne dzisiaj jak na dłoni.
58. Nokiae6520
Robert dzięki za wszystko, jesteś najlepszym kierowcą w stawce, zmień team jak chcesz być mistrzem. Niemcy nie pozwolą Ci być Mistrzem Świata w F1.
59. Piotre_k
Ech, szkoda słów...
60. loydzios
Zawsze byłem przeciwny "teorii spiskowej", ale po dzisiejszym GP i wypowiedzi Roberta po wyścigu mam tylko do powiedzenia jedno: Ropert uciekaj z Bmw a na dowidzenia: Spieprzać Dziady!!! Nie musiałem nawet dzisiaj kawy pić!! Dawno nie byłem taki wk... Co do ukarania Hama - moim zdaniem sędziowie mieli rację!!!
61. Series
JUZ MNIE WKURZA TO BNW WSZYSTKO DLA HEIDFELDA, A NIC DLA KUBICY....WSZYSTKIE PROBLEMY W PIT STOPIE PRZYDARZAJA SIE KUBICY...SPRZZEGLO,OPONY,BALANS, SILNIK....WSZYSTKO... POPROSTU TYLKO KUBICY...A NICK? LADNE AUTO...WSZYSTKO GRA...JAK ZAJMIE 12 MIEJSCIE OJC MIAL PESZKA...A JAK KUBICA 8 MIEJSCE....TO JUZ HALO....SORKI ZA PISOWNIE ALE MNIE JUZ NERWA BIORA JAK TO WSZYSTKO WIDZE!!!
62. Karolina200
bardzo żal mi Roberta, ale musi troche ochłonąc i zdac sobie sprawe z tego że jest jeszcze bardzo młodym zawodnikiem i cała kariera przed nim, trafiajac do bmw musi z nich wyciągnac co sie da i zdobywac doswiadczenie, jezeli trafi do gorszego zespołu to jego szanse beda malec, rozumiem jego rozgoryczenie ale musi sie z tym pogodzici czekac na okazję . jestem tez pod wrazeniem Kimiego w koncu zaczał walczyc i myśle ze Robert i Kimi przezywaja dzisiaj trudne chwile
63. piotrek74
dziarmol@biss>nie popierałem twojej teorii do końca ale teraz masz moje poparcie w 100% a najbardziej współczuje RK bo tyle wytrzymał(chciałbym mieć takie opanowanie i potrafić tyle ścierpieć)
64. dziarmol@biss
2008-09-07 18:52:00 jar188- pamietasz jak spieraliśmy się o tzw. równe traktowanie w BMW? bodajże po gp Silverstone?i pamietasz co na koniec napisałeś? że jeżeli takie sytuacje się powtórzą to też uwierzysz w celowe psucie wyścigów dla Kubicy?
65. morek150
to ze kubica zajął taką pozycje to juz jest inna sprawa bo jesli bmw zamiast deptać za mclarenem i ferrari zostają przegonienie przez renault i toyote i musza walczyć tororosso i redbullami
66. wito
." Nick przez radio dał znać, że chce zmienić opony. Był pierwszym kierowca, który podjął taką decyzję. Zespół w boksie zareagował natychmiast i od tej pory był najszybszym kierowcą na torze"
Niedobrze mi się robi jak czytam coś takiego.
Chwalne dupy! i tyle!!!!
67. dziarmol@biss
2008-09-07 20:15:02 piotrek74- Najbardziej szkoda właśnie kubicę, pomyśl co on musi czuć ? a tak między nami to wydaje Ci się że jestem z tego zadowolony? nic bardziej mylnego ,ale jak to mawiają raz na wozie a raz pod
68. gerber
Nick Heidfeld to największy farciarz F1 - nie raz ze straconej pozycji awansował do czołówki. Ale nie tylko on ma farta, bo i czasem inni zawodnicy. Może się wydawać, że Nicka faworyzują w wywiadach (głównie kierowane są przecież do niemieckich kibiców), ale nie wydaje mi się żeby było tak w rzeczywistości, w końcu zespół pracuje na całokształt i punktację konstruktorów. Wpadki w boksie zdarzają się i będą zdarzać, niedawny przykład Raikkonena. Jedyne czym jestem zawiedziony to prędkość bolidu BMW. Na prostych wyraźnie McLaren i Ferrari jest szybszy, czyli mają mocniejszy silnik. Bez tego nie da się wygrywać wyścigów nawet po zmianie przepisów w 2009 roku. Pozdrawiam
69. gerber
Nikt nie zauważył, że Kubica awansował na 3 miejsce w klasyfikacji kierowców...
70. jantar321
Wiem co sie stało w pit stopie !!! ekipa bmw zatankowała Robercikowi paliwo już na nastepny wyscig
p.s nigdy nie kupie samochodu tej marki !!!!!!!!!!!
71. gogo
jedna pocieszająca informacja - przynajmniej na Monzie Robert będzie miał nowy silnik, a BMW szykowało od paru miesięcy specjalny pakiet właśnie na Monzę. Co Robert potrafi na Monzie pokazał w pierwszym sezonie.
Show must go on
72. Karolina200
ONET podał (wiem że jest to mało wiarygodne info), ze Alonso ma kontrakt z BMW, ale jak sie spojrzy na dzisiejsze rozgoryczenie Roberta i ostatnią wypowiedz Nicka, ze jest pewien iz zostanie w F1 to troche sie to zaczyna układac w calość
73. Orlo
@gerber zauważyliśmy wszyscy że Robert awansował na 3 miejsce w klasyfikacji kierowców, ale ty chyba za to nie zauważyłeś jaką ma przewagę nad czwartym Raikkonenem i jaka jest różnica w klasie ich samochodów. No i jeszcze jak Robert jest traktowany w BMW... Także co z tego że jest 3 skoro ma marne szanse na utrzymanie tej pozycji.
74. jarko dnb 85
to nie bylo celowe moim zdaniem,chociaz i tak kolezka od "węża" juz powinien wylecieć.niemniej jednak wszyscy wiemy ze gdyby nie to Robert bylby przed Nickiem i to wiedza eszyscy na padoku.to Robert powinien stac na pudle,jednak ten bład zespolu zabral mu ro.Napewno nie bylo to zamierzone...
75. FUNIOF1
Ku*wy z tego doktorka a ten Rampf gosc tak mnie w*urwia tymi wypowiedziami caly czas na korzysc tego patałacha szfaba chcialbym zeby okazalo sie ze Robert w nastepnym sezonie w Ferrari a niewieze w to ze Robert tego GP niewezmie pod uwage w przedluzaniu kontraktu powinien im dojeba* zaru w majtki szfabom jeb*nym.
76. obi216
Willy Rampf ma rację ! Jak na te wszystkie przeciwności w ciągu całego weekendu - Robert uzyskał bardzo dobry wynik . Pomimo ,że miał źle zestrojony bolid , to pracował jak mrówka i zdobywał kolejne pozycje , co w końcowym efekcie zostało mu brutalnie odebrane !!!!! W swoim postępowaniu BMW jest lepsze niż McLaren w ubiegłym sezonie ........Niestety !!!
77. obi216
Zapomniałem dodać ! Mam nadzieję , że sezon2008 jest ostatnim Roberta w BMW .
78. MarekB
Nierozumiem o co tyle histerii RK w każdym wyścigu pokazał, że jest lepszy od Nica-farciarza. Statystyki też to pokazują Robert swoje 100 pkt w F1 zdobył po bodajże 34 wyścigach wcześniej niż Kimi, Masa, MSCH, Prost Senna, lepszy jest np Hamilton wiadomo czemu. Nick potrzebował ponad 100 chyba 118 wyścigów. Zobaczcie jak traktowany jest Koval. Tam dopiero jest faworyzacja, naciśnięcie guzika i już Koval hamuje by puścić Hamiltona. Jeśli bmw to robi co niektórzy twierdzą to tym postępowaniem ośmiesza Nicka. Oznaczałoby to, że zespół wie iż facet się spalił i w normalnej walce przegra z kolegą z zespołu, a co z pozostałymi. Na co teamowi taka perła.
79. sawekrs
Xig, popieram, Niza na poczatku fajnie potem emocje wziely gore :):), no i Dagmara oddala cala prawde, ja dodam Robert badz soba zawsze....
80. gerber
@orlo zauważyłem, przeczytaj post wyżej. Wypadkową końcowego sukcesu kierowcy stanowi nie tylko forma kierowcy i samochodu, ale czasem inne czynniki, jak problemy w boksach, deszcz, kolizje i inne, dlatego ten sport jest taki fascynujący. Ja bym się nie dopatrywał teorii spiskowej, lecz pecha - ale właśnie Raikkonen ma większego pecha.
81. sawekrs
MarekB, popieram, nic dodac i nic ujac.
82. mlody.p
najgorsze jest to ze dla nich nie jest ważne ile punktów zdobędą tylko to kto je zdobędzie i zawsze chcą by to Nick był wyżej od Roberta. Niestety (dla nich) Robert jest o klase wyzszym zawodnikiem wiec BMW ma automatycznie przesrane. Szkoda ze pomagają tej rudej małpie.
83. obi216
mlody.p - bez urazy - to co masz do powiedzenia , to Twoja sprawa . Ale jak to wypowiadasz - to już niekoniecznie...... Postarajmy sie nikogo nie obrażać....
84. music
Właśnie światowe media podały że Alonso w BMW. No to jasne dlaczego tak zespół potraktował Roberta dziś. Dlatego Kubica tak nie owijał w bawełnę dziś i dlatego jego ojciec ujawnił co jest grane między RK a BMW od kilku miesięcy. Załatwili go na cacy.
85. lipens
Wywiad po GP z Robertem http: //pl.youtube.com/watch?v=vniblOc3elc (bez spacji)
86. ares
Powinnien uciec z BMW, a oni powinni mieć taką załamke jak Honda w zeszłym roku xD
87. stefcio
Po dzisiejszym wyscigu padlo tutaj wiele krytycznych slow pod adresem BMW za faworyzowanie Nicka. Pytanie kluczowe to takie: Czy mechanik specjalnie opóźnił tankowanie Roberta podczas drugiego pit-stopu? Jeśli odpowiedz brzmi NIE to należy zapomniec o calej sprawie, potraktowac jako pech i cieszyc się już za tydzień nastepnym wyścigiem. Daje ok. 80% szans na taki wlasnie przebieg.
Ale czy na pewno? Oglądałem chyba z 10x powtórkę z tego nieszczesnego tankowania. Mechanik nie mocowal się specjalnie z wezem, a po kilku sekundach wchodzi bez problemu jak w maslo. Na torze sytuacja była klarowna: te kilka sekund wystarczalo, by Kubica wyladowal za Nikiem. Wiec jeśli tak było, to po co mieli by to robic? Tylko po to, by zrobic Nickowi przyjemność i z sentymentu do niemieckiego rodaka? Wg mnie bzdura. Wydaje mi sie, ze powod jest nieco bardziej skomplikowany i opiera się o nic innego tylko o pieniadze. Zauważcie, ze jeśli chodzi o sklad kierowcow na 2009 to nie poszlo wszystko po mysli Theissena. Kubica dal im pstryczka podpisując kontrakt tylko na 1 rok (wierze, ze tak wlasnie było, choc to jeszcze nie jest potwierdzone) wiec potrzebuja dobrego kierowce na kilka lat, tylko kto? Z Niemcow Vettel już zajety a inni jakos nie zachęcają. Naturalnym kandydatem wydaje się być Alonso. On nie ma w czym wygrywac, ale czy oni (BMW) naprawde potrzebuja nowego kierowce? Zmienia to nieco karte przetargowa wiec profituje BMW jako zespól a traca obaj kierowcy. Jednemu zabiera się punkty a drugiemu robi nadzieje, bo wydaje mi się, ze decyzja o pozegnaniu się z Nickem już dawno zapadla.
Pzdr.
88. morek150
a ja jestem pewny ze skład bmw sie nie zmieni ale jestem pewnien ze raikonnen wyliceci z ferrari chociaż wszyscy mówią ze nie
89. lewusFIA
Może od GP Kanady Robert ma ciągłe problemy dlatego, że BMW mając w perspektywie zatrudnienie Alonso i Heidfelda postanowiło wszelkimi sposobami obniżyć wartość Kubicy a podnieść Heidfelda i tym samym mieć usprawiedliwiony powód do jego zwolnienia a nie Nicka.
90. jar188
2008-09-07 20:17:49 dziarmol@biss, ja nadal nie wierzę w celowe psucie wyścigów Robertowi, szybciej uwierzę w to że Robert wkurzył mechaników i to była taka mała vendetta z ich strony. To że bardziej pomagają Nickowi to fakt, nie widać na horyzoncie lepszego "wolnego" niemca więc zrobią wiele żeby dać sobie powód do ztrudnienia Nicka, ale bez przesady, w końcu nie po to chcą zatrzymać Roberta żeby Nick mógłbyć przed nim tym bardziej że wszyscy w F1 widzą i wiedzą że obecnie Robert jest szybszy od Nicka.
91. softail
Od czasu gdy Kubica się publicznie "rozgadał" to pojawiły się problemy.
92. jar188
adekwatne do sytuacji, choć nie ja pierwszy podaję tego linka http://www. you tube.com/watchv=S4powGS4oZI&eurl
93. KateO254
Mechanicy BMW w pierwszej części sezonu wymiatali byli najlepsi. Teraz trafiają im się wpadki. Nikt nie zauważył że w 1 pit stopie Robert został zatankowany o 1 kółko więcej niż Sebasien Bourdais. Dzisiaj nie wyszło i wszyscy używają sobie na forum a coo. Nikt już nie pamięta jak Robert zyskał 2 pozycje w Kanadzie. Jeśli chodzi o zmianę opon to jest tak jak powiedział ojciec Roberta takie są zasady. Jeśli chodzi o nierówne traktowanie to coś w tym jest ale to normalne o ile mieści się w jakiś tam granicach. Myślę że BMW nie przekracza tych granic. Jak dotąd jeśli Robert był lepszy a był wszędzie to miał lżejszy samochód czyli lepszą strategie. Ja chciałbym aby brać przykład z Roberta i ograniczać swoje emocje.
94. KateO254
Aha ploty o Alonso i Bmw (co jest bardzo prawdopodobne) ale jeżeli to prawda to prędzej wyleci Nick niż Robert.
95. damian190586
nic dodac nic ujasc wszystko juz zostalo powiedziane;] moze chca sie odegrac za to ze nie chcial przedluzyc na 3 lata kontrakt i wiedza ze go straca wiec znow faworyzuja nicka?....mama nadzieje ze szybko sie cos zmieni to znaczy NICK straci prace a Alonso rzejdzie do BMW;)
96. cayman
mozliwe ze dlatego tak sie dzieje, ze 3 miejsce konstruktorwo juz maja, wiec podciagaja Nicka, aby Robert mial mniejsza karta przetargowa w postaci osiagnietych wynikow w negocjacjach dotyczacych przedluzenia konraktu. tak jakby na sile chcieli, aby w 2009 to nick nadal byl niepisanym liderem zespolu ... :-/
97. bimota1
Witam wszystkich juz ochlonalem mysle ze Robert juz duzo wczesniej mniej agresywnie wypowiada sie dla angielskojezycznych stacji, na stronach RTL jest podsumowanie jak zwykle wyscigu obszerny wstep itp pod katem Nicka jest tez napisane iz zmienil on swoj styl jazdy ze jest pod olbrzymia presja i ze bedzie walczyl o mistrzostwo w 2009r jedno zdanie pod koniec iz w pojedynku z Robertem jest 11:2 wiec szkoda nawet pisac o ich poziomach, jest wiele aspektow kreowanie Nick najwazniejszy to oczywiscie ogladalnosc czyli kasa i reklamy Bmw sprzedaje rocznie w Niemczech jak sie nie myle 1mln nowych aut serii 3 a w Polsce?? Kiedys o tym mowil Robert ze ten sport to masakryczna ilosc kasy do zrobienia..., wracajac do RTL jest rowniez info iz sezon 2009 co do skladu w Ferrari pozostanie bez zmian tak wypowiedzial sie szef Fiata... ja osobiscie ogladajac gp Europy uslyszalem rowniez info z ust Niki Laudy ze Alonso jest juz za stary dla ferrari wiec zobaczymy jak to sie potoczy Pzdr
98. Kazik
Pierwotnie to nawet nie wpadłbym na taki pomysł (drugi pit stop Kubicy).Oglądałem go conajmniej 10-razy.Mam naprawdę duże wątpliwości (może przesadzam).
99. Bojlerek
Wydaje mi sie ze jedyna osoba ktora szanuje roberta w bmw jest willy ale niestety nie ma on takiej sily glosu jak mario.. dziwcie sie sie i pojedzcie po mnie ale gdyby robert jezdzil w ferrari i willy z nim tam poszedl byloby dobrze.. willy zawsze daje wypowiedzi dobre dla BMW ale przy tym stara sie powiedziec dobrze o Robercie wiedzac ze to jest talent, osoby ktore obserwuja jak ja ten sport widza w tym wypowiedzi dyplomatyczne bo jak wiadomo szanuje swoj stolek, ale i szanuje Roberta chyba jako jedyny w bialo niebieskich... pozdrawiam
100. nyrewess
zastanawiam się, czy mario nie obiecał czasem sponsorom, że będzie miał w zespole dwóch równo jeżdżących kierowców, stąd ta ,,pomocna,, dłoń dla Nicka...
101. piotrek74
dziarmol@biss-na jakiego Pecha stawiasz za tydzień ,ja obstawiam na tylnego wózkowego (bo on jeszcze nie zawalił)
102. pgolebiow
jedno stało sie pewne BMW faworyzuje Heidfelda i dla nich jego sukces jest "sukcesem" Teamu. Robert zostaw to badziwie zwane BMW jak najszybciej bo szkoda nerwów na tą bandę idiotów.
103. MarekB
Wydaje mi się,że powinniśmy zachować zimną krew. Być może było to celowe zagranie, ale efekt bez dramatycznego zakończenia byłby śmieszny. Tego nie mogli zaplanować. To co teraz w każdym wyścigu bedą hamować RK. Co im to daje nic. Walcząc dwoma bolidami mają jeszcze szanse na drugie miejsce konstruktorów. Jeśli bmw mysli poważnie o f1 to musi posiadać dwóch równych kierowców. Jednym nic się nie osiągnie. Nawet mistrza kierowców, bez pomocnego partnera prawie niemożliwe. Zobaczcie co w Macach wyprawiają tam dopiero jest faworyzacja bezwzględna. Dobra analiza napisana przez stefcio
104. masaj
@Bojlerek
MI też się wydaje, że w przeciwieństwie do Theissena Willy stara się traktować Roberta na równie z Heidfeldem. Szczególnie jest to widoczne od momentu kiedy BMW skupiło się na rozwiązaniu problemów Niemieckiego kierowcy.
105. ris
A ja to widzę tak. Robert nie ma podpisanego kontraktu na przyszły sezon. Ferrari nie jest zainteresowane zatrudnieniem Alonso. Mario albo zwolni NICKA i będzie miał Roberta z Fernando albo zwolni Roberta Zostawiając Nicka i popłynie ( czytaj zakończy karierę szefa) po następnym sezonie. Z drugiej strony wypowiedzi Nicka że zostaje w F1 ( nie mówi o BMW) mogą świadczyć że przejdzie do inego teamu. Mimo wszystko stawiam na rok 2009 ALONSO KUBICA w BMW.
106. wojtr33
Chciałbym aby tak było,ale coś mi się nie chce wierzyć aby bmw zrezygnowało z jednego kierowcy z Niemieckim paszportem,ja mam trochę przeczucia że Robert po tych wczorajszych wypowiedziach i potwierdzeniach jego ojca że od jakiegoś czasu zle się czuje w bmw,jednak odejdzie...xD
107. ris
Skoro Ferrari nie ma włocha to niemcom się nic nie stanie jak nie będą mieć niemca. Albo wyniki albo mentalność narodowa. ( A dlaczego nie szwajcara? )
108. jeden
Was is das szlauf??
109. jeden
A to że Kubica jest w bmw to nie zasługa Taisena tylko Saubera.
110. wojtr33
Ja jednak stawiam na mentalność narodową :(
Obym się mylił :D
111. ris
JEST jeszcze jedna ocja barrrdzo prawdopodobna:
Skoro Robert nie chche podpisać na dłużej kontraktu zatrudniają Alonso na 3 lata i Nick zostaje w BMW z 2 lub 3 letnim kontraktem. Robert musi przezimować rok w innym Teamie i 2010 do Ferrari. To jest również bardzo prawdopodobne. Z tonu wypowiedzi szefa Ferrari wyczułem, że Fernando nie jest jego faworytem na nastęce Kimiego.
112. wojtr33
Tak,taka opcja jest bardzo prawdopodobna,tym bardziej że w teamach z 2 pułki szykuję się trochę zmian kierowców.
No ale to tylko nasze gdybanie,trzeba poczekać na rozwój sytuacji:)
113. Gawcio
NH: "... Gdy opuściłem pit lane po postoju zapytałem ile jeszcze mamy okrążeń do przejechania, a mój inżynier powiedział że to i następne. [...] To był decyzja na chybił trafił ..." - Wylazł z QickNick-a pełen profesjonalizm ;) - dobrze, że nie zjechał przed samą metą ;P
Farciarz jeden ;)
114. dav998
Ja myśle tak . Robert pierwszy raz otwarcie krytykuje zesół , dlaczego? Przypuszczam że wie , że już nie będzie miał z nimi kontraktu / Fernando wchodzi / na przyszły sezon!!!!! Tak mi się wydaje.
115. ris
Gawcio co innego się mówi a co innego robi. Nie wierzę w bajki że kierowca nie wie ile jest do końca wyścigu baju baju.
116. Teodor
Myślę, że to faworyzowanie na siłę Heidfelda się BMW niedługo zemści. Wyniki z Belgii w dużej mierze są zasługą deszczu i były kwestią loterii (nie komentując już kuriozalnych "team orders" w pit lane BMW). To że BMW ma ponad 100 punktów na koncie to zasługa 1 części sezonu, kiedy faktycznie rywalizowali z Ferrari i McLarenami. Teraz prawda jest taka, że te teamy są poza zasięgiem. A BMW aktualnie ściga się z Renault, Toyotą i jak było widać wczoraj z...Toro Roso. A dzisiejsze plotki, ze Alonso ma już kontrakt z BMW, też są sygnałem pewnej strategii BMW.
117. ris
dav998 myśle że nie dokońca poprostu puściły mu nerwy w oficjalnych wywiadach po angielsku wpowiedz była stonowana. A co do kontraktu chyba masz rację bo jak zapytali Roberta ( po info że podpisał kontakt na dużą kasę) to powiedział że to ciekawe bo on o niczym nie wie.
118. eldoc
Trudno nie mieć kaca po wyścigu, którego wynik rozstrzyga się przy stoliku (Hamilton) albo na "stacji benzynowej" (Kubica). Wolałbym nie wierzyć, że Kubica padł ofiarą jakiegoś spisku ze strony mechaników BMW, ale już podczas treningów było widać wściekłego Roberta (naprawdę niecodzienny widok), opieprzającego mechaników i swojego inżyniera. A Nick tym czasem wykręcał najlepsze czasówki. Inna sprawa, że BMW po prostu nie ma pomysłu na Kubicę i widać, że niekomfortowo czują się z jego liderowaniem. Kubica wszystko robi nie tak: a to bije Nicka na łeb w bezpośrednich pojedynkach (11:2!), a to krzyżuje strategię marketingową, bo głupio muszą się czuć widzowie RTL widząc, co się dzieje, a to pogania i strofuje team, nie chce się wiązać długim kontraktem itd. Po co więc w niego inwestować? Miał być w BMW Kovalainenem, czyli zwykłym dostarczaczem punktów, a stał się Hamiltonem. Poza tym, BMW już się nie musi starać. Cele na ten sezon osiągnięte i jakkolwiek się skończy rywalizacja, nikt złego słowa pod adresem kierownictwa nie powie.
119. ris
Eldoc i tu masz chyba rację. Ale Mario jeszcze zatęskni za Robertem oj zatęskni. I jeszcze jedno BMW musi zapamiętać jedno jak przyjdzie Alonso to on będzie numerem 1 bo jak nie to skończy się to jak w MCLarenie.
120. walerus
daje śmiało ciało = BMW....
121. ris
A CELE BMW NA ROK 2008 ZIŚCIŁ POLSKI KIEROWCA ROBERT KUBICA.
122. masaj
Jeśli rzeczywiście Alonso podpisał kontrakt z BMW to chyba Robert pójdzie w odstawkę. Raczej nie pozbędą się niemieckiego kierowcy, a i bieżące zaangażowanie zespołu by pomóc Heidfeldowi traciłoby by wtedy trochę sens. A jak dalej będą się tak starać, to może nawet na koniec znajdzie się on w generalce przed Kubicą.
123. Mario7777777
Sprawa jest banalnie prosta, w tym "cyrku" chodzi przede wszystkim o kase. I trochę mi się śmiać chce z komentarzy, że Nick jest super kierowcą i dlatego wczoraj był na podium a nie dlatego, że zespół o tym zadecydował. Jasne, że jest dobry, ale nie na tyle, żeby w uczciwej walce wygrać z Kubicą. Poza tym, co dałoby zespołowi BMW podium Kubicy - nic. A kto w Niemczech woli oglądać Polaka przed Niemcem? F1 ma o wiele większe grono fanów w Niemczech po sukcesach Schumachera, więc to po prostu normalne, że Nick dla BMW jest bardziej cenny niż Kubica i tak nie dogonią Merca a tym bardziej ferrari, więc Heidfled jeździ częściej w sesjach testowych (patrz ostatnio Monza) i tak już będzie do końca sezonu. Niby nic, ale tu trochę balans nie taki, tu kilka sekund na pit stopie, trochę mniej godzin w testach i Nick wskoczy na miejsce Kubicy, to Polak nie będzie podskakiwał z 1-rocznym kontraktem i wolnym wyborem w przyszłym sezonie. Zobaczycie na Monzy. Myślałem, że chociaż pzory uczciwości i równowagi zachowają, ale wszyscy widzieliśmy to sami i żaden PR tego nie zmieni.
124. purec
no ale Alonso nie pomoze Nick-owi zdobyć mistrzostwa, im by sie Kowal. sprzydał :)
125. Orlo
Tu już nie chodzi o to że go specjalnie przetrzymali przy tankowaniu, bo pewnie tak nie było, tylko o to że jak powiedział Robert od kilku miesięcy pomagają Nickowi a nie Robertowi, zresztą spójrzcie na ich wypowiedzi, jak Robert jest na podium a Heidfeld poza pierwszą 5 to wyścig nieudany, a jak jest na odwrót to jest cacy. Tak jakby wyznacznikiem "udaności" danego GP był tylko Nick. Ale wracając do tankowania, jakoś tak dziwnie to Robertowi zdarzają się te wszystkie wpadki w pit stopie, jakoś nie pamiętam żeby jak to Heidfeld był tankowany to mechanicy nie mogli trafić do dziury albo inne głupie wpadki...
126. Orlo
@Mario7777777 masz racje, przecież po odejściu Schumiego to Heidfeld ma być teraz niemiecką gwiazdą w F1 a tu mu się jakiś polaczek wpierdziela przed niego, a tak przecież być nie może!
127. masaj
@Purec
Zatrudniając Alonso BMW na pewno nie oczekiwałoby tego od niego. Jeśli rzeczywiście doszłoby do takiej sytuacji, to ewentualna przewaga Alonso nad Nickiem zostałaby zapewne inaczej odebrana zarówno przez niemieckich kibiców jak i szefostwo zespołu niż w przypadku Kubicy - w końcu to były mistrz świata a nie nowicjusz.
128. purec
i jeszcze jedno, admosfera w BMW przypomina ubiegłoroczą w McL , nie sądze aby mialy zmienic sie relacje Kubica - BMW w przyszłym sezonie. Wniosek Robert przejdzie gdzieś indziej albo juz to zrobił ( pytany o plotki zwiazane z kontraktem na przyszły sezon w BMW- "Pierwsze słyszę") 2009 Kubica w Ferrari.
129. kumahara
@ Mario7777777; dokładnie, tylko nie do wszystkich to dociera.
130. radek_sziwa
Czytam te wasze komentarze i dochodze do wniosku, ze to nie Niemcy maja problem z Kubica tylko Polacy z tym ze Robert jezdzi w niemieckim teamie. Na sile szukacie dowodow na to, ze go tam dyskryminuja i jak mechanik ma problem ze rura do tankowania to od razu spisek. Takie rzeczy sie zdarzaja codziennie i to we wszystkich teamach, to jest sport. Te weze tankujace to ogolnie jakies trefne sa, przypomnijcie sobie GP Wegier i chyba 3 pozary podczas tankowan w roznych teamach. Ten sprzet pochodzi od tego samego producenta i ja tutaj bym szukal winnych a nie u mechanikow. Przypomnijcie sobie tez poprzedni sezon, jak fajnie raz dokrecili kolo Heidfeldowi, ze mu sruba odpadla jeszcze w pit'sie i musial zjechac drugi raz. Zmiana opon na deszczowki to byla decyzja Heidfelda a nie mechanikow. W tym momencie to on byl przed Kubica i na 2 okrazenia przed koncem jakby razem zjechali to Robert by czekal na zmiane i stracil ze 20 sekund dodatkowo i juz by tego nie nadrobil. Ogladam F1 za granica z zagranicznym komentarzem i wywiadami i wam tez to polecam, nabierzecie troche wiecej obiektywizmu.
131. purec
@masaj Wątpie aby kibicom w niemczech poprawiły się chumory gdyby to Alonso objezdrzał Nicka, mistrz to mistrz ale swój to swój. Co do BMW to czy ekipy w F1 nie pomagaja zawsze kierowcy który jest wyżej w klasyfikacji?? U nich tego nie ma. I jeszcze jedno, moim zdaniem sukces Roberta (nowicjusza) byłby lepszą reklamą dla BMW - (wtedy wygrało by BMW z Kubica) niż Alonso (mistrza swiata) - (powrót Alonso w BMW)
132. Messi23
zgadzam sie z radek_sziwa nabierzcie obiektywizmu bo jezeli ta sytuacja zdarzyła by sie Nickowi to z naszej strony Kibiców z Nad Wisły to pojawiły by się drobne uszczypliwości w jego kierunku To jest F1 nic do końca nie wiadomo co się może wydarzyć podczas PitStopów Trzymam kciuki ze Robert całą to złość przeleje na Następny wyścig na Monza i wskoczy na pudło
133. radek_sziwa
A co do rozpisywania sie na temat Heidfelda na stronach RTL'u - Heidfeld jest w tej chwili najlepszym kierowca Niemieckim, chyba naturalne jest, ze Niemiecka stacja telewizyjna rozpisuje sie na temat Niemieckiego kierowcy czyz nie? Jakos nie widze na Polskich stronach analizy kazdego okrazenia Hamiltona, Raikonnena, Massy czy Alonso za to wiele analiz tego jak pojechal Robert. Zaloze sie tez ze na stronach finskich znajdziecie maswe informacji o Kimim oraz o Kovalainen'ie, tak samo na hiszpanskich o Alonso, za to niewiele o pozostalych. Tylko ja to rozumiem ?
134. Mario7777777
radek_sziwa, sorki, ale może Ty jakiś inny wyścig oglądałeś, widziałem GP węgier i tam mechanik wyraźnie "walczyli z wężęm" ale w BMW żadnej walki nie było - profesjonalnie tyle sekund ile trzeba, aby KUB był za HEI i tyle. I nie chodzi o uprzedzenia tylko fakty mój Drogi! Fakt jest taki, że wyższa pozycja Niemca w zespole to więcej fanów BMW w Niemczech. Więcej samochodów sprzedanych, większe gaże reklamowe, lepsze kontrakty na przyszły sezon, w BMW, który jest teamem wyjątkowo narodowym, bardziej niż Maclaren, bardziej niż ferrari, które nie ma szczęścia do włoskich kierowców, więc to nie uprzedzenia tylko fakty. A dlaczego Nick więcej testuje, kiedy na początku sezonu to kubica jeździl trochę więcej, nie spodziewali się, że KUB będzie aż tak dobry teraz równają wszelkimi dostępnymi sposobami.
135. leo_
Tak, zgadzam się z opinią że chodzi o kasę i podtrzymanie popularności F1 i BMW w Niemczech. Ale mam też inną , uzupełniającą, tezę: Jeżeli Robert rzeczywiście nie podpisał jeszcze kontraktu, a nie bardzo ma inną opcję niż BMW (a wie o tym lepiej zapewne on sam i jego menager), to chodzi o zaniżenie wartości Kubicy przez BMW, które liczy że go jednak kupi. A Hiedfelda trzeba podciągnąć, żeby jednak został w tym BMW, bo chyba tylko tam Niemiec może zdobywać liczące się punkty (Jednak BMW będzie najlepszym zespołem, w którym może jeździć NIemiec, no bo jakoś nie ferrarka i nie MacLaren). To wszystko by jednak przmawiało za tym, że Robert i Nick będą jeździć razem w przyszłym sezonie. A w tym roku? Mam nadzieję, że chodzi tylko o zmniejszenie różnic między kierowcami BMW, a nie o totalne odwrócenie ról w klasyfikacji, bo przy takiej przewadze Roberta (widocznej dla każdego obserwatora, nawet niemieckiego), byłoby to zbyt absurdalne. Choć mogę się mylić, to zaryzykuję stwierdzenie, że Monza będzie dla Roberta.
136. kumahara
Polityka, polityka.... ta wszędzie swego ubabranego ryja wsadzi a wiadomo, tam gdzie pieniądze tam polityka i nie uciekniesz od tego "ni kak". Zgadzam się z leo_ i Mario 7X7.
137. radek_sziwa
Mario777 - Chodzi mi o to ze w pit'sach zdarzaja sie rozne historie. Patrza Walencja - Raikonen potraca mechanika, Massa malo nie zderze sie z Force India, dwa bledy teamu Ferrari. To sie dzieje za kazdym razem i kazdemu i o to mi chodzi zeby nie szukac dziury w calym. A ze akurat stalo sie to Robertowi i ze akurat przez to stracil pozycje to po prostu pech i zbieg okolicznosci. Tak uwazam. Nie rozumiem tez jak sukcesy w F1 przekladaja sie na sprzedaz serii 3 czy serii 5, za daleko posuwasz sie w domyslach na podstawie jednego wyscigu. Poczekajmy do konca sezonu. Co do testow to przeciez wszyscy widza ze Heidfeldowi nie idzie ostatnio wiec dlatego staraja sie mu pomoc. To jest ich kierowca, nie idzie mu to mu zespol pomaga, robia wiecej testow z nim niz z Robertem, ktory nie ma problemow ze swoja forma. Czy to tak trudno zrozumiec?
138. kumahara
Problemy Roberta nie wynikają z jego słabszej (?) formy, czy to tak trudno zauważyć?
139. leo_
Kontynuując, jeśli Robert zostaje w BMce na 2009 to pytanie jest takie, jakie będzie traktowanie kierowców? Najważniejszym celem w tym roku było PPos i pierwsza wygrana. To osiągnął dla BMW Robert, bo był mocny, ale też chyba dlatego, że zespół był mu bardziej przychylny, bo wiedział, że on rzeczywiście jest w stanie to zrobić. BMW po prostu nie ryzykowało z Heidfeldem, bo wie że Robert jest lepszy. Wszystko się zmieniło po zwycięstwie w Kanadzie. Robert, jakby przypuszczał, że sytuacja z wsparciem się może zmienić, publicznie nakłaniał zespół do wspierania go w walce o mistrza ( a była na to szansa, a przy najmniej na II miejsce). A tu , Mario otwarcie mówił, że koncentrują się przede wszystkim na Nicku . Nawiasem mówiąc, w tym kontekście, Robert niczego zatrważającego, i tak na prawdę niczego nowego, w swoim ostatnim wywiadzie po SPA nie powiedział. Ale do czego zmierzam? Ano do tego, że w przyszłym sezonie, gdy BMW będzie walczyć o mistrza, to jednak Robert otrzyma należne mu wsparcie (tak, tak-wsparcie ma otrzymać lepszy, a przy najmniej równorzędne traktowanie) i może będzie jak w pierwszej połowie tego sezonu. Podsumowując, myślę, że w przyszłym roku po pierwsze : BMkę stać na mistrza, a po drugie, że będzie stawiała rzeczywiście na tego kierowcę, który będzie lepszy.
140. eldoc
radek_sziwa, wszystko co mówisz/piszesz - pięknie, ładnie. Bycie obiektywnym, po czymś takim jak w niedzielę, wymaga sporego wysiłku. Można polemizować czy pit stop był wypadkiem celowym czy niezawinionym, ale ja tam wolę trzymać się tego, co powiedział Kubica po wyścigu, bo kto wie jak wygląda sytuacja w teamie lepiej niż on? I nie brałbym poprawki na to, że powiedział to w nerwach, bo w nerwach zazwyczaj mówi się to, co człowiekowi FAKTYCZNIE leży na wątrobie. BMW ciągnie Nicka w górę, bo tak miało być od początku. Do pewnego czasu dawali mu wolną rękę i wierzyli, że chłopina odnajdzie formę sam, ale ile można czekać? Sezon się kończy, więc fajnie byłoby mieć Heidfelda w górze tabeli za wszelką cenę, prawda?
141. leo_
Ale zastanawiam się, czy nie ma też innej możliwości. Może Robert i jego menager mają inną opcję? Może Robert podpisze ( albo już podpisał) kontrakt z kim innym? A co jeśli Kimi mimo wszystko, odejdzie z Ferrari. Może na to jeszcze Robert liczy i wstrzymuje się z umową? Chyba jednak wydaje mi się , że te rozwiązania są mniej prawdopodobne, niż to, że Robert zostanie w BMW, o czym pisałem wyżej.
142. tomek83f
jakie zanizenie wartosci Kubicy co wy opowiadacie,pomyslcie troche,nawet jesli Kubica miałby juz nie jezdzic w BMW w przyszlym sezonie to po co zespol ma pod koniec tego sezonu niszczyc forme Roberta a co za tym idzie calego swojego teamu,przeciez oni doskonale wiedza ze Robert jest lepszy od Nicka jedzie rowno w kazdym GP i zdobywa punkty,ludzie patrzcie na wyniki calego sezonu a nie tylko na ostatnie GP przeciez heidfeld dopiero drugi raz w tym sezonie zdobyl wiecej punktow niz robert. Heh jesli Alonso jest takim wielkim przyjacielem Roberta to nie bedzie wchodzil w parade wiedzac ze moze on stracic angaz w Bmw,widze to tak,przyszly sezon Robert i Nick dalej w BMW a to dlatego iz Fernando za duzo pieniazkow chce na co na pewno nie bedzie stac theissena,wiec Alonso najprawdopodobniej utkwi kolejny sezon w renault,nawet jesli Kimi zdecydowalby zakonczyc kariere w F1 to i tak Kubica ma wieksze szanse jezdic w Ferrari poniewaz ma wieksze poparcie we wloszech,zna plynnie wloski i to o nim czesciej mowi sie w teamie z maranello,jednak czy to byloby dobre dla naszego rodaka przypuszczam ze nie w pierwszym sezonie ale kto wie poki co kubica na pewno zostaje w bmw
143. Orlo
@radek_sziwa "To jest ich kierowca, nie idzie mu to mu zespol pomaga, robia wiecej testow z nim niz z Robertem, ktory nie ma problemow ze swoja forma. Czy to tak trudno zrozumiec?" Tak to jest cholernie ciężko zrozumieć że team pomaga gorszemu kierowcy podczas gdy mogliby pomóc Robertowi walczyć o mistrzostwo. Bo patrząc na to jak czołówka wykańcza się nawzajem(Hamilton łamie przepisy co powoduje błąd Kimiego i tracą obaj) i ich problemy(silniki Ferrari) to Robert przy pełnym wsparciu zespołu miałby szansę walczyć o mistrzostwo.
144. Xig
Orlo - przesada. Mysle ze oba teamy nie dalyby sobie takiego fikolka wywinac. BMW jest jeszcze za mlode jako team. Czwarte miejsce byloby dla Roberta juz i tak sporym sukcesem, a jest sposobnosc ku temu, by walczyc nawet o trzecie co dodatkowo cieszy. Nie ma co tu gdybac, Robert nie bylby pierwszy w generalce, to jescze nie ten poziom technologiczny. ;]
145. bmwrk
Jezeli 2 pit stop Roberta byl celowo przeciagniety w czasie do ponad 12 sek. to powinny poleciec glowy. Tylko czyje? Mechanika, ktory chyba jednak udawal, ze mocuje sie z koncowka do tankowania? Czy moze tego, ktory wydal polecenie? Jesli fuelman zrobil to na wlasna reke to powinien wyleciec z pracy natychmiast! Jednak ''problemy zostaly przezwyciezone''(M.Theissen) wiec to jasne, ze polecenie mialo miejsce... Jesli tak bylo, to coz...rece opadaja. Chcialbym wierzyc, ze to nie prawda. Pozdrawiam wszystkich fanow f1!
146. Mario7777777
Ale Orlo ma rację, mogliby pomóc Robertowi, ale moim zdaniem wiedzieli, że nie dadzą rady, teraz nie wiem czy zauważyliście BMW walczy z Renault Toyotami i o dziwo z Toro Rosso a nie z Ferrari, wiedzili, że nie dadzą rady odpuścili i pchają Nicka wyżej, bo ze słabym Niemcem w zespole fani nie będą tego "cyrku" oglądać. A żadne głowy nie polecą, bo pit stop na 12 sekund był zaplanowanym pit stopem, czy to tak trudno zauważyć??????????
147. Shallan
Wszystko wygląda na to, że jednak możliwe jest przejście Kubicy do Renault na miejsce Alonso. Theissen mówił niedawno, że nie interesują go krótkie kontrakty z kierowcami, do tego najnowsze informacje o Alonso w BMW, ostatnie wydarzenia - wszystko układa się w całość. BMW zrobi wszystko, żeby Nick skończył ten sezon z większą ilością punktów niż Robert, a wtedy nikt Theissenowi nie zarzuci, że popełnia błąd pozwalając Robertowi odejść z zespołu.
148. radek_sziwa
Orlo - idac twoim tokiem myslenia BMW powinno olac Heidfelda ? Tylko ze BMW nie ma szans w walce z Mc i Ferrari, musza tylko liczyc na ich pecha. Kanada niestety i wygrana Roberta to wynik kolizji Hamiltona i Raikonena a nie szybszy bolid Polaka. Patrzmy na to obiektywnie, w tym sezonie te dwa teamy sa poza zasiegiem.
149. bonus142
po co podpisywałeś kontrakt z BMW w innych zespołach by cię szanowali
150. kumahara
2008-09-08 13:08:02 leo_ ; kontynuując wątek przyszłego sezonu i Twoją tezę, że stajnia wspomagać będzie lepszego kierowcę, zauważ dlaczego tak bardzo teraz pomagają Nickowi, może chodzi właśnie o to żeby ten był wyżej w klasyfikacji niż Robert a tym samym miałby być tym 'lepszym', oczywiście o ile Twoja teza jest prawdziwa, bo równie dobrze może być powtórka 2007 i 2008.
151. tomek83f
po to zeby zaistniec w F1 w renault moglby duzo nie zawojowac a zaden inny team mu nic nie proponowal w owych czasach
152. tomek83f
kumahara mozna robic z kogos kierowce na sile ale po co?? zastanow sie,jakies glupie teorie spiskowe znowu powstaja,Nick nie dorównuje Robertowi nawet do piet
153. Shallan
Teamy "fabryczne" - takie jak BMW czy Toyota - ściśle trzymają się tego, co przed sezonem zostało zapisane w jakimś oficjalnym dokumencie p.t. "Założenia na sezon 2008". Wszystkie swoje założenia zespół w tym sezonie zrealizował, Theissen pewnie już dostał premię i dyplom. Z pewnością w tym dokumencie nie było nic na temat walki o mistrzostwo któregoś z kierowców - dlatego nawet jeśli była szansa - nie zrobiono nic, żeby Robertowi w tym pomóc, a wręcz wszystko wygląda odwrotnie. Dlaczego? Bo jestem w stanie uwierzyć, że dla NIEMIECKIEGO ZESPOŁU pozostał do wykonania jeszcze jeden cel, o którym z oczywistych względów nie mówią - aby NIEMIECKI KIEROWCA zajął określoną pozycję w klasyfikacji kierowców. Zespół pracuje nad realizacją tego celu, co widzimy od 3 miesięcy, a potwierdził to w końcu Robert. Nie wiemy, jak wyglądają kontrakty kierowców - a może jest tak, że warunkiem przedłużenia kontraktu dla Heidfelda jest właśnie zajęcie konkretnego miejsca w tabeli/zebranie większej ilości punktów od Roberta? Po ostatnich wydarzeniach w to też jestem w stanie uwierzyć.
154. kumahara
@tomek83f: to mi wytłumacz dlaczego nie zrozumiałeś postów 'Orlo', 'leo_', czy 'Mario7x7' o ile je wogóle czytałeś. Radzę dokładnie i ze zrozumieniem je przeczytać, może coś do Ciebie dotrze...
155. Shallan
Za Kubicą w Renault przemawia jeszcze jedno: ING jest na polskim rynku i pompuję tu straszną kasę na reklamy. Dla ING byłaby to dobra inwestycja
156. jar188
Jak zawsze niektórzy widzą to co chcą (wasze prawo). Nick więcej testuje - nikt nie pamięta że to Robert przez pierwsze pól sezonu testował dużo więcej niż niemiec. Kto podpisał pierwszy kontrakt z Robertem, kto po wypadku bez namysłu podpisał kontrakt na następny sezon z Robertem, w jakim zespole Robert zdobył pierwsze pp i pierwsze zwycięztwo . Kto NIE ROBIŁ problemów z wyprzedzeniem Robertowi podczas GP Kanady (czyżby jakiś niemiec),Kto był 3 w Walencji (to tylko dwa tygodnie temu). Niektórzy robią wszystko żeby minusy przesłoniły plusy. Oczywiście Nick jest faworyzowany w BMW bo jest niemcem a Mario już dawno mówił OFICJALNIE!!! o tym że na testach skupiają się bardziej na tym by pomóc Nickowi!!! Robert się wkurzył bo prawdopodnie zaczeli przeginać z tym czasem poświęconym dla Nicka a może i też z innego powodu. Wytłumaczcie mi jak BMW ma zrobić majstra, z przeciętnym Nickiem?, oni muszą mieć kogoś lepszego,Kubicę czy Alonso bo niemca w tej chwili dobrego niema (Vetel jest jeszcze młody i zajęty jednocześnie). Czy wypadek podczas drugiego tankowania był celowy tego NIKT niewie,domysły i nic więcej.
157. hotshots
Wszystko to wróżby "z fusów" pomnożone przez pseudoinformacje z e-brukowców - wszystkiego po trochu i ani szczypty rzeczywistści, bo jeśli chodzi o ogromna kasę i PR w F1 , to tu wszyscy jestesmy "cienkie bolki"......a wszystko , bo nasz polski driver nie bardzo ma możliwości uczciwego pokazania na co go stać....będzie dobrze tylko weźcie na wstrzymanie do Monzy chociaż.
158. BurgeR
Drugi pitstop Roberta...siedzę...patrzę...liczę...i szlag mnie trafił...pojawia się pytanie o co walczy w tej chwili BMW?O sukces czy o utrzymanie NH?Statystyki mówią wszystko kto jest lepszy i kto zdobywa najwięcej punktów.Wszystko było widać już w piątkowych treningach kwalifikacje i wyścig tylko potwierdziły to, że Marian T. chce zatrzymać Nicka...dlaczego...można się domyśleć. Wstrzymywali się z decyzją o składzie Team-u...ciekawe co powiedza we Włoszech i który będzie Robert a który Nick?Przy którym pitstopie znowu będzie problem z maszyną tankującą lub też ze zmianą kół??...
159. gustavof199
żona tego mechanika co wsadzał wąż powinna się z nim rozwieść. Jak koleś nie potrafi wsadzić takiego dzyndzla do tak wielkiej dziury. KABARET
160. MarekB
Jeśli plotka o Alonso jest prawdą to bmw poważnie myśli o mistrzostwie, bo musi mieć 2! kierowców o mentalności mistrza. Napewno nim nie jest Nick. A to że mu pomagają jest wynikiem pewnej umowy, Nick odchodzi z dorobkiem punktów pozwalającym mu zostać w F1. "Jestem pewny że będę jeżdził w f1 w 2009" Tak w Hondzie. Stawiam na taki scenariusz. Zobaczymy
161. wojtr33
Bmw myśli o mistrzostwie z Nickiem na pokładzie...xD
Przecież Nick zapowiadał pare dni temu walkę o mistrzostwo w przyszłym sezonie.....hehe :D
Chyba z innym zespołem tego jeszcze nie planował :)
162. Xig
Jak czytam niektore posty to az zatyka od antysemityzmu, ktory z nich bije. Wrzuccie troche na luz, moze sytuacja zdawac sie nei byc wesola, ale to, ze niby mechanik specjalnie robil komedie i udawal, ze nie moze trafic do wlewu paliwa jest tak daleko posunietym oskarzeniem, ze juz nawet nie odwaznym a glupim. Radze niekorym leciec szybko do apteki i kupic cos na uspokojenie, bo zle sie to moze skonczyc ;] Jak zwykle ludzie maja sklonnosci do wyolbzymiania faktow a tym razem posunieto sie nawet do ich przeinaczania bez posiadania zadnych dowodow. Macie w wiekszosci tlyko chore domysly, ktore bierzecie jako pewnik. Pewnikiem jest jedynie to, co powiedzial Robert, statystyki czasow treningu oraz inne statystyki. Przypadki nei sa uwzgledniane bo sa przypadkami, normalne. Pilkarzowi sie zdarzy czasem w pilke nie trafic, pan mechanik nie trafil do dziurki [nawet nie ze nie trafil, waz prawdopodobnie musie przyblokowal na jakims elemencie]... a tu wszystko nagle wyolbrzymione do OGROMNEGO spisku na skale siatowa wrecz. Radze neico sie uspokoic. Problem moze i jest, Kubica przeciez by o niczym nie wspominal, ale nie sadze, by byl on na tyle wielki, by Polaka tam AZ TAK dyskryminowano. Dajcie sobie co niektorzy na luz po prostu ;]
163. pablo9911
Nie chce nic sugerować ale Robertowi znacznie częściej zdarzają sie tego typu incydenty niż Nick-owi :/
164. tomek83f
gustavof199 nawet nie wiesz pewnie jak wyglada ten wąż do tankowania,to nie jest zwykly pistolet jak na stacji benzynowej,to skomplikowany mechanizm ktory musi byc szczelny,przeciez plynie przez niego 12litrow na sekunde,mechanizm mogl zle dzialac ale pewnie nie masz zielonego pojecia o tym i lepiej oskarzac mechanika
165. mcgregor
ja powtórzę to samo co pisałem na początku sezonu Kubica nie powinien odchodzić z BMW On powinien stamtąd spier......i to szybko
166. kiczyn
kubek powiedzial cala prawde, zespol zamiast pomagac mu walczyc o jak najlepsze miejsce w generalce, to zaczal rozczulac sie nad gosciem ktory po 10 latach w f1 nie potrafi #$! rozgrzac opon, niech go wypuszczaja 4 minuty wczesniej zawsze, pierdolnie 2 kolka wiecej to na 3 okrazeniu bedzie mial optymalna temperature opon, poprostu smieszne
167. Mario7777777
Xig - litości! Kto Cię bije postami? Jaki antysemityzm, znasz w ogóle znaczenie tego słowa? ..."mechanik nie trafił do dziurki..." jakiego języka używasz na forum, na które zaglądają ludzie z pasją. Daj spokój, każdy z nas po prostu nie mógł uwierzyć w to co zobaczył, bo takie rzeczy się normalnie nie zdarzają, a już na pewno Nickowi się nie zdarzają. A wyobraźmy sobie taką sytuację rok temu, Alonso prowadzi, Hamilton za nim i Alonso zjeżdża do boksu żeby na pit stop kiedy do końca mamy kilkanaście okrążeń, afera byłaby maksymalna, przecież jak Alonso przetrzymał Hamiltona na kwalifikacjach dostał karę. Więc bazujmy na faktach. Fakty są takie, że z w BMW z Polakiem "przypadkiem" zdarzają się różne wpadki a Niemcem nie. Dlaczego? Cóż taki już los. Pech i tyle.
168. Mario7777777
Włąśnie przyczytałem cały wywiad z Mario T. Jestem przerażony! Facet juz wystawił sobie laurkę, czeka na brawa i oklaski a GP Belgii uważa za fantastyczny sukces, później mówi o tym, że ne podjął decyzji w sprawie obsady, ale się z tym nie spieszy, jednak między wierszami przeczytać można jasno, ten brak pośpiechu wynika z tego, że Robert Kubica jest wyżej w generalce od Nicka. Nick to Nick tamto, Nick był mocny no i testował na Monzie, fakt był nawet pierwszy. Nie liczcie na uczciwość tego zespołu, ja nie liczyłbym na dobry wynik Roberta na Monzie, wiem w 2006 był 3, w 2007 5 ale tym razem będzie bez punktów już oni się o to postarają i to zdalnie!!! Wrócicie tu po Monzie, żeby przeczytać tego posta i nie tylko dlatego, że jestem potomkiem Nostradamusa.
169. piotrek74
Może ktoś czyta niemieckie portale ? co tam słychać?
170. wojtr33
Co może być słychać,podniecają się Nickiem jak to dobrze jechał na SPA,co do Roberta i Monzy-mamy powody aby się obawiać,pewnie jak zwykle zle ustawią Robertowi seta itp:chłopak będzie miał kłopoty z utrzymaniem się na torze,a Nick bedzie śmigał dobrą bryczką.
Ja i tak Roberta podziwiam że ,od GP Kanady chłopak walczy z utrzymaniem się na torze..ma stalowe nerwy:(
Obym się mylił ..xD,,,,
171. ris
Ludzie będą chece na Monzie. Czytam właśnie,że Robert pojedzie w inaczej pomalowanym kasku dla włoskich kibiców. Macie pomysł bo ja myślę że mogato być barwy hmmmmm.....
172. jar188
Chyba nie ma sensu wam "spikowcom" próbować coś tłumaczyć bo i tak widzicie tylko to co BMW schrzaniło Robertowi, dobrze byłoby żebyście tylko pamiętali jeszcze o wszytkim co Robert osiągnął dzięki BMW.
173. dziarmol@biss
2008-09-08 15:47:20 jar188- ja wiem ...
174. wojtr33
2008-09-08 21:04:31 jar188-każdy chyba wie xD
175. jar188
no to mnie uspokoiliście
176. dziarmol@biss
2008-09-08 08:06:48 piotrek74- muszę chwilę pomyśleć, ale możliwości jest mnóstwo..
177. dziarmol@biss
juz wiem ,ciśnienie w oponach radio aut
178. dziarmol@biss
2008-09-08 01:34:41 Kazik- witamy w klubie rozgoryczonych
179. dziarmol@biss
2008-09-07 21:43:22 mlody.p- moja żona jest ruda ale żeby zaraz małpa?
180. piotrek74
2008-09-08 21:04:31 jar188<dobrze wszyscy wiedzą że BMW wprowadziło RK do F1i przynajmniej JA jestem IM za to wdzięczny ale nie uważasz że robi się powtórka z poprzedniego sezonu .PECHA można mieć ale czasami ,i nie w sytuacjach gdy kolega z zespołu jest parę sekund za NIM i można to zmienić bez większych konsekwencji....Dlaczego gdy Nick był poza punktowanym miejscem Roberta pech nie dopadał ?
181. piotrek74
2008-09-08 21:13:46 dziarmol@biss>to już było
182. dziarmol@biss
2008-09-08 21:04:31 jar188 - korzyści są obopólne, tyle że kto na tym skorzystał bardziej? marketingowo?
183. dziarmol@biss
w tym sezonie nie bylo awarii skrzyni biegów np w kwalifikacjach
184. jar188
2008-09-08 21:22:33 piotrek74, nie tylko wprowadzili do F1, ale pomogli wygrać piuerwsze GP i zdobyć pp,a to co zrobił Nick dla Roberta w GP Kanady??? A ile razy jechali w wyścigach blisko siebie? czyli według ciebie zostało wydane polecenie, opóźnijcie Roberta bo SuperNick nadjeżdża? litości , 2008-09-08 21:28:11 dziarmol@biss, markietingowo zyskuje tv za transmijsje a nie BMW, skoro wszyscy (zainteresowani F1) wiedzą że BMW celowo psuje wyścigi Robertowi to jaka to reklama dla takiej marki?
185. piotrek74
to przynajmniej nie jest pech ale nie wywołuj wilka z lasu(puki co to BMW jest bezawaryjne )
186. tomek83f
Dla tych co stwarzaja teorie spiskowe na temat faworyzowania nicka w bmw ,,nie pali sie wlasnej chalupy" no chyba ze dla kasy,jednak kto moze dowiezc wiecej punktow do konca sezonu, kubica czy heidfeld oni w teamie dobrze wiedza wiec sie zastanowcie i nie opowiadajcie glupot ze szkopy sa bee,w zadnym zespole nie ma przyjaznych stosunkow jak jestes potrzebny gdy osiagasz dobre rezultaty to jest wszystko ok ale gdy cos idzie nie tak to kopna cie w d....i nikt za toba nie zateskni,licza sie dobre wyniki zebys zarabial na caly zespol gdy przynosisz straty to dowidzenia,taka jest niestety rzeczywistosc.
187. piotrek74
Tak mi się teraz wydaje a odnośnie Kanady Nick to zrobił dla szefostwa bo mogło by dojść do bratobójczej walki(jak raz się już to zdarzyło) i BMW straciło by jedyną okazję na wywiązanie się z zobowiązań na ten sezon
188. marcinnn
"I had to stop earlier than some of them, including Vettel and Robert for the second stop. But I had a pretty good out lap and managed to overtake Robert."
Bez komentarza...
189. masaj
@jar188
Twoja postawa staje się już nudna.
Wcześniej też prowadziłeś swoją krucjatę przeciwko osobom sugerującym, że zadyszka BMW to efekt pracy zespoły nad rozwiązaniem problemów Heidfelda. Racjonalne argumenty ci nie wystarczały, sugestie komentatorów ITV też nie. Jak widać krytyka ze strony samego Roberta też nie jest dla ciebie żadnym argumentem.
190. splott
Ale zobaczcie i wytlumaczcie mi to czemu tak jest ze np kazdy inny zespol dalby takiemu nickowi z 3 wyscigi na poprawe osiagniec ale jak dalej jezdzilby jak pizda (nick jezdzi dalej jak pizda) to dowidzenia i nie ma gadania, a bmw od wielu wyscigow robi wszystko aby nick mial lepsze tempo (a jest to samo), wszystko pod nos na cacy a roberta w dupie maja. Czy to ejst normalne? Jest tak tylko dlatego ze nick jest niemcem? ferrari wloski zespol a maja brazylijczyka i fina i co?i jest git. popierdolone....
191. jarwar
nie sądzę aby błąd w pitstopie był celowy i dziwie sie ludzią którzy krytyke zespołu roberta i nterpretuja pod kątem tego wydarzenia. Prawda jest taka ze spadek formy bmw nastapił bezpośrednio po tym jak nick zaczął testować dla bmw czyli od testów w hiszpanii przed magny cours. od tamtej pory zawsze nick testuje przez dwa dni a robert jeden. BMW próbuje znalezć rozwiązania które pomoga heidfeldowi zamiast skupić się nad rozwojem bolidu pod kątem szybszego kierowcy. Podstawowy setupy samochodu przed kolejnymi grand prix poprzedzanymi testami nicka nie zawsze były trafione dla roberta i nie zawsze udało się znależć alternatywę w czasie treningów
192. jarwar
a poza tym myśle że jest to o wiele bardziej skomplikowane niż ktokolwiek mógłby przypuszczać a prowadzenie teamu f1 wiąze się ze znalezieniem wielu kompromisów, są różne odcienie szarości. Szkoda tylko że nie wszystko układa sie po myśli kubicy
193. MarekB
Czy ktoś z was zauważył, że RK i Nick mieli różne rozwiązania konstrukcyjne nosa, polegające na innym profilowaniu przedniego skrzydła. Zapraszam do szukania zdjęć. Tak jak niktórzy zauważyli, wynika to z tąd, iż bmw posuneło się nawet do tego by włożyć masę czasu w przekonstruowanie bolidu pod Nicka. Jak wszyscy widzą nic to nie daje. Więc dalej twierdzę, że Nick będzie odstrzelony. Jeśli plotka o Alonso jest prawdą to w bmw zostaje RK. Względy narodowe tu znaczenia nie mają. BMW zapowiedziało walkę z Macami i Ferari o mistrzostwo w 2009. Jeśli tego nie osiągną pan Mario poleci. Wątpie by ryzykował swoim stanowiskiem dla słabego Nica. Przypadkowe lepsze miejsca nic tu nie zmienią, pan Mario doskonale wie jaka jest dyspozycja rodaka. Pomoc, którą udzielają ma znaczenie tylko takie, że ułatwi znalezienie fotela kierowcy F1 Nickowi - osobiście stawiam na Honde, której nie udało się złapać Alonso. A czemu nie ogłosili składu, bo czarują niemicką opinię. Za rok jeśli bmw zacznie wygrywać nikt nie zająknie się o nicku. A przyszłością F1 dla niemieckich kibiców jest utalentowany Vetel.
194. dziarmol@biss
jar188- ja już o tym pisałem ale powtórzę -"KUBICA JEST KUBICOMANIAKIEM"ponieważ też twierdzi że jest źle traktowany w BMW,(zaraz padną takie argumenty hehehe) szkoda pisania,niektórzy zachowują się tak jak w tej anegdocie z wielbłądem. :-) i podoba mi się komentarz@2008-09-08 21:50:39 piotrek74- zgadzam się taka "bratobójcza walka już była w 2007 na gp Europy. pozdrawiam @masaj @piotrek74
195. dziarmol@biss
2008-09-09 09:13:12 MarekB- a zdziwisz się bardzo jeżeli w przyszłym roku w BMW będą Alonso Heidfeld?
196. Shallan
@Mario7777777 : zgadzam się z Tobą - Robert na Monzie bez punktów
197. jar188
2008-09-09 02:40:36 masaj, Jakieś bzdury napisałeś. Przeczytaj UWAŻNIE co ja napisałem a potem jeszcze raz "2008-09-08 15:47:20"!!!! Wyraźnie tam napisałem, że fakt, iż tylko Nick jest wspomagany przez BMW od kilku miesięcy jest oczywisty bo sam Mario mówił o tym OFICJALNIE!!! Ja nie akceptuje sugestii jakoby to błąd przy pit stopie był celowy i tyle!!! Robert wyraźnie powiedział o co mu chodzi i nic nie wspominał o psuciu celowym wyścigów czy spiskach . Jak można mieć racjonalne argumenty na coś czego najwyżej się domyślasz (celowe błędy w pit stopach)? Błędy zdarzają się każdemu zespołowi więc może u wszystkich powinniśmy się doszukiwać spisków!!! Wkurza mnie wyciąganie tylko tego co BMW spieprzy, tylko części zdarzeń, bez patrzenia się na całość, przykład z testowaniem: Nick testuje więcej niż Robert, tyle że to Robert pierwsze pół sezonu testował dużo więcej niż Nick, jak się doda jedno do drugiego wychodzi że testują tyle samo,tyle że każdy widzi to co chce!!!
198. jar188
2008-09-09 09:53:46 dziarmol@biss , ja nie twierdzę że Robert jest dobrze traktowany,bo nie jest, nie wierzę tylko w CELOWE psucie wyścigów tak samo jak wy wierzycie że tak jest.
199. masaj
@ jar188
Trochę chyba rzeczywiście nie doczytałem (późna pora była). Ale nie trafiają do mnie argumenty typu:że to BMW podpisało i przedłużyło pierwszy kontrakt z Robertem, że pomogli wygrać pierwsze GP Robertowi. To jest jakaś pomyłka. Nikt nikomu łaski tu nie robi.
A co do błędów w pit-stopach to nie sugeruje, że są celowe, ale coraz bardziej mnie one zastanawiają. Może udziela się mechanikom ogólne nastawiania szefostwa BMW do Roberta. Najbardziej zastanawia mnie jednak stan bolidu jaki otrzymał Kubica na ostatnie GP, był kompletnie rozregulowany.
200. MarekB
Nie Nick jest już przegrany, ale jest jescze jeden scenariusz i Roberta może nie być w BMW. Klucz do tej zmiany ma Kimi. Trudno przewidzieć jaką decyzje podejmie. Teraz musi odwdzięczyć się Masie za poprzedni sezon i jeździć pod niego, starając sie zabierać punkty Hamiltonowi. Czy to wytrzyma i nie zakonczy kariery - zobaczymy
201. MasterOD
co do tego wyściugu to... TO TO BYŁA PORAŻKA. No nie mogę! Dlaczego NICK tak farci?!!
202. bmwrk
Nowe malowanie kasku na Monze? Moze z instrukcja obsugi weza do tankowania? A tak serio, to zycze Robertowi PP i pudla na Monza. Co do skladu BMW na 2009 uwazam, ze Robert zostanie. To bedzie dobre dla niego. Kto obok? Alonso? Bylby wyzwaniem dla Kubicy....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz