leo_
Ostatnia aktywność
avatar
leo_

15.05.2019 19:10

0

Witam, powiem tak, układy i kasa, układy i jeszcze raz układy i kasa. Moim zdaniem , sprawa zapewne nie jest prosta, ale w tym wszystkim najważniejsze może być stwierdzenie, że Russel ma być wypromowany na najlepszego angielskiego kierowcę przyszłej F1- więc nie może być gorszy od Kubicy. A powiedziałbym nawet, że w tak słabym bolidzie jakim jest Williams - im szybszy będzie niż Polak, tym łatwiej będzie jego przewaga zauważona na tle młodych wilków z innych zespołów.

avatar
leo_

19.12.2017 21:57

0

Witam, rzadko się udzielam, choć czytam, ale powiem tak: cała ta sytuacja z Robertem, to wielka huśtawka nastrojów. Patrząc z perspektywy tych kilku dni, a może nawet tygodni, coraz bardziej jestem przekonany, że informacje typu "Sirotkin szybszy od Kubicy" itp, to jedna wielka ściema! Patrząc od wielu lat na F1, należy stwierdzić, że wszystko jest w Formule możliwe (szczególnie, można tu podać przykład ustawki wypadku Piqueta pod Alonso, aby ten wygrał dla Renault). Może zagrania Williamsa to mistrzostwo świata w menagerce, ale szczerze mówiąc, dla mnie to już jest trochę "disgusting". No, ale co jest ważne? - żeby wszystko dobrze się skończyło. A może w przyszłości się dowiemy, jak było naprawdę? P.S. Karuzeli ciąg dalszy, wszak niejakie CVC jest gotowe finansować Roberta.

avatar
leo_

05.11.2017 19:03

0

Nie będę pewnie oryginalny, ale Massa powiedział , że będą to jego dwa ostatnie wyścigi w F1, a to oczywiście nie wyklucza udziału Roberta w treningu lub treningach (myślę, że najpewniej przed Abu Dhabi).

avatar
leo_

23.10.2015 17:35

0

Wydaje mi że problem Kubicy to może być zbytni indywidualizm, który powoduje jakieś problemy z dogadywaniem się z zespołem (obecnie z grupą Forda , od którego ma samochód). Dostarczone auto i części nie są najlepsze, więc gdyby nie dziwne z tego powodu awarie (padnięcie nowego silnika, pękanie felg ????!!) , Robert osiągałby miejsca, na które go aktualnie stać, tzn. w I piątce. Robert to absolutny geniusz, ale mam wrażenie, że przez swój perfekcjonizm jest tak upierdliwy, że nie wszyscy (ci, od których najwięcej zależy) mu sprzyjają.

avatar
leo_

19.09.2015 19:59

0

Dogadali się. Mercedes nie dostał kary za Monzę, ale Singapur musiał sobie odpuścić. Od Japonii, a może od GP Rosji, wszystko wróci do normy.

avatar
leo_

15.03.2015 10:38

0

91. Dzięki, będę oglądał jutro. Za 2 tygodnie , mam nadzieję, programy juz będą aktualne.

avatar
leo_

15.03.2015 09:51

0

Będzie gdzieś powtórka wyścigu ? Ustawiłem nagrywanie w Polsat Sport Extra, i nic...

avatar
leo_

13.03.2015 19:10

0

No, wreszcie. tylko, że na razie nigdzie nie widzę aktualnej rozpiski programu z uwzględnieniem F1. Podobno w sobotę o 7 mają być kwalifikacje, a w niedziele o 6 wyścig. Polsat sport i Polsat Sport Extra.

avatar
leo_

06.10.2014 16:32

0

Jeżeli nie było SC zaraz po wypadzie Sutila, to pewnie tu był błąd sędziów. Może w takich przypadkach trzeba zaostrzyć nieco regulamin, ale żeby włodarzom F1 nie przyszło do głowy, broń Panie Boże, odwoływać wyścigów w czasie deszczu !!!

avatar
leo_

05.10.2014 16:11

0

Oby Bianchi wyszedł cało z tego. Szkoda by było też organizatorów i całej F1. Myślę,że będą próby zmian na przyszłość, żeby ograniczyć ryzyko wystąpienia tak nieszczęśliwych zbiegów okoliczności. Byle by nie przyszło decydentom likwidować wyścigów w czasie deszczu. W tym też trzeba zachować umiar. No cóż, może wprowadza kokpity zabudowane, może dodatkowe wzmocnienia boczne, a może niestety pewne zmiany w regulaminie ?

avatar
leo_

21.09.2014 17:38

0

Cieszę się, że wygrał Hamilton, bo mu się ewidentnie to należało. Na początku roku Lewis miał więcej pecha niż Rosberg, więc teraz pod tym względem się to w jakimś stopniu wyrównało. Rosberg chyba jest nieco cwańszy od Hamiltona, ale ten, mimo słabszej głowy, to jednak ma większy talent. I ja jestem za tym talentem. Wiele się jeszcze może zdarzyć, ale w końcu może to Lewis zostanie mistrzem świata, czego mu życzę.

avatar
leo_

06.07.2014 19:36

0

Cholera , a mnie nie nagrało wyścigu! A tak było ciekawie.

avatar
leo_

16.03.2014 19:13

0

Wcześniej w McLarenie aerodynamikę opracowywał Marcin Budkowski. Zdaje się, że po nieudanym tamtym sezonie musiał odejść. Nie wiem gdzie przeszedł, ale trochę szkoda, że jego koncepcja się nie sprawdziła. Co do brzmienia silników: dźwięk jakiś inny, wygląda, jakby pracowały na niskich obrotach. Ale może się coś poprawi, może się przyzwyczaję, bo szczerze mówiąc, poprzedni odgłos też mi nie pasował- brzęczał zbyt przeraźliwie, jak jakaś pszczoła. Obecnie praca silników jest bardziej wyrazista , choć nierówna i jakby skrzecząca. Może jest to też kwestia niższych obrotów, które wynikają choćby z innych przełożeń (więcej biegów). Poza tym cichsza praca powoduje, że wszystko inne słychać - jakieś piski, zgrzyty, piszczące opony. Jakby wszystko miało się zaraz rozlecieć. Podsumowując: jest troszkę straszno, troszkę śmieszno. No i po dłuższej przerwie, zrobiło się smutno, jak znów wróciły wspomnienia sprzed lat, kiedy w F1 startował Kubica. Pozdrawiam

avatar
leo_

15.03.2014 10:54

0

No, ale po Riccardo widać, że RedBull ma jednak potencjał. Zgrają wszystko i będzie OK, choć nie dla mnie. Cała nadzieja w szalonym sezonie i że wszystko będzie się mieszać.

avatar
leo_

25.01.2014 23:04

0

No nie, paskudne to autko. Inne mi się jednak znacznie bardziej podobają. Oczywiście , to nie konkurs piękności, ale jak będzie tak jeździło jak wygląda, to kiepsko to widzę.

Przejdź do wpisu Ferrari zaprezentowało F14 T

avatar
leo_

13.10.2013 12:21

0

Jestem jednak zniesmaczony tym wyścigiem. Co prawda, Webber mógł dojść Vettela, ale raczej trudno by było mu go wyprzedzić- moim zdaniem miękkie opony zbyt szybko by się zużyły. Jednak lepszą dla Webbera (ale jak widać nie dla RBulla) była taktyka 2 pit stopów, zresztą tak jak dla większości racerów. Owszem, źle się stało że Australijczyk nie wyprzedził Grojana (może jednak zabrakło trochę talentu), ale mimo wszystko zwycięstwo byłoby zdecydowanie pewniejsze, gdyby Webber pozostał na torze. Szkoda, wielka szkoda.

Przejdź do wpisu Red Bull ograł Grosjeana

avatar
leo_

23.04.2013 17:07

0

Dużo tu wątpiących. Nie potępiam, ale śledzę poczynania Roberta od wypadku i ewidentnie widać jego postępy. Moim zdaniem, powolutku, pomalutku, ale jednak wszystko zmierza ku F1.

avatar
leo_

17.03.2013 13:00

0

McLaren na ogół odrabiał straty z początku sezonu i myślę że tak będzie i w tym roku.

avatar
leo_

17.03.2013 12:57

0

Australia zawsze była dobra dla Lotusa (Reno) i dalej nie musi być już tak różowo.

avatar
leo_

17.03.2013 12:55

0

Dobrze, że RB nie zdominował wyścigu. Obecnie nie ma tempa wyścigowego, ale jak Neway dopasuje bolid do opon, znowu może być nudno. Ale i tak liczę na to, że tak nie będzie.

avatar
leo_

04.03.2013 19:13

0

Ja myślę, że Robert dalej walczy o F1. Dlaczego nie podpisał, mimo wspaniałych testów, kontraktu z Mercedesem do startów w DTM? Moim zdaniem, DTM chciało uwiązać Roberta na dłużej i zabronić mu startów w rajdach. A podobno kontrakt z Citroenem jest na rok...

avatar
leo_

04.03.2013 19:04

0

No i życzę im tego udanego początku i dalszej kontynuacji. W każdym razie, najwyższy czas, żeby zmienić w tym roku mistrza świata. Może być to Alonso, Massa raczej nie, ale jeśliby on wygrał z Fernando, byłaby to miła niespodzianka. W ogóle, niech się dzieje jak najwięcej ciekawych rzeczy, przynajmniej tak jak w tamtym roku.

avatar
leo_

26.11.2012 19:20

0

Alonso i Vettel - obaj jechali dzisiaj ostrożnie, tzn w sumie mądrze. Wolałbym, żeby to ten pierwszy został majstrem. No ale jednak, gratulacje dla Niemca.

avatar
leo_

08.10.2012 18:51

0

Wg mnie Ferrari to nadal 3 -4 siła w stawce. Natomiast w ostatnim wyścigu RBR chyba jednak wyprzedził McLarena, mam nadzieję że na chwilę, i jest obecnie pierwszy. Tak więc Alonso będzie raczej miał ciężko w w ostatnich wyścigach. Pewnie da sobie radę w zdobyciu majstra, pod warunkiem, że będzie dojeżdżał w czołówce, ale dobrze by było, żeby McLaren się podciągnął w kwalifikacjach ( na Ferrari w tej kwestii nie liczę, bo jednak oni tam tempa raczej nie mają), bo jak RBR Vettela nadal będzie tak szybki, jak ostatnio, to trudno będzie Vettelowi odebrać pierwszą pozycję w trakcie wyścigu.Tu liczę na Buttona i Hamiltona, choć niestety sytuację nieco komplikuje fakt 'zdrady' zespołu przez Lewisa, co zapewne psuje atmosferę w McLarenie.

avatar
leo_

01.10.2012 22:51

0

Jest szansa, że Kubica wróci do F1 w 2013, a nie w 2014. Po tym co powiedział, jest to dość prawdopodobne. Przy czym, moim zdaniem nie oznacza to, że wróci od początku sezonu i od razu zdobędzie majstra, choć oczywiście teraz w jego przypadku jest już wszystko możliwe i tego majstra mu życzę. Patrząc bardziej realnie, może wrócić w II połowie 2013, żeby się dotrzeć i przygotować do sezonu 2014. Czy będzie jeździł w Ferrari ? Sytuacja wygląda tak, jakby właśnie na niego czekali, a trzeba wziąć pod uwagę że i inne okoliczności uprawdopodobniają powrót Roberta do F1 w bolidzie SF (jest prawie Włochem, wcześniejsze 'plotki' o związkach Kubicy z włoskim zespołem). Z drugiej strony sam się zastanawiam czy jazda u boku Alonso będzie dla Roberta korzystna i nie będę miał mu za złe jeśli znajdzie się w innym, byle jednak dobrym, teamie.

Przejdź do wpisu Kubica znów wygrywa

avatar
leo_

30.09.2012 17:06

0

Przyłączam się do gratulacji i życzeń osiągnięcia celu przez Roberta. Co do jego przyszłości, uważam że jest jakaś szansa na starty w F1 już od 2013, choć widać że Ferrari nastawia się na Massę w 2013, a na Kubicę czeka dopiero od 2014. Ale po mojemu wszystko jeszcze możliwe.

Przejdź do wpisu Kubica znów wygrywa

avatar
leo_

28.09.2012 21:48

0

Jak dla mnie, za Perezem stoi duża kasa, talentu raczej mniej, choć nie jest zły. Co do Di Resty: lepszy od Hulkenberga, pewnie też i lepszy od Pereza. Potwierdza się, że kasa napływająca do zespołu jest najważniejsza. Z kolei mamy następne potwierdzenie, że Ferrari czeka na Kubicę.

avatar
leo_

23.09.2012 17:26

0

Generalnie lubię Buttona i Webera i im kibicuję, ale niestety raczej to nie oni będą walczyć o zwycięstwo w tym roku. Spośród dwóch najbardziej realnych kandydatów na indywidualne mistrzostwo, kibicuję jednak Alonsemu i ciekaw jestem czy utrzyma przewagę nad Vettelem. A może do walki włączy się Raikonen i mimo wszystko Hamilton. Ten ostatni jest na prawdę szybki i jak najbardziej zasługuje na zwycięstwo w całym cyklu GP w 2012 r. Podsumowując, Alonso i Hamilton, to moi faworyci na mistrza w klasyfikacji indywidualnej, bo w zespołowej, wygląda na to RBR wygra, niestety.

avatar
leo_

02.09.2012 18:55

0

Grosjan ewidentnie zawalił i spowodował sytuację niebezpieczną. Swoja drogą, MSC też pojechał po bandzie. Oczywiście cieszę się na widok wygranej Buttona. A Kimi? Nie to, że nie miał dnia, tylko to , że bolid dość mocno zżerał opony. Najlepiej zgrał się z bolidem Button i dlatego był bezkonkurencyjny. Vettel świetnie pojechał (wyprzedzenia). Zgrała mu strategia, ale bądź co bądź samochód przecież sam nie pojedzie. Co do Roberta, krótko.Chyba rzeczywiście ludzie są coś drażliwi na jego punkcie Moim zdaniem można od czasu do czasu wstawić dygresję na jego temat, bo komu to szkodzi? Więcej luzu i tolerancji. A propos : powrotu do zdrowia, Robert, a jak się uda to i do Formuły.

avatar
leo_

01.09.2012 20:49

0

Mnie sie wydaje, że Alonso jednak ma rację. Ferrari wcale nie ma najszybszego bolidu. To w wyścigu Alonso nadrabia talentem.

avatar
leo_

01.09.2012 16:08

0

Witam, Cieszę się że Button wygrał kwalifikacje i jemu też życzę wygranej w wyścigu. Do tej pory zmagał się z ustawieniami bolidu i wychodziło mu to fatalnie. Może już znaleźli w zespole lekarstwo na te kłopoty, i oby już do końca sezonu obyło się bez nich. Kibicuję Jensonowi, bo jego postawa na torze i poza nim zawsze mi się podobała. Jutro, jak mówiłem, niech Button wygra, a dalej to jest mi już względnie obojętne czy to będzie Alonso, czy Weber, czy Raikonen. A może Kobayashi ? Pozdrawiam.

avatar
leo_

13.05.2012 17:18

0

1. W Lotusie znowu przeliczyli się ze strategią-zakładali, że czołówka zjedzie na jeszcze jeden pit stop. A tu dupa. 2. Schumacher- ewidentnie jest cienki. Zauważcie, że od początku drugiego etapu swojej kariery jest regularnie słabszy od Rosberga. A ten orłem przecież też nie jest.

avatar
leo_

16.04.2012 19:12

0

Będzie cieplej, opony będą lepiej trzymać, to i będzie podium.

avatar
leo_

16.04.2012 19:03

0

Jak dla mnie, taka sytuacja jaka jest obecnie, jest lepsza. Bardziej wyrównane osiągi bolidów zwiększają rolę kierowcy w rywalizacji na torze (przy czym teraz kierowcy też są bardziej wyrównani niż to było 20 lat temu, jak myślę). Nie mówiąc już o tym, że zwiększają się emocje (na koniec sezonu nie jeden a kilku kierowców powinno walczyć o mistrza) i atrakcyjność wyścigów (przetasowania stawki w wyścigu i z wyścigu na wyścig).

avatar
leo_

15.04.2012 18:52

0

119. luka55- też myślę, że mógłby być nawet dublet Mercedesa. Ale i mam nadzieję , że stawka się będzie mieszać z wyścigu na wyścig i Mercedes już nie będzie taki dobry. Mercowi spasowała temperatura toru, jak piszesz, i być może też jego konfiguracja. W przyszłych wyścigach będzie z tym różnie, a i pewnie inne teamy podciągną się w DDRSie. Oby tak dalej stawka się mieszała, a będzie ciekawie.

avatar
leo_

15.04.2012 18:35

0

181. Ha, akurat jeśli chodzi o kierowców Mercedesa, to moim zdaniem nie ma on ich najlepszych. SCH raczej nie daje rady (co widać porównując go z ROS , który jest tylko trochę więcej niż dobrym kierowcą). Jeśli chodzi o komentatorów-robią błędy, ale ja ich lubię, choć jestem w stanie sobie wyobrazić, że komentatorzy mogliby być lepsi. Tak czy inaczej, gratulacje dla Rosberga oraz całej ekipy Merca. Zdaje się, że SCH też ma niemały udział w rozwoju bolidu. Pozdrawiam.

avatar
leo_

15.04.2012 17:21

0

Tempo kwalifikacyjne też nie jest złe: w Q2 Alonso miał stratę do prowadzącego tylko 0.3 sek !! Stawka jest mocno wyrównana (co było również widać po wyścigu), więc poprawa względem innych o te 0.3 sek da czołową pozycję. Wszystko w rękach konstruktorów, którzy na Europę mają przygotować nową konstrukcję. Oby.

avatar
leo_

15.04.2012 11:14

0

Stawka się tak tasowała, że trudno było się zorientować, kto na którym miejscu jedzie. Szkoda Raikonena- pewnie opony mu przestały trzymać, natomiast Grosjan pojechał b dobrze. Jeżeli Lotus dobrze zrobi DDRS, który , jak mówił Bulie, można jeszcze lepiej skonstruować niż ten , który ma Mercedes, to mamy następny zespół mogący walczyć w ścisłej czołówce. Wszak kierowców mają bardzo dobrych.

avatar
leo_

15.04.2012 10:49

0

Dla mnie zaskoczeniem jest tempo wyścigowe Mercedesa. W takiej sytuacji Mercedes włącza się do gry. Z tym, ze liczę na wyrównane osiągi wszystkich z czołówki, więc myślę że do końca sezonu będzie zażarta walka. PS tak wyrównanej walki do samego końca wyścigu jeszcze nie widziałem. Pięknie.

avatar
leo_

14.04.2012 22:04

0

Najbardziej to ja kibicuję Buttonowi, ale nie miałbym nic przeciwko, gdyby raz wygrał Hamilton.

avatar
leo_

14.04.2012 21:56

0

No właśnie- przecież Massa był wolniejszy od Alonso tylko o 0.3 sekundy ! a w poprzednich wyścigach różnica wynosiła ok 1 sek . Coś jakby drgneło.

Przejdź do wpisu Massa zdziwiony dobrym tempem

avatar
leo_

14.04.2012 21:53

0

Tak więc, może się mylę, ale moim zdaniem Lotus nieźle kombinuje.

avatar
leo_

14.04.2012 21:52

0

Ha, tak właśnie myślałem , że Lotus z jednej strony oprotestowuje Mercedesa, a z drugiej jest już dość zaawansowany w DDRS-ie. Nie pamiętam, już kto, ale ten ktoś (z forumowiczów) również pisał , że Lotusowi była potrzebna oficjalna interpretacja i zgoda na nowe rozwiązanie, po to właśnie, żeby rozwijać własne, jak się okazuje- pewnie znacznie ciekawsze rozwiązanie. I niniejszym to się jakby potwierdziło.

avatar
leo_

14.04.2012 21:42

0

Jak się czołowi kierowcy sprężą, to w 0.3 sek zmieści się ich pełna dziesiątka (vide Q2). To oznacza, że stawka jest wyrównana (też w wyścigu), a to oznacza, że z GP na GP wszyscy będą się tasować. To jest szansa dla Ferrari, które ma szanse zdążyć z poprawkami i powalczyć nawet o zwycięstwo w końcowej klasyfikacji. Osobiście jednak kibicuję Buttonowi - nie wiem , jakoś lubię tego gościa i to jemu najbardziej życzę mistrzostwa. No i czekam na Roberta, niech będzie nawet i w Ferrari - - niestety za Massę, którego mi szkoda, bo chłopak po wypadku już niestety nie ten sam. No ale cóż, c'est la vie.

avatar
leo_

12.04.2012 19:19

0

Lotus prowadzi politykę- z jednej strony oprotestowuje, a z drugiej - już go konstruuje (albo skonstruował). C'est la vie.

avatar
leo_

28.03.2012 22:43

0

Też uważam, że HRT nie powinno się ścigać. Nawet jeśli to Button popełnił błąd, a nie Kartikejan, to wydaje mi się, że bolidy HRT to takie zawalidrogi pałętające się po torze. Button jest przyzwyczajony do ścigania się z znacznie szybszymi bolidami i był trochę zaskoczony snującym się HRT (choć może nie powinien). Może trochę przerysowałem, ale takie moje zdanie.

avatar
leo_

25.03.2012 22:33

0

Borsuk- ja na przykład nie jestem bezwzględnym krytykiem tzw.teorii spiskowych i też uważam, że w wielu przypadkach takie "spiski" były, ale akurat w tej omawianej tu sytuacji myślę, że było inaczej. Powiem inaczej, pewności w tej sprawie nie mam, ale wg mnie "spisek" jest tu mniej prawdopodobny.

avatar
leo_

25.03.2012 22:23

0

Tak trochę z innej beczki, ja mam taką teorię na temat ścigającego Pereza: tempo jego kilku ostatnich kółek po dojściu do Alonso spadło. Wcześniej dochodził on do Fernando w tempie sekundy na okrążeniu, potem już tylko 0.3 sek. Spadek tempa, to nie była kwestia tego, że już dopadł Ferrari, ale tego, że opony się mu już mocno zużyły, jak myślę. Tak więc, według mnie, Perez miałby duże problemy z wyprzedzeniem Alonso, bo różnice w szybkości na poziomie 0.3 sek., to za mało, żeby taki manewr uczynić, szczególnie, jeśli chodzi o wyprzedzenie Alonsego. A to, że Meksykanin wypadł z toru to był ewidentnie błąd, i po mojemu,nie ma tu żadnego spisku. A informacja przekazana przez radio o nie podejmowaniu ryzyka była zwykłą troską o dowiezienie pokaźnej zdobyczy punktowej przez Saubera, a nie kwestią jakiegoś zakazu wyprzedzania ze strony Domenicalego, czy innego układu. Z drugiej strony, nie zmienia to faktu, że ostatecznie wszyscy zainteresowani są zadowoleni: Sauber - bo dowiózł, czego się nie spodziewał dowieźć, Ferrari - bo Alonso i włoskie silniki wygrały (czego też się nie spodziewali).

avatar
leo_

25.03.2012 21:57

0

Kontakt z Kartikejanem kosztował Buttona zwycięstwo, takie jest moje zdanie. Popełnił błąd, ale z drugiej strony plątający się pod kołami tak wolny kierowca HRT stanowiłby zagrożenie dla każdego innego pilota. Tak więc Guzik miał trochę pecha. Z kolei Hamiltonowi ewidentnie spieprzyli wyścig na pit stopach, a byłoby dużo, dużo lepiej. McLaren jest nadal najsilniejszy (Red Bull i Lotus niedaleko za nim), ale dobrze się stało, jak się stało dla obecnego widowiska i całego sezonu. Jeszcze jak Ferrari zmieni podłogę, Grosjan opanuje emocje a Lotus będzie dalej rozwijał swój bolid, to w czubie będzie się tasowało, oj będzie.

avatar
leo_

25.03.2012 21:38

0

Niedawno pisałem, że Romek jest dobrym kierowcą i na razie nie zmieniam całkiem zdania. Dwa wyścigi to za mało, żeby go definitywnie skreślać. W każdym razie Lotus ma bardzo dobre bolidy zarówno na kwalifikacje, jak i wyścig. Dodając do tego jeszcze Kimiego - to już jest dobrze. A Roman może jeszcze pokaże, na co go stać. Byleby tylko bolid rozwijali .

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu