DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
18.04.2010 11:27
0
Wcześniej Kubica wygrywał wyścigi dla Renault, dzisiaj team wspomógł przeciętnego Roberta. I tak powinno być. A gdyby jeszcze nie ten drugi SC... Brawo Pietrow, praktyka czyni mistrza.
Przejdź do wpisu Dublet McLarena, kolejne świetne decyzje Renault
04.10.2009 11:41
0
Kto jak kto, ale Ross Brown chyba potrafi ocenić ile w sukcesach Buttona było przewagi technologicznej samego bolidu, a ile talentu. Widać, porównanie wypadło na niekorzyść Buttona. W następnym sezonie już tak łatwo nie będzie, więc po co ma płacić więcej kierowcy, który sam z siebie nie gwarantuje sukcesu?
Przejdź do wpisu Button odejdzie z Brawn GP?
30.07.2009 21:04
0
No, to teraz już tylko czekam, żeby Schumacher (którego nie lubię) pokazał Buttonowi gdzie jego miejsce w szeregu. Znalazł się Wielki Troskliwy.
Przejdź do wpisu Button oczekuje, że Schumacher będzie konkurencyjny
28.07.2009 20:03
0
No, no. Piquet poszedł na czołowe z Flavio. Żegnaj Nelson.
Przejdź do wpisu Tarcia na linii Briatore-Piquet
26.07.2009 18:35
0
Trudno dziwić się Kubicy, że nie daje z siebie wszystkiego, bo to robił w zeszłym sezonie, i co? Opłaciło się? Kubica dostosował się do poziomu beznadziejnego bolidu i beznadziejnego teamu i już. I tak go przecież kierownictwo dawno rozgrzeszyło, mówiąc, że kierowcy nic więcej nie mogą zrobić.
Przejdź do wpisu BMW ponownie nie zdobywa punktów
25.07.2009 17:10
0
Jest wiele opcji. Może Kubica również jechać ten wyścig na symulatorze Intela, którym zamęcza widzów Zientarski. Na telebimach jednocześnie kibice mogliby obserwować wyścig bolidów na torze i wyścig Kubicy na symulatorze. Emocje gwarantowane.
Przejdź do wpisu BMW ponownie rozczarowuje w kwalifikacjach
25.07.2009 16:54
0
No, to przynajmniej Kubica będzie mógł wolno przejechać się wzdłuż sektorów w których zasiadają polscy kibice. Będzie nawet miał czas pomachać do nich ręką i da szansę zrobić sobie fotę w bolidzie. W normalnych warunkach, w normalnym bolidzie tylko by przed nimi przemknął, więc gdzie tu radocha? Spoko ten team BMW, bardzo ludzki.
Przejdź do wpisu BMW ponownie rozczarowuje w kwalifikacjach
13.07.2009 08:27
0
@Sadu1 - pełna zgoda. Ujadanie na postawę BMW nie ma sensu. Jest, jak jest i pewnie nic się już nie zmieni, więc po co się napinać? W porównaniu z nerwowowością Kubicy z zeszłego sezonu, tegoroczne akcje w wykonaniu BMW jakoś po nim spływają. Roberto dojeździ sezon do końca i poszuka nowego pracodawcy.
Przejdź do wpisu BMW nie zdobyło punktów w domowym wyścigu
21.06.2009 18:02
0
@juras2713: Jakbyś czytał ze zrozumieniem to byś zobaczył, że nikt tu psów na Kubicy nie wiesza. Natomiast na BMW - owszem. Mimo wszystko, jest to SPORA różnica.
Przejdź do wpisu BMW Sauber bez punktów w Silverstone
21.06.2009 17:37
0
Łał, BMW jako hamulcowy F1 (Alonso, Alonso, Hamilton)! Tego jeszcze nie było. Widać, że w tym sezonie ostro pracują nad wypróbowaniem wszelkich możliwych sytuacji wyścigowych. Co tam jeszcze zostało? Kolizje były, niedojeżdżanie do mety było, płonący bolid, wycofywanie się z wyścigu, ostatnie miejsca w stawce. Czekamy na więcej.
Przejdź do wpisu BMW Sauber bez punktów w Silverstone
07.06.2009 17:48
0
Brandt: "Mimo pozytywnego wyniku, nie ma powodu do zwalniania." No, chłopie, naprawdę nie ma ŻADNEGO powodu do zwalniania, bo to co pokazujecie do tej pory, to wstyd i żenada.
Przejdź do wpisu Kubica zdobywa pierwsze punkty w Turcji
24.05.2009 20:05
0
@arba - Z koncentracją jak z koncentracją, ale z motywacją to na pewno. Co na jedno w sumie wychodzi.
Przejdź do wpisu Kapeć i awaria hamulców w BMW Sauber
24.05.2009 19:17
0
@saint77 - dokładnie. Też uważam, że gdyby pojawiła się przed Kubicą opcja przejścia do Renault to powinien zaryzykować. Po przejściu Alonso do Ferrari (???), Kubek byłby w teamie nr 1 i nareszcie może miałby jakiś wpływ na rozwój bolidu, luksus bycia traktowanym priorytetowo itd. W końcu, z kim jak z kim, ale z Renault Kubicy się już raz udało.
Przejdź do wpisu Kapeć i awaria hamulców w BMW Sauber
23.05.2009 16:47
0
Oglądanie BMW jest upokarzające.
Przejdź do wpisu Theissen: mieliśmy problemy z ogumieniem
15.05.2009 19:53
0
Pytanie za sto punktów: kogo będzie obchodzić, że w kwalifikacji konstruktorów Brawn GP pokona Litespeed, a Lola zajmie trzecie o jeden punkt wyprzedzając USF1?
Przejdź do wpisu FIA-FOTA: Nie ma porozumienia
12.05.2009 11:10
0
Co to się porobiło w F1??? Od kiedy to sport dla "budżetówek" i domowych majsterklepków? F1 to blichtr, kasa, modelki, szampan i ekskluzywne miejscówki. Nie ma innej opcji, a jak się nie da tworzyć spektaklu na tym poziomie - z OBOWIĄZKOWĄ obecnością Ferrari, to lepiej w ogóle dać sobie z F1 spokój.
Przejdź do wpisu Ferrari rozważa obecność w F1
10.05.2009 21:32
0
@go!! - a to się może i doczekamy, bo coś tam zaczynają przebąkiwać o punktach do generalki za pole position. :) A z tymi niesprawnymi/sprawnymi bolidami to możemy tylko gdybać i zdać się na to, kogo bardziej lubimy i komu bardziej wierzymy: Kubicy czy BMW? Problem w tym, że oni nam tego nie ułatwiają. I prawie zawsze przedstawiają dwie różne wersje wydarzeń. Dzisiaj według BMW Kubica miał słaby start, a według Kubicy to wina bolidu. I kto ma rację?
Przejdź do wpisu BMW wywozi dwa punkty z Hiszpanii
10.05.2009 21:15
0
@go!! - wyścig jest miarodajny, jak jesteś w stanie go przejechać sprawnym bolidem, nie wpadając się w stłuczki i takie tam inne, losowe historie.
Przejdź do wpisu BMW wywozi dwa punkty z Hiszpanii
10.05.2009 20:58
0
Osobiście nie mam nic do Heidfelda. Powiem więcej - Nick idealnie pasuje do BMW i ich filozofii "planowania" i będzie u nich jeździć pewnie do emerytury albo końca BMW w F1. To jest team który nie ma mentalności zwycięzców, nie widać u nich zwykłej sportowej agresji. Vettel jeździł nieźle w TR, można sie było nawet zastanawiać, czy dobrze robi idąc do Red Bulla, ale proszę bardzo - zmienił team i dostał bardzo konkurencyjną maszynę. BMW W zeszłym sezonie miało w miarę solidny bolid, resztę sprawy załatwił Kubica. W tym sezonie "spokojne planowanie i budowanie mistrzowskiego bolidu" skończyło się na pustych obiecankach. Ale czy coś się w związku z tym zmieniło? Nic, nadal mamy sukcesywne wprowadzanie poprawek i jak zwykle solidnego Nicka, który będzie walczyć do końca - oczywiście - nie o tytuł, ale ostatecznie i tak będzie zadowolony, bo za rok... Póki co, Kubica jednak w kwalifikacjach, które chyba są o wiele bardziej miarodajne jeśli chodzi o potencjały poszczególnych kierowców, znowu bije Nicka. I co z tego wynika? Wielkie NIC. Dlatego, jak się myśli o jakichkolwiek szansach na tytuł, trzeba z BMW uciekać. Zresztą, Kubicy już się chyba ich marazm zaczyna udzielać, bo gdzie jego legendarny, agresywny styl jazdy?
Przejdź do wpisu BMW wywozi dwa punkty z Hiszpanii
10.05.2009 20:18
0
A ja po prostu uważam, że pomiędzy Kubicą a BMW zwyczajnie "nie zaskoczyło". Jest to o tyle dziwne, że oni nie mają alternatywy dla Kubicy, ale nadal uparcie starają się być "sprawiedliwi", najczęściej kosztem kierowcy lepszego. Może gdyby musieli za Kubicę zapłacić jakieś kosmiczne pieniądze, to problem by się sam rozwiązał? I nie mieliby skrupułów, jak nie ma ich Renault czy McLaren (teraz chyba także Brawn GP), gdzie sytuacja jest w miarę jasna: są kierowcy faworyzowani i w nich się inwestuje, pozostali muszą się dostosować albo szukać sobie innego pracodawcy. W zeszłym sezonie, pomimo fatalnie rozegranej końcówki, Kubica wyrobił sobie markę, teraz zaczyna jednak wracać do punktu wyjścia, czyli się cofa. Jak tak dalej pójdzie, to pod koniec 2009 nikt już nie będzie pamiętać, że Robert miał potencjał. A tego byśmy nie chcieli.
Przejdź do wpisu BMW wywozi dwa punkty z Hiszpanii
10.05.2009 19:29
0
Z Zientarskim to prosta sprawa. Ma przykazane od Polsatu, że trzeba utrzymywać wysoką oglądalność, to próbuje utrzymywać. A co ma mówić? Że następnym razem będzie nudno? Wygląda to dość pociesznie, szczególnie jak Kubicy idzie beznadziejnie a wiadomo, że niedzielnego kibica tylko to obchodzi. Ale praca jak praca. Są gorsze. :)
Przejdź do wpisu BMW wywozi dwa punkty z Hiszpanii
10.05.2009 19:09
0
Komunikacja w tym teamie, jak zwykle zerowa: Kubica swoje, kierownictwo swoje. Do tego kiepskie statystyki, bolid i osiągnięcia Kubicy. Nie wiem, chyba wszyscy są tu sobą śmiertelnie zmęczeni (poza, jak zwykle, optymistycznym Nickiem, ale on to już nie ma zbyt wiele do udowodnienia w F1). Kubica i BMW powinni od siebie odpocząć. Najlepiej na stałe.
Przejdź do wpisu BMW wywozi dwa punkty z Hiszpanii
10.05.2009 19:02
0
Rany, Webber, jak już skończy przygodę ze ściganiem, to powinien książki pisać: "oczy naszych pracowników same się zamykają jak wychodzą późnym wieczorem po długich godzinach pracy". No, nieźle, nieźle. Heh
Przejdź do wpisu Red Bull zadowolony z punktów
10.05.2009 17:46
0
Powoli staję się fanem Maków. Naprawdę trudno nie kibicować Kovalowi - człowiek w tym sezonie przechodzi przez piekło. Natomiast Lewis dopiero teraz pokazuje charakter (poza aferą z kłamstewkami), ciśnie ile się da, jeździ równo i raczej pewnie, próbuje robić co się da ze słabym bolidem, ciągnie team za uszy do przodu. Odwala podobną robotę, jak Alonso.
Przejdź do wpisu McLaren w GP Hiszpanii bez punktów
26.04.2009 20:50
0
Cóż, nie wierzę, że to napiszę, ale podoba mi się postawa Hamiltona. Ciśnie ile się da, próbuje być konkurencyjny i powoli zaczyna takim się staje. Inna sprawa, że zespół pracuje tylko na niego, więc ma niezły background. Koval, niestety, zaczyna wyglądać jak alter ego Kubicy. Dobry kierowca zarzynany przez pecha i team. Boję się, że obaj zaprzepaszczą swój najlepszy czas w F1.
Przejdź do wpisu McLaren zadowolony po GP Bahrajnu
25.04.2009 19:47
0
Ooo, miłe zaskoczenie. Nie jestem fanem Lewisa, ale bazując TYLKO na tej wypowiedzi, można gościa wręcz polubić. :) Inna sprawa, że Lewis dobry jest w pościgach z dalszych pozycji, więc z chęcią jutro sobie pooglądam jego walkę o czołowe lokaty. Podobnego podejścia życzę Robertowi - cóż innego mu pozostało, niż mieć z tego cyrku jakiś tam, przynajmniej minimalny, fun?
Przejdź do wpisu Hamilton: walka o tytuł wciąż możliwa
21.04.2009 12:24
0
@robtusiek: Nie, no spoko. Nie mówię, że Flavio to wzór cnót, ale jest "charakterny" i nadaje F1 jakiś koloryt. Tacy ludzie tworzą historię dyscypliny. Kto będzie pamiętać za kilka lat np. Theissena czy Domenicaliego?
Przejdź do wpisu Briatore: Była szansa na 5 miejsce Alonso
21.04.2009 09:51
0
Można się zżymać na Flavio, ale on przynajmniej jest "jakiś". Wygłasza kontrowersyjne kwestie, murem staje za swoim ulubionym kierowcą (a kto mu zabroni?), ale jednocześnie nie owija g..a w papierek. Przy nim reszta szefów ekip F1 to manekiny.
Przejdź do wpisu Briatore: Była szansa na 5 miejsce Alonso
20.04.2009 18:36
0
Panie Theissen! A czy RBR wygrywa i od początku jest w czubie stawki dzięki KERS albo podwójnym dyfuzorom? A czy Webberowi przeszkadza, że podobnie jak Kubica, wcale nie jest taki znów lekki i niski? Można zrobić bolid pod kierowcę? Można. Człowieku - DO ROBOTY.
Przejdź do wpisu Theissen o nowych dyfuzorach
19.04.2009 14:02
0
LUDZIE! Czy Theissen i Rampf nie mają jakichś zwierzchników, którzy by ich kopnęli w dupę? Nie ma kogoś, kto rozliczyłby ich z tragicznych decyzji, jakie podejmują od zeszłego sezonu? Postawili wszystko na bolid 09, odpuszczając rywalizację w 2008 roku - ok. Ich prawo. Postawili na "cudowny" KERS (który g...o daje) - ok. Ich prawo. No, to może czas wziąć odpowiedzialność i zwolnić miejsce komuś bardziej kreatywnemu, albo - chociaż - wziąć się na poważnie do roboty?
Przejdź do wpisu BMW chce zapomnieć GP Chin
19.10.2008 14:35
0
Taaa.... a jeszcze niedawno całkiem serio mówiło się o Rosbergu jako rywalu Kubicy w pojedynku "młodych". Williams kompletnie zszedł na drugi plan. Może za rok.
Przejdź do wpisu Williams opuszcza Szanghaj bez punktów
18.10.2008 09:45
0
Goście z BMW mieli niewąskie miny. Im chyba naprawdę wydaje się, że bez zaangażowania z ich strony Kubica i tak wykręci dobry czas. No, niekoniecznie. Jutro więc modły o zmienną pogodę, liczenie na błędy rywali i paliwo pod korek. I to się nazywa profesjonalizm?
Przejdź do wpisu Kwalifikacje - Hamilton zdecydowanie najszybszy
12.10.2008 09:02
0
Szczerze mówiąc, jestem wściekły. Pod koniec sezonu widać wyraźnie, że Kubica jest najrówniejszym kierowcą (obok Alonso) w całej stawce i gdyby nie wpadki BMW, to byłby z przodu, przed Hamiltonem. To, co pokazał dzisiaj w walce z Kimim to był majstersztyk. Klasa.
Przejdź do wpisu Alonso triumfuje drugi raz z rzędu
11.10.2008 10:47
0
Inni się ścigają, a BMW ryzykuje i eksperymentuje. Ja mam tylko nadzieję, że te wszystkie "eksperymenty" w następnym sezonie przyniosą wymierne korzyści, bo teraz aż zęby bolą, jak się patrzy na poczynania BMW.
Przejdź do wpisu BMW zaryzykowało z ogumieniem w Q1
11.10.2008 09:33
0
No i przed nami kolejny wyścig w którym widać, że BMW już odfajkowało sezon. Szkoda, że Nickowi dali kontrakt, bo chłopak się stacza i stacza. Zapowiada się nudny wyścig.
Przejdź do wpisu Hamilton ponownie zdobywa pole position w Fuji
09.10.2008 13:22
0
Ciekawe co na to Rosberg?
Przejdź do wpisu Williams: Vettel będzie mistrzem w ciągu 2 lat
28.09.2008 17:39
0
Gówniany wyścig, zresztą, jak każdy w którym rządzi przypadek. Najlepszy kierowca (Massa) dojeżdża na szarym końcu, Kubica traci punkty dlatego, że bolid napędzany jest paliwem (za co należy go ukarać!), Raikkonen olewa wszystko z góry i patrzenie na jego postawę wywołuje ból zębów, a wygrywa - nie wiadomo jakim cudem - Alonso. Całkowity dyskomfort..
Przejdź do wpisu Alonso odnosi sensacyjne zwycięstwo w Singapurze
17.09.2008 12:43
0
Kimi strasznie chimeryczny się zrobił w tym sezonie. Poza tym, to chyba nie najlepiej świadczy o mistrzu świata, skoro najefektowniejsze co zrobił w tym sezonie, to skasował Sutila i przegrał bezpośrednie pojedynki z Hamiltonem. Sam jest sobie winien a teraz nagle zebrało mu się na walkę.
Przejdź do wpisu Massa nie liczy na pomoc Kimiego
16.09.2008 17:38
0
No i ma rację. W końcu Renault stoi tylko na Alonso, a zarówno Glock jak i Trulli są stosunkowo stabilni i jak nic im team nie nabroi, to Toyota powinna wygrać z Renówką bez problemu.
Przejdź do wpisu Trulli: możemy pokonać Renault
16.09.2008 17:02
0
Taaa, jasne. Alonso będzie kosztował BMW fortunę, więc już to widzę, jak jego kosztem Mario będzie inwestować w Kubicę. Alonso w BMW to najgorsze co może spotkać Kubicę, bo niby tylko z tego powodu, że się lubią, Ferdek podłoży się w przyszłym sezonie Robercikowi? Za forsowaniem Alonso jako lidera przemawia wszystko (tytuły mistrza świata, reklama, zainwestowane pieniądze, wyrobiona marka, doświadczenie itd.), za forsowaniem Kubicy w zasadzie, oprócz talentu, to co?
Przejdź do wpisu Kubica byłby zadowolony z Alonso
14.09.2008 17:55
0
Trzeba powiedzieć, że BMW pojechało całkowicie "pod Kubicę" i nawet Nick swoje trzy grosze do fenomenalnego finiszu Kubicy dołożył - skutecznie udało mu się przecież przyblokować Massę i Hamiltona. Jak widać, gdyby szefostwo BMW bardziej przytomnie reagowało na przestrzeni całego sezonu , to kto wie gdzie byłby teraz Roberto w generalce? I ciekawe co sobie myśli po dzisiejszym wyścigu Vettel o przejściu do Red Bulla? Heh.
Przejdź do wpisu Vettel najmłodszym zwycięzcą wyścigu F1!
08.09.2008 13:08
0
radek_sziwa, wszystko co mówisz/piszesz - pięknie, ładnie. Bycie obiektywnym, po czymś takim jak w niedzielę, wymaga sporego wysiłku. Można polemizować czy pit stop był wypadkiem celowym czy niezawinionym, ale ja tam wolę trzymać się tego, co powiedział Kubica po wyścigu, bo kto wie jak wygląda sytuacja w teamie lepiej niż on? I nie brałbym poprawki na to, że powiedział to w nerwach, bo w nerwach zazwyczaj mówi się to, co człowiekowi FAKTYCZNIE leży na wątrobie. BMW ciągnie Nicka w górę, bo tak miało być od początku. Do pewnego czasu dawali mu wolną rękę i wierzyli, że chłopina odnajdzie formę sam, ale ile można czekać? Sezon się kończy, więc fajnie byłoby mieć Heidfelda w górze tabeli za wszelką cenę, prawda?
Przejdź do wpisu Kubica zawiedziony, BMW zadowolone
08.09.2008 10:36
0
Trudno nie mieć kaca po wyścigu, którego wynik rozstrzyga się przy stoliku (Hamilton) albo na "stacji benzynowej" (Kubica). Wolałbym nie wierzyć, że Kubica padł ofiarą jakiegoś spisku ze strony mechaników BMW, ale już podczas treningów było widać wściekłego Roberta (naprawdę niecodzienny widok), opieprzającego mechaników i swojego inżyniera. A Nick tym czasem wykręcał najlepsze czasówki. Inna sprawa, że BMW po prostu nie ma pomysłu na Kubicę i widać, że niekomfortowo czują się z jego liderowaniem. Kubica wszystko robi nie tak: a to bije Nicka na łeb w bezpośrednich pojedynkach (11:2!), a to krzyżuje strategię marketingową, bo głupio muszą się czuć widzowie RTL widząc, co się dzieje, a to pogania i strofuje team, nie chce się wiązać długim kontraktem itd. Po co więc w niego inwestować? Miał być w BMW Kovalainenem, czyli zwykłym dostarczaczem punktów, a stał się Hamiltonem. Poza tym, BMW już się nie musi starać. Cele na ten sezon osiągnięte i jakkolwiek się skończy rywalizacja, nikt złego słowa pod adresem kierownictwa nie powie.
Przejdź do wpisu Kubica zawiedziony, BMW zadowolone
06.07.2008 16:19
0
Jedno trzeba Heidfeldowi przyznać - może i jest gorszym kierowcą niż Kubica, ale jeśli chodzi o bezpośrednią walkę na torze, zdecydowanie wypada korzystniej niż Robert. Większość swoich wyników robi w ten sposób - dziś zrobił to wręcz kapitalnie. Cóż, szkoda Kubicy, trzeba cieszyć się z punktów dla teamu.
Przejdź do wpisu Hamilton wygrywa przed własną publicznością
05.07.2008 18:48
0
Żal dupę ściska, jak się słucha "mistrzów" z BMW. Po raz kolejny widać, że nie mają na Kubicę żadnego pomysłu. Potrafią jedynie "zaskoczyć", gdy Nick pojedzie poprawnie. Zresztą, taką postawą robią Heidfeldowi krzywdę, bo traktowany jest jak lekko niedorozwinięte dziecko. "Forma Nicka była imponująca". Taaa, gdyby nie pech Kubicy, byłby za nim, co znaczy, że byłby TYLKO szósty. No, forma wręcz boska. Ech.
Przejdź do wpisu BMW Sauber z mieszanymi odczuciami po kwalifikacjach
05.07.2008 15:48
0
Hehe. Nick nakłuwał laleczkę wudu z podobizną Kubicy, nakłuwał - i się w końcu los odwrócił. :) Ale serio - zobaczymy jaki z Roberta fajter, jak się zespół (oby!) upora z problemami. Będzie mógł Kubica błysnąć na starcie, powalczyć na torze. Heidfeld w takim przypadku zazwyczaj dobrze sobie radził, czas na Roberta.
Przejdź do wpisu Kovalainen broni honoru McLarena na Silverstone
21.06.2008 17:21
0
Heidfeld, tak jak szefostwo teamu BMW jest mistrzem w przesuwaniu akcentów, tak, by wyszło, że to Kubica ma pod górkę, a nie Nick. Stwierdzenie: "zająłem 12 pozycję" jest prostym stwierdzeniem faktu, ale już słowa: "LEDWO dostał się do dziesiątki" są ewidentnym szukaniem dziury w całym i pompowaniem jakichś dramatycznych treści. Ledwo się dostał, o mały włos, rzutem na taśmę, miał nóż na gardle itd. Heh
Przejdź do wpisu BMW niezadowolone z kwalifikacji
25.05.2008 18:57
0
No, jak spojrzeć na osiągnięcia teamu po weekendzie, to faktycznie, jedynym który ma powody do radości jest Kubica, bo pokazał mega klasę. Nie przesłania to faktu, że BMW straciło pozycję na rzecz Maków w klasyfikacji konstruktorów, Kubica i Heidfeld w klasyfikacji indywidualnej na tych samych pozycjach, więc w sumie raczej nie wygląda to za różowo.
Przejdź do wpisu BMW Sauber po wyścigu o GP Monako
24.05.2008 15:53
0
Jak na koronny wyścig BMW to trochę średnio, prawda? Widać, że jak wszystko gra w Makach i Ferrari, to sobie BMW może opowiadać duby smalone o zwyżce formy. Są poza pierwszą czwórką, a w okolicach pudła, tylko jak dwa pierwsze teamy mają jakieś obsuwy albo Kubica wyjątkowo błyśnie formą. No i teraz jeszcze ten Heidfeld. :( Będzie ciężko i modlenie się o cud albo jakiś inny deszcz.
Przejdź do wpisu Ferrari blokuje pierwszy rząd w Monako
12.05.2008 13:17
0
No, jednak jak widzę, nie wszyscy palą się do sponsorowania prywatnych rekordów Rubensa :) I dobrze, bo powinien być albo wóz albo przewóz. Rubens ma być szybki, zdobywać punkty, itd. a nie roztaczać plany czysto statystycznej natury. Pomimo całej swojej sympatyczności.
Przejdź do wpisu Honda: kontrakt Barrichello później