Usunięty

niuniek24w wypaliłeś z grubej rury. a może by tak coś o nowym samochodzie?

dzieki . (56) karol

Mozley twierdzi ,ze ma 11 nowych chętnych.skoro tak , to nie sobie założy nową formułę a nie dupe zawraca

podoba mi sie zwiękzona waga bolidów, natomiast brak tankowania zubaża w dużym stopniu atrakcyjnośc wyscigów . nie bedzie róznicy miedzy np: F1 a GP2 , poza wykrecanymi czasami i naszą świadomością ,że w F1 jeżdżą najlepsi kierowcy i nasz kochany rodzynek Robert. nie do końca to przemyśleli. bo idąc tą drogą -w poszukiwaniu oszczędności- możemy ścigać się w symulatorach, tylko czy ktoś będzie to chciał oglądać , nie wspomnę już o wydawaniu pieniedzy.

nie bardzo wiem kto miał w tym interes, ale wiem ,że te zasady wykluczają dobrych kierowców w słabszych samochadach.szok... a ty pio1888 nie wiem skad się wziołeś z tymi swoimi teoiami.

zauważcie ,że Batton jest cięższy od Kubicy i jakie kręci czasy..Heidfeld leje naszego Roberta od połowy poprzedniego sezonu regularnie.dłużej tego nie zniosę .... hehe

środka

Istnieje jeszcze jeden sensowny powód w sprawie ogłoszenia składu BMW na przyszły sezon.Jednym z warunków Alonso jest stworzenie zespołu tylko z Robertem.Więc ,żeby nie było szumu - przeciesz Nik świetnie jeżdzi itp - a mając z kolei przekonanie ,że to Robert okaże się lepszym kierową w klasyfikacji końcowej , więc czekają do końca sezonu

pewnie nikt nie ma nic przeciwko ryzykownej jeżdzie , lecz narażając siebie jest ok ,gorzej jeżeli zapominamy o bezpieczeństwie innych.niewiele brakowało a Glok wyleciał by z toru, różnie mogłoby się skończyć.nie wspomnę już o braku szacunku dla rywala.chłopakowi się zbiera aż sie nazbiera.on już ma wielki problem z większością kierowców oraz kibiców całego świata. poczekajmy do końca sezonu , lepiej aby szczegulnie uwżał na Kimiego bo też ma szybkie autko......

ptasior nie zauważyłeś przypadkiem różnicy między Robertem Ham......em .jak się chwilę zastanowisz to znajdziesz przyczynę konfliktu.chyba ,że ty kochasz takich bezczelnych wyjatkowo zarozumiałych pyszałków jak Ham...n.paskudny autorytet

moim zdaniem głównym powodem, dla którego podcinaja skrzydła Robertowi jest kasa. doskonale zdają sobie sprawę jaka byłaby cena angażu-po ewentualnym zdobyciu mistrza , czy chociażby zdeklasowaniu Heidfelda -o co za tym idzie?przepychanka w zespołach aby pozyskać Roberta.BMW musiałoby bardzo dużo zaproponować , a jak wiemy Mario nie lubi płacić zbyt wiele.weżcie też pod uwagę fakt ,że Nik nie znalazł się w F1 przypadkowo.moim zdaniem ma dość wpływowe kontakty, zwłaszcza na rynku niemieckim .ci sami do dziś ciągną go za uszy jak zająca, który wpadł do wody.na Węgrzech byłem osobiście .zastanawiałem się co zmajstrują tym razem i jakoś dziwnie już przed wyścigiem zastanawiałem się czy nie przytrafi się im takie drobne niedopatrzenie jak ciśnienie w oponach, które zawsze można nazwać pechem.mógłbym pisać i pisać ale po co ,wystarczy popatrzeć na powtórkę ponad 12 sekundowego tankowania tam wszystko jest jasne.z daleka widać jak się chłop przejął "niespodziewaną "sytuacją. pozdrawiam wszystkich gorąco.......

-25 sekund co dale nie pierwszą ale drugą pozycję w wyscigu. natomiast strata do Ham...a nie wynosi 8 tylko 4 punkty. dobre cokolwiek

Nik ma nowy silnik i skrzynię , może tu jest powód do radości....... według mnie to Robert dojedzie jutro bez punktów .Vetel go po drodze wyprzedzi bo nasz Robert nestety ostatnio wcale nie walczy.ciagle ma zły bolid ,a inni mają wyśmienite za kazdym razem. dla mnie to jest trochę smieszne. niech się weżmie porządnie do pracy i zacznie trochę walczyć podczas wyscigu.

gdyby samochód SC był czerwony to na 100% by przyłożył.chłopak ma uczulenie na ten kolor.ma uczulenie na ogień. podobno we wczesnym dzieciństwie podpaliła się kołyska w której leżał , a stary gasił ja lopatą

kto dawał jakakolwiek szansę Raikkonenowi na zdobycie tytułu mistrza świata dwa wyścigi przed końcem z 17 punktową stratą do lidera.jak widać wszystko się może zdażyć.dwóch się biło a tzreci skorzystał .a teraz jest nowe przysłowie "trzech się bije a czwarty korzysta" wiecie co mam na myśli? trzymajmy kciuki!!!!!!!!!!

mag93 nienawiść to spewnością za duże słowo .to ,że ludzie za nim nie przepadają to jest tylko i wyłącznie jego zasługa.nie wiem jak bordzo interesujesz się F1 powinieneś zauważyć to ,że prawie w każdym wywiadzie jest zarozumiały ( co wynika z kompleksów) i uważa pozostłych kierowców za gorszych ,żadnego szacunku.i dlatego jest tak jak jest.........................

nikt dokładnie nie wie co się działo wewnątrz zespołu.Mario T naciskany przez niemców aby pozbył się Kubicy a zatrudnił ponownie Vetela.zauważcie ,że wyrażnie spadł mu kamień z serca .postawił na Roberta i był konsekwentny mimo bardzo poważnych nacisków. teraz wszystko pójdzie z górki.a Ferrari....? nie jestem pewien czy jest Robertowi w tym momencie potrzebne.jest nonatto duża możliwość ,że w przyszłym sezonie do Roberta dołączy nie kto inny tylko Fernando.myśle ,że to dopiero byłaby potęga na długie lata.pozdrawiam wszystkich formułowiczów

jeżeli chodzi o ilość paliwa to uważam ,że ma więcej od Ham....a o jakieś dwa kółka a tyle samo co Masa lub o jedno więcej.to sie dopiero wszyscy zdziwią. jutro wszystko będzie jasne . no i po co Robertowi Ferrari????

mistrzu nie wiem na ile sledzisz losy wyscigu, ale powinieneś pamiętać równierz o kwalifikacjach i czasach jakie osiaga BMW.ponatto BMW twierdzi ,że ich bolid rewolucyjny jest w powijakach z rozwojem a i tak jest zayebisty. więc pomyśl jaki będzie jak go dopieszczą. czas pokaże.przesio napisał jasno krótko i na temat. oczywiście równierz zgadzam sie zbardzo rzeczową opinią Morte POZDRAWIAM GORĄCO WSZYSTKICH FANÓW F1

zauważcie jakie są różnice w wypowiedziach Masy a Roberta.Masa gorący tęperamen w stylu Ham...a który już się ogłosił mistrzem sezonu 2008 Masa twierdzi ,że wygra następne GP i , natomiast Robert chce poprostu jechać jak najlepiej . ciekawe króry sobie lepiej poradzi z ewentualną porażką?hmm jest takie polskie przysłowie " nie dziel skóry na niedżwiedziu" każdy poważny sportowiec powinien je znać.pozdrawiam wszystkich fanów F1

witam wszystkich!!! Robert jak zwykle rzeczowo i przytomnie.przede wszystkim nie daje się wciągać w pułapki dziennikarskie.i za to szczególne uznanie.w końcu jak ma zostać mistrzem-czego mu wszyscy życzymy -to musi być przygotowany mentalnie... wygląda na to ,że już jest

marti albo ja nie jasno piszę albo ty nie jasno czytasz.wyrażnie zapytałem ciebie, co twoim zdaniem znaczy zasłużenie? wszyscy jasno piszą ,że tylko dzięki szczesciu nawet sam zainteresowany.myślę ,że używasz słów których nie bardzo wiesz kiedy użyć.i to jest przyczyna. wiesz jest takie przysłowie "nie wystarczy mówić co się wie trzeba wiedzieć co się mówi" jak to zrozumiesz to zrozumiesz też to co napisałem.pozdrawiam

podejrzewasz ,że po jest w tym najważniejsze to chyba swoich wypocin nie czytasz?

tomtdk nie zauważyłeś biedaku ,że tym razem zadałem dodatkowo0 pytanie pytanie?