2023-03-05 GP Bahrajnu - Wyścig 16:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | M.Verstappen | Red Bull | 1:33:56.736 | 25 |
2 | S.Perez | Red Bull | +11.987 | 18 |
3 | F.Alonso | Aston Martin | +38.637 | 15 |
4 | C.Sainz | Ferrari | +48.052 | 12 |
5 | L.Hamilton | Mercedes | +50.977 | 10 |
6 | L.Stroll | Aston Martin | +54.502 | 8 |
7 | G.Russell | Mercedes | +55.873 | 6 |
8 | V.Bottas | Alfa Romeo | +1:12.647 | 4 |
9 | P.Gasly | Alpine | +1:13.753 | 2 |
10 | A.Albon | Williams | +1:29.774 | 1 |
11 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | +1:30.870 | |
12 | L.Sargeant | Williams | +1 okr. | |
13 | K.Magnussen | Haas | +1 okr. | |
14 | N.de Vries | AlphaTauri | +1 okr. | |
15 | N.Hulkenberg | Haas | +1 okr. | |
16 | G.Zhou | Alfa Romeo | +1 okr. | |
17 | L.Norris | McLaren | +2 okr. | |
18 | E.Ocon | Alpine | +16 okr. | |
19 | C.Leclerc | Ferrari | +18 okr. | |
20 | O.Piastri | McLaren | +44 okr. |
Verstappen w cuglach wygrał pierwszy wyścig sezonu, Alonso wrócił na podium!
Max Verstappen w cuglach wygrał pierwszy wyścigi sezonu, na metę GP Bahrajnu wpadając 12 sekund przed Sergio Perezem i kolejne 27 sekund przed kapitalnym Fernando Alonso, który już w swoim pierwszym występie dla Astona Martina powrócił na podium!Po długiej zimowej przerwie kibice z niecierpliwością wyczekiwali pierwszego wyścigu sezonu. Już podczas testów obserwatorzy nakreślili pewien scenariusz, który stopniowo potwierdzał się w trakcie piątkowych, sobotnich i w końcu także niedzielnych zmagań na torze Sakhir.
Od początku weekendu wiadomo było, że Aston Martin dysponuje szybką maszyną, ale sesja kwalifikacyjna sprawiła, że nie było większej niespodzianki. Pierwszy rząd należał do Red Bulla, drugi do Ferrari, z tyłu świetnie pojechał Alonso, który ruszał z piątego pola przed duetem Mercedesa.
Gdy zgasło pięć czerwonych świateł Max Verstappen jak z procy wyrwał do przodu. Jego zespołowy partner nieco zaspał, przez co po zaciętym pojedynku do pierwszego zakrętu stracił pozycję na rzecz Charlesa Leclerca z Ferrari, który na start jako jedyny z czołowej dziesiątki zadecydował się na świeży komplet miękkich opon. Jeżeli mowa o strategii to wszyscy kierowcy za wyjątkiem Kevina Magnussena ruszali do rywalizacji na czerwonych oponach Pirelli. Duńczyk wybrał twarde ogumienie, skazując się na trudny początek wyścigu.
⚫️⚫️⚫️⚫️⚫️
— Formula 1 (@F1) March 5, 2023
⚫️⚫️⚫️⚫️⚫️
LIGHTS OUT AND THE 2023 SEASON IS GO!!!#BahrainGP #F1 pic.twitter.com/EbeSTWhSXi
Fernando Alonso po starcie stracił pozycje na rzecz kierowców Mercedesa i niewiele brakowało, aby w czwartym zakręcie doszło do dramatu, który musiał być analizowany przed wyścigiem w obozie jego zespołu. Lance Stroll, ruszający z ósmego miejsca przypuścił agresywny atak i uderzył w siostrzany bolid Alonso.
Hiszpan miał ogromne szczęście, że przednie skrzydło Strolla, który ponownie nie do końca panował nad ruchami swoich rąk w kokpicie ze względu na kontuzje, nie przecięło jego opony.
Sytuacja w wyścigu szybko się uspokoiła. Jadący na pozycji lidera Verstappen stale budował przewagę, aby po 10 okrążeniach dysponować 6,5 sekundy przewagi and drugim Charlesem Leclerckiem.
Pierwsze zmiany opon zapoczątkował Pierre Gasly, który jako pierwszy zjechał po twarde opony. Chwile później w jego ślady poszli rywale. Mający sporą przewagę Red Bull wybrał nieco inną opcję, zakładając na drugi przejazd swoim kierowcom ponownie miękkie opony.
Decyzja ta sprawiła, że Sergio Perez tuż przed półmetkiem dzisiejszej rywalizacji powrócił na drugie miejsce.
Zanim jednak do tego doszło w stawce doszło do kilku pechowych wydarzeń. Debiutujący w F1 Oscar Piastri po średnio udanych kwalifikacjach został poinformowany o konieczności zjechania do boksu na wymianę kierownicy. Australijczyk zastępujący Daniela Ricciardo odwiedził swoich mechaników na 14 kółku i już nie opuścił alei serwisowej. MCL60 nie chciał się uruchomić i ostatecznie został zepchnięty do garażu.
McLaren po nieudanych testach ma więc nad czym cały czas pracować. W zeszłym roku do dziwnych błędów i decyzji przyzwyczaił kibiców zespół Ferrari, ale w pierwszym wyścigu sezonu płaczkę od niego przejęło Alpine.
Zaczęło się od tego, że Ocon źle ustawił swój bolid na starcie i otrzymał karę pięciu sekund. Zespół Alpine źle jednak ją wykonał i Francuz otrzymał kolejne 10 sekund kary, a żeby tego było mało dostał kolejne 5 sekund kary za przekroczenie prędkości na alei serwisowej.
Gdy wydawało się, że Leclerc zdoła dowieźć podium dla Ferrari za jego plecami szarżować zaczął Fernando Alonso, który kolejno rozprawiał się z kierowcami Mercedesa, tocząc przepiękny wręcz pojedynek z Lewisem Hamiltonem. Chwilę później na poboczu zatrzymało się Ferrari prowadzone przez Leclerca.
Así Don Fernando Alonso ha adelantado a Hamilton.
— ElReyGuiri (@ElReyGuiri) March 5, 2023
Pelea titánica.pic.twitter.com/zEopnlMjHj
Ekipa z Maranello zdążyła już potwierdzić, że usterce uległa jednostka napędowa, nad którą tak ciężko pracował przez zimę, aby wyeliminować jej awaryjność…
Na placu boju pozostał więc już tylko jeden reprezentant Ferrari, Carlos Sainz, który nie kryje, że jego idolem z dzieciństwa jest nie kto inny jak Fernando Alonso, ale do tej pory nie miał zbyt wielu szans, aby stoczyć z nim naprawdę zacięte pojedynki. Wygląda jednak na to, że w tym roku będzie miał więcej okazji, aby się z nim pościgać.
Alonso po uporaniu się z Mercedesami i odpadnięciu Leclerca wyprzedził Sainza i w ten sposób awansował na najniższy stopień podium, wpadając co prawda na metę aż 38 sekund za Verstappenem.
Sainz musiał zadowolić się czwartym miejscem, w końcówce odpierając również ataki Lewisa Hamiltona. Na szóstym miejscu do mety dojechał Lance Stroll, który zdołał wytrzymać trudy wyścigu mimo pękniętego nadgarstka i pękniętego dużego palca w prawej nodze.
Kanadyjczyk wyprzedził George'a Russella i Valtteiego Bottasa. Czołową dziesiątkę, co godne odnotowania, uzupełnili Gasly (Alpine) oraz Albon (Williams).
Mimo dużej niezawodności jaką prezentują nowe bolidy mety nie ujrzało trzech zawodników. Oprócz wspomnianego Piastriego i Leclerca z wyścigu wycofał się Esteban Ocon, który przez liczbę kar i tak nie miał szansy na dobry wynik.
Zdjęcia:
komentarze
1. matito
Wynik deliktanie do przewidzenia, wiadomo było że Red bull bardzo mocny znakiem zapytania było jedynie jak z awaryjnością ale tu chyba wszystko bez zarzutu. Szkoda strasznie Leclerca... ale faktycznie może i dobre tempo ferrari i dobrze zaprojektowany bolid ale strasznie kruchy.. trochę jak bolidy projektowane przez Newaya w latach 90 bardzo szybkie ale bardzo kruche. Mam nadzieję że w tym roku ferrari i aston martin powalczą o zwycięstwa a potem jak mercedes poprawi bolid i on włączy się do walki.
P.s czy widzieliście jak Max wjeżdżał na ten piedestał podświetlony i jak dodał gazu żeby ruszyć to spod tylnych kół wyrzuciło jednen z najazdów prosto w bolid Pereza ? :D
2. hubertusss
Ani RB ani MB mnie nie zaskoczył.. RB było pewne, że będzie mocny a MB było pewne że będzie kicha. Rozczarowało Ferrari zaskoczył pozytywnie AM. Fajnie dla Ferdka powalczy w tym roku może coś jeszcze wygra. Generalnie chyba ograniczę się do oglądania fleszy na yt. Zobaczmy. Bo nic ciekawego się nie zapowiada.
3. Litwak
Nuda nuda nuda, bolid szybszy o ponad sekundę od konkurencji, oszuści w gazie. Szkoda Ferrari nie zapowiada się to na ciekawy sezon. Aston wow szok i niedowierzanie brawo. Mercedes bez tempa. Tytuły można już rozdać
4. hubertusss
Szykujmy się na kolejne kilka lat dominacji kolejnego zespołu i kolejnego kierowcy.
5. HuskyContainer
Eh, brak słów. Ogromną dominacja RedBulla i nikt w ogóle nie jest w stanie im nawet zagrozić. Walka o mistrzostwo? Praktycznie jej już nie ma
Jedynie ten sezon uratować może walka o wicemistrzostwo, ale wiadomo, to nie to samo.
Miałem duże nadzieję w związku z Mercedesem, tylko oni mogli uratować ten sezon, ale wygląda na to, że już po nich
A kara dla Redbulla za przekroczenie budżetu? Śmiechu warte
6. TomPo
Czyzby juz po sezonie?
RBR poza zasiegiem kogokolwiek, a PER bez podjazdu do VER.
Merc, Ferrari i Aston beda sie bic o 2 i 3 miejsce w generalce i kolejne miejsca od 3 w dol indywidualnie.
Tak wiec zapowiada sie fajna walka, szkoda ze nie o najwyzsze pozycje :/
7. Emer7
Niesamowity pokaz jazdy ALONSO!!!
Wystarczyło, zeby dostał w ręce przyzwoity bolid z konkurencyjna, niezawodną jednostką napędową i jest nie do powstrzymania!!!
Wyglądało jakby w tym wyścigu chciał sobie odbić te wszystkie chude lata :DDD
8. BekowySzyderca
Wielki Alonso i wielkie gnicie Ferrari oraz Merca. Niespodziankami pachniało i stały się faktem.
Poza tym dość nudno, RBR ma papiery na dominację niczym Merc czy Ferrari z 2004.
9. Rengrox
Co by nie mówić o sezonie 2021 to przynajmniej dostarczał jakichkolwiek emocji. Tym razem, po raz kolejny od 13 lat będziemy mieli jeden zespół z kosmiczną przewaga na każdym okrążeniu.
Max właściwie już może odbierać tytuł za ten rok, Perez odstaje jak Bottas przy Hamiltonie.
10. TomPo
@7
Oj tak, ALO to jest bestia jesli tylko ma czym jechac, to kunszt jazdy, planowania, wyprzedzania... cud, miod i orzeszki. Dawaj ALO!
11. Fan Russell
Vettel kiedyś mówił co będzie 10 lat? RBR kiedyś wróci i ma racje
12. weres
Kolejny sezon dominacji maxa, Leclerc w pierwszym wyscigu wykorzystał wszystkie dostępne na cały sezon akumulatory a i tak nie dojechał do mety. Tempo sainza się załamało widać też jakieś problemy. Ferrari jak nie popracuje nad niezawodnością to będzie cięzko. brawo fernando, george przegrywający ze strollem któey przez problemy zdrowotne nie mógł jechać szybko trochę kompromitująca. mercedes musi zaliczyć dużą poprawę, żeby być drugą siłą w stawce. tragedia mclarena i alpine. Aston drugą siłą, ale by było ale chyba na to za wcześnie. Mam nadzieję, że na emocje w f1 nie będziemy musieli czekać do 2026 roku.
13. Supersonic
Gratulacje dla Verstappena za zdobycie trzeciego tytułu mistrzowskiego. Gratulacje dla Alonso za genialny wyścig. No i gratulacje dla Strolla za świetny wyścig i objechanie Russella mimo problemów zdrowotnych.
14. poppolino
Piękna rozwała. Alonso też dziś jak szef pojechał. No i Stroll, również może być zadowolony z tego wyścigu.
15. Iron Man F1
Brawo Max, Checo i RBR Honda! Niesamowity start sezonu, oby kolejne wyścigi przyniosły kolejne dublety duetu RBR Honda i zwycięstwa Maxa Verstappena! :)
16. Sebolinho
Mistrza na ten sezon raczej już znamy. Reszta stawki bez podjazdu do Red Bulla. Ciekawie natomiast szykuje się rywalizacja o miejsca tuż za RB. Ferrari, Aston i Mercedes. Ferrari...wydaje mi się że stoją w miejscu, od drugiej połowy zeszłego sezonu. Są szybcy, ale za wolni dla RB, Aston odrobił zadanie domowe z nawiązką i pozostaje tylko czekać jaka to będzie bestia po wprowadzeniu poprawek. No i Mercedes...kibicuję im od wielu lat, ale w tym roku, patrząc na ten pierwszy wyścig, to są słabsi niż rok temu. Błędna koncepcja, brak tempa. Lewis robił co mógł, ale Alonso po prostu fruwał nad torem, a nawet Russell nie był wstanie nadążyć za kontuzjowanym Strollem. Ciekawe czy Merc faktycznie dokona zmiany koncepcji bolidu i ciekawe co z tego wyjdzie.
I taka mała uszczypliwość...gdzie są ci wielcy eksperci którzy wczoraj piali z zachwytów że Hamilton dostał ,,baty,, xDD od Russella w kwalach? Gdzie dzisiaj był Russell? P7? Na starcie Lewis go objechał, a potem sam George wykluczył się z walki z kolegą po blokadzie kół w 10tce. Zapraszam do dyskusji wyjadacze F1 xDDD
17. Tom9001
Szykuje się mega nudny sezon, jedyne emocje to kto będzie na P3
18. nonam3k
Wydaje mi się ze gdyby Alinka startował za RBR to mógłby powalczyć z Sergio . Patrząc na live timing w czystym powietrzu robił podobne czasy
19. TomPo
@15 Problemem jest to, z jaka przewaga wygrali, bo to zapowiadac moze po prostu nudny sezon. Wyobraz sobie ze kolejne 20 wyscigow Max dojezdza pierwszy 30s przed PER, a 30s za PER przyjezdza walczace ze soba 6 bolidow (Ferrari, Aston, Merc).
Nikt nie chce takiej F1, niewazne kto by mial wygrywac i zdobywac mistrzostwa w ten sposob.
20. hubos21
PER dzisiaj pięknie LEC zrobił przy wyprzedzaniu. Patrząc na tempo czerwonych, sypiące się części i padnięty silnik to Binotto chyba wiedział, kiedy się ewakuować. Alonso profesor. Mercedes bardzo słabo się spisuje w wolnych zakrętach przez to dzisiaj tak łatwo mogli się do nich zbliżyć przed atakiem. RBR w tym roku chyba nie będzie już taki szybki na prostych, chociaż jeden wyścig to trochę mało bo nie wiadomo jaki kompromis przyjęli. Ciekawe jaką przewagę miał by Red Bull jakby nie ból pleców Mercedesa i zmiana przepisów, widać, że Ferrari chyba ucierpiało na tym najbardziej.
21. plmno
Mercedes pokonany przez zespół kliencki. Chyba będą musieli im silniki przykręcić ;)
22. Patryk1231low
@9 Co do Pereza nie wiem czy oglądałeś, Leclerc przyblokował Pereza dzięki temu Max odjechał na 6-10s i dlatego tak to wyszło patrzyłem dokładnie na tempo po wyprzedzeniu Pereza przez Leclerca i facet jechał tempem Verstappena, jechali równym tempem trzymala sie granica 10-11s w pewnym momecie Perez jechał szybciej na białych więc nie załamywał bym się tempem Pereza. To Leclerc trochę go przyblokował po stracie a Max uciekł, nie wyglądało to w stylu jak Bottas tracił na każdym kółku do Hamiltona.
23. Tom9001
@19
Dokładnie, oglądanie takiej F1 gdzie zwycięzca jest znany juz na starcie nie ma sensu. Mozna lepiej spożytkować te 1,5h
24. Fan Russell
Oby Max dał Perezowy wygrać bo wtedy zostanie drugim Webberem z 2013
25. Gumek73
Trzy Redbulle na podium ;)
Alonso, mimo wieku, robi różnicę.
26. TomPo
@22 No ale to PER dal ciala na starcie. I skoro VER tak szybko odjezdzal LEC oraz PER to pytanie, czemu PER nie byl w stanie wyprzedzic LEC, skoro bolid byl w tym momencie 1-2 szybszy na kolku, bo po paru kolkach jak piszesz Max odjechal na 6-10s.
27. Tom9001
@22
Nie wiadomo jak z tempem Max vs Perez, przy takiej przewadze mógł nie jechać na 100% lub Perez dostał polecenie aby tez nie cisnąć bo juz mają przewagę nad P3
28. hubos21
@22
Po co VER w tym momencie miał jechać szybciej?
29. Iron Man F1
Verstappen właśnie powiedział że mieli drobne problemy. Nawet tak "drobne problemy" nie przeszkodziły RBR w zdobyciu dubletu. Ale zajebiście to wróży na dalszą część sezonu. Oj czekam na kolejne dublety, ten sezon będzie dla nich, dla mnie i dla wszystkich kibiców RBR palce lizać! :)
30. Litwak
@29 nudny sezon lepiej jakby 4 zespoły walczyły o zwycięstwa, zmiana przepisów dominacja jednego zespołu
31. TomPo
Sezon palce lizac, gdzie zwyciezca dojezdza 40s przed kierowca nr3... LOL.
Chyba wyczuwam trolla.
32. fanFankiVettela
Redbull bezbłędny i dublet zasłużony.
Fernando spektakularny. Russel, Hamilton i Sainz połknięci w pięknym stylu. Najbardziej widowiskowo wyprzedził Hamiltona, bo bez DRS.
Stroll również świetny występ-przez cały wyścig szybki, połknął Russela i odjechał na bezpieczną odległość. Ogólnie Aston Martin zaskakująco mocny i to cieszy najbardziej-nowa ekipa w czołówce!
Trzeba pochwalić też Sainza, który był pod ogromną presją, a finalnie nie dał się Hamiltonowi.
Cieszy też progres Williamsa-punkt Albona i dobry debiut Amerykanina.
Dobrze wypadli też Bottas i Gasly.
Przykre to, że Charles stracił podium z powodu awarii-na początku wyprzedził Pereza i do pechowego momentu prezentował się świetnie.
McLaren i Ocon-katastrofa.
33. Szymonixon
No zapowiada się, że RedBull będzie mocny, ale zobaczymy czy będzie bezawaryjnie do końca sezonu. Wyścig dość wyrównany, każdy zespół oprócz AlfaTauri i Haasa zapunktował.
34. Patryk1231low
@26 Okej. Dał ciała na starcie, to spowodowało ucieczkę Maxa, Co do wyprzedzania ciężko to dzisiaj wyglądało na początku nawet Alonso miał ciężko wyprzedzić Russela, reszta jak po sznurku jechała.
Stwierdzam tylko że Perez zrobił na mnie wrażenie, patrzyłem na jego straty po tym jak wyprzedził Leclerca i jechali takim samym tempem a to dobry znak aby postawić się Maxowi w walce. Perez faktycznie mógł szybciej wyprzedzić Leclerca, może coś by zdziałał.
35. Gumek73
@ 29
Powtarzasz się.
Jak nudno to nie oglądaj, może siatkówka ?
36. Forizoo
@35 ewentualnie koszykówka.
37. TomPo
#35 pozwol ze sam bede decydowal co ogladac.
38. Patryk1231low
@27 Tempo w Live Timingu wyglądało identycznie, wiadomo początek Perez dał ciała z Leclerciem i zbyt długo z nim walczył ale mam optymizm w tempie Pereza. Polecenia na pewno były rano uzgadniane przed wyścigiem, po tym jak Perez wyprzedził Leclerca na pewno jego celem było tylko dojechanie i dowiezienie 2 pola, ponieważ Verstappen juz zdążył odjechać.
39. Iron Man F1
Trudno jest mi zrozumieć problem tylko i wyłącznie z tym że od lat należący do ścisłej czołówki królowej motorsportu zespół najlepiej przygotował się do sezonu a kierowcy znakomicie wykorzystują potencjał swoich bolidów. Przecież jest to część F1 od jej początków.
40. Patryk1231low
Prawda jest taka że jedyną nadzieją obecnie dla walki o tytuł jest Perez. Jechał podobnym tempem, to jest dużo czynników gdyby Perez po starcie obronił p2, Verstappen na pewno by cisną może i bardziej ale kto wie, może Perez dał by mu radę w równym tempie, rok temu Perez odstawał 0,400s na kółku dzisiaj jechał identycznym tempem, w sobotę schrzanił ostatni zakręt i przegrał Pole o 0,130s, to jedyna obecnie nadzieja w walce, Ferrari ma problem z niezawodnością a Alonso był wspaniały.
41. scud
Alo pokazał Ham jak się ma jego 7x WM.... poprostu Ham to normalny kierowca co mial extra auto I tyle jego rewelacji. Słabe auto słaby mistrz....nie dotyczy Alo
42. Litwak
@41 Max to samo, wystarczy wsadzić byle.kogo nawet babcie
43. hubos21
@40
Czy ty jesteś rozumującym człowiekiem? W żadnym zespole nie będzie walki o mistrzostwo między dwoma kierowcami. Walczyć to on może ale nie wygra, zawsze niech pamięta, ze w F1 ważny kontrakt nic nie znaczy o czym już się przekonał.
44. Gumek73
@37 TomPo
Przepraszam, to było adresowane do
@30 Litwak.
45. sty77
Czytając niektóre komentarze ,gdzie po pierwszym wyścigu komentujący już wiedzą jaki będzie finał sezonu ,zastanawiam się czy nie powinni spróbować sił w przepowiadaniu przyszłości lub wróżeniu w nocnych transmisjach w tv robiąc tym samym konkurencję Maciejowi :)
A tak już poważniej poczekajmy na inne tory o innej strukturze oraz na poprawki które będą już bardziej sensowne po tym wyścigu jak przed nim gdzie tak naprawdę nikt do końca nie był pewny czy obrano dobry kierunek rozwoju.
I na koniec bym nie był sobą gdybym nie napisał o "Maestro" Alonso
Czapki z głów !!!A reszta stawki niech sobie oglądnie jego manewry wyprzedzania zwłaszcza to jak gość jest cierpliwy, jak potrafi uczyć się toru jazdy przeciwnika jadąc za nim i wyprzedzając go tam gdzie się tego najmniej spodziewa o czym dzisiaj się przekonał Lewis w zakręcie nr 19 ,szczególnie młodzi w stawce bo to dla nich powinna być ciekawa lekcja gdzie można się dużo nauczyć .
Czekam na kolejne wyścigi a zwłaszcza na trudniejsze tory bo może być tylko lepiej.
Pozdro
46. Patryk1231low
@43 Rozumiem to. Oglądam F1 od 15lat wiem że Verstappen ma przewagę w kontrakcie że każdy nowy element trafia do niego że zespół zrobi wszystko aby to on wygrał i też w kontrakcie jest Nr1 lecz Perez może zaryzykować mając podobne tempo. Przykład Hamilton i Rosberg 2016. Wiem też doskonale z czego pisałem wcześniej że było na pewno uzgadniane przed wyścigiem, ale może spróbować mimo przeciwności zespołu i samego Maxa, nic mu nie pozostało i tak może wylecieć a latka mu lecą, w F1 najważniejszy jest zespół i to oni mają swojego kierowce Nr1, ale to nie przekreśla przy dobrym tempie i walce drugiego szczególnie w obecnej sytuacji no chyba że Ferrari na prawi niezawodność lecz oni też tracą sporo.
47. Manik999
Max w swojej lidze. Sergio bez trudu radził sobie z Charlesem, co wskazuje na przewagę Czerwonych Byków. Szkoda awarii Monakijczyka, bo już na starcie ponosi straty. Z drugiej strony przewaga wydaje się druzgocąca. Wielkie brawa dla Ferdzia, który pokazał, że nadal jest w stanie walczyć. Pokonał kierowców Merca i Sainza, który tradycyjnie jechał niemrawo i nie umywa się do Leclerca. Gratki także dla Lance'a, który po pierwsze potwierdził potencjał Astona, a po drugie przejechał świetny wyścig pomimo obaw o jego nadgarstki. Na początku wyścigu dał o sobie znać... na szczęście Alonso opanował sytuację.
McLaren niestety jest po drugiej stronie barykady. Istna katastrofa. Webberowi z pewnością zrzedła mina, natomiast Ricciardo się cieszy. Valtteri, Pierre i Alex potwierdzili swoją solidną półkę. Wiele nauki przed Nyckiem i Oscarem.
48. mcjs
Szkoda tylu zmarnowanych lat przez Fernando, Hiszpan jeździ w innej lidze.
49. Manik999
Bottas też wielokrotnie jako tako trzymał tempo Hamiltona, nieznacznie tracąc. Ale tak buduje się przewagę. Max nie musiał cisnąć, nie walczył nawet o fast lapa. To był dla niego zwyczajny spacerek. Meksykanin nie jest dla Holendra żadnym zagrożeniem.
50. bartii93
Już znawcy piszą ze już po sezonie, ze nudny sezon kurde to dopiero pierwszy wyścig, bolidy będą ewoluowały.
51. qbav1
Ciekawi mnie jak w tym sezonie poradzi sobie Checo względem Maxa.
Dziś tempo mieli porównywalne, ale jednak wiadomo, że Max nie miał powodu by podkręcić tempo, tym bardziej, że miał jakieś problemy z tylną osią, a Checo jednak musiał jechać mocnym tempem ze względu na walke z o P2. Mimo wszystko tempo jakie pokazuje Perez wygląda znacznie lepiej niż rok temu, chociaż wtedy początek sezonu też miał świetny, potem było gorzej.
52. Manik999
@sty77 - to prawda - od Ferdzia mogą się młodzi uczyć jazdy w brudnym powietrzu. Przy nie zajechał opon. Rewelacja!
53. andi76zg
Usunięty
54. fan_93
Alonso mając na prawdę równy bolid z najlepszymi byłby w stanie walczyć o majstra. Genialny kierowca.Koniec kropka.
55. jogi2
Najlepszy Russel :) Poganiał Hamiltona kiedy był w DRS. Wystarczyło, że wypadł i Alonso zaraz dokonał egzekucji. Nie mówiąc już o tym żeby chociaż trzymał później tempo Hamiltona
56. TomPo
Jedyna nadzieja, ze powtorzy sie zeszly sezon, gdzie tez Ferrari zaczelo z wysokiego C.
No ale RBR to nie Ferrari, wiec ciezko liczyc na to, ze nagle ich forma sie zalamie.
Jasne przyjda inne tory, z inna charakterystyka, itd itp ale przewaga RBR jest po prostu za duza, by miec nadzieje na wyrownana walke. Oczywiscie, ze Merc i Aston sie podciagna (z Ferrari to juz roznie moze byc) ale strata jest kolosalna. Max widac ze kontrolowal tempo, do tego pewnie jechal ostroznie przez problemy ze skrzynia, czy przeniesieniem napedu (czy cokolwiek powodowalo blokowanie kol przy zbijaniu biegow) a mimo tego wygral z ogromna przewaga.
No nic... wazne ze znowu mamy F1, fajnie ze mamy walke 3 zespolow a nie dwoch, szkoda tylko ze znowu mamy dominacje jednego zespolu, no ale za to mozemy popatrzec na Ferdka, ktory znowu cieszy sie jazda, a my mozemy sie cieszyc patrzac na Jego popisy. VET pewnie pluje sobie w twarz.
57. Tom9001
@46
w RBR Perez nie ma szans na tytuł, nawet gdyby był szybszy. Wtedy będą tak rozwijać bolid aby lepiej pasował Maxowi lub nawet będą rozwijąć tylko jego bolid tłumacząc się limitem wydatków. Jedyna możliwość aby Perez miał szansę na tytuł to poważna kontuzja Maxa wykluczająca go z powyżej 5 weekendów wyścigowych
58. andi76zg
@ zgadzam się z Tobą
Ham. mógłby oglądać tył bolidu,oczywiście tylko przy starcie :)
Pozdrawiam
59. Davien 78
Napisałem po testach że jest po sezonie. I jeden taki piszący się jako Bykowy pierd radził mi alkohol odstawić a dla drugiego sygnującego się tu jako pederastek99 było to zabawne. Odczekałem cierpliwie do tego wyścigu. I gdzież są owi ,,szpece"? Co pierdowi poradzić teraz? Chyba by dał sobie spokój z tym forum. Pisałem już że puszkarze zastosowali w tym sezonie coś w stylu falistego dyfuzora. Jako pierwszy w fachowej prasie opisuje to Dieter Renken. Dodatkowo na drugi wznios dyfuzora stosują nawiew powietrza z zewnątrz przez wycięcie w krawędzi podłogi. To coś jak ,,dmuchany dyfuzor" tylko nie przez spaliny a tym razem biorą powietrze z side podów. Względem zeszłego roku RB przyśpieszył o 1.6 sek. To za dużo jak na poprawki zewnętrzne które są niewielkie. Cały sekret tkwi w dyfuzorze (Newey ma doktorat z przepływu laminarnego i pisał pracę na temat kryzy Venturiego). Zwiększanie docisku z dyfuzora nie powoduje wzrostu oporów samochodu bez względu jak wielki docisk się uzyska. Co z tego że Ferrari ma w tym sezonie silnik o ok. 25 KM mocniejszy od Hondy skoro tę moc marnują na uzyskania docisku przez ewolucje zewnętrznej struktury aero a mają prosty dyfuzor jak w zeszłym sezonie. Tak samo jak RB dominował w stach 2010 do 2014 gdyż dozwolony był docisk z dyfuzora, tak dominuje i będzie dominował teraz do końca 2025 roku. Leśne dziadki z FIA zaniepokojeni zwycięstwami Vet zakazali na sezon 2014 dmuchanego dyfuzora i skończyła się era RB. Gorsze jest to że nowe przepisy na lata 2026 - 2031 dalej przewidują w kolejnej ewolucji bolidu użycie dyfuzora. Cóż dziady z FIA z tym zrobią, bo otworzyli puszkę pandory? Mieli zrównać stawkę a stworzyli dominatora. Nic nie zyskali ponieważ efekt przyziemny nie powoduje tzw korytarza aero za bolidem gdzie bolid może się napędzić i pomimo że kierowca jedzie na kole poprzednikowi to dalej ma problem z wyprzedzeniem. Od 2009 roku wprowadzają reformy ułatwiające wyprzedzanie i nic tego nie wynika oprócz szkody dla widowiskowości wyścigów. Niestety w tym sezonie obsadzono już p.1 i p.2. Będziecie się emocjonować walką o 3 miejsce. I na to się nastawcie. Jak was tylko to rajcuje, gdyż mnie nie. Może cieszyć forna AM. Należy zadać sobie pytanie , skąd się wzięła? Ano w 2021 AM podkupił z RB niejakiego szefa aero Dana Fellowsa. Zapewne zabrał on ze sobą ,,parę rysunków" i koncepcji również na temat dyfuzora. AM jest szybszy niż Merce i prawdopodobnie Ferrari tylko kierowców ma nie najlepszych. Alo za stary i za wolny a Strolla ... pomińmy. Alo w tym bolidzie powinien wczoraj wykręcić czas o 0.3s lepszy w kwal.
60. fistaszeq
dawno się tak nie cieszyłem po wyścigu. Albon z punktami w Williamsie, Ferdek na podium i Max win.
61. fistaszeq
@59 a lata 2015-20 to nie było dominatora? A, no tak, to red bull dominował a Hamster miał 2 sekundy gorszy samochód...
62. TomPo
@59 - zaczynajac od konca, ALO nigdy nie byl mistrzem kwalifikacji i perfekcyjnego przejazdu jednego kolka. Jego kunszt mozna bylo obserwowac dzisiac, przy walce kolo w kolo, przy planowaniu ataku, oraz jezdzie defensywnej. I to ALO pomimo wieku ciagle ma i fajnie, ze ma sprzet by te umiejetnosci wykorzystac.
Co do RBR, no to tutaj dyskusji nie ma, raczej pozamiatane i Ferdek znowu przegra z Newey-em ;)
Merc tez widac cos pokombinowal z dolotami, tzn nie maja sekcji bocznych ale maja przetloczenia wyzej. Eidac Aston ten dmucha w tyl, ale i Merc i Aston raczej dmuchaja w skrzydlo, podczas gdy u RBR to robi jako dmuchany dyfuzor, ciagnac powietrze z bokow i bardziej z dolu jak opisales.
Pytanie na ile inne zespoly (zwlaszcza Aston po zatrudnieniu ludzi z RBR) bedzie w stanie zaimplementowac podobne rozwiazania u siebie i co zrobi Merc z sekcjami bocznymi (a wlasciwie ich brakiem). Niestety zapowida sie dominacja, a to nigdy nie bylo dobre dla widowiska.
Pozyjemy zobaczymy.
63. Litwak
@59 fajny opis, znowu dyfuzor dlaczego tego nie zabronią, jeśli dominowali już wcześniej właśnie przez dyfuzor
64. Slazak
Panie/Panowie,
zaczął się nowy sezon, proponuje odpuścić złośliwości wobec siebie.......
Fakty są takie, że Puszki zdominują sezon 2023 jak w latach 2010-2013 , kiedy aero było najważniejsze.
Pytanie co zrobi z tym Liberty, bo FIA nie ma nic do gadania.
Do wszystkich fanów Max'a, Ham'a czy ALO, dzisiejszy wyścig potwierdza tylko, że tytuł WDC zdobywa się jedynie w najlepszym bolidzie, który obecnie ma RedBull.
Z uwagi na limity budżetowe, sezon jest posprzątany i tylko afera z przekroczeniem budżetu za 2022 przez RB mogłaby cos zmienić, inaczej nikt nie wygra z geniuszem ANewey'a
65. Michael Schumi
Co jak co, ale Ocon to dla mnie absolutny dzban dzisiejszego wyścigu jak i tej stawki. Jest w tym teamie dłużej niż Pierre, który dzisiaj objechał go z łatwizną, bo dostał tyle kar za drobne rzeczy. Nie rozumiem jakim cudem jest w F1. Nie zdziwiłbym się gdyby Alpine trzymało go tylko z litości, aby móc się chwalić, że mają francuskiego kierowcę we francuskim teamie.
66. Manik999
@Davien 78 - widzę, że sporo wiesz (zapewne szperasz w necie). Sam wiesz, że sztuką w F1 jest zbudowanie bolidu dającego dużą przewagę. Nie problem RBR, że inni nie mają do nich podjazdu. Mercedes też wiele lat dominował. Wiesz może, co było ich głównym źródłem sukcesu? Pytam serio. Pozdr
67. denis444
Wyścig przeciętny jeśli chodzi o widowiskowość, ale ciekawych momentów nie zabrakło. Jak dla mnie najciekawsze momenty wyścigu to walka Astonów z Mercedesami oraz walka o 3 miejsce między Alonso, Sainzem i Hamiltonem, poza tym jeśli chodzi o manewry wyprzedzania to szału nie było. Zabrakło też jakiś nieprzewidzianych zdarzeń, poza awarią Leclerca. Także takie 4/10 pod względem ciekawości wyścigu.
Ja to bym nie rozdawał mistrzostw po pierwszym wyścigu, w zeszłym roku wydawało się że Ferrari zdominuje sezon, a wyszło zupełnie co innego. RBR ma dużą przewagę, ale nie jest jeszcze jakaś ogromna, Leclerc długo w tym wyścigu trzymał się w miarę Red Bulli, a nawet sporą część wyścigu jechał przed jednym z nich i nawet na twardych oponach utrzymywał się dość długo przed Perezem. Taktyka soft, soft, hard była jednak szybsza w tym wyścigu niż soft, hard, hard także raczej Leclerc i tak by poległ w walce z Perezem, ale trzecie miejsce by bez problemu utrzymał. Sainz pojechał słaby wyścig i to powoduje że różnica między RBR a Ferrari wydaje się że jest ogromna.
Znakomita jazda Alonso, udało mu się wyprzedzić na torze 2 Mercedesy i Ferrari przez co zasłużone podium i tytuł najlepszego kierowcy dnia.
Całkiem dobra jazda Hamiltona, o mało co byłby 4 na mecie, co byłoby sporym osiągnięciem, Russell też nie najgorzej, ale trochę miał pecha przez co spadł niżej. Z pozostałych kierowców od miejsca 8 nikt specjalnie się nie wyróżnił, ale na + można zaliczyć występ Albona, Seargenta i Gaslyego.
Za 2 tygodnie Arabia Saudyjska i tu wiele może się zmienić.
68. Sith
Ufff dobrze, że wziąłem to przereklamowane i drogie Viaplay tylko na miesiąc
69. Tom9001
@67. denis444
Jednak RBR ma wieksza przewagę niż FER w zeszłym sezonie, rok temu prowadzenie kilka razy zmieniało się podczas wyścigu a dublet wynikał jedynie z awarii RB. W tym mamy po 10 kólkach 7s przewagi i to bolidem który sprawiał problemy, konkurencja musi wymyśleć coś extra bo zwykły rozwoj nie wystarczy, w tej sytuacji już przed wakacjami byc może poznamy mistrza
70. polskaplonie
Zatem można sezon zamknąć, ale zawsze możemy pomyśleć, że zespoły mogą zacząć rozwijać w tym sezonie bolidy na przyszły rok, Mercedes ma z górki, Ferrari też, może w przyszłym roku się stawka wyrówna?
71. robsch
hm, obym się mylił ...ale sezon już się skończył .Jestem pod wrażeniem "Puszek" myślę że jeszcze nie pokazali wszystkiego ....wszystkie zmiany w F1 które miały uatrakcyjnić wyścigi chyba nie dają rady .Teraz jak za Vetela jeszcze parę lat dominacji przed nimi .Do tego nie wolno się dotykać na torze bo oj,oj . Ale ważne że dobrze się sprzedaje w Stanach ,kiełbaski ,piwko i jedziemy ... w połowie wyścigu przełączyłem na Barcelonę i gdyby nie znowu ferrari - jak w polskim filmie ..nic się nie dzieje...tyle lat oglądania najpierw na RTL-u a teraz panie nuda ....
72. mafico
Oponiarz zweryfikowany już w 1 wyscigu. Bez bolidu szybszego o 1 sec ten człowiek nie istnieje zupełnie. Alonso nim zamiótł podłogę. RUS zrobiłby to samo jakby nie grande strategia mercwedesa.
73. Litwak
@72 sam jesteś oponiarz wsiadaj i pokaz co potrafisz
74. Brzoza2
RB z dużą przewagą ale chyba kara za przekroczenie limitów finansowych pozbawi ich rozwijania bolidu. Ograniczenia godzin z aero też nie pomogą. Jest więc szansa , może nie na ich pokonanie w sezonie ale ostatnie wyścigi mogą być wyrównane.
75. belzebub
Wyścig można zaliczyć do jednych z ciekawszych w ostatnich latach, a walka Alonso z Mercedesem i Ferrari to taka wisienka na torcie.
Co prawda to pierwszy wyścig w sezonie, ale mniej więcej można założyć wstępnie układ sił.
RBR wypadł najlepiej i wyszła kolejna genialna konstrukcja z rąk Neweya. Na razie bolid wydaje się bezkonkurencyjny, ale więcej będzie można powiedzieć po paru innych wyścigach na innych torach.
Aston wykonał najlepszy postęp sezon do sezonu i widać, że Alonso zrobił porównywalny deal, jak Hamilton przechodząc swego czasu do przeciętnego Mercedesa, a który później był przez wiele sezonów mistrzowski. Oczywiście raczej Aston nie ma w tym momencie szans żeby powalczyć z RBR, ale zobaczymy. Alonso dzisiaj zachwycił i myślę mógłby w tym samym bolidzie pokonać wielu innych utalentowanych młodzików. W tym wieku mając taką szybkość i wolę walki to jest z jednej strony niemożliwe. Tacy wybitni kierowcy pojawiają się bardzo rzadko. Szkoda tylko, że w Astonie po drugiej stronie garażu nie ma kogoś lepszego niż Lance. Chociaż i tak całkiem nieźle pojechał w wyścigu.
Mercedes jest z kolei w czarnej du.ie, co można wywnioskować po wypowiedziach zarówno Hamiltona jak i samego Wolfa. Popełnili błąd kontynuując filozofię zero sidepods. Oczywiście dalej mogą walczyć o czołowe lokaty, ale o zwycięstwie w wyścigu to w normalnych warunkach mogą na razie zapomnieć.
Ferrari, o ile strategicznie nie dali ciała, to dalej mają problem z nadmierną degradacją opon. No i niewiadomo co z awaryjnością. Tutaj jednak jak w przypadku Mercedesa są jednak mocni i myślę że są w lepszej sytuacji niż Mercedes.
Z drugiej strony Mclaren to dramat, powtarza się sytuacja z zeszłego sezonu.
Alpine, tutaj Alonso podjął dobrą decyzję zmieniając zespół, jak na razie niczym pozytywnym specjalnie nie zaskoczyli, pewnie będą walczyć o pozycje 5 - 6 w generalce.
Reszta to misz masz i ciężko wyciągnąć jakiekolwiek wnioski.
Wygląda na to, że zamiast trzech zespołów o czołowe miejsca będą teraz walczyć cztery i zapowiadają się ciekawe pojedynki z Alonso, Sainzem, Leclerckiem, Hamiltonem czy Russellem włączając to również duet RBR.
76. Dzogurt92
Gratulacje dla RBR. Pierwszy wyścig przypomniał mi ich dominację z sezonu 2013 i bardzo możliwe, że taki będzie cały sezon a nie jego druga część jak wtedy gdy Seb wygrał 9 wyścigów z rzędu. Skala dominacji będzie według mnie ta sama tylko zamiast Niemca wygrywać będzie Holender. Szkoda dla widowiska, że co roku jest zespół, który tak odjeżdża reszcie.
77. Epys91
Śmieszy mnie pisanie, że już po sezonie, a minął dopiero pierwszy wyścig xD. Tak samo gadali rok temu, po dwóch wyścigach, gdzie Lec wygrywał z Ver w punktacji 50 : 0 i już mu wróżyli mistrzostwo. Jak się wszystko skończyło wszyscy wiemy. Nie możecie poczekać chociaż do 1/4 sezonu z wyciągnięciem jakichś wniosków? Red Bull rzeczywiście jest bardzo mocny, ale będzie miał stosunkowo mało czasu na rozwój w tunelu, a konkurencja nie śpi. Ferrari i Aston nie są jakoś daleko. Nawet Mercedes może się ogarnąć i być jeszcze szybszy. I fajnie gdyby była walka pomiędzy czterema zespołami, a nie dominacja i wygrywanie w cuglach przez Byków.
78. Tom9001
@77. Epys91
Ogladałeś w ogóle porzedni sezon? Ciekawe skąd LEC miał 50p przewagi jak VER wygrał drugi wyścig w Arabii
79. TomPo
@77 Nie chodzi, ze puszki wygraly, tylko w jakim stylu to zrobily. Kontrolujac tempo, jadac pewnie na pol gwizdka, z problemami przy zmianie biegow, itd itp dojezdzaja do mety z kolosalna przewaga.
W poprzednim sezonie Ferrari tak nie miazdzylo, a Max wygral drugi wyscig. Byc moze na torze z inna charakterystyka, czy pogoda przewaga bedzie mniejsza, ale moze tez byc i wieksza. Nie pisalbym ze jest raczej po sezonie gdyby dojechal 15-20s przed rywalami, ale 40s nad trzecim i 50s nad czwartym... wychodzi na to, ze gdyby cisnal i nie mial problemow, to zdolalby zdublowac 3-go na podium ALO. Kiedy ostatni raz mielismy taka sytuacje w F1? Jak wtedy wygladal dany sezon? Mam nadzieje, ze sie myle, bo inaczej bedziemy sie fascynowac do konca seoznu walka o miejsca od 3 do 8 pomiedzy kierowcami Ferrari, Astona i Merca, bo PER to raczej BOT a nie ROS, ktory moglby zaszkodzic Maxowi, a nawet jakby mogl, to puszki na to nie pozwola.
80. butch_
Szukałem w komentarzach opinii na temat jakości streamingu viaplay lecz nic nie znalazłem. Czy jakość jest płynna bez lagów itp?
81. HuskyContainer
@80 u mnie bez problemów. Raz tylko wywalił błąd na 5 minut przed startem, ale później już było ok
82. ochman86
Nie wiem jak na viaplay, ale F1 TV Pro jest spoko, płynnie, jakość bardzo dobra, nic nie tnie, nie przerywa, cenowo też lepiej niż viaplay. Nie wiem na ile to zależy od jakości połączenia internetowego i sprzętu (laptop z VII.2022 r.), ale ja jestem mega zadowolony.
83. sismondi
@80.Różnie bywa z Viaplay raczej jest jakość HD ale lubi spadać i się przyciąć łącze 40Mb/s ...
84. Jacko
@80. butch_
U mnie też było całkiem fajnie. jedyny minus, że Android w telewizorze nie ogarnia bezpośredniego przełączania się na onboard, livetiming itp. Trzeba wyjść z głównej transmisji i wchodzić w to oddzielnie, a później znowu wychodzić i od nowa włączać transmisję główną. To upierdliwe i czasochłonne, więc z tego nie korzystałem.
Aplikacja w telefonie pozwala przełączać to bezpośrednio z transmisji.
85. TomPo
@80 Jest OK, nie jest to moze UHD z plynna mozliwoscia podgladu na onboard, czy livetiming, ale nie jest zle.
Dla mnie najwiekszy plus, ze maja na miejscu Davida Cultharda, ktory nie jest nonamem w padoku jak Aldona (nie obrazam, po prostu stwierdzam fakt), dzieki temu rozmawiaja z nim dyrektorzy ekip, kierowcy, czy generalnie ludzie z padoku. No i Budkowski w studio tez robi robote, bo zna najnowsza F1 od kuchni jak malo kto, dzieki pracy dla FIA i Alpine. Oczywiscie wszystkiego mowic nie moze, ale milo sie slucha czlowieka z wiedza. Mila odmiana od egzaltowanych dzieciakow typu Kapica, czy nudziarzy typu Smoczyński. W obecnej ekipie tez jest paru ludzi do wymiany, ale Sokol, Coulthard, Budkowski, Gasiorowski, Jermakow i Aldona robia fajna robote.
86. Believer
Dla osób korzystających z F1TV polecam aplikację F1 Multiviewer, która pozwala odpalić kilka streamów jednocześnie i człowiek się czuje, jakby siedział koło Hornera i Newey'a. Jakość jest dobra, lecz jak miałem odpaloną główną transmisję, 5 onboardów, live timing i mapę, to co chwilę były półsekundowe ścinki w obrazie i dźwięku. Nie wiem, czy to wina laptopa czy łącza internetowego, ale zamknięcie jednego okna rozwiązało problem. Może to kwestia konfiguracji, ale główna transmisja jest opóźniona względem onboardów ok. 5 sekund. Z ustawieniem opóźnienia live timingu też się nie popisałem, na tabeli widziałem Leclerka na P2 a na obrazie dopiero 3 światło startowe gasło. Gdyby ktoś chciał zobaczyć jak to wygląda to poniżej link do zdjęcia.
imgur . com / NkSAYUc. jpg
87. Sasilton
77. Epys91
RB jest szybszy o 1 sekundę od reszty stawki. To jest koniec, bo takiej różnicy nie zniwelujesz kilkoma poprawkami, szczególnie że RB też coś wprowadzi w razie czego.
Oni tym bolidem mogą się już skupić na 2024.
Różnica jest zbyt duża w tym roku by robić sobie jakieś nadzieje.
88. Ferrante
75. belzebub
wiele Twoich komentarzy czytałem i się z nimi nie zgadzałem. O.K. Przeszłość, sprawa zamknięta.
Matematyka traktuje powietrze jak płyn. Ponieważ dynamika płynów (FD) jest problemem klasy NP, stworzono oprogramowanie CFD - Computable Fluid Dynamics. Adrian Newey jest geniuszem w materii aerodynamiki. Jak ma do pomcy inżynierów od silnika, podłogi, zawieszenia, itp. nikt go nie pokona.
Przez kilka lat, na skutek zmiany Dyrektywy Technicznej FIA Mercedes silnikowo dominował, nie umniejszam zasługi Hamiltona w tym okresie.
Z innej beczki:
oglądając ALO ver HAM przypomniał mi się maksymalny break Ronnie O'Sullivana
też przecierałem oczy
dla takich chwil dzielimy pasję i latami śledzimy F1
Ukłony
J.K.
89. Otta
Do wszystkich, którzy mówią, że już pozamiatane: cieszmy się, że będą aż 23 rudny tegorocznych mistrzostw! Trzymajcie kciuki, żeby każdy zespół przywoził skuteczne pakiety poprawek w miarę postępu sezonu. Red Bull w pewnym momencie dojdzie do miejsca, w którym być może nie da się już bardziej poprawić, albo zabraknie im funduszy i/lub czasu w tunelu aero w związku z karą z ubiegłego sezonu.
90. TomPo
@89 1 sekunda na okrazeniu...
I to przy kontrolowaniu sobie tempa, nie zajezdzaniu bolidu, oszczedzaniu opon, oraz problemach ze zmiana biegow... 40s nad trzecim i 50s nad czwartym...
Tak wiec jest juz raczej pozamiatane. No ale moze ktos cos zniweluje, moze inny tor, inna charakterystyka, inna pogoda... ale my tu mowimy o 1 sekundzie na okrazeniu, gdzie poprawki jak daja 0.2s to juz jest mega super hiper osiagniecie.
Reasumujac... kiepsko to widze ;)
91. olejny
Red Bull na samym początku potwierdza,że przygotował się dobrze i są tego efekty.Ale jak dalej to będzie,to się zobaczy,bo stawił się nowy groźny rywal w postaci Aston Martin z Alonso. Inni rywale trochę zaskoczeni swoimi brakami.Tak więc muszą szybko poprawiać osiągi swoich bolidach.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz