DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
06.12.2024 00:37
0
Obaj zachowują się jak płaczące dzieci w piaskownicy, bo jeden drugiemu zabrał zabawkę. ,,ale on jest głupi, a on tydzień temu zjadł mi cukierka....,, i tak dalej i tak dalej. Jaki jest Max każdy wie, daleko mu do wzoru do naśladowania....ale Russell wcale lepszy nie jest. Widocznie już nie może znieść klątwy jednorękiego. Osobiście nie jestem po żadnej ze stron, mimo iż jestem za Mercedesem (a bardziej za Lewisem). Zamiast jeden na drugiego narzekać, to wzięliby się do ścigania. Jeden i drugi podkreślają jacy to są dorośli i jeden i drugi zachowuje się jak dziecko. Widocznie nie dorośli jeszcze do wieku jaki mają.
Przejdź do wpisu Verstappen o komentarzach Russella: to przegryw
28.10.2024 10:01
0
Nie rozumiem tego zachwytu nad Sainzem. Okey wygrał wyścig i to zasłużenie, okey ostatnia forma jest lepsza, ale i całe Ferrari jest lepsze. W poprzednim tygodniu np nie miał podjazdu do Leclerca. Sorry, ale Sainz jest jak taki Bottas z Mercedesa. Raz na jakiś czas wyjdzie mu świetny wyścig i nikt nie ma podjazdu...ale tak mu się zdarzyło 4 razy. Oczywiście jest solidniejszy od Bottasa gdyż zapewnia mocne punkty, chociaż w sumie możnaby sie nad tym bardziej pochylić. Ktoś wyżej napisał że ważniejsza jest kasa Hamiltona niż umiejętności Sainza xDDD. Zrozumiałbym jakby to dotyczyło np Strolla, ale serio? Kasa Hamiltona? Bez dwóch zdań Lewis ma dużo większe umiejętności niż Sainz. Totalnie inna półka i jestem pewien że Lewis to udowodni jeśli Ferrari da mu dobrą maszynę do ścigania. Ludzie teraz patrzą na Hamiltona w ten a nie innyn sposób tylko przez to że Mercedes jest w kiepskiej formie...a i tak wygrywa z Russelem. Dałbym sobie rękę uciąć że Hamilton już od dawna jest myślami w Ferrari, a ich obecna forma zapewne jeszcze bardziej nakręca Lewisa na przyszły sezon. Mega się cieszę że ten pierniczony Holender wkońcu się doigrał. To jest obrazek mistrza świata? Przecież ten facet nie potrafi się ścigać. Ma mega umiejętności, potrafi wyciągnąć z bolidu maksimum, potrafi się dostosować do warunków, ale nie potrafi się ścigać. Gość jak nie mam 20s przewagi to nie potrafi rywalizować. Czy każdy jego manewr obronny musi się kończyć wywozem rywala po za tor? Tego się nie da oglądać. Człowiek liczy na fajną walkę i widzi takiego głąba któremu się wydaje że jest naj i jest jedynym na torze. Tępić i jeszcze raz tępić. Wlepiać karę za karą aż się wkońcu nauczy ścigać. Po trupach do celu. Papierowy mistrz.
Przejdź do wpisu Carlos Sainz wygrał czasówkę w Meksyku
23.09.2024 14:02
0
Nie przepadam za Maxem, o mnie za mnie mogłoby go w F1 nie być. Jego zachowanie, wypowiedzi i styl bycia wymagają wiele do życzenia. Po prostu nie przystoi jak na mistrza ale na litość boską, karać za to że raz na czas przeklnie? Nie da się tego wypikać w TV? Idąc tym tokiem myślenia, to każdy kierowca powinien być karany, bo w trakcie wyścigów też przeklinają, a wypikanych rozmow przez radio jest mnóstwo. Nie róbmy sobie jaj.
Przejdź do wpisu Verstappen zagroził wcześniejszym odejściem z F1 w związku z działaniami FIA
23.09.2024 13:54
0
@1 Albo po prostu przenieść go w inny termin. 30 stopni po zmroku to jest spora temperatura + nagrzany tor, bolidy i dosyć grube kombinezony. W chłodniejszych warunkach kierowcom byłoby dużo lżej. Skrócenie wyścigu też jest niezłym pomysłem, ale tak o 5 okrążeń. Średni czas wyścgów to półtorej godziny, tutaj czas wydłuża się o 10,12 minut...czyli prawie około 5 okrążeń. Taka Belgia też ma długie jedno okrążenie, ale tam mamy ich 44 podczas wyścigu, tyle że jest spora różnica temperatur.
Przejdź do wpisu Russell i Hamilton potrzebowali pomocy po wyścigu
02.09.2024 23:18
0
Przede wszystkim jeśli Norris wgl ma mieć szansę na tytuł kierowców, to najpierw niech się nauczy startować. Tempo wyścigowe ma świetne, ale starty fatalne. Który to już raz że na pierwszym okrążeniu tuż po starcie on traci kilka pozycji?! Tak mistrzem świata się nie zostaje. Starty to jest jedna z głównych przyczyn tego dlaczego Norris traci aż 62 pkt do Maxa.
Przejdź do wpisu Verstappen: obecnie oba mistrzostwa nie są realne
22.07.2024 14:45
0
@przesio **dohamowanie** a nie do hamowanie. Takie błędy kłują w oczy ;)
Przejdź do wpisu Piastri wygrał pierwszy wyścig w karierze, ale niesmak po McLarenie pozostał
22.07.2024 14:40
0
@20 Pierwsze słowa Twojej odpowiedz wyraźnie wskazują że dalsza dyskusja z Tobą jest zwyczajną stratą czasu, Albo nie zrozumiałeś dokładnie mojego komentarza, albo fakty i argumenty w moim komentarzu były tak mocne że jedynie jaką odpowiedź mogłeś znaleźć, to taką żebyśmy się nie zesrali xDDD
Przejdź do wpisu Verstappen o krytyce po GP Węgier: wszyscy mogą się od********ć
22.07.2024 10:54
0
@15 Następnym razem jak będziesz coś oglądał a potem opierał na tym swoją opinię, to załóż okulary. Spokojnie, to nie jest hejt w Twoją stronę, tylko najwyraźniej na siłę doszukujesz się tutaj winy wszystkiego tylko nie samego Verstappena. Zacznijmy od tego że OBAJ panowie zaczęli się składać do zakrętu (Tak byli w miejscu gdzie normalnie się skręca, a nie jedzie prosto). Max był napędzony, a miejsce na torze zaczęło się kończyć. Obaj zaczęli skręcać w prawo, tyle że Max popełnił błąd, zblokował koła i wjechał w Hamiltona (jego koło) który prawidłowo w zakręt się składał. Żadnych zamkniętych drzwi tam nie było. Trzeba być ślepym żeby tego nie zauważyć, albo totalnie nieobiektywnym i nie znającym się na tym skoro takie rzeczy się dopowiada. Sorry. Po pierwsze: Skąd Hamilton miał wiedzieć że Max popełni błąd? Chyba był przekonany o tym że Max w zakręt również będzie się składał tak? Czy naprawdę wszystkim się wydaje że każdy będzie Verstappenowi zjeżdżał z drogi? Odpuszczanie Hamiltona w walce z Maxem skończyło się w połowie sezonu 2021. To nie może być tak że jak Max się zbliża, albo zabiera się do wyprzedzania to rywal ma podchodzić do tego z rezerwą kalkulując do tego że ten może jednak popełnić błąd i nie dohamuje prawidłowo. No litości. Po drugie: Dobrze że to zaznaczyłeś....,,obejrzałem sobie w zwolnionym tempie powtórki,, Wszystko fajnie, ale Ty sobie możesz oglądać w zwolnionym tempie, a oni mają ułamek sekundy na reakcję. Na tym polega różnica. Tak jak wspomniałem wyżej....Lewis zrobił wszystko prawidłowo, to Max wje**ł się jak dzik w paśnik. To Max źle wykalkulował odległość i to Max popełnił błąd, o mało nie niszcząc wyścigu Hamiltonowi. Cały świat to widzi, nawet sam Red Bull to przyznaje, zachowanie Maxa określili jako dziecinadą, ale zawsze znajdzie się grupka osób które szukają dziury w całym.
Przejdź do wpisu Verstappen o krytyce po GP Węgier: wszyscy mogą się od********ć
22.07.2024 01:22
0
Postawa godna mistrza....żałosne.
Przejdź do wpisu Verstappen o krytyce po GP Węgier: wszyscy mogą się od********ć
07.07.2024 18:45
0
@27 Nie wydaje mi się żeby słabsze tempo było spowodowane tą awarią. Jakby nie patrząc, po pit stopie się ogarnął i zaczął naciskać na Maxa. Russel z reguły ma słabsze tempo wyścigowe od Hamiltona, było to widać w zeszłym sezonie i podobnie jest w tym (mówię o tempie wyścigowym, a nie o końcowych pozycjach). W zmiennych trudnych warunkach radził sobie zdecydowanie najgorzej z całej czołówki, ponadto ma problemy pod presją.
Przejdź do wpisu Hamilton sięgnął po 104. zwycięstwo w F1 po kapitalnym wyścigu na Silverstone!
07.07.2024 18:05
0
Wczoraj ktoś napisał bodajże @2 (Proctor) Hamilton wygląda jakby go Russell złapał za głowę i tłukł nim w ścianę. W takim razie Hamilton zrzuca Russella z klifu. Nie chodzi mi o sam fakt wygranego wyścigu przez Lewisa, Russell wyścigu nie ukończył, ale tempo miał ewidentnie gorsze od Hamiltona. Punkty zdobywa się w niedzielę, a Russellowi nic po biciu Hamiltona w sobotę w kwalach, skoro sam dostaje lanie w wyścigach.
Przejdź do wpisu Hamilton sięgnął po 104. zwycięstwo w F1 po kapitalnym wyścigu na Silverstone!
05.07.2024 11:40
0
Ciekaw jestem czy obaj mówiliby to samo gdyby Lando realnie walczył z Maxem o tytuł MŚ xDD
Przejdź do wpisu Verstappen: nie obchodzi mnie krytyka po kolizji z Norrisem
03.07.2024 13:34
0
@2 ,,a całej kolizji mogli uniknąć gdyby Lando potrafił zachować chłodną głowę i nie skręcił w bolid jadący obok.,, xDDDD Tak tak, Lando skręcił w Maxa, a Max dostał karę 10s i 2pkt karnych xDD Czy Ty chłopie czytałeś co napisałeś? Czy Ty wgl widziałeś tę sytuację? Jeśli tak to polecam założyć okulary....gorzej jeśli już je posiadasz, wtedy to nie świadczy zbyt dobrze. To Max wpychał się na Lando w dojeździe do zakrętu i tylko ślepy by tego nie zauważył. Skończcie bredzić już te kocopoły. Wina jest 100% po stronie Maxa za co został ukarany. Usprawiedliwiacie Maxa na każdy możliwy sposób....jest to już żałosne. Gdyby nie Lando, to by Max ostro nie walczył, ostatnio przeczytałem komentarz że winą kolizji są sędziowie bo nie dali Lando odrazu kary 5s za wyjazd po za tor xDDD. Ciągłe tylko usprawiedliwianie. Może niech nikt nie startuje w wyścigach, albo nikt nie próbuje zbliżać się do Holendra, bo wielki Max jedzie. Wszyscy niech mu się usuwają z toru. Prawda jest taka że Max nie potrafi godnie przegrać walki, nie potrafi ścigać się w myśl zasad fair play, nagina przepisy i w twardej walce w większości przez niego dochodzi do kolizji, albo wywozi rywali po za tor. Można by stworzyć naprawdę długą kompilację tego typu manewrów z udziałem Maxa w roli głównej. Twarde ściganie nie polega na tym żeby rozwalić rywala.
Przejdź do wpisu Horner: krytyka Verstappena przez Stellę była niesłuszna i niesprawiedliwa
30.06.2024 23:23
0
@47 Po to są przepisy żeby ich pilnować. Verstappen z dupy 10 sekund i 2pkt karnych nie dostał. Rozumiem twarde ściganie, ale w granicach rozsądku i z zasadą fair play, a nie wypychanie i rozwalanie rywali. Max ma to gdzieś, po trupach do celu. Niejednokrotnie pokazał że z rywalem w bolidzie o zbliżonych osiągach nie potrafi czysto się ścigać. Jak wspomniałem, twarda walka jest ok, ale grunt żeby była jak najbardziej czysta...a nie pajacowanie i rozwalanie rywali. Jak widać Max się niczego nie nauczył w tym zakresie. Dalej jeździ tak jakby był jedynym na torze i wyznaje zasadę ,,albo przejadę tylko ja, albo obaj nie przejedziemy,,.
Przejdź do wpisu Russell wygrał w Austrii po kolizji Norrisa i Verstappena!
30.06.2024 09:38
0
To że Max, ani RB nie zostaną ukarani to było więcej niż pewne. Oni jakoś mogą bezkarnie naginać przepisy i w ich przypadku zawsze znajdzie się jakieś wytłumaczenie. Jest tak nie pierwszy raz, no ale jak można karać obecną ,,twarz,, F1?! Z Lewisem kiedyś było podobnie.
Przejdź do wpisu Tsunoda i Mercedes otrzymali grzywny po czasówce do GP Austrii
16.06.2024 13:11
0
Ale miałbym beke jakby Kacper w MP odpalił i zaczął wykręcać dobre wyniki. Oczywiście prawdopodobieństwo na to jest dosyć małe, a i nie wiem jak szybki jest MP (nie śledzę F3), ale byłoby to dosyć ciekawe jakby się ogarnął i zaczął dobrze jeździć. RedBull pewnie i tak by nie żałował, bo na miejsce Kacpra jest pewnie z 15 innych chętnych.
Przejdź do wpisu Kacper Sztuka zakończył współpracę z akademią Red Bulla
28.05.2024 21:57
0
To już nie jest kwestia Monaco, tylko 80% wyscigów z całego sezonu jest nudne i przewidywalne. Moim zdaniem powinni coś zmienić w oponach by wymusić na zespołach bardziej zaawansowanej zabawy ze strategią. Może np obowiązkowe 2 pit stopy (w których nie można jeden po drugim wybrać tej samej mieszanki.) Na każdym stincie inna...czyli od startu medy, 1 pit stop hardy, a 2 pit stop np znowu medy....+ do tego dorzucić obowiązek startu (lub użycia w wyścigu na dowolnym pit-stopie) kompletu opon z Q2 na których uzyskano najszybszy czas. Jednakże do tego nie dojdzie, bo raz że będzie trzeba zwiększyć ilość opon na weekend wyścigowy, a dwa ekologia....
Przejdź do wpisu Wyjaśniamy, czemu tempo wyścigu w Monako było w tym roku tak wolne
06.05.2024 07:55
0
Ja już dawno przestałem wierzyć w te,, poprawki,,. Mercedes co wprowadza poprawki, to jest gorzej niż było. Jestem wielkim fanem Hamiltona i Mercedesa, no ale już dawno przestałem wierzyć że coś będzie lepiej. Bolid ssie na prostych, a zapewne prowadzi się jak wóz z węglem. W poprzednim sezonie wyglądało to znacznie lepiej. Mercedes w tym sezonie ma znikome szanse na jakiekolwiek miejsce na podium....chyba że w którymś wyścigu w czołówce stawki odwali się jakaś totalna kaszana.
Przejdź do wpisu Hamilton: to mój najlepszy wyścig w tym roku
02.03.2024 00:40
0
@6 No a w wyścigach: Arabia: 4 RUS, 5 HAM Miami: 4 RUS, 6 HAM Holandia: 17 RUS, 6 HAM Włochy: 5 RUS, 6 HAM Las Vegas: 8 RUS, 7 HAM Abu Dhabi: RUS 3, 9 HAM To pokazuje że Lewis bardziej idzie w tempo wyścigowe, w czym jest niewątpliwie lepszy od Russela. Dodam iż wyniki w kwalach jak i wyścigach w Las Vegas i Abu Dhabi, dla Lewisa mogły nie mieć już większego znaczenia, gdyż szansa na P2 w klasyfikacji przepadła i Lewis w ostatnich dwóch wyścigach w zasadzie nie miał o co walczyć. Byleby odbębnić wyścig. Wiadomo, to są zawodowcy i być może wygląda to jako próba usprawiedliwienia, niemniej jednak nie wiemy jak kierowca pokroju Hamiltona podchodzi do sytuacji gdy wie na czym stoi i wie że nic nie zyska, ani nic nie straci.
Przejdź do wpisu Hamilton znalazł wytłumaczenie najgorszego kwalifikacyjnego wyniku w Bahrajnie
13.02.2024 13:10
0
Mówiłem, pisałem, powtarzałem to kiedyś i nadal będę powtarzał że Alonso cały czas ma ból dupy o to jakich osiągnięć w F1 dokonał Hamilton. Tak było, jest i będzie. Wie to Alonso, wie to Hamilton, wiedzą to wszyscy. Sezon 2007 był tylko zapalnikiem potężnego bólu tyłka u Alonso. Tak jak napisał poprzednik Frytek, Alonso sam jest sobie winien że posiada tylko 2 tytuły mistrzowskie. Sam sobie na to zapracował, ego, duma, ambicja były ponadto i efekt był tego jaki był. Teraz może conajwyżej zazdrościć i udzielać wywiadów. Zresztą tak już jest od x lat. W poprzednim sezonie tez się nagadał dopóki był w generalce wyżej od Lewisa, a koniec końców i tak skończył za Hamiltonem. Alonso to kierowca o wielkich umiejętnościach, o wielkim talencie i doświadczeniu, ale głowa od lat nie dojeżdża. Gdyby tak Lewis zdobył mistrza w Ferrari....to nie wiem co ten Alonso by miał w głowie. Ból tyłka to za mało.
Przejdź do wpisu Alonso wbił szpilę Hamiltonowi w związku z transferem do Ferrari
05.12.2023 00:33
0
@5 Może i mają znikomy wpływ na osiagi auta, ale to właśnie Ci kierowcy ścigają się tymi bolidami i żeby osiągnąć sukces, to muszą mieć tę rzadką umiejętność wyciśnięcia absolutne maksimum z bolidu. W tej chwili w stawce jest tylko czterech kierowców którzy potrafią wycisnąć 110 procent ze swojego samochodu. Verstappen, Hamilton, Alonso i Norris. Reszta stawki tego zrobić nie potrafi. Trzech z tych czterech kierowców już są wielokrotnymi mistrzami. Ktoś może powiedzieć a Leclerc? Russell?...to są ponadprzeciętni kierowcy, być może uciułają kiedyś jakiś tytuł, ale daleko im do wspomnianej czwórki. Czy Alonso jest taki najlepszy? Spierałbym się z tym...aczkolwiek w tym co napisałeś jest dużo prawdy. Napewno nie porównywałbym go w tej chwili z Verstappenem. Max ma jeszcze lata ścigania przed sobą i jeszcze ma okazję wiele pokazać, reszta kierowców których wymieniłeś, to albo ci którzy już mają kariery za sobą, albo są w podobnym miejscu co Alonso....czyli Hamilton. Osobiście myślę że Alonso i Hamilton są na podobnym poziomie. Obaj mają duże doświadczenie, obaj potrafią zarządzać bolidem, oponami, obaj mają jaja i nie boją się zaatakować, widzą okazję i momentalnie ją wykorzystują, a nie wleczą się tydzień za rywalem z nadzieją że ten popełni błąd. Ktoś by tu mógł podać przykład Maxa że ten to dopiero ma jaja do ścigania....owszem ma, ale wiele z jego manewrów to bardziej akt desperacji, w sytuacjach gdzie jest na równi to wciska się w najmniejszą lukę i wywozi rywali na spacer po łące. Max jest strasznie niecierpliwy, ale być może z wiekiem i do tego dojdzie. Prawda jest taka że jego umiejętności zostaną zweryfikowane w momencie gdy nie będzie miał dominującego bolidu w stawce, tylko znajdzie sie w takim położeniu jak np teraz czy wcześniej Lewis, czy Alonso kiedyś, Vettel...oni wszyscy tego doświadczyli i wyciskali tyle ile mogli. Max też miał taki moment, ale prawda jest taka że był młodszy i nieoszlifowany. Popełniał masę głupich błędów i regularnie kasował siebie i rywali. Ciężko jest też porównać kierowców gdyż nie jeżdżą oni wszyscy w bolidach o tych samych lub bardzo zbliżonch osiągach. Alonso jest jednym z najlepszych kierowców, ale czy aby tym najlepszym? Kto wie. Ilość zdobytych tytułow o tym nie dowodzi, ale też nie miał okazji jezdzić w zespole który dominował przez kilka lat. Ponadto Alonso jest konfliktowy i w dużej ilości przypadków zostawia za sobą syf. Są momenty w których bardziej ubolewa nad osiągnięciami innych, niż samemu się skupić. Jest wybitny, ale ciężko tak jednoznacznie stwierdzić że jest tym naj.
Przejdź do wpisu Kubica: Alonso jest najmocniejszym kierowcą w całej stawce F1
27.11.2023 09:30
0
Edit: w 2013 roku było ich 19*
Przejdź do wpisu Verstappen na koniec sezonu wyśrubował kolejne rekordy
27.11.2023 09:29
0
@3 Patrząc po tym co robi F1 w ostatnich latach, to nie byłbym tego taki pewien. Kiedyś też tak się mówiło jak Vettel wygrywał 9 razy z rzędu i co? 10 lat później Max ten rekord bije, ale składa się na to kilka czynników, niekoniecznie związane z umiejętnościami Maxa. Po pierwsze świetny dominujący bolid jaki skonstuował Red Bull....a przede wszystkim bezawaryjny, bez tego serii zwycięstw by nie było. Po drugie...coraz więcej wyścigów. W 2013 roku było ich 13, w tym roku 22, a miały być pierwotnie 23 gdyby nie bodajże Chiny. Ktoś powie że 3-4 wyścigi to nie dużo...do F1 całkiem sporo i nie sądzę by na tym to się zatrzymało. Kolejna sprawa to rynek amerykański i arabski którzy promują na wszelkie sposoby F1, a to ma związek z punktem wcześniejszym, czyli kolejne tory i kolejne wyścigi. 4 lata temu w Ameryce był jeden wyścig, dzisiaj są trzy. Podobnie było z arabskimi krajami. Jakiś czas temu byla mowa o tym że budują tam kolejny tor wyścigowy który ponoć ma zastąpić obecny tor w Arabii Saudyskiej...ale szczerze w to wątpię i zapewne dojdzie do tego że F1 będzie się ścigać na obu torach, a kalendarz rośnie i rośnie. W takim tempie jak przez ostatnie 3-4 lata, to do 2030 najpóźniej do 2035 roku dobijemy z 30 wyścigami w sezonie. Jak to mówią, nigdy nie mów nigdy. To tylko kwestia czasu, a patrząc na rozwój tego wszystkiego, to kwestia krótkiego czasu.
Przejdź do wpisu Verstappen na koniec sezonu wyśrubował kolejne rekordy
27.11.2023 09:09
0
@5 Może i racja, Merc zbytnio się nie podniósł, ale też nie spadł. Kto wie co by było gdyby Mercedes pozostał przy zero-sidepods, być może, albo najprawdopodobniej byliby jeszcze dalej i biliby sie o 4-5 miejsce w konstruktorce. Aston wyskoczył jak Filip z konopii i się stracił, McLaren był na dnie a potem zaczęli rywalizować o podia. Mercedes był po środku i był wystarczająco równy. Zapewne brak znaczącego rozwoju był spowodowany głównie przez pracę nad zmianą koncepcji w trakcie sezonu. Ferrari wygrało w tym roku tylko raz, a Ty o tym piszesz tak jakby regularnie walczyli o zwycięstwa...jednakże prawda jest taka że tylko i wyłącznie przez złe ustawienia bolidów w Red Bullu, pozostali mieli szanse powalczyć o zwycięstwo na Singapurze. Wygrali, brawa dla nich, ale raczej to nie jest powód do pochwał i świętowania. Wygrali przez ,,jeden,, gorszy weekend Red Bulla...Red Bulla który wszystkie pozostałe wyścigi wygrał bez większych problemów. A z ty PP co wynikło w trakcie sezonu? Leclerc tyle razy zdobywał PP i wygrał z tego tylko jeden wyścig. Fakt kilka PP zdobyli w tym roku, ale potem w wyścigach nie mieli nic do powiedzenia, a i nieraz to Merc kończył przed Ferrari na koniec. Do tego dochodzi ich ,,grande strategia,,, alfabet planów, a jak po stronie zespołu czasem coś wyjdzie, to zać kierowcy koncertowo wszystko chrzanią. Takie to Ferrari. A tak btw, to Hamilton zdobył PP na Węgrzech, lecz większego znaczenia to nie ma. Można zwalać na nieudolność itd, ale co roku jest jakiś dominujacy zespół, z wyjątkiem 2021 roku, ale to już była końcówka tamtych regulacji technicznych, przepisów i RB dopadł Merca. Merc też masakrował rywali na samym poczatku ich dominacji. Teraz jest tak samo z RB. Kiedyś Ferrari. Taki już ten sport jest.
Przejdź do wpisu Mercedes obronił drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów
26.11.2023 16:35
0
Typowy komentarz polaczka cebulaczka który nie potrafi docenić osiągnięć rodaka. Tak jest z Lewandowskim, tak było z Kubicą jak wracał do F1 i teraz zaczyna się tak samo niedoceniać Kacpra Sztuki. Docenić mega trudno, ale wyszukiwanie dziesiątek tłumaczeń dlaczego jest w tym miejscu w którym jest przychodzi zaskakująco łatwo.....bo orlen, bo trzeci sezon w F4, bo to, bo tamto...japier... gość w drugiej połowie sezonu pozamiatał całą serią, jezdził równo i niemalże bezbłędnie, został dostrzeżony i dano mu szansę...ale musi się znaleźć Janusz który musi ponarzekać. Litości no. Żeby w tym sporcie coś osiągnąć to trzeba mieć i talent i mocny bolid. Według Ciebie jak ktoś rok po roku nie przechodzi po seriach, to jest marny....szkoda tylko że potem w F1 przychodzi dla nich zderzenie z rzeczywistością. Poczekajmy z osądami. Kacper ma dopiero 17 lat, nie musi odrazu jezdzic w F1. Jakby miał nawet po 2 sezony spędzic w F3 i F2, to i tak jest dobrze. Skończcie narzekać.
Przejdź do wpisu Oficjalnie: Kacper Sztuka w programie juniorskim Red Bulla!
24.11.2023 20:56
0
@6 Efekt w postaci 18 wygranych wyścigów w jednym sezonie jest spowodowany bezkonkurencyjnym bolidem w stawce. Oczywiście Max jest wybitnym kierowcą, tego mu nie odbieram, potrafi wycisnąć z maszyny maksimum. Na Singapurze jednak widzieliśmy ile warte są same umiejętności mistrza swiata, bez super maszyny. Żeby nie było że atakuję Maxa....z każdym mistrzem sytuacja jest podobna gdy bolid nie jest najmocniejszy w stawce, z tym że są wyjątki. Hamilton, Alonso, Verstappen, może jeszcze Norris...to jedyni kierowcy w stawce którzy potrafią wycisnąć z bolidu co tylko się da i osiągają dzięki temu lepsze wyniki niż np Perez, George czy Stroll. Treningi nie są wyznacznikiem tego że Verstappen wygrał 18 wyścigów. Jego maszyna (i jego umiejętność wykorzystania jej) na to pozwalają. Gdyby Max miał bolid ze środka stawki, czy tam porównywalny do McLarena, Merca czy Ferrari, to nic więcej niż walka o podium by nie osiągnął, a już napewno mógłby zapomnieć o 18 zwycięstwach.
Przejdź do wpisu Verstappen obwinia rywali. Jechali zbyt wolno na wyjeździe z alei serwisowej...
09.11.2023 18:25
0
@22 Rozumiem że można Red Bulla nie lubić, ja ich też nie trawię, ale to nie powód by pisać takie bzdury. Akurat RB to najlepsze co Kacpra w tej chwili mogło spotkać. RB wykreował kilku naprawdę solidnych kierowców, a aż 6 w tej chwili jeździ w F1. To tylko potwierdza skuteczność ich programu rozwojowego. Kacper musi teraz tylko wykorzystać szansę. Jeśli się pokaże ze znakomitej strony, to przy RB ma bardzo duże szanse na fotel w F1.
Przejdź do wpisu Kacper Sztuka dołączy do akademii Red Bulla!
01.11.2023 15:05
0
Coś mi się wydaje że to jest już puszczanie oczka w kierunku Ricciardo i jego potencjalnego powrotu do Red Bulla. Perez kręci słabe wyniki w najmocniejszym bolidzie w stawce, a dla RB angaż Daniela nie byłby żadnym problemem, a już tym bardziej stratą. Tsunoda się nie nadaje i będzie sobie śmigał w AT, a drugi fotel mogą obsadzić Liamem Lawsonem i powoli go wkręcać w całe to środowisko. Gość ma potencjał i wcale się nie zdziwię jeśli RB właśnie w Nowozelandczyku widzi przyszłego kierowcę RB. Trzeba go tylko oszlifować, a przez ten czas Ricciardo może sobie w RB śmigać. Gorszy od Pereza na pewno nie będzie.
Przejdź do wpisu Horner: Ricciardo wyglądał w Meksyku jak stary dobry Daniel
28.09.2023 16:42
0
Po co jakieś AI wprowadzać? Po co wgl sędziowie, skoro każda decyzja jest podważana przez kibiców. Sami kierowcy też często się nie zgadzają z werdyktami. Czy będzie AI, czy nie....wiele się nie zmieni. Ja bym jednak proponował głosowanie kibiców, takie jak jest na kierowcę dnia xDD. Niektórzy tutaj byli by bardzo mocno zadowoleni xD
Przejdź do wpisu Hamilton zaproponował pomoc sztucznej inteligencji w decyzjach sędziowskich
17.09.2023 16:43
0
@23 Nie nastawiałbym się na gorszą dyspozycję RB w kolejnych wyścigach, a jak już to na pewno nie na tak słabą jak dzisiaj. Dla RB raczej to tylko wypadek przy pracy.
Przejdź do wpisu Sainz przerwał passę Red Bulla w świetnym wyścigu w Singapurze!
17.09.2023 16:32
0
Lubię Russela, wkońcu kibicuję całemu Mercedesowi, ale w tym wyścigu wyszedł na frajera. Bardziej spowalniał Hamiltona, niż gonił Norrisa. Jego próby zabierania się do ataku i wyprzedzania, to jak dźganie jeża kijem. Zero agresji. Wydaje mi się że gdyby Lewis był przed Georgem, to lekko łyknął by Norrisa i walczył z Sainzem o zwycięstwo. Russell pół wyścigu jechał za Sainzem, był pierwszy do DRSu, i nijak nawet nie spróbował go atakować, tylko ciągle tańczył tak jak mu Hiszpan zagrał. Russell ma talent, ale to jest król jednego okrążenia, na dystansie wyścigowym jest na poziomie Pereza...może ciut lepszy. Do Maxa czy Lewisa...lata świetlne. Podobnie jest z Leclerkiem, ale ten popełnia mase błędów. Do tego ten karygony błąd w końcówce. Russell się strasznie podpala i przy okazji nie wytrzymuje presji. Niestety, ale ten sezon obnaża jego słabości z wyścigu na wyścig. Zeszły sezon tylko zakłamał rzeczywistość. Co do wyścigu, wkońcu jakieś ściganie i walka o zwycięstwo, a nie Max 30 sekund przed P2. Co do Maxa... nie lubię go, ale jest mega talentem, jest geniuszem za kierownicą bolidu...lecz ten wyścig pokazał niedowiarkom że umiejętności kierowcy to tylko 30% sukcesu. Resztę stanowi bolid. Dzisiaj RB słabsze osiągi, to i wyniki średnie.
Przejdź do wpisu Sainz przerwał passę Red Bulla w świetnym wyścigu w Singapurze!
04.09.2023 00:49
0
Wielu tu płacze o tą wypowiedź Wolfa, jakby nie wiadomo co się działo....a ilu z Was do tej pory wiedziało, albo wgl słyszało o rekordzie 9 zwycięstw z rzędu Vettela? Przez 9 lat nikt o tym nie mówił, dopiero teraz, jak Max się do tego rekordu zbliżył. Dokładnie, ten rekord nadaje się do wikipedii, bo przez kolejne 9-10 lat nikt o tym rekordzie nie wspomni, a ludzie zapomną że wgl coś takiego miało miejsce. To jest tylko statystyka. O wielu tego typu statystykach dowiadujemy się dopiero wtedy, gdy ktoś się do tych liczb zbliży i będzie miał szansę je poprawić. Już przestancie tak płakać. Swoją drogą, mimo iż zgadzam się z tym co Wolf powiedział, to wydaje mi się że niepotrzebnie robi sztuczną aferę. Zaraz odpowie RB i tak sie to będzie ciągło.
Przejdź do wpisu Wolff: rekord Verstappena nadaje się tylko do Wikipedii
03.09.2023 09:56
0
@1 Ten wolniejszy kierowca w tym sezonie ma 57 punktów więcej niż Russel i objeżdża go niemal w każdym wyścigu xD
Przejdź do wpisu Wolff zdradził, dlaczego podpisał tylko dwuletni kontrakt z Hamiltonem
03.09.2023 03:31
0
Trochę to zaskakujące, że Alonso potrafi w taki sposób mówić o Hamiltonie, ale też trochę racji w tym ma. Póki co to na horyzoncie nie widać nikogo, kto by mógł godnie zastąpić Lewisa w Mercedesie. Nawet Russel, uważany za wielki talent...średnio radzi sobie w konfrontacji z Hamiltonem w tym sezonie.
Przejdź do wpisu Alonso: gdybym był szefem zespołu, zostałbym z Hamiltonem do 80. roku życia
22.08.2023 12:18
0
Recenzja napisana na kolanie, byle jak byleby była. ,,Samochody są naprawdę trudne w prowadzeniu w wolnych zakrętach, a zwłaszcza na wyjściach z nich,, To jest największa bzdura jaką wyczytałem z tego artykułu. Gram na kierownicy, poziom 95, bez asyst....nareszcie bolidy prowadzą się tak jak powinny. Gracz ma kontrolę nad bolidem. Generalnie bolidy F1 mają dużą przyczepność, kierowcy potrafią kontrować uślizgi i utrzymywać maszynę w torze, podobnie jest w F1 23. Niektóre uślizgi da się skontrować, da się zapanować nad bolidem, a nie tak jak w F1 22...bączki na torze. Trudne w prowadzeniu w wolnych zakrętach i na wyjściu z nich? Co za nonsens. To jest kolejna rzecz która została poprawiona względem F1 22. Bolidy własnie bardzo dobrze prowadzą się w zakrętach. Jak wspomniałem wyżej, trakcja została poprawiona, to i prowadzenie bolidu w wolnych zakrętach jest lepsze i czuć że gracz ma kontrolę nad bolidem. Wkońcu można wykorzystywać tarki, w F1 22 każde najechanie na najmniejszą tarkę, było jak loteria...albo Cię obróci, albo obrócisz się na następnej tarce. Tutaj nie ma czego zbytnio porównywać. F1 22 to byla totalna klapa, moim zdaniem najgorsza edycja ostatnich lat, zaś F1 23 to totalne przeciwieństwo. Dawno nie czułem takiej frajdy z jazdy i z samej gry. Jeden czy dwa z niewielu minusów jaki mogę zarzucić, to to że boty na torze czasami zachowują sie jak Max Verstappen...jakby byli jedyni na torze, oraz niedopracowany poziom trudności w karierze My Team, gdzie najsłabszym bolidem w stawce, na poziomie 95, rywalizuję z Mercedesem w czołówce, a tymczasem mój team-mate nie może z Q3 się wygrzebać. Boty uciekają Ci na wyściu z zakrętów? To może popraw ten aspekt, zmniejsz poziom trudności, albo wyłącz asysty i przerzuć sie na kierownicę. Też kiedyś jeździłem na padzie i różnica jest ogromna. Tak jak napisałem...recenzja napisana na kolanie. Nie jesteś wstanie napisać wiarygodnych odczuć z gry korzystając z większości wspomagaczy i grając na padzie (choć to i tak lepsze niż klawiatura), ponieważ nie odczujesz tej samej możliwości kontroli nad pojazdem, co na kierze. I żeby nie było, jestem takim samym niedzielnym graczem jak Ty, tyle że gram na innym sprzęcie i odczucia są całkowicie inne.
Przejdź do wpisu Dopracowany model jazdy i powrót "Drogi do sławy". Recenzja gry "F1 23"
04.08.2023 17:11
0
@8 Odezwał się ten który totalnie nic nie wnosi swoimi wypocinami. Jedynie co potrafisz, to na każdym kroku okazywać swoje anty nastawienie do Hamiltona. Na 8 wpisów, spłodziłeś dwa, i w obu wyraziłeś to o czym wspomniałem. Tak, tak odezwał się anty-Hamiltonowiec i pokazuje swoje mądrości. xD
Przejdź do wpisu Alonso rzucił nowe światło na rozstanie z Alpine i wydarzenia z 2007 roku
04.08.2023 16:59
0
Generalnie w obecnej stawce jest pięciu, sześciu kierowców którzy potrafią wykorzystać bolid do granic możliwości. Max w Red Bullu, Hamilton w Mercedesie, Alonso w Astonie, Norris w McLareni i Albon w Williamsie (no i może Leclerc w Ferrari). Ci kierowcy są wstanie wycisnąć maksimum ze swoich maszyn. Sześciu kierowców z dwudziestu...
Przejdź do wpisu Brundle: Verstappen jechał innym bolidem, gdy dogonił Pereza
30.07.2023 21:21
0
@12 Jak już ktoś wspomniał, bolid Mercedesa z sezonu 2019 to zupełnie inna konstrukcja, a średnio był o jakieś dwie sekundy szybszy od obecnego Red Bulla.
Przejdź do wpisu Red Bull sięgnął w Spa po piąty dublet w sezonie
29.07.2023 21:08
0
Perez: ,,Tempo było dobre...,, tak dobre było że za Gaslym nadążyć nie mógł, a Hamilton go kąsał w każdym zakręcie. Od Monaco, Perez jeździ jak amator, w tym bolidzie to Sargent, czy nawet De Vries by osiągali podobne wyniki co Perez ostatnimi czasy. Wcale mnie nie zdziwi jak Red Bull po sezonie podziękuje mu za współpracę.
Przejdź do wpisu Potężne uszkodzenia sidepodów i podłogi zakończyły sprint Pereza
26.07.2023 08:54
0
@15 Fajnie że przytoczyłeś nam garść liczb, ale zapomniałeś chyba o tym że tempo kwalifikacyjne, a tempo wyścigowe, to całkiem odmienna rzecz. Na kwalifikacje przygotowuje się bolid pod jedno okrążenie, a nie pod 60. Do tego zmieniły się czasy, przepisy i era hybrydowa została zastąpiona czymś innym...czymś co teoretycznie miało zbić stawkę, a do tego doszły limity budżetowe..także Twoje porównanie jest lekko z dupy. Coniektórzy tutaj (głównie anty fani Mercedesa), zakończyli czytanie artykułu chyba tylko na tytule. W tych wypowiedziach nie ma żadnego płaczu, a docenienienie pracy jaką wykonał rywal. Mieliśmy do tej pory ile? 12 wyścigów, czy tam 10? Red Bull wygrał je wszystkie! Tak, to jest dominacja, to jest coś co temu sportu szkodzi. Mercedes też dominował przez lata i to również szkodziło, ale też na tym polega ten sport. Ktoś wykonał lepszą pracę i zbiera teraz tego owoce. Można się zgadzać, lub nie...ale przy tegorocznym Red Bullu, reszta stawki wygląda jak by byli z F2. Nie wiemy ile tempa Red Bull może jeszcze z siebie wykrzesać. Max zazwyczaj po 15 okrążeniach, ma wyścig całkowicie pod kontrolą i może sobie to tempo kontrolować. W latach początkowej dominacji Mercedesa sytuacja wyglądała inaczej, ponieważ oba Mercedesy walczyły o tytuł mistrza kierowców, zarówno Hamilton, jak i Rosberg. Jeden naciskał na drugiego więc obaj cinsnęli ile fabryka dała. Max nie ma takiego problemu, jest rywalem sam dla siebie, bo Checo ledwo się z Q3 wygrzebuje, a innych rywali po prostu brak. Inna spawa, to chyba logicznym jest że każdy zespół chciałby być na miejscu tych co dominują prawda? Także nie rozumiem tego oburzenia tutaj przeciwko Wolfowi i Mercedesowi. Red Bull też wielokrotnie (jak i inne zespoły) wypowiadały się na temat dominacji Mercedesa. Teraz to samo jest wvkierunku RB. Zrozumcie ludzie...w F1 są sami hipokryci, zawsze tak było i zawsze tak będzie. Słabsi chcą być na miejscu tych silniejszych, a silniejsi chcą utrzymać dominację. Jak to mawia polski komentator WWE Paweł ,,Borys,, Borkowski....kto na pudle, ten pod ostrzałem.
Przejdź do wpisu Wolff: Red Bull sprawia, że inne bolidy wyglądają jak z F2
09.07.2023 18:08
0
Lando wykonał dzisiaj genialną robotę. W przeszłości był taki wieli hype na Russella, że geniusz, przyszły mistrz, szczególnie się to nasiliło po jego występie w Mercedesie w Bahrajnie gdzie zastępował Hamiltona, a tu pod nosem jest taki talent jak Norris. Moim zdaniem Lando jest dużo lepszy niż Russel (i mówię to jako wieloletni fan Mercedesa). Niech dadzą Norrisowi konkurencyjną maszynę i gość na bank sprawi wielkie emocje. Ferrari? Tak jak Mikołaj Sokół powiedział...,,jedyne Ferrari na podium to wino musujące,, Ten zespół jest tak genialny, tak idealnie zbalansowany...jak kierowcy czegoś nie odwalą, to zrobi to za nich reszta zespołu i odwrotnie. Idealnie się uzupełniają xD.
Przejdź do wpisu Verstappen wygrał, McLaren potwierdził zwyżkę formy także podczas wyścigu
02.07.2023 08:51
0
@24 Trafnie to ująłeś...jednakże, gdyby osoby które najbardziej tu szczekają i narzekają (krukk, bekowy, vendeur i kilku innych im podobnych) używali opcji ,,Ignoruj,, na każdym użytkowniku który im nie pasuje....to na tym portalu widzieliby tylko swoje komentarze xDDD
Przejdź do wpisu Verstappen znokautował konkurencję w deszczowym sprincie
01.07.2023 12:31
0
Tylko po co ten płacz? Jest w przepisach że masz się mieścić w białych liniach które wyznaczają limit, to masz się w nich trzymać. Max się zachowuje jakby to tylko on musiał tego przestrzegać. Zasady są równe dla wszystkich. Nie mieścisz się, odpadasz. Proste. A gadanie typu ,,Oczywiście ludzie mogą mówić: trzymajcie się białych linii. Gdyby to było takie proste to możecie spróbować tego w moim aucie,, jest nie na miejscu i bez sensu. To Max jest zawodowcem i ściga się całe życie. Powinien wiedzieć jak to działa, a nie płakać.
Przejdź do wpisu Verstappen: podczas kwalifikacji wyglądaliśmy na "amatorów" i "idiotów"
28.05.2023 20:57
0
@3 Gdyby babka miała wąsy... Fakt jest jednak taki że Russell jest za Lewisem, i to niemal w każdym wyścigu w tym sezonie.
Przejdź do wpisu Russell rozczarowany błędem, który kosztował go wizytę na podium
27.05.2023 07:11
0
@mancins Nie od dzisiaj wiadomo że Alonso jak słyszy słowa ,,Lewis Hamilton,, to zapala mu się lampka bolącej dupy. Sytuacja z 2007 roku ciąży na nim przez całą karierę, w dodatku kolejne sukcesy Hamiltona osiągane przez lata, tylko dodatkowo wkurzają Alonso. Problem jednak jest taki, że Alonso sam sobie wrzucił granata do piwnicy, a potem narzekał że to wszystko wybuchło. I tak w porównaniu do tego sezonu, to w poprzednich Alonso był cichutko i sporadycznie wypowiadał się na temat Hamiltona, ale też nie miał zbytnio podstaw, bo sam kręcił się w połowie stawki, a Lewis bił kolejne rekordy. Teraz jak Alonso wraz z Astonem chwilowo wychylił głowę przed szereg i złapał kilka miejsc na podium, przed Hamiltonem, to ma wielce dużo do powiedzenia na temat brytyjczyka. Ciekawe co Alonso będzie miał do powiedzenia po sezonie, jak znowu będzie tylko oglądał plecy Hamiltona. To jest taki typ. Alonso jest świetnym kierowcą, ale głowa pracuje u niego jak u typowego hejtera w internecie. Wbija szpileczki jak tylko się da, a gdy za bardzo nie ma podstaw, to zaserwuje jakąś wymówkę.
Przejdź do wpisu Alonso: jeżeli Hamilton chce być wiarygodny, powinien zostać w Mercedesie
02.05.2023 16:02
0
@8 Nie od dziś wiadomo że jesteś największym przychlastem i hipokrytą na tym forum. Zapewne gdyby to Max w taki sposób atakował (co już niejednokrotnie robił w swojej karierze i to z różnymi skutkami), to byś bił brawo i z uśmiechem na mordzie napisał, że takie powinny być wyścigi i że to była twarda męska walka xDDD. Max swoim zachowaniem kolejny raz udowodnił że jest największym bucem w stawce (i nie mówię tego dlatego że go nie lubię), żaden inny kierowca nie zachowuje się tak jak on i szanuje innych na torze...no ale Max musi za każdym razem pokazywać że jak on jedzie, to nikt nie może z nim walczyć, bo przecież jak to tak? Gość ma naprawdę mega talent, jest bardzo szybki i potrafi wycisnąć absolutne maksimum ze swojej maszyny....a zachowuje się jak panienka. Tak strasznie lubi dobrą walkę i twarde ściganie, ale jak on taką walkę przegra i przy okazji coś się stanie z jego maszyną, to płacze jak małe dziecko...ale gdy w przeszłości to on KOŃCZYŁ wyścigi innym, to już było wszystko w porządku xDD.
Przejdź do wpisu Russell dojrzale odpowiada Verstappenowi - nie chce przeprosin
19.04.2023 17:23
0
@3 Promowanie to jedno, druga zaś sprawa to taka że ten młody Hamilton wcale od Alonso nie odstawał, ba bywał nawet szybszy i tutaj pojawił się problem. Alonso zaczął się stawiać, a później narzeka że faworyzowany był drugi kierowca. Po prostu szef zespołu nie był wstanie udźwignąć tego i dopuścił do sytuacji jaka miała miejsce.
Przejdź do wpisu Alonso zdradził, co definitywnie przekreśliło jego relacje z McLarenem w 2007 roku
08.04.2023 10:48
0
@4 Z całą sympatią do Bottasa, to nie przypominam sobie żebgmy w Mercedesie błyszczał. Owszem miał pojedyńczych kilka weekendów gdzie był bezbłędny i bardzo szybki....ale na tyle wyścigów ile przejeździł dla Mercedesa, to zaledwie kropla w morzu. Mógł pokazać znacznie więcej i miał do tego odpowiednie warunki.
Przejdź do wpisu Komentatorzy kwestionują przyszłość Bottasa w F1
02.04.2023 14:27
0
@3 Zaps Obiektywnie oceniając, to każdy kierowca jest hipokrytą na swój sposób. Ja jako wieloletni fan Hamiltona (od 2007 roku) też powiem że Hamilton jest hipokrytą i to jednym z większych w stawce, ale prawda jest też taka że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Co do Verstappena... akurat on na temat wywożenia powinien się nie wypowiadać i jak to sam kiedyś określił...powinien ,,zamknąć gębę,,. Umiejętności ma olbrzymie, ale przy okazji niejednokrotnie udowodniał takie zachowanie, jakby sam jeździł po torze.
Przejdź do wpisu Verstappen: Lewis nie trzymał się zasad dotyczących wyprzedzania na 1. okrążeniu
02.04.2023 14:18
0
Lewis nie zostawił odpowiednio dużo miejsca hmm... powiedział gość który niejednokrotnie w ten, a nawet gorszy sposób niejednokrotnie wypychał i wyprzedzał swoich rywali. Teraz się zasłania przepisami, a gdy sam tak robił to gdzie wtedy miał przepisy? Głęboko w du**e.
Przejdź do wpisu Verstappen: Lewis nie trzymał się zasad dotyczących wyprzedzania na 1. okrążeniu