Supersonic
Ostatnia aktywność
avatar
Supersonic

31.08.2025 17:42

1

@TZ4Z  Tylko że Verstappen dowoził od samego początku pokazywał, że to wyjątkowy talent. Antonelli nie dowozi i nic mu nie wychodzi. 

avatar
Supersonic

31.08.2025 17:04

2

Norris ma swoją Malezję 2016

avatar
Supersonic

30.08.2025 14:34

1

A gdy Alonso "wypchnął" Russella siłą woli w Australii z kilkudziesięciu metrów to dostał 20 sekund. Nie czaję tych kar.

avatar
Supersonic

22.08.2025 16:49

1

@Frytek  Hamilton nie miał też za bardzo okazji by "wyciągnąć coś z niczego". On zawsze jeździł autami, które były zdolne do wygrywania albo zdobywania podiów

avatar
Supersonic

22.08.2025 16:44

0

Ten sam Sainz, który dostaje lanie od Albona? Dobry żart.

avatar
Supersonic

05.08.2025 23:20

0

Verstappen zasymulował atak po wewnętrznej, by Hamilton "się wystraszył" i pojechał szerzej i miał gorsze wejście w zakręt. Taktyka stosowana wielokrotnie (odsyłam do ataków Ricciardo podczas GP Włoch 2014). Tylko jakiś płatek śniegu mógłby chcieć jakichś sankcji dla Verstappena. Tam nawet nie było kontaktu.

avatar
Supersonic

05.08.2025 22:49

4

Brown regularnie wbija szpileczki Hornerowi. To w sumie ciekawe, że Toto Wolff który miał znacznie bardziej napiętą relację, był bardziej powściągliwy, niemalże życzliwy względem Hornera. 

avatar
Supersonic

05.08.2025 21:07

1

1 stop to był jedyny sposób na uratowanie wyścigu Norrisowi. Gdyby pojechał na 2 to prawdopodobnie woziłby się za Russellem przez cały wyścig i skończyłby na P2/P3. A tu niespodziewane zwycięstwo na "planie D", na alternatywnej strategii przez duże A, bo nieoczekiwano że ona zadziała. No, ale ciągle ktoś szuka spisków i działania na niekorzyść Piastriego. Podobna rzecz wydarzyła się w Belgii rok temu, gdy Hamilton pojechał na 2 stopy, a Russell na jeden i niespodziewanie wygrał (ostatecznie dyskwalifikacja).

avatar
Supersonic

03.08.2025 20:14

0

Od zamiany miejsc Lawson zdobył 20 pkt, a Tsunoda 7. Yuki w każdy weekend pokazuje, że nie zasługiwał na drugi fotel. Widać, że Lawson jest coraz lepszy i bardziej regularny i ma jeszcze miejsce do poprawy i możliwości większe od Japończyka. 

Niestety jego występy przechodzą obok radaru. Nie wiem czy to kwestia tego, że Liam parę razy coś palnął i wydawał się arogantem, więc nikt go nie żałował, a Tsunodę z niezrozumiałych przyczyn większość lubi i raczej szuka się winy w Red Bullu.

Podtrzymuję zdanie, że Lawson dostał za mało czasu. Red Bull postąpił zbyt pochopnie i zbyt brutalnie. Nawet jak na swoje standardy. 2 wyścigi to jest nic.

avatar
Supersonic

03.08.2025 17:51

1

@Danielson92  zdecydowana większość to nie była wina Leclerca. 

avatar
Supersonic

02.08.2025 17:22

3

Leclerc to najlepszy kierowca kwalifikacyjny.

avatar
Supersonic

29.07.2025 12:45

5

Rosberg to chyba najlepszy ekspert w Sky i jedyny, który zadaje kłopotliwe pytania. Jako kierowca był bardzo spięty, jego wypowiedzi to była jedna PR-owa gadka, a jako ekspert wyluzowany i swoimi pytaniami wymusza na innych wyjścia ze strefy komfortu. Nawet Brundle przy nim to grzeczny chłopiec. No jest jeszcze Kravitz, ale on tylko żeby dowalić Red Bullowi i Masiemu, a nie wszystkich po równo.

avatar
Supersonic

28.07.2025 11:11

2

Hamilton był najbardziej widowiskowym kierowcą w niedzielę, natomiast jego występy w piątek i sobotę można tylko spuścić zasłonę milczenia. Może powinni wprowadzić głosowanie na kierowcę weekendu, a nie dnia?

avatar
Supersonic

28.07.2025 10:35

2

Warto dodać, że Ricciardo nigdy nie jeździł najszybszym autem tylko co najwyżej drugim/trzecim, które traciło jakieś 0.5s albo i więcej. 7 wygranych nie startując z PP i 6 nie startując z pierwszego rzędu. Zwykle były to bardzo widowiskowe jazdy. Niestety trafił z Red Bullem jak Russell z Mercedesem. Przyszedł akurat gdy skończyła się złota era.

avatar
Supersonic

28.07.2025 10:31

3

Przed wypadkiem Bianchiego, FIA podchodziła do bezpieczeństwa dość swobodnie i mieliśmy mnóstwo wyścigów, których dzisiaj by nie rozegrano (Japonia 2007, Korea 2010, Malezja 2012, Japonia 2014 i pewnie wiele innych, których w tej chwili sobie nie przypomnę. Bywały niebezpieczne sytuacje, które mogły skończyć się źle na czele z Liuzzim na Nurburgringu 2007, Brundlem na Suzuce 1994, Schumacherem w Brazylii 2003 lub kończyły się źle (śmierć porządkowego na Monzy 2000 czy Australii 2001 i wspomniany Bianchi).

Po wypadku Bianchiego FIA przesunęła wajchę w drugą stronę i stała się ekstremalnie konserwatywna w kwestii rozgrywania wyścigów na mokrym torze. Wczoraj praktycznie nie mieliśmy ścigania na mokrym, tylko czekano aż się stanie niemal zupełnie sucho. Kierowców w ogóle się nie słucha i traktowani są jak dzieci wedle zasady "ryby i dzieci głosu nie mają". Czy to jest kierunek w którym mamy iść? Czy naprawdę nie da się pogodzić bezpieczeństwa z widowiskiem?

avatar
Supersonic

27.07.2025 19:03

5

Grid Walk przed wyścigiem

Nico Rosberg: Rok temu powiedziałeś, że Horner musi odejść, niszczy zespół.

Jos Verstappen: To było rok temu. Teraz jest inaczej. Nie mam nic do powiedzenia. Jest w porządku.

Nico Rosberg: Teraz jesteś cicho?

Jos Verstappen: Zawsze jestem cicho.

avatar
Supersonic

26.07.2025 17:55

2

@EnderWiggin  Alonso wyraźnie pokonywał partnerów swoich partnerów (Button 2016, Vandoorne 2018). Hamilton odpada z Q1, gdy Leclerc zajmuje P3, więc trafiłeś kulą w płot.

avatar
Supersonic

26.07.2025 17:47

4

Cieszy każda wygrana Norrisa przy ciągłej na niego nagonce i bezkrytycznemu spoglądaniu na Piastriego. Oby jutro Norris był górą.

Leclerc to co zawsze, super kwalifikacje. 

Hamilton - dramat. Oczywiście nie jest to dramat na poziomie Raikkonen 2014, Vettel 2020, Ricciardo 2022 czy Perez 2024, ale tak jeździć mistrzowi nie wypada.

Antonelli - dramat, dramat, dramat. Z każdym weekendem jest coraz gorzej. O dziwo młody lepiej wyglądał na początku sezonu. Powinien robić postępy, a jest dokładnie na odwrót. Jeśli to Russell poleci, a nie on to Toto przestrzeli sobie obydwa kolana przez swoją traumę, związaną z niezatrudnieniem Verstappena 10 lat temu.

avatar
Supersonic

25.07.2025 18:25

1

Piastri pobił rekord W11, a więc być może najdoskonalszego bolidu wszechczasów, ale będzie miał problem z Verstappenem, który na prostych jest nie do zdarcia. A Spa to tor bliższy Monzy niż Silverstone, więc Max powinien być bardziej konkurencyjny. 

Czemu Hamilton tak po prostu stał i czekał, skoro był w takim miejscu w którym mógł spokojnie wrócić na tor nie patrząc na innych? Tym bardziej, że i tak był już wyeliminowany, więc nic by nie zyskał na żółtych flagach, a tylko innym przeszkodził.

avatar
Supersonic

25.07.2025 14:34

0

@Michael Schumi  Był też blisko w 2017, może nawet bliżej niż w 2018. Przynajmniej punktowo oraz też wtedy był dłużej liderem w klasyfikacji niż w 2018. No, ale Vettel i Ferrari zrobili co zrobili.

Alonso był blisko w 2010 i 2012. Za pierwszym razem błędy Alonso i Ferrari, za drugim tylko Ferrari.

avatar
Supersonic

20.07.2025 15:10

3

No chyba jednak więcej ludzi skojarzy co to Ferrari aniżeli kto to Hamilton, więc Ferrari jest większe. Nie ma żadnego kierowcy, który byłby większy niż Ferrari na jakiejkolwiek płaszczyźnie. Nawet Hamilton, Schumacher czy Senna.

avatar
Supersonic

15.07.2025 20:32

0

Max raczej już podjął decyzję, a w sierpniu ją co najwyżej ogłosi światu.

avatar
Supersonic

09.07.2025 12:14

2

Verstappen (senior lub junior albo junior za pośrednictwem seniora) pewnie dał jasno do zrozumienia: "zostaniemy pod warunkiem, że wywalicie Hornera".

avatar
Supersonic

07.07.2025 12:37

2

Hulkenberg to jest jakiś ewenement. Tak długo czekał na podium, a miał okazję by zrobić to wcześniej (zwłaszcza Brazylia 2012). Podczas gdy kierowcy gorsi od niego czekali krócej na podium, a wręcz stawali na nim częściej, a Hulk zawsze dawał dupy, akurat wtedy groziło mu podium. 

Gdybym miał go sklasyfikować to na pewno nie jest to przeciętniak, ale raczej kategoria kierowców ponadprzeciętnych, bo tempem i wynikami się broni. Owszem nie jest to ścisły top co już obnażyli Perez i Ricciardo, oraz nie bez powodu żaden zespół z topu go nie chciał przez te 15 lat, ale jak to się mówi "nie schodził nigdy poniżej pewnego poziomu" i można było na niego liczyć i był zawsze jakimś punktem odniesienia odnośnie tego, jak wypada jeździć. No dziwny jest to kierowca.

avatar
Supersonic

06.07.2025 18:03

6

Nico Huuuuuuuuuuuuuuulkenberg! Brawo Hulk! W końcu się udało! To jest naprawdę dziwne. To jest dobry kierowca, a czekał tyle wyścigów na podium. Anomalia, której ja nie jestem w stanie zrozumieć. Kierowcy gorsi od niego stawali na podium częściej, albo krócej na nie czekali jak Stroll, Magnussen, Maldonado, Kobayashi, Petrov, Monteiro, Sato. No, ale w końcu pozbył się niechlubnego rekordu. 

Kara dla Piastriego zasłużona i to było bardzo brudne zagranie. Tylko dlaczego za taką szarpaną jazdę Piastri dostaje 10 sekund, Alonso 20, a Russell nic?! 

avatar
Supersonic

05.07.2025 20:29

5

Verstappen znów pokazał, że jest mistrzem i jest najlepszy. Każdy rywal popełnił jakiś błąd. Hamilton zawalił ostatni zakręt, Piastri zawalił ostatni zakręt, Norris zawalił ostatnią szykanę. Tylko jeden Verstappen wszystko poskładał i nikt nic z tym nie zrobi włącznie z tymi osobami, które dają łapkę w dół każdemu, kto pochwali Verstappena.

avatar
Supersonic

29.06.2025 18:08

8

@tysu

  Jak był szybszy to czemu go nie wyprzedził? Norris miał ponadto uszkodzony przednie skrzydło, a na pitstopach to Piastri ostatecznie zyskał 0.3s. 

avatar
Supersonic

29.06.2025 18:03

5

Verstappen taki grzeczny w stosunku do Antonelliego tak jakby mieli jeździć w jednym zespole w przyszłym roku.

avatar
Supersonic

28.06.2025 18:41

1

Norris w końcu wszystko skleił i od razu widać efekty. Jeśli nie straci pozycji na starcie to raczej wygra w cuglach. Tym razem to Piastri przekonał się, co się dzieje jak się nie pojedzie odpowiednio na pierwszym kółku. Nie wszystko było jego winą, bo żółta flaga, ale takie rzeczy się dzieją i będą dziać i trzeba mieć to z tyłu głowy w kwalifikacjach. Podobnie zresztą Verstappen i niestety nie mogliśmy się przekonać ile on traci do McLarena, a tylko on ma jakąś iluzoryczną szansę by ich pokonać w mistrzostwach. 

No i aplauz dla Tsunody. Po raz kolejny pokazał jak należało mu się to miejsce. Lawson po dwóch weekendach wyleciał do Racing Bulls, a Tsunoda sobie siedzi dziewiąty weekend i leci w kulki. Jest to po prostu niesprawiedliwe.

avatar
Supersonic

28.06.2025 17:22

2

Takie coś mógłby zasugerować tylko jakiś autokrata. To przebija wszystko co kiedykolwiek powiedział Helmut Marko czy Bernie Ecclestone.

avatar
Supersonic

20.06.2025 15:44

5

Toto chyba zapomniał jak protestował tylne skrzydła oraz pitstopy Red Bulla w 2021, wysyłał e-maila do Masiego albo jak domagał się podwyższenia aut w 2022. Jest prawo do protestów to niech sobie korzystają. To żadne naciąganie.

avatar
Supersonic

17.06.2025 12:09

1

Red Bull skarżący się na brudne zagrywki wobec Verstappena brzmi co najmniej zabawnie. Natomiast Alonso za szarpaną jazdę dostał 20 sekund, a Russell nic.

avatar
Supersonic

16.06.2025 15:48

1

1) Kara 5s dla Norrisa jest głupia jako, że nie dojechał do mety. Skoro już się uparli to mogli mu dać 3 pozycje w plecy.

2) Alonso dostał 20 sekund za szarpaną jazdę kiedy Russell się rozwalił w Australii. Ponadto Russell był daleko od Alonso, a Verstappen był tuż za Russellem. Faworyzowanie Russella, czy dyskryminacja Alonso? 

avatar
Supersonic

16.06.2025 12:23

5

Norris jest swoim największym wrogiem. Facet ma szybkość i jest prawdopodobnie szybszy niż Piastri, ale wystarczy drobiazg by wyprowadzić Lando z równowagi. Jak nie błąd w Q3 to zepsuty start, jak nie zepsuty start to Verstappen. Nie umie też ograniczać strat. Gdyby nie ten szalony atak to miałby 12 pkt straty, a nie 22. A może gdyby był spokojniejszy to 8, a może nawet tylko 5 pkt.

Piastri oprócz Australii nic nie zawalił, nawet gdy został upokorzony na Imoli to trzymał fason. Wczoraj też nic zwariowanego nie zrobił i powiększył przewagę. Piastri może wygrać nie będąc wcale szybszym kierowcą, ale bardziej stabilnym.

avatar
Supersonic

15.06.2025 21:59

3

Norris - Piastri 2025 = Hamilton - Button 2011. Nawet to samo miejsce. Można powiedzieć typowy Norris. Nawet dobrze jechał i był szybszy od Piastriego, ale musi jak zwykle coś odwalić i wszystko na nic. Powiedziałbym, że nie jest materiałem na mistrza, ale Vettel 2010 czy Hamilton 2008 też popełniali idiotyczne błędy a i tak zdobywali tytuły.

avatar
Supersonic

15.06.2025 09:39

0

Norris robi co może by przebić Vettela z 2018 roku

avatar
Supersonic

15.06.2025 00:00

0

Norris robi wszystko by nie wygrać i chyba mu się uda.

avatar
Supersonic

14.06.2025 15:35

1

W Formule 1 często bywa tak, że jak pojawia się dementi to znaczy, że za chwilę stanie się to co zostało zdementowane.

avatar
Supersonic

13.06.2025 13:38

0

@jan5a  ale Gasly był w Red Bullu i poniósł klęskę. Chyba masz na myśli Sainz.

avatar
Supersonic

13.06.2025 13:15

2

Nie wiem czy porównanie z Ricciardo jest adekwatne. Ricciardo przejechał kilkanaście sezonów i długi czas prezentował wysoki poziom. Wytarł Vettelem podłogę, jako jedyny pokonał i był w stanie dotrzymać kroku Verstappenowi w tym samym aucie, nawet jak przegrywał. Może Daniel nie był epickim kierowcą jak Schumacher, Hamilton, Verstappen, Senna, Prost, ale potrafił pojechać. Nie można wykluczyć, że po prostu się zestarzał albo nie ogarniał McLarena albo nowych bolidów. Bo tak jak w 2021 rozczarowywał to spełniał minimum przyzwoitości. Dopiero od zmiany 2022 wyglądał po prostu beznadziejnie.

Colapinto ma na koncie raptem kilka wyścigów. Udane począteczki to mógł być po prostu efekt De Vriesa, który oszukał F1 jednym występem na Monzy, a następnie pokazał, że jest "nagi". Aktualnie nie ma widocznej różnicy między Colapinto a Doohanem, a to nie jest dobry znak.

avatar
Supersonic

02.06.2025 08:40

4

Verstappen zasłużył na karę, ale jej brak dla Russella za restart to skandal

avatar
Supersonic

02.06.2025 08:37

1

Jaki przykład dzieciom dał Russell ścinając celowo szykanę w Monako oraz uderzając Maxa w 1 zakręcie?

avatar
Supersonic

01.06.2025 17:16

5

Po co Red Bull ściągał Verstappena? Zostanie na torze i objęcie prowadzenia było jedyną szansą na walkę z McLarenami. Nic tylko czekać aż Verstappen odejdzie po sezonie z Red Bulla, a ci będą w czterech literach.

Dlaczego Verstappen miał oddawać pozycję Russellowi, skoro ten wypchnął go z toru? Oczywiście nie usprawiedliwia to Holendra za to zrobił później, ale skoro za to była kara to i Russell powinien dostać za wypychanie.

Leclerc powinien też dostać karę za smyrnięcie Verstappena na prostej. Przynajmniej Hulkenberg byłby na podium.

avatar
Supersonic

31.05.2025 17:54

2

@kaki87  Przecież w Australii wypadł z toru i zamiast walczyć o wygraną to był 9ty.

avatar
Supersonic

18.05.2025 17:13

3

McLaren to ma dziwne strategie. Najpierw Piastri został rzucony na pożarcie tym wczesnym pitstopem, a następnie ściąganie Norrisa przy SC i pozostawienie Piastriego, przez co Norris musiał walczyć z Piastrim zamiast z Verstappenem o P1. Tak czy inaczej Red Bull przyspieszył i jeśli tendencja będzie się utrzymywać to Verstappen ponownie powyjaśnia Norrisa i Piastriego, bo jest od nich wyraźnie lepszy. Manewr na pierwszej szykanie to było dzieło sztuki i wyraźne pokazanie miejsca w szeregu. Piastri pojechał jak jakiś Bottas albo Norris, a nie jak ktoś kto ma rzekomo kuloodporną psychikę.

avatar
Supersonic

06.05.2025 15:03

2

Desperacka obrona Verstappena przed McLarenami kosztowała go kilka ładnych sekund (może nawet z 10) przez co Russell wyjechał tuż przed nim podczas VSC. Co faktycznie nie było mądre i tak naprawdę Max nic na tym nie zyskał, ale wątpię by myślał, że za pół godziny będzie neutralizacja.

Mam jednak wrażenie, że Norris nie gadałby o tym gdyby wygrał. A fakt jest taki, że walka z Verstappenem kosztowała go szansę na zwycięstwo. Norris był prawie 10 sekund za Piastrim w chwili wyprzedzenia Verstappena, a na mecie było to 4.6s. 

avatar
Supersonic

30.04.2025 20:46

1

@Jim Clark

  W sezonie 2008 Hamilton nie miał najszybszego bolidu. McLaren był co najwyżej na równi z Ferrari, ale na przestrzeni całego sezonu jednak czerwony bolid był nieco szybszy.

avatar
Supersonic

14.04.2025 13:37

0

@manikspy

  

Sainz rocznik 1994, więc nie taki młody. Pójście Verstappena do Mercedesa za Russella jest jak najbardziej możliwe, ale tylko jeśli Antonelli będzie ogarniał temat. Na razie idzie mu nieźle. W tej konfiguracji Russell może pójść do Red Bulla, bo oni będą zdesperowani by pozyskać kogoś mocnego, albo do AM za Alonso. Może Sainz wróci do RB, bo nie będzie już rodziny Verstappenów, ale nie jeśli będzie jechał tak jak teraz. Czytałem też plotki, że Russell był widziany w towarzystwie Flavio, więc jeszcze dużo może się wydarzyć.

avatar
Supersonic

14.04.2025 13:31

2

To dość ciekawe, że przez poprzednie dwa sezony Norris dominował nad Piastrim, a teraz ma takie problemy. 

avatar
Supersonic

06.04.2025 08:48

3

Verstappen poskromił McLareny. Widać było, że one są szybsze ale Max to Max. 

McLareny muszą przestać inspirować się Ferrari. Ściąganie Norrisa na tym samym okrążeniu co Verstappena nie miało żadnego sensu. Podobnie jak nie danie szansy Piastriemu by gonił Holendra.

PS. Fuji > Suzuka. Co za nudy. Te dwa wyścigi na Fuji z 2007 i 2008 były lepsze niż wszystkie wyścigi na Suzuce od 2009.

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.