2013-05-12 GP Hiszpanii - Wyścig 14:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | F.Alonso | Ferrari | 25 | |
2 | K.Raikkonen | Lotus | +9.3 | 18 |
3 | F.Massa | Ferrari | +26.0 | 15 |
4 | S.Vettel | Red Bull | +38.2 | 12 |
5 | M.Webber | Red Bull | +47.9 | 10 |
6 | N.Rosberg | Mercedes | +1:08.0 | 8 |
7 | P. di Resta | Force India | +1:08.9 | 6 |
8 | J.Button | McLaren | +1:19.5 | 4 |
9 | S.Perez | McLaren | +1:21.7 | 2 |
10 | D.Ricciardo | Toro Rosso | +1 okr. | 1 |
11 | E.Gutierrez | Sauber | +1 okr. | |
12 | L.Hamilton | Mercedes | +1 okr. | |
13 | A.Sutil | Force India | +1 okr. | |
14 | P.Maldonado | Williams | +1 okr. | |
15 | N.Hulkenberg | Sauber | +1 okr. | |
16 | V.Bottas | Williams | +1 okr. | |
17 | C.Pic | Caterham | +1 okr. | |
18 | J.Bianchi | Marussia | +1 okr. | |
19 | M.Chilton | Marussia | +2 okr. | |
20 | J.E.Vergne | Toro Rosso | +14 okr. | |
21 | G.van der Garde | Caterham | +45 okr. | |
22 | R.Grosjean | Lotus | +58 okr. |
Feta Ferrari, tragedia Mercedesa
Fernando Alonso po raz drugi w karierze sięgnął po zwycięstwo na torze pod Barceloną. Kierowca Ferrari na mecie GP Hiszpanii był szybszy od Kimiego Raikkonena i Felipe Massy.Do GP Hiszpanii większość stawki przystąpiła na średniej mieszance opon Pirelli. Tylko trzech kierowców z końca stawki: Bianchi, Chilton i Pic zdecydowali się na start na twardym ogumieniu.
Start wyścigu przebiegł po myśli Nico Rosberga, któremu udało się obronić pozycję lidera wyścigu, jednak dużo słabiej wypadł startujący z drugiego pola Lewis Hamilton. Brytyjczyk już przed pierwszym zakrętem stracił pozycję na rzecz Sebastiana Vettela, a chwilę później także na rzecz Fernando Alonso. Hiszpan, ku uciesze zgromadzonych na torze kibiców pięknie wyprzedził po zewnętrznej stronie najpierw Kimiego Raikkonena a chwilę później Lewisa Hamiltona.
Świetnie do GP Hiszpanii przystąpił także Sergio Perez, który w odróżnieniu od Jensona Buttona pewnie walczył w czołowej dziesiątce.
Szczęście Rosberga trwało do czasu pierwszego zjazdu na aleję serwisową. Jako pierwszy na pit lane zjechał już na 8 okrążeniu Webber, okrążenie później Massa, a na 10 kółku Alonso z Hamiltonem.
Gdy na 11 okrążeniu do boksów zawitał Rosberg z Vettelem, okazało się, że jadący przed własną publicznością Alonso awansuje na drugą pozycję. Chwilę później Hiszpan wyprzedził Rosberga. Niemiec stracił także pozycje na rzecz Vettela i Massy. Czarny scenariusz z Bahrajnu ponownie powtórzył się w wykonaniu Mercedesa.
Swoje pięć minut w Hiszpanii zaliczył także jeden z najbardziej krytykowanych debiutantów w tym sezonie, Esteban Gutierrez, który opóźniając pierwszy zjazd na aleję serwisową przez kilka okrążeń prowadził w wyścigu.
Zespół Lotusa podczas drugiej tury zmian opon w boksach zdecydował się na powrót do średniego ogumienia w bolidzie Kimiego Raikkonena. Po dwóch postojach na torze prowadził Fernando Alonso przed Felipe Massą i Sebastianem Vettelem.
Podczas gdy większość stawki zdecydowała się pokonać dystans GP Hiszpanii z czterema zjazdami na aleję serwisową, Kimi Raikkonen po raz kolejny podjął próbę pokonania wyścigu z mniejszą ilością postojów. Finowi udało się zatrzymywać tylko trzykrotnie, jednak po raz kolejny do zwycięstwa zabrakło mu kilku sekund.
Metę GP Hiszpanii jako pierwszy przekroczył Fernando Alonso, przed Raikkonenem, Massą i Vettelem.
Hiszpańską tragedię przeżył za to zespół Mercedesa, którego kierowcy przystępowali do wyścigu z pierwszego rzędu, a na metę zameldowali się na szóstej (Rosberg) i 12 (Hamilton) pozycji.
Przed Rosbergiem na mecie zjawili się jeszcze Mark Webber, a w czołowej dziesiątce znaleźli się także kierowcy McLarena, Paul di Resta i Daniel Ricciardo. Esteban Gutierrez mimo świetnego wyścigu, metę przekroczył poza strefą punktową, na 11 miejscu.
komentarze
1. cypherdid
Spoko podium :)
2. mssie
Degradacja opon u Merca to jest tragedia
3. nonam3k
TRagedia jest to ze bolidy sa robione pod opony a nie Opony pod Bolidy.
4. belzebub
Alonso jest wielki, zdemolował dziś konkurencję, a także Massę. Mercedes ma problem i to duży problem, jeśli są jeszcze ci, którzy sądzą, że zespół ten osiągnął progres są raczej w błędzie. Merc zaliczył jeden ze słabszych wyścigów, w końcówce ledwo ledwo udało im się obronić pozycje z FI. Chyba jedno jest wymowne, gdy Sutil bo problemach i jeździe z ostatniej pozycji, walczył pod koniec z Hamiltonem, jak równy z równym. I jeszcze moment, jak Button w słabszym Mclarenie wyprzedza Hamiltona - bezcenne. RBR, niespodzianka, liczyłem, że Vet nawiąże walkę o zwycięstwo, a tu nawet przegrał z Kimim. Webber tradycyjnie spartolił start, a potem jechał przeciętnie, jedynie możliwości bolidu pozwoliły zakończyć na piątej pozycji. FI znów wysoko i znów pech Sutila. Zaskoczeniem Guttierez, pierwszy jego tak dobry występ. Mały plusik dla Caterhama, widać że zmiany odniosły niewielką poprawę i udało im się dziś nieco odjechać Marussi. Williams porażka, niewiele zabrakło, aby Pic wyprzedził Bottasa w końcówce wyścigu.
5. beltzaboob
@3Opony pod bolidy już były, dziękuję, wolę taki układ. Swoją drogą też Ferrari wygrywało.
6. FAster92
Genialny wyścig, strategia, start i piekielne tempo wyścigowe obu kierowców Ferrari. Alonso pisze historię, pokazał kawał dobrego ścigania, rozważna i perfekcyjna jazda - to właśnie cały Nando. Gratulacje dla Scuderi, i Kimiego, który zamieszał w wyścigu ;) Katastrofa Mercedesa, niestety bolid na 1 kółko Q to nie wszystko !
7. SilverX
Hahaha te opony naprawdę są śmieszne... W dobie Bridgestone'a Mercedes byłby liderem, a teraz jest jak jest.
8. subaru555wrc
Swietny wyscig i swietna robota Ferrari ! Gratulacje dla Alonso i Massy za swietna jazde ! Raikonen tez rewelacja :-) swietne podium :-) mercedes bez komentarza ;-)
9. Duke_
Jak na Merca to ROS jechal dosc dobrze slabo natomiast HAM
10. xeoteam
ALO genialny wyścig, RAI taktyka i jazda perfect, MAS wielkie brawa. a pomimo tego vincent_vega i tak zatrolluje tu wpisy :D
11. rewiblack
Może M
12. belzebub
10. Pewnie napisze coś w stylu, że Vettel przegrał bo miał słabszą prędkość max na prostej ;)
13. rewiblack
Może Mercedesowi uda się coś ugrać w Monaco. Tam prawie nie da się wyprzedzić nawet Marussi, więc mają szansę
14. xeoteam
@12 hahahaha dobre :D
15. FAster92
Akcja z telefonem (Ferrari) -przejdzie do historii ;)
16. seba030189
wyscig przecietny nie ma co sie oszukiwac;) cala podium zasluzone;) Vettel na swoim miejscuxDDDD na podium nie ma miejsca dla bachorowXD
17. Phenom
Kapitalny wyścig całej Scuderii !!! W końcu wykorzystali potencjał auta w 100% !!
Szczerze mówiąc spodziewałem śie że nie może być gorszej degradacji niż w Bahrajnie...przyznam że po cichu coś tam na Mercedesa liczyłem....
Czy ktoś wie czemu Vettel tylko 4 ? Czy miał jakiś kłopot z autem ? Ja tylko zauważyłem że na twardej gumie coś mu autko nie chciało jechać....
18. Xellos
Brawo dla Alonso. Świetnie też Raikkonen. A tak poza tym, znowu pozostaje mi napisać - opony to PRZESADA. Na tym nie da się ścigać, Button jechał tylko strategią by o nie dbać a nie ścigać się i dojechał wyżej niż ci co się ścigali. Niestety ale opony są teraz zbyt ważnym czynnikiem. Niech jeszcze pójdą dalej i niech te opony wybuchają w trakcie jazdy, będzie jeszcze ciekawiej i widowiskowo :)
19. Phenom
14. xeoteam
Ps. a Kamil F1 napisze że wygrał konstruktor :)
20. lechart
Gratulacje Alonso, Massie i Ferrari. ......
21. tomek256
Świetny wyścig Ferrari, obstawiałem wysokie miejsca, ale dwa miejsca na podium brałbym w ciemno, dobry wyścig Vetela, chociaż bez rewelacji, świetny Raikkonen, świetna strategia lotusa, najbardziej się właśnie go obawiałem ze względu na bardzo dobre obchodzenie się z oponami, Mercedes, biorąc pod uwagę pozycji startowe - TRAGEDIA, po raz kolejny widać, że w tym roku kwalifikacje nie są najważniejsze, a bardzo ważna jest natomiast degradacja opon i obchodzenie się z nimi przez kierowców, jeśli nic nie zrobią w tym kierunku to jeszcze kilka razy w tym sezonie możemy oglądać taką sytuację, Button - gdyby nie dobra strategia to by było naprawdę słabo, a tak chociaż kilka pkt przywiózł - 8 lokata, ogólnie to ciekawy wyścig, Alonso po raz kolejny pokazał swoją klasę Grande Alonso !! Forza Ferrari !
22. elosidzej
Nareszcie bez Vettela ha jupi:D
23. zarrr
SUPER!
Szkoda , że Kimi znów nie wygrał , al cieszy ogromnie , że Vettel po za podium.
Co do Mercedesa obstawiałem , że max P5 dla HAM i P9 dla ROS , cóż przeliczyłem się . Było gorzej. Wcale mnie nie zdziwi , że w Monako Kolejne P1 dla Merca i znowu max P5.
Ogromne gratulacje dla Felipe , awans o 6 pozycji .
A najbardziej szkoda , że Groszek miał pecha , liczyłem , że będzie tuż za podium.
24. kamnieft
To teraz mój komentarz fachowy jako specjalisty. Ferrari - świetna forma ,a Alonso wydaje się po prostu fruwać. Kimi również ale tak jak pisałem wcześniej- gdyby nie było deszczu w malezji to byłby gość który miałby wszystkie podia w tym sezonie. Grosjean jakąś awarie miał chyba więc nie oceniam. Mercedes to jest jakiś dramat.Oni mogą zyskiwać tylko na torach gdzie nie da się wyprzedzać np. Monaco niedługo, w końcu Schumacher pojechał rok temu tam najszybciej w Q. Red Bull jeżeli chodzi o auto jest za Ferrari i Lotusem ale starają się cisnąć jak się da, ale chyba też sporo zużywają opony plus jeszcze ta słaba prędkość na prostej. Największa tragedia to Williams. Nie wiem jak zespół mógł się cofnąć tak przez rok. Gdyby wystawili zeszłoroczny bolid byłby znacznie szybszy. Reszta w miare. Pozdrawiam
25. berni
pieknie alonso, wygral gorszym samochodem z adrianem newey'em - bravisimo
26. Mat5
No to mamy zmianę w kartach historii Circuit de Catalunya. Fernando może obali dominację Vettela, a podium fajne, bo bez niego. Kimi pokazał swoją regularność, co na pewno cieszy, bo Lotus stracił Allisona i może być teraz z ich formą różnie. Mercedes fajnie w kwalach, no ale to jak ich bolidy żrą te opony, to po prostu katastrofa. McLaren jakieś punkty zgarnął, ale szalu nie ma niestety. Co do Saubera to szkoda Gutierreza, bo naprawdę chłopak zasługiwał chociaż na punkcik, a Hulkenberg może winić lizakowego. Force India solidnie, lecz znowu Sutil ma pecha w boksie. Toro Rosso dość przeciętnie, bo spodziewałem się większych punktów Ricciardo, a JEV nic wielkiego nie pokazał, no i Williams - KATASTROFA!!!
27. FAster92
13. rewiblack To chyba nie oglądałeś wyścigu 2010 roku, jeżeli chodzi o wyprzedzanie. Pozdrawiam
28. Xellos
@13. rewiblack
Dobre z tym Monaco :D Niech znowu zdobędą 2 pierwsze pola i potem będą blokować całą stawkę aż do pierwszego stopu hehehe Już się nie mogę doczekać szopki oponowej w Monaco. :)
29. xeoteam
@19 albo cichaczem przekwalifikuje się na alonsomaniaka :P
vettel dzis był cienki jak rosół mojej teściowej, generalnie zero jaj i walki, a podobno według niektórych jest największym fighterem w stawce :P i do tego juz ma 4 tytuł mistrza świata :)
30. dzdzownica
Fernando, this is the most beatiful victory, the most beatiful...Forza Ferrari
31. Jahar
@7. Inteligentny człowiek domyśliłby się, że gdyby opony były takie jak mówisz to zespoły zbudowałyby samochody dostosowane pod tamte warunki a nie takie jak teraz.
32. Lakosz
Nie zobaczyć palucha - bezcenne. Ferrari wraca do gry o majstra (choć od czasu "planowej kraksy" jakoś nie mam do nich serca), a Kimi chyba zaczął się już przyzwyczajać do tego drugiego miejsca. :)
33. artko69
sebastianku nie płacz , adrian da lizaka...
34. xeoteam
@33 albo wpierd... spuści :D
35. dzdzownica
@33, typowy Seba...
36. kamnieft
Niech ktoś poprawi tabele konsruktorów. Ferrari ma 117 a nie 107 i jest przed Lotusem. Pozdro
37. Jahar
@32. Kiedy to Ferrari zaplanowało kraksę? Nie znasz się.
38. zarrr
xeoteam
Miałeś racje. ALO wygrał .
39. Polak477
FORZA FERRARI! Po prostu FANTASTYCZNY wynik :). Oby tak dalej, bo Ferrari na to zasługuje! Mam nadzieję, że pech minął bezpowrotnie w tym sezonie. Fajnie by było gdyby jeszcze Massa był pozycję wyżej, ale i tak nie mam prawa narzekać :).
40. xeoteam
@38 :) chciałem właśnie przytoczyć wczorajsze nasze wypowiedzi :)
co prawda VET zrypał mi typowanie ale cieszy mnie to i nie żałuję, stawiałem MAS zaraz za podium a tu pozytywna niespodzianka :)
41. fan massy
FE NO ME NA LY!!! Ferrari fantastica
42. Mateo_R19
Fajnie nie widzieć dzieciaka na podium. Lotus jak zwykle wykorzystuje atuty swojego bolidu także 2 dla Kimiego jak najbardziej zasłużone. Do tej pory nie wiem co się stało z Grosjean, gdyż w transmisji pokazali tyle co nic a nasi komentatorzy jak zwykle nic nie wiedzą (po części że się do tej roli nie nadają i dlatego że siedzą w studio).
Wyścig oceniam średnio, ostatni był dużo ciekawszy.
Co dla mnie ważne, Lotus bez Allisona na podium i mam nadzieje że tak zostanie:).
43. Czejen
A ja pragnę pochwalić swojego ulubieńca.
Perez już rok temu pokazał jak wielki ma potencjał i jeździł na prawdę dobrze w Sauberze.
W Mclarenie początki miał ciężkie,ale z każdym wyścigiem Sergio radzi sobie lepiej. Trochę lepszej strategii ze strony szefów stajni i mógłby być lepszy wynik niż 9 lokata.
Mam nadzieję,że Mclaren poczyni jeszcze odpowiednie zmiany i chociaż będą walczyć o miejsca 3-5.
44. belzebub
42. Co dla mnie ważne, Lotus bez Allisona na podium i mam nadzieje że tak zostanie:). Spokojnie, to że dziś na podium, to jeszcze dzięki osiągnięciu Allisona, zobaczymy w drugiej połowie sezonu ;)
45. mark.
FORZA FERRARI! Piękny wyścig! Nie wierzyłem w to, że Alonso może wygrać ale jednak, Ferrari w formie ;]
46. smok666
Od kiedy 72 + 45 = 107 Ferrari ma 117 punktów w konstruktorach
47. LittleMy
Liczyłam na wygraną Kimiego, ale drugie miejsce też jest ok. Najbardziej cieszy Massa na podium, moim zdaniem zasłużył jak nikt inny. Zwycięstwo Alonso to nie powód do radości, ale ten start... Szacun.
48. zarrr
40. xeoteam
Mi przede wszystkim zepsuł typowanie HAM . VET też , ale to przez to że zbyt szanuje Adriana .
Ale mimo wszystko dobrze widzieć podium bez RBR ;)
49. Mateo_R19
@44
Lotus już od dawna wiedział że Allison odejdzie. Myślę że od początku tego sezonu od wielu spraw James był odsunięty. Także aktualnej pozycji Lotusa nie przypisywał bym właśnie jemu.
50. eveafterdark
Gratulacje dla ALo i MAS - dziś w pełni potrafili wykorzystać możliwości jakie daje im F138 i pojechali idealny wyścig. Scuderia jest dziś bez wątpienia pierwszą siłą jeśli chodzi o wyścig i drugą (wraz z RBR i Lotusem) jesli chodzi o kwalifikacje. I to jest wreszcie solidna podstawa by zrobic mistrza - a nie kombinacje w stylu "faster than you". Ferrari znalazło najlepszy kompromis pomiędzy osiągami a zużyciem opon i faktycznie dziś najlepiej tymi oponami zarządza (pomijam tu Lotusa bo u nich mniejsze zużycie gum na razie niestety oznacza nieco gorsze osiągi, i to niższe zużycie opon nie rekompensuje tej straty, co było widoczne w dzisiejszym wyścigu). Dla fana Ferrari nie ma nic lepszego niż widok tak śmigającego F138 ;-)
Generalnie opony po raz kolejny zagrały pierwsze skrzypce - strasznie ucierpiał HAM, ktory skończył zdublowany,zresztą Mercedes nadal ma ten sam problem, zktórym przyjechał do Barcelony i raczej trzeba się zastanawiać czy tegoroczna konstrukcja pozwoli go w ogole zniwelowac do takiego poziomu że będa konkurencyjni w wyścigu.
Sporo pracy również przed RBR, bo o ile w Q naturalna szybkość VET pozwala osiągnąć dobre miejsce startowe o tyle w wyścigu brakuje i tempa i zarządzanie zużyciem opon wypada gorzej niż u Ferrari czy Lotusa (dziś było widać to jak na dłoni, że RBR by jechac tempem Lotusa potrzebował jeden stop więcej, a przy tej samej ilości stopów co Ferrari mieli słabsze tempo od ALO i MAS). tak że w wyścigu są dziś dopiero 3 siłą - ciekawe jak ta walka o osiągi w pierwszej 4 będzie wyglądała dalej.
McL na granicy dubla i to może być dla nich stracony sezon. Szkoda Romain'a walka o czołową 5 była na pewno w zasięgu - coś pechowy ten sezon dla niego na razie.
51. Root
Ferrari przygotowało bezkonkurencyjny bolid, a obaj kierowcy na podium tylko to potwierdzają. Red Bull, a w zasadzie tylko Vettel, podjął równą walkę, ale opony przygotowane na ten sezon zdecydowanie lepiej służą dla Ferrari niż dla Red Bulla stąd tylko czwarte miejsce.
W przypadku Lotusa i drugiego miejsca Raikkonena również opony odegrały swoją rolę; bolid Lotusa umożliwił jazdę na oponach pośrednich, jedną zmiana mniej i mamy podium.
Porażka Mercedesa to również "zasługa" opon, które uniemożliwiły szybką jazdę.
Opony, opony, opony... chyba trochę nie o to chodzi w Formule 1.
52. adamusb
Z innej beczki, gdzie można obejrzeć powtórkę wyścigu?
53. Mateo_R19
@52
ht tp://f 1tv.fx1. nl/
54. Skoczek130
Obstawiałem zwycięstwo Alonso - miał świetne tempo na dystansie i kwalifikacje obecnie nie stanowią żadnego problemu. Mamy za sobą pięć wyścigów - w Malezji OUT przez zniszczenie przedniego skrzydła i w Bahrajnie daleka pozycja przez problemy z tylnym skrzydłem. W obu wyścigach, a zwłaszcza w Malezji, byłby w stanie pokonać Vettela. Ferrari ma obecnie najlepszą maszynę - świetne tempo, a przy tym dobrze zarządzają oponami. Jest to u nich wyważone. Kimi pomimo mniejszej degradacji nie może tak łatwo jechać takim tempem, jak Ferdek. Właściwie, gdyby nie fakt, iż Fin może sobie pozwolić na taką strategię, to byłby dublet. Sebastian z Markiem zrobili wszystko, co mogli - te lokaty były absolutnym maksimum. Mercedes nie ma tempa w wyścigu i moim zdaniem nie będą go mieli. Ich bolid ma po prostu nietrafioną konstrukcję - ciężko jest przebudować maszynę tak, aby nagle zmieniła sposób obchodzenia z tylnymi oponami. Obciążenie na tylną oś jest zbyt duże. O ile Rosberg zdołał osiągnąć pozycję dającą solidne punkty, o tyle Hamilton kompletnie nie dał rady w ten weekend. Mają problem i rozwiązanie tego będzie arcytrudne - wszystkich problemów nie rozwiążą, tym bardziej, jeżeli mają skupić się na przyszłorocznej konstrukcji już w tym miesiącu. Szkoda Sutila, Grożka i Hulka - Ci dwaj nie mają łatwego początku sezonu - pierwszy zwykle ma coś z zawieszeniem, natomiast ten drugi już po raz kolejny zaliczył problemy w boksach. A wiele mogli osiągnąć, patrząc na dokonania partnerów zespołowych. ;/ Graty dla Sergio, Daniela i Estebana - Perez mimo jednego pitstopu więcej miał szanse na wyprzedzenie Buttona, był lepszy - tym razem jednak musiał odpuścić. Esteban zaliczył solidny i przede wszystkim bezbłędny wyścig. Daniela ogranicza maszyna - moim zdaniem RBR powinien dać mu szansę. Śmiem twierdzić, że byłby lepszy od Webbera. Ale wszystko w "rękach" Kimiego. ;)
55. Marsun
U Grosjeana awaria tylnego zawieszenia, prawdopodobnie po kolizji z Sutilem(?). Raikkonen świetnie, drugie miejsce, ale jak zawsze niezadowolony że nie wygrał :) Alonso na swoim gruncie świetna jazda, całkowita dominacja. Massa zaskoczył, nie spodziewałem się go na podium. Vettel poza podium i bardzo dobrze :) A jeszcze na okr. formującym płakał że Merce zbyt wolno dojeżdżają na pozycje. Webber pomimo skopanego (jak zawsze) startu, dzięki dobrej strategii wysoko. Merce rozczarowują, jak już mówiono wygrana w kwalifikacjach niczego nie znaczy. McLaren jakieś punkty dowiózł, zawsze coś. Di Resta bardzo dobrze, 7 miejsce zasłużone, szkoda że nie udało mu się Rosberga wyprzedzić. Ricciardo też wysoko, kolejny punkt dla TR. Gutierrez dobrze jechał, najszybsze okrążenie :D Szkoda że w punktach się nie zmieścił. Hamilton bardzo słabo, z 2 na 12. Szkoda Hulkenberga, też nieźle jechał, ale ten pitstop zepsuł mu wyścig, tak jak i Vergne'owi, chociaż ten ostatni się nie popisywał dzisiaj. Van der Gaarde i latające koło :D Mi się wyścig podobał, wyprzedzanie było, dobra jazda i wystarczy :) Tyle ode mnie.
56. Mateo_R19
Ja tylko chciałbym jeszcze podsumować temat opon.
Pamiętajmy, każdy team ma takie same i każdy niestety musi budować bolid z myślą o oponach.
Każdy mówi że Lotus ma przewagę że szanują opony, a jak myślicie, gdyby opony były inne to Lotus dalej obrałby taki kierunek? Odpowiedź prosta, "nie" robili by tak by bolid był dobry na tym co Pirelli oferuje, to samo tyczy się zespołów które szanuj ą opony.
57. Skoczek130
@Mateo_R19 - tłumacz to malkontentom. ;)
58. Mateo_R19
@57 Skoczek130
Wiem że to walka z wiatrakami ale może chociaż co dziesiąta osoba zrozumie.
59. czarny77
Piękna jazda Alonso ,mądra taktyka zjazdów. Świetnym pomysłem było założenie "miękiego" ogómienia na przedostatniej zmianie które pozwoliło Fernando na dogonienie i wyprzedzanie Kimiego a w następstwie wyrobienie przewagi przed ostatnią zmiana
60. Skoczek130
@noman3k - pewnie nie oglądałeś czasów, kiedy Bridgestone i Michelin miał "swoje" zespoły w postaci Renault i Ferrari. Ciekaw jestem, co byś mówił, gdyby sytuacja wyglądała odwrotnie, a twoi faworyci byli w korzystnej sytuacji. Obecne wyścig są bardzo ciekawe - warunki są takie same dla wszystkich i obowiązkiem każdego jest się dostosować. Toteż oznaka klasy zespołów. Najlepszy to ten, który bez względu na wszystko będzie najlepszy. Nie ma przypadków i niesprawiedliwości. Tyle w temacie. ;)
61. ForzaFerrari
Wspaniały wyścig, strategia Ferrari znakomita, Alonso nie dał Kimiemu szans. W pewnym momencie myślałem, że może być dublet, ale Massa jednak szybko zużywał opony i nie miał takiego tempa jak Hiszpan.
Vettel myślałem, że będzie szybszy, Red Bull nie byl jednak w stanie dorównać Ferrari i Lotusowi.
Teraz mam nadzieję, że Alonso dalej będzie odrabiać straty, F138 jest naprawdę bardzo szybkie.
Mimo wszystko zaskoczył mnie Mercedes, przypuszczałem, że wyścigu nie wygrają, ale taki zjazd, tragedia. Szczegolnie Hamilton, nawet Gutierrez był od niego szybszy.
McLaren jednak żadnego postępu nie zrobił. Buttona uratowała strategia, bo przez chwilę to walczył on z van der Garde.
Na opony i DRS można narzekać, ale co by nie mówić, wyscigi na tym torze są dużo ciekawsze teraz niz w erze Bridgestone. Na innych torach podobnie, więc w sumie aż taka zła ta Formuła 1 nie jest.
62. navajo0755
@KamilF1 no i co jednak wygral Don Pedro Karamba a twojemu miszczowi dupe skopali i Massa i Raikkonen buhaha
63. Martitta
Wyścig w Katalonii potwierdzeniem tego, że specyfiki nudnego wyścigu nawet Pirelli nie jest w stanie zmienić. Żadnego zaskoczenia co do wyników...
Cieszy mnie bardzo podium Massy i odrabianie straty punktowej Kimiego. Alonso - co trzeba przyznać - pojechał najsolidniejszy w tym sezonie wyścig i sprawił tym samym niesamowitą frajdę swoim "rozfanatyzowanym" fanom na trybunach. Gratulacje.
Przeskakując na drugi koniec tabeli wyników warto spojrzeć na progres Caterhama. I gdzie te poprawki Marussi? Gdzie te dodatkowe sekundy u Bianchiego?
Jak widać Heikki spisuje się prawidłowo.
Ech... Nie podobał mi się ten wyścig.
64. botor
Wyniki wyścigu w najprostszym języku :rekord Alonso (z P5 na P1), Massa (z P9 na P3), rekord Rosberga (z P1 na P6), Hamilton (z P2 na P12), Gutierrez (z P19 na P11) i Button przed Perezem (z P14 na P8). To pokazuje, że kwalifikacje w tym roku nic nie znaczą, bo zazwyczaj w niedzielę ostatni są z przodu, a pierwsi spadają na koniec.
10 kierowca zdublowany, to nie zdarza się co niedzielę i tylko Chilton był dublowany 2 razy, co jest dobrym progresem dla Marussi i Caterhama, patrząc na to ile okrążeń tracili w 2010 r.
Podium bez Palucha - bezcenne :)
65. selstei
Spokojnie nienawidzacy Vet. W zeszlym roku tez wielokrotnego orgazmu dostawaliscie przed ostatnia czescia sezonu, a i tak wyszlo tak jak mowilem, ze bedzie. Ale coz, przynajmniej chwila radosci jest. Bo skonczy sie ta cala zabawa czwartym z rzedu tytulem. A w nastepnym sezonie bedzie DREAM TEAM w RBR - Seb+Kimi.
66. angela123
Mam wrażenie ,że w dzisiejszym świecie Formuły 1 nie liczą się umiejętności kierowców ,lecz taktyka i ...opony - główni aktorzy ,którzy przysparzają mnóstwo problemów i spędzają sen z powiek inżynierom i mechanikom ...
Dzisiejszy wyścig był bardzo ciekawy, emocje sięgały zenitu od momentu startu aż do mety!
Jak widać kwalifikacje nie odzwierciedlają tego jak ułoży się wyścig - sam start wcale nie musi decydować o końcu wyścigu ...Liczą się pit-stopy - czyli owa taktyka i umiejętnośći kierowców nie do samej jazdy czy ścigania ,tylko do ... '' dbania'' o opony !!!
A tutaj chyba nie o to chodzi ...
67. angela123
Wygrana od początku należała się Alonso . Można powiedzieć właściwa osoba na właściwym miejscu . Kibice dopisali ,a czego się dla nich nie robi ...
Można sobie tutaj przywołać wers pewnej optymistycznej piosenki zespołu Pectus :
" TO BYŁ SEN ,PIĘKNY SEN W BARCELONIE W w SANT ANDREU" [...] Tyle ,że nie w Sant Andreu lecz na torze Catalunya . Piękny sen dla Fernando Alonso :)
Gratulacje dla całego zespołu Ferrari !!!
68. blackbirdf1
kempa007
W punktacji kierowców potrzebna poprawka:
16 Gutierrez
17 Bottas
18 Maldonado
Reszta OK.
Pozdro
69. botor
@64. botor Przepraszam za błąd Bianchi też tracił 2 okr., a VDG nie ukończył, więc może ten wyścig nie jest najlepszym przykładem, ale ogólnie ich sytuacja jest dużo lepsza niż 3 lata temu.
70. Root
@angela123 - "w dzisiejszym świecie Formuły 1 nie liczą się umiejętności kierowców ,lecz taktyka i ...opony"
Niestety też odnoszę takie wrażenie. Jakby do bolidu Ferrari wsadzić kierowcę z końca stawki (no może ze środka), to prawdopodobnie też byłby na podium.
Ale z drugiej strony - tak naprawdę dzisiejsze wyścigi to przecież nie rywalizacja kierowców a teamów. To nie te czasy, gdy kierowca miał SWÓJ samochód, sam o niego dbał i jak wygrywał, to była to jego zasługa. Teraz to teamy zatrudniają kierowców, aby ci ich samochodami wygrywali.
71. adamusb
@53.
Mateo_R19 wielkie dzięki
72. Kamil-F1
To mógł być ciekawy wyścig gdyby ten hiszpan...
Z resztą nie wygrał kierowca, tylko zespół Ferrari, który po raz kolejny tak ustawił taktykę, że wepchnęli swojego pay-drivera do czołówki.Już pomijając, to czy ich bolid jest do końca legalny...Także prezes Santandera i sędziowie pewnie postarali się o taki a nie inny wynik, bo trudno uwierzyć w taki zbieg okoliczności, że Hiszpan startujący z odległej pozycji wygrywa wyścig w swoim kraju; ale jak się ma kasę i ''zaplecze'' wszystko jest możliwe...
Natomiast Massa znowu pokazał, że gdy nie jest zastraszony i trzyma się odpowiednio z tyłu nagle potrafi jechać.
A Mercedes- jak zwykle katastrofa...
Pozostaje tylko czekać na Monaco; na pewno tam sytuacja znowu wróci do normy.
73. Polak477
70. No nie do końca, Ferrari też ma z oponami spory problem (tak jak wszyscy chyba). Na przykład dzisiaj Alonso miał przebitą oponę przed ostatnim boksem. W poprzednim wyścigu Massa rozwalił dwie opony - jedna wybuchła, a z drugiej zeszło powietrze. Nie oszczędzają ich też najbardziej ze wszystkich zespołów (bardziej oszczędza Lotus). Taki Massa co wyścig zmaga się z problemami z oponami, bo zbyt szybko je zużywa. Alonso po prostu jeździ znacznie delikatniej i u niego opony starczają na dłużej. A tak swoją drogą to śmiesznie odwróciły się role, bo w ostatnich 3 sezonach to Ferrari miało największe problemy z oponami, nie potrafili ich dogrzać, później je przegrzewali, spora degradacja itd. :) Tym razem trafili, zaprocentowało.
74. matwit
@ 72 Kamil-F1: Widzę, że świetnie się nadajesz do komisji Macierewicza :) Wszędzie spisek! Nie ma zbiegów okoliczności!
Haha ;) Ładna teoria. Chyba oglądałem inny wyścig.
75. beltzaboob
@kamil
jestem obserwatorem tego tego forum od wielu lat
niegdyś uczestnikiem
wybacz
jesteś idiotą
idiotą
76. desiu
72. Alonso pokazuje wszystkim jak powinno wyglądać tempo wyścigowe. W Ferrari wiedzą, że startując nawet z odległych pozycji są w stanie wywalczyć "duże" punkty.
77. ???
Usunięty
78. Kamil-F1
Rozumiem, że fani alonso muszą mieć od czasu do czasu chwilę podniety, bo po sezonie znowu będą płakać...
A tak w ogóle zauważyłem ciekawą rzecz.W całym internecie pod żadnym dzisiejszym tematem o F1 nie widać trolli.Po Bahrajnie było ich tyle, że nie można było czytać komentarzy.Wniosek jest jeden- trolle i fani Alonso to te same osoby.Z resztą jaki kierowca tacy fani...
Nawet niektóre portale podniecają się czeto to on nie dokonał, że była jakaś przebita opona; może zaraz powiedzą że jechał bez silnika i wygrał...
Jeszcze zapomniałem wspomnieć, że zachowanie ''pseudo-kibiców'' na trybunach było żenujące.
Z resztą alonso powinien dostać karę za zatrzymanie na torze, ale oczywiście ma sędziów za sobą.
79. desiu
78. Kamil twój tok myślenia mnie rozśmiesza. Pewnie że powinni go zdyskwalifikować bo wziął hiszpańską flagę po wygranym wyścigu. Czytasz wogóle co piszesz człowieku ? PS. Co znaczy "czeto" ???
80. ForzaFerrari
78.
Jak to nie widać trolli?
81. Phenom
78.
Z księżyca spadłeś ? :D nie widać trolli bo nie pieją i zwycięstwie Vettela :D gdzie twój "kolega" Vincent ? :D
weź trzymaj lejce bo wsędzie szukasz spisku szukasz problemu i hejtujesz na Alonso...wyżywasz się na innych bo twój pupil nie wygrał ? :D
Po prostu jesteś żenujący....albo jak to napisał beltzaboob.....Idiotą :)
Pzdr :)
82. Polak477
78. Kamil-F1
"dzisiejszym tematem o F1 nie widać trolli"
Jak to, przecież jesteś to o co Ci chodzi?
83. RoyalFlesh F1
78. Kamil-F1
Ciekawe co chcesz zrobić tym komentarzem. Pewnie właśnie trolujesz.
miałem pewne nadzieje wobec nowego komentatora. Błędy niesamowite. Andrzej dopiero na powtórce jest wstanie stwierdzić że Rosberg został wyprzedzony. A kolega obok twierdził że 0,400 sek to daleko, daleko przed Vettelem. Ciekawe ile to bardzo blisko???
Borowczyk nie poszedł z czasem, F1 się zmieniła i już to nie te czasy gdzie się praktycznie nie wyprzedzało.
A kolega Borówki nie ogarnia.
84. Lakosz
@37 Jahar, faktycznie, Alonso jeździł wtedy dla Renault, a Piquet był tym, który się rozwalił, by koledze zapewnić zwycięstwo w Singapurze (o czym ten wiedział). Przeprosiny dla Ferrari, ale nie dla Alonso.
85. Kamil-F1
@ ForzaFerrari @Phenom @Polak477
Racja.Przyznaję się do błędu.Trolle są, czego wy jesteście najlepszym przykładem.
86. desiu
83. 3 tygodnie temu była sytuacja z awarią DRS'u w Ferrari Alonso i przez kilka sekund był obraz z tylnej kamery bolidu Fernando, gdzie było widać otwarty DRS, a oni dziwili się dlaczego Alonso tak wcześnie zjeżdża do mechaników.
87. ForzaFerrari
KamilF1
Oczywiscie, że na tym forum są trolle. Nie wiem jak mogłeś napisać, że tutaj ich nie ma.
O czym to świadczy?
88. Jahar
@KamilF1. Twoje podejście to już jest jakiś obłęd. Dorośnij boś stary już a ciągle głupi. Na tym forum nikt nie wypisuje takich głupot jak TY. Na F1 zone też mają cię dosyć wiec zmieniasz front?
89. xeoteam
@72 ty jesteś aż tak głupi czy tylko udajesz?
wygrał bolid mówisz? fakt, od 3 lat mistrzem jest Adrian Newey ---> bo bolid.
Wkopałeś swojego pupila właśnie , tak zaciekle broniąc właśnie teorii , ze Vettel wygrywa bo jest super nadzwyczajnym kierowcą. Okazuje się , że jednak nie jest bo ----> bolid.
Zresztą nie ma co dyskutować z Tobą bo zero obiektywizmu w wypowiedziach, tylko zaciekłe prowokacje marnego trolla uskuteczniasz.
90. housepl
Nie wiecie czy gdzieś można oglądnąć wyscig online? Bo niestety nie moglem ogladac a wyscig podobno dobry.Jeszcze mam taka prosbe jakby ktos mogl wypisac najwazniejsze momenty to znajde powtorki
91. Kamil-F1
@88. Jahar Jak to nikt?! A ty to co...?Na forum po GP Bahrajnu jakoś siedziałeś cicho, chyba że sam trollowałeś.
@89. xeoteam Ty się teraz Vettelem nie zasłaniaj bo tu jest mowa o alonso.
I nie wyskakuj tu z obiektywizmem, bo sam takowego nie posiadasz.
A wracając do wyścigu, to każdy by się skapował że coś jest nie tak.Na torze z pewnością działy się rzeczy, których w transmisji nie pokazano, bo taki typ nie mógł wygrać tego całkiem uczciwie.
Gdyby zwyciężył ktoś inny zaraz rozpętałaby się dyskusja, sondaże i wypowiedzi czy powinien dostać karę czy nie.Ale teraz o tym cisza.
Z resztą w następnym wyścigu skończy się ta chora euforia.
92. Polak477
91. No na pewno nie działy się rzeczy normalne. Szef Santandera tam był i pewnie przedziurawił oponę Alonso... oh wait...
93. zarrr
89. xeoteam
Po tym wyścigu widać kto ma jakie umiejętności . W tamtym roku Ferrari miało na ,,złoma'' , więc tylko ALO walczył o wygraną masa odstawał . W tym roku widać , i pod koniec 12 widać poprawę zarówno w osiągach bolidu jak i Felipe.
Tak samo w RBR . Jaj bolid jest troszkę mniej konkurencyjny , a na pewno jest równie szybki jak Ferrari czy Lotus , to Biedny ,,mistrzu'' jest po za podium.
Nie tylko zwolennicy Ferrari czy na ogół nielubiących Vettela to widzą.
Taki vincent_vega czy KamilF1 tego nie pojmują. Nie pojmują , że to talent Adriana Neweya , dużo szczęścia ,przypadków i najczęściej pecha innych doprowadziło Vettela do trzech mistrzowskich tytułów.
I bredzi jeden z drugim , wypisując beznadziejne posty . Tak samo jak większość lubiących Vettela tylko dlatego , że najczęściej wygrywa ( z przyczyn i skutków jakich powyżej wymieniłem ) .
Szczerze mówiąc chciałbym zobaczyć Kimi ego w RBR . Pokazał by jaki jest trzykrotny mistrz świata na prawdę. Bo to , że jest dużo lepszy od WEB to żadna tajemnica.
94. zarrr
91. Kamil-F1
A co do ALO to o co ci chodzi? Czytasz to co napisałeś ? Tak się składa , że a pro po sędziów to największe ,,luzy'' ma Vettel nie ALO .
Jaka ,,chora euforia'' ? Taka radość większości jest gdy szanse na wygranie GP ma więcej niż tylko RBR .
95. xeoteam
@93 dokładnie tak jak mówisz, dać Vettelowi Raikonena albo niech przyjdzie do Ferrari
Dziwi mnie brak vettelomaniaków , tylko Kamil głupieje w postach , ale dobrze, może skończy się era sezonowców.
96. lorem
czy wie ktoś kiedy jest powtórka w tv
97. zarrr
94.
Więcej zespołów .
98. andy_chow
@KamilF1 Zastanawiałem się jak i czy skomentować Twoje posty i stwierdziłem, że nie warto.Gratuluję radosnej twórczości
99. Klocuch12
kto widział jak któryś z williamsów chciał zaparkować do innego pita ?
1min po wyprzedzeniu przez RAI komentatorzy sie skapnęli :O
100. sly1234
mercedes ma jeszcze jednego asa w rękawie o imieniu Robert K, który zasiądzie za strami ich bolidu aby udzielać wskazówek do poprawek i za 1,2 miesiące zdziwicie się jak zmieni sie to auto.
101. zarrr
93.
Nie ,,Jaj'' tylko JAK . Przepraszam za błędy , piszę szybko i pod wpływem emocji czytając posty Kamil-F1
102. konjoch
Fajnie po dłuższej przerwie znowu widzieć "czerwone" podium. FORZA SCUDERIA :)
103. Kamil-F1
@. zarrr To ja powiem tak samo:To konstruktorzy Ferrari,dużo szczęścia ,przypadków i najczęściej pecha innych doprowadziło alonso do możliwości walki o tytuł, tylko do tego trzeba dodać jeszcze krętactwo.
Ty bredzisz wypisując takie głupoty tak samo jak większość lubiących Alonso tylko dla tego, że to Hiszpan, pseudo-przyjaciel Kubicy, pedryl, lewak czy kto co woli...
A co do Kimiego, to może niech przejdzie do Ferrari i zobaczymy jak dokopie Alonso, bo że Massa jest tam pionkiem wiadomo nie od dziś.
A ''luzy'' to ma Alonso.Vettel wręcz przeciwnie- pooglądaj sobie wyścigi z zeszłego roku to będziesz wiedział o co chodzi.
Co do ''euforii'', to kiedy wygrywa ktoś oprócz Vettela czy Hiszpana to jakoś jej specjalnie nie widać...
104. Phenom
103.
Ojjj chłopie chłopie....wszyscy ci wystawili wszystko jasno na tacy a ty dalej pod sobą dołek kopiesz...wszyscy piszą do ciebie normalnie jasno i rzeczowo a ty wszystkich masz nas za trolli.....pora zrozumieć że to dziś Vettel dał ciała a Alonso był dziś po prostu lepszy...poczekaj do GP Monaco to może ci się humor poprawi...
105. Kamil-F1
@104. Phenom Gdybyście się zachowywali jak ludzie kulturalni to byśmy inaczej rozmawiali.
Natomiast Vettel nie dał ciała.Zrobił co mógł, poza tym Ferrari wygrało w pit stopach.
i oby w Monaco było lepiej...
106. ForzaFerrari
KamilF1
Mam do ciebie pytanie niezwiazane z F1.
Co sądzisz o Sir Alexie Fergusonie?
107. Phenom
Skoro tak twierdzisz to znajdź osobę na tym forum która cię poprze bo mam prawo sądzić że to są twoje wymysły...
108. Flek
F1 to 70% bolid 30% kierowca, smutna prawda...
109. Jahar
@kamilF1. Widzisz nie pisałem po ostatnim wyścigu i od razu mam o jedną kompromitacje mniej od ciebie. Twój umysł nie mieści się w moich ramach wyobraźni. Życzę ci dalszej "fantastycznej" twórczości.
110. xeoteam
@105 zobacz czasy pitstopów, przed pierwszymi zjazdami vettel był przed alonso.
alonso po prostu pojechał szybsze kółka, tyle i nie zmieni tego nawet Twoja opinia,
111. Michael Schumi
Dzisiaj wyścig był naprawdę niezły. Szczerze poszedłem trochę bezmyślnie co do typowania i obstawiłem triumf Lewisa, biorąc pod uwagę fakt, że zwyciestwo Fernando Alonso z 5 miejsca byłoby czymś niemożliwym, ponieważ nikt jeszcze nie zrobił tego na tym torze, a zwłaszcza na suchej nawierzchni.
Niestety mocno hamował na pierwszym zakręcie, niszcząc opony. Szkoda, że był poza punktami i w dodatku zdublowany. Spodziewałem się też 3 miejsca Kimiego, no ale po zejściu Lewisa w dół stawki już było wiadomo, że zdobędzie kolejne dobre podium, co bardzo mnie cieszy, ponieważ dzięki temu różnice punktowe w klasyfikacji kierowców zostały trochę zacieśnionie. Dziś Iceman odrobił 6 punktów do Sebastiana, więc nie jest źle.
Felipe Massa to miły dodatek do dzisiejszego podium, zwłaszcza po otrzymanej karze, która zepchnęła Brazylijczyka na P9. Nareszcie obaj kierowcy Ferrari pokazali, co potrafi ich tegoroczna maszyna. Zwłaszcza Fernando: piękny triumf dla swojego kraju, po długich 7 latach powrócił na najwyższy stopień podium.
Dziwnie oglądało się dzisiaj Giedo van der Garde z 3 kołami, które powodowały że jechał trochę do góry. Ciekawi mnie, co się stało z Grosjeanem. Nie wiem czy zderzył się z Sutilem, skoro tyle stracił w boksach i wydawało mi się jeszcze, że z boku jego bolidu wychodził dym.
Póki co Sutil ma w tym sezonie ogromnego pecha. Bardzo mi go szkoda, a zapowiadało się tak nieźle. Niestety tylko w Australii mu tak dobrze szło. Wierzę, że pozbiera się twardo po porażkach i dobrze pojedzie w Monako.
Rosberg już nie tracił tyle, co w Bahrajnie na szczęście, ale dalej Mercedes musi coś z tym zrobić. Przynajmniej tyle, że trafiłem faceta w typowaniu :)
112. Michael Schumi
@99 Tak, widziałem to. Miazga!
113. Kamil-F1
@107. Phenom Natomiast ja również mam prawo sądzić, że to ty wymyślasz.
@106. ForzaFerrari Wywiady zachciało ci się przeprowadzać...?Ale ci odpowiem:to jest chyba jakiś piłkarz a jak kopaniem piłki bardzo lekko mówiąc się nie interesuję.
114. zarrr
103. Kamil-F1
Nie jestem sezonowcem jak ty . Oglądałem prawie wszystkie GP od roku 2005.
Konstruktorzy Ferrari nie dorastają do pięt Adriana Neweya ( co mnie smuci przy ich budżecie ) , dopiero w tym roku , mają dobry bolid ( od 2007 r mieli problemy) . To ze skopiowałeś w większości mój post świadczy tylko o braku twojej wiedzy i inteligencji .
Ja nie jestem fanem ALO . Nie toleruje jego narcyzmu i arogancji . Ale cenie jego talent , który prezentuje zarówno w słabszym , jak i lepszym bolidzie. Jestem fanem Kimi ego od dawna , a dokładnie jak zaczął jeździć dla McLarena. Vetela obserwuje od swojego debiutu , jak zastąpił Roberta w 2007r w jednym wyścigu , a potem jeździł za Scotta Speeda , w Toro Rosso. Talentu nie ma , ale jest dobrym kierowcą . Bądź co bądź , wszystko zawdzięcza swojemu pierwszemu udanemu występowi we Włoszech , gdzie zdobył P1 w kwalifikacjach i wygrał wyścig. W 2009r zajął 2 miejsce już RBR , bo Baton w Brownie był lepszy. A potem się zaczęło .... dominacja RBR.
Nie zacznę cenić Vettela dopóki nie udowodni , że potrafi regularnie wygrywać w innym zespole niż RBR.
Co do Kimi ego , pisałem , że jak przejdzie do RBR , a nie do Ferrari , pokaże co potrafi VET , nie ALO. Nie wiem co się uwiozłeś na tego ALO. Charakter ma trudny ale talentu mu nie brak.
Twoje żałosne zwroty ,, Alonso tylko dla tego, że to Hiszpan, pseudo-przyjaciel Kubicy, pedryl, lewak czy kto co woli...'' nic nie zmienią.
A euforia gdy wygrywa ktoś kto na to zasługuje jest słuszna , choć cieszyłbym się bardziej gdyby wygrał Kimi.
115. WładcaSucharów
Kamil-F1 powiadasz że Alonso miał "luzy" w zeszłym roku a Vettel dostawał po dupie od sędziów. Byłbyś tak miły i podał mi dwie sytuacje w których Vettel był poszkodowany oraz dwie gdzie Alonso nie dostał kary mimo że powinien. Proszę cię nie każ mi samemu szukać, bo jestem ciekaw jakie TY widziałeś "nieprawidłowości", bo to co dla mnie będzie dobrą decyzją sędziów dla ciebie może być wielkim oszustwem, po prostu chce zobaczyć dowody na poparcie twoich słów
116. Kamil-F1
@114. zarrr Skopiowałem twój post żeby odpowiedzieć głupotą na głupotę.
Widać że masz jeszcze małe pojęcie o tym sporcie ale chamstwa ci za to nie brakuje.
@115. WładcaSucharów GP Włoch '12-kara dla Vettela za to za co ALonso rok wcześniej kary nie poniósł.Dalej juz nie będę wymieniał, chcesz to sam poszukaj skoro tak ci zależy.
117. zarrr
115. WładcaSucharów
Nic takiego nie miało miejsca , a Kamil-F1 to kibic który jak mniemam po jego postach interesuje się F1 od 2012r. Jego wiedza na temat ALO , a nawet jego ulubienica Vettela jest żałosna.
Trochę mu opisałem w poście 114 historie jego ,,mistrza'' ( może ci się przyda Kamil-F1).
Więc nie licz na odpowiedz godną uwagi.
118. Phenom
Kamil-F1
No to widać że jakoś nie jedyny wymyślam....bo pomału pisze do ciebie cała armia widząc twoje wymysły....chłopie bredzisz !! nikt nawet cię nie popiera w tym co piszesz ! Nikt ! i nikt z nas nie jest taki chory żeby wierzysz w twoje pierdoły....
cały czas wychodzi na to że to ty wymyślaszy i to ty jesteś wyśmiewany albo nazwany fajnym ciekawym epitetem :D bo jakoś jeszcze nikt mi nic takiego nie zarzucił co się zarzuca tobie :)
Oszukuj się dalej :D
Pozdr :D
119. zarrr
116. Kamil-F1
Mam małe pojęcie?! To ty jesteś śmieszny , znam historie twoje ulubieńca , od pierwszego do dzisiejszego wyścigu. I zdaje sobie sprawce co pisze w postach w przeciwieństwie do ciebie. A chamstwo masz we krwi wypisując te wszystkie brednie.
120. Phenom
wierzyć *
121. zarrr
114
Wracając , chodziło mi , że po mistrzowskim sezonie ( gdzie Kimi i Ferrari było najlepsze ) mają problemy.
122. Phenom
119. zarrr
Zarrr....możesz mi wierzyć lub nie....ale on jest w stanie podważyć każdą opinię nawet ekpsertów o czym sam się przekonałem :) mówiąc wprost...on ma w d**ie opinie innych bardziej prostych ludzi lub z wyrobioną marką w tym sporcie....liczy się tylko jego opinia...a dokładniej co on wymyśli...
123. januszj26
Zwycięstwo Alonso to tylko zasługa Ferrari i jego najszybszego bolidu.Wyścig wyglądał tak jakby Ferrari przelało kupę kasy na konto Red Bulla w zamian za ........
124. silvestre1
Dobry wyścig Ferrari, RBR cienko, Lotus 2 - standard a Mercedes zaliczył wpadkę. Trzy tygodnie zapowiedzi i straszenia się nawzajem a tylko Alonso i Massa odrobili lekcje. Dobrze, że produkty Pirelli dodają smaku, to chociaż jest co czytać.
125. belzebub
Czytam, sobie te komentarze, bo nie czytałem ich na bieżąco, i tak naprawdę nie rozumiem po co się wdajecie w dyskusje z kimś takim, jak KamilF1. Najlepiej takiego olać, gdyż on czerpię energię do pisania tych swoich bredni, z dyskusji z Wami. Pisząc kontrowersyjnie, wie z góry, że zawsze znajdzie się ktoś, kto mu odpowie. W życiu pewnie jest frustratem, samotnym żałosnym człowieczkiem, gdzie jedyną jego rozrywką, jest to, że w takich przypadkach, jak na tym forum, znajdzie się w centrum uwagi. No chyba, że jest po prostu gimbusem, a wtedy oznacza to, że jest po prostu niedojrzały emocjonalnie.
126. vincent_vega
____________wyścig wygrały opony, Alonso dubluje Hamiltona, bez jaj, Ferrari miało wybitnie dobre bolidy jeśli chodzi o ten tor.
nie mniej jednak najważniejszy ranking w tym sporcie wygląda następująco:
1.Sebastian Vettel Niemcy Red Bull 89 pkt.
2.Kimi Raikkonen Finlandia Lotus 85 pkt.
3.Fernando Alonso Hiszpania Ferrari 72 pkt.
W Monaco liczę na Sebastiana, tam opony będą miały mniejsze znaczenie, więcej będzie zależało od talentu, odwagi i instynktu zwycięscy a w tych aspektach Vettel przewyższa wszystkich kierowców w stawce.
Vettel musi obawiać się raczej Fina niż Hiszpana.
Alonso 13 lat w F1 - 32 zwycięstwa . 2 tytuły Mistrza Świata
Vettel 6 lat w F1 - 28 zwycięstw. 3 tytuły Mistrza Świata
to sport wymierny, wyniki mówią wszystko....
127. gen_jaruzelski
Faktycznie jakieś dziwne odwrócenie ról nastąpiło w tym wyścigu - RBR dosyć słabo, Mercedes bardzo słabo, Ferrari prawie dublet, hmmm.
Mimo wszystko gratulacje dla Alonso i Ferrari, bo to jednak wielki wyczyn.
vincent_vega: wiemy, naprawdę wiemy, że Vettel to wielki wyścigowy instynkt ale nie zawsze się wygrywa. Dzisiaj lepsze bolidy miało Ferrari i Lotus - nie wnikajmy dlaczego. Ale moim zdaniem teraz widać, że z tymi oponami przesadzają. Nie rozumiem jak można mieć bolid na PP a potem tak daleko spaść w wyścigu. Chyba, że jest to celowe zagranie FIA i Pirelli.
128. Kamil-F1
@118. Phenom Kto ma mnie popierać skoro 95% użytkowników to ''kibole'' alonso...Z resztą mam gdzieś wasze poparcie lub jego brak.
To chyba wy jesteście tak chorzy, że wierzycie w swoje jak to powiedziałeś ''pierdoły''.
W ogóle to wiesz gdzie ja mam wasze wyśmiewanie...?Sami jesteście śmieszni.
Z resztą nie pierwszy raz mam do czynienia z waszymi nędznymi osobami.Normalni ludzie jeśli mają przeciwne zdanie odpisują lub próbują to robić w miarę rzeczowo i z argumentami a jeśli widać że dyskusja do niczego nie zmierza kończą ją w pokojowy sposób.Wy jesteście inni, jesteście zwykłymi chamami i idiotami, zachowujecie się jak niedorozwinięci bo z resztą tacy jesteście.
Gdybym się przejmował każdym takim matołem, to co by to było...Z resztą staram się nie wdawać w dyskusje z takimi ''ludźmi'', choć coraz gorzej to wychodzi.
A tak w ogóle, to pisanie ''Pozdr..." na końcu komentarza świadczy samo za siebie o piszącym.
Tyle mam tobie i reszcie tej bandy do powiedzenia.
129. zarrr
kempa007
128. Kamil-F1 przegina , szkoda bo ,myślałem jak 126. vincent_vega ,przedstawił , rzeczowo swoją racje , nie obrażając przy tym innych , sądziłem , że Kamil-F1 się uspokoił po wczoraj.
130. sly1234
@126 Vega Myślę że opony w Monaco bardzo będą ważne. Jest tam tyle tarek , że opony będą cięte jak żyletami. Zdziwisz się ile razy będą wymieniać gumy bądź będą przebijać opony.
131. sly1234
powiedzcie co takiego stało sie groszkowi że mu tylna ośka się połamała? a raczej koło się oberwało? nie miałem w tym czasie podglądu na wizje :)
132. zarrr
131. sly1234
Mówili coś , że nastąpiło zmęczenie materiału , po prawdopodobnie jeździe po wysokim krawężniku w sektorze trzecim . Ale nie jestem pewny.
133. pjc
Witam wszystkich.
Przyznam szczerze,że po raz pierwszy od dłuższego czasu przeoczyłem sporo wydarzeń wyścigu w Hiszpanii.
Udało mi się obejrzeć ostatnie 16 okrążeń co oczywiście bardzo mnie zasmuciło.
Zaskoczył mnie bardzo duży spadek kierowców Mercedesa oraz (pozytywnie) postawa Pereza.
Rozczarowała z kolei b.słaba dyspozycja Williamsa.
Bardzo bezbarwnie wygląda ten sezon w ich wykonaniu.
Do tego ten widok Pic'a ,,depczącego po piętach Bottasowi" spowodował u mnie ogromny smutek.
Z brytyjską ekipą jest już bardzo źle skoro mają miejsce takie obrazki.
Sezon dla ekipy Franka jest prawdopodobnie już stracony i powiem więcej jest chyba gorzej niż w 2011r.
Maldonado się nie mylił.
134. pjc
Ach i jeszcze jedno miałem nadzieję,że Di Resta połknie Rosberga - brawa dla tego drugiego za obronę pozycji.
135. moon22
128. Kamil-F1 Ja Ciebie popieram, mówisz z nich wszystkich najsensowniej.
136. adazn
Z jednym zgadzam się z Kamil-F1 !!!!!
Proporcje, które przedstawiłeś 95%/ 5% fanów Alonso do fanów Vettela.
Taki stan utrzymuje się już od dawien dawna! Ugruntował się i ustabilizował po ostatnim wyczynie Seba!
Nie wiem dlaczego, ale jak mówię, piszę SEB to mi............... ! Prawdziwy WZÓR dla potomnych SEB k.... m...ć.
137. zarrr
136. adazn
Myślisz , że są tylko fani ALO i VET ? Ale jesteś z Kamil-F1 prości w wyliczeniach . Myślicie , że tylko można kibicować temu co wygrywa i jest najlepszy? Tak robią kibice sezonowi. Wygrywa jest fajny , przegrywa , już go nie lubię .
Na tym portalu jest duża część osób która kibicuje przede wszystkim Lotusowi i Kimi emu w ty ja. , Nie wiem ile to procent , ale trochę ich jest. Zauważyłem , że dopóki McLaren nie miał problemów. też tu cieszył się sympatią. No i kibice HAM i merca. Tez ich pewnie trochę jest.
Jest też na pewno część którą określacie ,, 95% " która kibicuje każdemu tylko nie Vetelowi .Tylko z tym się z wami zgadzam.
138. Ferrante
Zwrócę się do "elin" choć komentarz bedzie widoczny dla wszystkich użytkowników tego forum.
Wszystkich gorąco pozdrawiam, szczególnie "elin" i dziękuję Jej za zdrowy rozsądek, widoczny w Jej komentarzach.
Teraz tekst komentarza:
Ani Vettel trzy tygodnie temu nie zdeklasował stawki, ani Alonso nie uczynił tego w Barcelonie. Mówimy (piszemy) o kierowcach z najwyższej półki i moje prywatne nielubienie Sebastiana Vettela nie ma prawa wpływać na ocenę jego umiejętności ścigania się na torach. Zarówno Vettel jak Alonso, Raikonen, Massa, Hamilton czy Button, do kategorii najlepszych kierowców należą. Ba, ja do nich dopiszę Kartikeyana, Sato czy Veerstapena -jeżeli ktoś dawną F1 pamięta.
Różnice między kierowcami są takie, że Hamiltonowi, Vettelowi czy Perezowi, w trakcie wyścigu ich inżynier mówi: przestawcie pokrętło balansu hamulców, między przodem bolidu a jego tyłem, na "5", albo o dwa kliki (kiknęcia) w przód. Gdyby taki komunikat padł pod adresem Raikonena, To ja Wam gwarantuję: facet zatrzyma bolid w środku wyścigu i powie: nie róbcie ze mnie idioty!!! Jadę sobie do Kuala Lumpr na lody i niech sobie leje jak chce...
Są kierowcy (posłuchajcie ćwierkania z team radio), którzy uważają, że naciśnięcie pedału gazu, uruchomia samochód, ale są też tacy, którzy wiedzą, że otwarcie przepustnicy spowoduje większy dopłwy mieszanki paliwa z tlenem (świadomie nie używam słowa powietrze) co da większe obroty silnika, a co połączone z możliwościami aerodynamiki i przyczepnością mechaniczną, pozwoli wygrać wyścig.
Zobaczcie, Caterham zwrócił się w stronę Kovalainena, bo wiedzą doskonale, że pay-driver nie da im tego co da im tej klasy kierowca. Gdyby pay-driving był w cenie to w F1 widzielibyśmy Carlosa Slima, Rupperta Murdocha lub naszych krezusów: Kulczyka czy Solorża. A jednak ich tam nie ma...
Pomyślcie przez chwilę i oceńcie, jak genialni konstruktorzy (Newey) i ich pomocnicy w fabrykach, potrafią wpłynąć na opinię, który kierowca jest "genialny"
Jacek Kukułka alias Ferrante.
139. Kamil-F1
@137. zarrr Skąd ty możesz wiedzieć kto i dlaczego kibicuje danemu kierowcy...?
Ja np. ''popieram'' Vettela od początku jego kariery.Wrzucanie wszystkich do jednego worka to bezczelność.
Owszem- ludzie nie kibicują tylko Vettelowi i Alonso.Ale chyba najbardziej udzielają się te dwie grupy, oczywiście z ogromną przewagą fanów Hiszpana.
Te ''%'' tyczą się bardziej poparcia dla któregoś z tej dwójki a nie wyłącznie fanów jako takich.Po prostu teraz jest moda na Alonso- ma poparcie medialne, sędziowskie i pr-owe.A jeśli już mówić o sezonowcach to właśnie jemu takowi kibicują najczęściej- właśnie z wymienionych powodów.
140. Kimi03
139. Kamil-F1
Poproś kempa007 to może zrobi ankietę , kto ma jakie poparcie na tym serwisie . Chodzi mi o zespoły.
141. zarrr
139. Kamil-F1
Czytam regularnie prawie wszystkie posty jakie wychodzą z różnych dyskusji ponad 2 lata.
Skąd mogę wiedzieć? , cóż np. po tym kto co pisze łatwo stwierdzić komu kibicuje. I nie wrzucam wszystkich do jednego worka , a bezczelność sobie daruj.
Nie rozumiem twojego toku myślenia. RBR dominuje od 2010r , a jest silny od 2009r , zaraz po zmianie przepisów. Głównie Ferrari na tym cierpi. Vettel zgarnia w tym czasie wszystkie tytuły , powinien być lubiany , a nie jest. Wiesz dla czego ? Dla czego pisałem wczoraj , a ty to odwróciłeś do ALO .
I zrozum , że nie tylko ,,ta dwójka" się liczy w F1.
142. Kamil-F1
@141. zarrr Tyle, że te twoje ''argumenty'' to głupota.Można je równie dobrze przypisać każdemu kierowcy, w tym Sennie i Schumacherowi.
A prawdziwy powód ''nie lubienia'' Vettela to paradoksalnie jego sukcesy, narodowość, dla mniej przytomnych kibiców nawet incydent z Australii '09 i co któremu hejterowi jeszcze do głowy przyjdzie.
Natomiast Alonso jako wieczny przegrany budzi politowanie i m.in. dlatego niektórzy darzą go sympatią; a powodów by go nie lubić jest wiele.
143. zarrr
142. Kamil-F1
Głupota? Zam chyba widzisz co się dzieje . RBR prowadzi w obu klasyfikacjach , a mimo to płacze , że nie wygrywa za każdym razem bo niezrozumiał do tej pory ogumienia i go za bardzo niszczy kosztem dobrego wyniku. Ale pomijając ten fakt. Większość anty Vettela nie lubią go za to , że wszystko zawdzięcza Adrianowi , I mają racje . , wygrywać najlepszym bolidem to żadne mistrzostwo.
Gdyby Vettel zmienił stajnie i wygrał tytuł , nikt mu nie zarzuci , że jest prawdziwym
mistrzem. Ale tego nie zrobi , bo tak jest wygodniej. Zależy mu wyłącznie na wynikach i pieniądzach , a nie na szacunku .
Ja nie mam nic do Vettela , porucz tego , że nic tak naprawdę nie jest wstanie osiągnąć w innym bolidzie. A co do Narodowości , to ja bardzo lubiłem swojego imiennika Szumiego.
ALO nie lubie go za jego zachowanie , natomiast ma ogromny talent , potrafi wygrać i w dobrym i kiepskim bolidem GP z różnej pozycji startowej , dlatego ma takie wielkie poparcie. Dlatego go szanuje.
I już ci pisałem jestem fanem Kimi ego nie ALO!!!
144. Ferrante
142. Kamil-F1 2013-05-13 17:41:22 (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Wielce Szanowny Kolego, gdybyś chciał pić do mnie to polecam najlepszego statystyka na tym portalu. Zwie się "ananas" albo takiego nicka używa, w tym co robi, spisuje się doskonale. Być może "ananas" wytłumaczy Tobie, że sytuacja miała miejsce w 2008 roku w czasie GP Australii, i jeżeli już muszę przywołać słowa, to je dokładnie zacytuję: "I'm an idiot" . koniec cytatu.
Jeżeli chcesz poznać conajmniej trzy anglojęzyczne portale, dodatkowo dwa niemieckojęzyczne, jeden hiszpańskojęzyczny i jeden, który greką się posługuje, to ja Tobie je wyślę (linki) wyślę - nie mogę zrobić tego tutaj bo mi się nie chce trzech spacji w każdy adres wstawiać - leniwy jestem i tyle. Na każdym z tych portali używają sobie na Vettelu, że wszystkich byś o rasizm posądził. Większość ludzi, Vettela za te jego tulimy-tulimy, mają dość, czy on to robi z Helmutem Marko, czy z Christianem Hornerem czy Adrianem Neweyem. Tego ludzie mają dość, a to że jest wybitnym kierowcą, wszyscy przyznają, tylko Ty naucz się takie słowa odczytywać.
145. Kamil-F1
@143. zarrr Czyli według ciebie prawdziwy mistrz to taki, który wszystkich prześcignie na rowerze.To nawet nie jest śmieszne, a kiedy słyszy się coś takiego to na usta cisną się tylko niecenzuralne słowa.
Natomiast Vettel już sobie nieźle radził w słabych bolidach BMW i STR, nie mówiąc o tym czego dokonał w końcówce ubiegłego sezonu.
Ale ty masz chyba inny problem.Najprawdopodobniej zwykłe hejterstwo i zapatrzenie a hiszpana i tu nie ma znaczenia komu kibicujesz.
Dla dobra ogółu lepiej przestań pisać takie rzeczy, bo to niesłychana kompromitacja.
146. 6q47
144. Ferrante
Oraz wcześniejsze w tym miejscu wpisy twoje.
Nikt nie rozumie o czym piszesz i co chcesz powiedzieć... ale tak należało zrobić, co dzięki Bogu uczyniłeś.
Pozdr.
PS. Imię moje jest znane, ale nazwiska nie zapodam. Ot... trochę ukrywał się będę:)
147. Ferrante
Kamilku napiszę to jeszcze raz, dużymi literami (wybacz)
NAJSZYBSZYM CZŁOWIEKIEM NA ŚWIECIE JEST USAIN BOLT.
Panowie, o których piszesz poruszają się najszybszymi pojazdami na świecie. Oni wcale nie są najszybsi i pora już na to byś wreszcie to zrozumiał...
148. Ferrante
146. 6q47 2013-05-13 18:42:13 (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Nigdy, przenigdy prawa do ujawniania czyjegoś nazwiska, sobie nie uzurpowałem.
Fakt, że ja ujawniam swoje imię i nazwisko absolutnie, powtarzam absolutnie, Ciebie do takiego zachowania nie zobowiązuje.
Jeżeli Źle się wyraziłem i sprowokowałem Ciebie do takiej wypowiedzi, nie było to moim zamiarem. Jeżeli ppełniłem błąd najmocniej Ciebie przepraszam.
Jacek Kukułka
149. beret
148. ...nie masz szczescia do ludzi odwaznych i z haryzma.
150. zarrr
145. Kamil-F1
Człowieku ty czytasz to co piszesz? Ja się kompromituje ? Ja pisze , ze wygrywać w słabszym bolidem jest mistrzostwo a nie , najlepszym , a ty wyskakujesz z rowerem! Twoje beznadziejne rozumowanie mnie rozwala , ja pisze o białym , a ty mi opowiadasz jak pisałem o czarnym. Może to zrozumiesz. Jak nie to ci współczuje.
Niecenzuralne słowa , epitety i inne piękne słowa , jakie wypisujesz , lub piszesz , że chcesz wypowiedzieć świadczą tylko o twojej głupocie i braku inteligencji , już nie wspomnę o rozumieniu tekstu czytanego.
Co do Vettela wygrać jeden wyścig słabszym bolidem , a zdobyć tytuł . To ogroma różnica. W BMW jechał raz i zajął 8 miejsce. i jeszcze raz punktował w TR za 4 miejsce . Kolejny sezon był udany , raz udało mu się wygrać i jeszcze 8 razy punktować. Trzeba przyznać po tym sezonie ze to bobry kierowca , ale ,,wybitnym'' nie był i nie jest.
Dziwisz się , że ludzie podziwiają tego aroganckiego narcyza ALO . Ale to co pokazał w tamtym roku jak walczył z twoim ,,mistrzem'' dużo słabszym bolidem i przegrał tylko o 3 punkty jest godne podziwu.
Pisałem wcześniej , że chciałbym bardzo , żeby Kimi zastąpił WEB w RBR , a nie MAS w Ferrari. (Pisze od razu , żebyś załapał), bo słyszy się takie plotki . Jeśli tak będzie to zobaczysz kto po roku będzie kierowcą nr1. Ale jeśli tak będzie pogadamy za rok.
,,Ale ty masz chyba inny problem.Najprawdopodobniej zwykłe hejterstwo i zapatrzenie a hiszpana i tu nie ma znaczenia komu kibicujesz." - Co do tego tekstu , skoro uważasz , że ja uprawiam ,,Hejterstwo'' w stosunku do Vettela , to ty jesteś hipokrytą . Cały czas hejterujesz ALO. Nie jestem zapatrzony na Hiszpana i ma ogromne znaczenie komu kibicuje . A i tak zaraz napiszesz , że czarne , to białe , więc nie ma sensu się rozpisywać dla kogoś twojego pokroju.
Skoro nie pojmujesz takich oczywistych rzeczy, naprawdę nie mamy co z sobą pisać.
Pewnie przeczytam interesującą wiadomość zwrotną , z wyzwiskami , albo przeinaczeniem moje tekstu , lub go skopiujesz w części . Po dwóch dniach jesteś tak przewidywalny , że dam sobie spokój z tobą. Jestem zawiedziony twoją osobą.
Taki vincent_vega , mimo , że jest bardziej wulgarny , dużo mądrzej wypisuje swoje racje .
Więc ci życzę powodzenia w denerwowaniu swoją ślepą nienawiścią do ALO innych użytkowników tego portalu.
151. Phenom
150.
Wow...ładny esej :D ale powiem jedno...jeżeli tego nie przyjmie tego do informacji to dalej się nie wysilaj :D Beton zostanie betonem jego spojrzenie na F1 jest wąskie jak puszka Red Bulla....widzi w nim tylko Vettela on pewnie myśli że jest prawdziwym kibicem i jest obiektywny....ale się okazuje że pewnie że nasz Kamil ukrzyżowałby najchętniej Alonso na Via Appia :) Jeżeli ktoś napisze że Alonso jest lepszy od Vettela to wyjeżdża z trollami i hejterami... a nie patrzy na swoje posty,,,,widać że chłopak ma ten kompleks :) Także ja ci powiem tak....nie pisz z nim nigdy na poważnie bo nic z tego nie wyjdzie...pisz tak jak ja dla humoru i śmiechu patrząc na to jak Kamil spina rajtki w swoich postach...albo lepiej dać sobie z nim spokój :)
Pozdrawiam :)
Kamil-F1
Jak pewnie przeczytałeś wyżej nie mam cię nie poważnie i nigdy nie miałem....nigdy mi takiego powodu nie dałeś aby się na ciebie wysilić :) Także pospniaj się jeszcze :) Śmiesznie się ciebie czyta (?) :)
Ps. Oszukuj się dalej :)
Pozdro :)
152. Kamil-F1
@150. zarrr Aha czyli mistrzem jest ten, kto wygrywa w słabym samochodzie.W takim przypadku musisz szybko udać się do FIA w celu odebrania tytułów niemal wszystkim kierowcom! Świadczy to tylko o twojej niewiedzy i po prostu głupocie.
Możesz też budować sobie mit słabego Vettela w dobrym bolidzie i wielkiego alonso, który wygrywa w czym popadnie.Z resztą tak uważa wielu innych osobników, ale to już rzecz dla psychiatry.
O Raikkonenie i RB nawet już nie mów, bo jak na razie jeździ w zespole Lotus.
A tak w ogóle, skoro uważasz że moje komentarze są głupie to jeszcze większą głupotę robisz odpisując na nie; z resztą w bezsensowny i chamski sposób.Jeśli widzisz jakiś sprzeczny z twoim światem komentarz, który wydaje ci się głupi to go pomijaj i nie wszczynaj rozległych awantur.
Ja też postąpiłem źle, że w ogóle zacząłem polemikę z tobą, bo ewidentnie widać że masz jakieś zaburzenie- i tu nie chodzi wcale o obrażanie kogokolwiek.A spokój to powinieneś dać już sobie dawno temu.
Musisz wiedzieć, że nie każdy otacza mityczną czcią alonso i nie każdy jara się jego chwilowym wątpliwym z reszta sukcesem.
153. elin
138. Ferrante - dziękuję i również Serdecznie Pozdrawiam :-).
Pamiętam, dyskutowaliśmy już kiedyś na ten temat. Oczywiście, zgadzam się z tym co napisałeś. Bolid zawsze był najważniejszy w F1. Ale obecnie, kierowcy młodego pokolenia np. Vettel nie mają ( nie muszą mieć ) już takiej wiedzy, jak wspomniany Raikkonen, czy Alonso. Wystarczy, aby zawodnik potrafił jechać, resztą " pokieruje " zespół.
Dlatego przyznam, bardzo mnie ciekawi - jak poradzi sobie Sebastian, jeśli zmieni pracodawce.
Co do jego zachowanie poza torem, które wpłynęło na Twoje określenie " teletubisia ", przyznam, że mi jest raczej obojętne. Ale rozumem, dlaczego drażni większość kibiców.
154. zarrr
151. Phenom
I nie zamierzam ,bezpośrednio odpowiadać na posty tego użytkownika , co napisałem w ostatniej do niego odpowiedzi . Ktoś kto uważa każdego kto ma odmienne zdanie lub po prostu szanuje ALO za talent , a nie wypowiedzi czy życie osobiste jest ,,chamem i ma zaburzenia " . Odpowiedz zwrotna przewidywalna , prostacka i odpychająca.
Nazwałeś go ,,betonem" , nie do końca trafne określenie tego przypadku , ale ok. Ja i moja dziewczyna nazywamy go po prostu hektor. Dostarczył nam świetnej zabawy . Czytając takie posty w jego wykonaniu były świetną rozrywką. Oczywiście , że wiedziałem od pierwszej odpowiedzi na jego post , że nic nie zmieni tego kim jest.
Wiedzę jaką posiadam na temat F1 od roku 2005 , jest wystarczająco duża , żeby dawać mu wykłady , przez co najmniej miesiąc . Ale chciałem się dowiedzieć po ilu jego odpowiedziach się mi znudzi odpisywanie . To właśnie nastąpiło. Co do twojego stwierdzenia , na jego spojrzenie na świat F1 , genialne.
A ,,esej"" a raczej długa wypowiedz , to nic nadzwyczajnego , czasami wypisuje dłuższe posty np. na fiilmwebie , i innych różnych forach , na których mam pojęcie o czym pisze.
A tak wo gule dzięki za wskazówki i miłe posty ;)
155. rokosowski
@152 Kamil-F1
Jedynym, który wszczyna tu awantury jesteś ty trollu. Chcesz rzeczowej dyskusji? To podaj na początek RZECZOWE argumenty (nie głupie domysły) na poparcie twojej sugestii, jakoby Alonso wygrał ten wyścig w nieuczciwy sposób. Bo skoro wyskakujesz z takimi oskarżeniami to mniemam, że masz na ten temat dużą wiedzę.
156. Ferrante
153. elin - muszę coś wyjaśnić: skojarzenie z "teletubisiami" wzięło się z faktu, że moja 4-letnia wówczas wnuczka uwielbiała ten program, a ja, jak na dziadka przystało pozwalałem jej oglądać, sam w czasie GP Turcji, mozolnie przeklikując pomiędzy relacją "na żywo" - bodaj BBC, a live-timingiem i "tweetami" ze strony Allena.
Jeżeli ktoś w tamtym czasie oglądał "Znak Zorro" albo "Psychozę" Hitchcocka - pewnie ma inne skojarzenia. Ja nie mam talentu literackiego więc nie potrafię sugestywnie ilustrować własnych przeżyć.
Jak zawsze, głębokie ukłony z Krakowa.
J.K.
157. sly1234
Był BRAWN i BUTTON i to on był tym złym i nielubianym haha. Taki nasz naród. Teraz chłopina się męczy i wszyscy mu współczują. Hamilton wygrywał to też był beeeee i jaki to z niego ciota itp. Przecież zabrał Felipe Majstra.
ps. to tak nawiasem mówiąc do tych wszystkich zwolenników i % :)))
158. sly1234
Ja lubię oglądać młodych w akcji. Groszek jak zaczynał to strach było go oglądać. Perez też. Kobayashi też był fajny haha. ITD. JA generalnie lubię jak kierowcy walczą ze sobą i pokazują swoje umiejętności na maksa podczas największego stresu. Bardzo ubolewam nad postawą williamsa. Mam do nich wielki sentyment i pragnę, aby podnieśli się z kolan i pokazali swoje możliwości. tylko niestety nie z takimi kierowcami.
159. mac011
UFFFFFFFFFFF. Panowie jak czytam wasze posty to aż włos się jeży nie tylko na głowie .Skąd tyle wrogości :-) .I ja dodam coś od siebie ,będzie to krótkie .Nie lubię Vettela i nie zgadzam się z opiniami ,że on jest najlepszy, bo gdyby tak było to nie miał by problemu z oponami jak Kimi ,Alonso ,Baton i inni . Vettel należy do kierowców tak jak Hamilton , którzy jeżdżą bardzo ostro .Tnąc zakręty, później hamując szybciej dodając gazu . A wystarczy popracować nad swoją techniką jazdy , nad zmianą kątów ustawienia kół ( to pomaga ), nie najeżdżać na krawężniki itd .Vettel niech się uczy jazdy od Kimiego to z całą pewnością zostanie mistrzem po raz kolejny , a nie tylko płakać na opony .
160. Kimi03
157. sly1234
Twierdzisz , że kibice F1 z natury nie cierpią tych , którzy wygrywają ? Nie byłbym taki pewny. Jeśli chodzi o Seb i o cały RBR , to po prostu wszystkim zbrzydł , widząc jak wygrywa bez żadnej walki . A cała reszta to trudno stwierdzić .
161. 6q47
148. Ferrante
Witam.
Pozwoliłem sobie na poczytanie wpisów o 'Teletubisiu'.
Okazało się, że wtedy czytałem twoją dyskusję zarówno z @elin jak i z @Iloną - takie wspominki sa bardzo ciekawe i dają świeży ogląd na obecne wpisy:)
Przeprosiny są zbyteczne, bo nie szukam prowokacji w pakiecie myśli, który nie zawiera niegrzeczności czy też wymuszeń...
Adres mail'owy jest jeszcze aktywny?
Dariusz K. '63
Pozdr.
162. Marcin753
Ferrari znakomicie pojęchało ten wyścig.Jak zwykle obaj kierowcy stajni z Maranelo znakomicie wystartowali, a pużniej jechali poprostu swoje. Jeśli chodzi o red bulla vettel pojechał bardzo przeciętny wyścig jak na niego natomiast Webber zawiądł na całe lini zupełnie jest bez formy od początku sezonu. Jeśli chodzi o Lotusa Raikonen przejechał kolejny kapitalny wyścig jestety nie wygrał, być może Grozain miałby dobry wyścig gdyby nie awaria. Mercedes natomiast musi poprawić bolit po względem tempa wyścigowego bo co pokazuję Hamilton i Rosberg na jednym kólku są szybcy tylko muszą to przełożyć na większom liczbę okrążeń. Jeśli chodzi o Maclarena nie mam komentarza.
163. dexter
Jesli chodzi o sam wyscig w Barcelonie, czolowka wystartowala na mikkich oponach. Celem zespolow bylo to, aby minimalnie przejechac 8-11 okazen na tej mieszance, zalozyc 2 razy twarde opony i przejechac na nich dalsze 15-18 okazen. Taki byl cel przed wyscigiem. Problem polega na tym, ze kierowca zmuszony jest nie do walki z innym kierowca, lecz do takiej jazdy aby po zmianie opon pomalu jechac z mysla o tym, aby opony jak najdluzej wytrzymaly.
Zobaczylem jeszcze raz start Alonso w powtorkach. 14.000 obrotow, pierwszy bieg, od 100km/h mozna uzyc Kers, start byl idealny. Znowu start Sebastiana nie byl tak idealny, zakorkowal sie gdzies miedzy dwoma Mercedesami, a pozniej bardzo dobrze z tej sytuacji wyszedl. Znowu Lewis na starcie mial bardzo podsterowny bolid, skrecil kierownica a auto praktycznie nie reagowalo. Nie wiem czy on mial dobrze rozgrzane opony (znowu Kimi mial w wyscigu na wolnych odcinkach toru problem z hamulcami tzn. za cieple hamulce z przodu, za zimne z tylu, przez co blokowana byla tylnia os. W wejsciu w zakrety musial kontrowac kierownica, w takim przypadku kierowca ma mozliwosc w Cockpicie sile hamowania podzielic i zmienic). Lewis mial pelne rece roboty, aby nie wjechac na starcie w Alonso. Po pierwszej zmianie opon praktycznie tylko Kimi pozostal na miekkiej mieszance. (na dodatek jechal na niej bardzo szybko ;-))
Ferrari podjelo lekkie ryzyko sciagajac Alonso wczesniej do Boxu, oszywiscie problem moze zawsze wystapic pozniej, gdy zabraknie opon. Wczesniejsze sciagniecie Alonso dalo mu przewage, poniewaz mial wolna droge, nikogo przed soba tzn. nie musial walczyc, slizgac sie, wyprzedzac, itd. Od tego momentu mogl sobie wyscig ulozyc z zarazem wytworzyc odpowiednia przewage aby zjechac w razie potrzeby 4 raz do Boxu. Rosberg na twardej mieszance byl po zmianie opon praktycznie bez szans. Choc na koncu wyscigu Mercedes mial znowu dobry Pace.
Ferrari wykonalo 4 zmiany na twardych, Kimi 3 zmiany na miekkich oponach. Co to oznacza? - mozna wybrac dwa warianty i bedzie sie szybkim , ale nikt nie wie dlaczego! Na tym torze przednia i tylnia lewa opona dostaje mocno w kosc (zakret nr.3, bolid wazy ponad 600kg. a lewa przednia opona musi tam ponad 1000kg. obciazenia wytrzymac). Ten problem idzie obejsc kiedy ustawi sie bolid bardziej podsterownie, balans idzie opanowac. Od dwoch lat znany jest wszystkim problem z oponami, mamy jednego dostawce, z jednej strony rozne mieszanki, z drugiej wymagania FIA, szkoda ze o wygranie wyscigu przesadza opona. No ale przynajmniej jest ciekawie, kazdy ma te same mieszanki. Celem Pirelli na ten rok bylo wyprodukowanie takiej opony, ktora zmusi zespoly do minimum 2, a maximum 3 zmian (takie byly wytyczne Berniego, chodzi owzgledy ogladalnosci). Kazdy tor ma inny asfalt, inne temperatury dlatego tak ciezko jest znalesc odpowiednie okno. W dzisiejszej F1 przewaznie wystepuja 2 problemy opon: Graining i Blistering, czyli na oponie powstaja wypuklenia, ktore nie znikaja. Taka opona nie zdziera sie rownomiernie na calej jej objetosci, tylko od srodka. Dosc brutalnie to wyglada. Ciezka jest praca dla inzynierow w zespole, poniewaz przy takim zuzyciu opony trzeba odpowiednio ustalic Set Up, cisnienie powietrza itd, itd. Bolidy posiadaja specjalne czujniki na podczerwien ktore permanentnie mierza prace, temp. opon. (w bolidzie F1 jest ok. 200 roznych czujnikow). Wazne dla kierowcy jest przy wyjezdzie aby znal „zimne cisnienie“ opony, ktore musi odpowiednio przez temp. podwyzszyc aby opona zaczela odpowiednio pracowac. Twarde opony te z pomaranczowym obramowaniem musza wytrzymac temp. 135 stopni. Tzn. wtedy kiedy one sie do takiej temp. rozgrzewaj, musza funkcjonowac. Optymalna praca takiej opony to 110-135 stopni. Przy 150°C mozna taka opone wyrzucic. Opony z bialym oznaczeniem, czyli sredniotwarde pracuja najlepiej w temp. 90-110 stopni. W ogole mozliwosc przestawienia takich czynnikow jak: balans hamulcow, ustawienie skrzydla, kat opon, cisnienie opon juz o jedna dziesiata co jest ekstremalnie duzo, dziala na zuzycie opon. Problem dopiero wystepuje przy tak agresywnym asfalcie, gdzie kazdy kierowca chce oczywiscie jak najszybciej pojechac, ale jezeli jedzie sie na agresywnym ustawieniu, opona jeszcze szybciej sie zuzywa, po 2 okrazeniach mozna ja wyrzucic. Opony mozna rowniez oszczedzac przez odpowiednie ustawionia: zawieszenie, amortyzatory, kat kol, styl jazdy, choc zmiana stylu jazdy to akurat nie jest najlepsze rozwazanie, poniewaz automatycznie oddzialowuje to tez na Performance kierowcy. Trzeba zawsze dobry kompromis znalezc. Ogolnie opony na ten sezon roznia sie kompletnie od tych opon ktore byly uzywane w 2012. Taka opona ma swoje wlasne przepisy tzn: ma okreslony swoj wlasny moment cisnienia ktory potrzebuje i przy ktorym ona najlepiej pracuje, jednoczesnie posiada ona pewny zakres temp. tzn: trzeba odpowiednie cisniene z odpowiednia temp polaczyc, wtedy dopiero zmieni sie temp. razem z cisnieniem, i w odpowiednim momencie trzeba w to okno trafic na torze. Teraz pytanie: Jak musze ustawic Setup bolidu aby te parametry permanentnie w najlepszym mozliwym okresie czasu wykorzystac?
164. dexter
Lotus od pierwszego dnia dysponuje autem, ktore posiada wiekszy obszar tolerancji miedzy „opony funkcjonuja“ a „opony nie funkcjonuja“ czyli okno jest wieksze. Logiczne jest to, ze oni w kazdym wyscigu trafiaja w to okno, poniewaz im jest latfiej. Red Bull i Mercedes czasami, ale tylko czasami sa w stanie podobnie obchodzic sie z oponami. W Barcelonie Red Bull w porownaniu do Ferrari nie byl w tym „oknie“. Problem polega na tym, jak powiekszyc w aktualnym aucie to „okno“, jesli do dyspozycji posiada sie opone, ktora co wyscig zachowuje sie inaczej. Testowac tych rzeczy nie idzie, jesli juz to trzeba wtedy bolid przebudowac. Zawsze jest to taka kombinacja, ktora oparta jest na tym, ile sily docisku warta jest dana aerodynamika bolidu. I jak dane zawieszenie dba o opony.
Dopiero ta kalibracja miedzy sila docisku a dbajacym o opony zawieszeniu, tzn. jak poruszaja sie czesci zawieszenia do opon moze przynisc odpowiedni wynik. Tak jak pisalem opona z wyscigu na wyscig zachowuje sie inaczej, tutaj Ferrari i Lotus wykonaly dobra prace. Red Bull bedzie mial na torach, gdzie tylne opony bardziej wchodza w gre wieksza przewage. W Barcelonie Seb. byl juz w srodku wyscigu bez szans, gdy sie okazalo ze na 3 stopy nie maja szans. W ogole twarda miszanka dla RB byla zlym wyborem. Dla samego kierowcy ta cala sytuacja jest duza frustracja, jesli w czasie jazdy trzeba tylko o degradacji opon mysliec. Jako kierowca jestes caly czas zmuszony sluchac polecen Teamu, „tutaj nie mozesz jechac, tam nie mozesz cisnac, uwazaj na opony“. Osobiscie jestem bardzo ciekawy co bedzie w przyszlym roku. Dzisiaj mamy opony, a za rok wejdzie dosc skomplikowany Turbo motor, przy ktorym calkiem inaczej sie bolid prowadzi, trzeba swoj styl dopasowac.To bedziedopiero oszczedna jazda :-) (Patrzac juz w kierunku 2014 roku interesujacy zaczyna byc temat chlodzenia i przegrzewania bardzo kosztownego systemu Kers. Teraz kierowcy dysponuja przez 7 sek. dodatkowa sila 82 koni. W 2014 Kers bedzie prawie o dalsze 100% powiekszony. Dzisiaj Kers generuje 60 kw, od 2014 bedzie to 120 kw tzn. dodatkowo 164 koni. Pytanie jak bedzie go kierowca wykorzystywal progresywnie...? Na pewno przy wyjsciu z zakretu kierowca nie bedzie chcial miec calej mocy. Balans samochodu mocno sie wtedy zmieni. Trzeba wszystko dopasowac.). Jeszcze cos odnosnie Kers. W Barcelonie kierowcy w zakrecie 5 i 7 wykorzystywali z 6-7 sek. 25-30% tej sily, reszta czyli 45% wykorzystyna byla na prostej start-meta po wyjsciu z zakretu 16. Wracajac do opon, oczywiscie dzisiejsze opony sa bardzo miekkie i trzeba do nich swoj styl jazdy i ustawienia dostosowac. Problem polega na tym jak dogonic przeciwnika jesli trzeba opony oszczedzac. Oszywiscie mozna jechac agresywniej, wtedy auto sie bardziej slizga. To wszystko jest trucizna dla opon, szczegolnie jak sie za kims jedzie. Dzisiaj z powodu opon kierowcy jezdza ponizej swoich mozliwosci. Najlepsza byla wypowiedz Hamiltona przez radio: „wolniej juz nie moge“. Red Bull ma tak dobrze aerodynamicznie rozwiniete auto, co przy dzisiejszych oponach sprawia klopot. W ostatnich 2 tygodniach ich bolid zostal praktycznie do modelu 2012 zdegradowany. Zobaczymy co bedzie w Monaco tam jest najbardziej „miekki“ asfalt. Opony odgywaja tam mniejsza role.
Mercedes posiada wlasciwie dobry bolid, poniewaz inaczej nie byliby w stanie w Q. uplacowac swych kierowcow tak wysoko z przodu. Na jednej rundzie, gdzie mozna caly potencjal auta wykorzystac, wszystko funkcjonuje, ale w wyscigu gdzie opony odgywaja duza role, juz nie. Nie ujmujac nic Ferrari (poniewaz wygrali zasluzenie) i Lotusowi trzeba takze przyznac, ze na tym torze mieli troche szczescia, jechali na takiej strategi ktora sie oplacila. Wystarczyloby tylko, aby sie pogoda zmienila tzn. temp. w tym momencie moglby ten wyscig sie inaczej skonczyc (ale to tylko gdybanie :-)) Jeszcze raz wygrali zasluzenie. Zobaczymy, ptaszki cwerkaja ze na Sylverstone maja byc nowe opony. Jeszcze cos z innej beczki. Kierowca nie moze (tak jak to zrobil Fernando, gdy po wyscigu wzial flage) zatrzymac bolidu ze wzgledow bezpieczenstwa, oraz ze wzgledu na Performance ktory moze miec wplyw na bolid. ;-) Na temat opon i docisku napisalem wiecej pod Newsem „Mercedes deklasuje rywali pod Barcelona“
165. dexter
Oj jaki blad, oczywiscie Silverstone
166. dexter
edit: no, ale to juz jest przesada oczywiscie latwiej a nie "latfiej"
167. moon22
A czy ktoś tu w ogóle pomyślał ile ma lat Sebastian a ile Fernando. Spora różnica, a wy nadal mówicie o niedojrzałym Vettelu który ma lat 25 a jak inni 25-latkowie się zachowywali w tamtych czasach? On jest moim zdaniem właśnie bardzo dojrzały, i udowadnia to tym że nie pcha się do kamery, sprzeciwił się zespołowi i zawsze mówi szczerze.
168. 6q47
@dexter
odnosnie wpisu 163 na temat hamulcow Kimiego mozna załozyc, ze nie ustawil w odpowiednim momencie wlasciwego balansu tylu w stosunku do przodu.
Byc moze nie mam racji, ale jezeli czytales cos w tym temacie, to zwracam Ci honor:)
Jak tak ogladam GP i czytam takie wpisy jak twoje, to zastanawiam sie czy nie ma jakiegos dziwnego wojka, kory steruje wszystkim od podstaw... jasne, ze w pierwszym rzedzie staje przed oczami Ecclestone... ale czy aby na pewno ma 100%'wy KIJ, ktorym miesza w Garnku zwanym Formuła 1?
W sumie zespoly maczaja swoje palce w przepisach i od nich wiele zalezy, a jak wziasc pod uwage wolna reke Pirelli w konstruowaniu opon, to zastanawiam sie czy na pewno wszystkimzespolom taki sta rzeczy podoba sie i usmiechy na ustach Szefow Stajni sa naturalne czy tez wymuszone...
Wymuszone ze wzgledu na nietrafione prace inzynierow, ktorzy zakladajac takie a nie inne parametry bolidu, jawnie i bez tlumaczenia sploodzili takie, a nie inne auto, ktore nie jest w stanie jechac na 100/105% swoich mozliwosci.
Kierowca w porownaniu z epoka, kiedy obcowal z Bridgeston'ami i mial niemal nieograniczony wachlarz stosowanych przez siebie "trikow" majacych na celu zdeklasowanie konkurenta jest niejako zwiazany petami w postaci niestabilnymi parametrami opon Pirelli...
Pozdr.
PS. Zrezygnowałem z polskich znakow - nie jestem pewny, czy nie musisz się meczyc czytajac "jakies ptaszki" na ekranie monitora:)
169. dexter
Napisze cos czego nie chcialem nigdy pisac. Czytajac wiadomosci czesto rzucam tutaj okiem na komentarze pod artykulami i nie moge obszec sie wrazeniu, ze od pewnego czasu dominuje tutaj takie cechy jak agresja, czasami brak kultury, respektu itd. Czasami jest to przerazajaca i smutna lektura lektura. Nie daj Boze, zeby ktos probowal napisac cos pozytywnego na temat "nielubianego" przez innych kierowce, natychmiast jest niszczony i wdeptywany w ziemie. Przykladem tego, kiedys bylo tutaj zachowanie w stosunku do Usera "Ilony". Oczywiscie kierowcy zawsze byli inwidualistami, osobistosciami "Alfa" z mocnym charakterem, ktorzy dominowali w zespole nad kierowca nr 2, poniewaz te cechy m.in. pomagaly w zdobyciu sukcesu i mistrzostwa swiata. Takimi kierowcami dzisiaj sa Sebastian Vettel i Fernando Alonso, a wczesniej Michael Schumacher i jeszcze paru innych. Zreszta, Kubica ma chyba podobny charakter :-) O co mi chodzi, ci kierowcy walczyli roznymi metodami, przewaznie byly to gry psychologiczne, ale zostawiali sobie na torze "powietrze do przezycia" i nigdy nie tracili respektu do konkurenta. Ci kierowcy musza byc Teamplayer, poniewaz duzo wymagaja od zespolu, zarazem zespol wiele oczekuje od nich. Choc niekiedy trudno to zrozumiec jadac samemu po torze. Faty sa takie:
Alonso wiek-31 lat, Vettel-25 lat. Alonso debiut-2001, Vettel-2007. Alonso wyscigi-202, Vettel-106. Alonso zwyciestwa-32, Vettel-28. Alonso podium-88, Vettel-49. Alonso Pole-Position-22, Vettel-38 Alonso najmlodszy mistrz swiata 2005,2006. A Vettel jest nim teraz. Po ukonczeniu kariery historia tych panow bedzie opisana w ksiazkach, i dopiero wtedy bedziemy w stanie stwierdzic, ktory z nich byl lepszy. :-)) Pozdr.
170. dexter
@6q47 - bardzo dobrze napisane :-))
"Zrezygnowałem z polskich znakow - nie jestem pewny, czy nie musisz się meczyc czytajac "jakies ptaszki" na ekranie monitora:)"- nie przejmuj sie, ja na codzien zawodowo nie operuje jezykiem polskim :-) Pozdr.
171. Ferrante
169. dexter
Dobrze, że napisałeś to czego nie chciałeś nigdy pisać.
Agresję, którą Ty tutaj dostrzegasz, ja widzę w miejskim autobusie, w sklepiku osiedlowym, o imprezach sportowych nie wspominając. Trzeba kiedyś powiedzieć: Dość!
Ilona/fankavettela, którą wspomniałeś, była bardzo sympatyczną dyskutantką, zawsze grzecznie i z szacunkiem artykułowała swoje poglądy. A to, że "ja wolę rude a ona blondynki" nigdy nie było powodem do stosowania inwektyw.
167. moon22
Pamiętasz ile lat miał Hamilton kiedy debiutował? Pamiętasz jak potrafił wylecieć "w kosmos" z pit-lane? Albo jak na starcie przyciskał "engine stop" i przez radio się dziwił, że autko mu nie jedzie. Był rozkapryszonym bachorem i za to był nielubiany. Po latach zmienił nie tylko "opiekunów" ale i swó stosunek do otoczenia. Dorósł, dojrzał, lub patetycznie: stał się mężczyzną. Kilka lat pokory wystarczyło. Jeżeli Vettel tak się zmieni, to nie wykluczam, że za kilka lat będę jego wielkim fanem.
P.S: Jeżeli to czyta, to gorąco pzdrawiam: Ilona/fankavettela.
J.K.
172. Martitta
@169. dexter - Gdybyśmy mieli tutaj więcej wpisów o charakterze technicznym, a nie emocjonalnym, to i forma przekazu byłaby inna.
Bardzo ciekawą i rzeczową lekturę tutaj zaserwowałeś.
173. vincent_vega
@147 Ferrante , bolidom F1 duuuużo brakuje do najszybszych pojazdów na świecie ale mniejsza z tym...
@171 Ferrante , ZAGADKA: ZGADNIJ O KTÓRYM KIEROWCY MOWA:
1. Najmłodszy zdobywca punktów (G. P Stanów Zjednoczonych 2007, 19 lat i 349 dni)
2. Najmłodszy zdobywca pole position (Grand Prix Włoch 2008, 21 lat i 71 dni)
3. Najmłodszy zwycięzca Grand Prix (Grand Prix Włoch 2008, 21 lat i 72 dni)
4. Najmłodszy zdobywca tytułu mistrza świata (sezon 2010, 23 lata i 135 dni)
5. Największa liczba zdobytych punktów dla zespołu w sezonie (392 z 650 w sezonie 2011)
6. Najmłodszy zdobywca dwóch tytułów mistrza świata (sezon 2010 i sezon 2011)
7. Największa liczba zdobytych pole position w sezonie (15 w sezonie 2011)
8. Największa liczba zdobytych punktów w sezonie (392 w sezonie 2011)
9. Najmłodszy zdobywca trzech tytułów mistrza świata (sezon 2010, sezon 2011 i sezon 2012)
to fakty, jakaś jałowa dyskusja jest zbędna...
174. Ferrante
173. vincent_vega
Zgoda, masz rację. Znam prędkości sondy Cassini, prędkości kiedyś przez BlackBirda (Lockheed-Martin) czy prędkość wahadłowca wchodzącego w górne warstwy atmosfery.
Znam też zarejestrowaną prędkość Sokoła wędrownego, który atakował gołębia u wybrzeży Kornwali, tuńczyka błękitnopłetwego czy geparda w sawannach Afryki.
Zrozum, że kiedy zwracam się do ludzi inteligentnych, na portalu poświęconemu F1, oni doskonale rozumieją, co mam na myśli, pisząc o najszybszych pojazdach. Koniec tematu.
Do Twojej listy powinieneś dodać punkt:
-Najczęściej przytulany w boksach, kierowca po awarii.
Ten punkt nie ujmuje Vettelovi zasług, jakie na wyścigowych torach osiągnął. Ten punkt wpływa na moją opinię o Vettelu jako człowieku a nie o kierowcy (tych zasług nie kwestionuję) i Twoje namowy tego nie zmienią.
Po prostu ja mam inne zdanie, jednocześnie szanując Twoje zdanie.
To takie proste...
J.K.
175. 6q47
144. Ferrante
To nie był 2008 rok.
Użycie słowa 'idiota' było w 2009 roku
176. 6q47
... sprawdziłem to poprzez obejrzenie tego (fragmentu nagrania z archiwum) wyścigu w momencie kolizji i wrzucenie przez realizatora transmisji team radio, gdzie Vettel powiedział cytowane przez Ciebie słowa.
177. Ferrante
176. 6q47
W związku z powyższym napiszę: moja pomyłka, przepraszam. Chodziło mi oczywiście o kolizję VET/KUB na kilka okrążeń przed metą.
Mam już tyle lat, że niektóre mi się mylą, bądź zamieniają miejscami. Nie mam teraz czasu przeglądać archiwaliów jednak wierzę w Twoją rzetelność i przyznaję się do błędu.
J.K.
178. 6q47
177. Ferrante
Zapewne jestem od Ciebie młodszy, nie mniej jednak w czerwcu przekraczam magiczną 50-tkę:)... te 47 w nicku jest z czasów kiedy zakładałem konto na tej stronce.
"Starym" fanem F1 nie jestem.
Owszem, w czasach młodosci wpadło w oko lub ucho nazwisko Senna, Lauda, Schumacher, Berger, Mansel czy tez Prost, ale nie wbijały się te nazwiska w mój umysł z odpowiednio duża siłą, aby pozostać jasnymi az do dzisiejszych czasów.
Właściwie moje pierwsze kontakty z F1 w "pełnym" wymiarze, niestety niezbyt systematyczne, były od czasów retransmisji w TV4.
Niestety.
Nie nagrywałem wtedy transmisji - robię to dopiero od sezonu 2008. Quale też.
Nie umiem sensownie tego wytłumaczyć dlaczego tak późno nagrywałem. Z drugiej strony cieszę się, że mogę sobie coś przypomnieć chociaż od tego czasu...
Na pocieszenie posiadam nieco gazet z opisami wyścigów od sezonów 1991/2 do mniej wiecej 2005 roku. Od tego czasu nie kupuję prasy motoryzacyjnej z wiadomych względów - wszechobecny net.
Odnosnie nagrań - np. w jednym z qali (BMW Sauber) Robert ustawienia na kierownicy przeprowadzał tylko lewą dłonią.
179. krzysiek000
144. Ferrante To Niemcy też jadą po Vettelu? No proszę, a wiecznie czytam, że tylko Polacy wiecznie swoich atakują...
180. krzysiek000
150. zarrr
Jedno pytanie: Skąd pewność, że Alonso miał o wiele słabszy bolid? Nie masz porównania, tak samo jak i nikt z nas. Od początku mojego pobytu na tej stronie, czy onecie, jak dotąd NIGDY nie przeczytałem, żeby miał on dobry bolid, wiecznie tylko ciągłe gadanie o "złomie". A oglądam ten sport od 2006, czyli roku, w którym zdobył on swój tytuł.
Równie dobrze może się okazać, że w rzeczywistości to Vettel ma gorszy bolid, a te ciągłe gadanie o słabym bolidzie Alonso jest jedynie wymówką.
181. zarrr
180. krzysiek000
Kiedy ALO zdobywał swoje tytuły dla Renault , miał wtedy fantastyczny bolid. Ja oglądam F1 od ciebie o rok wcześniej. Gadanie o "złomie" nie zawsze jest uzasadnione , ale w tamtym roku ,jest jak najbardziej. MAS jest poniżej przeciętnej talentu kierowcy, a mimo to potrafi jechać dobre wyścigi. Wiesz dla czego?
Dla tego , że wtedy ma dobry bolid. To było wyraźnie widać w tamtym sezonie . Kiedy bolid był fatalny a Ferrari miało problem , których wcale nie u ukrywało , biedny MAS niemogący nawet punktować , bo nie dawał sobie rady ze "złomem" ALO potrafił wygrywać i walczyć z czołówką . Nie tylko ja to zauważyłem . ALO potrafi więcej wycisnąć , ze słabszej maszyny niż lepszej , co jest dziwne, ale tak jest.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz