Mimo obiecującego startu do GP Wielkiej Brytanii, Robert Kubica po raz pierwszy w tym sezonie nie dojechał do mety wyścigu, wycofując się na 20 okrążeniu z powodu awarii technicznej. Najstarszy wyścig F1 na torze Silverstone padł łupem Marka Webbera, który dzięki kłopotom Sebastiana Vettela miał ułatwione zadanie.
Wczoraj po sesji kwalifikacyjnej Robert Kubica przyznawał, że w wyścigu kluczowa będzie pozycja startowa, dobry start i pit stopy. Z tych trzech warunków do 20 okrążenia dzisiejszego Grand Prix perfekcyjnie wykonane zostały dwa. Szósta lokata startowa wywalczona wczoraj, dzisiaj po pierwszych zakrętach została zamieniona na trzecie miejsce, za Webberem i Hamiltonem.Polakowi udało się wyprzedzić na starcie Fernando Alonso oraz Nico Rosberga, a także Sebastiana Vettela, który po pierwszym okrążeniu musiał zjechać do boksów z przebitą tylną prawą oponą. Podobne problemy na pierwszym okrążeniu miał Felipe Massa, który uszkodził swoją oponę w bratobójczej walce z Fernando Alonso.
Mimo, że Sebastian Vettel przestał się liczyć w walce o GP Wielkiej Brytanii już na samym początku wyścigu, Mark Webber nie miał łatwego życia za sprawą jadącego przed własną publicznością Lewisa Hamiltona, który przez cały wyścig wywierał presję na Australijczyku.
Serię planowanych pit stopów rozpoczął na 12 okrążeniu Michael Schumacher. Robert Kubica na swój postój zjechał na 14 okrążeniu, podczas gdy Nico Rosberg pozostał na torze i od razu wykręcił najszybsze okrążenie. Ostatecznie Niemiec na swój pit stop zjechał dwa kółka po Polaku i pewnie powrócił na tor przed kierowcą Renault.
Twarde ogumienie w bolidzie Renault najwyraźniej nie spisywało się tak dobrze w dniu wyścigu i na 17 okrążeniu skuteczny aczkolwiek nieprzepisowy atak na Polaka przeprowadził Fernando Alonso. Podczas wyprzedzania Kubicy Alonso ściął zakręt i zyskał pozycję, nie oddając jej, przez co zmusił sędziów do ukarania go przejazdem przez aleję serwisową.
Trzy okrążenia później jednak Robert Kubica wycofał się jednak z wyścigu, podczas gdy kara została nałożona na Alonso z dość znacznym opóźnieniem.
Na 28 okrążeniu na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, po to aby służby porządkowe były w stanie bezpiecznie usunąć resztki skrzydła Pedro de la Rosy, które zalegały na torze po kontakcie z bolidem Adriana Sutila. Sędziowie nakazali Fernando Alonso przejechać przez aleję serwisową po okresie neutralizacji toru, przez co Hiszpan został jeszcze bardziej dotkliwie ukarany.
Zwycięstwo w wyścigu po prowadzeni udo startu do mety odniósł Mark Webber, który wyprzedził Lewisa Hamiltona oraz Nico Rosberga.
Pod nieobecność na torze Roberta Kubicy w drugiej części wyścigu toczyła się pasjonująca walka o pozostałe punktowane pozycje. Jenson Button i Sebastian Vettel odnieśli największe korzyści z wyjazdu na tor samochodu bezpieczeństwa. Brytyjczyk na kilkanaście okrążeń przed metą zbliżył się do Rosberga, jednak podium nie było dzisiaj w jego zasięgu. Podobnie szaleńczą pogoń za punktami stoczył dzisiaj Sebastian Vettel, który na kilka okrążeń przed metą był ósmy, nie mogąc poradzić sobie z wyprzedzeniem, dobrze broniącego się Adriana Sutila. Ostatecznie na ostatnim okrążeniu odważnym manewrem Vettleowi udało się wyprzedzić swojego rodaka. Buttona i Vettela przedzielili jeszcze bardzo dobrze spisujący się Rubens Barrichello z Williamsa oraz Kamui Kobayashi z Saubera.
Czołową dziesiątkę uzupełnili jeszcze Michael Schumacher i Nico Hulkenberg.
11.07.2010 15:30
0
Kubek piekny start, ale niestety pech...
11.07.2010 15:32
0
ferrari buhahaha....
11.07.2010 15:33
0
Usunięty
11.07.2010 15:33
0
to przez to ze mieli zbyt mało paliwa w kołach :-)))))))))
11.07.2010 15:33
0
Brawa dla Kubicy.... Przed Renault jeszcze dużo pracy.
11.07.2010 15:33
0
Pech, ale początek rewelacyjny. Cwaniaki mają zawsze szczęście ;) Vettel jeszcze zdołał zapunktować i wyprzedzić Sutila. Różnica między Red Bullami a resztą to przepaść lat świetlnych.
11.07.2010 15:33
0
a ja tak troszeczke w innym temacie : straszna atmosfera w redbullu jest. webber wsciekly jak cholera moze by tak przeskoczyl do reno na przyszly sezon ??
11.07.2010 15:34
0
tomunia 3. a ty masz srakę zmiat mózgu
11.07.2010 15:34
0
4.wiśnia ale Maurycy się zaraz później poprawił :) Śmiesznie to zabrzmiało
11.07.2010 15:34
0
Ferrari powinno być wściekłe na sędziów, po co tyle debatowali, zamiast od razu kazać Alonso oddać pozycję ?? ...straszny pech Roberta, no niestety nie ma niezawodnych samochodów.
11.07.2010 15:34
0
najlepsze zespoły stosują nową metodę maja kwaterkę paliwa w kołach co dodaje około 0,3 sek na okrażeniu, Maurycy nam zdradził sekret
11.07.2010 15:34
0
Robert, ahh to Silverstone ;/ i do tego Barbie na 3 miejscu :<. Ferdek ma za swoje, uparty buc, chociaż mam nadzieję, że powalczy jeszcze o Majstra... RBR ma niesamowite auto, po prostu niesamowite. Sutil - nie lubię go ale zaimponował mi. Webber wiadomo, 1 miejsce i brak Vettela za sobą = spokój ;). A co do Vettela, szkoda że SC mu pomógł, iskrzy w zespole co raz bardziej, Horner i spółka smarkacza faworyzują, dobrze powiedział inżynier Webberowi, mam nadzieje że kangur naskoczy Niemcowi ;P.
11.07.2010 15:35
0
@10 Ferrari powinno byc wsciekle samo na siebie z Alonso na czele. Porazka
11.07.2010 15:35
0
Usunięty
11.07.2010 15:35
0
3. tomunia z takim komentarzem to na wp.pl apraszam !
11.07.2010 15:36
0
3. tomunia- wiemy, że masz swój malutki Świat i tam masz swoje małe zabaweczki, więc wypierdalaj się bawić, a nie pisz bzdur. Renualt słabo, tak naprawdę to tylko Red Bull, potem Hamilton-jedyny kierowca który dotrzymuje kroku RB, potem to już kilkadziesiąt sekund przepaści...Jak RB nie zdobędzie w tym roku tytułów to się Horner powinien zastrzelić.
11.07.2010 15:36
0
Vetel i Red Bul dostali to na co zasłużyli, manewr z wymiana skrzydła od webera do Vetela to było świństwo! Alonso też otrzymał to na co zasłużył...
11.07.2010 15:37
0
podobno peklo cos w tylnej osi.. ehh..
11.07.2010 15:37
0
Prawdopodobnie coś półosią lub mechanizmem różnicowym - mówi Kubek
11.07.2010 15:37
0
Pech Roberta to fakt, ale bardziej mnie niepokoi ze znowu Robert strail pozycje po pitstopie, powinni nad tym popracowac... i to mocno...
11.07.2010 15:37
0
@13 zgadzam się, ale gdyby od razu zareagowali na tak oczywisty incydent stracił by powiedzmy 5sek a nie 20sek podczas przejazdu przez boksy
11.07.2010 15:37
0
Maurycy rozgryzł tajemnice RB :D Wożą paliwo w oponach przez co mają idealnie wyważony bolid...
11.07.2010 15:38
0
szkoda Roberta bo za start naleza mu sie wielkie gratulacje! 3 pozycje i 3cie miejsce. moglo sie skonczyc na pierwszej 4 albo 5tce. eh eh.. pierwsza awaria Renatki w tym sezonie u kubicy podczas wyscigu. zal
11.07.2010 15:38
0
Co powiedział inżynier Webberowi, bo nie usłyszałem?
11.07.2010 15:38
0
panowie to są wyścigi zdarza się ..... nie spinajcie pośladów będzie dobrze!
11.07.2010 15:39
0
Sprawiedliwości stało się zadość - to w kwestii RBR. Wielkie brawa dla Marka, bo po raz kolejny udowodnił że jest przynajmniej równy umiejętnościami w stosunku do dzieciaka. Robert - szkoda, zwykły pech. Gdyby dojechał sądzę że byłby 5. Walka o mistrza trwa - 4 kierowcy mają podobne szanse....
11.07.2010 15:39
0
Co Mark mówił do inżyniera po na mecie ??
11.07.2010 15:39
0
@20 pit-stop był swietny szybszy od mercedesa, poprostu bolid był dziś wolniejszy plus awaria Robsona
11.07.2010 15:39
0
@22. To było u Alonso.
11.07.2010 15:39
0
Brawo Mark, Brawo Robert, Brawo Kobayashi :) Od dłuższego czasu kibicuję Markowi, Robertowi i o dziwo Hamiltonowi :) Szkoda Roberta, fenomenalny start - zupełnie jak nie on. Niestety przekleństwo Silverston działa nadal. Alonso na własne życzenie bez punktów, kolejny bardzo ciekawy wyścig.
11.07.2010 15:40
0
20. karnage ogladałeś wyścig czy spałeś? Jakim cudem miał nie stracic pozyzji jesli bolid slizgał się jak na lodowisku? Przecież nawet gdyby Robert jechał dalej to z takim tempem nie wiem czy zmieściłby się w pierwszej 10!
11.07.2010 15:40
0
Nie rozumiem, czemu Alonso nie puścił Roberta. Dostał za swoje, ale aż nadto! Szkoda Ferrari... No i Roberta
11.07.2010 15:41
0
@28 zgadza się
11.07.2010 15:41
0
Wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazują że Red Bull ma postawić na Marka. ;)
11.07.2010 15:41
0
@ tomunia: to są zwykłe komentarze, nie spinaj pośladów i będzie ok.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się