lukasz1
Ostatnia aktywność
avatar
lukasz1

12.04.2014 23:38

0

F1 za wyjątkiem Ferrari tworzyły głównie mniejsze prywatne zespoły i to sie nie zmieni. Ponieważ wielkie koncerny wykładające ogromne pieniądze muszą mieć wyniki, jeżeli ich nie będzie to znikną, a nikt nie będzie wiecznie triumfować, tym bardziej kilka zespołów. Np. co dałoby Porsche udział w f1? Prestiż, reklamę? Z pewnością, tylko za jaką cene, kiedy i czy w ogóle? Toyota i Honda miały ogromny budżet, fabryki, ludzi, wszystko czego potrzeba, mimo to nie osiągnęli sukcesu, nie zdobyli mistrzostwa. Byli blisko, ale ktoś powiedział koniec. Dlaczego? Być może reklamy jaka to Toyota jest wielka, bo ma zespół w f1 sie przejadły. Trzeba by było czegoś więcej, regularnych zwycięstw, mistrzostwa, z którego można być dumnym. Tak jak Renault pęka z dumy, chełpi się zwycięstwami Red Bulla, napędzanego ich silnikami.

avatar
lukasz1

09.04.2014 14:46

0

Ciekawe w co gra Williams? Oszczędzają pieniądze, a może wolą dopracować konstrukcje w fabryce.

avatar
lukasz1

07.04.2014 15:31

0

6. pierro2 Dobry jesteś w hejtowaniu, potrafisz coś jeszcze?

avatar
lukasz1

06.04.2014 23:27

0

123. Dexterus Dlaczego miałbym cie z nim mylić, to ty napisałeś post 55 i wiele innych wcześniej w podobnym tonie.

avatar
lukasz1

06.04.2014 21:37

0

101. Dexterus Ciągle uważam że Williams jeszcze może pokazać moc, to znaczy zawitać choć raz na podium. A twoje komentarze czytałem nie raz, często się z nimi zgadzałem, ale tej twojej racji ws. Williamsa nie moge ścierpieć. W dodatku piszesz mi że zmieniam opinie, masz racje, zdarza się nie jestem zatwardziałym fanatykiem. Lecz w tej sprawie utrzymuje te same poglądy od dawna. Na lepsze czasy Williamsa czekam od 2007 roku kiedy mnie zainteresował, a tą strone odwiedzam od 2006 roku i przeczytałem nie jeden twój komentarz. Do ciebie nic nie mam, zaczepiłem cię po to abyś nie chwalił się swoim "odkryciem" do końca sezonu, nie po to aby się na tobie wyładować.

avatar
lukasz1

06.04.2014 21:14

0

83. fankaWilliamsa Nie ma racji bo większość przewidywała że Williams będzie w środku stawki blisko czołówki i tak jest, więc czym tu sie chwalić, co podkreślać? Co do wyścigu każdy widział jaki był. Strategia Williamsa masakryczna, Bottas również nie ustrzegł się błędów, ale mimo wszystko w ostatniej chwili uniknął groźnej kolizji w przeciwieństwie do Maldonado, który jeszcze hamowanie opóźnił żeby wyprzedzić. O czym on myślał? Aczkolwiek Williams pod względem osiągów "aktualnie" jest w czołówce, tylko zespół jako całość nie potrafi tego wykorzystać. Brakuje im solidnego lidera, ciułacza punktów typu Alonso/Hulkenberg. Massa najlepsze ma już raczej za sobą, a Bottas jeździ dobrze, ale za młody na lidera, musi jeszcze nabrać doświadczenia.

avatar
lukasz1

06.04.2014 19:49

0

55. Dexterus No co mówiłeś, że Williams nie będzie wygrywał, nie będzie na podiach, w czołówce? To prawie każdy wiedział, a ty sie tym szczycisz pod każdą wiadomością dotyczącą Williamsa, może już wystarczy. To tak jak bym napisał teraz że Caterham nie zdobędzie punktów w tym sezonie i bym co wyścig pisał a nie mówiłem. Czy nie uważasz tego za troche żenujące? Ogólnie piszesz do rzeczy, ale to ciągłe czepianie się Williamsa nie wiadomo o co, robi się już irytujące, podejrzewam że nie tylko dla mnie.

avatar
lukasz1

06.04.2014 18:57

0

Co za fatalna strategia Williamsa. Mogło być 3 i 4 miejsce, ewentualnie 5 i 6. Co to było? Bottas zjechał do pit stopu kiedy było wiadomo że za chwile wyjedzie SC. Masakra, Red Bull miał farta z SC. A do Maldonado straciłem resztki szacunku, co on zrobił? Nie dość że przestrzelił zakręt, to jeszcze myślał że wyprzedzi Guttiereza, zamiast zjechać w bok tak jak zrobił to Bottas po opóźnionym dohamowaniu.

avatar
lukasz1

05.04.2014 18:48

0

Mam pytanie do oglądających kwalifikacje przez neta. Czy wam też się zacinało? Ostatnio oglądałem gp malezji na streamie sky sport i ani razu się nie przycięło, a dzisiaj miałem prawie pokaz slajdów. Co do samych kwalifikacji, wreszcie odbyły się na suchym torze gdzie Williams udowodnił że są konkurencyjni na suchym w wyścigu i kwalifikacjach. Jeżeli jutro Bottas z Massą dojadą bez przygód mogą być bardzo solidne punkty. Zapowiada się bardzo interesujący wyścig.

avatar
lukasz1

04.04.2014 16:06

0

Nie trzeba jego wypowiedzi, żeby dowiedzieć się jakim jest człowiekiem. Wystarczy jego zdjęcie. Stary, zgorzkniały, pewny siebie cwaniak i to spojrzenie. Zresztą krytykuje Webbera, który za kierownicą osiągnął wiele więcej.

avatar
lukasz1

02.04.2014 21:33

0

13. fracky2 Wielu media określa mianem czwartej władzy, więc kempa007 jest pewnego rodzaju dyktatorem? Dobrze że wiadomości na tej stronie czyta niewiele osób to i władze ma ograniczoną. A poważnie to chyba troche za bardzo się tym przejmujesz.

avatar
lukasz1

02.04.2014 14:53

0

9. fracky2 Wszystkie media są subiektywne, twoja i moja opinia również. Na szczęście każdy dostał rozum i wolną wole żeby we wszystko nie wierzyć i czasem samemu wyciągać wnioski, ty to potrafisz zrobić. Zresztą całą sytuacje z TO widze podobnie jak ty. Natomiast ciekawi mnie jak wpadłeś na pomysł z propagandą. Jaki cel miałby w niej kempa007?

avatar
lukasz1

02.04.2014 14:37

0

"W Malezji Sebastian Vettel o tylko mały włos przegrał pole position z Lewisem Hamiltonem, co zdaniem szefa zespołu było głównie zasługą układu toru i wymagań jakie stawia on przed aerodynamiką bolidów oraz samej pogody." Ciekawe, zapomniał o zasługach samego kierowcy?

avatar
lukasz1

31.03.2014 17:21

0

Dojście Red Bulla do Mercedesa to kwestia czasu, ciekawi mnie forma Ferrari i McLarena w połowie sezonu. Pole do popisu jest duże, po tych wszystkich zmianach stworzyli samochody, które nie są jeszcze dopracowane i można z nich jeszcze dużo wyciągnąć do końca sezonu. Teraz najważniejsze aby Hamilton z Rosbergiem nie wdali się w przepychanki tylko zbierali jak najwięcej punktów, o które potem może być dużo trudniej.

avatar
lukasz1

30.03.2014 14:25

0

16@ Ale ty głupoty wypisujesz, szósty bolid w stawce? Na jakiej podstawie? W tym wyścigu Williams był na poziomie McLarena i Ferrari, lepszy był tylko Mercedes i Red Bull. Gdyby nie dalekie pozycje startowe mogli by walczyć o 5 miejsce w czystej walce. Dobre tempo Williamsa w wyścigu widać gołym okiem, pokazali je w Australii i teraz.

Przejdź do wpisu Massa: postąpiłem słusznie

avatar
lukasz1

29.03.2014 19:28

0

Ja jestem bardzo zadowolony, mają osiągi, pieniądze i przede wszystkim są przynajmniej w środku stawki. Co będzie później, zobaczymy. Ja jestem dobrej myśli. A takie tępe teksty typu nic nowego kojarzą mi się z nagonką na Kubice, który znowu wypadł z trasy, znowu dachował... Dajcie troche czasu Williamsowi.

avatar
lukasz1

25.03.2014 16:12

0

Aldo Costa wie co mówi, nie będe zdziwiony jeżeli to Red Bull będzie dominował w drugiej części sezonu, dlatego ważne aby zebrać jak najwięcej punktów zanim konkurencja powróci, bo na razie Mercedes jest wyraźnie na prowadzeniu, tylko nie wiadomo jak długo. Z tyłu McLaren, Ferrari i Red Bull, każdy z nich ma możliwości.

avatar
lukasz1

25.03.2014 15:55

0

Ron Denis Magnussena nie ocenia po jednym wyścigu, a po jego dotychczasowej karierze. W dodatku wie więcej od nas i nie jednego kierowce już widział, więc może powiedzieć coś więcej w tym temacie. Zwłaszcza po dużym sukcesie debiutanta, który zajął 2 miejsce nie popełniając błędów w kwalifikacjach i wyścigu.

avatar
lukasz1

20.03.2014 18:30

0

Jest dobrze, nawet bardzo. Jedyne co może martwić to rozwój w przeciągu całego sezonu i wielka niewiadoma Felipe Massa.

avatar
lukasz1

16.03.2014 10:05

0

Brawo dla Bottasa i Hulkenberga. Obaj nie zawiedli moich oczekiwań. Hulkenberg wykorzystał chyba 100% bolidu, podobnie jak Alonso. Bottas pojechał bardzo dobrze, gdyby nie błąd mógłby wskoczyć na podium, ponieważ tempo było obiecujące, na poziomie Red Bulla i McLarena, albo i lepsze. Szkoda że Massa nie miał okazji pokazać tempa, mogło by być ciekawie.

avatar
lukasz1

13.03.2014 18:07

0

Według mnie do Williamsa nie ma podejścia, ferrari też ładniejsze.

avatar
lukasz1

08.03.2014 10:16

0

McLaren będzie chciał podbić stawke, poprzez dobre wyniki w pierwszych wyścigach. Jeżeli będzie słabo mogą przez cały sezon jeździć bez sponsora tytularnego. Chyba będą mocni, inaczej podpisali by już kontrakt.

avatar
lukasz1

06.03.2014 18:43

0

Piękny! Jedynie pasek brzydko poszerza się na mocowaniu przedniego spoilera. Lepiej gdyby te dwa paski szły do samego nosa i zawijały się pod spód. Ewentualnie schodziły w dół tak samo, ale nie takie szerokie. Piękne barwy, malowanie minimalistyczne, a nie jak w lotusie zniszczenie tak pięknych barw czarno złotych. Złoty wyblakły i naciapane czerwoną farbą tu i tam. U Williamsa piękny jednolity przedni spoiler i tylni o równie pięknym malowaniu. Nowy Williams pięknie wkomponowany w krajobraz będzie u mnie na tapecie, tylko które zdjęcie wybrać?

avatar
lukasz1

06.03.2014 18:22

0

@16 Nie mam nic przeciwko ERS, KERS. Nie podoba mi sie DRS który służy do omijania i wypacza równą rywalizacje. Zresztą pamiętam jak ciężko było jechać za kimś w 2008 roku, ale po ograniczeniach w 2009 jest już dobrze, trzeba znaleźć złoty środek nie popadając w skrajności. Tory może nie pomagają wyprzedzać, ale należy wyeliminować te które to uniemożliwiają. Przykład toru w Walencji, Abu Dhabi, tam nawet DRS nie pomógł. Wyścigi będą ciekawsze kiedy samochody będą jeszcze trudniejsze w opanowaniu. Krokiem w tą strone jest zakaz używania koców grzewczych i wprowadzenie silników o większym momencie obrotowym, gdyby jeszcze wprowadzono opony rozgrzewające się 5 okrążeń. Ciekawe jest wywieranie presji na poprzedzającym kierowcy. Już w przyszłym roku po wyjeździe z boksu na zimnych oponach zaraz przed innym samochodem kierowca będzie musiał wspiąć się na wyżyny aby obronić pozycje, albo przynajmniej nie rozbić się na bandzie po zbyt gwałtownym dodaniu gazu, o co pod presją nie trudno. Jeżeli będzie DRS, a wszystko na to wskazuje czar pryśnie. Kierowca z tyłu na rozgrzanych oponach i z włączonym DRS nie wywrze presji przez kilka okrążeń tylko z łatwością ominie przeciwnika. Podsumowując jak sam napisałeś "dobre jest marginalizowanie pakietów aerodynamicznych na rzecz silnika, skrzyni i całego napędu samochodu". Zgadzam się z tobą, lecz według mnie aerodynamika została już zmarginalizowana w wystarczającym stopniu, czas teraz zająć się silnikiem, skrzyniom i dociskiem mechanicznym. Ponieważ dalsze ograniczanie aerodynamiki może upodobnić f1 do indy car (pod względem zaawansowania aerodynamiki).

avatar
lukasz1

05.03.2014 19:27

0

@13 Pisząc ten post "zlepiłem" inny komentarz z twoim, przez co rzeczywiście dorobiłem teorie, za co szczerze przepraszam. Sam bym sie na twoim miejscu zirytował. Natomiast sam sobie nie zaprzeczam. Rozwinięta aerodynamika utrudnia utrzymanie się w zakręcie za innym samochodem przez co ciężko zaatakować, nie neguje tego, o to chodzi. Wyprzedzanie nie powinno przychodzić ot tak. Jestem szybszy, więc cie omijam. DRS został wprowadzony by ułatwić wyprzedzanie i nie należy tego łączyć ze zaawansowaną aerodynamiką. Zamiast DRS można budować tory na których łatwiej wyprzedzać. Przykładowo GP w Australii, Kanadzie, Belgi, Włoszech i Brazylii zazwyczaj były ciekawe pomimo skomplikowanej aerodynamiki i braku DRS.

avatar
lukasz1

05.03.2014 18:18

0

2. zu7 Jak chcesz oglądać kupe złomu z wielkim, paliwożernym silnikiem z biedną aerodynamiką to przerzuć się na amerykańskie serie wyścigowe, tego jest masa. Będziesz miał wielkie, ciężkie silniki, karoserie ciosaną siekierą, wiele emocjonujących wypadków i wyprzedzeń. Ja takiej formuły 1 nie chce. Królowa musi być szybka, nowoczesna i oryginalna. Już by wystarczyło ograniczania aerodynamiki. To bardzo dobra aerodynamika, waga, przyśpieszenie, hamulce różnią bolid f1, od zwykłej wyścigówki. Mnie fascynuje prędkość w zakręcie, na prostej autostradzie to nieco lepszym samochodem każdy cwaniak może jechać 180, 240, 300 km/h, tylko co z tego. Kolejne co mnie fascynuje to wyprzedzanie "na granicy" w zakręcie. Nie omijanie przy użyciu DRS wolniejszego kierowcy. Nie ma w tym nic wybitnego, magicznego.

avatar
lukasz1

04.03.2014 17:09

0

Masa wygrywał już wyścigi nie raz, to nie jest problem. Problemem jest jego regularność i błędy które wymuszają kolejne. Wielu kierowców np. jak jest na 4 miejscu i coś sie stanie, spadają na 6 i na tej pozycji dojeżdżają do mety. Z Felipe bywało różnie. W tym sezonie największym jego problemem może okazać się inna charakterystyka bolidu. Kierowcy będą musieli umiejętniej używać pedału przyspieszenia, najszybciej przyzwyczają się do tego najlepsi. Czy Felipe do nich należy? Niedługo się okaże. Ciekaw jestem w jakiej formie jest McLaren i jego kierowcy. Czy wszystkim znany dzięki Borowczykowi niesłychanie delikatny styl jazdy Buttona zrobi różnicę?

avatar
lukasz1

01.03.2014 19:56

0

20. GrzeSzNY Caterham pewnie postawił na niezawodność - lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu. Tylko w f1 to powiedzenie się nie sprawdza.

avatar
lukasz1

01.03.2014 19:48

0

16. greyhow A pamiętasz testy w 2009 roku. Brawn GP również wygrywał testy żeby przyciągnąć sponsorów, potem wygrywał wyścigi również dla pieniędzy. Cała formuła1. Nie sugeruje że Williams zrobi to co Brawn GP. Będę zadowolony jeżeli Williams będzie w środku stawki i się w niej utrzyma, aby w przyszłości spokojnie budować mistrzowski zespół.

avatar
lukasz1

01.03.2014 19:34

0

Podobnie jak Massa wierze w dobre przygotowanie Williamsa, ale już w samego Felipe niekoniecznie. Williamsowi przydał by sie solidny kierowca typu Hulkenberg, Massa taki nie jest, oby Bottas stanął na wysokości zadania. To będzie dla niego duża szansa. Tym bardziej że zmieniła się charakterystyka bolidu, co odbierze jego starszym kolegom atuty.

avatar
lukasz1

01.03.2014 19:13

0

"Ale im więcej teraz jeździmy, tym więcej rzeczy odkrywamy i więcej problemów możemy rozwiązać." - Trzeba było być na pierwszych testach. Wątpliwości lotusa wynikały chyba tylko i wyłącznie z braku funduszy. Nie zdziwie sie jeżeli zespoły napędzane silnikami Renault do Australii przyjadą na testy.

Przejdź do wpisu Grosjean: nie jest idealnie

avatar
lukasz1

28.02.2014 20:10

0

5. RyżyWuj Ach ten cynizm, język, styl. Za dużo doktora Housa sie oglądało...

avatar
lukasz1

25.02.2014 18:48

0

6. Michael Schumi Taki dział jest od dawna i nazywa się "technologia f1".

avatar
lukasz1

18.02.2014 19:14

0

Zdawać by się mogło że po tak słabym sezonie nie przybędzie im sponsorów, a tu wprost przeciwnie. Mają ich więcej (choć w pieniądzach pewnie wyjdzie podobnie jak z PDVSA) i zaangażowali dobrych kierowców. Sport jest nieprzewidywalny.

avatar
lukasz1

12.02.2014 16:08

0

Bardzo dobra wiadomość, jeżeli w tym roku uda im się wbić do środka stawki to powolutku się rozbujają i wrócą do czołówki. Już najwyższy czas!

avatar
lukasz1

01.02.2014 16:51

0

Tylko szkoda że maksymalnie na jeden sezon. Działania FIA są bardzo schematyczne: zmienić regulamin dla uatrakcyjnienia wyścigów, bezpieczeństwa, "ekologi", samej zmiany i NAJWAŻNIEJSZE usunąć luki w przepisach które umożliwiły zespołom wprowadzenie jakichś innowacji w poprzednim sezonie. Tak było z podwójnym dyfuzorem. Dlaczego? Ponieważ zwiększał docisk tylnej osi, przez co kierowcy pokonywali zakręty szybciej co jak wszyscy wiemy jest niebezpieczne. FIA chyba uznała że samochody formuły 1 już nie mogą być szybsze, albo nie muszą.

avatar
lukasz1

01.02.2014 12:36

0

3. Za takie coś powinno się dawać dożywotniego bana. Puki co to najgłupszy komentarz nowego sezonu, choć napisany poprawnie.

avatar
lukasz1

29.01.2014 19:06

0

3. RyżyWuj A co powiesz o sportach motorowych?

avatar
lukasz1

28.01.2014 17:59

0

Osobiście w razie zderzenia wolałbym poszybować ku górze i spaść na ziemie, niż uderzyć kaskiem w tył poprzedzającego bolidu.

avatar
lukasz1

28.01.2014 17:47

0

Sam nos bardzo podobny do nosa Red Bulla. Oby im sie w tym sezonie wiodło, kierowców mają dobrych.

avatar
lukasz1

28.01.2014 17:41

0

Bezapelacyjnie najbrzydszy samochód w stawce, mimo pięknego malowania.

Przejdź do wpisu Caterham CT05 wyjechał na tor

avatar
lukasz1

27.01.2014 19:30

0

Jak dla mnie to STR ma najbrzydszy bolid, nie chodzi mi o nos ale ogólnie taki prosty w stylu Bmw z 2009 roku. Natomiast najładniejszy puki co jest bolid Lotusa, potem Ferrari...

Przejdź do wpisu Toro Rosso prezentuje STR9

avatar
lukasz1

25.01.2014 20:44

0

Puki co to bolid Ferrari będzie miał najmniej powietrza pod nosem, w porównaniu do McLarena, Williamsa i Lotusa jest to całkiem inne podejście, ponieważ w tych samochodach konstruktorzy starali się stworzyć jak najmniejszy nos który wytrzyma testy zderzeniowe, będzie na odpowiedniej wysokości, ale też nie będzie stawiał dużego oporu. Ciekawe jak to sie będzie miało do osiągów, do tej pory znamy kształt nosów 4 ekip, z czego tylko Williams i McLaren zastosowali podobne rozwiązanie.

Przejdź do wpisu Ferrari zaprezentowało F14 T

avatar
lukasz1

24.01.2014 20:57

0

O DRS mam takie same zdanie, ale w tej sprawie nie ma albo/albo. Trzeba docenić to co jest, innego wyjścia nie ma :)

avatar
lukasz1

24.01.2014 15:54

0

W tym sezonie, zresztą jak w każdym poprzednim licze na Williamsa. Może z Felipe i Valterim wreszcie wrócą do środka stawki i będą regularnie walczyć o punkty z bardzo dobrym składem Force India. Jak by Martini było głównym sponsorem i udało by sie z petrobras podpisać kontrakt mogło by wyjść więcej kasy jak za samo PDVSA w dodatku kierowca o klasę wyższy.

avatar
lukasz1

24.01.2014 15:33

0

Ja również nie widze nic złego w zakazie używania koców grzewczych. Więcej będzie zależało od kierowcy. Przy wyjeździe z boksu zaraz przed innym samochodem będzie dużo trudniej się utrzymać i jak straci pozycje, rozgrzeje opony to za kilka kółek będzie mógł spróbować odzyskać pozycje. W dodatku w kwalifikacjach strategia będzie miała jeszcze większe znaczenie, nie będzie wyjeżdżania 2 min przed końcem sesji. Wprowadzenie 5 sekund kary to również dobre posunięcie, do tej pory był brak kary, albo kara bardzo dotkliwa.

avatar
lukasz1

16.01.2014 17:13

0

Nie bójcie się, Ecclestone dalej będzie rządził. Zresztą i tak raczej nikt lepszy by go nie zastąpił. W prawie każdej instytucji są przekręty i łapówki, nic ani nikt tego nie zmieni jedynie można to ukryć żeby nikt tego nie wiedział, ewentualnie ograniczyć skale tego procederu. Moim zdaniem niech każdy pilnuje swoich pieniędzy, a nie szuka u innych. Od osądzania jest sąd, a Bernie ten sport trzyma już troche lat. Jak przyjdzie ktoś inny może być gorzej.

avatar
lukasz1

15.01.2014 16:03

0

6. elin Dzięki za informacje, teraz już wszystko wiem :)

avatar
lukasz1

15.01.2014 16:00

0

4. Polak477 Chyba trochę więcej jak pare lat :) Zdziwiony jestem ponieważ pamiętam jak kilka lat temu Ferrari zostało poproszone o zmianę malowania pokrywy silnika, chodziło o kryptoreklamę Marlboro. Wtedy ktoś pisał że Ferrari ciągle dostaje pieniądze od firmy tytoniowej, mimo że nie jest ona sponsorem. Myślałem że to jest prawda, a taki stan rzeczy utrzymuje się do dziś.

avatar
lukasz1

15.01.2014 15:31

0

Mi spodobała się nazwa F14 T. Przy okazji na stronie Ferrari dowiedziałem się że firma tytoniowa Philip Morris (jej marki Malrboro i L&M) jest oficjalnym sponsorem zespołu z Maranello. Dotąd myślałem że legalny sponsoring firm tytoniowych jest niemożliwy, a tu tylko na masce ich nie ma.

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu