Rzecznik szpitala zaprzeczył informacjom o amputacji ręki. Robcio kuruj się. Dokładnie za 5 tygodni będziesz na okrążeniu instalacyjnym.

FIA mogłaby zmienić przepisy prawa wymiany opon podczas neutralizacji. Teraz można stracić kilka pozycji gdy podczas SC jest się w złym miejscu na torze. Była propozycja, żeby team'y musiały zgłaszać wymianę opon sędziom na 1-3 okrążeń przed. Tylko ci, którzy zgłoszą wymianę opon przed wyjazdem SC mogą zjechać podczas neutralizacji. Wiele taki przepis by załatwił. Co do wyścigu: strategia i SC delikatnie mówiąc nie pomogły, a sam Kubek tradycyjnie bezbłędnie, ale bez błysku, na który czekaliśmy. Dlatego wyszło jak wyszło, czyli poniżej oczekiwań. Może za tydzień.

A co nie wicie, który Kubica? :o)

Często Borowczyk daje popalić, ale tu miał rację. 11:1 dla Kubka.

@28 zgadza się

Może sposobem na większą widowiskowość jest pogorszenie wytrzymałości opon. Dzisiaj się działo. Reno nie za bardzo radziło sobie z tą sytuacją. Jeśli dobrze pamiętam 1 PitStop już po 10 okrążeniach na twardych oponach - a miało to być przewagą (start na twardych).

36. figo7 Kiedyś czytałem komentarze, bo dużo ciekawych rzeczy można było przeczytać, a teraz .... . Wiem, że każdy możee pisać co myśli, ale starajmy się, aby wyciągać z komentarzy jakomś informację.

Ja uważam, że dystansu Reno nie zmniejszyło. Tempo wyścigowe ROS, HAM, BUT, ALO, VET, gdy mieli pusty tor, było lepsze od tempa Roberta. Dobra strategia + bezbłędna jazda Kubicy zaowocowały 5. miejscem i puki co to jest szansa dla Reno na większe zdobycze punktowe. Oczywiście szkoda 2. SC. SCH - porażka.

Jeśli chodzi o karę dla HAM to musielibyśmy zobaczyć dokładnie zapis regulaminu mówiący o zmianie toru jazdy podczas obrony. HAM w tej sytuacji nie blokował PET tylko chciał aby ten drugi zgubił "tunel" aerodynamiczny. Wydaje mi się, że w regulaminie mowa jest o zmianie toru jazdy spowodowane blokowaniem. Za HAM nie przepadam (delikatnie mówiąc), ale było to tak ewidentne, że nie podejrzewam, aby przeszło bez echa gdyby było wbrew regulaminowi.

78. sven. Myślę, że sonda mogłaby zakończyć spór. Zdaję sobie sprawę, że sobotnie głosowanie ma swoich zwolenników, ale podejrzewam, że większość jest za starymi zasadami. Nowe zasady mogłyby się podobać 2 lata temu, kiedy to po kwalifikacjach nie znaliśmy strategii teamów na wyścig i wtedy trzeba byłoby wykazać się znajomością, aby przewidzieć losy wyścigu. Rok temu znając masę bolidu po kwalifikacjach mogliśmy się już domyślać (być pewni) strategii, a teraz praktycznie strategii już nie mamy. Teraz zmiany w pozycji na mecie w stosunku do kwalifikacji będą miały najczęściej charakter losowy (awarie, wypadki itp), a żeby przewidzieć takie rzeczy nie trzeba być znawcą F1 tylko jasnowidzem, a jak byłbym jasnowidzem to i tak wolałbym typowanie w totka. Możemy iść jeszcze dalej i zakończyć typowanie na trzy okrążenia przed końcem i wszyscy będziemy się cieszyć, że punktujemy. W piątek trzeba wiedzieć kto jest szybki, a w sobotę trzeba się domyślać kto może mieć problemy. Takie jest moje skromne zdanie, ale oczywiście zaakceptuję zasady preferowane przez większość. Tak czy inaczej będę mógł głosować w piątek :o) ..

W kwalifikacjach faktycznie strata do najlepszych była widoczna lecz w tym sezonie tempo wyścigowe rządzi się swoimi regułami. Do Massy tracił ok 0,2 sek., ale on jak wiadomo miał jakieś problemy. Myślę, że realna strata to 0,6-1,0 sek., a to (puki co) nie mało. W prawdzie w najlepszym sezonie Roberta, strata do najlepszych wynosiła też ok. 0,6 sek, ale, byli wtedy 3-cią siłą F1 i bolid dawał mu 5-tą pozycję, a on często ugrał coś więcej. Teraz w przedziale do 1 sek myślę, że jest ok. 12 kierowców, a większość z nich coś potrafi. Nie odkryję Ameryki jak powiem, że ogromne znaczenie będzie miało tępo rozwoju, bo fanatycy każdego z teamów liczą, że to właśnie oni zrobią o 1 krok więcej niż konkurencja, ale miejmy nadzieję, że Reno da radę. A tak z innej półki to ucieszył mnie fakt, że Kubica i Petrow potrafili powiedzieć, że popełnili błędy (kwalifikacje). Czasami u Roberta mi tego brakowało.

A ja się martwiłem, że w TrackMani czasami mam 5sec. straty do najlepszych. :o)

30. biter1 - i jesze to: "...Bardzo mnie to zaskoczyło, bo pierwszego dnia jazd wyszło parę rzeczy do poprawienia i na drugi dzień wszystko było już zrobione. Szczerze powiem, że w poprzednich latach nie byłem do tego przyzwyczajony..." . Może nie od razu, ale ... Miejmy nadzieję, że nie będą nam kazali długo czekać na wyniki.

Wreszcie Kubicę zobaczymy z flagą biało-czerwoną na kasku. Trochę mi tego brakowało.

Teraz już wiem, że będzie ok.

A R30 niestety oblał. Nos do poprawki

na f1.com głosowanie: Which of the top three drivers impressed you most in Brazil on Sunday? WEB, KUB, HAM.

U Roberta o wszystkim decydował 2 sektor. Przez całe kwalifikace czasy tego sektora strasznie sie wahały. Być może ustawienia powodowały, że bolid w tym sektorze trudno się prowadził i b. łatwo było tam o błedy. 1 sektor i 3 sektor przeważnie na bd poziomie.

Patrząc na pierwsze przejazdy w q3 można się spodziewać, że Robert zatankowany podobnie do czołówki. Chciałbym się mylić. Dla mnie 8 miejsce i tak ok.

36. GawoLoveKubica. Kubica faktycznie miał lepszy czas od HEI po 2 sektorze, ale nie dopatrzałeś się, że porównałeś czasy do aktualnego okrążenia HEI, a nie do jego najszybszego w tej części kwalifikacji, którym zrobił 10 miejsce w q2. 46. antos05 Co do kaka200 to przynajmniej gościu się rozwija bo wcześniej wyzywał forumoiczów od kretynów, idiotów, a teraz to są tylko ciołki. Na szczęście większość tu jest na poziomie i kaka200 formula1.pl na onet nie przerobi.

Moim zdaniem Kubica niem miał szans na dostanie się do q3. Żółta flaga pewnie nie pomogła, ale strata do 10 miejsca to ponad sekunda, a w 3 sektorze stracił do najlepszego wyniku w stawce jakieś 0,6 sek.Kubica miał w 3 sektorze 18,4 , a najlepszy czas to bylo chyba 17,9. Aby dostac sie do q3 to ten sektor musialby przejechac na poziomie 17,2. Nie realne.

Nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać – powiedział Kubica po kwalifikacjach. – Opony zostały dobrze zamontowane, ale koła już nie. Niestety, efekt był taki, jaki był. Nie powinno się to zdarzać, ale jak widać nikt nie jest doskonały. Miałem już gorsze przygody, na przykład niedokręcone koła.

Na starcie za robertem jeden wielki KERS.

Teraz Button powinien oficjalnie podziękować Vettelowi

A ja bym Vetelowi odpuścił karę, nie takich nie karali. Była walka i tyle. Zawsze nam takich pojedynków brakowało. Wielka szkoda Kubka, który manewr wykonał idealnie, ale stało się. Dzisiaj byłem zachwycony jazdą Kubicy.