Jenson Button, który podczas wczorajszych kwalifikacji zdeklasował swoich rywali, dzisiaj sięgnął po swoje drugie w sezonie zwycięstwo, wygrywając GP Belgii. Po dramatycznym początku wyścigu na podium wskoczyli także Sebastian Vettel i Kimi Raikkonen.
Tor Spa-Francorchamps oprócz zmiennej pogody, znany jest także z bardzo charakterystycznego pierwszego zakrętu, La Source, który w przeszłości był świadkiem wielu karamboli.W sezonie 2012 przy dojeździe do pierwszego zakrętu ponownie doszło do dramatycznie wyglądającego wypadku, w którym na szczęście nikt nie ucierpiał. Wszystko za sprawą kontaktu, do jakiego doszło przed pierwszym zakrętem pomiędzy Romainem Grosjean i Lewisem Hamiltonem.
Można się spodziewać, że po wyścigu to młody Francuz, który już w tym sezonie miał spore problemy podczas startów, zbierze ogromną krytykę za całe zdarzenie. Przypadkowymi ofiarami karambolu stali się także Fernando Alonso i Sergio Perez.
Zespół Saubera, który wczoraj zaliczył najlepsze w tym roku kwalifikacje, dzisiaj bardzo szybko został sprowadzony na ziemię. Z bolidu Kamui Kobayashiego jeszcze przed startem, po ustawieniu na drugim polu startowym, zaczęły wydobywać się kłęby dymu, a sam Japończyk także ucierpiał w pierwszym zakręcie i ostatecznie po pierwszym okrążeniu musiał odwiedzić swoich mechaników, spadając na tył stawki.
Przez pierwsze cztery okrążenia stawka podążała za samochodem bezpieczeństwa, a nieoczekiwane wyeliminowanie czołowych kierowców sprawiło, że czołówka przyjęła zaskakujący obraz. Prowadzenie pewnie utrzymał Jenson Button, a za Brytyjczykiem podążali kolejno: Raikkonen, Hulkenberg, di Resta, Schumacher, Ricciardo oraz Vergne.
Po wznowieniu wyścigu bardzo szybko z urwanym przednim skrzydłem musiał wycofać się Pastor Maldonado, który na starcie popełnił falstart.
Pierwszą turę zjazdów do boksów zapoczątkował Paul di Resta, który po komplet świeżych opon zjechał już na 11 okrążeniu, tuż przed Kimim Raikkonenem i Markiem Webberem.
Najdłużej swoje pierwsze pit stopy opóźnili Button, Vettel oraz Schumacher. Gdy czołowa trójka zjechał do boksów na torze pewnie prowadził Jenson Button, za którym podążał Kimi Raikkonen i Sebastian Vettel. Michael Schumacher spadł na ósme miejsce.
Stawka kierowców podzieliła się na tych jadących ze strategią dwóch postojów i tych, którzy pokonają dystans wyścigu z jednym postojem. Do tych drugich w czołówce zaliczyli się Jenson Button oraz Sebastian Vettel.
Ostatecznie po 44 okrążeniach to Jenson Button wywalczył swoje drugie zwycięstwo w sezonie, przekraczając metę przed Sebastianem Vettelem i Kimim Raikkonenem.
Wyścig o GP Belgii obfitował w wiele spektakularnych manewrów wyprzedzania jednak, jednym z najlepszych z pewnością okazał się skuteczny atak Kimiego Raikkonena na Michaela Schumachera. Fin przez kilka okrążeń nie mógł skutecznie wyprzedzić Schumachera, gdyż ten dysponował perfekcyjnym systemem podwójnego DRS i za każdym razem był w stanie odebrać swoją pozycję na prostej Kemmel.
Raikkonen na jednym z okrążeń przypuścił atak przed zakrętem Eau Rouge, ale za linią oznaczającą pomiar odległości między bolidami, sprawiając, że to on a nie Schumacher na prostej prowadzącej do zakrętu Les Combes mógł otworzyć tylne skrzydło.
Tuż za podium wyścig zakończył Nico Hulkenberg, który wyprzedził Felipe Massę i Marka Webbera.
Michael Schumacher po trudnym początku swojego 300 weekendu F1, GP Belgii ukończył na siódmym miejscu. Spory sukces na Spa-Francorchamps odniósł zespół Toro Rosso, którego kierowcy obaj finiszowali w czołowej dziesiątce, zdobywając punkty dla swojej ekipy. Vergne był ósmy, a Ricciardo dziewiąty. Pierwszą dziesiątkę uzupełnił Paul di Resta.
02.09.2012 15:38
0
Wyścig się skończył na pierwszym zakręcie... przynajmniej dla mnie. Byłem bardzo ciekawy postawy Hamiltona oraz Alonso, niestety już się tego nie dowiem. GRO fatalnie, powinien dostać dużą karę.
02.09.2012 15:39
0
1 tommek7 dokladnie
02.09.2012 15:40
0
dobrze, że jest SPA, i jak zwykle nie zawiodło...bardzo ciekawy wyścig. gratulacje dla BUT, VET i RAI No i ci co wątpili (nie bardzo wiadomo czemu, ale ok) czy VET umie sie ścigać to mieli okazje się przkonać że jednak tak. tym razem słaby start wprawdzie,ale potem po kraksie z P12 na P2 i niesamowite tempo wyścigowe pomimo jednego pit stopu, do czego zresztą już wszystkich przyzwyczaił. VET w s1 był praktycznie non stop szybszy od WEB, BUT, HUL, MSC o 0,3-0,5s (czyli świetnie przejeżdzał Eau Rouge) a od RAI ktory miał auto ustawione na s2 i tam był najszybszy ze wszystkich - nawet o 0,7-0,8s. I nawet zawodnicy na nowych oponach zaledwie pare razy byli w stanie jechac s1 szybciej - a przecież VET jechał na 1 pit stop.szkoda tylko tych kwalifikacji, ale to raczej kwestia nie najszybszego obecnie bolidu.. GRO rakietowy start ale tym razem sporo przesadził, szkoda PER, HAM i ALO, ALO tym razem miał mniej szcześcia ( a wlaściwie to szczęście, że mu głowy nie urwało). nienajgorzej MSC, DRS u Merca robi wrażenie, tylko bolid żre opony w niesamowitym tempie. Jeśli RBR podgoni nieco z bolidem to na mistrza znów poczekamy do ostatniego wyścigu.oby Forza Ferrari
02.09.2012 15:42
0
Grosjean razem z Maldonado powinni dostać zakaz wstępu na tory wyścigowe, to co wyprawiają to się w głowach nie mieści. Jakoś 90% kierowców sobie radzi ze startami tylko jakimś trafem zawsze jeden biedny Grosjean ma kolizje. Forza Ferrari! Forza Alonso, tylko Massa uratował wyścig. Wreszcie w miarę sensownie jechał.
02.09.2012 15:43
0
Niestety również u mnie emocje zgasły kilka sekund po starcie :( Mimo to ciekawy wyścig z "nowymi twarzami" w pierwszej "5". CF może w końcu nie wstydzić się z postawy Felipe. I dobrze :)
02.09.2012 15:43
0
Super wyscig i niezly rezultat. ALO bez punktow a VET drugi to dobry wynik.
02.09.2012 15:45
0
Super podium JASON SEBA KIMI
02.09.2012 15:46
0
GP w żeńskiej odmianie borowczyka brzmi fatalnie
02.09.2012 15:46
0
Piękny wyścig. Super Jenson. McLaren górą.
02.09.2012 15:47
0
@7 Chyba JENSON?
02.09.2012 15:48
0
Masa nie najgorzej, ale mógł się postarać o 4 miejsce
02.09.2012 15:48
0
Ups macie racje :)
02.09.2012 15:49
0
ha,ha..... kimi zanim polal to najpierw pociągnął z butli....
02.09.2012 15:49
0
Fajny wyścig, bo tor pozwala na wyprzedzanie i to nie tylko w miejscu DRS, tak powinno być na każdym torze, że idzie wyprzedzać. Oczywiście kraksa na starcie, dała jakby oczywistość wygranej Buttona, i wcale bym tu nie obawiał się ALO i HAM a Sauberów, ale Saubery odpadły i wszystko stało się jasne. Natomiast dużo się działo w walce o kolejne pozycje, tutaj nic nie było jasne, fajna walka, fajne widowisko. Brawo Button, a jeszcze ciekawsza robi się punktacja mistrzostw.
02.09.2012 15:50
0
Tacy kierowcy jak Grosjean, czy Maldonaldo powinni dostać czarną flagę za taką jazdę. O ile Maldonaldo popełnił na samym początku falstart, o tyle Grosjean dokonał bardzo niebezpiecznego manewru. To już kolejny raz jak kończy wyścig na prostej startowej. Button był dziś poza konkurencją, zasłużone zwycięstwo. Na duży plus zasługuje dziś Vettel, dla którego jedynie Button był poza zasięgiem. Kimi niestety, po raz kolejny udowodnił, że na zwycięstwo musi jeszcze poczekać, choć pojechał też całkiem porządnie. Schumi nieźle, choć strategia jednego pit-stopu nie pomogła, a drugi zjazd był zdecydowanie za późno, bo mogło być o wiele lepiej. Bardzo dobrze pojechał Hulk, szkoda trzecie miejsce było bardzo blisko, biorąc pod uwagę słabszą dyspozycją FI. Z pozytywnej strony pokazali się też outsiderzy, jak TR, czy Senna, który ładnie bronił się przed RBR. A nawet HRT jechało z początku lepiej niż Marussia. Z kolei Ferrari po stracie Alonso, pojechało słabo, niestety Massa zbyt bardzo ustępuje Ferdkowi, żeby móc jego zastąpić. Podobna sytuacja z Rosbergiem, pojechał słabo. Na koniec szkoda Saubera, gdzie Perez nie z własnej przecież winy musiał od razu zakończyć wyścig, a Kobayashi też po problemach zakończył wyścig przed Pietrowem. Niestety tak będzie, dopóki tacy nieodpowiedzialni kierowcy jak Grosjean czy Maldonaldo, będą jeździć, inni będą na tym cierpieć.
02.09.2012 15:50
0
Za tydzień zobaczymy kto będzie walczył o podium czy Alonso czy Kimi!
02.09.2012 15:52
0
BRAWO HULKENBERG!
02.09.2012 15:53
0
Jak bardzo nie lubię Vettela, tak dzisiaj te jego 18 pkt jest zdobyte naprawdę w fenomenalny sposób. Wypadek na pierwszym zakręcie znów nie pozwolił Hamiltonowi na ściganie się i traci kolejne punkty.
02.09.2012 15:58
0
Krótko. Button, zrobił swoje, zasłużone zwycięstwo, brawo. Vettel... no niestety, jechał dziś świetnie. Zasłużył na ten wynik w obliczu tego co się stało na początku wyścigu. Kolizja na początku... na początku myślałem, że Fernando coś się stało - nie wychodził z bolidu, podczas gdy Lewis już dawno krążył wkurzony jak bąk. Po powtórkach i ujrzeniu, jak mu pół metra przed twarzą przeleciał bolid Lotusa, przestało mnie to dziwić, to mogło mu urwać głowę... Grojean - chłopie, opamiętaj się... Manewr wyścigu - wyprzedzenie Schummiego przez Kimmiego na Eau Rouge. Wnioski: nie mogę doczekać się Monzy!
02.09.2012 15:58
0
Brawo dla Grosjean'a... -.- @1 zupełnie tak samo uważam... Myślę, że gdyby Alonso mógł jechać dalej byłby spokojnie na podium, myślę, że nawet na 2 miejscu, ale co się stało, to się nie odstanie. Za tydzień liczę na podium Fernanda ;)
02.09.2012 15:59
0
Mi się odechciało oglądać po pierwszym zakręcie. Podpisuje się pod tym co napisał Polak447.Chciałem zobaczyć jak Alonso i Hamilton pojadą ten wyścig,ale przez GRO nie było nam to dane.Jeszcze ten Maldonado ręce opadają, powinni iść do innej serii razem z GRO nie do F1 paranoja.
02.09.2012 16:00
0
1. Dopisuję się do wypowiedzi. Po tym jak Fernando nie wychodził z bolidu aż serce mi stanęło, bolid Grosjeana przeleiał minimalne od głowy Fernando. Mimo tego dużo wyprzedzania i walka do konca miedzy innymi Schumacher vs. Raikkonen. 4. Polak477 Tak samo było w Monako, Francuz zepsuł wyścig nie tylko sobie, ale i innym kierowcom. Co do RBR chyba nie ma nic do powiedzenia... Jakimś dziwnym trafem Vettel przed Webberem w klasyfikacji i w wyścigu, nie rozumiem ich postawy w zespole, szkoda tylko Marka...
02.09.2012 16:00
0
Najbardziej winni to są sędziowie. W Węgrzech, gdy Schumacherowi coś się stało z bolidem to umieli dać jeszcze jedno okrążenie rozgrzewkowe, żeby ten mógł zjechać do boksów i stamtąd wystartować do wyścigu. A dziś? Ja się dziwię dlaczego nie zrobili tego samego, gdy Kobayashiemu zaczęło dymić z kół. Bo Schumacher to legenda F1, a Kobayashi to młody wypierdek w słabym bolidzie? Jakby dali jeszcze jedno okrążenie rozgrzewkowe to może do niczego by nie doszło. Maldonado nie popełniłby falstartu, a Grosjean nie wpadłby w Hamiltona. To jakiś skandal! 7-krotnemu mistrzowi świata pomagają w Węgrzech bo mu się samochód popsuł, a biedny Kamui musiał z awarią startować. To może za niedługo zaczną puszczać kierowców, gdy im całkowicie opona strzeli albo hamulce uszkodzi! Żenada to co dzisiaj się stało na starcie wyścigu. Dzisiaj może i było nawet ciekawie podczas wyścigu, ale i tak uważam, że powinno być jeszcze jedno okrążenie rozgrzewkowe. Może wtedy nie doszłoby do takiego incydentu jak dziś.
02.09.2012 16:00
0
Bardzo szkoda mi kierowców Saubera. Perez i przede wszystkim Kobayashi mieli walczyć o najwyższe cele. Kapitalne kwalifikacje niestety nie przełożyły się na wyścig i tych dwóch zaliczyło mało udane zawody. Sauber potencjał ma i ich kierowcy myślę,że szybko wylecą do lepszych zespołów. Osobiście jestem ciekaw jak rozwinie się dalej sytuacja Massy gdyż na jego miejsce mocno przymierzany jest Hulkenberg. Co do samego już wyścigu i układu na samej górze to pozytywnie spisał się Vettel który dał sygnał,iż będzie jeszcze groźny. Spokojne zwycięstwo Buttona którego darzę wielką sympatią za elegancje z jaką porusza się na torze. Świetny wyścig dużo zwrotów i pikanterii. Na pewno nikt nie żałuję,że oglądał ten wyścig.
02.09.2012 16:01
0
No....Jenson pokazał w tym wyścigu że nie zapomniał jak się wygrywa...czyli tak jak pisałem wczoraj...jak dobrze wszystko pójdzie-odjedzie....i wyszło na moje...tak jak mówiliście że Raikkonen wygra tak szczerze byłem przekonany że on tego nie zrobi...może to zrobić najwyżej na Monzy ( jeśli będzie DDRS ) albo Singapur gdzie będą wysokie temperatury...Vettel - bardzo miłe zaskoczenie że pomimo niskiego V-Max zrobił 2 miejsce....nie wierzyłem w to....a jednak...Grosjean powinien dostać karę przesunięcia w następnym wyścigu....tego już za wiele....liczyłem że Sauber coś pokaże....zwłaszcza Perez...co do Toro Rosso bardzo przyjemnie się ich oglądało...zwłaszcza Vergne'a...Schumacher zrobił to co się dało w słabym Mercedesie....DDRS w Mercu robi wrażenie..Massa nie wiem jakim cudem jest 5....ale ok...10pkt. na koncie jest...teraz czekać tylko tydzień na Monzę :)
02.09.2012 16:02
0
Nie rozumiem skąd tyle pochwał dla Massy, pojechał tak samo słabo jak zawsze i tylko dzięki kraksie na pierwszym zakręcie znalazł się w pierwszej 10
02.09.2012 16:05
0
HAM wg mnie też mógł zachowac wiecej ostrożności, GRO był już przed nim...
02.09.2012 16:06
0
Odniosłem wrażenie, że większość kierowców była jeszcze na wakacjach/urlopie. Wyścig ciekwy
02.09.2012 16:08
0
D.Ricciardo , J.E.Vergne , C.Pic , S.Vettel - grupa słabych kierowców, którzy najwięcej skorzystali na incydencie spowodowanym przez R.Grosjean-a
02.09.2012 16:08
0
Grosjean zasługuje na potężną karę. Dzięki Bogu,że żadnemu kierowcy nic się nie stało,bo wyglądało to naprawdę groźnie. Jensona chyba trochę podrażniły gadki o pomocy dla Lewisa i bardzo dobrze,świetny wyścig w jego wykonaniu. Red Bulle wykonały dobrą robotę,po bardzo złych kwalifikacjach dowieźli niezłe miejsca. Kimi znów na podium, co oznacza,że Lotusy nadal bardzo mocne. Wyścig był co prawda ciekawy,ale szkoda,że zabrakło w nim dwóch najlepszych kierowców w stawce przez nieumyślną i głupią jazdę Grosjeana...Szkoda straconych pkt.,ale trzeba jechać dalej.
02.09.2012 16:08
0
27 mial sie wbic w bande bo jakis swir nie potrafi startowac ?
02.09.2012 16:09
0
26. rokosowski dokładnie haha
02.09.2012 16:10
0
Najwyższy czas dla sędziów aby zdjąć trochę tego wesołego uśmieszku Romkow i przylepić rozsądku. Dzisiaj kolejny raz przesadził, facecik nie ogarnia wyraźnie startów. No i nie zawiódł mnie Duchowny:) oraz Button wygrał zasłużenie.
02.09.2012 16:12
0
27. mck_93 Ale Grosjean wyprzedzając tez powinien wiedzieć mniej więcej co się koło niego dzieje, wiadomo to jest walka ale to co on wyrabia w tym sezonie to aż głowa boli. Maldonado również...
02.09.2012 16:12
0
szkoda alonso bedzie zly....oj oj tam kimi nie wygral SPA...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się