2021-06-06 GP Azerbejdżanu - Wyścig 14:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | S.Perez | Red Bull | 2:13:36.410 | 25 |
2 | S.Vettel | Aston Martin | +1.385 | 18 |
3 | P.Gasly | AlphaTauri | +2.762 | 15 |
4 | C.Leclerc | Ferrari | +3.828 | 12 |
5 | L.Norris | McLaren | +4.754 | 10 |
6 | F.Alonso | Alpine | +6.382 | 8 |
7 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | +6.624 | 6 |
8 | C.Sainz | Ferrari | +7.709 | 4 |
9 | D.Ricciardo | McLaren | +8.874 | 2 |
10 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | +9.576 | 1 |
11 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | +10.254 | |
12 | V.Bottas | Mercedes | +11.264 | |
13 | M.Schumacher | Haas | +14.241 | |
14 | N.Mazepin | Haas | +14.315 | |
15 | L.Hamilton | Mercedes | +17.668 | |
16 | N.Latifi | Williams | +42.379 | |
17 | G.Russell | Williams | DNF | |
18 | M.Verstappen | Red Bull | DNF | |
19 | L.Stroll | Aston Martin | DNF | |
20 | E.Ocon | Alpine | DNF |
Perez wygrał po sensacyjnej końcówce wyścigu w Baku
Specjalista od toru w Baku, Sergio Perez, nieoczekiwanie wykorzystał problemy rywali i sięgnął po swoje pierwsze zwycięstwo w barwach Red Bulla. Na podium GP Azerbejdżanu stanęli także Sebastian Vettel i Pierre Gasly.Tegoroczny wyścig na torze w Baku miał nie przejść do historii jako jeden z najbardziej emocjonujących. Kibice, którzy przedwcześnie wyłączyli nudną transmisję mogą teraz pluć sobie w brodę. Przez większość czasu rywalizacja przypominała bardziej procesję z debiutanckiego sezonu 2016, aczkolwiek okresy neutralizacji w drugiej jej części uratowały widowisko. A scenariusz z ostatnich okrążeń wyścigu ciężko było sobie wyobrazić.
Po bardzo chaotycznej i emocjonującej sesji kwalifikacyjnej, podczas której kibice ujrzeli aż cztery przerwy wywołane czerwonymi flagami, kibice zacierali ręce przed wyścigiem, ale głównym czynnikiem ratującym dzisiejsze widowisko okazały się nie błędy kierowców, a ogumienie Pirelli, które w bolidzie Lance'a Strolla i Maksa Verstappena nie wytrzymało trudu wyścigu.
Na nic zdała się zmiana pogody. Już wczoraj w Baku trochę popadało, a dzisiaj przed wyścigiem w okolicy jedynie utrzymywało się lekkie zachmurzenie. Było chłodniej niż wczoraj, temperatura toru nie przekraczała nawet 40 stopni Celsjusza.
Gdy zgasły czerwone światła kierowcy pewnie ruszyli i bezpiecznie pokonali pierwsze zakręty. Po pierwszym okrążeniu u swoich mechaników stawił się tylko George Russell, a okrążenie później także Antonio Gioviniazzi.
Świetnie do wyścigu przystąpił specjalista od toru w Baku, Sergio Perez, który na swoim koncie jeszcze przed startem miał dwie wizyty na podium tego wyścigu. Meksykański zawodnik szybko awansował na czwarte miejsce, a później było jeszcze lepiej.
Lewis Hamilton zgodnie z oczekiwaniami już na trzecim okrążeniu zdołał wyprzedzić lidera, Charlesa Leclerca, Max Verstappen uczynił to dopiero na 7. kółku, a Sergio Perez okrążenie później.
Wszystkie te manewry wykonane zostały na długiej prostej startowej z użyciem systemu DRS, a wyścig zaczynał przybierać formę nudnej procesji. Kibice z niecierpliwością oczekiwali większych błędów kierowców, ale ci najwyraźniej już wczoraj wyczerpali ich limit.
Dopiero na 10. okrążeniu błąd na hamowaniu do ósemki popełnił Carlos Sainz. Hiszpan zdołał jednak przytomnie zjechać na drogę ewakuacyjną i cofając powrócił do walki. Incydent ten nie spowodował panicznego wypuszczenia na tor samochodu bezpieczeństwa, który mógłby namieszać w stawce, a największym przegranym całego zajścia był sam Hiszpan.
Przez kolejne 21 okrążeń na torze niewiele się działo. Kierowcy zaczęli zjeżdżać do boksów. Mechanicy Mercedesa popsuli nieco pit stop Hamiltona przez co ułatwili sprawę Red Bullowi, który po pit stopach zdołał wyprowadzić swoich kierowców na dwie pierwsze pozycje przed Lewisem Hamiltonem.
Gdy większość stawki miała już za sobą pierwszy i jedyny zjazd do alei serwisowej na torze z hukiem rozbił się Lance Stroll. Kolejny zawodnik, który ma na swoim koncie wizytę na podium tego Grand Prix, po problemach w czasówce jako jedyny przystępował do wyścigu na twardym ogumieniu i mocno przedłużał zjazd do boksu. Na 31. kółku na prostej startowej jedna z opon w jego aucie najprawdopodobniej nie wytrzymała i doprowadziła do efektownego wypadku na prostej startowej.
Na torze szybko pojawił się samochód bezpieczeństwa, ale ze względu na lokalizację rozbitego na torze auta, FIA zamknęła wjazd do alei serwisowej. Gdy został on otworzony, na zmianę opon zdecydowali się tylko kierowcy z końca stawki.
Podczas restartu kierowcy Red Bulla nie mieli problemu z utrzymaniem swoich pozycji, a za ich plecami świetnie radził sobie Sebastian Vettel, który na relatywnie świeżych oponach zdołał wyprzedzić Charlesa Leclerca, a chwilę później także Pierre'a Gasly'ego.
Do najbardziej dramatycznego wydarzenia doszło jednak na pięć okrążeń przed metą. Jadący pewnie na prowadzeniu Max Verstappen, który co rusz otrzymywał od swojego zespołu prośby o skupienie się, padł ofiarą podobnej usterki co Lance Stroll i trzy lata temu także Valtteri Bottas. Tylna, lewa opona w jego aucie eksplodowała na prostej startowej, eliminując lidera mistrzostw świata z dalszej walki.
FIA najpierw wypuściła na tor po raz drugi samochód bezpieczeństwa, a na dwa okrążenia przed metą przerwała rywalizację czerwoną flagą. Start z pól startowych na dwa kółka przed metą trzymał mocno w napięciu, a kierowcy mimo iż z tyłu głowy mieli świadomość iż nie powinni ryzykować, w wielu przypadkach postawili wszystko na jedną kartę.
Max Verstappen miał już w kieszeni zwycięstwo w Baku i kolejne umocnienie w mistrzostwach względem Hamiltona. Po jego wypadku, to Lewis Hamilton zacierał ręce i cieszył się z powrotu na czoło w klasyfikacji. Ale życie okazało się bardzo sprawiedliwe i 7-kotny mistrz świata także nie ukończył wyścigu. Brytyjczyk przestrzelił hamowanie do pierwszego zakrętu, gdy próbował wyprzedzić Pereza podczas restartu z pól startowych. Nie wiadomo czy winą były przegrzane hamulce, czy po prostu błąd kierowcy. Zawodnik Mercedesa w tej sytuacji nie powinien w ogóle ryzykować kontaktu z Perezem, ale zdecydował inaczej. Sytuację świetnie wykorzystali Sebastian Vettel i Pierre Gasly, którzy rzutem na taśmę wskoczyli na podium.
Perez po raz trzeci więc zameldował się na podium wyścigu w Baku i po raz pierwszy wygrał wyścig dla Red Bulla.
Valtteri Bottas pojechał kolejny beznamiętny wyścig. Po zepsutej czasówce i starcie z 10. pola, Fin kurczowo trzymał się tej pozycji przez większość wyścigu. Po pierwszym restarcie ponownie się pogubił i zamiast zyskiwać miejsca, spadł na 13. miejsce za obu kierowców Alfa Romeo, a ostatecznie na metę wjechał 12, wykorzystując problemy swojego kolegi, który był ostatni.
Startujący z pole position Charles Leclerc od początku skazany był na porażkę w wyścigu. Monakijczyk ostatecznie na metę przyjechał czwarty, przed Lando Norrisem, Fernando Alonso i Yukim Tsunodą. Hiszpan reprezentujący barwy Alpine na ostatnim okrążeniu wyprzedził aż czterech rywali. Czołową dziesiątkę zamykali Carlos Sainz, Daniel Ricciardo i Kimi Raikkonen.
Oprócz Lance'a Strolla i Maksa Verstappena mety wyścigu nie ujrzeli Esteban Ocon, który już na 4. okrążeniu meldował swojej ekipie brak mocy w aucie i George Russell, który zjechał do alei serwisowej przed ostatnim restartem.
Zdjęcia:
komentarze
1. tysu
Parodia Pirelli znowu, opony na prostych wybuchają. Już przy wypadku Strolla powinna być czerwona flaga, żeby mogli zjechać i zmienić opony, ale oczywiście tego nie zrobili. Byłem zdziwiony, ze wszyscy próbowali dojechać na tych gumach do mety i tym, ze Max tak bardzo cisnął i w Red Bullu nie mieli z tyłu głowy, że te opony mogą się poddać. Oczywiście przy drugim wypadku już czerwona flaga nie wiadomo po co, jak do końca wyścigu dwa okrążenia, zamiast dokończyć to za SC z przejazdem przez aleję.
Perez nareszcie zaczął dostarczać świetne tempo i pomoc w ogrywaniu Merca, Seb wychodzi z dołka.
Najbardziej szkoda Maxa, bo jechał świetny wyścig i stracił duże punkty, szkoda także Strolla, bo jechał bardzo dobrym tempem startując z końca stawki. Oboje wszystko stracili przez gówniane opony.
Hamilton pokazał swój talent haha :)
Merc bez punktów, Baku jak zwykle dostarcza :D
2. sismondi
Jechał jak należy :)
3. mattimek
Jeśli ktoś wyłączył wyścig na 4 okrążenia przed metą to przegapił CAŁY wyscig
4. Ocato
Jak widać najciekawiej jest, gdy i Verstappen, i Hamilton mają pecha.
Pirelli dzbanem dnia.
I niech ktoś jeszcze powie, że Red Bull wcale nie ma teraz lepszego samochodu.
5. Cadanowa
To jest całe Baku !!! RedBull ma najszybszy bolid to dzisiaj potwierdzili!!! Natomiast Merc ma taką toczkę wolniejsze od alfa Romeo. Dwaj wielcy kandydaci popełnili błąd Max nie oszczędzał opon, Ham przełączył balans hamulców Szkoda mogłoby p1. Zdarza się najlepszym. Baku było super
6. kiwiknick
Brawa dla kierowcy dnia.
7. kotwica
Olać VER i HAM!
VETTEEEEEEEEEEEEEL!!! :D
8. ahaed
Bottas nie dojedzie do końca sezonu. Merc już za dużo punktów traci. Obstawiam jeszcze 4-5 wyścigów i wpuszczą Russela.
9. przesio
Frajeri bez tempa wyścigowego :(
10. Raptor202
- Where is Palmer?
- Fernando, Palmer has retired
- ...co było dalej? :)
11. MattiM
Pirelli jest chore.
12. Forizoo
Brawa dla Astona i Vettela!
13. Del_Piero
Jak widać Hamilton to nie jest maszyna. Drugi potężny błąd w tym sezonie. Tym razem już nie miał tyle farta co na Imoli. Verstappen pokazał wyraźnie, że jest od niego mocniejszy. Okradziony z zasłużonej wygranej przez Pirelli co od 10 lat nie potrafi opon wyprodukować. Skandal.
14. sebsaa
Brawo VET ?nigdy się skreślaj starego mistrza? :)
15. Danielson92
To Baku jest chyba przeklęte :-D Ciekawe czy Hamiltonowi padły hamulce czy sam popełnił błąd. Zabawne, że chwilkę przed restartem rozmawiał z zespołem, że nie ma sensu ryzykować. Wyprzedził Pereza po starcie i wydawało się, że wyścig już jest wygrany. Jeśli to był jego błąd, to jest dzbanem wyścigu. Perez mega szczęście. Wielki pech Maxa i błąd Lewisa dały mu zwycięstwo. Ciekawe, że chwilę przed wypadkiem Holender kręcił najszybsze czasy. Czyżby zajechał opony?
I w tym wyścigu Red Bull był dużo szybszy. Wiadomo jednak-Mercedes ukrywa tempo:-D
16. Cadanowa
@15 Hamilton przełączył balans hamulców przypadkiem
17. bartexar
Ciekawe jak tam psychohejter Vettela @TomPo xD Mistrz pokazał kolejny raz klasę. Grande Seb, brawo Checo.
18. TomPo
Brawa dla VET - bardzo dobry wyscig.
PER - tak jak mowilem, z wyscigu na wyscig bedzie coraz lepszy i dla BOT nie ma juz miejsca w Mercu.
Gasly pokazuje, ze bez presji toksycznego RBR radzi sobie bardzo dobrze.
Ham - no jesli zmienil balans hamulcow a nie byl to problem z przegrzewaniem, to sam jest sobie winien.
Max i Stroll - pechozol ale dobrze ze nic im sie nie stalo, bo tam predkosci sa na prawde spore.
19. jasiuLPG
Pytanie, czy Perez pokazał dziś to, do czego jest zdolny cały czas, czy był to jednorazowy wyskok. Tak czy siak, zasłużone zwycięstwo, cały wyścig w bardzo dobrej formie, nie odstawał tempem od Verstappena, który do wypadku jechał praktycznie perfekcyjnie. Vettel P2, bardzo mnie to cieszy, gdyż jednak jest to czterokrotny mistrz świata, który, jeśli dalej będzie tak jeździł może wróci do formy z lat w Red Bullu. Bardzo dobra strategia i mnóstwo szczęścia, ale jak wiadomo, szczęściu trzeba pomóc.
Hamilton niestety poległ na restarcie. Chyba nikt jeszcze nie podał, co było przyczyną tego stanu rzeczy, ale jest to perfekcyjny przykład jak jednym błędem lub jednym niedociągnięciem można przegrać wyścig. A szkoda, bo jechał bardzo dobrze, a na tle słabiutkiego w ten weekend Bottasa wręcz kosmicznie.
20. Ylos
13
Tylko nadludzkie zdolności Lewisa dostarczyły emocje w wyścigu widać jak słaby jest mercedes RB ma ponad sekunde w tempie wyścigowym
21. TomPo
@17 Przepraszam ale jestes idiota.
Jak jedzie dobrze, to Go chwale, nie moja wina ze nie ma ku temu wielu okazji.
Po ost wyscigu w Monako tez Go pochwalilem.
WIec pytanie kto tu jest psychofanem a kto psychohejterem.
Lecz sie czlowieku - leci ignor oczywiscie.
22. Raptor202
Mimo popisu Hamiltona, to w konkursie na dzbana dnia nie ma szans na zwycięstwo. Trudny wybór pomiędzy Pirelli a inżynierami Latifiego.
23. Danielson92
@15 Czyli jakby nie patrzeć to jego błąd. Sam sobie zabrał zwycięstwo. Jednak to przypadkiem, jak określiłeś to powiew sprawiedliwości wobec Maxa.
24. MattiM
Aha i niech ten Bottas kończy karierę. Hamilton walczy z Red Bullami, a ten daje się wyprzedzać Alfie Romeo.
25. iceneon
To nie jest wyścig na jeden pit stop i każdy kto twierdzi, że to wina Pirelli jest dzbanem, ale przynajmniej była fajna końcówka tego nudnego wyścigu. Chyba pierwszy raz ucieszyło mnie podium Sebka, wyglądał naprawdę super szczęśliwy i wygląda na to, że w końcu wyszedł z dołka.
26. SvenDD
Co do Vettela, to nikt nie zauważył, że zrobił świetny start i wbił się na 9 pozycję przeze Bottasa, który był trochę hamulcowym się okazało.
Później naprawdę tempo trzymał świetne co owocowało kolejnym awansem.
Szkoda Strolla, bo Aston dziś był mocny.
Szkoda Maxa niestety, dla mistrzostw bardzo dobrze iż Lewis popełnił błąd.
Zobaczymy jak Perez pokaże się w dalszej części sezonu, oby tak dobrze jak tu.
27. FanHamilton
Baku zawsze lubię i jest dużo lepszy niż Francja i Monaco. Gratulacje Sebastian Vettel.
28. Raptor202
A, no i głosowanie na kierowcę dnia znowu jest konkursem popularności. Mimo bardzo dobrego wyścigu Vettela, Perez bardziej zasłużył (zresztą po raz drugi z rzędu).
29. ringus
Z tego co kojarzę to ostatnio w Baku najtwardszą mieszanką było C2, tym razem Pirelli przygotowało C3 i wydarzyło się to co widzieliśmy. Wydaje mi się, że zespoły troszkę zbyt optymistycznie założyły, że te opony dadzą radę. Szkoda Maxa, ale mam wrażenie, że po restarcie za mocno cisnął, RBR powinno go troszkę spowolnić.
Druga część wyścigu mega, Vettel pojechał dzisiaj po profesorsku, Gasly po raz kolejny pokazuje, że jest ultra talentem(te obrony po ostatnim restarcie!). Dobrze się to oglądało, Baku to jeden z najciekawszych torów w sezonie.
Pytanie tylko co się dziś wydarzyło w aucie numer 77. Bottas wygląda na kompletnie zrezygnowanego :<
30. Cadanowa
To jest ta magia Baku jak można tego toru nie lubic, Redbull ma maszynę do wygrywania, a Merc nie wiem co się stało pit stopy fatalne, ten samochód nie jedzie, kończy się dominacja Merca. Wolałbym dominację McLarena niż Redbulla znów. Merc ma taką toczkę tym nie idzie jezdzic. Co do opon była grafika Perez miał 10% opon lewego tyłu Ham 20% niby Grafika ale rok temu się sprawdziła w Wielkiej Brytanii.
31. TomPo
@29
Wydaje mi sie ze kierowca nr 77 juz wie, ze nowego kontraktu nie bedzie.
Mysle, ze wiedzial to juz 2 wyscigi temu, a teraz papiery zostaly juz wirtualnie podpisane.
Oczywiscie nie zrobia tego w rzeczywistosci, bo potrzebuje punktow BOT.
No ale jak bedzie jezdzil tak jak dzisiaj, to do konca sezonu nie dojezdzi.
Perez sie rozkreca z wyscigu na wyscig i taka jazda BOT nie wystarczy na majstra dla Merca.
32. MattiM
@25
Przecież samo pirelli rozrysowywało, że to jest wyścig na 1 pit stop.
33. Michael Schumi
Mówiłem to już wiele razy i dzisiaj się sprawdziło. Hamilton pod presją nie jest taki mocny. Przez tyle lat Bottas mu pomagał, Ferrari partoliło strategie, Red Bull nie miał drugiego kierowcy, który mógłby podcinać Mercedesa (Gasly, Albon), więc Lewis mógł łatwo wygrywać i nabijać kolejne rekordy, a teraz gdy Red Bull zatrudnił Pereza, a Bottas wypada nadal słabo, Lewis odczuwa coraz większą presję i nie radzi sobie już tak świetnie. Nie wyśmiewam go, nie obrażam, tylko to jest moje zdanie. Mam szacunek do jego osiągnięć i jego talentu, dlatego sądzę, że wróci silniejszy.
Masakra jedynie dzisiaj z Maxem. Wielka szkoda, że pod sam koniec pękła mu opona. Dobrze, że jemu i Strollowi (który miał wypadek z tej samej przyczyny) nic się nie stało.
Vetel - kapitalnie! Zdecydowanie kierowca dnia.
Sergio myślę, że może być bardzo zadowolony. On jak i cały Red Bull, ponieważ liczyli cały czas, że pod nieobecność Maxa, ich drugi kierowca również dostarczy im solidne punkty, zabezpieczając ich przed niwelowanie straty przez Mercedesa i tak się właśnie stało. Miło było też zobaczyć Maxa pod podium. Myślę, że trochę poprawił mu się humor, gdy się dowiedział, że Lewis dojechał ostatni i nie zdobył żadnych punktów.
34. FanHamilton
@7 Możliwe że Vettel wygra wyścig, może GP Austrii?
35. Danielson92
Ciekawe czy Bottas dokończy ten sezon w Mercedesie. Przecież on im może położyć sezon. Red Bull jest piekielnie szybki-najszybszy w tej chwili, Perez w końcu dojechał. Jeśli Bottas nie będzie odbierał im punktów, to będzie mega ciężko.
36. Fanvettel
Emocjonująca końcówka wyścigu !
Brawo Sergio !
Brawo Seb !
Brawo Pierre !
37. FanHamilton
@36 Siema jak miło że jesteś :)
38. RADAMANTHYSEK
Mercedes z każdym wyścigiem będzie coraz słabszy (RB się poprawia wraz z drugim kierowcą, a Merc jakoś stoi w miejscu, a forma Bottasa pikuje w dół) i nie wykorzystywanie takich okazji, równoznaczne jest z brakiem szans na majstra. Zagranie Hamiltona nazwałbym totalnym idiotyzmem, gdyz miał wszystkie karty po swojej stronie ( szybkość na tej długiej prostej, brak Verstappena, świeże opony = większe możliwości w drugim sektorze), a podpalił się jak zielony debiutant. W sumie wyszło na to, ze niepotrzebnie startował w wyścigu, gdyz w rezultacie nie punktował, a jednostka ma tylko większy przebieg. Widać, wcale nie chce tego 8 tytułu :), a niech jeszcze noga mu się podwinie i wleci jakaś awaria, to szanse na tytuł zmaleją do zera. RB nie wypuści takiej szansy, a przed nami GP Styrii i GP Austrii, gdzie Merc nie ma żadnych szans na dobry wynik.
39. ringus
"Lewis Hamilton: Gdy Checo się do mnie zbliżył, nacisnąłem przycisk, który właściwie wyłączył hamulce i pojechałem prosto. Nie miałem nawet pojęcia, że go dotknąłem. Bardzo mi przykro ze względu na wszystkich w zespole."
Czyli błąd Lewisa. Ciekawe.
40. seybr
@13 chłopie Max zajechał opony, innym jakoś się udało.
Brawo Perez, Vettel i Gasly. Piękne podium i ciekawy wyścig. Walka o mistrza w tym sezonie może być najciekawsza od lat.
Zastana mnie jedno czy Marko i Horner mają ból dupy. Ta kwaśna mina, kwaśny uśmiech Hornera. Widok bezcenny.
41. Danielson92
Czyli bardziej pech niż błąd Lewisa. Pamiętam, jak w Hiszpanii w 2016 Rosberg też przypadkiem coś tam nacisnął na kierownicy.
42. Espen
Czas na plucie na Hamiltona uważam za otwarty. Poczekajmy na komunikat zespołu i co powie Lewis, natomiast wydaje się, że był potężny problem z hamulcami. Nim wystartowali, to podejrzewałem, że za chwilę dojdzie do sensacji i Lewis odpadnie z wyścigu. Absurd, żeby na dwa kółka wyjeżdżać, mogli za SC dokończyć wyścig. A już sytuacja z karą dla Latifiego - komedia. A co do hejterów Maxa i ich bzdur na temat rzekomego błędu Holendra to mam do powiedzenia tylko tyle - nie oglądaliście wyścigu. RBR nie miał żadnych danych, żadnych przesłanek, jakoby coś było nie tak z oponą. Mógł najechać nawet na jakiś drobny element, co w połączeniu z gigantyczną prędkością i nierównościami na torze skończyło się jak skończyło. Gratulacje dla kierowców na podium, zwłaszcza dla Seba. A poza tym - Ferrari wróciło na swoje "właściwe" tory
43. Skoczek130
Wielki pech Verstappena, natomiast Hamilton totalnie zawalił swoją szansę na odskoczenie w punktacji. Nie winiłbym tu Holendra. Opona nie powinna od tak pęknąć bez ostrzeżenia. Niech w końcu skończą z tą szopką i zaczną robić opony z prawdziwego zdarzenia. Dziwię się Pirelli, że dalej chcą uczestniczyć w tej farsie, która niszczy im reputacje. ;)
44. Cube83
I to by było na tyle z bezbłędności Hamiltona. Dostał na tacy zwycięstwo, ale koncertowo to spartolił.
45. Danielson92
W sumie ciekawe co z Hamiltonem. Przed restartem było widać potężny dym z jego hamulców. Potem objechał Pereza i pojechał na wprost. Niby Lewis twierdzi, że sam zawinił.
46. Skoczek130
Weryfikacja przyjdzie na GP Francji. To tor, który powie o szansach Merca i RBR w walce o tytuł. Baku to specyficzny obiekt, podobnie Monako. Wszyscy wylewają pomyje na Bottasa, a zapominają, że gdy Fin walczył o podium (do czasu feralnego zdarzenia w boksach), Hamilton "nie jechał", błąkając się pod koniec dziesiątki. ;)
47. Espen
@39 czyli nie błąd Lewisa, tylko koszmarny pech. Błąd to popełnili np wczoraj Ricciardo czy Giovinazzi. To samo przytrafiło się niegdyś Rosbergowi. Przy takim zamieszaniu, przy tak nieprawdopodobnej walce nie trudno o taki przypadek. Swoją drogą, to powinno być jakieś zabezpieczenie, aby nie było możliwe włączenie tego przycisku
48. Raptor202
@46 Naprawdę chcesz porównywać słabsze wyścigi Hamiltona do żenady prezentowanej przez Bottasa od 2020?
49. kiwiknick
Kto dostał punkt za najszybszą rundę?
50. ringus
@47. Zwał jak zwał, dla mnie to jednak błąd kierowcy, sam się przecież ten przycisk nie przełączył, a na tym poziomie takie szczegóły robią kolosalną różnicę.
51. Raptor202
@38 "przed nami GP Styrii i GP Austrii, gdzie Merc nie ma żadnych szans na dobry wynik" - nie byłbym taki pewien, patrząc na to, gdzie dzisiaj Hamilton zyskiwał nad Perezem, a gdzie tracił.
52. jasiuLPG
@49 Nikt, bo najszybsze okrążenie wykręcił Verstappen, a punkt za FL dostaje się tylko gdy ukończy się wyścig w top 10
53. weres
Brawo dla Seba, nikt chyba nie chwalil Gaslyego też zasłużył. Max gdyby nie zajeżdzał opon i nie przekraczał limitów toru miałby już kilkadziesiąt punktów przewagi nad Lewisem. Z jednej strony go szkoda, ale z drugiej sam sobie w tym sezonie szkodzi. Brawa też dla checo widać coraz lepiej się odnajduje w RB. Jeżeli merc nie jest w stanie wyprzedzać mając do dyspozycji tak długą prostą i przegrywa tak wyraźnie w zakrętach to szczerze mówiąc nie wiem czy będzie jeszcze w stanie konkurować w tym sezonie o mistrza w generalce. Merc ma problemy z rozgrzaniem opon, dlatego Lewis musiał ,,męczyć'' hamulce. Niezależnie od tego czy coś tam źle nacisnął to hamulce dymiły już przed startem. Forumowi ,,eksperci'' ci sami co twierdzą, że merc jest szybszy od rb, orzekli, że to błąd Lewisa. Błędem Lewisa jest to, że musi włożyć więcej wysiłku w rozgrzanie opon? Szkoda komentować...
54. matito
Naprawdę lubię Lewisa i nie popieram hejtu w jego stronę.. ale gdyby dziś wygrał to byłoby to mega niesprawiedliwe..
Wiele razy gdy wyścig się mu komplikował i nie było szans na zwycięstwo czy podium.. to zawsze działo się coś co sprawiało że albo jednak wygrywał albo dojeżdżał bardzo wysoko tracił tylko pojedyncze pkt..
Nie można mu odmówić że jest świetnym kierowcą w świetnym bolidzie co owocuje wynikami które mówią same za siebie w ostatnich latach i wcale nie jest tak że ma bolid szybszy o 2 czy 3 sekundy tylko jest poprostu świetnym kierowcą który wyciska wszystko na 100%.. ale dziś uważam że obaj z Maxem bez pkt to sprawiedliwszy wynik niż Max który nie kończy a Lewis na podium mimo fatalnego weekendu.
Ciekaw jestem jakiś oficjalnych informacji na temat tych opon bo to dziwna sprawa no i jakiegoś komunikatu co z Lewisem bo sam z siebie nie przestrzelił aż tak tam był jakiś problem z hamulcami jak sądzę lub z tym balastem ale no ciekawi mnie oficjalne staowisko w tej sprawie
Ale pomijając sytuację z Maxem i Lewisem oraz to że uważam że dzisiejsze podium to bardzo fajny rezultat bo Ci kierowcy zasługiwali na to i super że staneli na podium pod nieobecność Maxa i Lewisa to....wyścig ten jak żaden inny pokazuje jak ważny jest kierowca nr 2... czyli to czego nie ma mercedes.. w przypadku gdy z Maxem dzieje się coś złego.. jest Perez który jest kandydatem do zwycięstwa i jak Max nie dojeżdża to kierowca 2 zdobywa super pkt...
Mercedes jak z Lewisem coś się dzieje to Valterii... no może się uda powalczyć o podium ale bedzie cięzko wiec nie .. potem jakieś swoje problemy wiec 5 czy 6 pozycja i tyle..
Nie chce tez najeżdzać na Bottasa strasznie bo leżącego sie nie kopie, możliwe że wie ze nie dostanie umowy na przyszły rok i już sobie odpuścił, i wie też że w razie braku kontrektu z mercem pozostaje mu w zasadzie tylko wiliams wiec nie ma co sie starac bo w wiliamsie i tak można tylko pojezdzić sobie dla przyjemności ale no.. nie jest on wsparciem w zadnym wypadku. Przychodzac do mercedesa wiedział jaka bedzie pełnił role i z kim się bedzie mierzyć... ale no dziś to ja nie mam pojęcia co się z nim działo cały wyścig..
Na jego plus na pewno weekend w Monaco gdzie Lewis jechał mocno słabo a on miałby 2 miejsce albo nawet zwycięstwo gdyby nie super pit-stop
55. kiwiknick
@52 thx
W szwajcarskiej tv m?wili, że Max.
56. Danielson92
@50 To był taki inny rodzaj błędu połączony z pechem. Czysty błąd byłby, gdyby Hamilton przestrzelił zakręt lub za mocno dohamował. Tutaj coś wcisnął, zrobił to jednak sam więc był to przypadkowy błąd.
Jednak Hamilton miał nieraz tyle szczęścia, to teraz w końcu się od niego odwróciło.
57. Cadanowa
Tak dyskutujecie nad GP Austrii zgoda tym go... toczka będą mieć problem oprócz tam tego roku może oprócz czujników. Krotki tor ale położony wysoko silnik Merca miał tam problemy. W tam tym roku mieli idealne auto więc wygrali podwójnie w tym roku będzie tam słabo.
58. Skoczek130
@Raptor202 - ja piszę człowieku o GP Monako 2021, a nie poprzednim sezonie. Tam Bottas walczył o podium, natomiast Hamilton był daleko z tyłu. Weryfikacja przyjdzie na normalnych torach. Baku takim nie jest. Hamilton miał dobre tempo i myślę, że we Francji wrócą do swojej formy.
59. Skoczek130
@weres - gdyby zajechał to by mu mocno tempo spadło, a nie nagle opona pękła. Tylko idioci i anty-Verstappenowcy będą widzieć w tym incydencie winę Holendra. ;)
60. LeadwonLJ
Zakładam, że jest tu teraz wielu krytyków Lewisam którzy drą łacha z niego po tym występie. Tylko, że błędy zdarzają się każdym, nawet Maxowi, choć wiem, że niektórzy tego nie widzą/wiedzą.
Jeżeli chodzi o Pereza i Vettela to znakomita jazda i należą im się ogromne gratulacje.
61. FanHamilton
Ja poczekam na GP Austrii bo Francja jest nudna
62. kiwiknick
@26:
Seb nie tylko na torze wyprzedził Botasa to sam zrobił z Charlesem i Pierem.
63. weres
@ skoczek
tak tak wmawiaj sobie, że styl jazdy zawodnika nie ma wpływu na zużycie opon
64. Kormak
Ciekawe co pokaże śledztwo Pirelli w sprawie incydentów z pękniętymi oponami. Według Hornera bolid Maxa nie wpadał w żadne wibracje.
Końcowa kapitalna! Gasly pokazał klasę broniąc się przed Charlesem. Naprawdę zasługuje na szybszy bolid i udowadnia to kolejny sezon. Mam wrażenie że wyciska z swojego bolidu więcej niż się da.
Jako krytyk Vettela dzisiaj nawet zagłosowałem na niego w głosowaniu na kierowcę dnia. Genialny pierwszy stint oraz wykorzystanie świeżego ogumienia przy wyprzedzaniu po pit stopie.
Max i Checo wykorzystali bolid w 100% i gdyby nie wybuch opony u Holendra byłby w pełni zasłużony dublet. Gdyby nie głupkowate wywiady Red bulla dało by się polubić tę ekipę.
Hamilton niczym amator zaprzepaścił swoją szansę na podgonienie klasyfikacji.
Mercedes chyba zacznie rozważać wymianę Bottasa w trakcie sezonu.
65. XandrasPL
Mogę się mylić ale pierwszy raz do mety dojechały 2 Merce i nie zapunktowały od GP USA 2012
66. Malmedy19
W mojej ocenie nie widzę żadnej winy po stronie Pirelli. Wielu zakładało długi przejazd na twardych, ale ryzyko i tak było. Za to wypadek Lance powinien im otworzyć oczy. Skoro zdecydowali się jechać dalej, to brali jeszcze większe ryzyko na siebie.
Lewis oczywiście błędu nie popełnił, hamulce same się spsiły. Ferrari dzięki wyrównanemu składowi znowu bardziej do przodu niż byłby ze zweryfikowanym czterokrotnym.
67. kiwiknick
@66 szczególnie z Carlosem co wczoraj i dzisiaj przesztrzelił zakręt.
68. T0ny
@52 no popatrz. To zupełnie tak jak Ty z teorią o zajechaniu nowego silnika przez Hamiltona w Malezji 2016. Jak wiemy kierowcy mają przecież większy wpływ na zużycie silnika niż opon ;) Dobrze że przynajmniej udało Ci się prawidłowo siebie opisać :)
69. jasiuLPG
@66 Pewnie wzięli to pod uwagę, ale właśnie przez wypadek Strolla wjazd do alei serwisowej był zamknięty i otworzył się dopiero, gdy cała stawka się zbiła, przez co wjazd po nowe opony mijał się z celem. Przynajmniej w przypadku kierowców z przodu, gdyż prawie cały "dół" stawki zjechał wtedy po nowe opony, ale, jak mówiłem dla np. Verstappena, czy Hamiltona mijałoby się to z celem.
70. jasiuLPG
@68 chyba chodziło Ci o komentarz kogoś innego, a nie mój, pod numerem 52 :)
71. T0ny
@70 tak, pomyłka. To była odpowiedź do @59 :)
72. Dawid-_F1
Pięknie wyglądało to podium :) Wygrana Sergio Pereza bardzo mnie cieszy. Fernando Alonso pojechał znakomity restart, świetnie po zewnętrznej wyprzedził Yuki Tsunodę! Vamos Fernando!
73. Brzoza2
Dlaczego hamulce Ham dymiły ? Czy to oznacza że podczas okrążenia rozgrzewkowego je przegrzał ?
74. sebsaa
Brawo VET ?nigdy się skreślaj starego mistrza? :)
75. sebsaa
Brawo VET ?nigdy się skreślaj starego mistrza? :)
76. XandrasPL
1. Wyrzucony z Racing Point
2. Wyrzucony z Ferrari
3. Wyrzucony z RedBulla
77. berko
Szkoda tego restartu Hamiltona, super ruszył i gdyby nie błąd z tym przyciskiem to by wygrał, ale trudno.
Bardzo możliwe że w ten weekend Mercedes przegrał mistrzostwo w konstruktorach. Wiem że do końca sezonu jest jeszcze daleko ale dziś stracili tyle punktów że to może zaważyć na końcowym wyniku.
78. Jacko
@73. Brzoza2
I tak, i nie. Hamulce, tak samo jak opony, mają swoje okno optymalnej pracy i nie mogą być ani za gorące, ani za zimne. Biorąc pod uwagę, że przy szybkiej jeździe są chłodzone przelatującym powietrzem, żeby mieścić się w tym oknie pracy, ich temperatura na starcie musi być trochę wyższa od tej nominalnej temperatury w jakiej pracują normalnie. Jeśli bolid za długo stoi bez tego chłodzenia. to od samych hamulców przegrzewa się wszystko na około (zaciski, przewody, płyn hamulcowy itp. itd) i też traci swoje właściwości czy spada ich wytrzymałość lub zakres pracy.
De facto to już zależy tak naprawdę od samej konstrukcji i użytych materiałów, więc jest indywidualne dla każdego producenta/zespołu.
79. Faustus
Oglądając dekorację zawodników zauważyłem być może ciekawą rzecz: z szacunku dla zwycięzcy, poszanowania hymnów Meksyku i Austrii VER "zapomniał" zdjąć czapkę... Stał jak ten ..., sam jeden w nakryciu głowy, wśród rzeszy ludzi z obsługi, obok Helmuta czy Hornera. Być może w Holandii jest to dopuszczalne ale dla mnie takie zachowanie świadczy po prostu o braku jakiegokolwiek szacunku dla hymnu państwowego. Szanuję go jako kierowcę ale tym razem dał ciała jak nigdy... A może ten typ tak ma... (tzn, zachowuje się jak rozkapryszony/rozwydrzony smarkacz).
80. Brzoza2
@78. Jacko
Ale oni wszyscy wyjechali z pit lane tak samo jak na początku wyścigu . Okrążenie formujące ma chyba na celu dogrzanie opon do odpowiedniej temperatury. I ta czynność leży w obowiązku kierowcy. Czy również kierowca ma obowiązek podczas tego jednego okrążenia doprowadzić hamulce do odpowiedniej temperatury? Jeżeli tak to chyba Ham je przegrzał . Pewno widział ten dym z jego kół. I może to wpłynęło ( nerwowość lub nieuwaga ) na przypadkową pomyłkę w przyciskaniu przycisków?
81. Doradca2021
Przyjemnie było widzieć Vet na podium :) I taki mały akcent za poprzedni sezon - wyprzedzenie Lecrelca :)
82. Magda_
Bardzo dobry wyścig i fajne podium. Cieszy mnie wygrana Pereza, chciałabym, żeby odnalazł się w tym Red Bullu i życzę mu więcej takich błysków. Cieszy również Vettel na podium, fanem jego nigdy nie byłam, ale szkoda mi było patrzeć, jak się pogubił. Może teraz wróci mu nieco pewności siebie. A co do Gasly'ego - kolejne podium będzie dobrym dodatkiem do jego CV przy szukaniu zespołu spoza rodziny RB, chociaż ja osobiście wolałabym widzieć tam zamiast niego Leclerka :)
Martwi Bottas. Nigdy nie miałam co do niego złudzeń i nie wierzyłam w jego szense na chociażby walkę o majstra, ale jego obecna forma coraz bardziej wyklucza walkę o mistrzostwo konstruktorów. Jakiś czas temu Toto Wolff stwierdził, że Mercedes, w odróżnieniu od RBR nie jest zespołem, który zmienia kierowców w trakcie sezonu. Ale na chwilę obecną obawiam się, że to jedyne, co im pozostało. Bo Bottas posypał się całkowicie.
83. Grellenort
@80 kierowca musi doprawdzić nie tylko opony do temperatury pracy, ale również kilka innych podzespołów, takich jak hamulce czy utrzymać odpowiednią temperaturę silnika.
Z tego względu, że kierowcy startujący z pierwszych rzędów po zajęciu stanowiska startowego spędzają tam trochę więcej czasu niż kierowcy z ostatnich rzędów, często celowo lekko "przegrzewają" hamulce aby po czasie postoju wciąż były odpowiednio zagrzane do pierwszego zakrętu. To jak mocno muszą je podgrzać zależy już od kilku czynników takich jak konstrukcja zacisku, materiały czy nawet układ kanałów chłodzących silnik. U Mercedesa często przejawia się to wyraźnym dymieniem czy nawet pojawieniem się płomieni (widać to czasami przy dłuższych pitstopach u nich).
Bez tego zabiegu na zimnych hamulcach w tempie wyścigowym hamulce zwyczajnie w świecie nie działają.
84. a!mLe$$
@77
" Szkoda tego restartu Hamiltona, super ruszył i gdyby nie błąd z tym przyciskiem to by wygrał, ale trudno."
Ty tak na serio?! VER pojechał fantastyczny wyścig i Ci go nie szkoda. PER pojechał fenomenalne pierwsze okrążenie i nie szkoda byłoby Ci PER gdyby nie wygrał wyścigu dla swojego zespołu? HAM troszkę się nawygrywał, a dzisiaj nakombinował ... Jak od dawna uważam, że HAM to jeden z najlepszych kierowców F1 od samego początku tego sportu, tak uważam, ze dzisiaj było sprawiedliwie. Tak jak to podsumowali - walka o zwycięstwo to nadal status quo
85. berko
@84. a!mLe$$
Nie, nie byłoby mi szkoda ani VER ani RB. A Perez, jeśli przegrałby ten restart to tylko i wyłącznie w wyniku walki na torze, i też bym go nie żałował chociaż go lubię. Jeśli Hamilton by wygrał to dzięki furze szczęścia, no ale ku radości większości ludzi tutaj tak się nie stało.
86. a!mLe$$
@85. berko
Większości ludzi? Skąd masz te dane? To jakieś potwierdzone info? W sensie większość Twojej rodziny kibicowała Hamiltonowi?
Bo, że tak powtórzę, nie odbierając talentu Hamiltonowi, ale jeśli by wygrał byłoby to totalnie niezasłużenie. Objechał go VER, objechał go PER, który dodatkowo fenomenalnie bronił się przez cały wyścig. I myślę, że jednak większość ludzi kibicowała VER / PER, czyli po prostu RB, bo kolejne lata dominacji Merca oznaczałyby stagnację i nudę w tym sporcie...
A co do VER - dawno tak nie było mi szkoda jak w tym wyścigu... Wg mnie to niesamowicie utalentowany kierowca, który w ciągu ostatnich 2-3 lat dodatkowo zmienił się nie do poznania jeśli chodzi o chłodną kalkulację, ale nie tracąc przy tym talentu...
87. berko
@86. a!mLe$$
Co cię obchodzi komu kibicuje moja rodzina?
Zadajesz tyle pytań co małe dziecko.
Nie liczę osób, które nie życzą Hamiltonowi dobrze, ale jest tu ich sporo.
Nie lubię Verstappena, ani RedBulla i nie ukrywam tego. Wolę kolejny sezon dla Mercedesa i Hamiltona niż wygrana VER/RB. Też miałem dość dominacji w/w, ale jeśli zarozumiały gówniarz w RB z dziadkiem Helmutem na czele ma wygrać mistrzostwo to z całej siły kibicuje Hamiltonowi żeby mu na to nie pozwolił.
88. a!mLe$$
"Nie lubię Verstappena, ani RedBulla i nie ukrywam tego"
I tyle w temacie... Nie ma co kontynuować dyskusji :)))))))))))
Przemawia przez ciebie nienawiść, coś boli? Może potrzebna maść?
"zarozumiały gówniarz w RB"
Polecam obejrzeć kiedyś "Formuła 1 - jazda o życie" - fajne są wywiady z kierowcami. Oni wszyscy mają mentalność zarozumiałych mistrzów, najlepszych w swojej lidze...
Co się dzieje jak nie mają mentalności zwycięzcy i tego, że są lepsi? Zobacz na Bottasa...
89. berko
@88
Znowu zadajesz dużo pytań, jak dziecko.
Nie muszę być sympatykiem każdego kierowcy i każdego zespołu. Holendra nad wyraz nie lubię i mam do tego prawo. Red Bull też nie jest moim ulubionym zespołem, o ile kilka lat temu jeszcze można było im kibicować, tak od paru sezonów ten zespół nie da się lubić.
Miłego dnia.
90. Marek_92
65. XandrasPL Hiszpania 2016 mówi to Panu coś? :D A z tych ostatnich lat to Austria 2018 i najpierw odpadł Bottas, a w drugiej fazie wyścigu Hamilton
91. Marek_92
Aaa i tak to jest jak się pisze na szybko, bez doczytania że dojechali i nie punktowali @XandrasPL masz racje, zwracam honor :D
92. Skoczek130
@weres - Pirelli potwierdziło, że lewa tylna opona nie mogła ulec deflacji przez jej zajechanie. Bo to prawa tylna opona najbardziej obrywa. Z nią nic się nie stało. Łyso ci? Przypomnę, że Hamilton w 2010 roku podczas GP Hiszpanii też wylądował w barierze po deflacji opony, z tymże lewej przedniej. A mieliśmy wówczas megatwarde Bridgestone. Tam także wtedy winne były odłamki.
93. Skoczek130
@T0ny - jak używał za wysokiego trybu silnika to mógł paść. Poza tym Pirelli potwierdziło, że LEWE tylne koło nie było poddawane takim przeciążeniom, jak PRAWE tylne. Dlatego niemożliwe, by od tak nagle pękła. Zespół nie zauważył żadnych wibracji, tempo Maxa też nagle nie spadło. Nic nie dzieje się nagle, kiedy w grę wchodzi nadmierna degradacja. Dlatego wasze teorie możecie sobie o kant tyłka rozbić. :P
94. ZS69
Wszyscy już swoje mądrości wypisali (nieczytałem ale zakładam,że tradycyjnie spór jest ostry)
Moim zdaniem sezon zapowiada się świetnie. Co wyścig nowy zwyciężca ,nowi zawodnicy na podium, Wielkie gratulacje dla Pereza ,który zasłużył na bolid dający pokazać jego możliwości. Lewis stracił wyścig ale nie pogrążył się względem Maxa . Obaj mieli pecha ale co powiedzieć o Botasie to naprawdę tragedia.Słowem fajny ,emocjonujący wyścig.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz