Dawid-_F1
Ostatnia aktywność
avatar
Dawid-_F1

11.11.2025 22:56

0

@ojciec3d  Ciekawe, nie wiem. To nie normalne, coś musiało to spowodować, że nagle Piastri tak wolniej jeździ. Ja nie sądzę, że to presja, że psychicznie Piastri się posypał. To nie są amatorzy. Coś z ustawieniami, albo McLaren potajemnie zwalnia Piastriego, można to zrobić na milion sposobów. McLaren być może jakoś zwalnia Piastriego tak jak robił to z Alonso w 2007 roku. Te bolidy są bardzo czułe na najmniejsze nawet zmiany, McLaren może to tak zrobić, że Piastri nie będzie wiedział o co chodzi.

avatar
Dawid-_F1

11.11.2025 16:01

0

@ojciec3d  Tak, to tyczy się wszystkich kierowców :) Wszyscy kierowcy podlegają tym samym prawom fizyki, więc to się tyczy wszystkich kierowców :)

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 22:17

0

@kiwiknick  Inni na to nie wpadli, Max, RedBull też by tego nie zrobili, ale Max miał przebitą oponę i dlatego zmienili opony a potem wyszło, że ten pit stop Maxa bardzo pomógł i lepiej, że ten pit stop zrobili niż gdyby tego pit stopu nie zrobili.

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 19:41

0

@Frytek  Tu się w pełni zgadzam, cieszę się, że tak myślisz :) Też warto zauważyć, że nie tylko Tsunoda, ale wcześniej też Lawson, Perez, Gasly, Albon, oni też nie dawali rady być na poziomie Maxa w Redbullu. Ostatnim takim który tam był na poziomie Maxa a nawet czasami Maxa pokonywał to Daniel Ricciardo. Jest to ciekawe zjawisko, czy naprawdę Tsunoda ma gorszy bolid albo ze starszą specyfikacją, z gorszymi ustawieniami czy Tsunoda jest poprostu gorszy. Ja myślę, że to suma tych wszystkich, Tsunoda jest gorszy od Maxa, ale nie aż o tyle ile pokazują wyniki.

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 19:28

1

@Thanos Ja nie mam klapek na oczach, Max nie zrobił niczego wyjątkowego, silnik nowy, nowe komponenty, nowe ustawienia pomogły. Tylko tyle i aż tyle. Nigdzie nie umniejszam talentu Maxowi. Pisze, tylko, że na miejscu Maxa wielu kierowców zrobiłoby to samo albo nawet więcej. Lewis Hamitlon to samo zrobił kiedyś też w Brazylii jak był w Mercedesie. Też miał nowy silnik i też startował z końca. Myslicie, że Charles Leclerc albo Fernando Alonso lub inny jakiś dobry kierowca by tego nie zrobił? Też by zrobił. Nigdzie nie hejtuję ani nie obrażam Maxa Verstappena ani innego kierowcy.

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 19:01

1

@Frytek  Tak a miał to tempo bo dostał nowy silnik i lepsze ustawienia. Kierowca + samochód dało takie tempo i taki wynik. Oczywiście są zakręty i je sam silnik nie przejedzie, zgadza się. Bolid Red Bulla z kwalifikacji i z wyścigu miał zupełne inne osiągi.

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 18:41

12

Co za komporacyjna paplanina. Propaganda na całego i tylko tyle.

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 18:34

2

@Thanos  Tak, świetna teoria, tak sobie to tłumacz. Niczego innego nie zdołasz pojąć ani dostrzec. Buduj już pomnik dla Wielkiego Maxa Verstappena, będziemy oddawać pokłony dla Twojego mistrza.

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 17:57

2

@kiwiknick  Mało tego, jeszcze seplenię, R wymawiam jak L, chrząkam, psikam, dławię się, prycham i kicham :) Uważaj bo jak kichnę na Ciebie to polecisz daleeeeeko oj daleeeeko :)

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 17:33

0

@Tiger 1  Jakby Tiger 1 był rzeczywiście tygrysem tak jak ma napisane w swoim nicku to by tu nic nie pisał bo tygrysy nie znają liter i słów ani zdań, komunikują się inaczej niż ludzie.

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 17:25

1

@karolck93 To tak do końca nie działa. Pascal Wehrlein jeździł doszyć dobrze, był wyraźnie lepszy od swojego partnera zespołowego, zapomniano o nim. Stoffel Vandoorne zapomniano o nim a był bardzo blisko Fernando Alonso. Trzeba trafić do odpowiedniego zespołu w odpowiednim czasie i mieć odpowiedniego partnera zespołowego czyli słabszego od siebie. Samemu trzeba być wyśmienitym kierowcą, ale to nie wystarczy. Oprócz Pascala Wehrleina i Stoffela Vandoorne'a jest wiele przykładów takich zmarnowanych karier. To Sebastien Buemi, Jaimie Alguersuari, oboje dobrze się spisywali w Toro Rosso, niestety zwolniono ich. Jean Eric Vergne tak samo. Robert Kubica to wiadomo, wypadek był, ale raczej większość z zagranicznych kibiców nie zalicza Go do najlepszych i o Nim nie pamięta. Dawno teamu Jean Alesi, genialny kierowca, ale był w nieodpowiednich teamach o złym czasie. To nie takie proste, można być nawet inajlepszym, ale jeżeli nie ma marketingu takiego jak w przypadkach Lewisa Hamiltona i Maxa Verstappena, jeżeli nie ma gigantycznych pieniędzy i sponsorów to sam talent nie wystarczy. Był też Kamui Kobayashi (ok, On odstawał trochę od Sergio Pereza) jednak potrafił też bardzo dobrze jeździć. Było wielu kierowców o których się teraz nie pamięta i nie mówi, że byli jednymi z najlepszych. Był Jarno Trulli, Vintantonio Liuzzi, to są wszystko zmarnowane talenty. Są bardzo nie docenieni, nie byli w odpowiednim teamie o odpowiednim czasie.

Zobacz na Jensona Buttona. Gdyby nie ten jeden sezon w Brawn GP to nikt by Go nie doceniał a są tacy którzy nadal Go nie doceniają. Jest mnóstwo takich kierowców którzy nie mieli okazji i szansy na pokazanie swojego talentu, to nie takie proste, trzeba mieć mnóstwo ludzi którzy pracują na Ciebie, znakomity marketing, sponsorów, to naprawdę nie takie proste, nie wystarczy tylko sam talent w tym świecie.

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 17:04

1

@Frytek  Czyli mniej więcej to samo co z Maxem wczoraj w wyścigu. Jedynie nie wiadomo czy Tsunoda testował dla Maxa silniki czy nie, ale nie można tego wykluczyć.

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 16:46

3

@ryan27  Tym ludziom nie przetłumaczysz. Jak sami zresztą napisali, Ci co mają klapki na oczach - im nie wyjaśnisz, oni nie przyjmują żadnych argumentów. Czyli tym którzy podniecają się wczorajszym podium Maxa, to im nie przetłumaczysz, zminusują Cię, nazwą hejterem i anty fanem Maxa i tyle.

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 16:42

0

@Rextrex  Jednak zrobiłem wyjątek i doczytałem do końca. O Piastrim w McLarenie, czyli cały Twój ostatni akapit - to się z nim zgadzam, masz rację tam.

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 16:40

1

@Rextrex  Aha, zobaczyłem, że nazwałeś mnie typem. W takim razie typie typem to Ty możesz rzeczywiście być nazywany jak tak chcesz, od dzisiaj będę Cię nazywał typem.

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 16:35

2

@Frytek  Aha, skoro Ty mnie uważasz za anty fana i hejtera Maxa to pozwól, że ja od dzisiaj będę Cię uważał za naczelnego wielkiego fanatyka wyznawcę Maxa z wielkimi klapkami na oczach. Teraz będzie to sprawiedliwe. Super się dogadaliśmy :)

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 16:31

2

@kiwiknick   A BLA BLA BLA BLA BLA HA BLA BLA. Podoba Ci się? To jeszcze raz :) A BLA BLA BLA BLA CA ZA RA PA PA PA BLA BLA BLA BLA BLA. Co za świetna zabawa :)

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 16:30

3

@Frytek  Twojego wpisu też do końca nie przeczytałem skoro Ty mojego nie przeczytałeś, wybacz. Tylko początek przeczytałem. Nie nie jestem żadnym hejterem czy anty fanem Maxa. Jeżeli Ty uważasz, że jestem hejterem czy anty fanem Maxa czy jakiegokolwiek innego kierowcy to masz na sobie klapki na oczach i z Tobą nie da się dyskutować. Napisałbym jeszcze wiele, ale i tak nie przeczytasz, i tak nie ma to sensu. Ci co mają klapki na oczach to i tak powiedzą, że czarne jest białe a białe to czarne. Z takimi nie warto dyskutować, to strata tylko energii. Skoro uważasz, że jestem hejterem i anty fanem Maxa to tak uważaj dalej. I tak niczym nie przekonam osoby która ma klapki na oczach tak jak Ty. Mimo wszystko życzę Ci wszystkiego dobrego, dużo szczęścia i zdrowia, ciekawych i emocjonujących wyścigów.

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 16:26

4

@Rextrex  Nie przeczytałem do końca, sorry, ale inni tez mojego wpisu do końca poprzedniego nie przeczytali to Ciebie też nie przeczytałem. Tylko początek, przeczytałem. Moja odpowiedź, kierowca który wygrał 0 wyścigów może być lepszym od kierowcy który wygrał 1238 wyścigów i ma na koncie 24 tytułów mistrzowskich. Te mistrzostwa i wygrane są prawie nic nie warte, nie wszyscy majątakie same szanse, jedni mają taczki do dyspozycji a jedni muszą jedynie wcisnąć gaz do dechy na prostych i to wystarczy żeby być w czołówce. Jak tego nie rozumiecie, to tylko pokazuje poziom tego forum, kiedyś było tu o wiele więcej trzeźwo myślących, teraz jest rynsztok i tylko kilka użytkowników którzy widzą tak jak jest i nie mają klapek na oczach. 

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 16:23

3

@kiwiknick  A B A B A HA HA HAHAHAH AHAHAHA AHAHAHA A B A B BLA BLA BLA ABLA BLA BLA BLA. Widzisz, też tak umię :) Co za świetna zabawa :) A B ABA BABA DADA TADAM BLA BLA BLA

avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 14:26

5

@Frytek  Ja nie mam żadnej nienawiści do Maxa Verstappena ani do żadnego kierowcy. Czy ja mam klapki na oczach? Ja widzę fakty, a klapki na oczach to Wy macie skoro wypisujecie ochy i achy o Maxie po wyścigu.

Moje klapki na oczach według Ciebie:

Max Verstappen odpada z Q1, tak samo jak Tsunoda.

Max dostaje nowy silnik i nowe komponenty do wyścigu.

Moje przemyślenia: nie sztuką jest bycie szybszym na prostych od innych dzieki nowemu silnikowi dzieki któremu bolid jedzie szybciej na prostych.

Dlaczego to nie sztuka i nie wielkie osiągnięcie? Ponieważ każdy kierowca w F1 potrafi wcisnąć gaz do dechy na prostych, nie tylko Max. Tak samo Lewis Hamilton kiedyś miał w Interlagos i też były wielkie ochy i achy, a to tylko dzięki temu, że mógł szybciej jechać naa prostych, szybciej przyszpieszać dzięki nowemu silnikowi.

Czy to co napisałem powyżej to są moje klapki na oczach? 

Max miał w kwalifikacjach takie ustawienia jak Tsunoda i tak jak Tsunoda odpadł w Q1. Czy to są moje klapki na oczach?

Teraz spróbuje przeanalizować Twój komentarz.

Cytuje Ciebie:  "Ależ wy antyfani jakiegokolwiek kierowcy macie zaplute nienawiścią oczy do kierowcy. Jeśli zrobi coś źle, (mimo że prawie nigdy tego nie robi) to jedziecie po nim jak po szmacie, ale jak zrobi coś wyjątkowego to nie jego talent tylko bolidu."

Po pierwsze nie jestem żadnym anty fanem i nie mam żadnej nienawiści do Maxa Verstappena. Nie czekam aż podwinie Mu się noga, nie czekam z niecierpiwością na każdy Jego najmniejszy błąd żeby potem ten błąd wytknąć. 

Piszesz, że Max zrobił coś źle. Nie masz racji. Max nic nie zrobił źle. W kwalifikacjach pojechał znakomicie a, że bolid nie pozwolił to Max nie jest żadnym kierowcą który zagina prawa fizyki, nie jest cudotwórcą, dlatego podlega prawom fizyki tak jak inni i odpadł w Q1.

Piszesz, że zrobił coś wyjątkowego, podejrzewam, że chodzi Ci o wyścig. Nie. Nie zrobił nic wyjątkowego. Tak jak Lewis Hamilton kiedyś na Interlagos, tak Max Verstappen wykorzystał nowy silnik, był szybszy na prostych i szybciej przyszpieszał dzięki nowemu silnikowi. Nie ma tu żadnej finezji. Gdyby nie nowy silnik i nie lepsze ustawienia, gdyby nie nowe komponenty to nic by nie zrobił. Czy tylko Max Verstappen potrafi zrobić to co zrobił w wyścigu? Oczywiście, że nie. Lewis Hamilton i inni potrafiliby na miejscu Maxa Verstappena zrobić to samo a może i lepiej. Lewis Hamitlon kiedyś to zrobił. Do tego są lepsi kierowcy, Charles Leclerc i Fernando Alonso mając takie same narzędzia, tak samo konkurencyjny bolid, też nowy silnik i nowe komponenty, doskonałe ustawienia, zrobiliby to samo a może nawet i więcej co Max Verstappen w wyścigu. Czy to są moje klapki na oczach? Nie wydaję mi się.

Następny cytat z Twojego komentarza: "Czy tylko Max dostał nowy silnik i komponenty? Mało razy inni kierowcy też dostawali wszystko nowe i jakoś nie przebijali się z końca stawki na sam początek. Bardzo mało I bardzo rzadko ktokolwiek tego doświadcza, owszem Lewis też się tak kiedyś przebijał, ale dostał nie nowy silnik a podrasowaną przez Bottasa rakietę."

Tak, tak drogi Frytku, tylko Max Verstappen w wyścigu dostał nowe komponenty i silnik i jeszcze ktoś jeden który startował z pit stopu. Nie pamiętam czy to był Colapinto czy Ocon. Jeżeli Ocon to tu masz rację, Ocon ostatnio wolno jeździ, bardzo odstaje od Bearmana. Tyle, że nie wszyscy kierowcy są Oconami, jeżeli wszyscy byliby Oconami to miałbyś rację. Bardzo mało i bardzo rzadko ktokolwiek przebija się z tyłu do podium w wyścigu nawet mając noawy silnik i nowe komponenty ponieważ bolid musi być odpowiednio konkurencyjny + kierowca musi być odpowiednio dobry. Max w Aston Martinie lub w Alpine nic by nie zrobił. Kierowcy wystarczająco dobrzy co by zrobili to samo na miejscu Verstappena: Hamilton w przeszłości, Alonso, Leclerc, być może Russell, Norris, Piastri z przeszłości (obecnie to jest cień tego kierowcy z przeszłości), być może inni też.

Piszesz, że Lewis Hamilton miał kiedyś rakietę i dlatego tak się przebijał. Max Verstappen też miał taką rakietę wczoraj w wyścigu, nowy silnik pozwolił na prostych być szybszy i szybciej przyszpieszać od innych, mijał innych jak tyczki właśnie dzięki temu nowemu silnikowi, nowym komponentom, nowym lepszym ustawieniom czyli można napisać, że też tak jak kiedyś miał rakietę. Red Bull to topowy bolid, może nie najlepszy, ale z całą pewnością z top 4. Jakby nie był topowy to kwalifikacje pokazały co się dzieje.

Kolejny Twój cytat: "Fanem Maxa nie jestem, ale potrafię dostrzec że Max to obecnie najlepszy kierowca w stawce, z byle taczki potrafi dowieźć wynik a gdy ma odpowiedni sprzęt to robi z niego rakietę. Tak wiem że zaraz wytkniesz kwalifikacje, pamiętaj że zaryzykowali ustawieniami i Max wogóle nie czuł bolidu a gdy się nie połączysz z bolidem to jesteś tylko pasażerem."

Ja też fanem Maxa nie jestem, potrafię dostrzec, że Max ma wyjątkowy talent i że jest jednym z najlepszych w stawce. Nie, nie ma żadnych podstaw by twierdzić, że jest najlepszy w stawce. Alonso się męczy w Aston Martinie, Leclerc w Ferrari jeździ znacznie lepiej od podobno jak kiedyś pisali: "najlepszego kierowcy wszechczasów Formuły 1" czyli Lewisa Hamiltona. Być może inni też jeżdżą na poziomie Maxa albo i lepiej, ale nie mają narzędzi, nie mają tak konkurencyjnych bolidów jak Max. Czy Max jest najlepszy? Nie jest, Daniel Ricciardo był szybszy, pokonywał Maxa w tym samym bolidzie. Od momentu gdy Daniel Ricciardo odszedł z RedBulla to Max nie ma tam żadnych poważnych rywali, albo rzeczywiście dostają rywale Maxa w Jego teamie bolid w starszej specyfikacji w starszych komponentach, albo rzeczywiście nie są w stanie dostosować się do bolidu, albo są zwyczajnie słabsi. Stawiam na to wszystko razem wzięte, są słabsi, mają mniej umiejętności, ale nie aż tak jak pokazują to wyniki. Nie dość, że są słabsi i mają mniej umiejętności (Tsunoda, wcześniej Lawson itp), to jeszcze mają gorsze specyfikacje, starsze komponenty, priorytetem tam jest Max. Do tego nie potrafią dostosować się do bolidu, nie potrafią zmienić stylu jazdy który jest podobny do Maxa. Wszystko to razem wzięte powoduje, że nie raz Max w kwalifiacjaach jest w top 5, a taki Tsunoda czy Lawson też w RedBullu odpadają już w Q1.

Cytuję: "Tak wiem że zaraz wytkniesz kwalifikacje, pamiętaj że zaryzykowali ustawieniami i Max wogóle nie czuł bolidu a gdy się nie połączysz z bolidem to jesteś tylko pasażerem. ".

To w końcu jak to jest, gdy Max pojedzie świetny wyścig to tylko Max? A gdy pojedzie słaby albo słabe kwalifikacje to tylko dlatego bo słaby bolid? Jeszcze raz: Max w Aston Martinie lub w Alpine nic by nie zrobił. Nie jest żadnym cudownym cudotwórcą, pokazały to kwalifikacje. Proszę nie pisać, że Max w taczce przebił się z 18 pozycji na 3 w wyścigu. Gdyby miał taczkę to by było mniej więcej to samo co w kwalifikacjach. Koniec kropka. Nie ma tu żadnej filozofii, Max też podlega prawom fizyki tak jak inni. Ja tu nie mam żadnych klapek na oczach, po prostu to prawda i tyle, to są fakty, trudno z tym dyskutować. Jak ktoś ma klapki na oczach to napisze, że Max w taczce w wyścigu przebił się z 18 pozycji na trzecią. To są klapki na oczach, takie same jak na temat LEwisa Hamiltona, że jest najlepszym kierowcą wszechczasów bo z ostatniego miejsca przebił się na pierwsze kiedyś w Interlagos czy coś takiego. Jak na prostej ma się nowy silnik, to nie jest żadnym wyczynem mijać na prostych bolidy jak taczki.

Cytuję: "Podobno oglądasz F1 od dawna, to może usiądź przed telewizorem pod innym kątem, może coś w końcu dostrzeżesz, przede wszystkim ściągnij klapki, ja ich nie mam bo nikomu nie kibicuje. Po prostu oglądam talenty najlepszych kierowców I potrafię zauważyć największy talent a nie tylko wady."

To Wy usiądźcie przy telewizorze pod innym kontem, nie róbcie z Lewisa Hamiltona najlepszego kierowcy wszechczasów gdy ma nowy silnik, nowe komponenty i startuje z ostatniej pozycji w wyścigu i wygrywa. Tak samo nie rócie ochów i achów na temat Maxa Verstappena z wczorajszego wyścigu. Max też podlega prawom fizyki, Max nie jest w stanie każdemu pół sekundy urwać na okrążeniu. Są być może lepsi tylk otak samo jak Lewis Hamilton kiedyś to tak samo tutaj Max ma do dyspozycji niemal rakietę, mija na prostych inne polidy jak tyczki dzięki swojemu nowemu silnikowi i nowym komponentom i lepszym ustawieniom. Frytek przede wszystkim jeśli piszesz do mnie, żebym ściągnął klapi z oczu, to zastosuj do do siebie samego. Widzisz w innym oku źdźbło trawy a w swoim belki nie dostrzegasz. Zastosuj to do siebie. Ja być może użyłem złych słów, Max nie jest nikim, ale wydaję mi się, że mój sposób pisania jest zrozumiały. Ja nie mam na celu obrażanie Maxa czy coś. Nie umniejszam Mu talentu, ale po prostu widzę rzeczy takie jakie są i nie mam właśnie tych klapek na oczach którzy inni tu mają, mieli też gdy robili z Lewisa Hamitlona najlepszego kierowcę wszechczasów w Formule 1.

Cytuję: "Po prostu oglądam talenty najlepszych kierowców I potrafię zauważyć największy talent a nie tylko wady".

Po pierwsze to nie są najlepsi kierowcy na świecie, być może Max, Charles, Fernando i kilka innych tak. Jednak nie wszyscy. Nie nie potrafisz zauważyć największy talent. Wytłumaczyłem Ci dlaczego. Jesteś mniej więcej taki jak Ci którzy z Lewisa Hamiltona robili najlepszego kierowcę wszechczasów. Czy mam klapki na oczach? To teraz Ty sobie sam odpowiedz, wg mnie klapki na oczach mają Ci co robili z Lewisa Hamiltona najlepszego kierowcę wszechczasów i Ci którzy robią teraz z Maxa cudotwórcę który kązdemu w tym samym bolidzie dokłada na okrążeniu conajmniej pół sekundy. Kiedyś tak samo było z Sebastianem Vettelem, tyle, że to co ludzie pisali o Sebastianie to był jakiś kosmos, jak na standardy Formuły 1 to był po prostu lekko ponad przeciętny kierowca z przebłyskami i tyle, robił tak dużo błędów, że szok, że ludzie tego nie dostrzegali. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

avatar
Dawid-_F1

09.11.2025 22:17

6

@Niemiecm86  Jakby dostali nowy silnik, jakby samochód im odpowiadał i ustawienia, jakby samochód był odpowiednio konkurencyjny to oczywiście, że tak.

avatar
Dawid-_F1

09.11.2025 22:13

6

@Tiger 1  Mam rację, Wy nie macie racji, tyle w temacie :) Z faktami się nie dyskutuje, kwalifikacje pokazały, że Max to zwykły człowiek jak reszta kierowców. Do wyścigu dostał nowy silnik i byłszybszy na prostych. Każdy tak umie na prostych gaz nacisnąć. To są fakty, nie zmienicie rzeczywistości. Nie dacie rady czarnego zamienić w białe, chyba, że tylko w Waszych głowach. W Waszych głowach 2+2 może się równać 5, ale to nie zmieni tego, że w rzeczywistości 2+2=4. Pozdrawiam :)

avatar
Dawid-_F1

09.11.2025 21:51

8

@zgf1  Człowieku czy Ty nie widzisz, że Max dostał nowy silnik i tylko dlatego mógł zająć 3 miejsce? Oglądam od 2003 roku F1, nie martw się. Nie sztuka wciskać gaz w podłodze na prostych i być tam szybszy od innych. Każdy kierowca tam potrafi wciskać gaz na prostej. Czy Ty tego nie rozumiesz? Czy Ty masz aż takie klapki na oczach, że tego nie dostrzegasz? Ręce opadają. Jak ktoś by Ci napluł w twarz to byś powiedział, że deszcz pada? Naprawdę?

avatar
Dawid-_F1

09.11.2025 20:25

2

@sephirothw  Tam nie powinno być żadnej kary. Piastri nie mógł zniknąć, był jak najbliżej lewej krawędzi toru, to był incydent wyścigowy. Co do sezonu to Piastri od pewnego momentu jeździ tak jakby ktoś wyłączył Mu wtyczkę czy coś. Jeździ tak jakby to był zupełnie inny kierowca. Jest to bardzo dziwne, ciekawe co tam się dzieje.

avatar
Dawid-_F1

09.11.2025 20:23

8

@nginx  Gdy Max ma ten sam bolid co Tsunoda, to Max odpada w Q1 tak samo jak Tsunoda. Pokazały to kwalifikacje gdzie obaj mieli te same ustawienia. Max nie jest sekundę szybszy od Tsunody tylko jakieś 0,3 - 0,5 sekund, pokazały to kwalifikacje gdzie obaj mieli porównywalne te same bolidy i te same ustawienia.

avatar
Dawid-_F1

09.11.2025 20:20

12

@nginx  Nie. Leclerc, Alonso, może inni potrafiliby to zrobić co Max też, a może nawet i lepiej. Max nie jest żadnym geniuszem który dokłada każdemu pół sekundy na okrążeniu. Nie ma samochodu, nie ma Maxa, pokazały to kwalifikacje. Jak w wyścigu dostał nowy silnik i lepsze ustawienia to teraz wszyscy zachwyty nad Maxem. To tak jakby dwie drużyny grały w piłkę nożną. Jedna drużyna ma 6 zawodników, a druga normalnie 11. To tak samo jest teraz z Maxem, Max miał nowy silnik lepszy od wszystkich i lepsze ustawienia. Max normalnie od Tsunody jest około 0,3 - 0,5 sekund szybszy. Max miał te same ustawienia w kwalifikacjach co Tsunoda, dlatego to pokazuje, że ciężko jest porónywać kierowców którzy są nawet w tym samym teamie. Max bez nowego silnika i tych lepszych ustawień był kierowcą który odpadł już w Q1. Nie ma tu żadnej magii coś z niczego. Są być może lepsi kierowcy, ale nie mają takich narzędzi jak Max. Koniec kropka. Pozdrawiam :)

avatar
Dawid-_F1

09.11.2025 20:06

18

@MAXFAN  Był kosmitą w wyścigu bo dostał nowy silnik i lepsze ustawienia. W kwalifikacjach dlaczego nie był kosmitą? Jest takim samym kierowcą jak wszyscy inni, nie jest żadnym cudotwórcą a inni kierowcy to nie patałachy co nie potrafią jeździć.

avatar
Dawid-_F1

09.11.2025 19:59

23

@kiwiknick  Bez samochodu jest nikim, pokazał to w kwalifikacjach. Jest taki sam jak każdy inny kierowca.

avatar
Dawid-_F1

24.09.2025 21:08

1

@CL16  Button był lepszy niż Piastri i Norris. Button nie popełniał takich błędów.

avatar
Dawid-_F1

22.09.2025 21:31

1

@mcjs  Alonso po 2026 roku nigdzie się nie wybiera, sam powiedział jeżeli nie zdobędzie mistrza w 2026 to duże szanse są, że będzie jeździł w 2027 i 2028. 

avatar
Dawid-_F1

22.09.2025 21:26

3

@goralski  To nic nie da, tam już był taki kierowca: Alonso, Ferrari wtedy też zrobiło niemal wszystko żeby Alonso nie zdobył tytułu. Wystarczyło w Abu Zabi tylko żeby Alonso nie zjezdzał do pit stopu, to by miał majstra, ale nie, Ferrari znowu amatorszczyzna, musieli zawalić strategię. Wtedy nie było takiego luksusu jak drs, dlatego Alonso utknął za Pietrovem. Zresztą nawet jakby Alonso wyprzedził Pietrova to jeszcze by musiał wyprzedzić Kubicę i Rosberga żeby zostać mistrzem wtedy. Takie okazje trzeba wykorzystywać bo być może następna taka okazja będzie za 50 lat. Właśnie między innymi dlatego Ferrari nie powinno być mistrzem długo długo.

avatar
Dawid-_F1

06.09.2025 18:55

1

@wilk(o)  To, że ktoś wygląda na niedorobionego i że wygląda jakby ubierał ciuchy z śmietnika -> to ta wypowiedź naprawdę nie jest zbyt miła. Temu Panu może się zrobić bardzo przykro. To jest coś niesamowitego, ta wypowiedź, no co za nienawiść za wygląd w stosunku do drugiego człowieka.

avatar
Dawid-_F1

06.09.2025 18:49

1

@wilk(o)  Z całym szacunkiem, ale Twój komentarz krytykuje kogoś za to, że wygląda nie tak jak chcesz. Jak ktoś by zrobił włosy na kolor zielony lub ubrał kurtkę w lato lub ubrał sukienkę podczas gdy jest mężczyzną to też byś go tak krytykował? To jest hejt i nienawiść, to jest rasizm za wygląd, to jest prześladowanie innych za wygląd. To jedno z najgorszych zachowań jakie można w internecie zaprezentować swoim komentarzem.

avatar
Dawid-_F1

26.07.2025 21:59

0

@Fan Russell  Tak. Bardzo dobrze piszesz Fanie Russellu. Być może teraz Nico Hulkenberg by był wielkokrotnym mistrzem świata. Bardzo to prawdopodobne. Taki jest to sport, ktoś może być genialnym bardzo dobrym kierowcą a nigdy nie wygrać wyścigu bo ma do dyspozycji za słaby samochód.

Lewis Hamilton przegrał z Georgem Russellem, teraz przegrywa z Lerclerkiem. Hamilton ma 7 tytułów mistrzowskich a Russell i Leclerc 0 tytułów mistrzowskich. Dlatego nie należy sugerować się tytułami mistrzowskimi, ktoś może mieć 20 tytułów mistrzowskich a ktoś 0 tytułów mistrzowskich i ten kto ma 0 tytułów mistrzowskich może być lepszym kierowcą od tego który ma 20 tytułów mistrzowskich. Pozdrawiam :)

avatar
Dawid-_F1

26.07.2025 20:48

2

@kiwiknick  Hamilton wygrał dwa sprinty bo ma bolid czołowy. Alonso ma najgorszy bolid na niektóych torach. Czy widzisz teraz różnicę? Alonso regularnie finiszuje przed Strollem i jest przed Strollem w kwalifikacjach. A Hamilton? Hamilton regularnie finiszuje w wyścigach za Leclerkiem i przegrywa regularnie w kwalifikacjach. Widzisz teraz różnicę? Mam nadzieję, że tak.

avatar
Dawid-_F1

26.07.2025 20:41

2

@kiwiknick  Alonso "przegrał" z Okoniem i Buttonem, ale czy Ty wiesz w jaki sposób? W taki sposób, że Alonso regularnie był szybszy w kwalifikacjach i w wyścigach, jednak awarie bolidu zabierały Alonso punkty. Dlaczego o tym nie piszesz? Aha, bo propaganda, bo Alonso ma być ten zły i słaby, aha to dlatego, to już wiemy dlaczego tam napisałeś. Wstydź się. Wstydź się. Bo takie rzeczy to naprawdę, trzeba być niezłym hejterem Alonso albo bardzo nie lubić Alonso, żeby pisać takie kłamstwa, takie wymysły. Trzeba patrzeć na sezon a nie tylko na punkty. Bo tak to z każdego kierowcy można zrobić tego złego i słabego. Totalny kosmos jakiś.

avatar
Dawid-_F1

26.07.2025 20:40

1

@kiwiknick  Alonso ma jeden z najgorszych samochodów, na niektórych torach najgorszy. Alonso nie przegrał ani razu kwalifikacji z swoim partnerem zespołowym od ponad roku. Wiesz jak rzadko się takie rzeczy dzieją? Jedynie w całej stawce chyba Verstappen ma tak samo, a oprócz Verstappena i Alonso nikt tego nie dokonał. Hamilton ma samochód top 4 a nie wychodzi z Q1 podczas gdy Leclerc kończy kwalifikacje na 3 pozycji.

avatar
Dawid-_F1

29.06.2025 19:44

2

Brawo Alonso! Tym wyścigiem Alonso kolejny raz pokazał dlaczego jest jednym z najlepszych kierowców w historii Formuły 1 i prawdopodobnie najlepszym ze wszystkich którzy startowali w 21 wieku. Aston Martin w tym wyścigu był jednym z najwolniejszych bolidów w stawce. Wolniejszy od Sauberów i Racing Bulls. Tylko kunszt Alonso doprowadził to tego, że trzymał się za drsem Liama Lawsona przez cały wyścig. Alonso nie mógł popełnić ani jednego błędu bo by stracił drs za Liamem Lawsonem. W ten sposób podciągjął się drsem za Liamem Lawsonem. Alonso tak jakby "przekroczył" moźliwości bolidu bo gdyby nie drs to byłby znacznie wolniejszy i by miał o wiele gorsze tempo. Ta obrona potem przed Gabrielem Bortoleto to powtórka wyczynów Alonso z 2012 roku, zrobił coś niemal niemożliwego. IQ wyścigowe Alonso to jest totalny kosmos. Opony były tak bardzo zniszczone, że to cud, że obronił się przed Bortoleto. Fernando Alonso to absolutny ewenement, bardzo nie doceniany często przez innych ludzi. Ci co wiedzą to wiedzą, a Ci co uważają, że Alonso jest gorszy od Verstappena, Leclerca, Hamiltona.... to niech trwają dalej w swojej urojonej rzeczywistości. Oczywiście gdyby wsadzić teraz Alonso do Red Bulla to Alonso byłby prawie napewno wolniejszy od Verstappena, ale to też można obrócić w drugą stronę, gdyby Maxa wsadzić do Astona Martina to też Max byłby prawie napewno wolniejszy od Alonso. Potencjał, talent, umiejętności Alonso są niebywałe. Jedynie ostatnio to Max Verstappen pod tym względem zbliżył siędo Alonso a wcześniej to Robert Kubica, a jeszcze wcześniej to Michael Schumacher i Lewis Hamilton. Z tym, że ani Lewis Hamilton ani Michael Schumacher nie byli tacy długowieczni, Alonso jako jedyny wieku plus 40 lat niczym nie ustępuje Alonso w wieku 30 lat a wręcz Alonso się dalej rozwija i poprawia jako kierowca w wielu aspektach. Alonso to prawdziwy geniusz nad geniuszami.

avatar
Dawid-_F1

04.06.2025 18:20

1

Świętej Pamięci Pan Tomasz Komenda został nie słusznie skażany przez sąd. Teraz powiedzmy sobie szczerze ile jest takich przypadków? Czy to był tylko 1 przypadek? Oczywiście, że nie, najprawdopodbniej jest o wiele więcej takich przypadków i sądy skazują nie winnego człowieka. Trzeba o tym mówić i to nagłaśniać i ten stan rzeczy jak najszybciej zmienić.

avatar
Dawid-_F1

04.06.2025 18:11

2

@jan5a  Tak. To jest tak samo jak jakieś kobiety oskarżają jakiegoś mężczyznę o gwałt. Ten mężczyzna ma zepsutą potem reputację, prawie wszyscy krzywo na Niego patrzą nawet jak jest nie winny. Sądy do tego są bardziej przychylne żeby uwierzyć tej kobiecie, kobieta wystarczy, że się rozpłacze a mężczyzna jest automatycznie skazany za winnego przez społeczeństwo. Nawet jeżeli sąd uniewinni tego mężczyznę, to wiele ludzi twierdzi, że w każdej plotce jest ziarenko prawdy. Takie mamy społeczeństwo, jest to okropne i bardzo nie sprawiedliwe. Bo w jakiejś plotce może być zero prawdy nawet zero ziarenko prawdy. Bardzo ubolewam nad tym. Trzeba to zmienić, te mechanizmy ludzkie, oby jak najszybciej.Do tego trzeba dodać, że przecież sądy się często mylą. Jest to tragiczne. Sądy często są bardzo stronnicze, zwłaszcza gdy kobieta płacze itp. Jest to coś tragicznego bo przecież teaka kobieta może manipulować.Co do Piqueta i Briatore to masz rację, rzeczywiście bardzo ciekawy pomysł, nikt na to nie wpadł a przecież równie dobrze Nelson Piquet na przykład mógł to wszystko wymyśleć, specjalnie samemu się rozbić i specjalnie potem santażować Briatore. Równie dobrze Briatore, Symonds i Alonso mogli nic o tym nie wiedzieć. Moźliwe? Oczywiście, że możliwe. Symonds się podobno przyznał, że wiedział o tym, więc nie wiem jak to było. Ta zagrywka Piqueta jeżeli rzeczywiście Briatore, Symonds i Alonso o tym nie wiedzieli to taki sam mechanizm jak te niby molestowane kobiety itp. które oskarżają o molestowanie i gwałt. Bardzo warto znać ten mechanizm i być bardzo czujnym.

avatar
Dawid-_F1

11.05.2025 19:03

1

1. Frytek Naprawdę uważasz, że Lance Stroll jest obecnie lepszym kierowcą niż Fernando Alonso? Kibice jednak nie za dużo znają się na Formule 1... Tylko nie pisz, że w punktacji Stroll jest wyżej niż Alonso bo to tak samo jak Robert Kubica "pokonał" na punkty Russella w tym samym zespole i tak samo jak Ocon, Button "pokonali" Alonso w tym samym zespole. Punkty powinny być miarodajne, ale jednak nie zawsze są. Można być w całym sezonie szybszym od kolegi zespołowego a kolega zespołowy może być szybszy w 1 wyścigu i zdobyć 1 punkt. Kto jest lepszy? Oczywiście ten który ma 0 punktów jest lepszy od tego co ma 1 punkt, bo tamten kierowca z 0 punktami był lepszy w prawie wszystkich wyścigach a ten co 1 punkt to tylko był lepszy w 1 wyścigu. Tak działa punktacja w Formule 1, że czasami strasznie wypacza wyniki i jest bardzo nie miarodajna. Jednak to, że w ogóle trzeba tłumaczyć takie rzeczy to tylko pokazuje, że kibice to naprawdę są zieloni, nie wiele wiedzą co się dzieje w Formule 1 i nawet nie umieją porównywać kierowców.

avatar
Dawid-_F1

20.04.2025 17:44

0

Zdrowych i wesołych świąt dla wszystkich! Do tego bardzo ciekawą i emocjonującą, wyrównaną rywalizację i walkę do mety do ostatniego wyścigu o mistrzostwo świata Wam życzę :)

avatar
Dawid-_F1

20.04.2025 17:42

1

@partyka  Żygać się chce? To kierowca Formuły 1 robi Ci jakąś łaskę, że bierze udział w Formule 1? Ty byś nawet 1 okrążenia nie pokonał tym bolidem bo byś się rozbił albo uszkodził silnik, ja tak samo.

avatar
Dawid-_F1

20.04.2025 17:37

0

@partyka  Bo tak jest, żaden najlepszy kierowca w całej historii Formuły 1 ani w całej historii ludzkości nie zdobędzie mistrzostwa świata w obecnym Sauberze albo Aston Martinie. Jest to fizycznie nie możliwe.Chyba, że w pozostałych autach jechaliby totalni nowicjusze którzy nie prowadzili ani Formuły 2 ani Formuły 3.Jednak w Formule 1 nie ma takich przypadków, nawet Lance Stroll tutaj uważany za słabego, jest mega profesjonalistą i ktoś z nas nie miałby żadnych szans w Formule 1 z Lancem Strollem. Bylibyśmy w najlepszym przypadku kilka albo kilkanaście sekund od Niego wolniejsi na 1 okrążeniu. Żeby w ogóle pokonać 1 okrążenie to musielibyśmy mieć gigantyczny trening i przygotowania a co do piero mysleć o konkurencyjnych czasach. Większość z nas by się rozbiło.

avatar
Dawid-_F1

13.04.2025 20:44

0

Wy już wnioski wyciągacie i wyciągacie przez cały niemal poprzedni sezon. Lepiej wyciągnijcie te wnioski i zbudujcie mega szybki bolid na 2026 rok bo inaczej to będzie płacz i zgrzytanie zębów i wielkie rozczarowanie które będzie nie do opisania.

avatar
Dawid-_F1

13.04.2025 20:40

1

Oni lepiej niech całe albo prawie całe siły przerzucą nad projektowaniem i budową bolidu na 2026 rok. Jak w 2026 roku nie będą w czołówce, przynajmniej gdzieś w top 3 lub top 4 zespołów to cały projekt nadaje się raczej do wyrzucenia, Niech sprzedadzą ten zespół bo to jest totalna katastrofa i fanaberia z tym zespołem. Obecnie są ostatnim zespołem odnośnie osiągów razem albo minimalnie przed Sauberem. Totalna katastrofa.

avatar
Dawid-_F1

16.03.2025 16:00

0

@konchma  Tak samo Sainz, a nawet Norris, Piastri którzy wypadli po za tor w przed ostatnim zakręcie :)


avatar
Dawid-_F1

16.03.2025 15:56

0

@ojciec3d  Idąc Twoim tokiem rozumienia, emerytura dla Sainza się zbliża i jest coraz bliżej.

avatar
Dawid-_F1

16.03.2025 15:54

0

@ojciec3d  Czyli równie dobrze emerytura zbliża się dla Sainza i dla tych debiutantów co mieli wypadki. Ciekawe zjawisko.

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.