Dawid-_F1
Ostatnia aktywność
avatar
Dawid-_F1

08.03.2025 18:51

0

Znakomita robota!! Brawo!!! :)

avatar
Dawid-_F1

30.11.2024 18:38

0

@ Danielson92 Ale piszesz bzdury. Do 2007 roku Lewis Hamilton był prawdopodobnie najlepiej przygotowanym kierowcą ze wszystkich w stawce. Jako jedyny miał z tego c opamiętam ponad 1000 kilometrów testów na tych opnach z 2007 roku. Inni musieli się przestawić z tych starszych z 2006 na 2007. Owszem też mieli testy i treningi, ale nie aż 1000 kilometrów tyle co Lewis. To jest już pierwsze faworyzowanie Lewisa Hamiltona. Teraz drugie faworyzowanie Hamiltona. W 2007 roku był wywiad z Ronem Dennisem i na któreś pytanie z dzinnikarzy Ron Dennis (ówczesny szef McLarena) powiedział mniej więcej tak (nie pamiętam cytatu z jednego do jeden, ale sens był taki: nie walczymy z Kimim ani z Ferrari tylko z Fernando. Już po tym co powiedział Ron Dennis można wywnioskować, że Alonso nie miał żadnych szans, cały czas kłody pod nogi Mu rzucano, a na Lewisa chuchano i dmuchano żeby włos z głowy Mu nie spadł. No niestety nawet to nie pomogło bo tak czy siak i tak włos z głowy Lewisowi spadł, na szczęście, sprawiedliwość zwyciężyła i Lewis nie zdobył w 2007 roku tytułu mistrzowskiego. Natomiast na początku sezonu 2007 to pomimo tych testów Hamiltona to Alonso był o wiele szybszy. W 1 wyścigu w kwalifikacjach Lewis stracił pół sekundy do Alonso. W GP Malezji (czyli 2 lub 3 wyścigu sezonu), Alonso ukończył wyścig ponad 15 sekund nad Hamiltonem jeżeli dobrze pamiętam bo można to w Wikipedii sprawdzić. Dopiero potem gdy zauważono, że Lewis nie da rady Alonso, to postawili na Hamiltona, na początku mniej więcej faktycznie równy status był i pomimo większego przygotowania do sezonu Lewisa to i tak Alonso był szybszy. Natomiast czarę goryczy przelały kwalifikacje na Węgrzech gdzie Hamilton nie ustawił się w kwalifikacjach tak jak uzgodnił zespół. Zawsze co kwalifikacje do wyścigu tam kierowcy się wymieniali prowadzeniem, najpierw Lewis jedzie przed Alonso, w następnych kwalifikacjach do następnego wyścigu Alonso jedzie przed Lewisem. I tak dalej i tak dalej. W kwalifikacjach na Węgrzech wypadło, że Alonso miał jechać przed Lewisem (czy na odwrót, nie ważne). Hamilton nie zastosował się do tego, więc co zrobił Alonso? Alonso przyblokował Hamiltona w pit stopie. Potem były chyba Monza i SPA i pomimo tych incydentów i pomimo, że team McLarena po tych incydentach to jeszcze bardziej stawiał na Hamiltona to i tak na Monzie i SPA ALonso finiszował przed Hamiltonem. Tylko Alonso, tylko taki walczak mógłtego dokonać. Co zrobił McLaren? No cóż, jeszcze bardziej zaczął faworyzować Hamiltona. Dochodziło do tego, że Alonso miał o wiele więcej paliwa załadowanego w kwalifikacjach od Hamiltona, czyli Alonso miał cięższy bolid, a co za tym idzie wolniejszy. Żeby jakoś mieć jakiekolwiek jeszcze szanse to Alonso człowiek tytan, próbował podkupiwać sobie mechaników i płacić im żeby mieć jeszcze jakiekolwiek szanse. Jeżeli nie oglądałeś i nie interesowałeś się sezonem 2007 to pewnie mnie wyśmiejesz i uznasz to za bajki, ale można to pewnie łatwo sprawdzić, jeśli by się chciało. Myślę, że to co napisałem to spokojnie wystarczy żeby sobie wyrobić zdanie na temat sezonu 2007. W McLarenie tam była taka toksyczna atmosfera, taka walka jak za czasów Ayrtona Senny i Alaina Prosta. Tam była prawdziwa wojna i tylko cudem i dzięki geniuszowi Alonso to Alonso zdołał zremisować z Lewisem Hamiltonem. Natomiast mało tego, jak się zastosuje inny system punktowy, (bo w 2007 roku w wyścigach tylko 8 zawodników punktowało), to wtedy Alonso wygrywa na punkty. Także z tym mitycznym wielkim zwycięstwem zielonego nowicjusza Lewisa nad Alonso z 2007 roku to tyle prawdy jak ktoś by napisał, że ja jestem zakonnicą. Pozdrawiam :)

avatar
Dawid-_F1

30.11.2024 17:52

0

Kurde, wkradło się kilka błędów w moim wpisie, literówki itp. Chciałbym to skorygować, ale niestety nie da się edytować. Może w przyszłości dałoby się na tej stronie wprowadzić edycję własnych komentarzy :)

avatar
Dawid-_F1

30.11.2024 17:50

0

4. Ferrari miało i nadal ma Sainza który w skali całego sezonu wcale nie ustępuje a nawet często był lepszy od Leclerca. Nie wiem, czy to dobre posunięcie, żeby Sainza się pozbywać. Co do Lewisa Hamiltona to wielki szacun za to, że się przyznał. Też warto dodać, że trochę powstał taki mit na Lewisa Hamiltona, że to geniusz kieroqwnicy, niektórzy nazywali Go nawet najlepszym kierowca w historii Formuły 1. tnajlepszy w historii Formuły 1. Jego braki niwelował najlepszy team i słaby kierowca w teamie czyli np Heikki Kovalainen czy Valteri Bottas. Natomiast w 2007 roku to McLaren to zniwelował który mocno faworyzował Lewisa a i tak Lewis przegrał tytuł przez własne błędy. Nawet to faworyzowanie nie sprawiło, że pokonał Alonso, bo punktowo zremisowali. To można sobie wybobrazić co by było gdyby McLaren traktował ich na równi. Alonso spokojnie by znokautował i wdeptał w podłogę Hamiltona gdyby tylko mieli takie same warunki i gdyby team nie faworyzował jednego kosztem drugiego. To trochę podobna historia do Sebastiana Vettela. Niektózy też się Nim zachwycali a jak dostał porządnych partnerów zespołowych to Ricciardo i Leclerc z łatwością Go pokonali. Prawdopodobnie teraz jest podobnie z Maxem Verstappenem. Niektórzy sięzachwycają i pieją ochy i achy zapominająć, że Max Verstappen nie miał żadnego wyzwania jeżeli chodzi o partnerów zespołowych. Wyjątek to jedynie Sainz i Ricciardo. Ok, z Sainzem wygrał, ale z Ricciardo często przegrywał. A przecież Ricciardo też nigdy nie był najlepszym kierowcą w stawce. W przyszłości gdy Max też dostanie mocnego partnera zespołowego to niektórzy wreszcie zobaczą, że On też jest tylko człowiekiem i nie jest żadnym nad geniuszem o ponad ludzkich umiejętnościach.

avatar
Dawid-_F1

22.08.2024 13:59

0

10. Danielson92 Wy też nie róbcie z Maxa nie wiadomo kogo. Miał w całej karierze tylko jednego godnego bardzo dobrego rywala. Był to Daniel Ricciardo i Max z Nim przegrał. Teraz Max ma Pereza, Max jest wyraźnie faworyzowany względem Pereza albo Perezowi po prostu dają starsze części a Maxowi nowsze. Max pod ciśnieniem popełnia błędy. To nie jest cyborg idealny bez żadnej skazy. Tak samo mówiono o Vettelu gdy wygrywał 4 mistrzostwa Red Bullem. Dajcie spokój. Niech Max dostanie drugi raz godnego rywala takiego jak Daniela Ricciardo lub lepszego i Niech Max łaskawie nie będzie faworyzowany to zobaczycie, że Max nie jest żadnym ideałem bez skazy i są lepsi od Niego albo przynajmniej tak samo dobrzy.

avatar
Dawid-_F1

22.08.2024 13:55

0

Jeżeli chodzi o Maxa i Alonso to też pojechałeś. Daj Maxa do Astona Martina z Fernando Alonso. Potem albo przed tym daj Alonso do RedBulla z Maxem Verstappenem. Wiesz jakie będą wyniki? Jesteś pewien, że Max by pokonał Alonso? Ja jesteś niemal pewny, że Alonso by wygrał z Maxem. Oczywiście jakby team równo ich traktował i jakby mieli tyle samo awarii. Fernando Alonso to najlepszy kierowca w Formule 1 z 21 wieku. Nie było lepszego, może kiedyś będzie. Żaden Max Verstappen ani Lewis Hamilton nie dorównuje talencie i umiejętnościom Alonso. To nie jest odklejenie, tak wygląda rzeczywistość. Odklejeniem jest pisanie, że Ocon czy Stroll ssą lepsi niż Alonso. Ludzie bardzo niedoceniają Alonso. To jest taki kierowca który zdarza się naprawdę bardzo rzadko. Po prostu nie ma takich kierowców. To absolutnie wyjątkowy kierowca. Te Jego dwa tytuły mistrzowskie mają się nijak do Jego talentu i umiejętności.

avatar
Dawid-_F1

22.08.2024 13:49

0

Podpowiem: Alonso ma dwa razy tyle punktów w punktacji co Stroll. Jak teraz ma się Twoja teoria, że Alonso przegrywa ze Strollem? Po prostu albo chciałeś zdyskredytować Alonso albo nie wiem o co Ci chodziło.

avatar
Dawid-_F1

22.08.2024 13:47

0

10. Danielson92 Co za bzdury. Ty oglądasz sezony Formuły 1 czy tylko przychodzisz po wyścigach i patrzyć na wyniki i tabelki? Oczywiście, że Alonso z 2005-06 czy 2012 przegrałby z Oconem. Zobacz ile awarii miał Alonso a ile Ocon. Choćby najlepszy kierowca w historii Formuły 1, geniusz nad geniusze jechał, to nic nie poradzi jak ma np 9 awarii a Jego kolega z teamu 2. To są proste rzeczy, Ty nie widzisz tego, chcesz udawać mądrego czy co? Ze Strollem Alonso przegrywa? Gdzie? Skoro tak patrzysz na wyniki i tabelki to zobacz kto ile ma punktów. Ile ma Stroll punktów w punktacji a ile Alonso. Potem jak zobaczysz to wypisuj komentarze.

avatar
Dawid-_F1

28.07.2024 19:17

0

Katastrofa!!! Wielka szkoda George Russella. Pojechał genialny wyścig, dzięki swoim umiejętnością nie dał się wyprzedzić Hamiltonowi pod koniec. Jednak przepisy to przepisy. Bardzo trudno to przyjąć do wiadomości, wielka szkoda.

avatar
Dawid-_F1

06.07.2024 20:26

0

1. Proctor Przeczytałeś chociaż wypowiedzi kierowców w tym wątku? Nie? Nie chciało Ci się? To Ci pomogę, wypowiedź Fernando Alonso: Fernando Alonso, P10 "Dobrze jest mieć oba bolidy w Q3 po kilku trudnych sesjach kwalifikacyjnych dla zespołu. Niestety nie pokonaliśmy ostatniego kółka w Q3 po tym jak napotkaliśmy ruch na torze z Carlosem [Sainzem] i Oscarem [Piastrim]. Udało nam się ukończyć w czołowej trójce Q2, więc mieliśmy konkurencyjne tempo. Myślę, że stać nas było na coś więcej niż 10. miejsce. Mam nadzieję, że jutro powalczymy obydwoma bolidami o punkty." Teraz już rozumiesz? Aston Martin wypuścił Alonso jako ostatniego i Alonso nie zdążył rozpocżąć w regulaminowym czasie swoje ostatnie okrążenie pomiarowe w Q3. Teraz poprosimy o przeprosiny dla Fernando Alonso bo Alonso w całych tych kwalifikacjach był szybszy od Strolla o 0,3 - 0.5 sekund na okrążeniu (w Q1 i Q2). Oczywiście Strolla wypuścili o wiele wcześniej, nie chce siać żadnych plottek, ale Stroll to syn Lawrence Strolla i na Strolla chuchają i dmuchają a Alonso wypuściają w najgorszym miejscu w Q3. Alonso byłby spokojnie w top 6, Aston Martin nie będzie poważnym zespołem jeżeli będzie marnować takie okazje.

Przejdź do wpisu Oba Astony awansowały do Q3

avatar
Dawid-_F1

29.03.2024 13:24

0

Jeszcze jakby inni się zastanawiali nad słowami Glocka. Tak, Alonso doskonale wiedział co robi, to nie był błąd Alonso, tylko specjalnie tak zrobił, że zwiększyć szansę na to żeby Russell go nie wyprzedził. Alonso bardzo sprytnie to zrobił i do tego nie złamał żadnych przepisów, nie zrobił niczego złęgo bo tak jak Greek napisał, nie wymusił na Russellu niczego, Russell mógł przejechać ten zakręt tak jak zawsze. Chyba, że bierzemy pod uwagę brudne powietrzę, no to trudno obwiniać Alonso za brudne powietrze, to są zasady fizyki takie same dla wszystkich. Russell powinien wcześniej zachamować albo lepiej modulować hamulcami, czyli bardziej bezpieczniej pojechać biorąc pod uwagę brudne powietrze. Jednak Russell nie wziął tego pod uwagę i Alonso Russella przechytrzył. A kara to mogą dawać nawet 235 sekund kary, to są jakieś fanaberie, jakby Russell się nie rozbił to nawet dochodzenia by nie było, to pokazuje jak absurdalna jest ta kara w tym przypadku.

avatar
Dawid-_F1

29.03.2024 13:05

0

Przecież sam Mike Krack z Astona Martina to powiedział, nie pojmuję jak inni ludzie tutaj mogą pisać, że Aston Martin się nie odwołał bo zgadza się z werdyktem sędziów albo, że Aston się nie odwołał bo uznają winę Alonso. To jest postawienie świata do góry nogami. Niektórzy z tego wątku mogliby zostać politykiem i niezłą propagandę uprawiać i okłamywać ludzi.

avatar
Dawid-_F1

29.03.2024 13:01

0

Do tego warto dodać, że w składzie sędziowskim był Herbert znany ze swojej niechęci do Alonso i znany tego jak bardzo uwielbia Mercedesa. Alonso poprostu został okradziony i ukradli mu 4 punkty. Aston Martin nie dlatego się nie odwołał, że nie miał racji tylko dlatego, że nie ma nowych nowych informacji o tym zdarzeniu. Po prostu Aston nie mógł się odwołać, nie dlatego, że nie chciał tylko przez te bzdurne błędne przepisy.

avatar
Dawid-_F1

29.03.2024 12:58

0

Ta kara to totalny absurd a tym bardziej jej wielkość czyli 20 sekund. Gdyby Russell się nie rozbił to nawet nie było by dochodzenia tego "incydentu". Mikołaj Sokół tak samo uważa i tak samo to podsumował. Greek powyżej ma totalną rację, niestety albo stety nie sposób temu zaprzeczyć. W takim razie najpierw się z Greeka śmieje, potem się Greeka obraża, stara się Go postawić w złym świetle. A na końcu Greeka się wysyła do psychiatryka. Greek nie przejmuj się, masz całkowitą rację, dziękuję Ci, że mimo wszystko masz tyle sił i zapału, że chciało Ci się tu pisać, i poprostu pokazałeś, że białe to białe a nie, że białe to czarne. Ja nie mogę tego znieść jak inni Ciętu wyśmiewają. Nie wiem jak Ty to znosisz, ale naprawdę wielkie za to brawa i uznanie. Pamiętaj jeżeli większość twierdzi, że 5 + 5 = 23, a Ty twierdzisz, że 5 + 5 = 10 to rację masz Ty a nie większość. Tak samo pamiętamy większość Niemców popierała Hitlera w 20 wieku. I co z tego, że to była większość? Była po prostu w błędzie. Tak samo jest tutaj w tym przypadku. Pozdrawiam :)

avatar
Dawid-_F1

04.12.2023 23:07

0

Ludzie którzy naprawdę mają pojęcie o wyścigach to większość z nich to potwierdzi. Dodatkowo w 21 wieku nie było lepszego kierowcy od Alonso. Ani M.Schumacher, ani L.Hamilton, ani S.Vettel, ani M.Verstappen nie są lepsimi ani tak samo dobrymi kierowcami jak Alonso. Wiele osób się z tym nie zgadza, fanboje krytykują, wyśmiewają, hejtują, przypominają rok 2007 a zapominająco Ron Dennis powiedział, że McLaren ściga się nie przeciwko Kimiemu tylko przeciwko Alonso. Czy to się komuś podoba czy nie, pod względem umiejętności to Alonso jest absolutnie wyjątkowy. Najlepszy z 21 wieku i jeden z najlepszych z całej historii Formuły 1. Jak chce się podważyć umiejętności Alonso no to oczywiście przypomina się rok 2007, przypomina się, że "przegrał z Oconem" i z Buttonem. Tylko ludzie już nie piszą, że przegrał z Oconem i Buttonem bo miał znacznie więcej awarii a z L.Hamiltonem "przegrał" bo zespół faworyzował Hamitlona. Co ciekawe Angielskim kibicom bardzo nie spodobała się ta wypowiedź Kubicy. Piszą, że Robert Kubica się nie zna, że Kubica to idiota, że ten kto ma tylko 1 pole position i jedną wygraną to nie wie nic o Formule 1. Ludziom się nie podoba, że Alonso jest najlepszy. Jest to ciekawe zjawisko, warto by to zbadać. Jak trudno przełknąć prawdę ludziom, to jest nie wiarygodne, będą takie fikołki robić, nazywać czarne białym aż w końcu wyjdzie, że ich "prawda" jest ta jedyna właściwa i nie omylna. Wiele razy pisałem też o statystykach, ktoś może wygrać 1000 wyścigów i może ten ktoś być gorszym kierowcą od kierowcy który wygrał 0 wyścigów. Formuła 1 to nie jest równy sport. Niestety nie wszyscy mają do dyspozycji takiego Red Bulla. Też kierowcy sami nie rozwiną samochodu w ten sposób że z Haasa zrobią Red Bulla. Kierowcy aż takich inżynierskich zdolności nie mają, to nie od nich zależy. Dlatego zawsze bawi mnie to jak ludzie piszą, że Lewis Hamilton rozwinął Mercedesa i dlatego Mercedes był tak dominujący. Tak samo z S.Vettelem, to Vettel Red Bulla tak rozwinął albo Aston Martina, Nie, to tak nie działa, kierowcy mają bardzi znikomy wpływ na osiągi auta. Pozdrawiam :)

avatar
Dawid-_F1

27.08.2023 22:38

0

34. smiglomuc. Nie, Max nie jest najlepszym kierowcą w stawce. Daj wszystkim te same bolidy, to same wsparcie techniczne, tyle samo awarii to zobaczysz, że Max nie jest najlepszym kierowcą w stawce. Jest w top5, ale najlepszy nie jest.

avatar
Dawid-_F1

27.08.2023 22:33

0

Co do wyścigu, to jak dla mnie to był to chyba najciekawszy wyścig w całym sezonie! Takich wyścigów życzę wszystkim, dużo się dzieję, są emocje i jest bardzo ciekawie :)

avatar
Dawid-_F1

27.08.2023 22:31

0

To jak Alonso pojechał w tym wyścigu, to brak słów, mistrzostwo świata. Coś nie do opisania to jest, że ma 42 lata a jeździ na takim poziomie. Wiele razy już to pisałem, ale zrobię to jeszcze raz, to jest najlepszy kierowca jaki jeździł w Formule 1 w XXI wieku. Nikt nie miał i nikt nie ma większego talentu i umiejętności. To jest legenda, oby jeździł jak najdłużej, ozdoba wyścigów Formuły 1.

avatar
Dawid-_F1

27.08.2023 22:25

0

8. Proctor Tak w ogóle to na jakiej podstawie twierdzisz, że w ogóle Max pokonałby Alonso w tym samym bolidzie? Bo wg mnie gdyby mieli tyle samo awarii, byli równo traktowani to Max by punktowo w całym sezonie nie dałby rady pokonać Alonso. Max miał tylko w swoim teamie jednego kierowcę z prawdziwego zdarzenia, to był Ricciardo i Max wiele razy z Nim przegrywał. Także przestań mitologizować tego Maxa, ja rozumiem, że jesteś w Niego tak zapatrzony, ale bez przesady.

avatar
Dawid-_F1

27.08.2023 22:22

0

8. "Max w takim bolidzie na pewno walczyłby o mistrzostwo". Słuchaj, napiszę wprost, Alonso niczym nie ustępuje Maxowi, to Max się uczył od Alonso jazdy innymi liniami w deszczu. Max z całą pewnością nie walczyły o mistrzostwo w Astonie skoro Alonso nie potrafi. Widziałem co pisałeś o Maxie, że w gorszych zespołach walczyłby o mistrzostwo. To nie prawda. Jakoś w 2020 roku Max o mistrzostwo nie walczył, tak samo gdy był w Toro Rosso. Po za tym gdyby Alonso był w RedBullu a Max w Aston Martinie to jakim sposobem Max miałby walczyć o mistrzostwo świata? Nie miałby żadnych szans tak jak teraz Alonso nie ma żadnych szans na mistrzostwo.

avatar
Dawid-_F1

27.08.2023 21:18

0

Brawo Alonso! Ten start i wyprzedzenie dwóch kierowców w 3 zakręcie na 1 okrążeniu był znakomity! Alonso na początku gdy było mokro i miał softy to nawet zbliżał się do Verstappena. Niesamowite wyczucie Alonso ma w deszczu. Potem gdy założyli przejściówki to już Verstappen jednak odjeżdżał, ale te szukanie innych linii jazdy Alonso, ten spryt i intuicja na starcie, te cwaniactwo i doświadczenie wyścigowe to jest na nie bywale wysokim poziomie u Fernando Alonso. Ten start to Alonso już w treningach planował, tak mówił w wywiadzie po wyścigu, że wtedy sprawdzał różne linie jazdy między innymi w 3 zakręcie. To jest prawdziwy mistrz, genalny kierowca.

avatar
Dawid-_F1

23.08.2023 17:16

0

Właśnie, Vettel wygrał w Toro Rosso w 2008 roku, a Verstappen żadnego nie wygrał wyścigu z Toro Rosso. Skoro Verstappen jest taki najlepszy i zdobyłby tytuł z Ferrari, Mercedesem, McLarenem, Aston Martinem, to czemu Verstappen wtedy nie wygrał żadnego wyścigu? Albo czemu Verstappen nie zdobył mistrza świata w 2020 roku skoro jest taki bezbłędny i najlepszy ze wszystkich? Jak widać, jest tu gdzieś błąd w rozumowaniu. Odpowiedź jest taka, że Verstappen nie jest wcale taki najlepszy, to nie jest tak, że Verstappen ma jakieś cudowne zdolności, a inni kierowcy są od Niego o wiele gorsi. Wystarczyłoby dać do RedBulla Leclerca, Hamiltona, Alonso czy nawet Norrisa. Otworzyłyby się niektórym tutaj oczy i zobaczyliby, że Verstappen wcale nie jest taki najlepszy jak się wydaje.

avatar
Dawid-_F1

23.08.2023 16:22

0

2. markus202 "i zanim pewne osoby się sprują: tak, Sebastian również jeździł wtedy na wysokim poziomie ale w 2012 Fernando był zdecydowanie najlepszy i na równych warunkach (bolidach) wciągnąłby Vettela nosem". To jest oczywista oczywistość, każdy w miarę neutralny widz który oglądał sezon 2012 to potwierdzi. Jednak fanatykom nie przetłumaczysz, odwrócą kota ogonem, napiszą, że jesteś toksyczny i że nadajesz się do psychiatry. Także tak, napisałeś oczywistą oczywistość i trudno się z tym nie zgodzić. Pozdrawiam :)

avatar
Dawid-_F1

23.08.2023 16:19

0

"Na jego przykładzie doskonale widać różnicę klas między nim a Michałem Schumacherem. Schumacher w 2005 roku nigdy nie wypowiadał się o oponach Bridgestone tak jak Alonso o silnikach Hondy." O, tu kolejne ciekawe zjawisko. Stosowanie podwójnych standardów, nie ważne, że M.Schumacher wjeżdżał w innych rywali, nie ważne, że specjalnie rozbił się w kwalifikacjach, żeby Jego rywal nie wygrał. Nie ważne, to się drodzy czytelnicy nie liczy, liczą się tylko zalety Michaela Schumachera i wady Fernando Alonso. To jest tak niesamowite, że ja nie mogę wyjść z podziwu jak można zmieniać rzeczywistość i fakty według własnych upodobań i tego kogo się lubi a kogo nie. To jest tak obrzydliwe, tak nie sprawiedliwe, że aż smieszne. Klaun w cyrku mógłby się uczyć tu od poniektórych, coś szalonego.

avatar
Dawid-_F1

23.08.2023 16:12

0

16. Proctor "Jestem Verstappeniarzem. Tak, nie przywidziało ci się. Verstappeniarzem. Bo Max jest kompletnym kierowcą który z obecnego Merca, SF, AM a nawet z McL wycisnąłby tytuł i takie są fakty." To się nazywa tworzenie własnej wyimaginowanej rzeczywistości, tak samo kiedyś pisali o Vettelu w RedBullu. Niesamowite jak ludzie potrafią się odkleić. Bardzo ciekawe zjawisko. Szkoda, że nie napisałeś, że jeszcze w Haasie, Alpha Tauri czy Williamsie by zdublował całą stawkę i na koniec byłby mistrzem. Podczas gdy w rzeczywistości Verstappen nie jest nawet prawdopodobnie najlepszym kierowcą w stawcę, przegrał z Ricciardo, nigdy nie miał poważnego kierowcy w drugim swoim bolidzie, oprócz może Ricciardo. Owszem Verstappen jest wspaniałym kierowcą, ma gigantyczny talent, ale pisanie, że jest najlepszy w deszczu czy, że w McLarenie lub Astonie Martinie wygrałby mistrzostwo to czysta fantazja bo miałby wielkie trudności wygrać mistrzostwo gdyby wszyscy mieli takie same bolidy. Tak samo kiedyś było z Vettelem (ok, Verstappen to jednak o wiele lepszy kierowca od Vettela), ale nadal to jest takie podobne zjawisko. Jak Vettel miał dominujący bolid to też niektórzy pisali jaki to nie geniusz. Tak samo jest z Verstappenem, jakoś gdy był w Toro Rosso to nie walczył o tytuł mistrzowski, nawet nie był w trójce najlepszych kierowców na koniec sezonu, ale co tam, im fakty bardziej nie odpowiadają czyimś fantazjom, tym gorzej dla faktów, zmienimy te fakty i wtedy będzie że, 1 + 1 = 8, i czarne będzie białe. Wtedy fakty będą odpowiednie dla naszych fantazji i Verstappen nawet w McLarenie czy Aston Martinie zdobędzie tytuł. Tak to się robi drodzy czytelnicy :) Nie ważna jest rzeczywistość, jak widać fakty można tak nagiąć, że 1 + 1 = 8, czarne jest białym, a białe jest czarnym. Bardzo fascynujące zjawisko. Pozdrawiam :)

avatar
Dawid-_F1

05.04.2023 13:01

0

Kiwiknick Ja naprawdę zastanawiam się, jak Ty możesz samego siebie znieść po czymś takim? To jest tak słabe, że aż ciężko to opisać.

avatar
Dawid-_F1

05.04.2023 12:56

0

Kiwiknick Jestem zszokowany Twoim zachowaniem, jakim prawem Ty jeszcze tu jesteś? Kto pozwolił Ci pisać takie wulgaryzmy? Czy Ty rozumiesz co Ty napisałeś?

avatar
Dawid-_F1

05.04.2023 12:54

0

9. kiwiknick do ciebie nie pisałem, więc odpie..l się ped.le. Kempa czy naprawdę zamierzasz tolerować te wulgaryzmy, takie zachowanie? Może kiwiknick nie zostanie zbanowany bo te wyrazy miały ucięte litery? Kiwiknick poprawiłeś sobie humor tymi komentarzami? Dumny z siebie jesteś? Poczułeś się lepiej? No to teraz przeczytaj to co napisałeś i zastanów się nad tym. Bo to jest poziom poniżej rynsztoku.

avatar
Dawid-_F1

07.03.2023 15:52

0

Lance Stroll zdobywał już podia, jest naprawdę znakomity w mokrych warunkach, więc nie jest takim typowym pay driverem. Naprawdę wiele potrafi.

avatar
Dawid-_F1

07.03.2023 15:50

0

Brawo Alonso! :)

avatar
Dawid-_F1

03.03.2023 18:15

0

Fernando Alonso kochamy Cię!!! :)

avatar
Dawid-_F1

03.03.2023 18:14

0

Co za cudowne wyniki! Wiem, że to tylko 2 trening, wiadomo, że nie można nim się za bardzo sugerować. Jednak jak by było wspaniale gdyby jutro były takie lub podobne wyniki w kwalifikacjach i jakby Alonso walczył o mistrzostwo świata. Ja osobiście kocham Fernando Alonso, życzę Mu wygranej w niedzieje z całego serca!!!!! Oby tak było! Ja nie chcę się za bardzo nastawiać na coś wielkiego, ale no wszystkie znaki na niebie i ziemii wskazują, że Aston Martin jest w grupie najlepszych zespołów: Red Bull, Ferrari, Mercedes i Aston Martin, ciekawe w której kolejności. To byłoby coś genialnego :)

avatar
Dawid-_F1

21.11.2022 19:51

0

bagatelizowałasz* Szkoda, że nie ma opcji edytuj.

avatar
Dawid-_F1

21.11.2022 19:50

0

20. Elin Takie podwójne standardy traktowania kierowców nie są do końca w porządku. Leclerca chwalisz jak zdobył vice mistrzostwo a Alonso gdy zdobywał vice mistrzostwo kilka razy to to bagatelizowałać. Bardzo jest to nie miłe. Wyobraź sobie, że np bierzesz udział w konkursie w tańcu. Zatańczasz lepiej (lub tak samo dobrze jak Twoja rywalka), ale ja będę wychwalał Twoją rywalkę a u Ciebie tylko znajdował wady, to co źle zrobiłaś. Nienawidzę tego, Alonso jest biednym kierowcą, bardzo niedocenianym, jest wiele takich ludzi jak Ty. Ty na szczęście nie jesteś jakąś hejterką Alonso, więc z Tobą nie ma gigantycznego problemu. Jednak polecałbym albo chwalić vice mistrza albo bagatelizować czyli stosować sprawiedliwe i równe standardy w stosunku do kierowców :)

avatar
Dawid-_F1

02.08.2022 15:08

0

Nie chcieli Mu dać dwuletniego kontraktu czyli po sezonie 2023 zostałby zastąpiony Piastrim. Nie takie numery z Alonso. Ocon ma 4 letni kontrakt a Alonso nawet 2 letniego nie mógł dostać mimo, że jest o wiele lepszy na torze od Ocona. 1. Danielson92 Tak Alonso po raz kolejny pokazał klasę, nie dał się wikiwać, nie będzie pracował na to, żeby po 2023 roku oddać fotel Piastriemu zwłaszcza, że Ocon jakoś 4 lata kontraktu mógł dostać a spisuje się gorzej od Alonso.

avatar
Dawid-_F1

08.07.2022 19:45

0

4. Aeromis Nie, Alonso nie dał ciała, miał uszkodzoną podłogę w Q3. Mówili o tym w studiu po kwalifikacjach. Chyba, że sam Alonso gdzieś źle pojechał i podłoga się uszkodziła. Szkoda bo cały weekend był bardzo szybki, ale nic straconego, jutro jest sprint a w niedzielę wyścig :)

avatar
Dawid-_F1

22.06.2022 19:50

0

13. kiwiknick "@Aeromis, przeciętny kierowca to dla mnie jest Alonso bo ma tylko dwa tytuły a Seb 4 ;)" Też mam nadzieję, że to sarkazm kiwiknick :) Jeżeli miernik umiejętności kierowców to tytuły mistrzowskie to ja chcę napisać, że może być tak, że kierowca który ma 0 tytułów i 0 wygranych wyścigów może być lepszym kierowcą od kierowcy który ma 548 tytułów mistrzowskich i 2873 wygranych :) W takim razie ten miernik umiejętności kierowców jako tytuły mistrzowskie byłby bardzo słaby.

avatar
Dawid-_F1

20.06.2022 12:19

0

Po takim wyścigu chyba możesz być sfrustrowany i dlatego Alonso być może wyładował część swojej frustracji na Bottasie, ja sam nie wiem jak Alonso to znosi.

avatar
Dawid-_F1

20.06.2022 12:18

0

3. Faustus Gdyby nie awaria ERS-u i gdyby Alonso zjechał po raz pierwszy do boksu wtedy co Ocon to kto wie? Może otarłby się o podium? Wg mnie skończyłby na 5, może na 4 miejscu (choć byłoby bardzo trudno chyba). Widzieliśmy, że Ocon mógł bronić się bardzo długo przed Leclercem, Alonso może gdyby nie miał awarii ERS-u też mógłby się bronić tak przed Mercedesami? Kolejny raz nie ze swojej winy Alonso ląduje w wyścigu za Oconem. Wyobraź to sobie, jesteś cały weekend szybszy od swojego kolegi zespołowego, w kwalifikacjach pokonujesz Go o około półtorej sekundy a w wyścigu nie ze swojej winy kolejny raz Ocon jest przed Tobą. Jak to wytrzymujesz? Bo ja nie wiem, ja chyba był zwariował. Dlatego Ocon ma więcej punktów od Alonso i jeszcze hejterzy (nie Ty, bo Ty akurat mądrze piszesz) piszą, że: Alonso dziadek won na emeryturę. Alonso oddawaj szybko fotel Piastriemu, jesteś za stary na F1, ustąp miejsca młodym. Alonso w kwalifikacjach ustawił bolid pod deszcz, dlatego zdobył 2 miejsce, miał mnóstwo farta, w wyścigu już wszyscy widzieliśmy, ustawiony bolid pod deszcz i Alonso spadł za Ocona, miał koszmarne tempo. Ocon ma dwa razy tyle punktów co Alonso, czym Wy się podniecacie? Mnóstwo takich bzdetów. Totalny rynsztok, nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.

avatar
Dawid-_F1

24.04.2022 20:56

0

11. Jacko Tu na przykłąd przykładem może być Robert Kubica który był lepszy, pokonywał Lewisa w kartingu a w Formule 1 ma 0 tytułów mistrzowskich. Tu też przykładem może być taki George Russel który 0 razy wygrał i też ma 0 tytułów. Po prostu tytuły nie jeżdżą, kierowcy nie mają takich samych szans na zdobycie tytułów bo mają różne auta. Ja pamiętam do dzisiaj co się działo jak Lewis przebijał się z ostatniego miejsca na podium to był tu ustawiany pod niebiosa. A to była w głównej mierze zasługa auta bo bez tego auta pojechałby tak jak dzisiaj.

avatar
Dawid-_F1

24.04.2022 20:52

0

11. Jacko Tu nie chodzi o odbieranie tytułów, nikt nie chce odebrać Michaelowi Schumacherowi czy Lewisowi tych tytułów. Tu chodzi o to, że 8 tytułów mistrzowskich nie równa się najlepszy kierowca w historii bo ten najlepszy kierowca w historii może mieć 0 tytułów i 0 wygranych bo nie miał do dyspozycji szybkich aut takich jak Schumacher czy Hamilton. 14. gouter Tak Gasly wygrał 1 raz na Monzy o ile dobrze pamiętam :)

avatar
Dawid-_F1

24.04.2022 20:12

0

Tutaj jest zasadnicza różnica, P.Gasly'ego nikt raczej nie nazywał najlepszym kierowcą w całej historii Formuły 1 a Lewisa i owszem i to w gigantycznej mierze bezpodstawnie, kierowca który ma 0 wygranych i 0 tytułów mistrzowskich może być lepszy od kierowcy który ma 48 tytułów mstrzowskich w Formule 1.

avatar
Dawid-_F1

22.04.2022 21:56

0

Jednak to też z tym wyjściem na spacer nie czekaj długo bo naprawdę nie jest dobrze z Tobą. Szybko coś zrób z sobą, jak spacer nie pomoże to może jakiś specjalista będzie w stanie Ci pomóc.

avatar
Dawid-_F1

22.04.2022 21:55

0

15. weres Zgadza się lecz się bo Twoje urojenia nie maleją a wydaje się, że z każdym wpisem się powiększają. Może wyjdź na świeże powietrze na spacer jeżeli jesteś zmęczony. Naprawdę dobrze Ci to zrobi. Pooddychasz i dotlenisz swoje komórki mózgowe, zobaczysz, że lepiej się poczujesz.

avatar
Dawid-_F1

22.04.2022 20:42

0

10. weres Wiesz ja w 2010 roku zdobyłem mistrzostwo świata w Formule 1. Czy to zmieni rzeczywistość, że to nie Sebastian Vettel tylko ja zdobyłem tytuł mistrza świata w F1? Nie, to nie zmieni nic, to będzie tylko bzdurne moje kłamstwo. Tak samo jest z Twoim pisaniem i Twoimi dziwnymi urojeniami.

avatar
Dawid-_F1

22.04.2022 20:39

0

10. weres Fakt to jest taki, że Ron Dennis powiedział, że ściga się Jego team przeciwko Alonso. A Lewis i Alonso byli w McLarenie razem. Uroiłeś sobie coś, że próbujesz zakłamać i wywyższyć Lewisa. Ja też mogę napisać, że 2+2=5, ale to nie zmieni rzeczywistości. Tak samo Ty nic nie zmienisz tym pisaniem i tymi Twoimi kłamstwami, rzeczywistość jest taka a nie inna, niestety nie zmienisz jej. Cośjest z Tobą nie tak jak próbujesz pisać 2+2=5 i próbujesz nam tu napisać że białe jest czarne. Coś z Tobą jest nie tak a nie z ze mną bo ja naprawdę sobie tego nie wymyśliłem a Ty i owszem wymyśliłeś sobie, że Lewis w równej walce wygrał z Alonso. Wymyśliłeś sobie też, że z ze mną jest coś nie tak a przecież mnie w ogóle nie znasz. To idealny przykład jak patrzysz przez różowe okulary i wymyślasz sam rzeczywistość oraz twierdzisz, że 2+2=5 mimo, że wszyscy wiemy, że 2+2=4.

avatar
Dawid-_F1

22.04.2022 20:34

0

@ 10. weres Nie nazyaj białe czarnym a czarne białym. Nie odwracaj prawdy odwrotnie. Sam Ron Dennis powiedział, że ścigają się przeciwko Fernando w 2007 roku. To też jest fakt. Teraz się pytam czy też sobie to uroiłem? Raczej Ty sobie uroiłeś, że z ze mną jest coś nie tak i że Lewis nie był faworyzowany w 2007. Swoim wpisem numer 10 potwierdziłeś, że masz poważne problemy z rozumieniem faktów i to co się dzieje w rzeczywistości, a jak ktoś pisze Ci prawdę i pisze Ci fakty to piszesz że coś z tym kimś jest nie tak. Zgadnij jaki jest Twój poziom dyskuji, to poziom śmieciowy, zero, nazywasz czarne białym a białe czarnym. Robisz to samo co Putin czyli twierdzi, że Ukraińcy atakują Rosjanów w Ukrainie i inne tego typu bzdury.

avatar
Dawid-_F1

22.04.2022 18:59

0

@ 7. weres To tak jak Wy fanatycy Hamiltona uwielbiacie przypominać sezon 2007 i twierdzicie, że Hamilton zmasakrował Alonso. Zapominacie do tego, że Ron Dennis faworyzował Hamiltona. Super teraz, że poczujecie na własnej skórze jak to smakuje takie naginanie i zakłamywanie rzeczywistości.

avatar
Dawid-_F1

24.11.2021 20:54

0

Alain Prost ma rację. Jeżeli chodzi o umiejętności, spryt na torze, talent, potencjał kierowcy to Alonso jest najlepszy w stawce. Jednak nie tylko. Moim zdaniem pod tym względem jest też najlepszym kierowcą w XXI wieku.

avatar
Dawid-_F1

21.11.2021 17:47

0

Brawo Fernando Alonso! Nareszcie udało się zdobyć podium po ostatnim w 2014 roku. Wielkie gratulacje. Znakomicie jechałeś!! Zresztą jak zawsze, po prostu miałeś pecha w niektórych poprzednich wyścigach gdzie podium było w zasięgu, ale teraz się udało! Brawo!

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu