Espen
Ostatnia aktywność
avatar
Espen

23.10.2023 06:47

0

Wy jesteście naprawdę chorzy na punkcie Hamiltona. Nic nie mówi, nie jest takim płaczkiem jak Bucstappen, a ciągle oskarżacie go o to, że marudzi, że płacze itd. Nie dość, że jest najlepszym kierowcą w dziejach, to jeszcze wystarczy posłuchać go przez radio czy na konferencjach - zawsze przyzna się błędu, ma super komunikację z kibicami i jest prawdziwą gwiazdą, co ewidentnie Was "dobija"

avatar
Espen

10.08.2022 16:03

0

@1, @2 zmień dealera lepiej, dla Twojego dobra

avatar
Espen

28.03.2022 18:21

0

Jakie to jest żałosne gadanie. To kończmy mistrzostwa po jednym wyścigu. Róbmy coś na podobę przykładowo Mistrzostw Świata w Narciarstwie klasycznym. Jedne zawody, wręczamy medale i już. Dwa wyścigi, a ten skreśla jakikolwiek zespół. A ja uważam, że tytuł zdobędzie Vettel. Może tak być. I co, Panie Doktorze?

avatar
Espen

26.03.2022 21:17

0

Nie rozumiem beki z tytułu biografii Hamiltona. Pod kątem statystyk jest najlepszym kierowcą w historii i to na długie lata. Można dyskutować o tym, czy jest najlepszy pod kątem samego stylu jazdy, chociaż powiem wprost, jako jego fan: wiele genialnych kółek kwalifikacyjnych, fantastycznych wyścigów i to mimo upływu lat daje mi obraz najbardziej kompletnego kierowcy w historii. I to jest moje zdanie, szanując jednocześnie pogląd innych. I robienie beki, że po raz pierwszy od 13 lat nie zakwalifikował się do Q2 - żałosne. Tak jest w każdej dyscyplinie - coś komuś nie wyjdzie, potknie się noga, to najlepiej od razu wysyłać na emeryturę. Takie podejście części kibiców jest po prostu słabe

avatar
Espen

20.03.2022 22:46

0

Angry Tiger - udław się kiedyś tym swoim jadem. Przynajmniej święty spokój będzie

avatar
Espen

07.02.2022 07:32

0

@5 i GP Wielkiej Brytanii. Naprawdę jest to już nudne. Było minęło, sprawdziło się to co mówiłem, że już nikt nie będzie pamiętać tego zwykłego incydentu wyścigowego z Silverstone, chyba że będzie naokrągło o tym gadać

avatar
Espen

25.01.2022 14:54

0

Przemyślenia Maxa są po prostu żadne. Szczęście jest potrzebne aby zdobyć chociaż jeden tytuł, a Max po Abu Zabi powinien o tym doskonale wiedzieć. Przez brak szczęścia tytułu nigdy nie zdobyli Massa, Webber czy Moss. A czy Ci kierowcy byli w czymś gorsi od innych kierowców w swoich czasach? Po prostu, brak szczęścia w niektórych wyścigach, wyboru zespołu itd. O braku szczęścia w zdobyciu tytułu to moglibyśmy mówić wówczas, gdyby każdy jeździł dokładnie tym samym bolidem, gdyby wyprodukowano "nieśmiertelne" ogumienie, podzespoły w bolidzie i cała masa innych czynników. W tym sporcie szczęście to ok. 30 procent sukcesu

avatar
Espen

21.12.2021 01:40

0

@7 Massa postanowił odejść z F1 po 2016 roku. Było pożegnanie w Brazylii wzruszające itd. Jednak decyzja Rosberga o odejściu z F1 i ściągnięcie Bottasa sprawiło, że Massa jednak powrócił na jeszcze jeden sezon do Williamsa

avatar
Espen

20.12.2021 23:10

0

A mi się wydaje, że te słowa Wolffa wcale nie muszą okazać się zwykłym zagraniem PR-owym. Przypominam sobie historię Felipe Massy z 2016 roku. Może być tak, że LH faktycznie zakończy karierę jeszcze przed rozpoczęciem sezonu i Merc nie będzie miał wyjścia. A będą woleli mieć jednego doświadczonego kierowcę w zespole, niż dwóch świeżaków. Tak samo, gdyby LH wycofał się za rok. Ja bym VB wcale nie skreślał jeszcze z Merca

avatar
Espen

17.12.2021 12:59

0

Abstrahując od tego, który z kierowców był równiejszy na przestrzeni całego sezonu, trzeba opierać się na faktach. A fakty są takie, że MŚ rozstrzygnął Latifi - niespodziewanie, trochę bzdurnie i niechcący. Swoje dołożyli sędziowie, którzy powinni po prostu wywiesić czerwoną flagę. Nie byłoby wówczas żadnych kontrowersji, nie byłoby oskarżeń itd. Równe szanse dla każdego kierowcy i zespołu. Dlaczego w Arabii wywieszono czerwone flagi, skoro rozwalona była tylko bariera, która zresztą była oddalona od głównej nitki toru? Tutaj bolid stanął dosłownie w poprzek i w dodatku zaczęły płonąć hamulce, więc czerwona flaga była jak najbardziej uzasadniona. I wreszcie, decyzje podjęte na ostatnim kółku są niestety nie do przyjęcia. To co powiedział Lando, zrobiono taki cyrk, żeby było widowisko na ostatnim kółku. Wyścig dla mnie wygrał Lewis. Co innego, gdy lider wyścigu odpada na przedostatnim kółku, np. wskutek przebicia opony a czym innym sytuacja, w której jeden z kierowców dostaje w gratisie pit stop i usuwamy mu sprzed nosa bolidy zdublowane. Nie dziwię się zachowaniu Mercedesa. Skoro nie zgadzają się z takim rozstrzygnięciem, a zrezygnowali jednak z apelacji, to pewien sposób wyrażenia emocji był uzasadniony. Niestety, obawiam się, że tak cudowny sezon będzie zapamiętany jedynie przez 4 ostatnie okrążenia Abu Zabi

avatar
Espen

16.12.2021 12:14

0

@9 a tak poza tym to wszystko dobrze?

avatar
Espen

12.12.2021 22:11

0

Poza tym, przypomnijcie sobie rok 2003 i odebrane zwycięstwo Kimiego w Brazylii i tym samym podarowany tytuł dla Schumachera

avatar
Espen

12.12.2021 22:10

0

@310 dlatego, że w Arabii zdecydowali się na czerwoną flagę, gdyby rozwalona była tylko banda. Tutaj miałeś na wierzchołku zakrętu rozwalony bolid stojący w poprzek, w dodatku dogaszany przez płonące hamulce. Czerwona flaga była jak najbardziej wskazana. I wtedy wszystko odbyło by się bez kontrowersji. A tak, to mamy zjazd SC na tym samym okrążeniu, co od dublowała się część kierowców - już złamane dwa przepisy. Jakoś w Brazylii w 2012 roku można było dojechać za SC, a Alonso też miał wtedy realną szansę wyprzedzić Buttona i zdobyć tytuł

avatar
Espen

12.12.2021 20:18

0

Przed tym wyścigiem jednego można było być pewnym: pod postem o wyścigu wyleje się zwykła CHLEWNIA. Miarą prostactwa jest komentarz @268. Takie persony powinny mieć zakaz zabierania głosu na forum. Co do wyścigu - WOW. To co Glock kiedyś dał, Latifi dzisiaj zabrał. Jako fan Lewisa - gratulacje dla Maxa. Facet jest młody a nerwy ze stali. Bo wytrzymać to psychicznie to jest coś niesamowitego. Ogromne gratulacje dla Sainza - zrobił na mnie olbrzymie wrażenie w tym sezonie, w przeciwieństwie dla Leclerca. I ogromne NIE-gratulacje dla sędziów. Jest to ciężka praca, bo z każdej strony lecą gromy. Ale w sytuacji po wypadku Latifiego, jedynym rozsądnym wyjściem było wywieszenie czerwonej flagi. Najpierw kazali zdublowanym zostać, bo przypuszczali, że nie zdążą oni dojechać na tył stawki przed zakończeniem wyścigu. Potem zmiana decyzji, mimo że regulamin mówi co robić w takiej sytuacji - mają się oddublować. Sędziowie - ten sezon powinien być takim credo, czego nie robić i co zacząć robić

avatar
Espen

11.12.2021 12:09

0

@3 Koper to taki idealny nick dla Ciebie. Tak, ja uważam inaczej niż, więc jestem ograniczony umysłowo. A Ty myślisz, jak myślisz i moim zdaniem masz koper i plewy w głowie. I co teraz?

avatar
Espen

09.12.2021 19:23

0

Ja proponuję w Austrii zrobić sprint pod nazwą GP Styrii w kierunku przeciwnym do normalnego

avatar
Espen

05.12.2021 21:30

0

Jest i kwik chamstwa ze strony Angry Tigera!!! Ależ was się tam, Kotwic, namnożyło

avatar
Espen

05.12.2021 21:13

0

Czyżby Angry Tigera już nie było? :D bo kwik jest teraz w przekazach kolejnych "kotwicowców" typu nonam i inni

avatar
Espen

05.12.2021 21:08

0

@55 no to niech sobie wjeżdża, nikt mu nie broni. A później płacz może, że wykluczony z sezonu jak niegdyś Schumacher. Korona by mu z głowy nie spadła, gdyby zjechał ze swojego toru jazdy i sytuacja byłaby klarowna

avatar
Espen

05.12.2021 21:02

0

Piękny, fantastyczny wyścig. Współczesna wersja pojedynku Senny i Prosta. Cieszmy się tym, bo to jest piękne. Co do dzisiejszego wyścigu: właściwie cały bałagan nastąpił przez Micka. Potem - Max powinien zjechać ze swojej nitki toru. Jeśli prawdą jest, że LH nie dostał na czas komunikatu, to mógł w tym wszystkim pomyśleć, że jest VSC albo flagi i nie chciał ryzykować kary za wyprzedzanie. Gdyby Max zjechał ze swojej nitki, to byłoby oczywiste dla LH. A tak... Mieliśmy co mieliśmy

avatar
Espen

04.12.2021 19:27

0

@15 normalne zwycięstwo. Tylko się nie popłacze, jak Gąsiorowski. Co to za zwycięstwo to może mówić kierowca, który startuje z pierwszego pola, dzięki karze nałożonej na zwycięzcę. Jakie masz czasy okrążeń w tabeli? Kto ma najlepszy? No właśnie. Poza tym okrążenie Maxa było genialne do tego błędu i przypomina to trochę 66 kółko z Monako Senny w 1988 roku

avatar
Espen

04.12.2021 17:43

0

Skąd ten minimalizm w wykonaniu władz F1. Mogliście Hiszpanię dorzucić. Przecież to jest tak cudowny obiekt, gdzie rok rocznie obserwujemy fantastyczną rywalizację,. że tam to już sprint powinien być obowiązkowo!

avatar
Espen

04.12.2021 17:30

0

@4 ale zauważ kto, stara gwardia etatowych hejterów, typu Angry Tiger. Generalnie to forum jest złożone z rozsądnych komentujących, mających swoje sympatie, ale zachowujących obiektywizm. A zawsze taki Kotwica i inni muszą "zabłysnąć"

avatar
Espen

03.12.2021 20:54

0

@5 zespół, który ma tak długie "przestoje" w zdobywaniu tytułów, jak obecnie czy w przeszłości (tytuł Schumachera po ponad 20 latach dla Ferrari) znacząco oddala większość kibiców od stwierdzenia, że to najlepszy zespół w historii. Patrząc przez liczbę sezonów w F1 jako fabryczny team Mercedes, to faktycznie mają solidne podstawy, by twierdzić, że to najlepszy zespół w historii. Ale to równie dobrze można byłoby powiedzieć o Brawn GP, który miał 100 procentową skuteczność w zdobywaniu tytułów. Czas najwyższy chyba zacząć dopisywać Mercedesa do Wielkiej Trójki i mówić już o Wielkiej Czwórce F1

avatar
Espen

03.12.2021 13:56

0

Ja powiem wprost - ja pragnę usunięcia raz na zawsze Kotwicy z tego forum. Wiem, że to raczej nie realne, bo ukrywa się pod różnymi nickami. Ostatnio Angry Tiger, teraz jakiś tam Dandex nie wiadomo co. Hamilton ma dość oszczerstw RB, a ja jako fan Lewisa, czego nie ukrywam, choć zawsze staram się zachować bezstronność (z mniejszym lub większym powodzeniem) mam dosyć kaprysów frustrata Czerwonych Byków.

avatar
Espen

25.11.2021 08:35

0

I znowu, jeżeli ktoś zaczyna przytaczać GP Abu Zabi jako przykład nieczystej gry LH to chyba nie wie co to jest nieczysta gra xD Normalna walka o tytuł mistrzowski, w.jtorej lider wyścigu robi co chce, a wicelider, który walczy o utrzymanie przewagi w mistrzostwach boi się podjąć jakiekolwiek ryzyko. I Vettel, który wtedy pojechał stosunkowo słaby wyścig. To właśnie powinno się chwalić LH za to, jakim jest kierowcą i że zawsze walczy do samego końca o najwyższe cele

avatar
Espen

24.11.2021 19:58

0

Ludzie, powiedzmy sobie szczerze: Lewis jeździ po prostu czysto. Owszem, wykorzystuje każdy, nawet najdrobniejszy skrawek toru, ale nie jest typem kierowcy, który doprowadza celowo do kolizji. Jeśli ktoś ciągle to Silverstone przypomina to po prostu się ośmiesza - zwykły incydent wyścigowy, gdzie o wiele większą winę miał Max, który nie zostawił żadnego miejsca, jak chwilę później Leclerc. Z Rosbergiem kolizje żadne niezawinione przez LH. Najzwyczajniej w świecie jeździ czysto

avatar
Espen

21.11.2021 17:00

0

Dzisiaj największą uwagę powinno skupiać podium Fernando. Pierwsze od GP Węgier w 2014 roku. Super wyścig w jego wykonaniu. Fantastyczny start Maxa i maksymalne ograniczenie strat, mimo nałożonej kary. Bezbłędny wyścig Lewisa i chyba jedna z łatwiejszych wygranych a karierze. Za dwa tygodnie emocje zaczną sięgać zenitu

avatar
Espen

20.11.2021 18:49

0

Mam pytanie do administratorów strony, powielam je w zasadzie. Kiedy zostanie zablokowane konto tzw. Angry Tigera/Kotwicy? Ta postać nie powinna mieć prawa do zabierania głosu. Nie odpuszczę tej postaci. Wzywam do stanowczych działań

avatar
Espen

20.11.2021 08:03

0

Czy moderator oraz administracja strony internetowej F1 Dziel Pasję, może podjąć stosowne kroki względem użytkownika @5 Angry Tiger (stara nazwa Kotwica). Jest to postać niesłychanie chamska, niezwykle podła i arogancka. Teksty o "szwabskim" zespole właściwie oceniają się o odpowiedzialność prawną. Bardzo proszę o reakcję

avatar
Espen

17.11.2021 14:24

0

Mama nadzieję, że wlepią Maxowi karę, choćby na przekór @1 Kotwicy. Wtedy to już nawet silne tabletki na ból zadu nie pomogą

avatar
Espen

16.11.2021 17:03

0

Ten kontrakt musiał być podpisany już wcześniej. Giovinazzi niemal od razu został przedstawiony, jako kierowca Formuły E. Też i zachowania Antonio wcześniej pokazują, że od dłuższego czasu coś musiało być na rzeczy

avatar
Espen

15.11.2021 09:34

0

Myślę, że to po prostu kolejny element "wojenki" między ekipami. Kiedyś pisałem, że ten sezon pod względem społecznym jest żałosny i to podtrzymuję. Jeżeli mówisz, że chcesz oprotestować jakiś element u przeciwnika - zrób to, mając dowody, a nie kiedy dopiero zbiorę dowody. Na miejscu RB to nie zajmowałbym się wszelkiej maści protestami, tylko wraz z Neweyem opracował kolejny pakiet poprawek, bo cały czas to oni rozdają karty. A jest duże prawdopodobieństwo, że u Lewisa tak mocno podkręcony silnik też nie wytrzyma i posypią się kolejne kary

avatar
Espen

14.11.2021 22:03

0

@26 szkoda, że nie jesteś w stanie pojąć, jak bardzo ośmieszasz się z każdym kolejnym komentarzem. Mówi to i pozdrawia Cię Espen - "kibol" Hamstera :)

avatar
Espen

14.11.2021 21:52

0

Swoją drogą, pamiętacie może czy Webber dostał jakąś karę za zdjęcie kasku w 2013 roku?

avatar
Espen

14.11.2021 21:43

0

@14 a mnie bardziej ciekawi czy te swoje wiadra pomyj i bzdur wylałbyś na głowy kibiców LH i samego Brytyjczyka. Podejrzewam, że prędzej zalałbyś swoją bieliznę z tchórzostwa, Kotwico

avatar
Espen

14.11.2021 21:11

0

@2 a ja proponuję bana dla Ciebie, jak to spotkało takie postaci jak Kotwica na tym forum. PS: czy Max planuje częściej zmieniać kierunki jazdy, gdy będzie bezradny względem Lewisa w kolejnych wyścigach? ????

avatar
Espen

14.11.2021 21:06

0

Już zostawcie tego człowieka w spokoju. F1 jest popularna dzięki niemu, jego postawie, jego charakteru. Lepiej zajmijcie się Maxem, który zmieniał kierunki jazdy i wypchnął Lewisa toru. Żałosne

avatar
Espen

14.11.2021 19:46

0

@1 mam zapas chusteczek, chcesz? Tak samo z góry już mam dla Angry Tigera czy jak mu tam. Obaj pojechali jak zwykle genialnie, jednak bardzo kontrowersyjne zachowanie Maxa przy próbie wyprzedzania LH. Moim zdaniem - kara, ale z werdyktami nie dyskutuje się

avatar
Espen

14.11.2021 10:18

0

Do, jakiegoś tam, Angry Tigera czy nie wiadomo kogo - zanim zaczniesz bazgrać te swoje wypociny, trzeba zażyć leki. Widać jak ja dłoni, że u Ciebie to bez tego ani rusz.

avatar
Espen

13.11.2021 14:58

0

Ten sezon jest ciekawy i trzymający w napięciu, a jednocześnie żenujący i infantylny. Brazylijska telenowelka z DSQ LH, imbecylskie teksty z jednej i drugiej ekipy, kompromitujące zachowanie Maxa, gdy przestał obserwować LH na Instagramie. Pod kątem sportowym - trochę a'la 1989, pod kątem socjologicznym - dno i cyrk

avatar
Espen

13.11.2021 00:11

0

@15 szczerze wątpię, aby Rosberg chciał tak spokojnie dojeżdżać na tych drugich miejscach, tym bardziej że tytuł zdobył z przewagą 5 pkt. Wiemy, że Lewis pojechał te 4 wyścigi jak w transie, bo też robił co mógł, a w Abu Zabi to już wgl. Przecież Rosberg to o mały włos właśnie na Yas Marina nie przegrał ostatecznie. GP Malezji było decydujące; to był jedyny wyścig sezonu dla Mercedesa, w którym ich bolid nie dojechał do mety (Hiszpanii z oczywistych względów nie liczę)

avatar
Espen

12.11.2021 23:42

0

@10 bo w 2016 tak by było, chłopie. Lewis nie dość, że miał więcej wygranych w sezonie od Nico, to wówczas w Malezji wygrałby wyścig, 25 pkt dopisał by sobie do ogólnej punktacji, a Nico ukończyłby wyścig na 4 pozycji. Lewis zdobyłby więc tytuł różnicą 27 punktów

avatar
Espen

12.11.2021 22:19

0

Czy ten tam z spod tej 14 to niej kolejna Kotwica i inne parodie co tu występowały? Chłopie, wyluzuj kitę i odpuść sobie

avatar
Espen

09.11.2021 14:59

0

Boże, to już naprawdę jest nudne i dziecinne. Teraz każdy musi prostować swoje wypowiedzi, cokolwiek by nie powiedział, to od razu Instagram obrażony, Twitter obrażony, wszyscy obrażeni. Przestańmy traktować F1 jak piaskownicę. Jeden się obraża to wymierza karę w drugiego w postaci unfollow na Instagramie. Ludzie... I nie tyczy się to Lewisa, tylko każdego kierowcy. Kierowcy: róbcie swoje, mówcie co wam leży na sercu w danej chwili i nie przepraszajcie się na okrągło.

avatar
Espen

06.11.2021 17:48

0

Strasznie nudne to ciągłe gdybanie. Nie dowiemy się nigdy, jakby to było, uważam to za bezsens. Tak samo to ciągłe ględzenie o incydencie wyścigowym na Silverstone. Ludzie, wyście powariowali? Tam nie było absolutnie niczego nadzwyczajnego, zwykły incydent, którego jedyną konsekwencją było odrobienie 25 punktów przez Lewisa. Ten cały incydent, jak całe mnóstwo, nigdy nie doczeka się statusu legendy. Cieszmy się oglądaniem kolejnych wyścigów tego sezonu, bez względu na to kto wyrwie tytuł, będzie to tytuł w pełni zasłużony. Poza tym, już skończmy podkreślać to doświadczenie Lewisa bo... To też jest nudne. Owszem, posiada je, ale Max jeździ w tym sezonie po profesorsku i jeździ 7 sezon. Więc też ma już bardzo duże doświadczenie. Nie wiem, kto wgl pierwszy z tych celebrytów wyskoczył z tym mitycznym doświadczeniem Lewisa, chyba Rosberg jako pierwszy.

avatar
Espen

25.10.2021 07:48

0

@2 ja również kibicuję Lewisowi, ale chyba oglądaliśmy dwa różne wyścigi. Zarówno Max jak i Lewis jechali w zupełnie innej lidze. I to nie jest pierwszy taki przypadek w tym sezonie. Piszą piękną historię, o której będzie głośno przez lata. Dla mnie przestało mieć znaczenie, kto ten tytuł wyszarpie. Obaj są na zupełnie innym pułapie, niż reszta kierowców. Perez miał równie świetne auto i co? Kto wyprzedził Bottasa na początku wyścigu? Nie był to Gasly przypadkiem? Czapki z głów zarówno przed Maxem jak i Lewisem

avatar
Espen

19.10.2021 17:05

0

Wolff powiedział coś zupełnie oczywistego. Jeżeli na 7 dotychczas ukończonych sezonów wygrywasz obie kwalifikacje, to rzeczywiście jedynie mogą coś udowodnić Red Bullowi w tym sezonie. Nikt nie spodziewał się wyśrubowania rekordów Ferrari z najlepszych lat. I pod tym względem należy im się ogromny szacunek, bo przesunęli technicznie granice wyobraźni. Ich bolid z 2020 r. to prawdziwe dzieło sztuki. Nie tylko maszyna do dowożenia zwycięstw, ale jeżdżące cudo. Tymi osiągnięciami sięgnęli absolutnego topu. Sezon taki jak tegoroczny wyjdzie im na dobre, bo zbiorą nieco doświadczenia z rzeczywistej walki o każdy możliwy punkt. Szanse na tytuł, wbrew opiniom o znaczącej zwyżce formy Mercedesa, oceniam 50/50. Nie spieszmy się z tymi osądami, bo już wiele razy w tym roku jakieś przewidywania spełzły na niczym. Cieszmy się po prostu zażartą walką do końca sezonu, bo jak to bywa przy dużych rewolucjach technicznych, możemy mieć ponownie jednego superdominatora w przyszłym roku

avatar
Espen

05.10.2021 21:24

0

Brands Hatch/Zolder za wąsko? ???? To usuńmy Monako

avatar
Espen

05.10.2021 15:26

0

Nie żadne wszawe sprinty, niegłupienie z organizacją niedługo może i 30 wyścigów w sezonie, tylko rotacja wyścigów co sezon. Ileż jest miejsc, gdzie można byłoby to zrobić: Suzuka/Fuji, Silverstone/Brands Hatch, Montreal/Mont-Tremblant czy Spa/Zolder. Wyrzucić w cholerę Paul Ricard i Barcelonę a dać Magny-Cours i Jerez. I dorzucać punkt do generalki za zwycięstwo w kwalifikacjach. Byle opona Pirelli to żadna nobilitacja dla zdobywcy PP, nie wspominając o dziwnej ciszy wokół nagrody Pole Trophy, którą chyba tylko Rosberg zdobył w 2014 roku. Wymyślacie bzdury a potem lament, że mało ludzi ogląda wyścigi

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu