WIADOMOŚCI

McLaren w sensacyjnym wyścigu na Monzy sięgnął po podwójne zwycięstwo
McLaren w sensacyjnym wyścigu na Monzy sięgnął po podwójne zwycięstwo
Grand Prix Włoch sensacyjnie zakończyło się dubletem kierowców McLarena. Daniel Ricciardo na metę dramatycznego wyścigu wjechał przed Lando Norrisem i Valtterim Bottasem. Pretendenci do tytułu mistrzowskiego, Max Verstappen i Lewis Hamilton, swoją walkę zakończyli kolizją w pierwszej szykanie na 26. okrążeniu.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Grand Prix Włoch po wczorajszym niezbyt ciekawym sprincie zapewniło kibicom sporo emocji za sprawą kolejnego starcia dwóch pretendentów do tytułu mistrzowskiego. Tym razem jednak obaj nie dojechali do mety.

Zaczynając od początku, gdy zgasły czerwone światła Lewis Hamilton mimo startu na twardych oponach świetnie ruszył z miejsca i tym razem zyskał jedną pozycję kosztem Lando Norrisa. Atomowym startem popisał się także drugi kierowca McLarena, Daniel Ricciardo, który przeskoczył Maksa Verstappena i po pierwszej szykanie został liderem wyścigu.

Lewis Hamilton jadąc na twardszym ogumieniu podjął ryzykowną próbę wyprzedzania Maksa Verstappena w drugiej szykanie. Mimo lepszej prędkości, Brytyjczyk znalazł się po zewnętrznej, a Holender w takich sytuacjach nie przywykł do odpuszczania i mistrz świata został wywieziony na krawężniki.

Hamilton w ten sposób ponownie spadł za Norrisa i przez długi czas męczył się za nim, tracąc na każdym okrążeniu cenne części sekundy do oddalającego się Verstappena.

Za plecami liderów w drugiej szykanie narozrabiał Antonio Giovinazzi, który najpierw ściął zakręt, a później wyjechał wprost przed Leclerca. Kontakt sprawił, że bolid Włocha, który potrzebował dobrego wyniku, obróciło, a na torze pojawiła się wirtualna neutralizacja.

Do czasu pierwszych wizyt w boksach Monza potwierdzała tylko, że wyprzedanie mimo długich prostych nie jest na niej łatwą sprawą.

Jako pierwszy z czołówki do boksów na 23. kółku zjechał Daniel Ricciardo, a okrążenie po nim do swoich mechaników zawitał Max Verstappen. Obóz Red Bulla do tej pory w kwestii pit stopów był niezawodną maszyną, co wyścig zdobywając nagrody za najszybsze zmiany kół. We Włoszech ta perfekcja zacięła się i Verstappen stracił na stanowisku postojowym aż 11,1 sekund.

Po powrocie na tor kierowca Red Bulla spadł na 10. miejsce, za Fernando Alonso, a Lewis Hamilton wyprzedzając w drugiej szykanie Lando Norrisa, został chwilowo liderem wyścigu.

Mercedes chciał wykorzystać problemy Verstappena i również ściągnął swojego kierowcę do boksu. Postój Hamiltona nie należał do najkrótszych, bo Brytyjczyk spędził w nim 4,2 sekundy. Daleko mu było jednak do wyczynu Red Bulla. To wystarczało, aby Hamilton wyjeżdżał na tor obok Verstappena.

Tym razem od zewnętrznej w pierwszej szykanie znajdował się Holender. Hamilton zostawił miejsce rywalowi, ale jego auto podbite zostało na krawężniku i wylądowało na pokrywie silnika Mercedesa. Obaj kierowcy zatrzymali się na poboczu. Red Bull przygniatał Mercedesa i mimo próby wyjechania z pułapki, Lewis Hamilton ostatecznie musiał opuścić swój kokpit.

Max Verstappen przed wyjściem z auta zameldował tylko przez radio, że "tak się kończy jak nie zostawia się miejsca", ale obaj kierowcy będą musieli jeszcze odwiedzić sędziów zawodów, aby wysłuchać co oni sądzą o całym incydencie.

Na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, a sytuację tę bardzo szybko wykorzystali kierowcy, którzy jeszcze nie zmienili kół. Najlepiej na tym wyszedł Charles Leclerc, który awansował na drugie miejsce. Podczas restartu szybko stracił je jednak na rzecz Lando Norrisa.

W ten sposób kierowcy McLarena wyszli na prowadzenie, a do przodu zaczęli się także przebijać skrzydłowi Red Bulla i Mercedesa.

Sergio Perez ostatecznie wjechał na metę na trzecim miejscu, utrzymując za swoimi plecami Valtteriego Bottasa, który startował do wyścigu z końca pól startowych po tym jak po piątkowych treningach zespół Mercedesa postanowił wymienić w jego aucie pełny układ napędowy.

Perez w trakcie wyścigu otrzymał karę pięciu sekund za wyprzedzenie Leclerca poza torem w piątym zakręcie. Doliczona na mecie kara zepchnęła go na odległą, piątą pozycję między kierowców Ferrari.

Siódme miejsce przypadło w udziale Lance'owi Strollowi, który wyprzedził Fernando Alonso i ponownie punktującego George'a Russella. Czołową dziesiątkę zamykał Esteban Ocon.

Robert Kubica w głównym wyścigu uniknął większych przygód na starcie oraz podczas wznawiania rywalizacji, aby ostatecznie przyjechać na metę na 14. miejscu, oczko niżej od Antonio Giovinazziego, który po początkowych problemach może mówić jedynie o szczęściu, że zdołał w ogóle dojechać do mety.

Stawkę kierowców, którzy dojechali do mety zamykał na 15. miejscu Mick Schumacher.

GP Włoch wyjątkowo pechowo rozpoczęło się dla ekipy AlphaTauri, dla której jakby nie było był to również domowy wyścig. Pierre Gasly już po wczorajszym sprincie wiedział, że będzie startował z końca pól startowych lub alei serwisowej, ale Yuki Tsunoda dopiero na pięć minut przed startem został przez zespół zepchnięty do boksów. W obu autach pojawiły się problemy techniczne. Japończyk w ogóle nie przystąpił do rywalizacji, a Francuz wyjechał na tor, aby po trzech okrążeniach ponownie zameldować się na alei serwisowej.

Oprócz nich i wspomnianego wcześniej duetu pretendentów do tytułu, mety GP Włoch nie ujrzał Nikita Mazepin, który w końcówce zatrzymał się na poboczu.

Daniel Ricciardo sięgając po swoje pierwsze zwycięstwo w barwach McLarena w pięknym stylu postawił kropkę nad i, i na ostatnim kółku wyrywał z rąk Valtteriego Bottasa punkcik za najszybsze okrążenie. Dla ekipy Mclarena jest to pierwsze podwójne zwycięstwo do GP Kanady w 2010 roku.

Wyniki

# Kierowca Czas Punkty
1

Daniel Ricciardo

McLaren

1:21:54.367 26
2

Lando Norris

McLaren

+1.747 18
3

Valtteri Bottas

Mercedes

+4.921 15
4

Charles Leclerc

Ferrari

+7.309 12
5

Sergio Perez

Red Bull

+8.723 10
6

Carlos Sainz

Ferrari

+10.535 8
7

Lance Stroll

Aston Martin

+15.781 6
8

Fernando Alonso

Alpine

+16.502 4
9

George Russell

Williams

+19.742 2
10

Esteban Ocon

Alpine

+20.057 1
11

Nicholas Latifi

Williams

+22.411
12

Sebastian Vettel

Aston Martin

+23.609
13

Antonio Giovinazzi

+25.876
14

Robert Kubica

+28.722
15

Ralf Schumacher

Haas

+49.213
16

Nikita Mazepin

Haas

DNF
17

Lewis Hamilton

Mercedes

DNF
18

Max Verstappen

Red Bull

DNF
19

Pierre Gasly

DNF
20

Yuki Tsunoda

DNF
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

150 KOMENTARZY
avatar
sismondi

12.09.2021 16:42

0

Gratulacje MC !!!


avatar
Mayhem

12.09.2021 16:42

0

No Horner, bierz Helmuta i wyskakujcie z kasy za naprawę bolidu Mercedesa, tak jak tego chcieliście...


avatar
Soto

12.09.2021 16:43

0

W Red Bull wszyscy są siebie warci. Max po kolizji z Lewisem narzekał, że ten nie zostawił mu miejsca, a czy na pierwszym okrążeniu Verstappen zostawił miejsce czy wywiózł Lewisa na tarki? A tak na marginesie, to gdyby nie system Halo to Lewis już by dzisiaj nie żył przez tego młodego narwańca.


avatar
MarPOL_82

12.09.2021 16:43

0

Super Lando :)))) Gratulacje dla Crashtappena - jest w życiowej formie :) I jak tam z szacuneczkiem dla rywala ? Gdyby nie Halo to by mu skosił głowę, ale nie było widać żeby choć sprawdził czy przeciwnik przeżył :)


avatar
SilverX

12.09.2021 16:44

0

Ładnie Maxiu dał się wykiwać Danielowi... Oczywiście odpadł na własne życzenie jak amator z konsoli.


avatar
Raptor202

12.09.2021 16:44

0

Bardzo się cieszę, że McLaren wreszcie odnosi zwycięstwo, a jeszcze bardziej z tego, że to Daniel po nie sięgnął.


avatar
Cadanowa

12.09.2021 16:44

0

Brawo MC!! Max zrujnowal wyścig Hamiltonowi jak ktoś mi powie tam była wina Hamiltona to wyśmieje go. Dobra strategia Merca, zbyt długi pitstop wystarczyło sekundę szybciej 2 miejsce byłoby pościg za Riccardo, na żółtych oponach. Bottas kapitalnie w końcu;)


avatar
hubos21

12.09.2021 16:44

0

Takiego wyniku się nie spodziewałem, VER na Hamiltonie :D


avatar
Jimbo_Clark

12.09.2021 16:44

0

Nareszcie McL! Co do sytuacji Ham - Ver, Hamilton na pierwszym okrążeniu potrafił zachować trzeźwość i odpuścić Verstappenowi. To właśnie odróżnia mistrza od pretendenta do tytułu.


avatar
Del_Piero

12.09.2021 16:45

0

Hamilton/Verstappen na Monzy = Hamilton/Maldonado w Valencii. Lewis zrobił to samo. Facet popełnił ten sam błąd. Zachował się tak jakby Verstappena tam nie było. Brawo Max za odegranie się. Brawa dla Ricciardo! Wróciłeś stary!


avatar
hubertusss

12.09.2021 16:45

0

Między Ham I Ver to incydent wyścigowy. Gdyby samochód Maxa nie podskoczył nie było by tego kontaktu. A tak skończyło się pechowo. Dobrze, że jest halo to Lewis ocalał.


avatar
Kii

12.09.2021 16:45

0

Powinna być kara dla Verstappena za kolizje -5 pozycji w GP Rosji w Sochi. Czekamy na decyzje FIA. Jeśli nie to Mercedes powinien złożyć protest. Skropi Mercedesa to zepsuli PIT stop Lewisowi. 4.2 sekundy?wystarczy ze zrobili by klasyczne 2.2-2.5 i wyjechałby przed Ric i Ver u wygrałby na luzie? Zepsuli wyścig Hamiltonowi bo tam to by mil easy win. Ale do końca jeszcze 7 wyscigów i Hamilton wróci na pozycje leadera. Tak czy siak brawo dla Ric wiedziałem ze wkoncu pokaże klasę. Ten start majstersztyk. Norris lekko zdziwiony hehe :) Ogólnie fajny wyścig tylko szkoda ze tak ciężko się wyprzedza


avatar
hubos21

12.09.2021 16:46

0

@6 Mógł przynajmniej po gwiazdorzyć bo to mu najlepiej wychodzi


avatar
masseter

12.09.2021 16:46

0

Agresja u Verstappena aż kipi!


avatar
Rick

12.09.2021 16:46

0

Gratulacje dla McLarena. Bardxo dobry wyscig pierwszej trójki. Fajnie, że nie kazali zamieniać się Ric i Nor na miejsca. Co do spektakularnej kraksy- szkoda gadać. Max nie odpuszcza, ale dobrze że Ham tez nie odpuścił. Wina jest po stronie RedBulla. Gdyby nie zniszczyli Maxowi pit stopu, to nie doszłoby do takiej sytuacji. Dobry start i niezły wyscig Roberta. Pod koniec odpuścił, podejrzewam troche że opony juz nie trzymały tam dobrze. Zresztą, wiadomo. Gio jest wyżej w hierarchii


avatar
andi66

12.09.2021 16:46

0

Brawo Ricardo. Po prostu kara dla Verstapena. Zjeżdżać bo jadę, zza toru proba wyprzedzania i atak lotniczy.Gdyby nie halo wyniki o mistrzostwo byłyby juz rozstrzygnięte. Po prostu zabiłby HAM


avatar
Aeromis

12.09.2021 16:47

0

Ricciardo!!!!!!!!! Ależ się cieszę, przy takim żałosnym sezonie, w którym nie reprezentował formy kierowcy F1 wygrywa GP Włoch. Magia, oby tylko, za co trzymam kciuki, Daniel jakiemu kibicuje wrócił już na stałe, bo to ważniejsze niż ta wygrana. McLareny miały wyścig marzeń. Bottas miał dużo szczęścia. Poza jedną ciuchcią z początku wyścigu go nie blokowali, potem SC i to co zrobił Perez. Perez (Pereziątko?) po raz kolejny - jak dzban, ani szybki, ani stabilny, ani doświadczony. Wielki błąd RBR. Wczoraj niewiele brakowało aby dostał karę za nieoddanie pozycji, dziś dostał. Co do VER i HAM, to jest to incydent wyścigowy. Atak VER wydawał się dość optymistyczny, jednak HAM widział go i dlatego przez zakrętem mocno zjechał na zewnętrzną. Chłodne opony HAM co oczywiste pomogły VER i to także obaj kierowcy wiedzieli. HAM w istocie nie pozostawił VER miejsca, a kiedy obaj skręcili nie było już wyjścia - VER musiał wyskoczyć na tarkach i musieli się zderzyć (i tu była wina HAM). HAM mógłby w ten sposób się zachować, gdyby to był po prostu zakręt w prawo, ale nie szykana. Z drugiej jednak strony atak VER był faktycznie ryzykowny (ale nie bezsensowny). Kar nie będzie. Co najzabwniesze - karty rozdali mechanicy. Najpierw skopali zmianę opon Maxowi, potem ci drudzy Lewisowi. W pełni żartując - przypadek? Nie sądzę. ;)


avatar
hubertusss

12.09.2021 16:47

0

Riccardo co prawda wygrał ale jechał słabym tempem. Dobrze dla niego, że na Monzy słabo z wyprzedzaniem bo nie dał by rady się utrzymać.


avatar
Ocato

12.09.2021 16:48

0

Wiadomo, że wina bardziej po stronie Maxa, ale z drugiej strony pewnie nie byłoby tej sytuacji, gdyby nie podbicie bolidu na tym niepotrzebnym krawężniku. Trudne do oceny.


avatar
gulik3

12.09.2021 16:48

0

No naprawdę dawno nie było takiego podium. Swoją drogą będę baaardzo zdziwiony jak Max nie zakończy dzisiejszego dnia bez kary. Niestety dalej gorąca głowa... Mimo tak kiepskiej formy Mercedesa - bo uważam, że ten sezon to jest jakaś porażka w ich wydaniu - jak nie team robi błędy to kierowcy kaleczą...Red Bull powinien już dawno być z przodu.


avatar
Rick

12.09.2021 16:48

0

Co do Bot to mam wrażenie, że odżył i zaczął normalnie jeździć odkąd wiadomo, że opuszcza Merca


avatar
X-Y-Z

12.09.2021 16:49

0

Czy jest ktoś kto sądzi że winę ponosi Ham??? Jeśli tak to chyba był pijany albo oglądał inny wyścig


avatar
Mayhem

12.09.2021 16:49

0

https://twitter.com/Darek_Szymczak/st atus/1 437065013760569346/p hoto/1 Zobacz Max co narobiłeś, niczego dzieciak się nie uczy...


avatar
sismondi

12.09.2021 16:50

0

Widać charakter Maksa po wypadku nawet nie zainteresował się co z Lewisem .......


avatar
Skoczek130

12.09.2021 16:50

0

Wielkie brawa dla McL. Cieszy podium Bottasa. :)) Ciężko na dobrą sprawę rozstrzygnąć winę. Verstappen pchał się w szykanie, widząc lukę. Nie uderzył jednak bezpośrednio w Hamiltona, który nie chciał odpuść. Doszło do zazębienia. Ponoć Martin Brundle uważa to za incydent wyścigowy, bo żaden z zawodników nie zachował się właściwie. Obaj też odpadli, a nie jak na Silverstone. Liczę na brak kary, ale są podstawy by jednak winą obarczać Holendra. Dziś RBR nic nie zagrało - ani start, ani pitstop. Szkoda... W sumie nie wiem kto może bardziej cieszyć się z takiego rozstrzygnięcia - przed qualem pewnie Verstappen, po qualu Hamilton. Oby jak najmniej takich sytuacji. Ważne, że nikomu się nic nie stało.


avatar
hubertusss

12.09.2021 16:51

0

@17 dla mnie między Ham I Ver nie ma winnego. Albo wina po obu stronach. Niestety koła wystają poza obrys samochodu i tak się czasami kończy dotknięcie oponami. Jedno auto jest zabierane przez drugie i kierowcy nie mają już kontroli.


avatar
MarPOL_82

12.09.2021 16:51

0

Oglądnijcie sobie jeszcze raz start wyścigu to zobaczycie czym różni się postawa aktualnego mistrza świata od bezmózgiego narwańca. No naprawdę nie wiem, czy jesteście ślepi czy jak ? Ja nie jestem kibicem ani jednego ani drugiego, ale Max wpychał się tam jak kamikaze w amerykańskie lotniskowce. Był z tyłu i pchał się poboczem po tarkach.


avatar
weres

12.09.2021 16:52

0

gratulacje dla mclarena, świetna robota daniel, fia przymknęła oko na wypychanie lewisa i na ścięcie szykany to trudno oczekiwać, że da holendrowi karę w sochi. samochód maxa na pewno spadł na silnik lewisa, więc mogą być jakieś zniszczenia, pewnie silnik będzie do wymiany. ciekawe czy doktor marko odda pieniądze mercedesowi no i doceńmy ,,szacunek'' jaki max okazał lewisowi, najpierw prawie go zabił, a potem o wszystko obwinił


avatar
sismondi

12.09.2021 16:53

0

@27.dokładnie było kilka incydentów w tym zakręcie i jakoś wszyscy normalnie pojechali a "buc" Max wiadomo ...


avatar
Danielson92

12.09.2021 16:53

0

Jeeeest, Daniel wygrywa. Genialny wyścig Australijczyka dzisiaj. Ograł Maxa, potem pewnie kontrolował tempo. Super jazda i powrót wielkiego kierowcy. Całkowicie zasłużona wygrana. I gdzie są Ci, którzy już skreślali i wywalali Ricciardo z McLarena. Niech teraz przemówią. Do tego Bottas dzisiaj świetna jazda. Super podium. Verstappen dzisiaj pokazał, że jest cymbałem. Zdarzenie oceniam jako incydent z większą winą Maxa. W końcu to jego podbiło na tarce. Wpychał też się bezpardonowo. Ale to zachowanie po wyjściu z bolidu było mega słabe. I tekst przez radio tak to jest gdy się nie zostawia miejsca. A co zrobił na pierwszym okrążeniu. Kara powinna być za takie coś. Niezbyt dotkliwa ale powinna być. Ciekawe co teraz w Red Bullu powiedzą o okazywaniu szacunku.


avatar
RoyalFlesh F1

12.09.2021 16:53

0

27. MarPOL_82 Ale do


avatar
Raptor202

12.09.2021 16:53

0

Obaj się popisali. Verstappen mógł zrobić to, co każdy inny kierowca - uciec na pobocze i uniknąć kontaktu. Hamilton za to zrobił to, co zwykle - obrona na maksymalnym ryzyku i zamykanie drzwi licząc na to, że rywal odpuści. Tylko że tak on sobie może zamykać Albonów i Norrisów, a nie kogoś równie zawziętego co on sam.


avatar
wariat133

12.09.2021 16:54

0

Mmmm smrodek szamba, klasyka na tej stronie.


avatar
hubertusss

12.09.2021 16:54

0

@27 nie kompromituj się to są wyścigi a nie pensja dla dziewcząt. Tu każdy się wpycha jeśli jest dość blisko.


avatar
RoyalFlesh F1

12.09.2021 16:54

0

27. MarPOL_82 Do kogo piszesz, nikt tu nie pisze o winie HAM.


avatar
Skoczek130

12.09.2021 16:54

0

@sismondi - Hamilton też miał w nosie Verstappena w UK. Są siebie warci, dlatego też liczę na McL i Ferrari w przyszłym roku.


avatar
hubertusss

12.09.2021 16:54

0

@29 wszyscy normalnie pojechali bo nie dotknęli się kołami w odpowiedni sposób. Ty nawet nie rozumiesz co tam się stało.


avatar
Danielson92

12.09.2021 16:55

0

@34 Po Silverstone mówiłeś co innego.


avatar
sismondi

12.09.2021 16:55

0

@34.Niech się wpycha ale potem niech nie zwala winy że nie miał miejsca ....


avatar
hubertusss

12.09.2021 16:55

0

@36 dokładnie ani jeden ani drugi się nie patyczkuje. Moim zdaniem będzie bez kary. Obaj się tam pchali i obaj ponieśli jednakowe straty tj odpadli.


avatar
Aeromis

12.09.2021 16:55

0

@27. MarPOL_82 To była walka a nie wpychanie się gdzie nie ma miejsca i Lewis sam dał nam sygnał że to walka zjeżdżając do wewnętrznej by spróbować w ten sposób zablokować Maxa.


avatar
Fan Russell

12.09.2021 16:56

0

@10 Nie jest to samo ponieważ Pastol dojechał do mety a Max nie


avatar
iceneon

12.09.2021 16:56

0

Fantastycznie widzieć dublet McLarena! Co do wypadku, to to, że Maksiu jest winny chyba nikt nie ma wątpliwości, może paru zapatrzonych w niego debili, ale mniejsza z tym, najgorsze, że ten burak nawet nie zajrzał czy z Hamiltonem wszystko ok. Żenada.


avatar
Fan Russell

12.09.2021 16:56

0

Grande Daniel


avatar
sismondi

12.09.2021 16:57

0

@37.Bucowaty holender pokazał co jest warty i jak traktuje rywali ....nawet nie podszedł zobaczyć czy z HAM wszystko ok .....


avatar
hubertusss

12.09.2021 16:57

0

@39 bo nie miał. Jego auto zostało podbite na krawężnikach i rykoszetem zahaczyło o koło auta Hamiltona i zostało na tym kole zabrane do góry co się czasami w f1 zdarza. Max nie miał kontroli.


avatar
iceneon

12.09.2021 16:57

0

Żorż znowu w punktach, no i Kubica zupełnie przyzwoicie.


avatar
ryan27

12.09.2021 16:57

0

Szkoda że w F1 zazwyczaj o majstra walczy 1 albo 2 zawodników. Gdyby było ich więcej to tacy "kierowcy" jak Verstappen nie mieliby żadnych szans. Oczywista kara dla VER. Spowodował kolizje i jeszcze wali głupimi tekstami. Koleś jest kompletnie nie obiektywny. Wcześniej VER nie zostawił kompletnie miejsca HAM i moim zdaniem tam powinna być już jakaś reprymenda. Nie rozumiem dlaczego VER nie dostał wcześniej kary - przecież HAM był ponad połową samochodu obok a VER po prostu w niego wjechał. Gdyby nie reakcja HAM to tam byłaby kolizja i potencjalnie karambol... Dziad z jednym okiem wiadomo co powie, to samo Horner i Jaś Verstappen. Tego zespołu nie da się lubić nawet jak mam dość już dominacji Merca to 10000 razy wolałbym żeby wygrywał McLaren albo Ferrari.


avatar
Del_Piero

12.09.2021 16:58

0

@45. Czy Lewis sprawdził czy u Maxa wszystko ok na Silverstone?


avatar
hubertusss

12.09.2021 16:58

0

@45 musiał by wejść pod swój samochód hehe.


avatar
gulik3

12.09.2021 16:58

0

Rzeczywiście dzisiejszy dzień pokazał co nie co Maxie. Tak go chwalicie, ale dzisiaj dobrze, że zostało to zauważone - kiedy Ham potrafił odpuścić, Max już nie potrafi... No i sam wypadek, jakoś Max się nie zainteresował co z Ham-em....


avatar
Danielson92

12.09.2021 16:58

0

Verstappena podbiło na tarkach. Atak był niby prawidłowy, ale to jego podbiło i dlatego doszło do kolizji. Incydent wyścigowy, ale ze wskazaniem na Maxa. Zachowanie po wyjściu z bolidu pokazało jaki jest naprawdę w środku.


avatar
Mayhem

12.09.2021 16:59

0

@49 Miał się zatrzymać w wyścigu ?


avatar
sismondi

12.09.2021 16:59

0

@48.Zgadzam się .


avatar
hubertusss

12.09.2021 16:59

0

Dobra ja już kończę te przepychanki dla kogo kara. To nic nie da. Zobaczymy jak będzie. Nara.


avatar
hubos21

12.09.2021 16:59

0

@25 W końcu ktoś napisał to od czego się zaczęło, wszyscy dzisiaj dobrze wystartowali poza VER, który lekko został. Jak zobaczyłem obu na poboczu to od razu się człowiekowi zrobiło


avatar
Davien 78

12.09.2021 16:59

0

Nie będzie kary. FIA pcha Ver na mistrza. Zdaje się na Węgrzech już w trakcie wyścigu ogłosili 5 miejsc dla Bot. Pójdzie jako incydent, zielony stolik działa. Już w Zandvoorst powinien karę zobaczyć za wyprzedzanie przy czerwonej fladze. I nie zobaczył. Na wypadku zyskał Ver. Ham byłby 2gi a Ver 5ty dziś. Czyli Ham byłby znowu liderem po wyścigu. RB chciał wykluczenia Hama za stworzenie sytyacji zagrażającej życiu. Powinni być konsekwentni dziś. Ale zapewne złożą skargę na Hama znając obłudę tego zespołu.


avatar
Fan Russell

12.09.2021 16:59

0

To nie jest wina Verstappena. 1, 11 sekund kosztowało wymiany kół 2, Gdyby nie problemy wymiana to nie doszło by kolizji z Hamiltonem.


avatar
jasiuLPG

12.09.2021 17:00

0

I stało się coś, co mnie niezmiernie cieszy, McLaren na szczycie! Świetny start Ricciardo, należycie trzymał za sobą Verstappena, podobnie jak Norris Hamiltona. Dziś po raz pierwszy Verstappen traci punkty w tym sezonie z własnej winy. Nie wiem szczerze, gdzie on szukał miejsca, ale na pewno nie tam, gdzie ono mogłoby być(czyli za Lewisem). Do tego chciałbym zwrócić uwagę, iż w drugim zakręcie Hamilton nie ścinał do wewnętrzej, tylko chciał zostawić miejsce Verstappenowi, ale krawężnik wybił auto Holendra i przez to doszło do kolizji. I o ile w Wielkiej Brytanii to Hamilton był winnym zajścia, tak teraz nie można mu nic zarzucić w kontekście tego wypadku. Kara przesunięcia na starcie dla nr 33 to niemal obowiązek stewardów. Na plus także Bottas. Przebicie się z końca stawki na podium zawsze jest osiągnięciem, a jednocześnie odpowiedzią, czemu Mercedes ma większe szanse na tytuł konstruktorów niż Hamilton na tytuł kierowców.


avatar
Danielson92

12.09.2021 17:00

0

Na Silverstone było więcej miejsca dla Hamiltona niż tutaj w tym zakręcie.


avatar
sismondi

12.09.2021 17:00

0

@50. Nie musiał ...


avatar
RoyalFlesh F1

12.09.2021 17:00

0

VER jechał poboczem, HAM był z przodu. Kara dla VER tak samo jak kara dla HAM w poprzedniej kolizji. Druga sprawa jest taka, że HAM notuje same wpadki od GP Azerbejdżanu, do tego Mercedes również. RBR też się nie popisał.


avatar
seybr

12.09.2021 17:01

0

Brawo dla Daniela, należało się jemu. Noris coś tam płakał, ale dobrze że nie kazali Danielowi odpuścić. Maxowi puszczają nerwy, gdy coś idzie nie tak. Kazirod nie potrafi odpuścić i popełnił spory błąd. Zobaczymy jak będzie się tłumaczył. Piękne podium, brawo dla Bamboniego, który zajął trzecie miejsce.


avatar
hubos21

12.09.2021 17:02

0

@53 Mayhem jak się czyta Twoje posty to jakbyś był adwokatem HAM, wiem, że można komuś kibicować ale to już się robi lekko niesmaczne i podejrzane. Ciekawe co Toto dzisiaj Masiemu narysował, dostałeś też na maila?


avatar
pokrzyw

12.09.2021 17:02

0

@24 - podszedł, zobaczył że nic się nie stało i poszedł dalej. Pamiętaj o emocjach jakie są między nimi. Halo uratowało HAM, gdyby nie to tylne prawe koło VER by przejechało go bezpośrednio.. Nie wiem gdzie widzicie winę VER. Incydent wyścigowy i tyle. Kraksa była bo kiełbaska wykiełbasiła VER i spowodowało to zetknięcie tylnych kół na tyle nieszczęśliwe, że tyłek RedBulla został podrzucony (fizyka..) prosto na Merca..


avatar
Del_Piero

12.09.2021 17:02

0

Bardzo mnie interesuje jak podejdą sędziowie do tej sytuacji. Według mnie to było 50/50, lub 45/55. Sytuacja znacznie mniej oczywista niż na Silverstone. Nie spodziewam się więc kar dla nikogo. Zarówno Lewis jak i Max będą mieli argumenty na swoją korzyść.


avatar
Danielson92

12.09.2021 17:03

0

Swoją drogą to Mercedes znów dał ciała. Normalny pit stop i Lewis wyjechałby przed Norrisem i Maxem i nie byłoby kraksy.


avatar
sismondi

12.09.2021 17:03

0

@65.Maks mógł pojechać jak wszyscy co się nie zmieścili ....a pojechał jak pojechał i jeszcze ma pretensje .....


avatar
Mayhem

12.09.2021 17:04

0

@64 A co ja takiego źle napisałem ? Był wyścig wiec jak miał sprawdzić ? Dostał komunikat, że wszystko OK i tyle... a Max dziś kompletnie nic, a był poł metra od Lewisa.


avatar
sismondi

12.09.2021 17:05

0

@69.Taki jest MAX po trupach jak jego zespół ....


avatar
RoyalFlesh F1

12.09.2021 17:05

0

66. Del_Piero Który bolid był pierwszy na wejściu i na wyjściu. Sprawa bardzo jasna? Mercedes wjeżdżał pierwszy i wyjeżdżał pierwszy.


avatar
Glorafindel

12.09.2021 17:05

0

Gdzie są Ci wszyscy zakłamani hipokryci co wypisywali brednie po UK o tym że jak jesteś przed kimś w zakręcie to masz prawo wybierać tor jazdy? Mam nadzieję że teraz będziecie pisać to samo i uznacie 100% winę Verstappena tak jak wmawialiscie kłamstwa o 100% winie Hamiltona w Copse. Ciekawe który z Was ma tyle godności, honoru i odwagi aby trzymać się swoich "poglądów". Jednak nie oczekuje wiele po umysłowych amebach. Btw: Hamilton dostał karę za incydent wyścigowy i teraz konsekwencji karę za incydent wyścigowy powinien również otrzymać Verstappen. No chyba że ustawiamy wyniki tak jak w Spa.


avatar
ryan27

12.09.2021 17:05

0

Mam wrażenie, że niektórzy oglądali inny wyścig - jakie 50/50? Jaki incydent wyścigowy? Koleś doprowadził do kolizji i wyeliminował z wyścigu gościa który co najmniej skończyłby wyścig przed nim.


avatar
Danielson92

12.09.2021 17:05

0

Komentarz Maxa: Tak to jest gdy się nie zostawia miejsca. Ile On by zostawił miejsca? Na pierwszym okrążeniu też ostro pojechał z Hamiltonem.


avatar
MarPOL_82

12.09.2021 17:07

0

Jeśli Chorner mówi w wywiadzie, że to Race Incident to znaczy, że wie, że Maxiu dziś przesadził :)


avatar
Michael Schumi

12.09.2021 17:07

0

Jak normalnie chętnie zastanowiłbym się nad wskazaniem winnego to wolę olać temat i nie bawić się w denerwowanie się podczas weekendu, zwłaszcza że zaraz zacznie się wyzywanie i obrzucanie błotem. Napiszę tyle - bardzo ciekawy wyścig i miła niespodzianka na podium.


avatar
Arjbest

12.09.2021 17:09

0

Wielkie gratulacje dla McLarena! Jak dobrze zobaczyć dwóch kierowców na czele! Chciałbym, aby to był początek czegoś większego, choć to marzenie ściętej głowy. Brawo Bottas. Nareszcie ten facet ściga się, a nie statystuje. Pojechał znakomicie i w pełni zasłużył na podium. VER vs. HAM? Incydent wyścigowy. Nikt nie odpuścił i bardzo dobrze. Szkoda Ferrari, jednak nie są w stanie zagrozić najlepszym. Kubica poprawnie. Obyśmy dożyli kolejnego Polaka w F1!


avatar
Del_Piero

12.09.2021 17:09

0

Verstappen na Silverstone zostawił więcej miejsca niż Hamilton na Monzy. Można się spierać kto bardziej zawinił, ale z jednym każdy musi się zgodzić. To pokłosie Silverstone i to było do przewidzenia, że to się powtórzy. To tyle. Idę wypić za wygraną Ricciardo.


avatar
mcjs

12.09.2021 17:09

0

Brawo Daniel, Lando i McLaren. Super widzieć Was znów na topie :)


avatar
sliwa007

12.09.2021 17:09

0

Jeśli dzisiaj nie będzie kary dla Maxa, to ewentualny tytuł Maxa powinni wręczyć przedstawicielom FIA a nie Maxowi.


avatar
Espen

12.09.2021 17:09

0

Największą żenadą dzisiejszego wyścigu okazał się... Red Bull. Nie dość, że zawalili pit stop Maxowi to skompromitowali się przy incydencie Pereza. Całkowita wina Maxa za kolizję z Lewisem, natomiast jest to kolejny incydent wyścigowy, po którym zostanie jedynie ładne zdjęcie np. na okładkę albumu sezonu 2021. Historia po prostu żadna, podobnie jak na Silverstone, tutaj jeszcze bardziej, bo żaden nie wywiózł punktu.


avatar
Raptor202

12.09.2021 17:10

0

@78 Z buta wypij.


avatar
Viserion

12.09.2021 17:10

0

Chyba tylko Versappen uważał że tan manewr mógłby się udać. No może jeszcze Mazepin i Tsunoda :D


avatar
Now Bullet

12.09.2021 17:10

0

@41 No to Max wtedy jako rozumny człowiek i kierowca powinien odpuścić,tak jak Ham kilka razy w tym sezonie a nawet w tym wyścigu... Dla mnie kara dla Maxa,po mimo że bardzo dużej winy tu jego nie widze. Ale irytuje mnie to już bardzo że Ver jeździ jak mu się podoba,chamsko i bezpardonowo i czeka żeby tylko inni odpuszczali.Jeśli sędziowie nie zareagują i ujdzie mu to na sucho,to będzie robił to cały czas.A wtedy może się to skończyć gorzej niż teraz...


avatar
zazuk

12.09.2021 17:13

0

KUB przedostatni, wygrał z z jednym kierowcą.


avatar
DixSplott

12.09.2021 17:13

0

a ja wloze kij w mrowizko i ten incydent to wina Hamiltona. obydwoje od lat wypychaja przeciwnikow poza tor. obydwoje siebie warci. ale w tym konkretnym incydencie to Hamilton wepchal Ver w kerba. Zemsta za L1, ktora byla zemsta za Silver.. i tak to sie kreci w tym ciekawym sezonie :)


avatar
sismondi

12.09.2021 17:15

0

Max w wywiadzie twierdził że był z przodu .....


avatar
Danielson92

12.09.2021 17:15

0

Czemu teraz nikt nie wyrzuca Ricciardo z McLarena? Nie ma pewności czy Norris by go wyprzedził, gdyby dostał pozwolenie na walkę. Zasłużona wygrana. Świetny weekend kangura. Oby więcej takich.


avatar
Cube83

12.09.2021 17:15

0

Hamilton nie może być zdziwiony tym co się stało, w końcu sam zaczął brudne zagrywki. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Większa wina jest oczywiście Verstappena, reprymenda i 2 pkt karne i po sprawie. 1:1 w brudnych akcjach.


avatar
sismondi

12.09.2021 17:17

0

@89.Lub 5s kary w następnym wyścigu ...


avatar
TomPo

12.09.2021 17:23

0

Zacytuje fanow VER po weekendzie w UK HAM pierwszy w zakred wchodzil i byl pierwszy w zakrecie w trakcie kolizji -> czyli 100% winy VER. Czy moze jednak nagle zmieniliscie optyke na swiat i to jednak znowu wina HAMa? Brawa dla McL i Ric - i znowu zacytuje tutejsze ameby - RIC sie skonczyl i jest przeplacany. Pojecia o tym sporcie nie macie i co oznacza "wyczucie samochodu" oraz zaufanie do niego, by wyciskac wszystko co sie da.


avatar
Cube83

12.09.2021 17:23

0

@90 Nie wydaje mi się, żeby to zasługiwało na karę przesunięcia czy czasową. Walka była koło w koło, rozumiem Hamiltona, że nie odpuścił, rozumiem Verstappena, że nie dopuścił, jednak to jego podbiło na krawężniku i to jego wina, jednak bardzo bliska incydentowi wyścigowemu.


avatar
sismondi

12.09.2021 17:24

0

@91.Max w wywiadzie twierdził że był przed HAM ......


avatar
Szaakal

12.09.2021 17:25

0

Glorafindel, głupiś, obejrzyj analizy tamtej kolizji jeszcze raz i porównaj z tą. Hamilton miał tam miejsce, tutaj Verstappen nie miał miejsca i uciekłby, gdyby nie specyficzny zakręt. Jak dla mnie incydent z większą winą Maxa, bo mógł odpuścić, Lewis mógł zostawić więcej miejsca, ale na pierwszym okrążeniu Max nie zostawił miejsca Lewisowi. Dobrze, że tym razem odpadł i jeden i drugi.


avatar
carrera 2013

12.09.2021 17:25

0

MV powinien być ukarany. Być może to jego samego uchroni przed następnym wybrykiem i trochę da do myślenia.


avatar
DixSplott

12.09.2021 17:26

0

@91 Tu nie o to chodzi kto byl z przodu a kto nei byl tylko kto komu zostawia badz nie miejsce. na Silver Verstapen zostawil Hamiltonowi multum miejsca na 2-3 bolidy...


avatar
Aeromis

12.09.2021 17:26

0

@84. Now Bullet Odpuścić? Myślenie życzeniowe to nie argument. Jak to napisałeś: "Dla mnie kara dla Maxa,po mimo że bardzo dużej winy tu jego nie widze." Ano myślenie życzeniowe. Btw. "pomimo".


avatar
Danielson92

12.09.2021 17:26

0

@92 Na Silverstone to też był incydent wyścigowyz większą winą Ham i była kara. Tutaj także w moim odczuciu incedynt z większą winą Ver. Najważniejsze, że Ham ocalał. Gdyby nie halo to...


avatar
Danielson92

12.09.2021 17:29

0

Ciekawe czy Ricciardo wrócił na dobre czy tylko przebłysk. Cały weekend był blisko Lando. Wyprzedził go w sprincie więc może to nie był jednorazowy wyskok.


avatar
Aeromis

12.09.2021 17:33

0

@98. Danielson92 Na Silverstone była 100% wina HAM. Sędziowie nie przyznają kar za incydenty wyścigowe. Nie kłam.


avatar
Cube83

12.09.2021 17:34

0

@98 Na Silverstone to była tylko i wyłącznie wina Hamiltona, miał dużo miejsca i cały czas był z tyłu - jego PRZEDNIE koło uderzyło w TYLNE koło Maxa. Tu Hamilton zostawił miejsca na styk, po podbiciu na krawężniku TYLNE koło Hamiltona podbiło TYLNE koło Maxa. Rozumiesz zależność walki koło w koło? Jeżeli Verstappen opowiada, że był przed Hamiltonem to są podobne brednie jak opowieści Hamiltona, że był przed Maxem na Silverstone. Raczej incydent z lekkim wskazaniem na Verstappena.


avatar
RoyalFlesh F1

12.09.2021 17:35

0

96. DixSplott Kto jest z przodu, ten wybiera linie przejazdu, jeden z głównych argumentów RBR.


avatar
Danielson92

12.09.2021 17:38

0

@101 Nie opowiadaj bredni o Silverstone Max tam nic nie zrobił, żeby uniknąć kolizji. Otworzył drzwi, a potem nagle je zamknął. Tutaj to był incydent wyścigowy z większą winą Maxa. Jego podbiło na tarkach i on przywalił w Hamiltona. Gdyby nie to, to byłby to czysty manewr.


avatar
Danielson92

12.09.2021 17:40

0

@102 To obowiązuje tylko w jedną stronę-Jeśli Max jest z przodu. Logika RBR i fanów Maxa.


avatar
FanHamilton

12.09.2021 17:40

0

Czy lepszy niż 2019? Wyścig 10/10


avatar
Aeromis

12.09.2021 17:41

0

@103. Danielson92 To że nie rozumiesz pracy sędziów sportu który oglądasz i nie chcesz zrozumieć to już twoja głupota. HAM przestrzelił zakręt i wyeliminował VER z wyścigu i była to wyłącznie jego wina. Max zostawił miejsce, bo to nie jest taki dzieciak jak dziś Lewis. :]


avatar
Cube83

12.09.2021 17:44

0

@103 To już nie moja wina, że nie ogarniasz tego co widzisz na ekranie.


avatar
Danielson92

12.09.2021 17:44

0

@ 106 Chłopie nie kompromituj się. Odkąd dowiedziałem się, że jesteś Iloną to już nie chce mi się z Tobą dyskutować. Z podwójnymi kontami się nie dyskutuje. Ciesz się, że Twój bożek nie zabił dziś Hamiltona.


avatar
seb_2303

12.09.2021 17:44

0

Jak to mówią po trupach do celu. Wiem, że niektórzy nienawidzą Hamiltona ale dzisiaj mogło dojść do tragedii i Lewis mógł nawet zginąć - zostać zmiażdżony. Dlatego uważam, że FIA powinna takie sytuacje surowo karać a nie uznawać za incydenty wyścigowe. Nie znam się na przepisach ale obejrzałem powtórkę i w sytuacji, gdzie Hamilton pierwszy wjechał w zakręt, Verstappen powinien odpuścić. Przecież przejeżdżał wielokrotnie przez ten zakręt i myślę, że miał świadomość, że tam nie ma szans na wyprzedzenie. Co on myśli, że wszyscy będą mu ustępować miejsca? Jak do tej pory Verstappen był mi obojętny ale po dzisiejszym wyścigu uważam go za totalnego buraka. Zero refleksji, Liczy się tylko jego wynik - po trupach do celu.


avatar
kdarecki

12.09.2021 17:44

0

po trupach do zwycięstwa ! brawa dla RIC i NOR.


avatar
DixSplott

12.09.2021 17:45

0

@103 104 Danielson92. W ktorym niby momencie Max nagle zaciesnil zakret? Ogladalem klatka w klatke widok z helikoptera i Ver jechal rowniutko wg wewnetrznej linii toru, caly czas zostawiajac mase miejsca. to Hamiltona poteznie wyjebalo - ominal apex o kilka metrow. Gdzie za kazdym innym razem jechal tam pieknie do apexu nawet wwyprzedzajac Lecrerca bodajze


avatar
Danielson92

12.09.2021 17:46

0

@107 To co widzę na ekranie ogarniam, ale nie ogarniam fanów Maxa pozbawionych cienia obiektywizmu. Prześledź moje posty po UK. Wtedy pisałem, że incedynt z większą winą Ham. Tak samo uważam dzisiaj. Tyle, że ciut większą wina Ver.


avatar
Matarez

12.09.2021 17:46

0

Dzisiaj Max swoim zachowaniem pokazał "klasę" - po kolizji nawet nie podszedł do Lewisa żeby sprawdzić czy wszystko z nim ok...Zaraz miałem przed oczami piękne zachowanie Vettela, kiedy podjechał do GIO żeby sprawdzić Jego stan po Jego ostatnimi wypadku...Musisz się jeszcze dużo nauczyć...


avatar
zbych74

12.09.2021 17:52

0

Ładnie że McLanen zdobył podwójne podium kanrgur też fajnie pojechał ale incydent Lewis kontra Max ? trochę przesadka wedłóg mnie Verstappen powinie dostać karę nie jestem fanen jednego ani drugiegoale ale to było zaggożenie do życia


avatar
Aeromis

12.09.2021 17:53

0

@108. Danielson92 Wyzywanie od Ilony na pewno buduje twoje ego i wartość u innych użytkowników tego portalu. Moje gratulacje. Fajnych Hamilton ma fanów. Nie ogarniasz przepisów, nie rozumiesz ich. Nie wiesz na czym swoją pracę opierają sędziowie. Jesteś agresywnym noobem i dzbanem. A to wszystko dlatego że Hamilton przegrał. Co za kibol.


avatar
Slazak

12.09.2021 17:55

0

co incydentu Max vs Ham: Ham odpuścił zakręt nr-4 czy potwierdził klasę Mistrza, Ham wciskał sie jak Idiota i potwierdził ze nadal jest Idiota za kierownica. Tonują w nim zostanie, a szkoda bo ma kapitał na bycie mistrzem. Niestety nie trzyma ciśnienia.


avatar
Danielson92

12.09.2021 18:01

0

@115 Ty mnie wyzywasz od kiboli :-D dobre. Skoro ja jestem kibol, to Ty pseudokibol. Ale kończę dyskusje z Tobą, bo na argumenty nie da się podyskutować tylko na epitety.


avatar
Bartko

12.09.2021 18:02

0

Myślę że maks widział że Hamilton rusza się w kokpicie więc co miał więcej sprawdzać . To nie taka sytuacja jak w Wielkiej Brytanii że Maks uderzył przy 200 na godzinę w ścianę. Mają po prostu 1:1 w wypadkach i tyle w temacie . A ci którzy mowia se Maks głupi bo nie odpuścił .... Zmieńcie dyscyplinę . Może wgl niech każdy odpuszcza a później pretensje że nudny wyścig


avatar
Danielson92

12.09.2021 18:04

0

Tylko jedna sprawa jeszcze, żeby uświadomić pewne rzeczy niektórym. Po wypadku na Silverstone większość użytkowników tego portalu stwierdziła, że był to incydent wyścigowy z większą winą Hamiltona, ale Max też swoje dołożył. Dzisiaj większość uważa, że Max jest bardziej winien. Tylko kilku zatwardziałych hejterów Hamiltona obstaje przy swoim tak wtedy jak i dzisiaj. To tak na podsumowanie tej dyskusji. Pozdro.


avatar
Aeromis

12.09.2021 18:05

0

@117. Danielson92 Jestem kibicem Ricciardo i Alonso. Nie jestem kibicem Verstappena czy Hamiltona.


avatar
Aeromis

12.09.2021 18:11

0

@119. Danielson92 Nie trudno nie spostrzec, że na tym portalu Hamilton cieszy się większą popularnością niż Verstappen. Ale to nie użytkownicy tego portalu są sędziami, ale jako dzban tego nie łapiesz. :) To też dobre podsumowanie!


avatar
Davien 78

12.09.2021 18:12

0

@115 Ilona a teraz co nie ma 100% winy Ver? Jak rozumiesz pracę sędziów to bądź obiektywna. W tym sezonie nie oglądamy dzbanów Ver tylko z tego względu że ma szybkie autko. Więc nie ma z kim. Ale jak zostaje w środku stawki wszystko po staremu. Wystarczyło popatrzeć jak wyglądał po zdjęciu kasku. Tak jak by ze stadem dzików z lasu wypadł. Widać że pod kopółką pusto u niego. Głuptak i prostak. I taki w tym sezonie zostanie mistrzem.


avatar
seb_2303

12.09.2021 18:12

0

118. Bartko - głupi, bo to był groźny wypadek więc mógł sobie co najmniej darować swoje komentarze. A tak tylko potwierdził, że nie interesuje go zdrowie innego zawodnika tylko własny wynik. Nic się rozumu nie nauczył. Dobrze - jak następnym razem, ktoś skasuje Verstappena to mu napiszę: jak się nie podoba to zmieńcie dyscyplinę.


avatar
Danielson92

12.09.2021 18:12

0

@121 Ja jestem też kibicem Ricciardo i strasznie cieszy mnie jego wygrana. Wolę Hamiltona od Verstappena. Rzadko zgadzam się ze Skoczkiem, ale w jednym się zgadzam. Chciałbym aby w końcu skończyła się ta wojna między Ham i Ver i Mercedesem a jRed Bullem. Ale żeby tak się stało musiałby zacząć dominował inny zespół. Najlepiej McLaren z Ferrari lub Astonem.


avatar
Aeromis

12.09.2021 18:14

0

@124. Danielson92 A mnie się ta wojenka bardzo podoba - bo to nie moja wojenka, a mimo to takie zaszczyty od ciebie mnie spotykają, że hej.


avatar
Danielson92

12.09.2021 18:15

0

@119 Może to nie chodzi o to kto jest fanem kogo, tylko o trzeźwą ocenę sytuacji? Nie oceniaj każdego według swoich kryterii kolego.


avatar
Danielson92

12.09.2021 18:16

0

@121 Miało być


avatar
MattiM

12.09.2021 18:18

0

Primadonna z Wielkiej Brytanii sama się prosiła o DNF, gdyż nie zostawiła miejsca Verstappenowi.


avatar
Bartko

12.09.2021 18:22

0

123. Nie wiem co Ci odpisać na to . Przy tym poziomie adrenaliny na pewno mógł siedzieć cicho ty pewnie byś tak zrobił . Fajnie sobie z kanapy pisać co mógł zrobić Maks .


avatar
MicCal

12.09.2021 18:26

0

@91 To dorzuć jeszcze do tych cytatów tego gościa, który po pierwszym wyścigu sezonu stwierdził, że "Stroll już wyjaśnił Vettela". Jego nick chyba pamiętasz ;)


avatar
seb_2303

12.09.2021 18:27

0

129. Bartko - według mnie to zależy od systemu wartości. jak to mówią: milczenie jest złotem - więc czasem lepiej nic nie mówić - zwłaszcza w takiej sytuacji, gdzie mogło dojść do tragedii. Adrenalina nie ma tu nic do rzeczy, czasem trzeba posłużyć się rozumem - jeżeli się go ma.


avatar
Aeromis

12.09.2021 18:32

0

@126. Danielson92 Trzeźwą ocenę sytuacji mają sędziowie i to chęć zrozumienia ich pracy (co jest moim hobby) może być argumentem. To coś na czym spędzam nieco czasu. U ciebie tego brak, liczy się walka na forum, wręcz wymyślasz że coś odbyło się inaczej niż było, a że ja to wypominam, to wyjeżdżasz mi od żeńskich imion i komu to ja nie kibicuję (dla własnego wygodnictwa to wymyślasz). Robisz to - bo taki masz charakter. Pogódź się z tym.


avatar
Hawaii

12.09.2021 18:37

0

Wina Tuska.


avatar
Danielson92

12.09.2021 18:38

0

@132 Tak, powułuj się na sędziów, i ich autorytet, a po werdykcie na Silverstone :10 sekund kary to kpina. Sędziowie się nie popisali. Więc nie bądźcie obłudni. Ale jeśli już piszesz o tym to właśnie wtedy większość stwierdziła, że 10 sekund to była słuszna kara. Chłopie nie udawaj obiektywnego ani sprawiedliwego, bo jesteś jednostronny w ocenach.


avatar
Puchy

12.09.2021 18:40

0

Wypadek Hamiltona i Maxa to raczej nie był incydent wyścigowy. Chłopaki się starli pewnie nie ostatni raz. Wina leży po stronie Maxa bo nie odpuścił w miejscu, w którym nie miał szans wyprzedzić, ale nie zgodzę się, że nie sprawdził co się dzieje z Lewisem, bo po wszystkim zajrzał do kokpitu. Nie jestem fanem VER ale szacunek, że wolał ochłonąć niż lecieć z łapami do Lewisa jak Russel do Bottasa na Imoli. Po wyścigu gadał jak potłuczony ale nie mam zamiaru oceniać zachowania kolesia, który dopiero co wyszedł z bolidu po wypadku. Wyścig co najmniej świetny. Idealne podium i jak dla Bottas powinien być kierowcą dnia bo szedł jak po sznurku. Nawet Alonso łyknął jak młodego :)


avatar
Bartko

12.09.2021 18:43

0

131seb . Serio myślisz że jak Ver mówił to przez radio to był świadomy co dokładnie się stało ? Jak blisko było głowy Lewisa ?


avatar
Mayhem

12.09.2021 18:45

0

Max z karą +3 w Rosji, prawidłowo.


avatar
Andrzej369

12.09.2021 18:46

0

Brawo McLaren! Ricciardo dobre tempo, kontrolował wyścig, jak obaj z Norrisem dostali polecenia by uciec, Ricciardo jechał szybciej od Brytyjczyka. Lando, też dobra robota. Kolizja Verstappena i Hamiltona - incydent wyścigowy, szczegółów nie będę teraz opisywał.


avatar
Aeromis

12.09.2021 18:50

0

@134. Danielson92 Powołuje się na mądrzejszych od ciebie i siebie. Dzięki temu mądry może zmądrzeć, ale głupi nigdy nie zmądrzeje, bo to odrzuci. To nas różni. Taki masz charakter.


avatar
seb_2303

12.09.2021 18:51

0

136. Bartko - skoro wylądował na Mercedesie ... Zresztą poczekamy co orzeknie FIA, a kierowcy ... no cóż - ich zdrowie, ich życie...


avatar
Ilona

12.09.2021 19:16

0

108. Danielson92, serio? Tak szczerze, chciałabym wiedzieć czemu akurat na mnie tak najeżdżasz. Wtedy kiedy się nawet nie odzywam. Zrobiłam Ci coś, obraziłam? jakiś uraz?


avatar
KolczastyKaktus

12.09.2021 19:21

0

Fajny wyścig, Monza sprawia że nieoczywiste roztrzygniecia na niej zapadają. Szkoda tylko popsutej Parabolici. Tam powinien być żwir aby nie dochodziło do nieczystych sytuacji jak ta z udziałem Norrisa i Leclerca. Dla mnie to było nie fair play.


avatar
Danielson92

12.09.2021 20:23

0

@141 Nie mam nic do Ciebie. Kilka osób stwierdziło, że Twoim drugim kontem jest ten Aeromis. Być może błędnie dołączyłem do tego grona. Przepraszam :-)


avatar
berko

12.09.2021 20:43

0

Genialny wyścig McLarena. W końcu odrodzenia Ricciardo, co mnie strasznie cieszy, bo kibicuje mu od dawna. Dziwnie się musiał poczuć Norris, jak domagał się team orders, ale został zgaszony przez zespół. A Daniel podkręcił tempo i pokazał młodemu, że ma kontrolę nad wyścigiem. I te narzekania Maksymiliana na tylne opony... A ponoć to Lewis najwięcej płacze przez radio.


avatar
Ilona

12.09.2021 21:31

0

143. Danielson92, nie mam dwóch kont i tyle w temacie. Wiem, że są tu ludzie, którzy mają jakieś obsesje i urojenia, ale nie musisz iść tą drogą. ;)


avatar
gen_jaruzelski

12.09.2021 21:48

0

Rodacy... Moim zdaniem na karę dla Maxa złożyła się dokładna analiza kolizji, ale również zachowanie Maxa zaraz po wypadku. Na szacunek i pokore musi być czas, szczególnie w takich sytuacjach. Holender ledwie popatrzył na Lewisa i poszedł pretensjonalnie w swoją stronę. Nawet nie musiał za nic przepraszać bo jak wiemy jest innego zdania niż sędziowie, ale mógł po ludzku podejść poklepać po kasku, zapytać czy wszystko OK...


avatar
AS34

12.09.2021 22:08

0

Wypadek był racing incidentem, z tego powodu kara dla Maxa (pomimo jego winy 55/45) nie powinna być. Co do tego, że nie podszedł to po pierwsze raczej widział , że z Lewisem jest ok, a po drugie po takiej kolizji i w takiej sytuacji mogło to zaognić sytuacje.


avatar
AS34

12.09.2021 22:09

0

Usunięty


avatar
Aeromis

12.09.2021 22:58

0

143. Danielson92 Zgłoś do modernizacji, mogą śmiało sprawdzać IP, mają do tego dostęp. A póki nie zgłaszasz, to jeb się. :)


avatar
Kii

13.09.2021 03:58

0

Brawo @Danielson92 wkoncu nie tylko ja próbuje sprowadzić tego @Aeromis na ziemie. Piszesz, że nie jesteś fanem Ver? To musisz być mega anty fanem Hamiltona? Uznawanie ze dzisiaj winny jest Lewis albo że na Silverstone to 100% wina Lewisa jest nieprawdziwe, totalnie nieobiektywne i bez sensu. Ztobą nie da się prowadzić dyskusji gdyż nie masz realnych argumentów. Nawet kilku letnie dziecko widząc ten wypadek wiedziałoby kto jest winny a ty nie potrafisz skulić ogonka i uznać winę rywalowi Hamiltona. 3 pozycje na starcie to bardzo delikatna kara.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu