komentarze
  • 187. dody
    • 2010-04-20 12:08:28
    • Blokada
    • *.Dipservice.z.tpnet.pl

    O czym w ogóle dyskutujecie?” Czy w tym sporcie nie chodzi o ściganie?
    Sądzę, że Lewis miał fantastyczny wyścig. Pojechał bardzo dobrze, a inny kierowcy powinni przestać narzekać i skupić się na ściganiu. Wy Kubikomanowie też. Uwielbiałem patrzeć na formę Hamiltona na Sepang, Shanghai. Obstawiam, że fani także. Wasza reakcja była jedynie mazaniem się nad niczym.”

  • 188. dody
    • 2010-04-20 12:13:28
    • Blokada
    • *.Dipservice.z.tpnet.pl

    Do diabła z tymi przepisami. To wyścig. To F1. To nie droga miejskie. Przepisami nie sposób ustalić jak wyprzedzać. Tyłko genialny kierowca wie jak to prefekcyjnie realizować.

  • 189. Anteaus
    • 2010-04-20 12:14:19
    • *.lodz.msk.pl

    Prozak nie wiem za bardzo na jakiej podstawie bronisz Hamiltona ? Uważasz ,że powinno się wyprzedzać w pit lane ?
    Bo chyba wszystko się do tego sprowadza ? Rozumiem ,że Ci którzy jego bronią uważają ,że żadne przepisy nie obowiązują i można to robić ?
    To nie chodzi o to czy ktoś go lubi czy nie. Czy ktoś uważa ,że jest cenny dla F1 czy nie.
    Chodzi o prostą sprawę jeżeli są takie a nie inne przepisy to powinny być jednakowe dla wszystkich. Chyba Hamilton nie jest jakimś inwalidą któremu należ się jakieś szczególne względy ?
    Pan Berni sam na siebie kręci bata i szkoda ,zę tego nie widzi i podejrzewam z,ę wkrótce któryś z kierowców skopiuje wyczyn Hamiltona i ciekawe co wtedy się stanie

  • 190. dadowski
    • 2010-04-20 12:19:07
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Dobre podsumowanie wątku http://www.f1talks.pl/?p=1062

  • 191. Anteaus
    • 2010-04-20 12:20:24
    • *.lodz.msk.pl

    aha i jeszcze sprecyzuje aby wszystko było jasne. Mi nie chodzi o moment wyjazdu bo to jest zapewne wina lizakowego tylko w szczególności o sam etap dojazdu do pit stopu kiedy to Hamilton nie patrząc na linie dojazdową wyprzedził na wjeździe bodajże Vettela. Pamiętam ,że wcześniej za takie wjazdy gdy ktoś np jechał za szybko i przekraczał tą linie były kary. A tu nie dość ,że przekroczył linię to jeszcze wyprzedzał.

  • 192. ziarno truli
    • 2010-04-20 13:02:59
    • *.54.53.140

    Dla mnie bardziej kontrowersyjną kwestią niż kara dla Hamiltona jest 2 SC. Nieraz już podczas gorszych wydarzeń wystarczała żółta flaga. W obecnej formie jest to wygodne narzędzie do manipulowania wynikami wyścigu. Do tego premiuje kierowców w szybszych bolidach, jakby nie wystarczył fakt że siedzą w szybszych wozach. Wprowadzenie SC w tak błahym przypadku jak ostatnio to kpina z mądrych decyzji i strategi może trochę wolniejszych ekip, które dzięki nim zyskały pewną przewagę. Rewelacyjnym rozwiązaniem - jak już ktoś napisał w komentarzu do głównego artykułu - byłoby ograniczenie prędkości po wyjeździe SC, aby utrzymać różnice czasowe między bolidami. A wracając do zachowania kierowców na torze, to nieodpowiedzialnie też zachował się Baton, który tak zwolnił stawkę po zjeździe SC, że któryś z kierowców musiał zjechać na trawę aby nie najechać poprzednika. Nie wiem komu lub czemu to miało służyć? Może ktoś wie...?

  • 193. iceman09
    • 2010-04-20 13:30:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wiecie co jest najlepszym rozwiązaniem? zajrzenie na youtube i np. zacząć oglądać skróty sezonów od.... niech będzie 2000 roku. Po prostu "f1 2000", "f1 2001" i tak dalej. do 10 minut ma każdy filmik. Jak oglądniecie to wtedy zacznijcie komentować jakie to "cuda" Hamilton wyprawia na torze.

  • 194. siedemnascie
    • 2010-04-20 14:25:53
    • *.182.144.199.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    Eclestone to Angol żeby inny zawodnik to zrobił to inaczej dziad by gadał a Hamilton to taki wyrośnięty dzieciak został raz mistrzem świata i wszystkie rozumy pozjadał.
    myślę że niedługo Mclaren może podjąć decyzję o wymianie tego zawodnika bo to jest zbyt poważny team żeby trzymać takiego nie odpowiedzialnego dzieciaka.

  • 195. kosanr1
    • 2010-04-20 14:45:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie

  • 196. kosanr1
    • 2010-04-20 15:00:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a jesli chodzi o Vettela to bardzo dobrze zrobił. Widać było że hamilton był z tylu niego wiec ham powinien zjechac( dla bezpieczenstwa) za Vettela, a nie jak to na chama przystało napierać bolidem. A berni to powiedzał chyba w formie żartu bo zabrzmialo tak, jak "hamilton moze robic co chce". Hamilton chyba naprawde jest jakis slaby ze musza mu pomagac.

  • 197. Prozak
    • 2010-04-20 15:03:25
    • *.sta.asta-net.com.pl

    189. Anteaus błagam cię , obejrzyj sobie tą sytuację jeszcze raz na spokojnie to zobaczysz że Ham był może o koło cofnięty od Vet a ten go po chamsku zepchnął , no ludziska , nie chce się uważać za jakąś wyrocznię ale ile razy mam to pisać ? Pomińmy na chwilę to jakiej jest narodowości jaki ma kolor skóry czy ma psa czy kota i skupmy się tylko na tym wyjeździe , jeśli nie widzicie tam chamskiego zachowania Vetela to jak możecie w ogóle kogokolwiek oceniać . Ham jaki jest taki jest ale w tej konkretnej sytuacji o którą tak chyba niepotrzebnie walczę Ham nie zawinił . Jeśli ktoś ciebie wyprzedza na podwójnej ciągłej to spychasz go za to do rowu ? Nie bo albo sam go potem zatrzymujesz i jeśli ci to sprawi ulgę to dajesz mu po mordzie albo łapie go (może) policja ale to nie powód żebyś TY miał prawo stwarzać zagrożenie .

  • 198. Dr.Artur
    • 2010-04-20 15:38:20
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    to jest ściganie czy mazanie, za co te miliony zarabiają a formula lat 70 niech ktoś porówna tam byla mniejsza kasa ryzyko razy 10

  • 199. szerter
    • 2010-04-20 16:26:34
    • *.com-promis.3s.pl

    197. Prozak - "Ham był może o koło cofnięty od Vet" ? Co proszę? LH był o koło, ale z przodu w stosunku do SV! Przednie koło LH było o koło z przodu do tylnego koła SV. Może masz dowód, że było inaczej?

  • 200. AndrzejOpolski
    • 2010-04-20 17:01:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    199. szerter: napisałeś to samo co @Prozak. Reasumując: lewe przednie koło bolidu Hamiltona było za prawym przednim kołem bolidu Vettela ale przed prawym tylnym kołem bolidu Vettela :o) Inaczej mówiąc bolid Hamiltona był przesunięty do tyłu o ok. 1/2 długości bolidu Vettela.

  • 201. jar188
    • 2010-04-20 17:19:36
    • *.chello.pl

    Strasznie zabawne są porównania zdarzeń wyścigowych do tych codziennych zachowań na drodze :))
    Wszyscy rozpisują się Hamiltonie a coś o manewrze Alonso który wepchnął się przed Massę jest cicho, jak dla mnie wygląda na to że: umarł stary wróg (Heidfeld) niech żyje nowy/stary (Hamilton).

  • 202. Cwirs
    • 2010-04-20 18:51:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Blagam zabierzcie tego dody, BLAGAM

  • 203. iceman09
    • 2010-04-20 19:13:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    To, że większość krzyczy "ukrzyżuj" wcale nie oznacza, że mają rację

  • 204. Oset72
    • 2010-04-20 19:19:10
    • *.254.171.237

    Ham to ham i tyle!

  • 205. kosanr1
    • 2010-04-20 19:54:46
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    jar188 za szybko nas oceniasz. sam przyznasz ze hamilton nie jechal zgodnie z regulaminem.

  • 206. darexmoto
    • 2010-04-20 20:34:04
    • *.146.31.67.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    co on mówi to ma być formuła1 a nie jakieś nielegalne wyścigi co można wszystko .W F1 są zasady i uważam że Hamilton powinien dostać w końcu karą.

  • 207. luka55
    • 2010-04-20 20:50:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Prozak 175 Witam ponownie otoz troche sie mylisz poniewaz mowisz ,,wasza'' hipokryzja a zwroc uwagfe ze ja jestem daleki od tej nagonki na Lewisa . Powtorze lubie to co robi jako kierowca . Ale moim zdanie w tej sytucji troche przesadzil i jesli doszukiwac sie czyjej winy to raczej lezy ona po stronie Lewisa. Otoz piszesz ze do czasu az sie znajdzie obok Vettela tylko spojrz na to spokojnie i obiektywnie on sie nie powinien znalesc kolo Vettela bo skoro wyjechal za nim to na zdrowy rozsadek powinien jechac za nim . Popatrz gdyby kazdy kto wyjezdza minimalnie za kims po zmianie opon zaczol sie scigac w boksie to mielibysmy pelno takich w sumie niebezpiecznych sytuacji , jednak takie sytuacje nie zdazaja sie czesto. Druga sprawa jest taka ze wiekszosc osob tylko czejka co przewinie Hamilton aby go tylko tutaj zbluzgac obrazic i przeprowadzic nagonke ( ja powtarzam jestem daleki od tego ) Niech Hamilton jezdzi dalej agesywnie na torze bo to jest ciekawe. pozdrawiam

  • 208. szerter
    • 2010-04-20 21:44:30
    • *.com-promis.3s.pl

    200. AndrzejOpolski - 'o 1/2 długości bolidu' to jednak nie 'o koło', jak sugeruje Prozac.

  • 209. robtusiek
    • 2010-04-21 10:40:18
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Niewiem o co ten spór, przecież sprawa jest jasna;)

    1.Hamilton: wjazd do pit-lane-przekroczenie lini wjazdu do pit-lane (zrobił to dwa razy poprostu jaja) powinna być kara przejazd przez pit-lane.
    ad.1. W zeszłym sezonie Rosberg w GP Singapuru najeżdzając na linie wyjazdu z pit lane dostał karę przejazdu przez pit-lane, przez co stracił podium.
    2.Kara dla Vettela za spychanie Hamiltona, kara fakt mogła być słowna ale tylko dla Vettela.
    ad.2. Sezon 2008 GP Kanady, Kubica i Raikkonen ten sam przypadek i nikt nie dostał kary, ale i też nikt nikogo nie spychał.
    3. Alonso przekroczenie lini wjazdu do pit-lane (że o spyzhaniu Massy nie wspomnę), również kara przejazdu przez pit-lane.
    ad.3. Tłumaczenie jak w ad.1.
    4. Zepchnięcie Webbera poza tor incydent wyścigowy.
    ad.4. Takich momentów w F1 można wyliczać setkami, ferwor walki.
    Pozdrawiam wszystkich którzy lubią komplikować życie sobie i innym;)

  • 210. Anteaus
    • 2010-04-21 12:20:41
    • *.lodz.msk.pl

    197. Prozak właściwie mógłbym powtórzyć to co napisał @196. kosanr1 lub @ 199. szerter i wielu innych.Zgadzam sie z nimi w 1000%

    Nie jest dla Ciebie zastanawiające ,że tak wiele osób widzi to w ten sposób ?
    Jeżeli trzymać się przepisów to nikt nie ma prawa wjechać na linię oznaczająca wjazd do pit lane. Niezależnie czy jest spychany czy nie. Sam fakt ,że był z tyłu niezależnie czy o koło czy o pół koła powoduje ,że powinien Vettela przepuścić i wjechać za nim.
    Jeżeli uważasz inaczej to właśnie nie jesteś obiektywny lub uważasz ,ze przepisy są po to aby je łamać.
    Jeżeli krytykujesz Vettela ,że nie wpuścił Hamiltona to już nic nie rozumiem.Miał wg. ciebie zwolnić mimo iż był z przodu i przepuścić Hamiltona który jechał jednak za nim ? Każdy wy wtedy bez wyjątku powiedział z,ę jest frajerzyną i miałby rację. Regulamin był po stornie Vettela i zjechał jak najbardziej prawidłowo a Hamilton nie bo wpychał przekroczył linie ,wyprzedzał na wjeżdzie do pit lane i o to tu chodzi. Jeżeli zjazd do pit Lane byłby szeroki i można by zjeżdżać parami to ok ale tak nie jest.
    Trzeba czasami właśnie spojrzeć na to obiektywnie i za wszelką cenę nie bronić swoich racji bo dowody są ewidentne a sędziowie niekonsekwentni i niesprawiedliwi wobec tych których wcześniej karali za tego typu sytuację.

  • 211. Anteaus
    • 2010-04-21 12:29:56
    • *.lodz.msk.pl

    Aha niedawno tv Uwaga pirat byłą taka sytuacja ,ze koleś nie chciał przyjąć mandatu za przekroczenie prędkości bo mówił ,ze musiał ja przekroczyć aby wyprzedzić jadący przed nim pojazd. Tylko ,ze jadący przed nim pojazd jechał 60 (ogranicznie standatrowo do 50).A koleś się rozpędził do ponad 100.
    I teraz jakby iść tym rozumowaniem to wg Ciebie miał rację rozumiem.
    Nieźle się uśmiałem z takiego tłumaczenia
    Przecież każdy wie ,że po prostu chcąc być w zgodzie z przepisami nie powinien go wyprzedać
    Sytuacja o tyle analogiczna ,że Hamilton mówi ,że musiał wyprzedzić Vettela niezależnie ,że przekroczy przepisy (linię) .
    Tylko tyle ,że sędziowie to pajacyki Berniego

  • 212. Prozak
    • 2010-04-21 12:59:18
    • *.sta.asta-net.com.pl

    211. Anteaus nie przekonałeś mnie , weź lupę do reki i przeczytaj "Vetel spychał" , samo słowo spychał bez względu na to czy Ham ma w chacie M16 czy pistolet na wodę mówi wszystko , a z jakich powodów Ham się tam znalazł i że Hama nie powinno tam być to już lekko d......lny argument , i gdyby teraz na drodze stali tam jacyś ludzie z obsługi to Vetel miał by prawo go tam zepchnąć bo Hama nie powinno tam nawet być ? To właśnie Vetel kosztem bezpieczeństwa innych stara się wymierzać sprawiedliwość . Na wjeździe mogli zrobić kuku co najwyżej sobie ale w boksach już jest inaczej więc Vetel zachował się nawet dużo gorzej . Nie wiem co się tak czepiacie analogicznego przykładu z wyprzedzaniem na zwykłej drodze ? Jak was ktoś wyprzedzi na podwójnej ciągłej to wy go spychacie za to do rowu ? Bo złamał przepisy i to wam daje prawo do jeszcze gorszego zachowania ? Argument że tam było za wąsko na dwa bolidy tez jest o kant bo mogli spokojnie jechać obok siebie tak jak już wiele razy w historii bywało ale że zrobił to jak wielu mówi "bambo" to zaraz krzyki jaki to głupek i dzieciak . A poza tym Vet mógł go zablokować ale nie mógł go NIE MÓGŁ go spychać . Finito Benito : )

  • 213. Anteaus
    • 2010-04-21 13:33:12
    • *.lodz.msk.pl

    212. Prozak to nie chodzi o to aby Ciebie przekonywać. Po prostu podaje Ci fakty.
    1. Na wjeździe Hamilton był za Vetelem
    2.Vettel nie przekroczył lini wjazdu a Hamilton tak
    3.Hamilton wyprzedzał na wjedzie do Pitl Lane
    A jeżeli chodzi o spychanie to Hamilton spychał Webbera z toru.
    Więc jeżeli uważasz ,że to jest nie w porządku co robił Vettel to dlaczego uważasz ,że chwilę później w wykonaniu Hamiltona już jest wszystko ok.
    To się nazywa właśnie niekonsekwencja.

    Sam osobiście uważam ,że spychanie nie jest niczym dziwnym jest co prawda w jakiś sposób nie fair ale nie jest złamaniem regulaminu a ja tu piszę o regulaminie.

  • 214. Prozak
    • 2010-04-21 13:58:29
    • *.sta.asta-net.com.pl

    213. Anteaus
    Po pierwsze mowa jest o tym konkretnym przykładzie a co robi Ham i jakie miał niespodzianki dla innych to wszyscy wiemy . Co do wjazdu , ok i o to nigdy się nie spierałem . Co to ma w tej sytuacji za znaczenie że Ham spychał Webera ? Mówimy o sytuacji Ham vs Vet na pit lane . Tak tu mówicie o szlachetności i odpowiednim zachowaniu się kierowców a pobłażacie chamskiemu zachowaniu Vetela , wszystko jest w prawie wiec ok ? a gdzie przyzwoitość i ten super bastion BEZPIECZEŃSTWO ? A może tak kochacie Vetela za to że ładnie przeprosił Kubka za GP Australii ? I teraz mu wolno bo grzeczny chłopak ?

  • 215. Anteaus
    • 2010-04-21 14:20:44
    • *.lodz.msk.pl

    214. Prozak Nikt nie chwali Vettela - przynajmniej ja ale przy tym co wyprawia Hamilton Vetter to pikuś.
    Piszesz ciągle o tym ,ze Vettel spychał Hamiltona więc napisałem Ci ,że Hamilton w jeszcze gorszym stopniu spychał Webera. Jednak to wszystko jest w ramach obowiązujących przepisów

  • 216. ravbmw
    • 2010-04-21 21:54:36
    • Blokada
    • *.ip.telfort.nl

    biorą takie miliony za jeżdżenie w F1, że nic złego się nie stanie jak trochę po ryzykują zdrowiem (podobno właśnie za to tyle dostają)

  • 217. dnb
    • 2010-05-01 15:47:14
    • *.adsl.inetia.pl

    lol przestańcie się mazać chłopaki nie płaczą!!! xD tylko ciekawe kto się mazał jak miał ponad 30 sekund straty przed drugim SC. Bo zachciało się zmian opon na przejściowe, za błędy wypadało by zapłacić. Ale najlepiej jest opowiadać jaki to wspaniały wyścig miał HAM, a tak naprawdę to najbardziej popisał się żałosną decyzją o zmianie opon na przejściowe (zresztą nie tylko on ale to nieważne), śmiesznie to wyglądało jak musieli ponownie zjechać po slicki, bo coś nie teges z deszczem xD, uśmiałem się co niemiara, a potem oczywiście ten co ma największe jaja musiał coś wymyślić, najlepiej zrobić pełną koncentracje przy najbliższej okazji, bo tak nie można aby takie sławy tak się skompromitowały, nie dam wiary, że te 3 lub 4 kawałki skrzydła stanowiły aż takie zagrożenie i usuwanie ich trwało 3 okrążenia SC. Warto by było otworzyć oczy na pewne rzeczy (dody, iceman09, prozak i spółka innych fachur od F1) może i HAM ma talent, ale bez dobrego bolidu to zwyczajny przeciętniak w dodatku niebezpieczny dla innych. Zobaczymy co nam jeszcze pokaże w kolejnych wyścigach (on albo sędziowie xD )


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo