Whitmarsh nawołuje do pilnych zmian w F1
Szef ekipy McLaren, Martin Whitmarsh, który w tym roku objął przewodnictwo w FOTA po pierwszym wyścigu sezonu wezwał do natychmiastowych zmian w regulaminie, tak aby poprawić widowisko.„Byliśmy jednym z trzech zespołów, które mówiły, że powinniśmy mieć dwa obowiązkowe pit stopy, ponieważ obawialiśmy się, że wszyscy będą chcieli jeździć na jeden postój” mówił Whitmarsh w wywiadzie dla BBC.
„Sądzę, że musimy ponownie poddać to dyskusji. Sądzę również, że możemy także naciskać na Bridgestone, aby przywoziła nam ‘bardziej wyścigowe’ ogumienie. Potrzebujemy super-miękkiej mieszanki, która poważnie wpłynie na osiągi jeżeli pokona się na niej 20 okrążeń. Nie powinno się tak robić z super-miękką oponą i sądzę, że nawet z twardszym ogumieniem. Jeżeli miałoby się problemy z przejechaniem połowy dystansu wyścigu, wtedy pit stopy byłyby wymuszone.”
„Opony różniły się znacznie mniej niż się tego spodziewaliśmy i przesądziły o spektaklu” dodawał Brytyjczyk.
komentarze
1. gobl
niech wprowadzą obowiązkowe 3 pitstopy
2. dziarmol@biss
wprowadzić tankowania
3. nasedo
lepiej zero obowiązkowych pitstopów a tak jak mówi Łitmarsz jeszcze miększe mieszanki, pitstopy będą wymuszone, a jeśli nie to ryzyk fizyk.
4. kierowca
bez sensu,
wogole powinni zniesc zapis o obowiązku zmiany opon.
decydenci i macherzy od strategii widac sa na boczny tor odstawiani.
wolałbym aby byla dowolnosc w tankowaniu niz ze zmianą opon.
5. nomadwcm
Powinno być więcej zakrętów w których można wyprzedzać , każdy tor powinien mieć kilka takich , to na pewno poprawiło by widowiskowość
6. luka55
Bardzo dobrze gada. Nie chcialem juz po pierewszym wyscigu oceniac ale jednak. Cos mi sie wydaje ze zakaz tankowania i obowiazkowy tylko jeden pitstop spowoduja ze bedzie jeszcze bardziej nudno i przewidywalnie . Chyba jednak tankowanie powinno byc wtedy ktos wczesniej zjezdal ktos jeszcze krecil dodatkowe kolka a teraz ? Powiedzmy sobie szczerze ze dzis w czolowce oprocz defektu Vettela i tego ze Alonso wyprzezdil na starcie Masse to nic sie nie dzialo. A wyprzedzanie to raczej ogladalismy na dalszych miejscach a to tez czesto za sprawa tch slabych zespolow ktore byly wyprzedzane .
7. Jarcol
A ja myślę żebrak widowiska jest w dużym stopniu spowodowany torami które odwiedza F1. Jak nie ma gdzie wyprzedzać to trudno oczekiwać porywającego widowiska.
8. lechu55
JA jestem za wprowadzeniem 2 obowiazkowych pitstopów. Tak to kazdy zjeidzi na jeden wyjedzie i juz jakos wroci na swoją pozycje. Poprzednie sezony to byla walka w boksach. Tam sie dzialo.
9. zu7
Kolejne bzdurne posunięcie. Ja bym proponował: każdy kierowca ma obowiązek dać się raz wyprzedzić! Problem leży w obecnych regulacjach technicznych: zbyt wyrafinowane aero i zbyt delikatne, mięciusie i przyczepniusie opony.
10. Jarcol
Ale tylko w boksach się działo, wyprzedzanie podczas pitów owszem i było ale na torze to za wiele się nie działo.
11. M@teuka
powinno byc tak moim zdaniem:
dostępne wszystkie mieszanki opon na kazdy weekand i nie ma obowiązku uzycia 2 mieszanek a co za tym idzie nie musi byc W OGÓLE żadnego PITSTOPU. Jak ktos chce to niech jedzie od poczatku na najtwardszej gumie i elo ;) takie moje zdanie ;)
12. Jarcol
M@teuka ma rację, tak chociaż ze strategiami można by kombinować jedni by jechali na 3 pity i cały wyścig na miękkiej gumie a inni na jeden pit i cały wyścig na twardych gumach a tak wszystko jest zbyt przewidywalne. Przy tak małych różnicach w bolidach i tak małej możliwości manewru z ogumieniem już po kwalifikacjach można przewidzieć zwycięzce.
13. nomadwcm
12. to już by była totalna nuda ..... wtedy wszyscy jechali by na 1 PIT .
14. gobl
teraz też jadą na jeden pit stop
15. Jarcol
Nie sądzę każdy bolid inaczej zużywa ogumienie i na każdym ogumieniu inaczej się prowadzi. każdy team miał by możliwość wyboru strategi w zależności od tego na których gumach szybciej jadą.
16. nomadwcm
Przebudować tory i tyle. A najlepiej jak by w ogóle nie robili jakiś "rewolucji" fajnie było jak było , a tak wszystko spieprzyli , najpierw ten KERS , zakaz tankowania i w ogóle to szkoda słów ...
17. RoninRonin
Sami przyznają, że zawalili temat. Jedzie procesja w której praktycznie nie da się wyprzedzać, a różnice punktowe są w tym roku większe. Kierowcy cisnąc nie mogą bo im spala za dużo paliwa którego nie mogą dolać ;-)))) jaja. Może się okazać że wyścigi będą nudne, nie będzie wyprzedzeń wcale a w połowie sezonu o punkty mistrzostwo walczyć bedą już tylko 2 zespoly albo nawet jedno ferrari punktujące podwójnie.
18. nomadwcm
14. w zasadzie masz racje :)
19. gobl
moim zdaniem powinny być obowiązkowe 3 pit stopy albo super miękkie opony, żeby zużywały się po kilku kółkach i powodowały znaczny spadek tempa (3-6 sekund) i super twarde o słabej przyczepności wtedy zmuszałoby to do zjazdu. A tak poza gdybaniem z tankowaniem było lepiej chociaż coś się działo w pit stopach, a teraz ależ emocjonująca jest szybsza o 0,2 sekundy zmiana kół w bolidzie Vettela niż innego kierowcy...żal jak czegoś nie zrobią to będzie coraz mniej widzów, już mnie stałego widza zaczyna to nudzić :/
20. dzozew
uważam że powinni powrócić do starych zasad, taktyka tankowań, doboru mieszanek opon i duuuuużo więcej wyprzedzania, choćby w boksach
21. tomcat
bez tankowań niezła nuda
22. vip015a
a moim zdaniem powinno być tak że zakaz zmiany opon a zeby można było tankować mogło by być ciekawe jak by opona nie wytrzymywała i pękała w czasie wyścigu :)
23. Piotr_the
Niech zmniejszą docisk areo jeden prosty spojler dla wszystlich a zwiększą moc silników (uwolnią modyfikacjie)!
24. piotrek74
13. nomadwcm. i tu mylisz się tylko potrzeba współpracy Bridgestone aby przywozili na każde Gp bardzo różniące się opony a nie jak dzisiaj
25. gobl
albo niech wprowadzą "nitro" :D które przyspiesza bolid, każdy ma do wykorzystania przez 20 sekund, prawie to samo co KERS ale tu będzie podtlenek azotu :D będzie wtedy Need for Speed underF1
26. frg1pl
Nie wierze co tu czytam. Ten temat był poruszany już tyle razy i od bardzo dawna wiec będę się streszczał; Czy dla Was termin "WYŚCIG SAMOCHODOWY" oznacza ze samochody rywalizują ze sobą na torach które swoja budowa umożliwia wyprzedzanie a pit lane to tylko niezbędny dodatek do wyścigu czy tez po torach zaprojektowanych w sposób uniemożliwiający wyprzedzanie a ew zmiany pozycji będą odbywać się w garażu. Dla mnie zeszłoroczne stanowisko FOTA (stworzenie własnej serii wyścigowej) budziło nadzieje... Dzisiejsze to raczej skomlenie psa by rzucić mu kość...
27. quick B
Oglądając wyścig byłem przekonany tak do 35 okrążenia że wielu kierowców spróbuje jeszcze raz zmienić gumki ale niestety sie zawiodłem i ta myśl o dwóch pitach jest chyba dobry aby były obowiązkowe albo aby opony szybciej ulegały zużyciu choć to paradoks. Może należy wrócić do zasady jazdy na gumkach różniących sie o jeden stopień i używać tylko tych trzech najmiększych całkiem rezygnując z twardych bo widać że te opony są bardzo wytrzymałe.
28. pawelos211
chcecie czystej zdrowej rywalizacji ,dużo wyprzedzeń, emocji podczas pit stopów ,
odmrożonych prac na rozwojami silnikówi i aero to WYJE**** tych starych dziadów i tą mafie jaką jest FIA,FOM,F1 managment które trzymają łape na F1 już od lat 90 kiedyś FORMULA 1 to była formula a teraz jeden wielki SYF koniec w tym temacie imao
29. dzozew
albo niech wprowadzą zapis że kierowca sam musi zmienić opony, a do podnoszenia auta ma użyć lewarek
30. gobl
wydaje mi się że za czasów "elektronicznych pomagaczy" i silników turbo z możliwością modyfikacji i nieograniczonych testów było o wiele lepiej
31. zibi15888
jedno tankowanie , a zmiana opon na takie jakie są potrzebne do szybkiej dobrej jazdy ,wymuszanie miękkie-twarde to wymysł producenta ... i ma racje nudny wyścig
32. carrera996
Duże oczekiwania co do podniesienia atrakcyjności widowiska i niestety klapa. Długo nadmuchiwany balon dziś pękł z wielkim hukiem i niestety na tym się skończyło. Emocje były ale tylko w kwalifikacjach, sam wyścig rozczarował. Zalani pod korek jadą tylko na jeden pit stop i tak już chyba będzie, korzyści ze zmiany opon nie równoważą straty poniesionej na przejazd przez pit lane. Nie dość, że nie jest łatwiej wyprzedzać to zabrano możliwość dobierania strategii na wyścig. Czy nie brakowało Wam kibice zastanawiania się kto kiedy zjedzie i czy na tych dwóch kółkach więcej ten z tyłu odrobi stratę do poprzedzającego go bolidu? Czekam z niecierpliwością na kolejny wyścig w Melbourne, a później na następne. Pozdrawiam.
33. riqoor
Faktycznie powinni znieść przepis wymuszający użycie dwóch mieszanek opon w wyścigu jednakże jednocześnie wprowadzić tak miękkie opony, że będzie trza zjeżdżać kilka razy :D
Szkoda mi awarii Vettela, bo mi całe typowanie zawaliła. No i do tego Kubica...ehh
34. frg1pl
napisze to raz jeszcze - bardzo mi się dziś pękające w szwach trybuny podobały .Widać ogromne zainteresowanie tym sportem w Bahrajnie
35. nowyziomal
Żenujące widowisko pt Formuła 1 zamiast walki do upadłego nie oglądaliśmy prawie wcale walki dlaczego? Po co dla jednego czy kilku punktów ryzykować zużycie silnika którym trzeba jeździć kilka gp, opon bo mogą nie wystarczyć do końca wyścigu czy zwyczajnie paliwa, najśmieszniejsze że Vettel zapytany po wyścigu nie miał bladego pojęcia ile jest za 4 miejsce. Przepisy są skandaliczne bo zamiast walki mamy oszczędzanie bolidów opon i paliwa czy tak powinna wyglądać "królowa" sportów motorowych??? Czas na głębokie zmiany tzn pozytywne bo takich ostatnio jak na lekarstwo w przeciągu kilku ostatnich lat, nawet Schumi narzekał że aby wycisnąc maksimum z obecnego bolidu nie trzeba być super kierowcą. Czekam na liberalizację przepisów, przebudowe torów tzn dłuższe proste i zwiększenie mocy bolidów aby niemożliwe było pokonywanie łuków na pełnym gazie
36. szary_x
HA!!! wiedziałem że tak będzie ...
niech FIA się bierze do roboty!!! darmozjady co nie potrafią wymyślić po żadnych przepisów i słuchają tylko siebie ... a zespoły proponowały dobre rozwiązania wyścigów .... żeby były bardziej "widowiskowe" ale po co ?? darmozjady wiedza lepiej ...:(
37. k.lebsky
Do bani ten zakaz tankowania. Teraz ma znaczenie tylko kwalifikacja. Wyscig po pierwszym zakrecie jest juz ustawiony. Czasy na wymiane opon roznia sie kilkoma setnymi sekundami. Wiec czym sie emocjonowac? Opony to zadna strategia. Powinni wrocic do tankowania, wprowadzic bardziej niezawodne pompy, ustandaryzowac system "lizaków" itd. Pozatym wydaje mi sie, że na starosc dziadki z FOA wymyslaja na siłe. Ech, szkoda gadac
38. fabian
Faktycznie dzisiejszy wyścig był do bani! Przez ostatnie miesiące nie mogłem się doczekać pierwszego wyścigu a tu taka żenada.... Jak w polskim filmie - nuda, nuda...., nuda
39. gobl
ja chce silniki turbo i moce przekraczające 1000koni
40. Piotr_the
Ludzie jeden więcej pit stop nic nie wniesie chyba tylko dla Red Bul-a bo oni są najszybszy przy zmianie opon, jedynie co to uproszczenie areo i uwonienie silników.
41. Orlo
Widać McLaren ma kłopoty ze zużyciem opon i dlatego tak wołają o przymus dwóch zmian. To chyba logiczne, nie?
42. nowyziomal
1 wyścig Ferrari 43-pkt haha po 17 wyścigach Ferrari - 643pkt Mcl - 471pkt Reno 333pkt
43. ravek29
Wygląda na to, że najczęściej obieraną strategią będzie jazda na 1 pitstop. To może być nuda, nuda i jeszcze raz nuda :( W Q3 każdy będzie brał supermiękkie bo szybsze i będzie chciał powalczyć o lepszą pozycję. Na tych gumach wystartuje w wyścigu, po 15-20 kółkach zmieni na twarde i tak byle do mety. To co najciekawsze będzie się działo z tyłu stawki. Trochę szkoda braku tankowania bo to była loteria, nikt do końca nie wiedział kto z jaką ilością paliwa wystartuje a do tego dochodziła niewiadoma w postaci kto na ile pitstopów pojedzie. Coś się działo.... No zobaczymy... może się mylę.
Tak czy inaczej i tak nikt mnie od telewizora nie odciągnie jak wyścig będzie w toku :D
44. Big master
Zakaz tankowania na pewno nie uatrakcyjnił widowiska, przez to jeszcze trudniej się wyprzedza. Startowanie pierwszej 10 na tym samym komplecie ogumienia co w kwalifikacjach także jest durnym przepisem. Poza tym te tilkowskie tory, na których wyprzedzanie jest strasznie trudne. Fajnie byłoby gdyby było chociaż 2 dostawców opon do wyboru. Jeśli chcą poprawić widowisko to także osiągi silników powinny być wyrównane.
45. grzes12
Po raz kolejny się potwierdziło że zmiany wprowadzane przez starszych panów bardziej szkodzą niż przyczyniają się do atrakcyjności wyścigów ;/
Przed rozpoczęciem sezonu myślałem za nakaż dwóch Pit Stopów przyczyni się do tego że wyścigi staną się bardziej przewidywalne... i pewnie tak będzie . Ale po tym co dzisiaj zobaczyłem ... to już wolę żeby wprowadzić ten nakaz Bo być może kierowcy zamiast kalkulować i myśleć o oponach , zaczną się ścigać . Co i tak nie zmieni faktu że zakaż tankowania najprawdopodobniej okaże się kolejną już klapą w ostatnim czasie kreatorów z FIA ;/
Co do opon to Whitmarsh ma rację , jeśli nic się w przepisach nie zmieni to opony powinny być mniej wytrzymałe , tylko że z drugiej strony zaczną się zaraz narzekania zespołów na ich szybkie zdzieranie .
Niestety ale dzisiaj szukanie rozwiązań jak poprawić widowisko , to jak płacz nad rozlanym mlekiem , a dobrych rozwiązań nie ma ;/
46. jarema22
5. nomadwcm 7. Jarcol macie 100% racji:) nie będzie dobrego widowiska bez dobrych torów, gdzie jest wiele okazji do wyprzedzania. w ciągu całego wyścigu na każdym okrążeniu była zaledwie jedna szansa do wyprzedzania na pierwszym zakręcie. w ubiegłym roku wyprzedzać na tym samym torze można było na dwóch zakrętach, zatem tych szans było dwa razy więcej... bez sensu. przebudową toru widowisko straciło na wartości. tory powinny być tak przebudowywane, aby były szybkie, ale i "ciekawe". no ale widocznie to wraz z bezpieczeństwem nie idzie w parze...:P jeszcze trochę i doczekamy się toru na bazie okręgu:P taki przykład: supernowoczesny tor abu zabi - nuda jak flaki z olejem:P a co do pit stopów: ich ilość powinna być dowolna, a przepisy w tym momencie nie powinny się zmieniać, bo są zupełnie dobre. jeden przymusowy pit stop zupełnie wystarcza, a wprowadzenie drugiego zupełnie nic nowego i niezwykłego nie wprowadzi. chyba wtedy by musieli wprowadzić trzy mieszanki opon:D wyprzedzanie moim zdaniem powinno się odbywać na torze, a nie w pit stopie. o to tu chodzi i tylko to poprawi widowiskowość. większe są emocje widząc walkę na torze koło w koło, a nie mijając stojący bolid na pit stopie i nie wiadomo o co chodzi i gdzie wyjedzie przed kim i za kim, takie moje zdanie i odczucia gdy oglądam wyścig:P mój postulat: walka wyłącznie na torze!:D
47. jarema22
a nooo i do tego zjazdy do boksów tylko w konieczności:D
48. Konik_mekr
Ej, a mnie się wyścig podobał :O
49. Piotr_the
Ten bzdurny przepis z oponami z Q3 startujesz w wyścigu co miał wnieść, żeby wszyscy z pierwszej 10-tki jechali na mienkich ok. niech dają opony super mienkie i super twarde to zawodnicy od 11 do 17 miejsca będą mieli szanse wyprzedzenia tych co dostali się do q3 :-)
50. puszkin
Zjazd do pit stopu powinien byc krótszy co dałoby możliwość mniejszej straty i wtedy kalkulacja byłaby ciekawsza
51. re-reikorp
To co mówiłem w 2007 już. Jeden dostawca zawsze doprowadzi do spadku jakości mieszanki. BS będzie utrzymywał, że są po prostu bardziej wytrzymałe, bardziej ekologiczne. Ale każdy kibic powinien przez to rozumieć: SĄ CORAZ WOLNIEJSZE!!!
52. kkkk
Ogólnie najlepiej było jak były strategie na iloŚć paliwa (i minimum 5 zakrętów przeznaczonych na wyprzedzanie)Najlepiej było w 07-08 sezonach bo wtedy były emocje przed każdymi kwalifikacjami i wyŚcigami. A tera wszystko spieprzyli brzydko mówiąc:/
53. kkkk
choć i tak jest ciekawie nie mówie :)
54. puszkin
a może stworzyć skrót na torze i za każdy zjazd do pit lane pozwolić przejechać kierowcy przez ten skrót nie licząc obowiązkowego zjazdu
55. eczarek
albo taki skrót przez ktory można przejechac tylko 2 razy podczas wyściugu wtedy byla by jakaś strategia
56. puszkin
Mam obawy co do wyścigu w Monaco. Maruderzy z końca stawki stworzą zagrożenie nie do uniknięcia
57. puszkin
dobranoc
58. Myntel
Wyśmiany pomysł Berniego (Skróty na torze) mogły by dzisiaj odegrać dużą rolę i napewno poprawić widowisko.
59. Piotr_the
Naważniejsze, że było śmieśnie :-) dym z opon Webera w pierwszym zakręcie, zjazdy na dotakowanie, uszkodzony tłumik, dziwne słaba postawa Gloca itp. wpadki komentatorów :-)
60. rewol
Nie czytałem wszystkich wypowiedzi więc może ktoś to wspomniał. Moim zdaniem jeżeli to możliwe powinni zrekonstruować tory tak, aby było więcej miejsc do wyprzedzania. W Bahrajnie jest tylko jedno miejsce dogodne do wyprzedzania, zakręt nr 1 i tam dzisiaj było kilka takich manewrów. Gdyby dodać jeszcze z 3,4 takie miejsca to od razu mamy lepszy spektakl. A co do tankowania, to myślę że w przyszłym sezonie wrócą do niego.
61. misiauek
poza wieloma problemami o których wspominano to trzeba powiedzieć że Pan Tilke nadaje się do tworzenia torów F1 jak nasz prezydent na modela - przecież to jest bez sensu, ze na normalnym torze wybudowanym za kupę szmalu miejsc do wyprzedzania jest tyle co w GP Monaco........
62. wojtekdziekan1
dzis najbardziej to mi przeszkadzał realizator b onie było prawie nic z replay nie tylko kubicy ale i innych wyprzedzen czy błędów i ci komentatorzy to z wprawy wyszli chyba zwłaszcza borowczyk a i mysle ze to słuszna uwaga :D
63. gobl
ta a dzisiejszy tekst borowczyka "ale on musi jeszcze zjechać na dotankowanie", albo maurycy mówi że silnik w bolidzie fernando alonso dziwnie brzmi :| takie banalne pomyłki są nie do pomyślenia, a te jego tłumaczenia radia team też żal :/ chociaż dziwie się że polshit wysłał komentatorów na tor a nie kazał im komentować w piwnicy z livetime ze strony f1.com :D
64. gobl
ale to już za nami teraz trzeba szykować się na australie, oby tam kubica pokazał co potrafi jego bolid i on sam
;d
65. Ravfaaaaa
Mi osobiście ten wyścig się dosyć podobał, nie znudził mnie.Spodziewałem się więcej walki z przodu, więcej kraks no i chociaż jednego SC. Może nie było to niezapomniane wydarzenie ale w ostatnich latach bywały gorsze.
Jeszcze słowo a naszych komentatorach, generalnie mam do nich dużo wyrozumiałości i cierpliwości ale to co wyprawiali przez cały weekend to jakiś skandal. Nie reagowali na wydarzenia na torze albo reagowali ze sporym opóźnieniem, nie znali kolejności bolidów a co najgorsze przekręcali dane. Nie pamiętam gorszego komentarza z wyścigu niż ten a niektóre z poprzednich sezonów były już naprawdę OK. Mam nadzieję, że w kolejnych zaczną nabierać wprawy i będzie lepiej.
66. gonzo
niewątpliwie coś trzeba zrobić, żeby uatrakcyjnić wyścig, jeśli nie tankowanie, to może przeciwieństwo? przerwa na siusiu, to byłoby ciekawe kto szybciej się uwinie i ilu mechaników trzeba by było do tego :))
67. sz.fiedorow
Tak jak większość komentarzy i mój będzie negatywny. Przed pierwszym zakrętem miałem wrażenie że to jest wyścig cystern albo co najwyżej bolidów ciągnących przyczepy z paliwem. Wolno, nudno, a Borowczyk to już przechodził samego siebie. Z tych nudów to już chyba nie wiedział co gadać. Tak jak my wszyscy z niesamowitym napięciem czekałem na ten pierwszy wyścig. Pękł nadmuchany balon i nic. Niedługo "zamrożą" jeszcze opony, karoserie, a w kokpitach zasiądą stetryczali kolesie z FIA.
68. sz.fiedorow
I jeszcze jedno a propos Borowczyka. Jeszcze trochę i będę F1 oglądał tak jak mecze piłki nożnej komentowane przez Szpakowskiego - bez dźwięku - fonii. To już moja żona więcej kuma co się dzieje na torze od niego.
69. michael151
- Po co skróty? To byłyby już tandetne wyścigi, a nie F1. W Need for speed za dużo gracie :D
- 2 obowiązkowe pitstopy? 1 to i tak za dużo
- superzużywająca się mieszanka? Po co, skoro to może pogorszyć bezpieczeństwo.
- co do Borowczyka to się zgadzam. Ale Kochański komentuje naprawdę profesjonalnie i co do niego nie mam zastrzeżeń
A wyścig był ciekawy i mam nadzieję, że przepisy zostaną, wtedy różnicę w czasach się zmniejszą, taj jak to było w 2008 (lub koniec 2009, nie pamiętam dokładnie), kiedy ponad połowa teamów mieściła się w różnicy 1s na okrążeniu. Takie ciągłe wywracanie regulaminu do góry nogami dobrych zmian nie przyniesie.
Co o tym sądzicie???
70. k.lebsky
Ja oglądałem transmisje bez dźwięku, zerkając na live timing. Borowczyk nie ogarnai tego co się dzieje na torze, Kochanski próbuje pomagać, ale w monologi Borowczyka ciężko mu się wbić. A w studiu dziad Zientarski, który nie wie o czym gada. Czy polsat tego nie widzi???
71. gobl
niech puszczają transmisje bez komentarzy a i tak będę tyle wiedział ile wiem z tymi gadającymi patałachami,
72. gobl
wyłączył bym audio ale chce słyszeć warkot silników
73. david9
No w sumie też byłem rozczarowany jak nic sie nie zmieni to dalej będziemy oglądać jeszcze nudniejsze procesje niż poprzednich sezonach. To już w tamtym roku było lepiej, różne obciążenia paliwem do tego nie które bolidy z KERSEM było sporo ciekawych wyścigów. Inna sprawa że wyścigi w Bahrajnie jakoś nigdy nie porywały. Niema się co dziwić ludzie chca oglądac wyprzedzania a kierowce z pewnoscią też nie raz szlag trafia jak jedzie za kimś wolniejszym ale niema jak się przebić.
74. Orlo
Ja też negatywnie skomentuje komentarze...ale Wasze. Otóż czytając je nie można ani na chwile zapomnieć że jesteśmy w Polsce. Niemal wszyscy narzekają na niemal wszystko/wszystkich. Opanujcie się troche. Jeżeli jesteście takie specami od F1 i zwłaszcza komentowania, to co Wy jeszcze robicie na tym forum? Marnujecie przecież Wasz olbrzymi potencjał. Wyślijcie maila włodarzą Polsatu i już na GP Australii to Wy zasiądziecie na miejscu pana Borowczyka a wtedy na pewno wszyscy będą zadowoleni z jakości i kunsztu komentatorów. Rozumiem że można mieć pewne zastrzeżenia ale nie przesadzajcie jak to zwykle robicie(mi też się zdarza:-)). Zaraz pewnie wszyscy po mnie przesadnie pojadą - dalej, nie krępujcie się, lepiej na mnie niż na "złotogłosym" Borowczyku...
75. zenobi29
Odnoszę wrażenie , że jest to apel o bardziej niebezpieczne wyścigi . Wiadomo co się dzieje , kiedy przekroczy się moment wymiany . Cierpią na tym nie tylko winowajcy . No ale nie ma co sie dziwić , kiedy zespół zyskuje pozycję po pit stopie i to nie z byle kim:-)
76. david9
A kwalifikacje też sie zrobiły nudne bo dawniej 3 część była arcy ciakawa no nie wiadomo kto z jakim paliwem jaka strategia i nieraz różnice były minimalne. Za to wczorajsze Q3 jakieś takie bez polotu
77. k.lebsky
Zamieniłbym Borowczyka na Sokoła, a za Zientarskiego Hołowczyca i jest git. Prosty zabieg i można już włączyć głos.
78. nowyziomal
Pan BOROWCZYK komentuje jak na "głodzie" może to przez zakaz spożywania alkoholu w kraju islamskim. Polsat daje ciała ale wyraźnie ma gdzieś opinie telewidzów mając monopol na F1 w polsce kto ma satelite może wybierać inne kanały, bo słuchanie anegdot o d0pie Maryni jest naprwdę męczące irytujące jak reklama tamponów oł-bi w czasie posiłku
79. david9
Czy ten post jest na temat Borowczyka i Polsatu?? Proponuje stworzyć oddzielny temat o nich i tam niech ci co mają coś do powiedzenie piszą bo w każdym artykule co drugi komentarz to Borowczyk i jego pomyłki.
80. masabitumiczna
nudne będą Highlights'y po tym wyścigu kolizja na 2 zakręcie i awaria Vettela, na tym koniec...
81. yaneq
wyścig już się skończył, bo coś mi się przysnęło na nim? a tak prawdę mówiąc to straszna nuda będzie w tym sezonie. quo vadis F1
82. fezuj
74. Orlo -Wręcz przeciwnie ja popieram Twoje słowa.
A co do wyścigu to mówiąc szczerze gdyby nie stłuczka Roberta i jego wspaniały pościg oraz awaria silnika Vetela była by to czystej krwi procesja od startu do mety:(
83. M@teuka
@22 w 2005 roku juz tak było ze nie było zmiany opon tylko samo tankowanie i było bardzo ciekawie ;) ale wtedy były jeszcze silniki V10 i mozna bylo przy nich pracowac i 2 dostawcy opon Michelin i Bridgestone. a teraz to co sie dzieje na torze to normalnie procesja i tyle :/ to wszystko przez te zakichane ograniczenia we wszystkim. Niech pozwolą na grzebanie przy silnikach i wgl to zobaczymy prawdziwa F1 a nie wyscig wykrętów pozdro
84. Artefact
no już już ... a co chcieli byście oglądać wypadki, palące się bolidy, a może nawet lepiej byłoby wprowadzić bonus 25 pkt za trafienie bolidem przebiegającego przez tor kibica ? :D
faktem jest, że jak nic się nie dzieje to niby lipa jest ...
ale z drugiej strony skoro wyrównano szanse dla wszystkich to i tak jest, wszyscy zasuwają tak samo, a to przez cięcia kosztów.
cokolwiek nie zrobią cokolwiek nie powiedzą i tak będzie źle i tak niedobrze :P
2 pit stopy ... mała odmiana ... a tak każdy na 1 pit będzie jechał. ech ...
ja się w każdym bądź razie cieszę, że znów słyszę dźwięk jadących bolidów F1 :)))))
85. SAZero
Też się ciesze że w końcu usłyszałem ryk tych silników, i nawet pieprzenie Maurycego nie zepsuło mi humoru. Ale da się zauważyć że przez zakaz tankowania wyścigi zrobią się o wiele nudniejsze. może zdarzyć się sytuacja że połowa kierowców zrobi sobie na tyle dużą przewagę, że każdy kto zjedzie po opony, wróci na tym samym miejscu. Od startu nic nie będzie się działo. A wprowadzenie skrótów to już szczyt głupoty. Jeśli wszyscy będą jeździć w takiej procesji jak wczoraj, to wszystko zależało by od tego kto pierwszy przejedzie skrótem. Każdy przejechał by przez skrótu jak najszybciej i uciekał od reszty. Ale reszta żeby nie być tak daleko z tyłu pojechała by za nim, i każdy wykorzystał by to w pierwszych dwóch okrążeniach. Nie widzę sensu wprowadzania tego.
86. perwolek
A może by tak po prostu wydłużyć dystans wyścigu. Opony tego nie wytrzymają i konieczne będą kolejne pitstopy, kierowcy będą bardziej zmęczeni a tym samy zacznie się popełnianie błędów, bolidy będą jeszcze cięższe ze względu na ilość paliwa a więc większe znaczenie będzie miało zużycie paliwa... Całkiem ekstremalny pomysł to np nie 300km a 500km i obowiązkowy 15minutowy postój między 40 a 50 okrążeniem (moment wybierany przez zespół). Postój ten miał by służyć do regeneracji sił zmiany opon, być może też do tankowania a przede wszystkim do uatrakcyjnienia widowiska - w zależności od sytuacji na torze zespoły wybierały by różny moment wyścigu. Oczywiście pomysł wymaga doszlifowania ale mnie się wydaję że mogło by to być ciekawe:)
87. ajlawiu
Ta, może jeszcze zmiana kierowcy jak w le mans...
88. misiauek
Zasadnicze problemy są dwa - zły układ torów (za mało miejsc do wyprzedzania) oraz tak rozwinięte aero w bolidach, że trudno wyprzedzić poprzedzającego nawet sporo wolniejszego (vide: ROS vs. VET - choc akurat ROS to dla mnie CIP a nie kierowca wyścigowy) - myślę, że więcej do gadania powinni dac kierowcom bo KUB już przed startem mówił, że będą nudy....Zgadzam się jednak, że jesli więcej pokazywaliby KUB i jego bodajże 7 czy 8 manewrów wyprzedzana to wydawałoby się że wyścig jest ok - choć jeśli nikt z silnych nie wyląduje na początku każdego wyścigu na końcu stawki to z emocji nici...Podsumowując obawiam sie, że w tym sezonie będzie tak jak jest i poza kilkoma ciekawymi torami będzie wiało nudą i partią szachów. Może jednak przed następnym sezonem władze FIA i FOTA pukna się w czoło dadza dojść do głosu kierowcom z ich pomysłami na uatrakcyjnienie walki
89. alepski
Trudno sie nie zgodzić z większością komentarzy: wyścig był po prostu nudny. Takie też pewno będą następne (oby nie). Przyczyn takiego stanu jest w sumie wiele. Jak dla mnie najgorsze jest to, że zabijany jest duch walki poprzez różne bzdurne ograniczenia i przepisy. Silniki. Ok może i sporo kosztują ale do cieżkiej cholery, to jest F1! Tu kasa leci na setki milionów jak nie miliardy dolarów. Ograniczenie wymiany jednostek napędowych do raptem 8 na sezon to jakaś kpina. Kierowcy zamiast walczyć do samego końca o najmniejszy punkcik, zmuszani są do zachowawczej jazdy i oszczędzania żywotności. To samo z oponami: muszą je oszczędzać bo najzwyczajniej w świecie nie opłaca się zjeżdżać więcej niż 1 na pit lane. To przeklada się na jeszcze bardziej zachowawczą jazdę. Z drugiej strony nawet jeśli któryś z kierowców jednak ma ochotę powalczyć to nie może! Bo co z tego, że może i mógłby jechać szybciej, skoro ktoś go z przodu blokuje? Wyprzedzanie nie wchodzi w grę z wielu powodów: pierwszy to ciągły rozwój docisku aerodynamicznego i co za tym idzie prosta zależność: brak powietrza = brak przyczepności. Niby FIA próbowała z tym walczyć.... ale krótko mówiąc nie wyszlo im. Druga powód to tilkodromy, o których rozpisywali się już poprzednicy. Bo trzeba przyznać, nie da się totalnie wyeliminować docisku aerodynamicznego (tzn jeśli chcemy zachować aktualne predkości i czasy) ale w takim razie należy projektować tory z naciskiem na miejsca do wyprzedzania. To są w sumie podstawy i nic nowego nie napisałem a też żadnym znawcą nie jestem. Zastanawia mnie tylko jakim cudem osoby które decydują o tak ważnych sprawach o tym nie wiedzą. Chociaż być może i wiedzą, tylko nie potrafią nic z tym zrobić. Bo co? Czy aż tak trudno rozstać się z Tilke? Albo dać mu pewne wytyczne? Tak trudno postarać się większą ilość dostawców opon? Ciężko skoncentrować się na przepisach ograniczających docisk aerodynamiczny? Jednocześnie mówienie o ekologii przy "samochodach" które spalają ponad 70L/100km jest jak dla mnie śmieszne. To samo jeśli chodzi o cięcia kosztów. Jak dla mnie to wydatki na badania które mają na celu odzyskanie osiągów, które stracono poprzez cięcia kosztów są większe niż oszczędności jakie wynikają z tych cięć. Po prostu FIA mogłoby przestać się ośmieszać i dbać o nieswoje pieniądze a zacząć dbać o widowiskowość F1, tak żeby ten naprawdę fajny sport zasługiwał na miano królowej sportów motorowych. Hmm ale się rozpisałem. Pozdrawiam wytrwałe osoby które miały cierpliwość przeczytać całość:P
90. rafam
A czego się spodziewaliście??. W zeszłym sezonie widać było jak trudno sie wyprzedza z dużą różnicą w wadze miedzy bolidami. Oczywiste było że w tym sezonie wyprzedzeń bedzie jak na lekarstwo. A jak Berni zaproponował pomysł ze skrótami to mówiłem że należy go rozważyć bo przy tak ciezkich bolidach bedzie kicha z widowiska.
91. klon000
Moja rada na nudę i uatrakcyjnienie widowiska: więcej silników. Słowa Kubicy "nie ścigał Barichello, żeby oszczędzać silnik na kolejne wyścigi" - jak myślicie ilu kierowców dostało takie wytyczne? Dla czego Rosberg i Shumacher nie ścigali vettela, nagle z minimalną ilością paliwa stali się wolniejsi? To co wymyśla FIA jest śmieszne, a jedyna, prosta rada na to, żeby kierowcy się ścigali nie tylko w kwalifikacjach, to pozwolenie na wyciskanie z bolidów wszystkiego co się da, a nie jazda na pół gazu, żeby przypadkiem nie zabrakło silników.
92. Roll
Nasz 100% racje
93. matito
92. Roll
no ja też tak myślę
94. razor1
Polać temu Panu bo dobrze gada !! :)
95. franko
89 święta racja !!!
96. rzadki
ANO jak mawiają starożytni Rosjanie
97. danielino07
co do komentarzy Borowczyka to na prawde dramat ja od 2 sezonów oglądam wyścigi na zagranicznych kanałach co do decyzji podejmowanych przez władze to dajmy na luz "oni"przyjeli do stawki paru kelnerów dlatego że Ci maja kase-porażka!
98. saint77
@97 danielino07 - słusznie mówisz, ja w tamtym sezonie oglądałem jedną relację na anglojęzycznym programie - już nie pamiętam nazwy - ale prowadzą relację też w tym sezonie.
Zupełnie inne odczucia, pełen profesjonalizm - dwóch facetów, wiedzą o czym mówią, komentują wszystkie aktualne wydarzenia na torze, nawet te, których realizator aktualnie nie pokazuje. Ich sposób komentowania jest swobodny, pełen humoru, ale również i rzeczowy i w pełni profesjonalny. Mają sporą wiedzę o F1 i całej otoczce.
Zapadło mi w pamięci głównie dlatego, że bardzo pochlebnie wypowiadali się o Robercie, chociaż to było jakoś w połowie sezonu i wtedy Robert swoimi wynikami nie zachwycał. W każdym razie aż przyjemnie było słuchać, szkoda że nie mam tego na kablówce więc zostaje mi tylko bełkot Borowczyka i jego pierdolamento w każdym GP.
Może Sokół wróci?
99. saint77
a tak odnośnie urozmaicenia, to może wprowadzą na każdym torze oryginalny, jedyny w swoim rodzaju bonus, np.:
w GP Kanady mogą dodawać + 1pkt. za skasowanie każdego zwierzaka, który wbiegnie na tor - tam są jakieś gryzonie, chyba nazywają się świszcze czy jakoś tak - mogą kierowcy punktować kasując te, które im się pod bolid nawiną:)
Jakieś inne propozycje?
100. przemoziom99
wam się podobają tacy ludzie z innych stacji co ciągle nawijają o kwestiach technicznych i nie poruszaja innych luźnych tematów ??? komentarze andrzeja sprawiają iż cały przekaz nabiera kolorytu a sokół cóż woli byc na miejscu i pisac do gazet ale co kto woli jednak nie najeżdżajcie na borowczyka bo inni komentatorzy polsatu są jeszcze gorsi ( borek kołtoń iwanow feddek - oni nie są obiektywni)
101. blackacre
Proponuję modyfikację przepisów w kierunku umożliwienia zmian w silnikach. Niech ktoś zrobi wydajniejszy silnik to bedzie mial lżejszy bolid (MNIEJ PALIWA). Inny zespół, zrobi silnik z większą ilością mocy , to ułatwi to wyprzedzanie , ale kierowca bedzie musial oszczedzać opony i paliwo. Bolidy muszą się czymś istotnym różnić ! To może prowadzić do różnych strategii na torze. W zależności od toru i stylu jazdy kierowcy jedne strategie będą lepsze od innych. Może nawet jeden zespół będzie miał dwa istotnie różne bolidy, na miarę kierowcy.
102. blackacre
Jak maja robić przymusowe pitstopy , to już lepsze te skróty. Przynajmniej od kierowcy będzie zależało jak pojedzie a nie od faceta z kluczem.
103. Anteaus
Zawsze są 2 strony medalu. Od zawsze byłem za jak najbardziej liberalnymi przepisami. Problem tylko jest wtedy taki ,że w F1 najważniejszą rolę będą grały pieniążki. Ten team który będzie ich miał najwięcej będzie wygrywał.
Natomiast to co mówi Whitmarsh odnośnie ogumienia ma jak najbardziej sens. Gdy będę bardzo miękkie będą się po prostu szybciej zużywać a co za tym idzie będzie trzeba częściej je zmieniać. Dodatkowo na bardziej przyczepnej mieszance można sobie na więcej pozwolić co też miałoby wpływ na atrakcyjność. Np ten kto ma nowy komplet opon łatwiej wyprzedzi tego który jedzie już na końcówce.
Zakaz tankowania tak jak się już wielu tutaj wypowiadało jest bez sensu. Raz ,że wszyscy mają podobną ilość paliwa i wagę a zatem osiągi się zbliżają do siebie i trudniej wyprzedzać a dwa ,że każdy mógłby mieć swoją taktykę na wyścig czyli np jechać szybciej a częściej dotankowywać
To co zrobili w tym sezonie to masakra. Jeszcze bardziej jest wszystko nudne i przewidywalne. Praktycznie kwalifikacje wszystko ustawiają.
Powiem szczerze ,że myślałem ,ze paliwożeroność poszczególnych silników a tym samym zróżnicowanie wagi będzie większe.Dodatkowo ten temat a więc waga bolidów stał sie tajemnicą co też nie jest fajne.
Także dla mnie faktycznie regulamin jest do zmiany
104. leo_
Lubię Borowczyka i Kochańskiego, ale powinni się poprawić. Pewnie i więcej wywiadów by się przydało , no ale Polsat nie ma przebicia w padokach, jest za cienki. zgadzam się z 88. misiauek- wywalić aero (troszkę ludzi straciłoby pracę, niestety). Poprawienie torów-na pewno, tylko czy to nie jest zbyt kosztowne? No, ale może by było warto, bo jak nie poprawią widowiskowości, to w ogóle nie będzie kasy z F1. Nad pozostałymi udoskonaleniami można też dyskutować, ale te w/w są chyba najważniejsze.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz