DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
06.08.2014 20:38
0
@13 narya Coraz więcej takich jak ty, dla których osiągnięcia = kasa. Gdy czytam takie posty to się zastanawiam dlaczego nie kraść, oszukiwać czy nawet zabijać skoro i tak na koniec liczy się kasa, jedyna wartość, którą rozumie taki narya i jemu podobni.
Przejdź do wpisu Ecclestone kończy proces sądowy ugodą
17.07.2014 09:35
0
Własność über alles :)
Przejdź do wpisu Trafił swój na swego, FIFA chce walczyć z Rosbergiem?
09.07.2014 09:46
0
Rosberg: "więc podejrzewam, że nie jestem tak niemiecki jak on brytyjski" Czyli na ile Murzyn może być Brytyjczykiem. Ciekawe czy Rosberg świadomie zrobił tą aluzję :)
Przejdź do wpisu Rosberg nie daje się sprowokować mediom
03.06.2014 13:22
0
Co za bzdury. Brak hałasu przyczyną upadku F1... Przyczyną jej upadku jest to że ważnym ludkom się wydaje że tak jest. Czyli zwyczajne myślenie o bzdurach.
Przejdź do wpisu Coulthard: niezadowolenie szerzy się także wśród kierowców
18.05.2014 21:36
0
@11 +1
Przejdź do wpisu Paliwo zaczyna nabierać znaczenia w Formule 1
14.05.2014 12:56
0
Chociaż z drugiej strony... Specjaliści od wiejskiego tuningu będą zachwyceni. F1 i na tym polu przetrze pionierskie szlaki. Już widzę te golfy, bmki z tymi trąbkami na wydechu :)
Przejdź do wpisu FIA zaprosiła inżynierów akustyków na tor pod Barceloną
14.05.2014 12:53
0
Jezu, to jakaś parodia? Może jeszcze niech dodadzą jakieś fikuśne mrygające światełka... F1 zamienia się na naszych oczach w jakiś taniec z gwiazdami. Myślę że za dużo czasu spędziłem z tą serią. Najwyższy czas na przerwę.
Przejdź do wpisu FIA zaprosiła inżynierów akustyków na tor pod Barceloną
28.04.2014 10:36
0
A mnie coraz głupsza F1 gdzie liczy się tylko 5 zespołów coraz mniej obchodzi. Wygląda na to że będą sobie oni przydzielać mistrzostwo co jakiś czas. Jakiś czas temu Ferrari, potem mały wyskok McLarena i przypadek Brawna, niedawno RBR, teraz Mercedes i tak w kółko. Nie może być więcej niż 5 zespołów bo za długo czekałoby się na swoją kolej do bycia mistrzem. Podobnie jest już zresztą w piłce nożnej. Na szczęście są też inne dyscypliny sportu gdzie jest mniej pieniędzy i są jakieś emocje.
Przejdź do wpisu Formuła 1 znowu znajduje się pod lupą Komisji Europejskiej
19.04.2014 11:36
0
@1 i @2 czy wy potraficie czytać ze zrozumieniem? Rosberg jechał dobrze i zapewne wygrałby gdyby nie dostał przekłamanych wskazań. Tym bardziej mu się chwali że wolał zawalczyć o PP niż spokojnie się dociułać w trudnych warunkach.
Przejdź do wpisu Rosberg: omyłkowo podjąłem duże ryzyko
28.03.2014 22:01
0
@21 Już tłumaczę. Dlaczego sztywny limit ilości paliwa na wyścig jest zły a ograniczenie chwilowej przepustowości jest ok. Załóżmy więc że mamy taką sytuację. Jak jakaś uprzejma dusza raczyła mi wyjasnić na forum, brak limitu przepływu sprawia że można chwilowo uzyskać duże moce, kosztem większego przepływu paliwa. To oznacza że np. widzisz kolesia przed sobą i włączasz tryb dużej mocy. Starasz się wyprzedzić. Koleś, który się broni robi to samo. Walczycie ostro a paliwko płynie. Po paru okrażeniach dostajesz polecenie: oszczędzaj paliwo bo nie dojedziesz. I te wszystkie leszcze, które się spokojnie ciułają za tobą wyprzedzają cię bo chciałeś walczyć. A teraz musisz oszczędzać więc brak ci mocy. No ale załóżmy że masz talent wyprzedziłeś dwóch kolesi i chcesz wyprzedzić tego co od początku wyścigu jedzie na czele. Nie masz szans bo on z racji wygodnej jazdy na czele oszczędził dużo paliwa i każdy twój atak może odeprzeć z palcem w nosie bo ma zapas dużo większy niż ty i w dowolnym momencie może uzyskać większą moc niż ty. Czyli w skrócie: ci co walczą muszą przegrać. Bedzie tak bo będzie jakiś optymalny wysiłek silnika, który sprawi że te 100kg spali się w optymalny sposób. Ale też ponieważ nie będzie chwilowego limitu przepływu - a zatem ograniczenia mocy to wszyscy będą ZMUSZENI jechać na nie całej mocy bo jazda na pełnej sprawi że się nie dojedzie do mety... I wszyscy będą narzekać: dlaczego nie używają całej mocy! Dlaczego nie walczą! Dlaczego gościa z przodu nie da się wyprzedzić! Będzie tak jak już jest z oponami Pirelli. Kolejny wynalazek sprawiający że taktyka, strategia i ciułanie stanie nad umiejętnościami jazdy na krawędzi. Natomiast jeśli ograniczymy chwilową przepływowość a zostawimy dowolność co do zabierania paliwa, to kierowca ZAWSZE będzie mieć do dyspozycji tą pełną moc jaką da się wycisnąć z tej przepływowości. Nie będzie musiał się martwić o zużycie paliwa. Jeśli tylko będzie mógł go wziąć tyle ile chce oczywiście. Dlatego limit 100kg na wyścig należy znieść. Niech zespoły same decydują ile wziąć paliwa by jechać na maksa. Ciekawym, zabawnym pomysłem jaki przyszedł mi do głowy byłoby natomiast narzucenie odgórnej ilości paliwa jaką musi zabierać bolid tylko że wyraźnie zawyżonej. Wtedy to już zupełnie nikt by się zużyciem nie przejmował, nie martwił że zespół go za słabo zatankował. Natomiast ci co by ostro walczyli, ostro jechali to spalaliby paliwo szybciej, mieliby lżejsze bolidy i mogliby przez to jeszcze mocniej naciskać :)
Przejdź do wpisu FIA wyklucza zrezygnowanie z limitu przepływu paliwa
28.03.2014 19:14
0
Powiem wam i słuchajcie: limit przepływu jest ok, limit zużycia jest nie ok. Sytuacja gdyby obowiązywał tylko limit całkowitego zużycia doprowadziłaby do kolejnych absurdów. Wystarczy chwilę pomyśleć...
Przejdź do wpisu FIA wyklucza zrezygnowanie z limitu przepływu paliwa
28.03.2014 09:47
0
Myślę że nie ma co panikować. Maldonado i tak będzie świetnie przygotowany. Wejść, przejechać 2 kółka, zjechać i zakończyć. Trening czyni mistrza :)
Przejdź do wpisu Mercedes utrzymuje prowadzenie w Malezji
21.03.2014 21:08
0
@6 to po co ustalać jakieś reguły? Prawo FIA to typowe prawo silniejszego. Co z tego że spieprzyli. Są sędziami to i jeździć na bani im wolno. A jeśli komuś się to nie podoba to niech spada... Nieposłuszeństwo. Żenada.
Przejdź do wpisu 14 kwietnia poznamy decyzję w sprawie Ricciardo
18.03.2014 09:41
0
Tyle krzyku o jakąś pierdołę. Sorki ale dla mnie ten dźwięk to sprawa trzeciorzędna. Zresztą nie jest zły. Są ważnejsze rzeczy do rozwiązania. Kierowcy nie ścigają się czy wyprzedzają za pomocą dźwięku. A to tu w temacie wyścigu i wyprzedzania jest jeszcze sporo do zrobienia.
Przejdź do wpisu Dźwięk bolidów kolejnym zmartwieniem Ecclestone'a
17.03.2014 09:32
0
Ktoś powinien dla odmianty napisać że dźwięk jest w porządku. To będę ja ;P Obecny dźwięk jest ok bo: 1. Jest cichy a ja nie lubię hałasu 2. Dzięki temu zdaje się czasem słychać piski opon. To jest ciekawe. 3. Nie wyje piskliwie przeszywając uszy tylko ma niższe przyjemne w odbiorze tony. To mi się podoba. 4. Ma fajną zmienną modulacje. Tzn. nie jest o jednostajne wycie ale różnorodna muzyczka. Mnie się podoba :)
Przejdź do wpisu Środowisko F1 przeżywa utratę wspaniałego dźwięku V8
14.03.2014 10:50
0
Myślę że to tekst znamionujący prawdziwego mistrza. Nie przejechawszy praktycznie nic, Pastor: "„Naprawdę czuję się przygotowany na jutro". :D
Przejdź do wpisu Lotus dalej walczy z E22
14.03.2014 10:23
0
Gdzieś tam ktoś ustalił sobie 100l bo to fajna okrągła liczba a teraz trzeba będzie to zności. Trudno. Przynajmniej dowiemy się który samochód jest najbardziej ekonomiczny. Choć może to nie będzie zbytnio przypominać wyścigu...
Przejdź do wpisu Hamilton: szybko odrobiłem stracony czas
14.03.2014 10:05
0
Trudniejsze twarde opony, wymagające lepszego czucia są dla twardzieli a nie dla mięczaków panie Sutil.
Przejdź do wpisu Sutil: opony są zbyt twarde
13.03.2014 12:55
0
Bez sensu. Nie wydaje się by w obecnej sytuacji wyniki kwalifikacji miały jakieś znaczenie. Trzeba jeździć i testować na maksa. Nawet jeśli się to kwalifikację potraktować jako testy. To jest droga do punktów a nie pojedyncze kółko kwalifikacyjne.
Przejdź do wpisu Niektóre zespoły odpuszczą sobie trzeci trening?
07.03.2014 14:47
0
Kto wie czy dzięki specyfice transmisji F1 w Polsce i my też włączymy się w ten nurt oszczędzając oczy :)
Przejdź do wpisu Alonso: w tym roku także będziemy oszczędzać opony
05.03.2014 18:49
0
@6 to 360 to miałem na myśli że obrót zaczął się kiedyś dawno temu kiedy w oczach zaświecił mu się ten o to znak: $$. A teraz chwilowo wrócił do właściwego stanu. Jednak niewątpliwie raz zaczęty obrót nieustanie więc możemy się spodziewać wszystkiego :) @9 Zaprzeczasz sam w sobie. Zapomniałeś najwyraźniej że DRS wprowadzono na wskutek zbyt rozwiniętego aero uniemożliwiającego walkę w zakrętach. No naprawdę zaskakująco często spotykam się z takimi wypowiedziami jak twoja kompletnie bez sensu. Gdy przychodzi taki ktoś jak ja i mówi co trzeba zrobić by osiągnąć to co wy chcecie a wy temu zaprzeczacie. Nie mówiąc o tym że dorabiasz niepotrzebne teorie do moich słów. Ja akurat od samego początku byłem najpierw fanem KERS a potem zmiany na turbo. Czyli czegoś wręcz przeciwnego o czym piszesz - żadnych pokracznych ciężkich klocków. Nie wiem skąd to wziąłeś.
Przejdź do wpisu Ecclestone nie wyklucza zmian w silnikach F1?
05.03.2014 15:10
0
Dziadkowi mózg się chwilowo przekręcił o 360 stopni i powiedział coś rozsądnego. Podkręcić obroty i zwiększyć dozowanie paliwa. To jak dla mnie wystarczy jeśli chodzi o jednostki napędowe. Kolejnym poztywnym krokiem powinni być dalsze zmniejszenie roli aero w szczególności zmniejszenie wielkiego pługa zwanego przednim skrzydłem i utwardzenie opon. To sprawi że F1 znów będzie wielka!
Przejdź do wpisu Ecclestone nie wyklucza zmian w silnikach F1?
26.02.2014 12:46
0
Nie przesadzajcie z tym narzekaniem bo jeszcze Renault się postara, Vettel znów odjedzie i dopiero będzie płacz :D
Przejdź do wpisu Renault wierzy, że zdąży przygotować się do GP Australii
25.02.2014 21:03
0
@10 On chyba miał na myśli taką firmę co sprzedaje prawa do F1 krajom trzeciego świata. Wiecie Afryka, Rumunia, Polska. Ale to nie znaczy że ktoś je już kupił!
Przejdź do wpisu Kobayashi: nadal jesteśmy wolniejsi od serii GP2
25.02.2014 15:45
0
No tak :) Napewno poprawią osiągi ale mimo wszystko różnice między seriami są za małe. Przydałby się może dodatkowy tysiak albo 2 obrotów na silniku i byłoby ok. Teraz silnik wraz ERS wyciaga ponad 750KM, może powinni raczej celować w 850KM?
Przejdź do wpisu Kobayashi: nadal jesteśmy wolniejsi od serii GP2
20.02.2014 20:19
0
Lepsze zbyt agryswne dostarczanie mocy niż jej brak :) Z drugiej strony ciekawe co konkretnie Kobayashi ma na myśli. Może po prostu nie można już tak jak kiedyś jeździć z gazem w podłodze tylko czasem trzeba go odjąć? A może wrzucić wyższy bieg? :)
Przejdź do wpisu Kobayashi:czekamy aż silnik zostanie poprawiony
14.02.2014 10:51
0
Też o tym pomyślałem. Taki dobry radiator do procka to zdrowy kawał metalu. Czasem to aż żal mi patrzeć w jak prymitywny sposób użyty :) No ale liczą się detale. Myślę że można się tym pobawić w najbardzej przegrzewających się miejscach. No i aluminium, choć nie najlepsze jako przewodnik ciepła to nie jest takie ciężkie a jest używane w radiatorach.
Przejdź do wpisu Ferrari rozwija innowacyjny system chłodzenia?
14.02.2014 10:15
0
Gdy przeczytałem o tych rurkach to zaraz do głowy przyszły mi do głowy te rurkowe ciepłowody znane z komputerowych radiatorów na procesorach i kartach graficznych. Może kombinują coś w ten deseń.
Przejdź do wpisu Ferrari rozwija innowacyjny system chłodzenia?
13.02.2014 14:21
0
korekta -> nie obciążać
Przejdź do wpisu Lowe liczy, że oszczędzanie paliwa nie przyćmi wyścigów
13.02.2014 14:21
0
Nigdy chyba nie zrozumiem ludzi, dla których w tankowaniu jest coś ciekawego. Co do zaś samego paliwa to rzeczywiście oby nie rzutowało na wyścig. To powinno być rozwiązane w sposób naturalny: cieżki, zużywający dużo paliwa bolid i tak ma swoje wady. Nie ma więc co ograniczać sztucznie zbiorników bo już same zespoły i tak będą dbać o to by obciążać niepotrzebnie samochodu. Czyli tak jak to było do tej pory. Jesli komuś brakowało paliwa to tylko dlatego że tak wybrał a nie że był ograniczony przepisem.
Przejdź do wpisu Lowe liczy, że oszczędzanie paliwa nie przyćmi wyścigów
07.02.2014 09:40
0
@16 dokładnie. Jeszcze niedawno nie mieliśmy praktycznie żadnych zmian, poza odkrywaniem luk w regulaminie. Wszyscy jęczeli że stagnacja, kiedyś to był rozwój itd. Teraz gdy wprowadzono fajne nowinki to te same osoby jęczą że poprzednio było dobrze. Ale co było dobre? DRS? Pirelli? Oparcie samochodu na aero? To są samochody a nie samoloty. Albo jęczenie że silnik brzmi źle. Ludzie co to za argument. Ja nie przychodzę na jakiś koncert jednostajnego wycia tylko na wyścig. Powiem szczerze: mam w dupie jaki to będzie dźwięk bo wyścig oglądam a nie słucham. Albo jęczenie o nosach. Taki regulamin, ktoś dał ciała nie domyślając się kreatywności inżynierów. Zdarza się. F1 wreszcie zwięła się za najnowszą technikę i ERS, które jest technologią przyszłość a ja słyszę kolejne jęki. Normalnie dziecinada.
Przejdź do wpisu Button: F1 będzie niewiele szybsza od GP2
06.02.2014 11:39
0
@głodny To nie do końca tak. Bo choć to właśnie mocny docisk, wynikający z aero dawał prędkość na zakrętach to przez to też powodował to problemy z walką na torze. To był też powód wprowadzenia śmiesznego DRS. Docisk i prędkość w zakrętach są fajne w samotnej jeździe na czas. Fajna sztuczka ale nie sprawdzająca się w prawdziwym wyścigu, w którym każdy z nas chciałby oglądać walkę, trudne al też możliwe do przeprowadzenia manewry wyprzedzania. By to było możliwe trzeba zrezygnować z docisku i aero, które to rzeczy wytwarzały te brudne powietrze, uniemożliwiając jazdę na zderzaku a tym samym uniemożliwiając często manewry wyprzedzenia. Natomiast duża moc, brak wspomagania aero będzie stawiał przed kierowcami większe wyzwania. W takich warunkach łatwiej będzie o nacisk na gonionego kierowcę o sprowokowanie go do błędu i wyprzedzenie. Samochód F1 powinien być trudny w prowadzeniu, powinien mieć moc, nad którę nie będzie łatwo zapanować. F1 powinna być dla dobrych kierowców a nie dzieciaków z pieniędzmi. Dobrzy kierowcy sobie poradzą i stworzą widowisko o jakie powinno każdemu chodzić.
Przejdź do wpisu Button: F1 będzie niewiele szybsza od GP2
06.02.2014 09:55
0
Nie jęczcie. Zmiany są pozytywne. Jedynym problemem jest moc a ta jest zwyczajnie sztucznie i odgórnie ograniczona. Równie dobrze mogłyby być silniki V12 z ograniczeniem obrótów i co, bylibyście zadowoleni? Wprowadzona technologia jest ok. Zmiany w aero też choć ja np. posunąłbym się dalej i dużo mocniej zmniejszył te pługowate przednie skrzydło. Jedynym problemem jest moc, którą w każdym momencie można będzie łatwo zwiększyć jeśli ktoś w F1 pójdzie po rozum do głowy. Najważniejsze jednak żeby aero miało coraz mniejsze znaczenie, by powrócić do przyczepności mechanicznej tak jak to było w starych dobrych czasach. Przestać słuchać tego narzekania że trudno jechać w brudnym powietrzu, że opony niszczą się w brudnym powietrzu itp. To była prawdziwa żenada F1.
Przejdź do wpisu Button: F1 będzie niewiele szybsza od GP2
05.02.2014 09:45
0
Brakuje jeszcze tylko kierowcy z Japonii...
Przejdź do wpisu McLaren dostanie od Hondy 100 milionów euro rocznie?
31.01.2014 10:10
0
@4 - popieram
Przejdź do wpisu Ecclestone: testy w Jerez to farsa
24.01.2014 21:42
0
A co to znaczy shakedown? Strząsnąc? Mercedes został strząśnięty? Ludzie tracąc język tracicie swoją kulturę. Nasz język też ma sporo fajnych wyrazów. Np. rozruch.
Przejdź do wpisu Mercedes W05 zaliczył shakedown na torze Silverstone
14.01.2014 10:22
0
Co z tego że Alonso marudzi? Musi trochę ponarzekać żeby wywierać presję na zespole. Teraz będzie o tyle dobrze że zespół zatrudniając Kimiego też ma środki wywierania presji :) Więc będą się naciskać nawzajem. Kimi zdaje się ostatnio trochę zardzewiał dlatego uważam że nie będzie realnym zagrożeniem dla Alonso. Z drugiej strony Raikkonen będzie musiał się trochę sprężyć wobec Ferrari i Alonso. Jeśli nie chce odstawać to musi się przyłożyć. To mam nadzieje zmobilizuje go dzięki czemu pokaże więcej niż w Lotusie, gdzie według mnie nie był lepszy od Grosjeana.
Przejdź do wpisu Raikkonen rozpoczął przygotowania do sezonu z Ferrari
13.01.2014 22:57
0
Nie daję Kimiemu wielkich szans w konfrontacji z Alonso. Szczerze mówiąc to myślę że nie ma żadnych szans. Ale jako drugi kierowca nakręcający Fernando będzie znakomity :)
Przejdź do wpisu Raikkonen rozpoczął przygotowania do sezonu z Ferrari
13.01.2014 17:25
0
@elin - mam na myśli ten szczególny wypadek kiedy los jest zawieszony na krawędzi i nie wiadomo w którą stronę się przechyli. Gdyby Schumacher następnego dnia wstał z usmiechem na ustach nie byłoby tego tematu.
Przejdź do wpisu Schumacher cały czas pozostaje w śpiączce
13.01.2014 12:38
0
To wygląda zdecydowanie źle. Czy jego powrót do zdrowia nie należy ropatrywać już w kategoriach cudu? Nie wiem jak wam ale mi się wydaje że jest coś w rodzaju przeznaczenia, na które wpływamy własną postawą. Jeśli Michael nie wróci to oznacza że chyba gdzieś popełnił błąd. Byłoby jednak fajnie gdyby wrócił. Po tak długim pobycie po drugiej stronie mógłby mieć coś ciekawego do przekazania.
Przejdź do wpisu Schumacher cały czas pozostaje w śpiączce
27.12.2013 10:59
0
Mi się wydaje że te punkty mogłyby być ciekawe. Do końca można byłoby liczyć na jakieś przetasowania. Choć to w sumie taki kolejny sztuczny sposób na zabicie obecnej nudy. Mimo mo to może nie głupi. Dla mnie największym problemem w takim układzie jest jednak tor ostatniego wyścigu. Jeśli to np. byłaby Brazylia gdzie zwykle coś się dzieje i jest to tor, na którym kierowcy mają coś do powiedzenia to czemu nie. Ale jeśli to ma być lotnisko bez wyrazu w stylu jakichś wyścigów u Arabów to lepiej sobie darować.
Przejdź do wpisu Todt popiera ideę podwójnych punktów w ostatnim wyścigu
21.12.2013 12:44
0
@Skoczek130 Uważasz że F1 kiedyś nie była prestiżowa? To jakie wyścigi były bardziej prestiżowe? Druga sprawa czyli kasa i promocja. Dzięki niej mamy całą kupę arabskich wyścigów, koreańskie, indyjskie itp. Cieszy cię to? Cieszy cię to że poprzez kasę wiele znanych zespołów jest na krawędzi bankructwa i muszą zatrudniać paydriverów? Cieszy cię prestiż zyskany dzięki temu że F1 oglądają jakieś nastolatki? I gospodynie domowe lubiące posłuchać plotek Borowczyka? Skoro tak to obecna F1 jest dla ciebie. Ale dla mnie te wszystkie działania pozbawiły F1 prestiżu. Kolorowe mega kosztowne tory w stylu Abu Dhabi nie wzruszają mnie. Nie wzrusza mnie wzrost oglądalności wśród gimnazjalistów. Ani nie wzrusza mnie megakasa która przepływa przez F1. Bo mnie interesuje wyścig a nie śmieszne, lansiarskie szoł wokół niego. F1 to obecnie pseudowyścigi, bez jaj, bez charakterów, gdzie decyduje losowość (opony) bądź kasa (RBR i jego inżynierowie). Stało się to na wskutek tych wszystkich regulacji, które ograniczyły rolę kierowców. Stało się tak, bo jest mnóstwo ludzi takich jak ty Skoczek130, których jara ta cała kasa, szoł, gra pozorów, sława na całym świecie itp. Słowem wszystko tylko nie prawdziwe ściganie.
Przejdź do wpisu Montezemolo planuje spotkanie wszystkich szefów ekip
20.12.2013 17:47
0
@2 Ciężko chyba o głupszy tekst. Cieszysz się z zakazu wyścigów w deszczu? Zrobienia z F1 hobby dla bogatych chłoptasi? Z DRSu? Obniżania mocy silników? Pseudoopon nie pozwalających bolidom i kierowcom jechać na maksa? Od przynajmniej od dwóch dekad w oczach Berniego istotne są jedynie dolary. Cyrk dla mas a nie wyścigi dla fanów.
Przejdź do wpisu Montezemolo planuje spotkanie wszystkich szefów ekip
17.12.2013 10:11
0
Kubica faktycznie był dyplomatyczny. Bliższym prawdy stwierdzeniem byłoby że każdy kierowca F1 poza może paroma wyjątkami zdobyłby tytuł w samochodzie Vettela.
Przejdź do wpisu Kubica o Alonso, Vettelu i Massie
10.12.2013 21:05
0
@Skoczek130 cóż mogę powiedzieć.. Uważam że mylisz się w każdym wględzie :) Najbardziej zaś co do roli kierowcy, która jest obecnie tak marna jak nigdy. To właśnie teraz wstrzelenie się z pakietem pasującym do Pirelli jest decydujące. Wstrzeli się, to kierowcy walczą o podium, jeśli nie to dołują. Nie wiem co was w tym podnieca bo mnie nic. Najbardziej zaś rozwalają mnie wasze śmieszne teorie w obliczu faktów. 4 tytuły przeciętnego Vettela zdobyte na wprowadzających domniemany element niepewności (albo podobno promujących umiejętności) oponach Pirelli. A ty mi jeszcze mi gadasz że byłoby gorzej... To zupełnie jak nasi politycy: jest beznadziejnie ale wiedzą że gdyby u władzy byli ci inni to byłoby gorzej. Ale mało mnie to już obchodzi. Powoli wychodzę z F1 i nie będę wam marudzić :)
Przejdź do wpisu Zespoły nie chcą obowiązkowych pit stopów
10.12.2013 19:09
0
To co jest potrzebne F1 to: mocniejsze silniki (pojemność mnie nie obchodzi, może być i pół litra), mocny robiący dużą różnicę KERS, twarde opony nie bojące się przytarć, a najlepiej jakby to lubiły :) , dalej tory z trawą i żwirem na poboczach zamiast wygodnego asfalciku, no i to całe aero, które zamiast dołować to raczej promowałoby zawodnika z tyłu. Wtedy właśnie narzucona ilość pitów miałaby sens: taki bardzo agresywny, walczący kierowca zmieniałby swoje zjechane opony i walczyłby dalej bez straty czasu itp. To jest F1, jaką chciałbym widzieć. Ale nie zobaczę ponieważ stała się przytułkiem dla bogatych dzieciaków, którzy w mojej F1 nie mieliby czego szukać ze względu na brak umiejętności.
Przejdź do wpisu Zespoły nie chcą obowiązkowych pit stopów
10.12.2013 19:02
0
@dryndol - zgadzam się że to był problem. Tyle że zabrano się do niego w najgłupszy sposób. Zamiast kontynuować zaczęte już prace nad aero, tak by samochód z tyłu nie tracił w brudnym powietrzu to wymyślono absurd. Opony, które nie pozwalają jechać na maxa ograniczając zarówno osiągi bolidów jak i umiejętności kierowców.
Przejdź do wpisu Zespoły nie chcą obowiązkowych pit stopów
10.12.2013 18:21
0
Tilion popieram ciebie, mam podobne wyobrażenie na temat wyścigów. Zupełnie nie kapuje co ludzi jara w obecnej sytuacji że jakiemuś zespołowi uda się wstrzelić z ustawieniami? Opony Pirelli ostatecznie redukują rolę kierowcy prawie do zera bo jego umiejętności mają polegać na pospolitym ciułaniu a nie na ostrej jeździe na krawędzi, na limicie bolidu i toru. Jednak jak się okazuje jest rzesza ludzi których to jara. Według mnie to zwykłe dzieciaki, które nie mają więcej niż 25 lat. Coż można na to powiedzieć? Nic. Skoro F1 zamierza dążyć tą drogą i skupiać się na takich fanach to trzeba zwyczajnie ją zostawić. Jest mnóstwo ciekawszych rzeczy.
Przejdź do wpisu Zespoły nie chcą obowiązkowych pit stopów
10.12.2013 14:26
0
@1 i @2 w pełni się zgadzam. Mam nadzieję że Polsat nie podpisze nowej umowy i F1 odejdzie gdzieś na margines sportów motorowych. Choć nie zdziwiłbym się gdyby wyścigi zaczęło dla odmiany transmitować MTV lub Viva.
Przejdź do wpisu Zespoły nie chcą obowiązkowych pit stopów
29.11.2013 23:54
0
@ Jahar - Nie rozumiem rywalizacji w F1? Ja zwyczajnie uważam że obecnej F1 nie ma rywalizacji. Jest dość smętne, toczenie się bolidów do mety. Po czym wyścig jest zapominany i tyle. Porównaj np. jedyne zwycięstwo Kubicy w Kanadzie, które można powiedzieć wyrwał BMW i rescie stawiki z gardła ze zwycięztwem Maldonado w Barcelonie. Jakim to geniuszem popisał się Maldonado Jahar wytłumacz mi. Naprawdę tak was podnieca ta rywalizacja na Pirelli? Cieszenie się że ktoś tam wstrzeli się z ustawieniami? Opon, których na początku sezonu nikt nie rozumie? Maldonado czy Force India? Naprawdę was to te nagłe zmiany nie mające nic wspólnego z umiejętnościami kierowców tak cieszą? No ja właśnie tego nie rozumiem bo mnie to zupełnie nie rusza. Dla mnie to nie rywalizacja, to jakby ktoś zamieszał kijem w garnku i patrzył się co z tego będzie. Dlatego myślę że się nie porozumiemy. Wy wiecie swoje i oczekujecie czegoś co mnie zupełnie nie interesuje.
Przejdź do wpisu Będą obowiązkowe dwa pit stopy na wyścig?