2018-05-27 GP Monako - Wyścig 15:10
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | D.Ricciardo | Red Bull | 1:42:54.807 | 25 |
2 | S.Vettel | Ferrari | +7.336 | 18 |
3 | L.Hamilton | Mercedes | +17.013 | 15 |
4 | K.Raikkonen | Ferrari | +18.127 | 12 |
5 | V.Bottas | Mercedes | +18.822 | 10 |
6 | E.Ocon | Force India | +23.667 | 8 |
7 | P.Gasly | Toro Rosso | +24.331 | 6 |
8 | N.Hulkenberg | Renault | +24.839 | 4 |
9 | M.Verstappen | Red Bull | +25.317 | 2 |
10 | C.Sainz | Renault | +1:09.013 | 1 |
11 | M.Ericsson | Sauber | +1:09.864 | |
12 | S.Perez | Force India | +1:10.461 | |
13 | K.Magnussen | Haas | 1:14.823 | |
14 | S.Vandoorne | McLaren | +1 okr. | |
15 | R.Grosjean | Haas | +1 okr. | |
16 | S.Sirotkin | Williams | +1 okr. | |
17 | L.Stroll | Williams | +2 okr. | |
18 | C.Leclerc | Sauber | ||
19 | B.Hartley | Toro Rosso | ||
20 | F.Alonso | McLaren |
Ricciardo w końcu wygrał w Monako
Dwa lata po tym jak zespół Red Bulla błędem podczas pit stopu pozbawił Daniela Ricciardo niemal pewnego zwycięstwa na torze w Monako, Australijczyk z nawiązką odbił sobie to niepowodzenie, przekraczając metę wyścigu przed Sebastianem Vettelem i Lewisem Hamiltonem.Godzinę przed wyścigiem w okolicy toru popadało, ale do czasu startu rywalizacji na torze nie było już śladu deszczu, mimo iż niebo cały czas było zachmurzone. Przez cały wyścig było ciepło i sucho, mimo iż brak słońca sprawił, że temperatura toru była znacznie niższa niż podczas wczorajszej sesji kwalifikacyjnej.
Czołówka nie miała problemu z utrzymaniem swoich pozycji na starcie. Ricciardo pewnie ruszył, broniąc pozycji przed Vettelem i Hamiltonem. Jedynym pechowcem pierwszego okrążenia był Brendon Hartley, który urwał przednie skrzydło.
Szybko również okazało się, że ekipa Williamsa mimo dysponowania najgorszym autem w stawce w Monako również nie potrafi dopełnić wszystkich procedur. Siergiej Sirotkin ruszał do wyścigu z wysokiej 12 pozycji, ale sędziowie ukarali go karą stop&go za to iż na trzy minuty przed startem wyścigu w jego aucie nie były zamontowane wszystkie cztery koła.
Rosjanin szybko spadł na koniec stawki i wraz z Lancem Strollem ponownie zamykał tabelę wyników.
Zgodnie z oczekiwaniami większość kierowców pokonała dystans wyścigu z tylko jednym zjazdem na aleję serwisową. Czołówka musiała poradzić sobie oczywiście z pokonaniem pierwszego przejazdu na hipermiękkich oponach, podczas gdy reszta stawki w większości zdecydowała się na start do wyścigu na oponach ultramiękkich.
Lewis Hamilton jako pierwszy zmienił różowe opony na mieszankę ultramiękką już na 12 okrążeniu. Sebastian Vettel to samo uczynił cztery kółka później, a Daniel Ricciardo spokojnie zmienił opony na 17 okrążeniu.
Po tych zjazdach pozycje na torze nie uległy zmianie i gdy wydawało się, że wyścig bez problemów padnie łupem Daniela Ricciardo ten na 30 okrążeniu poinformował o problemach z mocą swojego auta, a jego zespół bezradnie potwierdził tylko odczucia kierowcy i poinstruował go, że w tej kwestii nic się nie zmieni do końca wyścigu.
Mimo takiego prezentu jadący na drugim miejscu Sebastian Vettel nie zdołał wyprzedzić swojego rywala w czym nie za bardzo pomogły mu jego własne problemy. Na pewnym etapie pogoni za Ricciardo Vettel informował, że jego kierownica przestała wyświetlać mu komunikaty.
Niemiec dojechał do mety za Australijczykiem, a podium uzupełnił Lewis Hamilton, który przez cały wyścig narzekał na graining swoich opon i nie dowierzał, że uda mu się dojechać w ten sposób do mety.
Wyścig w Monako bez samochodu bezpieczeństwa i z kiepskim przekazem telewizyjnym przypominał procesję, ale i tak mógł się podobać kibicom, gdyż nie zabrakło w nim drobnych dramatów.
W połowie wyścigu doszło do symbolicznej sytuacji, w której Fernando Alonso był naciskany przez Pierre'a Gasly'ego, który jakby nie było korzystał z silnika Hondy. McLaren zaoszczędził sobie wstydu i jeszcze zanim Francuz go wyprzedził, uległ awarii...
Sporo emocji kibicom zapewnił także walczący z tyłu stawki Max Verstappen. Holender na początku wyścigu pewnie wyprzedzał kolejnych kierowców, do czasu kiedy znalazł się za Fernando Alonso. Po zmianie opon Holender stoczył pasjonujący pojedynek ze swoim byłym kolegą z zespołu, Carlosem Sainzem, aby ostatecznie na metę wjechać na 9 pozycji, za Nico Hulkenbergiem, który obrał identyczną strategię.
Za czołową trójką GP Monako ukończyli Kimi Raikkonen przed Valtteri Bottasem i Estebanem Oconem, czyli czołowa szóstka na metę wjechała w dokładnie takiej samej kolejności jak zaczynał się wyścig.
Nieco dramaturgii w końcówce wyścigu zapewnił kibicom Charles Leclerc, który na 72 okrążeniu próbując wyprzedzić Brendona Hartleya zaliczył potężnego dzwona na szykanie za tunelem. W aucie Monakijczyka prawdopodobnie pękła lewa przednia tarcza hamulcowa, a ten z impetem najechał na bolid Toro Rosso. Wszystko zakończyło się szczęśliwie. Bolid Saubera zatrzymał się na drodze ewakuacyjnej, a Hartley z kompletnie urwanym tylnym skrzydłem dotoczył się do alei serwisowej. FIA nie zdecydowała się na wypuszczenie na tor samochodu bezpieczeństwa i skorzystała jedynie z wirtualnej neutralizacji.
Wrzuć wyższy bieg! Oglądaj wyścigi Formula 1? wyłącznie w ELEVEN SPORTS
Zdjęcia:
komentarze
1. Del_Piero
Galaktyczny występ Ricciardo jak Gareth Bale. Dominacja totalna mimo problemów z mocą. Widać wyraźnie wyższość Ricciardo nad Maksiem
2. PiotrasLc
Należała się ta wygrana Riccardo. Super ????
3. luki2662
Mimo wszystko najgorszy wyścig sezonu jak na razie procesja
4. greg32
I kto tu jest debeściak Verkraksen ? "Daniel jest debeściak i jego mafia jest debeściak..."
5. michalde
Podejrzewam, że dla wielu użytkowników wyścig był bardzo udany ze względu na wyniki typowania. Moim zdaniem pierwszą piątkę można było obstawić bez żadnego problemu na tym torze. Co innego w Montrealu, tam kierowcy będą znowu się ścigać na całego.
Szkoda Hiszpana, widocznie jakaś awaria się trafiła.
6. RoyalFlesh F1
Zero emocji, było to raczej pewne. Ten tor dla mnie osobiście to dno.
7. MarTum
Ten problem z mocą to chyba jakaś zagrywka. Seb ani razu się nie zbliżył.
Mam nadzieję, że Monako wypadnie wreszcie z kalendarza. Nudne i bez sensu GP.
8. Retrato1989
Brawo Daniel!! Należało się!!
9. turismo
Na torze niewiele się działo, ale cały wyścig trzymał w napięciu, zdecydowanie jedno z lepszych GP Monaco ostatnich lat.
Ricciardo absolutnie genialny, jakim cudem on to wygrał jadąc przez większość wyścigu mając 2 biegi mniej niż reszta?? Niesamowity występ.
10. Krys007
@1 Ten "Maksio", awansował o 11 pozycji na torze gdzie wyprzedzanie jest rzadkością, a sam wyścig jest jedną wielką procesją do mety. Nie umniejszam Ricciardo, bo to był jego weekend, wspaniała obrona przez Vettelem - ale sądzę, że mimo wszystko Maxowi należy się szacunek za to co dziś zrobił
11. kiwiknick
Brawo DR !!
Ale z tym butem to jest obrzydliwe ;)
12. lechart
Brawo Ricciardo ...... Bardzo cieszy mnie jego wygrana. ...... A Williams znów dał pokaz .... ))
13. RoyalFlesh F1
7. MarTum
Jak to się nie zbliżył, cały czas był 1 sek za nim.
14. FanHamilton
Gratulacje Daniel, Lewis zbyt narzekał, Vettel brawo, bottas tez brawo, Szkoda Alonso że Był na 7 pozycji w Monako
15. RoyalFlesh F1
VER wyprzedził kierowce poza torem, powinna być kara
16. saint77
Na torze bez większego znaczenia dla areodynamiki i mocy silnika Williams pokazał gdzie się znajduje. 2 ostatnie miejsca nie licząc DNF.
17. roko
No cóż, pierwsza szóstka tak jak wystartowała tak i dojechała do mety.
Gratulacje dla Daniela, bo za treningi i kwalifikacje zgarnął najlepsze czasy i potwierdził to podczas wyścigu. Owszem bywały momenty gdy Sebastian zbliżał się na nieco ponad 0,4 sekundy ale wystarczyły trzy ostatnie zakręty i Ricciardo dorzucał kolejne 0,8 sekundy, więc była to raczej zabawa w kotka i myszkę, niźli poważne zagrożenie prowadzenia w wyścigu. Dobrze pojechał Hamilton, tym bardziej że najdłużej z czołówki katował opony ultra, choć w którymś momencie (28-32 kółko) pomógł mu bardzo Valteri który zaczął naciskać Kimiego a ten ostatni odpuścił sobie atakowanie Lewisa. Ocon wypadł bardzo dobrze i nie licząc nawet VSC to daleko od czoła nie odstawał.
Nieco mnie zawiódł Max, bo pojechał całkiem dobrze ale wpierw nie mógł sobie poradzić z Vandoornem a potem z Sainzem i miast jak na to wczoraj liczyłem dojechać na 6 miejscu (no realnie na 7) to był dopiero lub aż 9.
Tym razem crashmasterem GP Monaco został Leclerc. Były oklaski, były na jego cześć wiwaty, no bo w końcu występował u siebie, no i pierdyknął Hartleya jak się patrzy, by chyba podkreślić że to jest jego dzień ;)
Williamsy na szarym końcu i to było bez znaczenia że Sirotkin dostał już na początku karę Stop&Go, bowiem jak było widać przy wymianie opon u Strolla, to ekipa zdaje się w ogóle nie wiedzieć o co w tym sporcie chodzi?
Niewątpliwie pecha miał Alonso całkiem dobrze sobie radzący, choć Gasly mu nieźle na tyłku jechał i kto wie i czy bez awarii Hiszpana nie wyprzedził.
18. Janusz f1
BRAWOOO! Ricki zasłużył sobię na to. Brawa dla Maxa( za nie rozbicie się). Brawa dla Francuzów. Szkoda Leclerca i Ferdka.
19. MarTum
@10@
Ale o co chodzi? Maksio to bardzo szybki kierowca, a dodatkowo miał najlepszą maszynę vs najgorsze maszyny więc to naturalne, że ich łyknął.
@13@
No właśnie czy problemy były czy nie to SEB ciągle tak samo za RIC się ciągnął, więc wcale nie było widać, żeby jakieś problemy były.
20. Sasilton
Trochę przykre że lepiej mieć pozycje i być 3 sekundy wolniejszym, niż zmienić opony by zaatakować i ostatecznie nic nie zyskać.
21. Airjersey
Wyjątkowo, Monako bez SC (wirtualny się nie liczy)
Gdyby RIC przegrał przez czynnik losowy to byłoby cholernie krzywdzące.
Na szczęście P1, dominacja cały weekend, zwycięstwo w pełni zasłuzone.
Irytowało mnie nieco narzekanie HAM na ogumienie. Podejrzewam, że wielu kierowców z hiperami miało problem ale Lewis pomarudzić musiał.
Co do VER byłem pewien, że kolejny DNF a jednak całkiem niezły wynik.
LeClerca chwalili, chwalili ii... przechwalili. Bardzo efektowne zakończenie wyścigu.
Aaaa no i wspaniały Stroll znów na czele gdyby odwrócić tabele.
22. jaromlody
Brawo Ricciardo należało Ci się.
O bucie nie zapomniał, fajny sposób na celebrowanie zwycięstwa.
23. kiwiknick
Co wy jesteście zaślepieni!!
U Leclerca pękła tarcza hamulcowa!!!!!
24. kiwiknick
Najlepiej jest krytykować nie mając pojęcia co to jest F1.
25. czarnyyy30
Dobrze że pierwsze komunie organizowane są w maju, tak jak wyścig w Monaco, dlatego nie żałuję że nie oglądałem, w szczególności jak włączyłem telewizor akurat jak była dekoracja na podium a tam tak jak wystartowali tak stali na podium ????
26. Halu13
Eksperci mi powiedzą, co mógł zrobić Leclerc w przypadku awarii hamulca? Zaprzeczyć fizyce i zatrzymać się w miejscu?
27. Fanvettel
Z jednej strony jestem zly ze Vettel nie wygral a z drugiej fajnie ze Daniel wygral bo zasłużył na to .
28. czarnyyy30
Dobrze że pierwsze komunie organizowane są w maju, tak jak wyścig w Monaco, dlatego nie żałuję że nie oglądałem, w szczególności jak włączyłem telewizor akurat jak była dekoracja na podium a tam tak jak wystartowali tak stali na podium ????
29. S3baQ
Brawo dla Ric za wygraną. Vettel mimo problemów Ric nie mial nic do powiedzenia na tym torze. Ham zminimalizowal straty do minimum bo Vet nie wygrał. Ogólnie tor , mimo ze legenda , do dupy.
30. hubos21
Dobrze, że Max z końca startował to nikomu z czołówki wyścigu nie zepsuł a w szczególności RIC no i kolejny raz mistrz drugiego planu Beksa 44
31. Polak477
19. MarTum
Ale to też charakterystyka toru. Vettel musiał "odpuszczać" na 1.5 sekundy, żeby oszczędzać opony i schłodzić bolid. Niestety to jest ten tor, na którym jak nie masz dużo szybszego samochodu to nie ryzykujesz wyprzedzeniem, bo miejsca mało, a trzymanie się na ogonie szybko może skończyć się przegrzaniem hamulców/silnika. Nie wiem na ile i jakie to były problemy (jeżeli faktycznie miał 2 biegi mniej to akurat na tym torze jest to wybaczalne), ale nie ma też się co dziwić, że Vettel nie trzymał się na odległość 0.2 sekundy :).
32. kiwiknick
26 oni tylko krytykować potrafią!
Było idealnie widać jak mu lewa przednia tarcza eksploduje.
33. mardab
Co ci komentatorzy maja się z tym rekordem toru. Jak dotąd rekord w trakcie wyścigu należał do Michaela Schumachera i wynosił 1,14,439 z 2004r i to w wersji toru o 3m dłuższej.
34. turismo
@27 Vettel akurat to powinien to wygrać z palcem w nosie biorąc pod uwagę że Ricciardo stracił 2 biegi, MGU-H i 25% mocy. Inna sprawa że Daniel pojechał fenomenalnie, ale przy takich problemach Vettel nie powinien mieć problemu żeby go wyprzedzić - tym bardziej że dzisiaj kilku kierowców pokazało że jeżeli ma się dużą przewagę to wyprzedzanie na tym torze nie jest dużym problemem.
35. Rick
Nie rozumiem jak można chcieć wyrzucenia Monako z F1.
To że jest mało wyprzedzania, nie oznacza że wyscig jest nudny. Ten tor jak żaden inny weryfikuje umiejętności kierowcy.
Kwestia wyprzedzania to kwestia tego jak są zbudowane bolidy, a nie kwestia toru.
Co do wyścigu.
Ciesze się że Ricciardo wygrał. :)
Brawa też Ocon i Gasly.
Dobry wyścig Verstappena. Pokazał agresję i rozsądek. Widać że z kierowcami pokroju Alonso mierzyć sie jeszcze nie może.
Najbardziej szkoda Sirotkina. Byłem ciekaw czy utrzyma 12tą pozycję ale zespół musiał mu zepsuć wyścig.
36. mafico
Verstappen w nikogo nie wjechał LOL. Wyprzedził parę samochodów na ciężkim torze, ale musimy wziąć pod uwagę poteżny potencjał RBR w Monako. Jednak jesstem w szoku że sie nie rozwalil. Gratulacje dla Daniela - piekna wygrana.
37. sylwek1106
Brawo dla tych na podium i kilku innych, ale wyścig żenada, mega wolne tempo czołówki strategia maksymalnie zachowawcza, tylko dojechać nie stracić pozycji, oszczędzać opony. Mogą sobie robić paradę czy pokazy F1 w Monaco raz w roku, nie ma problemu, ale wyścig jest bez sensu, to nie wyścig bo nie można się ścigać...
38. Kontik
Gratulacje dla Riccaerdo!!!
Nie rozumiem tylko skąd takie zachwyty nad jego jazdą. Wystarczyło nie popełnić błędu (jak wielu innych kierowców np. Vet, Ham, RAI, Bot i wielu innych) i zareagować na podcięcie Vet i tyle.
Brak mocy, na tym torze musiałaby być różnica z 2-3s żeby być może udało się wyprzedzić a tyle nie było. Oglądaliśmy to w wielu momentach wyścigu Różnicy w ogumieniu też nie było więc ździwiłbym się jakby oddał tą pozycję.
39. Peter_Sv5
Brawo Ricciardo, świetny wyścig! Cieszę się, że Vettel dojechał przed Hamiltonem, a Raikkonen przed Bottasem. Dobry comeback Verstappena. Dominacji Hamiltona i Mercedesa mówię stanowcze i absolutne NIE!!!
40. S3baQ
@32
Dokładnie, chwile przed zblokowaniem prawego kola juz na tarce, czarny dym z lewego przedniego kola poszedł, Lec poszedl max w prawo i wiedzial ze nie wyhamuje. Jakby Hartley ciut szybciej odjechal w lewy zakręt , to Lec pojechalby prosto za szykane i pewnie w miare bezpiecznie sie zatrzymal.
41. RoyalFlesh F1
Nie rozumiem jaki ma problem producent opon w zbudowaniu szybciej zużywających się opon.
42. turismo
@38
Ricciardo tracił 3s na okrążeniu. Brak 25% mocy, MGH-U i dwóch biegów to ogromna różnica, niezależnie na jakim torze to jest. Pojechał fenomenalnie, nie rozumiem niezrozumienia zachwytów nad jego jazdą.
43. paszendal
Brawo dla Daniela, ale Seb po prostu wolał dowieźć 18 pkt niż ryzykować. Przykre.
44. LuckyFindet
Piękny wyścig Ricciardo! Patrząc na klasyfikację, to jeśli Red Bull jeszcze jest w stanie poprawić bolid to może Australijczyk włączy się do rywalizacji o tytuł. Ładnie też pojechał Ocon i Gasly. Po cichu liczyłem, że pierwszy może jakimś cudem wskoczy na podium. Hamilton chyba najgorszy wyścig w tym sezonie. Gdyby nie to, że odbywał się on w Monako gdzie nie wyprzedzanie jest prawie niemożliwe, to mógłby skończyć poza TOP5. Verstappen mimo startu z ostatniej pozycji dał radę osiągnąć niezły wynik. Niezły wynik Ericssona, niewiele zabrakło do punktów. Haas kompletnie bez szans, to było widać już od czwartku. Natomiast dziwi mnie aż tak słaba postawa Williamsa mimo niezłej soboty. Jeśli szybko czegoś nie zrobią, to długo będą odczuwać skutki tak słabej postawy. Szkoda trochę Alonso, bo jechał niezły wyścig i mógł spore punkty zgarnąć. Co do Leclerca to dziwi mnie krytykowanie go. Widać na powtórce, że nie praktycznie nie ma hamulców, a jeszcze próbował się ratować przed uderzeniem w Hartleya ocierając się o bandę. Chyba nie tak wyobrażał sobie debiut przed swoją publicznością, ale może w przyszłym roku będzie lepiej.
45. Browarus
Brawo Daniel. Genialna jazda. Niech dadzą mu tylko bolid pozwalający walczyć o majstra. Ogólnie szkoda Baku i awarii w Bahrajnie. W tej chwili na równi z Vettelem w generalce.
Gratulację dla Maxa za przejechanie czystego wyścigu. Zobaczymy co będzie dalej.
Szkoda Alonso szansa na 7 miejsce była. Co jak co, ale niech Mclaren się ogarnie. Jakby Mclaren miałby zamiast Alonso takiego Grosjeana czy Strolla to jedynie byliby przed Williamsem. Stoffel nie radzi sobie przy takim bolidzie. Na pewno jest lepiej niż rok temu, ale oczekiwania były dużo większe.
Ocon dobry wyścig, Gasly i Hulkenberg.
Haas bardzo słabo.
Brawa dla Williamsa za dublet od końca niestety. Szkoda trochę Sirotkina za tą karę. Williams niech się lepiej ogarnie.
46. Browarus
* W tej chwili byłby na równi z Vettelem w generalce.
47. XandrasPL
Sainz do regulaminu! Vestappen to samo ale chyba on raczej wiedział i zabrał to co mu zabrano ale powinien oddać i tak
48. Cadanowa
nudny wyścig procesja:) ja wiem ze Monako ładne miejsce po co trzymamy takie tory juz lepsze jest Singapur i Baku:) Merc powinnien byc dzisiaj zadowolony z wyniku mało stracili przed ciezka wyprawe:) graty Riccardo
49. MarTum
"Ricciardo tracił 3s na okrążeniu. Brak 25% mocy, MGH-U i dwóch biegów to ogromna różnica, niezależnie na jakim torze to jest. Pojechał fenomenalnie, nie rozumiem niezrozumienia zachwytów nad jego jazdą."
Dlatego to całe Monako to zakała w kalendarzu F1. Żeby zdrowe i chyba najszybsze w stawce Ferrari z Vettelem nie mogło nawet zagrozić dosyć poważnie osłabionemu bolidowi?
50. turismo
@49
A może to właśnie Vettel pojechał niemrawy i zachowawczy wyścig, bojąc się podjąć ryzyka i zaatakować Ricciardo? Bo jakoś Verstappen nie miał problemów z wyprzedzaniem bolidów które były zdecydowanie wolniejsze od niego.
51. RoyalFlesh F1
50. turismo
No widzisz daleko nie dojechał. Skoro było tak łatwo to dlaczego zatrzymał się na p 9 ???
52. turismo
@51 nie mówie że było łatwo. Ale wyprzedzanie było możliwe.
53. MicCal
@50
Vettel i cała reszta jechali tak, jak im sprzęt i tor pozwalał. Musiał jechać tempem Daniela, ale z kolei Hamilton nawet na 1,5 s nie był w stanie zbliżyć się do Niemca. To samo Raikkonen i Bottas. Przecież ich w końcówce nawet Ocon dogonił. Niestety, przy obecnej konstrukcji przedniego skrzydła na tym torze wyprzedzania praktycznie nie ma.
A tak na marginesie, Riccardo tracił przez awarię, ale miał z kolei potężną przewagę w oponach, wynikającą z faktu, że cały wyścig przejechał w czystym powietrzu. Widać było przy restarcie, że właściwie jako jedyny był w stanie po prostu wznowić wyścig, kiedy reszta walczyła z oponami.
54. Kontik
@42
Skąd masz te 3s!!! Jak VER wyjechał na nowych oponach H i miał czysty tor kręcił czasy o ok 3,5s lepsze od RIC. Jak dołożysz ponad 40 okrążeń na oponach H przez VET i do tego szybszy bolid RBR to wychodziłoby że VET musiałby po ponad 40 okr. na swoich oponach jechać tempem VER zaraz po wyjeździe na świeżych. Tak na zdrowy rozum wiesz że to niemożliwe.
55. iceneon
Brawa dla całej trójki, a w szczególności dla Daniela. W końcu tu wygrał. Niedorzeczne jest dla mnie to, że np. Hamilton przejechał 60 okrążeń na jednym komplecie. Mogliby wprowadzić dwa obowiązkowe pit stopy IMHO.
56. BAR 82_MCE
Najważniejsze że Daniel dowiózł 25 pkt. Należało się za wyścig z przed dwóch lat i za cały tegoroczny wekend.Brawo brawo.
Widok księżniczki Monaco pijacej z gwinta bezcenny :-)
57. XandiOfficial
Ricciardo tylko na początku miał problemy bo spanikował i wrzucając "7" orał bolid więc wtedy Seb był za nim 0,8 nawet ale potem jechał swoje mimo problemów bo tutaj przełożenia nie są tak ważne "podobno tylko 1 w sezonie można je zmieniać więc nikt nie zmieniał bo potem nie można do nich wrócić o ile pamiętam dobrze ale może zmienili" a to Monaco to nawet mimo 25% deficytu ? ale czego ? jednostki czy całej hybrydy a to różnica bo inaczej toczył by się ... Vettel solidny wyścig blisko Rica do czasów jego problemów i potem nie mógł więcej.Hamilton little cry ale skoro mają problemy to więcej pitów a nie płakać bo Ferrari musiało niby w Hiszpanii i nie płakali nawet po wyścigu a co przez radio ... Kimi swoje, Bottas gdyby nie problemy Ham to by jechał 10 sek za każdym bo tracił i słabo jechał a dzięki problemom trzymał się. Ocon zbliżył się na tyle jechał tuż za Bottasem. Potem Gasly Hulk Max. Każdy z nich genialna strategia. Sainz skopana strategia i nie zna regulaminu F1 tak jak i Max ale Max zabrał to co powinien dostać ale i tak głupota totalna.Reszta nie widoczna.
Sirotkin mógł nawet zapunktować przy szczęściu bo wyprzedził na nawrocie Vandoorna potem wyścig przy dobrej strategii mógł mu się ułożyć fajnie i szkoda.
Stroll kompletna porażka F1. Jeśli ktoś nie chce ukończyć wyścigu ( W obecnej F1 wymówka to oszczędzanie silnika) to nie może siebie nazywać kierowcą wyścigowym bo 1 co robi każdy kierowca to dojechać do mety, czy to 10 okr straty czy 50 każdy chce ukończyć (Rosberg 2014 Abu Dhabi, Vettel Abu Dhabi 2011 czy pamiętny Monteiro z 2004 czy 2005 ale pamiętam tory chyba gp europy. Brakowało mi tylko aby Robert powiedział do niego przez radio: "cześć tu Robert, zjeżdżaj do boksu, ja wsiądę i pojadę za Cb ale do końca sezonu już"
58. BAR 82_MCE
@57
Stroll to porażka totalna,widać brak Massy i dzieciak kompletnie nie rozumie co sie w samochodzie dzieje.
59. iceneon
@ 57. XandiOfficial
Piłeś coś, czy po prostu nie umiesz po polsku pisać? I co to ma być za nick? Ktoś się za Ciebie podszywał, że jesteś Official?
60. XandiOfficial
@59
tak i jeszcze mnie trzyma od wczoraj i tak nie umiem pisać bo nie jestem z Polski i tak podszywa się ktoś więc mam taki jaki mam ... opcja ignoruj polecam i nie będzie problemu
61. Levski
1. Ricciardo - Świetny cały weekend zasłużone zwycięstwo. Gdyby nie awaria i kraksa w Baku, byłby na równi z Vettelem w klasyfikacji kierowców.
2. Verstappen - Ludzie narzekają że był tylko 9 a w końcu nie podejmował zbędnego ryzyka. Nie próbował wyprzedzać Hulka, i powodować SC który mógłby namieszać i zepsuć wyścig Ricciardo.
3. Mercedes - Bottas, bezbarwnie. Brak jakiegokolwiek ryzyka. Hamilton - Jeszcze gorzej, narzekanie narzekanie i narzekanie, mam go totalnie dość. Jest w tym sezonie bezbarwny, a mimo to prowadzi w klasyfikacji kierowców.
4. Mam nadzieje że upgrade silnika Renault przyniesie duże korzyści i Riccardo w końcu będzie mógł powalczyć jak równy z równym z Vettelem i Hamiltonem i wygra w klasyfikacji konstruktorów.
62. XandiOfficial
@61
gdyby nie było w VSC w Australii, gdyby w Chinach Charlie nie oszukał Bottasa i Vettela, gdyby w Bahrainie Bottas zaatakował szybciej i podjął próbę wyprzedzania, gdyby w Baku nie kolizja itd
63. Jen
Brawa dla Daniela. To był dla niego yrudny wyścig ale nie poddał się i wyciągnął z bolidu 200%.
Zaskoczył mnie Max. Wyprzedził dziesięciu kierowców i po drodze w nikogo nie wjechał na bardzo trudnym torze. To w sumie jego pierwszy wyścig w sezonie bez żadnych incydentów po drodze.
Co do toru w Monako, to nie jest to tylko legendarny wyścig. To cała kwidesencja klimatu jaki stworzył się wokół F1 i spowodował wyjątkowość tej serii. Szybkie samochody, dużo pieniędzy, szampan i jachty. Na żaden inny wyścig nie zjeżdza się tyle elity i celebrytów. Monako żyje tym wyścigiem przez kilka tygodni. Towarzyszą temu liczne imprezy i przyjęcia odbywające się w ramach weekendu wyścigowego. Między innymi kolacja wydawana przez księcia Monako dla zwycięzcy.
Jest wiele innych torów na których niewiele się dzieje i ciężko wyprzedzać : Hungaroring, Soczi albo Abu Zabi.
Dlatego nie rozumiem głosów, że Monako powinno zniknąć. To najbardziej unikalny ze wszystkich wyścigów.
64. KTP
Może ii w nikogo nie wjechał, ale mało brakowało żeby Sainza skasował :D
65. RoyalFlesh F1
63. Jen
No widzisz ja sobie nie mogę pozwolić na jacht, luksus, kasę itp. Interesuje mnie bardziej akcja na torze. A tak dzisiaj obserwowałem jak 5 bolidów wyczekuje na SC. Nic takiego się nie stało. Oglądanie VER który powinien zdobyć minimum P2 nie jest czymś wielkim. Mogliby trochę przerobić ten tor, zlikwidować zakręt nr 10 i 11, dać prostą.
66. Miki42
Kempa EDYCJA POSTÓW MYŚL O TYM NIE DAM CI SPOKOJU
67. ahaed
Szkoda Ver, może w Kanadzie się rozwali. Trzymam kciuki.
68. Kondiash
@65 też o tym myślałem
69. Jen
@65 RoyalFresh F1
Nie wiem czy przerobienie toru według tego co piszesz jest tam możliwe. To tor uliczny w mieście o bardzo ciasnej zabudowie. Dodatkowo jest położony na nierównym terenie.
Nie zmienia to faktu, że Monako to Monako i bez niego F1 będzie tylko zwykłą serią wyscigową.
70. Miki42
Horner no i co macie kiepskie śliniki ?? o ty dziadu jeden co ty bredzisz !!
Kempa EDYCJA POSTÓW MYŚL O TYM NIE DAM CI SPOKOJU
71. RoyalFlesh F1
69. Jen
Tak możesz mieć rację. Dlatego wymieniłem to miejsce gdzie dziś była kolizja, bo wiele nie trzeba zmieniać. Po prostu puścić ich prosto.
Mogę się mylić. Jest wiele spraw które można by zmienić. Przed sezonem usilnie chcieli wprowadzić większe tylne skrzydła, no i są. A teraz planują zwolnić bolidy bo są turbulencje przy wyprzedzaniu. Sam Vettel się z tego śmiał i miał rację.
72. Rick
@65
Wiesz... Skoro nie możesz sobie pozwolić na jacht to nie sądzę, żebyś miał szansę przekonać włodarzy F1 by olali wszystkich, ktorych stać na jacht na ktorym chcą sobie obejrzeć wyscig w F1 w Monako i wywalili z kalendarza wyscig rozgrywany co roku od 63lat...
Jak nie potrafisz docenić GP Monako to go nie oglądaj. Podejrzewam, że F1 wiele nie straci
73. Artur fan
gratulacje NARESZCIE w przyszłym roku czerwony bolid
74. RoyalFlesh F1
72. Rick
A gdzie ja napisałem żeby wywalić wyścig? Masz pomysł żeby przywrócić wyprzedzanie na tym obiekcie? Czytaj ze zrozumieniem, chociaż do twojej głowy można by pewnie wejść i jeszcze narobić. Tyle miejsca.
75. mardab
Można by zlikwidować szykanę z tunelem :-)
76. mardab
Miało być: "za tunelem"
Kempa EDYCJA POSTÓW MYŚL O TYM NIE DAM CI SPOKOJU
77. dioralop
Wyjątkowo nudny wyścig. Jaki sens ma wyścig gdzie jego specyfika nie pozwala na wyprzedzanie? Nie byłbym zawiedziony gdyby GP Monako zniknęło z kalendarza F1.
78. Jen
@RoyalFlesh F1
Vettel stwierdził też, że nikt się nie zapytał kierowców czy mają swoje pomysły na polepszenie wyprzedzania. W końcu to oni jeżdżą po tych torach.
W Monako i na innych krętych torach wyprzedzanie jest możliwe. Problem polega na tym, że bolidy są zbyt szerokie i zaawansowane aerodynamicznie. Co z tego, że kierowca zbliży się do rywala, jak po chwili przegrzeją mu się opony. Zamiast o wyprzedzaniu myśli o oszczędzaniu swojego bolidu, żeby dojechać do mety.
79. elin
@ 77. dioralop
Nie zniknie.
GP Monaco F1, Le Mans 24 oraz Indianapolis 500 - to " potrójna korona w sportach motorowych ". już sam fakt, że wygrana w Monaco zalicza się do tego osiągnięcia, wskazuje jak prestiżowy to wyścig. Zwycięstwo tutaj, gdzie na najwyższym stopniu podium ( wcześniej schodów ;-) ) stawali między innymi - Ayrton Senna, Graham Hill, Alain Prost, Stirling Moss, Jackie Stewart - to największe marzenie każdego kierowcy F1.
Ten wyścig jest " perłą w koronie " sezonu, więc nie ma mowy o jego zniknięciu z kalendarza F1.
Poza tym jest wiele nowocześniejszych torów na których wyprzedzanie wcale nie jest łatwiejsze ... te mogą znikać ;-). Ale nie historia sama w sobie, jaką jest Monaco. Zresztą sam fakt, że jako jedyni nie płacą opłaty licencyjnej i mają swoje własne reklamy wokół toru ... już świadczy o tym jak ważny to wyścig dla F1.
80. TomPo
Zieeeew. Jak prawie co roku.
Generalnie gdyby nie otoczka i tradycja to powinni wywalic ten wyscig z kalendarza.
Jedyne emocje, to czy RIC dojedzie do mety. Mozesz byc 3s szybszy na kolku a i tak niewiele zrobisz - zaprzeczenie idei scigania sie.
Moze lepiej w niedziele ograniczyc sie do 2h parady kierowcow ? Na jedno wyjdzie :)
Brawa dla RIC - nalezalo Mu sie to zwyciestwo.
81. MicCal
@79
Tyle, że ten termin został ukuty chyba jeszcze w czasach przedwojennych, kledy wyścigów o randze Grand Prix było po kilka w roku i każde było wielkim wydarzeniem. Dzisiaj, przy 20 wyścigach w sezonie jeden wyścig w tą czy w tamtą takiej różnicy nie robi. Do końca lat 20-tych największym wydarzeniem roku i marzeniem każdego kierowcy było zwycięstwo w Grand Prix Francji, a dzisiaj? Przez parę lat nie było go w ogóle w kalendarzu i świat się nie zawalił... Sam lubię historyczne odniesienia i tradycje F1, ale Monako po prostu nie przystaje już do dzisiejszych standardów ścigania i powinno się jednak coś z tym zrobić.
82. ds1976
Tak zachowawczej jazdy ze strony praktycznie wszystkich kierowców (no, może poza Verstappenem, ale to nie jest niespodzianka) nie widziałem od nie wiem kiedy. Dobrze, że przesunąłem oglądanie wyścigu na noc, po północy - szkoda byłoby pięknego dnia. Lewis na wejściu zaakceptował stan rzeczy przed startem i przyjął na klatę stratę 3 pkt do Vettela (byle się nie rozwalić i nie roztrwonić przewagi w klasyfikacji kierowców) , Vettel nie chciał ryzykować DNF i powiększenia straty do HAM do rozmiarów już kolosalnych - bo jeżeli RIC miał takie problemy z mocą jak raportował to nawet na tak durnowatym torze jak Monaco Vettel objechałby go wcześniej niż później. Może w Ferrari liczyli na to, że silnik Renault nie wytrzyma tylu okrążeń? VER gdyby nie pomylił FP3 z Qual to może by i wgrał ten wyścig :-) Szkoda Pereza bo punkty miał w kieszeni, Hulk odesłał Sainza do kąta (Hiszpan co by nie gadać jednak odstaje) a Alonso może dzięki awarii miał okazję przygotować się do oglądania Indy500. Beznadziejny układ toru sprzyjał nawet Gasly'emu! W normalnych warunkach Toro Rosso mogłoby pomarzyć o punktach. Wyścig do zapomnienia, czy Liberty w nadmiarze ofert ze strony organizatorów nie mogłoby organizować rywalizacji w Monaco powiedzmy co 2 lata? Albo co 5? :-)
83. elin
@ 81. MicCal
" Potrójna korona ", to nadal marzenie wielu kierowców. Nawet nie trzeba szukać w historii, wystarczy wspomnieć jedno nazwisko z obecnej stawki - Alonso. Fernando niejednokrotnie wspominał, że Jego celem jest powtórzenie wyczynu Grahama Hilla.
Ale, wracając do Monako ... Sam wyścig, może i nie jest pełen emocji dla oglądających, nie ma zbyt wiele wyprzedzania i akcji na torze. Jednak warto pamiętać jakim wyzwanie stanowi dla kierowcy. To tor na którym nie ma miejsca na błędy. Żeby wygrać, trzeba wszystko zrobić perfekcyjnie i pokazać, że jest się faktycznie tym najlepszym z najlepszych. Dlatego ( jak dla mnie ) ten tor powinien zostać w kalendarzu i to bez żadnych zmian ułatwiających ściganie. Jak się wyprzedza kierowca może pokazać na każdym innym torze, a Monako niech pozostanie tą historyczną " perłą w koronie ", gdzie bolid na milimetry manewruje między ścianami i barierkami. Jedno takie GP w całym sezonie na pewno nie zaszkodzi renomie F1 :-).
84. ds1976
@83 elin, czy nie wydaje Ci się, że "perła w koronie" to tylko powtarzanie (nie przez Ciebie a głównie media) wytartego frazesu, który nie ma się nijak do rzeczywistości? Jaka to perła skoro choćby Alonso (w innym miejscu) wypowiada się o najnudniejszym wyścigu w historii F1?
Może to sztuczna perła?
Niech bolid i kierowca manewrują na milimetry, ale kiedy w wyniku mistrzowskiego manewrowania dojadą do ogona rywala to niech mają choć w jednym fragmencie toru miejsce by go wyprzedzić bez 99% możliwości zaliczenia dzwona przy okazji. W tym trybie myślenia punkty za GP Monaco powinno się przyznawać już pod sobotnich qualach. Wystarczy wydłużyć odpowiednio sesję by kierowcy pod mniejszą presją czasu mieli możliwość przejechania kilku okrążeń na full i kto to zrobi najszybciej wygrywa!
Ten wyścig został też nazwany "niedzielną paradą bolidów". Paradą!!! Całkiem słusznie!
85. michalde
@ 84 ds1976
Rozumiem Twoją opinię. Sam uważam, że wyścig w Monako niczym konkretnym nie różni się od 260-kilometrowej pielgrzymki. No może tylko z taką różnicą, że jak sobie maszerujesz to zajmuje Ci to kilka dni i że nikt Cię nie wiezie samochodem. Jeżeli chodzi o wyprzedzanie na tym torze to każdy ekspert wie, że dokonywanie tego manewru jest niemożliwe, a jak jest możliwe, to wiąże się z wielkim ryzykiem - zarówno dla kierowcy z przodu, jak i kierowcy jadącego mu na ogonie. Przykro mi, ale GP Monako nie odejdzie z kalendarza Formuły 1, ponieważ jest wyścigiem tradycyjnym i historycznym. Z innej strony wielu zawodników uważa ten tor za miejsce, w którym pragną odnieść swoje zwycięstwo.
Jeżeli chodzi o moje zdanie to uważam, że nie tylko w Monako trudno jest wyprzedzać. Mamy przecież wiele torów średnich, na których także nic ciekawego raczej się nie dzieje. Od dawna mam na myśli to, że jeżeli wokół asfaltu jest żwirowa pułapka to kierowca nie będzie ryzykował utratą przyczepności, aby nie wylecieć przedwcześnie z wyścigu tylko dlatego, że zakopał swój bolid w kamieniach. W Monako są bandy, na innych torach jest żwir - to sprawia, że na przykładowym Magny-Coursie też nie da się ot tak wyprzedzać rywala.
86. elin
@ 84. ds1976
Nie tylko Alonso, wielu kierowców wypowiedziało się negatywnie na temat tegorocznego Monako - to fakt. Ale czy to znaczy, że trzeba wyrzucać wyścig z kalendarza ? ;-). Nie sądzę, bo jeśli Tak, to po każdym sezonie powinno z F1 znikać kilka GP ( zawsze się znajdą mało ciekawe, bez większej akcji czy wyprzedzania ).
Zresztą na każdym torze może się zdarzyć nudny wyścig, a w następnym sezonie może to być jeden z najciekawszych w kalendarzu. W Monako również były ciekawe, kiedy kierowcy wyprzedzali np. na wyjeździe z tunelu, czy nawet próbowali w samym tunelu.
Wczorajszy wyścig był mało ciekawy, bez deszczu, czy wyjazdu SC. Jednak kierowcy też nie chcieli ryzykować i w większości nawet nie podejmowali choćby próby wyprzedzania ( może oprócz Verstappena ), więc nie zganiajmy wszystkiego na tor - Ricciardo jechał swoje, ale Vettel i Hamilton nastawili się tylko na bezpieczny dowóz punktów do mety ( co wyraźnie było widać ).
GP Monako jest specyficznym wyścigiem w kalendarzu, albo się je polubi i doceni, albo nie. Ale nazywać taką " perłę " sztuczną ... ? o nie ;-).
87. Brzoza2
Spytajcie tego który wygryał czy zamieniłby zwycięstwo na np. GP Kanady.
Alo. gdyby tu wygrał to by gadał o cudownym wyścigu .
88. elin
@ 87. Brzoza2
Ano właśnie. Wystarczy sprawdzić wypowiedzi kierowców najbardziej krytykujących tegoroczne GP Monako - co mówili wygrywając na tym torze... Nie było mowy o nudnym wyścigu, czy potrzebie zmian toru.
Wręcz przeciwnie, tak Alonso jak i Hamilton podkreślali jedno - wygranej w tym miejscu, na tak historycznym torze nie można porównać z żadnym innym zwycięstwem. GP Monako jest wyjątkowe.
89. ds1976
Mogę się zgodzić tylko z tym, że GP Monaco jest wyjątkowe - bo wyjątkowo (statystycznie) nudne. Można gadać o historii, etc... ale miejsca do wyprzedzania od tego nie przybędzie. Dodatkowo różnice w osiągach dwóch bolidów muszą być kolosalne, żeby np na takim wyjeździe z tunelu próbować wyprzedzać. Sprytny kierowca ale w wolnym bolidzie będzie w stanie blokować na całej długości toru i nie ma szans by został wyprzedzony. Jeżeli ta sztuka udaje się na wyjeździe z tunelu to jest to tylko kwestia tego jak niewłaściwą linią wyścigową pojechał broniący się.
A to, że największy wpływ na wyniki ma ewentualnie deszcz, SC a nie sama prędkość poszczególnych kierowców/bolidów w tym gorszym świetle stawia to GP.
90. Grellenort
No i Elin uderza w sedno,
dla nas to może być nudny wyścig (chociaż to jest jeden z tych gdzie uwielbiam oglądać onboardy bo są niepowtarzalne), ALE! Ale absolutnie każdy kierowca marzy o wygraniu tutaj, bo wygrana tutaj ma nieporównywalną wartość. Większość kierowców mieszka w tej okolicy, to miejsce absolutnie kultowe.
Dlatego wykreślanie tego miejsca z kalendarza, to absurd. Jeden z niewielu torów który pokazuje umiejętności kierowcy.
A sam Alonso z tym komentarzem to trochę przesadził, albo zapomniał o tym co się dzieje w GP Rosji.
91. ds1976
W innych miejscach w sieci (łatwo znaleźć) można przeczytać wypowiedzi Lewisa, który rozmawiał nawet z księciem Monako o koniecznych zmianach w tym konkretnym GP. Żeby było weselej Alonso faktycznie wypowiedział się później, że przynajmniej mógł się nacieszyć Indy500.
@90 Grellenort - umiejętności kierowców na tym torze? OK. Ale powiedz co ma zrobić taki "umiejętny" kierowca kiedy już dojedzie do rywala? Kiedy... nic nie może zrobić? I gdzie tu podziwiać umiejętności? Chyba frustrację.
Niech GP Monaco będzie wyścigiem z czasem a nie rywalami. I za czasy okrążeń (czyli faktycznie umiejętności jak najszybszego przejazdu na limitach) będą przyznawane punkty.
W chwili obecnej to GP to kaszan a nie perła :-(
92. elin
Lewis to akurat zawsze mówi to, co w danym momencie Jemu pasuje. Wygrywa - znaczy wyścig niesamowity, niesamowita atmosfera i niesamowita publiczność ;-), a jak przegrywa, to zwykle jest jakieś " ALE ".
W tegorocznym Monako, jedynym " dokonaniem " Hamiltona było ciągłe narzekanie przez radio na opony. Mercedes właściwie zmusił kierowcę aby dojechał na tym trzecim miejscu.
Ale dla przypomnienia, co mówił Lewis, kiedy zwyciężył w Monako :
" Jestem w siódmym niebie. Wygranie tutaj w Monako jest największym wydarzeniem mojej kariery i sytuacją, której nigdy nie zapomnę ... "
Jakoś wtedy układ toru Jemu nie przeszkadzał. Można powiedzieć jedno - " punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ", a dokładniej - od miejsca na mecie ;-)
93. Jen
@92 elin
Bardzo trafne podsumowanie. Jeszcze podczas parady kierowców Lewis mówił, że to najlepszy wyścig w sezonie, niesamowita atmosfera a po wyścigu nagle układ toru mu nie pasuje.
Tak jak napisałaś Lewis bryluje jak dojeżdża pierwszy. Jak tylko ma innych kierowców przed sobą to zaczyna się marudzenie.
94. elin
@ Jen
Mam podobne odczucie, jeśli chodzi o Lewisa w tym sezonie. Nie wiem, czy zaskoczyło Go, że Mercedes już tak nie dominuje jak w poprzednich latach i nie potrafi się w takiej sytuacji odnaleźć ... Ale faktycznie sprawia wrażenie jakby nie do końca radził sobie z tegorocznym bolidem i zamiast ostro wziąć się do pracy, widzi wszędzie problemy, tylko nie w sobie.
@ Grellenort
Również uwielbiam oglądać onboardy z Monako. Można się zatracić patrząc, jak płynnie bolid manewruje po tak wąskim torze.
95. Jen
@94 elin
Lewis wcześniej też reagował nerwowo jak coś szło nie po jego myśli. W tym sezonie widać to jeszcze wyraźniej. Ciągły sukces też może działać demotywujaco. Być może rzeczywiście nie może się odnaleźć w nowej rzeczywistości gdy Mercedes wyraźnie nie dominuje.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz