Póki co w tym sezonie to FIA zrobiła bardziej rygorystyczne wytyczne co do skrzydła na prośbę Mercedesa oraz przychyliła się ponownie do prośby Mercedesa o zmianę pit stopów bo Red Bull robił je za szybko. Jak coś Red Bull zgłosił czyli tylne skrzydło teraz to FIA wprowadzi ale na nowy sezon czyli Mercedes będzie mieć 3 miesiące na dostosowanie. Więc nie wiem jak ktokolwiek w tym sezonie może mówić o faworyzowaniu Red Bulla.

@45. Jasne że mogą się rozwijać, nikt im nie broni. Ci z top 1 mają tylko kilka mniej użyć tunelu niż ci co byli drudzy. Ale wiesz co by się teraz działo gdyby nie nielimitowany budżet? Mercedes zrobiłby 25 silników i nagle wsadził poprawki x10 i stworzył po drodze z 10 podłóg, i 20 przednich skrzydeł. Obecnie trzeba wykazać się umiejętnościami techników, a nie budżetem. Zobaczymy jak będzie dalej, ale coś czuje że w nowym sezonie może być bardzo równo właśnie przez to. Co do nadganiania to chyba tylko Merc nadganiał w te 8 lat Ferrari. I to tylko raz czy dwa. Więc niestety nie masz racji. Ja rozumiem że chciałbyś żeby Mercedes dalej wygrywał za pomocą budżetu ale to już chyba przeszłość ;)

Jak to co nie jasnego? W 1 wyścigu VER wyprzedza HAM poza torem i musi oddać pozycję a tutaj Norris wyprzedza Pereza poza torem i nic nie musi. Ta akcja z limitami toru jest żałosna. Położyć "kiełbaski" i niech one wyznaczają limit, bo żwiru nie dadzą.

4. A gdzie jest że RedBull zgłosił to do FIA? Po prostu kazali Maxowi robić tak samo, ale jak zaczął to już nie można było ;) Poza tym obejrzyj ponownie wyprzedzanie bo Max był już dawno z przodu jak wyjechał.

Chodzi i prosty tryb start gdzie wtedy mapowanie silnika jest ustawione tak aby po wcisnieciu pedalu gazu nie dostawac zbyt duzo mocy aby kola nie buksowaly. Potem ten tryb sie zmienia.

Ciężej jest wprowadzić poprawę osiągów w Silniku niż w Aerodynamice. Jeśli za Binotto zmieni się rozwój podczas sezonu to mają realną szansę powalczyć o Mistrza. Problem jest taki czy nie będzie już za późno...

Verstappen jak na razie zaczął bezbłędnie. Red Bull nigdy nie był mocny ani w Australii ani w Bahrajnie. Jedyne co można powiedzieć o Hondzie jak na razie to to że zrobili ogromne postępy i że decyzja o zmianie z Renault na Honde to dobra decyzja. Z resztą Verstappen jak i Ricciardo dobrze o tym wiedzą że lepiej dojechać na 3 i 4 miejscu niż nie dojechać wcale. Pozostaje kibicować Hondzie i RBR żeby doskoczyły do Ferrari i Mercedesa i biły się z nimi o podia, bo o walce o mistrza można raczej zapomnieć. Warto też poczekać i zobaczyć co się stanie w Chinach gdzie Red Bull zawsze był mocny.

@17 a w Monaco to skonczyl by na P7 przez... awarie. Spartolil start ale potem potrafil zarzadzac oponami tak by pojechac na 1 pitstop i dojechac na podium.

Jakis czas temu czyli gdzie ? Na tym torze jest bardzo duzo jazdy na pelnym gazie, mysle ze bez problemu wyprzedzilby Hamiltona na ktorejs z nich. Wedlug fanow Hamiltona wyglada to tak ze jak wygrywa to geniusz a jak przegrywa to mial slabszy bolid. Hamilton w ciagu ostatnich 3 wyscigow i tak ma mnostwo szczescia, za kazdym razem pomagal mu deszcz. Teraz Monza na ktorej okaze sie kto ma mocniejszy silnik.

@6 hahahahahaha gorszych glupot nie czytalem.

Jesli chodzi o kare dla Vettela za wjazd w Bottasa to Vettel dostal 5s bo sam sie ukaral spadajac na koniec stawki. Kimi nie spadl dlatego dostal 10s. Natomiast Bottas nie mial juz szans na walke z Vettelem i w niego przywalil, gdyby nie szczescie to Vettel spadlby za Gasliego bo jechal by cale okrazenie z przebita opona. Obrona przeciwko Ricciardo byla juz totalnie bez sensu. Mogl wyrzucic obu z wyscigu. Gdyby nie szczecie to oboje by wylecieli. Kara 10 sekund za dwa wjazdy w inne bolidy to nic, kara zbyt mala. Bo nic nie zmienia.

Bardzo bym nie chcial wygrania Hamiltona, zachowywal sie jak Jezus podczas GP Niemiec. Tez stawiam ze RBR sie rozpadna i koniec koncow Hamilton skonczy na podium.

Jakie teorie spiskowe? Jaki interes w spadku na ostatnie miejce mial Vettel tydzien temu ? Mercedesy bardzo slabo startuje i Ferrari musi hamowac, a ze blokuja kola to inna sprawa. Nie ma mowy o zadnych teoriach spiskowych.

@22 Byly, ze moga walczyc :) Ericsson wypadl z toru pod koniec podobno. @23 Poniewaz jeszcze lezalo duzo czesci na torze i dzieki VSC mogli je wyczyscic.

@12 Oczywiście w hiszpanii Hamilton zdominował GP ale podczas innych sprzyja mu szczęście jak np w Baku, albo np. gdy Verstappen obrócił Vettela :)

Hamilton zawalił kwalifikacje, w tym sezonie tylko za pomocą szczęścia (i maxa) jest na górze w tabeli. Seb jak zawsze odpala się ładnie w kwalifikacjach, brawo dla niego. Słabo Ricciardo, wydaje się że powinni mu zmienić w końcu ten silnik niech straci te 5 miejsc i będzie jeździć na pełnej mocy a nie męczyć się na prostych...

Hamilton zniknie gdy dominacja Merca sie skonczy, proste.

@2 Monaco Baby :P

Ja chciałbym tylko zauważyć świetną formę McLarena :D Jak to tam było? Mamy najlepsze podwozie?

Swoja droga bardzo ciekawe ze Alfo Romeo Sauber glosowal nie solidarnie z Ferrari. Duze zaskoczenie.

Widze ze potrzebne sa wyjasnienia. Kierowca wyprzedzany moze zmienic kierunek jazdy raz. Max zrobil to zjezdzajac maksymalnie w prawo myslac ze Ric bedzie go wyprzedzac z prawej strony gdy ten swietnym ruchem tuz przed bolidem maxa skrecil w lewo chcac wyprzedzic go jednak z lewej strony gdzie bylo miejsce. Niestety max zajechal droge danielowi zmieniajac kierunek jazdy drugi raz. Riccardo mogl tylko wcisnac hamulec i liczyc ze jakims cudem uniknie kraksy. Mogl jeszcze odbic na maxa w prawo podczas hamowania co skonczyloby sie prawdopodobnie wjazdem w sciane albo wypadnieciem z zakretu. Warto powiedziec ze byl to sam koniec prostej podczas hamowania gdzie zmiana kierunku jazdy podczas mocnego hamowania jest piekielnie trudna. Wine wedlug mnie ponosi tylko i wylacznie Max ktory liczyl ze Daniel odpusci czego nie zrobil.

Niby dużo zakrętów 90 i prostych, ale zwłaszcza w kwalifikacjach nie jest łatwo przejechać perfekcyjne okrążenie, na tych zakrętach niektóre krawężniki są bardzo wysokie przez co trzeba na nie uważać. Jest też jeden bardzo szybki i bardzo ciasny, na którym jak będzie wypadek to nikt nie przejedzie, także Max wiesz co robić ;) Do tego za bardzo nie wiemy co myśleć o tym wyścigu, gdyż rok temu był bardzo ciekawy, a dwa lata temu była nuda totalna. Ja stawiam na walkę RBR z Mercedesem gdyż Ferrari odskoczy zwłaszcza na tej bardzo długiej prostej.

Najgorsze jest ze mimo kary maxa nikt Sebowi pozycji nie odda... Swietny wyacig, NIESAMOWITY RICK i te jego manewry, czy ktos pamieta jakis manewr który mu się nie powiodl ?

@26 Hamilton by to wykorzystał? Przypomnę GP Australii jak tam "wykorzystał"...

Nie bardzo rozumiem tych co mowia "Kurłaaa, kiedyś było tankowanie i nie było DRS, i było wyprzedzanie." Nie, tak nie bylo, bolidy z tyłu tankowały pod korek i jechały ile da radę a jak wjeżdżał SC to przeskakiwały na przód stawki. Mieliśmy 3 strefy DRS podczas GP Australii, i co pomogło to w wyprzedzaniu ? Nie. DRS ma nie być do wyprzedzania na prostych, tylko na dojechanie do pupy bolidu i wyprzedzenie go na możliwie najbliższym zakręcie. Problemem jest właśnie dreptanie za bolidem podczas zakrętów. Pomyślcie jak by wyglądał wyścig w Australii bez DRS.