WIADOMOŚCI

Ferrari górą w pojedynku strategów
Ferrari górą w pojedynku strategów
Kimi Raikkonen po znakomitej, równej jeździe zwyciężył dziewiątą rundę Mistrzostw Świata Formuły 1 na torze Silverstone. Po jednym z ciekawszych wyścigów sezonu 2007 Fin pokonał Fernando Alonso, oraz faworyta gospodarzy - Lewisa Hamiltona. Drugim zwycięzcą wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii można ogłosić Felipe Massę - Brazylijczyk, dając popis możliwości bolidu F2007, zdołał awansować aż o siedemnaście pozycji.
baner_rbr_v3.jpg
Ostatnie chwile przed startem dzisiejszego wyścigu nie zwiastowały jednak tak udanego dla stajni z Maranello rezultatu - sekundy przed zgaśnięciem pięciu czerwonych świateł w bolidzie Felipe Massy zgasł silnik, co było równoznaczne z przesunięciem Brazylijczyka na koniec stawki. Ostatecznie Massa, wraz z Takumą Sato ruszył do wyścigu z pit lane.

Wyjątkowo spokojnie rozegrał się tym razem zarówno start, jak i kilka kolejnych okrążeń - obyło się bez najmniejszych incydentów, a kolejność pierwszych czterech bolidów pozostała bez zmian. Bardzo dobrze ruszył Nick Heidfeld, który po zakręcie Copse znalazł się na szóstej lokacie, przed Giancarlo Fisichellą - choć już po sekwencji szykan Maggots i Becketts Włoch odgryzł się kierowcy BMW.

Niebywale szybko olbrzymią stratę zaczął odrabiać Felipe Massa - kierowca Ferrari na kolejnych okrążeniach mijał kolejnych, bezradnych wobec znakomicie przygotowanego bolidu F2007, rywali. Już po ośmiu rundach dookoła Silverstone Massa, wspólnie z Nico Rosbergiem i Davidem Coulthardem zafundowali kibicom znakomite show, zaciekle walcząc w drugim sektorze toru.

Tymczasem w czołówce status quo utrzymywał się od startu przez piętnaście okrążeń - Hamilton utrzymywał stałą, wynoszącą około sekundę przewagę nad Raikkonenem, podczas gdy Fin o podobny dystans wyprzedzał Fernando Alonso. Wtedy jednak Lewis Hamilton swym zjazdem na pit lane zainaugurował pierwszą serię zjazdów na dotankowania - a Kimi Raikkonen objął prowadzenie w wyścigu. Prawdopodobnie ostatnie chwile podczas postoju Brytyjczyka były decydujące dla dalszego rozwoju wydarzeń w tym Grand Prix - otóż Hamilton popełnił błąd podobny do tego, jaki w ubiegłym tygodniu wykonał Christijan Albers. I choć tym razem obyło się bez niebezpiecznych konsekwencji, to kierowca McLarena stracił cenne sekundy - co przypuszczalnie skłoniło strategów stajni z Woking do zmiany strategii przewidzianej dla Alonso.

Zmiana owa polegać miała na takim skróceniu pit stopu Fernando Alonso, by Hiszpan zdołał powrócić na tor przed Kimim Raikkonenem - i tak też się stało, 44 okrążenia przed metą tankował Hamilton, trzy okrążenia później manewr ten wykonał Raikkonen, zaś jedno kółko po Finie Alonso zaliczył tankowanie o 3 sekundy krótsze, co pozwoliło mu objąć pozycję lidera wyścigu.

W tym samym czasie waleczny Felipe Massa dobijał się już do bram punktowanej ósemki - a awaria bolidu Ralfa Schumachera na dwudziestym trzecim okrążeniu oznaczała, że Massa wywiezie z Northamptonshire przynajmniej jedno oczko. Dobra strategia Ferrari - w połączeniu z jego dobrą jazdą i znakomitym bolidem - pozwoliła Massie awansować o jeszcze kilka lokat. Ostatecznie, na jedenaście okrążeń przed końcem wyścigu, Brazylijczyk wyjechał z pit lane tuż za czwartym Robertem Kubicą, co mogło być zwiastunem kolejnego zaciekłego pojedynku w ostatniej fazie wyścigu...

Stratedzy Ferrari tego popołudnia swoją klasę potwierdzili raz jeszcze - idealnie rozszyfrowując plany McLarena. W drugiej serii tankowań to Alonso musiał jako pierwszy stawić się na pit lane, okrążenie później zjechał Hamilton - zaś Raikkonen, mając przed sobą już tylko pusty tor, wykonał cztery bardzo szybkie okrążenia, a w efekcie zdołał zatankować i powrócić na pierwszej pozycji.

Kierowcy McLarena, po kilku następnych okrążeniach postanowili odpuścić, skupiając się na dowiezieniu do mety miejsc na podium - tempa nie forsował zresztą także Raikkonen.
W ostatniej fazie wyścigu realizator raczył widzów trasmisją ciekawej pogoni Felipe Massy za Robertem Kubicą - Polak dzielnie zdołał pokonać jedenaście ostatnich okrążeń równym tempem, nie popełniając błędów i nie dając kierowcy Ferrari miejsca do ataku. Ostatecznie Kubica przekroczył linię mety 0.3 sekundy przed Massą.

Szósty na mecie, po bardzo spokojnym wyścigu, zameldował się drugi z kierowców BMW - Nick Heidfeld. Punktowanę ósemkę zamknął zaś duet Renault - co udowodniło, że bolidy R27 wciąż jednak odstają od BMW F1.07.

Na czele obu klasyfikacji generalnych bez większych zmian - wśród kierowców prowadzi Lewis Hamilton przed Fernando Alonso, na trzeciej pozycji Kimi Raikkonen zmienił Felipe Massę. Na szóstym miejscu kolejnymi pięcioma punktami umocnił się Robert Kubica.
Wśród konstruktorów McLaren Mercedes nadal przed Ferrari - stajnia z Maranello w dalszym ciągu traci 25 punktów.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasPunkty
1 fi Kimi Raikkonen Ferrari 1:21:43.074 10
2 es Fernando Alonso McLaren + 2.400 8
3 gb Lewis Hamilton McLaren + 39.300 6
4 pl Robert Kubica BMW Sauber + 53.300 5
5 br Felipe Massa Ferrari + 54.000 4
6 de Nick Heidfeld BMW Sauber + 56.300 3
7 fi Heikki Kovalainen Renault + 1 okr. 2
8 it Giancarlo Fisichella Renault + 1 okr. 1
9 br Rubens Barrichello Honda + 1 okr.
10 gb Jenson Button Honda + 1 okr.
11 gb David Coulthard Red Bull + 1 okr.
12 de Nico Rosberg Williams + 1 okr.
13 at Alexander Wurz Williams + 1 okr.
14 jp Takuma Sato Super Aguri + 2 okr.
15 nl Christijan Albers + 2 okr.
16 it Vitantonio Liuzzi + 6 okr.
17 it Jarno Trulli Toyota + 16 okr.
18 gb Anthony Davidson Super Aguri + 24 okr.
19 us Scott Speed + 30 okr.
20 de Ralf Schumacher Toyota + 37 okr.
21 de Adrian Sutil + 43 okr.
22 au Mark Webber Red Bull + 51 okr.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

120 KOMENTARZY
avatar
kunik15

08.07.2007 15:55

0

BRAWO FERRARI. BRAWO ROBERT.BRAWO RAIKONNEN. takie wyścigi chce się oglądać codziennie


avatar
arboos

08.07.2007 15:55

0

Swietnie Robert odpierał ataki Massy... po tym jak szybko Massa zblizył sie do Kubicy, wydawało sie, ze jest to tylko kwestia czasu, az Felippe go łyknie... BRAWO BRAWO BRAWO.... wogole swietny wiscig a Ferrari pokazało po raz kolejny ze są mistrzami strategii


avatar
Neovoice

08.07.2007 15:56

0

Brawo Robert! :)


avatar
hot dog

08.07.2007 15:56

0

Dzis dokladnie bylo widac roznice klas miedzy Scuderi i mozna powiedziec reszta...Czerwoni wracaja na szczyt ... i chyba dobrze bedzie ciekawa koncowka sezonu:)


avatar
cassius777

08.07.2007 15:56

0

swietny wyscig, chyba najlepszy z tego sezonu. Olbrzymie brawa dla Kubicy za wygrany pojedynek z Massa!


avatar
barteks2

08.07.2007 15:57

0

BRAWO ROBERT !!!! ŚWIETNA WALKA Z MASSĄ !!!


avatar
Ajek

08.07.2007 15:57

0

Całkowita prawda ! Moim zdaniem bohaterowie wyścigu wg kolejności: Raikkonen, Massa, Alonso, Kubica, Heidfeld ...


avatar
barteks2

08.07.2007 15:58

0

KUBICA POKAZAŁ, ŻE POTRAFI WALCZYĆ BO NIEUDANYM POJEDYNKU Z HAMILTONEM !!!


avatar
Basiorek

08.07.2007 15:58

0

Brawo Kimi! Cały czas zachowuje szanse na tytuł. I brawo dla Kubicy za pojedynek z Massą :)


avatar
Fierro

08.07.2007 15:59

0

SUPER Gp. Super Kubica !! Brawo!!! Takich wyscigow mi brakowalo, nerwy do konca i potem radosc szkoda ze to Massa a nie Alonzo czy Hamilton za Kubica. Wole Ferrari niz Mc. Mrec.. Ale bardzo dobrze ze pzred Haid... (bufon - co jest juz wstanie wygrywac z Ferrari hahahaha) Gratulacje dla KUBICY!!


avatar
numenore

08.07.2007 15:59

0

bardzo bardzo sie ciesze!!!! Brawo Robert! Wspaniala walka, podobnie jak Heidfeld na Magny Cours ale z lepszym rezultatem. Fakt, ze tydzien temu Hamilton bardziej naciskal na Heidfelda. Swietna strategia BMW i Heidfelda. W ogole ciekawy wyscig. I wielkie uznanie dla Massy, który tylko dzieki Robertowi nie osiągnął startowej pozycji.


avatar
AndrzejOpolski

08.07.2007 16:02

0

Kimi Raikkonnen po raz trzeci wygrał !!! Czy jest jeszcze ktoś kto twierdzi, że Ferrari zrobiło błąd zatrudniając Kimiego?


avatar
Leeloo

08.07.2007 16:03

0

chyba ROBERT zamknął usta wszystkim niedowiarkom że potrafi walczyć z najlepszymi jak równy z równym


avatar
Kazik

08.07.2007 16:03

0

Cóż można powiedzieć.Wspaniały wyścig.Brawo Kimi,brawo Fernando,brawo Robert i brawo Marti. Cieszy mnie dobra postawa pilotów Ferrari i to,że Robert jest mocny.Życzę Fernando powrotu na szczyt.Pozdr.


avatar
mariok6

08.07.2007 16:03

0

Chyba najlepszy wyścig w tym sezonie, zazwyczaj pod koniec już przysypiałem a teraz emocje na całego:). Robert może nie jechał jakimś oszałamiającym tempem, ale pod koniec pokazał jak dobrym jest kierowcą odpierając ataki Massy. Brawo Robert i Kimi!


avatar
lukierek

08.07.2007 16:05

0

FANTASTYCZNY WYŚCIG!!! FANTASTYCZNY MASSA!!! FANTASTYCZNY KUBEK!!! - w końcu świetna strategia BMW - wydać po KUB i HEI!!!


avatar
Basiorek

08.07.2007 16:05

0

Chyba nie. Ja przynajmniej nie. No i Kimi awansował na 3 miejsce w klasyfikacji generalnej. Tytuł wciąż możliwy, a jeśli Lewisowi i Alonso FIA odbierze punkty tak jak zapowiada, to wręcz pewny :)


avatar
mariok6

08.07.2007 16:06

0

A Heidfeld i tak pewno powie że gdyby nie Massa i Kubica to pewnie dogoniłby i wyprzedził Hamiltona:D


avatar
lukaszt_89

08.07.2007 16:06

0

Jeden z najlepszych wyscigow w tym sezonie. Bylo w nim prawie wszystko . Znakomita jazda Massy podziw dla tego kierowcy by z 22 pozycji na 5 wskoczyc. Brawo dla Roberta za jazde


avatar
syriblack

08.07.2007 16:07

0

Jestem pełna podziwu dla Roberta. Wspaniale blokował Massę. Wyścig był wspaniały aż dech zapierało w piersiach w piersiach. Wielkie brawa dla Kimiego i Roberta!!! :)


avatar
Sue

08.07.2007 16:07

0

BRAWO ROBERT! BRAWO KIMI! oby tak dalej! a wyścig extra! oby jak więcej takich


avatar
syriblack

08.07.2007 16:07

0

No i wielkie brawa również dla Massy, że z ostatniego miejsca trafił na 5. Świetnie po prostu! ;)


avatar
lukierek

08.07.2007 16:07

0

No i doczekaliśmy się błędu w końcu błędu HAM... aczkolwiek mu nie życzyłem...


avatar
mariok6

08.07.2007 16:08

0

Syriblack ile ty masz tych piersi?:P:P


avatar
zet_usun

08.07.2007 16:08

0

Świetny wyścig!!! Bravo Kimi!!! BRAVO ROBERT!!! ROBERT F..k the rest!!! You are the best!!!


avatar
mcinek

08.07.2007 16:09

0

Ferrari górą, Kubica daje rade


avatar
bendyz

08.07.2007 16:09

0

Hamilton to chyba pozazdrościł Albersowi z poprzedniego GP i tez chciał wąż do tankowania zwinąć. Chyba sie za bardzo przejął chłopiec tym GP. Może jakaś niepewność sie w nim teraz zrodzi i będzie jeszcze ciekawiej....


avatar
tomcio102

08.07.2007 16:13

0

Kubica robi co do niego należy wielkie brawo!!!!!Jak narazie bmw na wiecej niestac.Ferrari dobrze przemyslany wyścig za to też brawo!


avatar
barteks2

08.07.2007 16:14

0

Kierowcy BMW już 6 razy w tym sezonie zajowali 4. miejsce !!!!


avatar
Basiorek

08.07.2007 16:14

0

@bendyz, a mnie się wydaje, że Lewis lizaka chciał


avatar
Kazik

08.07.2007 16:14

0

P.S.Zapomniałem dodać,że życzę Fernando i Kimiemu powrotu na szczyt.Wyniki wyścigu obstawiłem:RAI-ALO-KUB nic nie szkodzi,że się trochę pomyliłem-jest fajnie.


avatar
F1KLIN

08.07.2007 16:14

0

Brawo Robert dobry wyścig.Wczoraj pisałem że będziesz wyżej od Massy i Alonso udało się z tym pierwszym i jest fantastycznie.


avatar
pixel333

08.07.2007 16:16

0

Wielki popis w wykonaniu Felipe... Dopiero Robert go zatrzymał... BRAVO!!!!


avatar
jaros69

08.07.2007 16:16

0

Brawo Robert, Ferrari pięknie pokazało co potrafi. teraz dwa tygodnie przerwy uschnę ?


avatar
Marti

08.07.2007 16:16

0

Wspaniały Robert!!!! Szkoda tylko Massy, który znalazł by się na podium, gdyby nie problemy na starcie. Wtedy jeszcze lepiej wyszło by mi typowanie, chociaż i tak nie jest źle :). A na którym miejscu ja się znalazłam w wyścigu, że "brawo Marti", co Kazik? :) Pozdro.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu