DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
28.09.2008 20:45
0
Kij tam z piquetem juz w jednym z poprzednich wyscigów była podobna sytuacja. dla mnie to chory przepis z tym zamykaniem pit stopu. Zespół pracuje caly weekend a przez jakiegos ogórka wszystko sie wali. Powinna być jakas furtka, ze w przypadku małej ilosci paliwa można zjechac na w sumie planowany w tym czasie postój. A jakby tak przykładofo SC krazył kilkanascie okrążen? to cała stawka by staneła z braku paliwa albo wszyscy nagle niezgodnie z przepisami wjechali do boksów?
Przejdź do wpisu Alonso odnosi sensacyjne zwycięstwo w Singapurze
09.09.2008 08:20
0
w tak niecodziennych okolicznościach w jakich kończył się wyścig sprawiło, ze doszukiwanie sie teraz jakiś błedów, szukanie kar jest jak dla mnie mocno naciągane i nie fair. Stawiam w tym roku na Masse, ale wolałbym (i myślę, ze po cześci sam Massa też) by ewentualne zwyciestwo odniósł na torze a nie poza nim. Nie mniej ciekaw jestem dlaczego Niki Lauda jakoś nie grzmieli rok temu kiedy w beszczelny sposób próbowano Hamiltono wcisnoc na pierwsze miejsce . Teraz nagle sie obudził i oburza?
Przejdź do wpisu Lauda: Hamilton nie zrobił nic złego
19.07.2008 16:33
0
w prasie pisano, że Kubica bedzie na ten wyscig w cieniu niemców, ktorzy w swym domowym wyscigu beda chcieli sie pokazac. na razie cos malutki ten cien i to na dodatek padajacy za Robertem
Przejdź do wpisu Hamilton zdobywa pole position w Niemczech
09.04.2008 22:24
0
wielcy kierowcy z konca stawki wbijali sie na punktowane miejsca albo niektórzy na podium. hamilton na razie potrafi tylko machcac ze zlosci rekami. do wielkosci mu baaaaaaaaaaardzo duzo brakuje. to zeszloroczne prowadzenie za raczke i ciegniecie za uzy tylko mu zaszkodziło, bo juz pomyslal ze jest kims a narazie pokazuje ze jest nikim
Przejdź do wpisu Gascoyne: gesty Hamiltona niepotrzebne
21.10.2007 19:54
0
Kimi Mistrzem swiata!!!! sprawiedliwosci stało sie zadośc i lizusek hamilton bez tytułu. szkoda tylko ze Alonso na koniec sezonu jest 3 Poza tym wyscig swietny od poczatku do konca. szkoda ze Robert stracił 4 pozycje ale i tak swietnie jechał
Przejdź do wpisu Kimi Raikkonen Mistrzem Świata F1!
21.10.2007 19:37
0
Kimi Mistrzem swiata!!!! sprawiedliwosci stało sie zadośc i lizusek hamilton bez tytułu. szkoda tylko ze Alonso na koniec sezonu jest 3
Przejdź do wpisu Felipe Massa wystartuje jutro z pierwszego pola
07.10.2007 18:01
0
a teraz pewnie sędziowie i FIA kombinuja jak jednak przyznac jakies punkty swojemu ulubiencowi. niby nie ukonczył, ale skoro juz raz na jednych kwalifikacjach wybiórczo postawiono jego bolid na tor, to i tym tazem jakis sposób sie znajdzie
Przejdź do wpisu GP Chin: wielki finał F1 przeniesiony do Brazylii
06.10.2007 20:06
0
i tak już pozamiatane. FIA zrobila wszystko by mistrzem został hamilton. szkoda Alonso, który przegrał tytul poza torem z ulubieńcem sedziów i wladz
Przejdź do wpisu Hamilton wystartuje z pole position
30.09.2007 16:38
0
musze przyznac ze wyscig warto było ogladac chocby dla tego pojedynku na ostatnich metrach Massy i Kubicy. potezna ulewa, slisko jak cho***ra a zaden nie odpuszczał. to było piekne. szkoda ze Robert przegrał, ale taki to sport a co do Hamiltona, to juz chyba wszystko tu zostało powiedziane. Niemniej to ze Luis ma talent to fakt niezaprzeczalny. ale juz pchanie go na siłe na mistrza to chwyt poniżej pasa. Komus wydaje sie to to juz wielki kierowca. i Hamiltonowi chyba tez sie to wydaje. Ale wielki to był Schumacher (gdyby jeżdził to pewnie by pokazał młodemu jak to sie robi) Prost czy Senna. A hamilton jest prowadzany za raczke pod parasolem, byleby mu tylko coś nie przeszkodziło. Brakuje tylko by Sedziowie dospółki z FIA nie wykluczyli resztki stawki, byleby tylko ich gwiazda była niezagrożona. Szkoda tylko że Alosno przegrał w taki sposób ze świąto krową F1
Przejdź do wpisu GP Japonii: ruletka na torze F1
08.07.2007 16:27
0
chyba robert dal odpowiedź tym, którzy po przegranym pojedynku z Hamiltonem tydzien temu uwazali ze nie potrafi walczyc. pokazał ze po trafi i to jak. poza tym dwa czwarte miejsca z rzedu po wypadku i przerwie w indianapolis pokazuja ze jest w swietnej formie, a na dzis wiecej bmw nie stac jesli chodzi o walke z ferrari i McLarenem
Przejdź do wpisu Ferrari górą w pojedynku strategów
15.04.2007 16:20
0
jak to mowia dotrzech razy sztuka i wreszcie Robert dojchal do mety a jak do jechal to wreszcie zdobyl punkty. cos chyba jeszcze nie tak, bo jechal na zapasowym bolidzie a on odstawal od tego ktorym jechal Nick. Wciąż Nieźle jedzie Hamilton, ale jak kiedys powiedzial Robert, by osiagnac sukces w F1 musi byc i swietny kierowca i swietny bolid. a jednak BMW wciaz odstaje nieco od McLarena i mysle ze gdyby robert zamienil sie miejscami z Hamltonemto on by zajmowal jego mejsca. Nie mniej jest dobrze a moze byc lepiej. po 3 wyscigach jednak zastanawia tak wyraźny regres w przypadku ranault. chyba szefowie przesadzili troche z obsada kierowcow w tym sezonie, albo nie do konca dopracowali bolid. chyba ze szykuja cos na nastepny sezon
Przejdź do wpisu Ferrari i McLaren dzielą podium
19.03.2007 17:12
0
Szkoda Roberta, ale pokazał, ze jak jego BMW nie będzie nawalac, to ma duze szanse na walke o czołowe pozycje. wszyscy sie zastanawiali, czy uda mu sie przestawic na bardziej płynny styl jazdy odkad musi jeżdzic na Brigstone-ach. a wcale teggo nie było po nim widac. Bedzie dobrze. a w czołówce widac, ze najgorzej na roszadach personalnych wyszło Renault. Ferrari zwłaszcza na poczatku powinno byc bardzo mocne. McLaren jak nie bedzie sie psuł, to tez bedzie walczyło o najwyzsze cele. a w Renault nie przekonał ani Fisichella (choc tego mozna było sie spodziewac) ani Kovalainen, choc to dopiero pierwszy wyscig. Mimo wszystko cieszy postawa teamu roberta, bo widac, ze jak uporaja sie z nowa skrzynia biegów beda mocni w tym sezonie. a tak na zakonczenie chcialbym rzucic kamyczek do ogródka stacji Polsat. Po jaka cholere ktos jeszcze ciagnie do studia tego dziada Zientarskiego. Jego po prostu nie da sie słuchac. czy juz naprawde nie ma innych komentatorów? no i Papke w roli eksperta. w nastepnym studiu proponował bym Małysza, Żurawskiego, moze kogos z piłkarzy recznych bądź hokeistów na trawie czy cos w tym stylu
Przejdź do wpisu Raikkonen wygrywa w GP Australii
21.10.2006 15:49
0
Mozna Szumiego nie lubic ale za to co zrobił dla F1 za to co osiagnał nalezy mu sie podziekowanie.
Przejdź do wpisu Schumi dziękuje za pożegnanie
02.10.2006 20:00
0
Cóz takie sa wyscigi. Nie zawsze ryzyko się opłaca. Jednak patrząc, że dla Roberta to dopiero czwarty wyścig (w tym drugi w deszczu) o takiej zmianie opon decyzję powinni skorygować członkowie zespołu. Wyszedł jego brak doświadczenia i w tym momencie zespól powinien podpowiedziec, ze jeszcze za wczesnie. Przecież maja swoich ludzi na torze, maja drugiego kierowce bardziej doświadczonego. Zabrakło skorygowania decyzji Roberta o zmianie opon na suchą nawierzchnię. Poza tym zespól BMW nie jest młodym zespołem, wcześniej przecież jeździł jako team Sauber dopiero od niedawna po sprzedazy jest to team BMW. No chyba ze przy okazji wymienili cały zespół. Ale to co Robert pokazał przebijając sie z 17 na 7 pozycje to było coś. Robert nie jedzie na to by dojechac, by przejechac kolejne wyscigi. Walczy o jak najlepsze miejsce i widac ze raz sie nie boi a dwa ma naprawde duze umiejetnosci. I jeszcze nie raz pkaze na co go stac. A i bolid BMW jest coraz lepszy.
Przejdź do wpisu Robert Kubica po wyścigu o GP Chin
10.09.2006 15:59
0
Robert odkad trafił do F1 z kazdym dniem pokazywał coraz wieksza klase. dwa razy mu sie nie udało, ale wierzyłem ze do trzech razy sztuka. I od samego startu (z 6 pozycji przebił sie na 3) jechał swietnie, co prawda widac było, ze jest jeszcze róznica miedzy bolidami Renault czy Ferrari a BMW, ale Robert jechał swietnie. Fakt pomogo mu troche szczescie, ale w sporcie szczescie tez trzeba miec. Kiedy zaczynałem ogladać F1 (jeszcze kiedy na torze walczyli Alain prost z ŚP Senna nie myslałem ze kiedyś bede sie az tak pasjonował wyscigiem kibicujac polakowi. Dzieki Robert. A swoja droga teraz to juz wszyscy w polsce dostana szału. Jeszcze kilka miesiecy temu nikt o nim nie słyszał nik o nim nie mówił, a teraz kazdy chce sie podpiac pod jego sukces
Przejdź do wpisu Niesamowite GP Włoch: Kubica na podium!