FIA zatwierdza zmiany i rezygnuje z zakazu TO
Dzisiaj w Monako przed oficjalną galą wręczenia trofeów za zdobyte mistrzostwa świata w dyscyplinach rozgrywanych pod wodzą FIA, zebrała się Światowa Rada Sportów Motorowych, która zgodnie z wcześniejszymi przypuszczeniami ratyfikowała ideę nowej formuły silników dla Formuły 1 począwszy od sezonu 2013, a od sezonu 2011 zniosła i tak martwy przepis zakazujący stosowania team orders.Według szacunków nowe silniki zredukują zużycie paliwa o 35 procent i będą korzystały z zaawansowanych technik zarządzania i odzyskiwania energii, utrzymując przy tym ten sam poziom mocy.
W sezonie 2013 każdy kierowca będzie miał do swojej dyspozycji tylko pięć silników, a w kolejnych sezonach jedynie cztery.
Jeżeli chodzi o regulamin techniczny i sportowy na sezon 2011 FIA postanowiła zatwierdzić następujące zmiany:
- artykuł zakazujący team orders (39.1) został usunięty. Zespoły będą ostrzegane, że każda akcja narażająca sport na kompromitację będzie rozstrzygna zgodnie z Artykułem 151c Międzynarodowego Kodeksu Sportowego i każde inne odpowiednie postanowienia,
- nowelizacja listy kar, które będą mogli nakładać stewardzi,
- zmiany dotyczące poruszania się i szyku kierowców,
- ograniczenie szerokości szybkiego pasa na pit lane,
- wprowadzenie regulacji pozwalającej dyrektorowi wyścigu zamknąć aleję serwisową ze względów bezpieczeństwa,
- ponowne wprowadzenie opon przejściowych na sezon 2011,
- kary dla kierowców, którzy nie użyją obu mieszanek opon na suchą nawierzchnię podczas wyścigu,
- nowelizacja, która wymaga użycia skrzyni biegów podczas pięciu kolejnych wyścigów (do tej pory czterech),
- Wyjaśnienie zasad, kiedy bolidy mogą wyprzedzić samochód bezpieczeństwa,
- ratyfikacja podstaw regulacji już uzgodnionych dotyczących ruchomych tylnych skrzydeł,
- lepsza definicja płaszczyzny odniesienia oraz przywrócenie testów giętkości nadwozia, zwłaszcza z przodu płaszczyzny odniesienia,
- pozwolenie na stosowanie paneli antykolizyjnych, aby chronić nogi kierowców
Zmiany regulacji technicznych na sezon 2012 zostały dokonane w następujących obszarach:
- komunikacja zespołowa będzie dostępna dla nadawców,
- włączenie składników paliwa wyprodukowanych z biomasy,
- ograniczenie liczby wsporników zawieszenia
Dokładne zmiany w regulaminach FIA ma potwierdzić w ciągu kilku najbliższych dni.
komentarze
1. mariusz199734
i jak wtedy jezdzic zeby sie silniki nie przegrzewaly....
Jak patrzezc na ten sezon to polowa ierowcow juz 4 razy tracila 10 miejsc..
2. bigos95
Matko i córko, jeszcze chwila i wprowadzą silniki na prąd albo hybrydy, F1 umiera
3. witam
Co!!!!!!!!!!!! 5 silinikow! Co to za przepis... No chyba ze ma to na celu wprowadzenie wiekszej ilosci kar za nadmierna liczbe silnikow w sezonie a w zwiazku z tym pomieszanie pozycji startowych w trakcie sezonu poprzez kary za naduzycie jednostek w poszczegolnach GP... Chyba nawet nie takie glupie..Moze bedzie ciekawiej!
4. lukasz1
Cztery cylindry? F1 w ten sposób wystawia się na pośmiewisko, niegdyś było nawet V16, a teraz ma być V4? Jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić. Nie zniosę tego jak każdy będzie się nabijał z f1, a ja nawet nie będę potrafił wytłumaczyć, w czym bolid f1 jest lepszy od jakiegoś Bugatti, czy innego dziwadła. Silnik już odpada, została już tylko zaawansowana skrzynia biegów i inne podzespoły, oprócz tego jeszcze jest mocno osłabiona aerodynamika. Dlaczego wszystko musi się cofać, w dodatku z błahych powodów.
5. bigos95
Jeżeli silniki maja osiągać taką moc jak te które są teraz to nie wprowadzą turbo, przymusowy KERS i przymusowy kanał F
6. matibak
Tylne skrzydła to dla mnie totalna porażka.
7. lukasz1
5. bigos95 Ta moc silnika jest podana razem z turbo.
8. Pietrek721
szkoda gadać:-( te silniki to poprostu śmiech na sali...
9. adonis28
to totalna porarzka 5 silników, i kto wie może będzie ponad 20 wyścigów czyli 1 silnik na 4 wyścigi
10. jajjo82
totalna porazka z silnikami....trzeba wykorzystac te 2 sezony i odwiedzic jak najwiecej GP na zywo bo pozniej to beda kosiarki a nie potwory od ktorych mozna ogluchnac...v4, boze swiety...ta ekologia to jest jakis zart!!!pewnie zuzyja energii(co2) za 10lat obecnych silników zeby zbudowac takie silniki-chore!!!!!.TO-dobry ruch, i tak stosowany jest byl i bedzie....fajnie jakby jeszcze dołozyli pkt za PP i FL...to by uatrakcyjniło na pewno zawody jak i klasyfikacje a np za komplet czyli Zw, PP, FL jeszcze dodatkowy pkt...pozdrawiam
11. Ataru
Olac ilosc silnikow, problem z tym,ze one beda tak mocne jak z Seicento i beda tak groznie mruczec... jak muchy. Tylne skrzydla to krok w dobrym kierunku, o ile go nie spieprza. Moze byc wiecej akcji dzieki temu jedynie, a na pewno nie bedzie ich mniej, ale no... strach i zamieszanie z tymi silnikami.
12. kuba1808
Moc silników jest podana razem z turbo i KERS - czyli de facto osiągana będzie na kilka sekund. KERS ma być zaawansowany i dawać, chyba, 120 KM.
Masakra. Przestaje lubić F1. Zaraz orzekną, że cały sport motorowy jest zbyt niebezpieczny... cholerna mania 'bezpieczeństwa'/
13. gac3k
jeżeli chodzi o V4 to ja i tak nie wróżę temu przyszłości, pojeżdżą tak jeden sezon, Bernie zobaczy że to się nie sprzedaje i wrócą do tego co było.
14. requere
Ta... niech im kupią po jednym "maluchu" i niech przez cały sezon się ścigają... to przynajmniej będzie widowiskowe... F1 nie widzę przed Tobą przyszlości ;/
15. Wiater
Ludzie to nie V4 tylko R4 :/ Zresztą jak obroty spadną do 12 000/min to automatycznie silniki bedą trwalsze ;) Pośmiewiska nie będzie, bo już były kiedyś silniki 1,5T i auta miały nawet 1500KM!!
16. Rafał137
Silniki to śmiech na sali??? jesteście żałośni... pokażcie mi inny silnik V4 o pojemności 1.6l który jest w stanie osiągnąć 750KM.... Nowe technologie pozwalają na mniejsze zużycie paliwa, mniejsze koszty produkcji, a utrzymaniu dotychczasowej mocy... nie mówiąc już o aerodynamice jaką dysponuje F1... wszystko idzie do przodu, a wy mówicie, że się cofa. Wasze bugatti z V16 i 8 litrów ma 1001KM... to dopiero śmiech na sali.. taki potężny silnik a mocy ni ma.
17. bekon
jaki sens ma ograniczanie pojemności? żeby to było bardziej ekologiczne?? nie wiem w jakim celu bo to w sumie tylko 24 samochody i aż tyle szkód nie robią. Niech sie zajma tym zeby samoloty które wożą cześci były bardziej ekologiczne
18. bekon
16. wez pod uwage ze bugatti nie może być wyżyłowane jak f1 bo musi przejechac wiecej niż 2000km
19. Rafał137
A taki sens, że wszystkie technologie z F1 idą do ogólnodostępnych samochodów. KERS też wejdzie do typowych osobówek.. potrzeba tylko czasu..
20. Rafał137
No OK. ale zwróć uwagę, że F1 też dąży do tego aby silniki były bardziej wytrzymałe... oraz to, że gdyby taki silnik mógł być w F1 to inżynierowie przebili by ten silnik z bugatti, pod każdym względem.
21. bekon
to co robią z silnikami to zwykły downsizing żadna super technologia. w cywilnych autach robią to od dawna
22. hp2
Może do 2013 roku zmieni się prezydent i szef Formula One Administration(wiadomo kto) i ruszy coś... Bo jak narazie F1 raczej będzie tracić na popularności... 12,000 obrotów... to nie będzie dźwięk F1...
23. witam
15. Wiater. Silniki nie beda trwalsze bo:
a) beda mnnialy mniejsza pojemnosc prawie o 40% ( mniejszy silnik jest automatycznie mniej zywotny )
b) beda pracowaly pod wiekszym cicnieniem czyli szybsze wchodzenie na obroty
c) poprzez stosunek kompresji silnika do pojemnosci beda sie szybciej rozszczelniac tzn: stosunek momentu obrotoewgo do skoku cylindra bedzie bardzo duzy.
Ps: Nie pisz bzdur taka jest Fizyka i prosciej tego nie umiem wytlumaczyc..
24. bekon
teraz narzekamy na zmiany a w 2016 pewnie jeszcze zrobia diesla 1.6 turbo
25. witam
19 Kers juz wchodzi w BMW w 2010...
26. witam
sory 2012
27. Gwyn_Bleidd
#4
Utzymanie mocy przy degradacji pojemnosci to cofanie sie? Pomogę Ci w Twoim problemie apropo bugatti- zaden bugatti nie bedzie szybszy od f1 na torze. Ograniczona aerodynamika moze i nie jest tak efektywna jak byla, ale wciaz miażdży i gniecie. pzdr
28. kuba1808
Jedyny plus tego będzie taki, że pojawi się wreszcie jakaś konkurencja na tym polu. Może to krok ku odejściu od globalnej standaryzacji.
Ja w ogóle nie widzę problemu w tym, aby ustalić odgórnie limit 'ekologiczności' silników, ich ilości w sezonie i jeszcze czegoś tam, ale pozostawić wolne pole wyboru dotyczące kształtu, budowy, ilości cylindrów, pojemności i technologii producentowi...
29. kuba1808
@27 - tak, cofanie się, bo moc będzie mniejsza. Moc osiągnie mniej więcej tą samą moc tylko w trakcie 4-5 sekund, gdy będzie działał KERS. Generalnie będą o ok. 120 KM słabsze od dzisiejszych.
Poza tym, silniki mogłyby być zdecydowanie lepsze. Pomyśl o V12 turbo przy obecnej technologii. Co przeszkadza, aby 'królowa sportów motorowych' miała takie jednostki? I bez ekologii proszę - więcej "szkodzi" (szkodzi, bo CO2 jest szkodliwy że każdy umiera) Berni podróżując swoim prywatnym odrzutowcem
30. gregn
Ciekawe czy te 500 bar o którym mowa to prawda czy pomyłka. Właśnie czytałem że silniki z 1986 roku, uważane za dotychczas najmocniejsze, to 1.6V6 z doładowaniem 5,5 bara. Przeskok o dwa rzędy wielkości wygląda na bardzo duży.
31. TomPo
A po co silniki? Niech zrobią F1 a'la Flinstone i po kłopocie... nie licząc szkodliwego potu i gorąca wydzielanego do atmosfery przez kierowców biegaczy... więc będą używać dezodorantów dużo... no chyba że to też ograniczą bo też dobrze robi dziurze ozonowej... F1 na rowery :/
NIE TĘDY DROGA!
32. Gwyn_Bleidd
#29
Przy takiej mocy aerodynamika musiałaby być dużo efektywniejsza, co wpłynęłoby negatywnie na już i tak marną ilość manewrów wyprzedzania. I też by było marudzenie. Najwiekszym bledem imo jest argumentowanie zmian ekologia, bo to powoduje bunt przeciwko ich polityce. Ale prawda jest taka ze i my i oni mamy CO2 w du*ie. Ale widac musza pierdzielic o tej ekologii
33. PrzemekF1
4 cylindry lol, może wogóle kierowcy będą się scigać pieszo ,przynajmniej 12 tys a nie 10 obrotów .
34. Dr.Artur
wystarczyło by parę przepisów i f1 by się radykalnie zmieniła pod względem wyprzedzeń. po dokonaniach ludzi od f1 i berniego jest całkowicie przeciw rządzeniu czym kolwiek ludzi po 60 roku życia ich sprawność umysłowa drastycznie spada. szkoda ze pani z kosa pewnych ludzi w f1 nie odwiedzi juz na to najwyższy czas
35. kempa007
30. gregn mylicie pojecia, to nie bedzie turbo, tylko bezposredni wtrysk pod cisnieniem do 500 barow.
36. Zgred Zen
23. witam Kolego masz rację,bo silnik 1,6 litra z 750KM to wyzwanie dla jego wytrzymałości,tak że sezon 2013 może zakończyć się farsą.,bo raczej będzie się liczył ten kto bardziej umie oszczędzać silniki, niż realne umiejętności.A najgorsze jest to,ze stracą na tym najbardziej Ci ,którzy preferują agresywną jazdę,a to się wiąże przecież z widowiskiem,na którym nam kibicom zależy.
Kempa 007 dzięki za konkretny i wyczerpujacy artykuł
37. witam
29. kuba 1808 Oczywiscie masz racje ze moc bedzie mniejsza a przez to ze prace nad dotychczasowymi jednostkami sa zamrozone, poejzewam ze gdyby dalej rozwijac te jednostki to ta roznica bylaby jeszcze wieksza. Lecz pisanie o cofaniu sie jest troche przesadzone. Poczekamy - zobaczymy!. Pamietaj ze glowna role w F1 jednak odgrywa aerodynamika . Ty nie potrzebujesz 750 KM przez cale okrazenie lecz tylko na prostych. Polowa toru to jednak zakrety ( oczywiscie zalezy jakiego toru ) tam nie wykozystasz tej mocy i wystarczy tylko te 600 KM. Zwiekszenie mocy kersu bedzie takze zarazem zwiekszeniem czasu wykozystania dopalaczy na okrazeniu. Wszystko bedzie zalezec od umiejetnego zarzadzania ta enaergia na okrazeniu. Pamietajmy ze zminiejszenie pojemnosci silnika wiaze sie tez z jego gabarytami, takze mozliwe ze pojawi sie wiecej miejsca na wieksze baterie a co a tym idze wieksza pojemnosc baterii i mozliwosc dluzszego wykorzystania tej dodatkowej energii. Takze pisanie o cofaniu sie jest jeszcze przedwczesne. Wnioski mozna bedzie wyciagnac dopiero po zobaczeniu tych wlasnie maszyn w praktyce. Pozdrawiam
38. piotrek74
30. gregn---------przeczytaj jeszcze raz newsa (nie chodzi powietrze )
39. schumi1
Silniki to jest jakas tragedia!!W ostatecznosci moglo byc 6 garow ale nie 4!
40. witam
36.Zgred Zen. Tak ale oszczedzanie jednostek bedzie sie tyczylo wszystkich. A pozatym sztuka jest jechac tak jak Robert szybko i pewnie i wiedziec co sie ryzykuje czy tak jak Crasch Kid nie patrzac na to co sie robi z bolidem lub Pietrow, ktory nieumie oszacowac mozliwosci i rozwala sie na kazdym zakrecie? Jak widzisz to dziala w obydwie strony wiec farsa sie chyby nie zakonczy .." chyba " :D W kazym razie wydaje mi sie ze zywotnosc silnikow bedzie zblizona. A to czy ktos jezdzi agresywnie czy nie raczej az w takim stopniu nie wplynie na widowisko. Z innej strony lepiej dac gazu w 3 GP i je wygrac a w czwartym zajechac silnik zeby znowu miec jaknajszybciej nowy, niz sie toczyc na dalszych pozycjach oszczedzajac jednostke i sie narazac na wyprzedzanie przez jak to mowisz " agresywnych kierowcow ". Nie uwazasz? :D
41. piotrek74
Ogólnie ujdzie, te pomysły chyba mają na celu ponowienie zachęcić do powrotu koncerny samochodowe
42. bacardi2
Poczekajmy zanim diesle całkowicie wyprą benzyniaki z F1.. A paliwem będzie olej smażalniczy, z zapachu wydobywającego się bolidów kibice będą zadowoleni.
43. kam39
ja się nie ździwię jak formuła przez te przepisy starcia na oglądalności to już nie będzie to samo co kiedyś szkoda ta ekologia zabiję najwspanialszy sport motorowy
44. Blaz
Wiecie co jeszcze nic nie widzieliście niczego a już narzekacie.... w końcu to F1 tak?? Trzeba jednak zaufać producentom jednostek napędowych. Ja raczej boją się że któryś z zespołów będzie odstawał. Będzie to ten który zestroi to wszystko najlepiej czyli silnik, kers, tylne skrzyło z aerodynamiką itd.
Jak bolidy będą brzmiały jak młynki do kawy to trudno. Pozostaje mieć nadzieję że rozwój jednostek V4 1.6 przyniesie jakiś pozytywny aspekt dla codziennych samochodów.
Też wolałem V10 i V12 no ale czasy się zmieniły. Już nie zależy FIA na zmniejszeniu kosztów teraz ma być EKOLGICZNIE. Pozdrawiam
45. Ataru
Mniejsza moc silnika to automatycznie mniejsza szansa na blad kierowcy, a wiec wieksze znaczenie aero bolidu, a wiec mniejsza roznica miedzy dobrym kierowca (Kubica), a kiepskim (Pietrow), wiec kazdy kto mowi, ze to krok w dobrym kierunku niech sie zastanowi kilka razy nad tym.
A kazdy kto mowi o tym, ze technologie z F1 pojawiaja sie w cywilnych autach pozniej to niech podam i przyklad, choc jeden, co w ostatnich latach trafilo z F1 pod strzechy. Zamrozenie silnika oznacza wlasnie to, ze nic, a aero jedynie, gdzie efektywnie moze pomoc, to rozwoj SAMOLOTOW. No bo podajcie choc jeden przyklad, jeden, no... A KERS przed F1 juz duzo wczesniej byl w autobusach jezdzacych po naszych drogach. Kiedys myslalem tak jak i WY - F1 to pole do doswiadczen, ktore potem wykorzysta sie na drodze, a to gowno prawda. I nic nie przemawia za tym ograniczeniem poza placzem tych, ktorzy rozpaczaja jak to nieekologiczny jest motorsport. Mysle, ze bedzie musiala powstac nowa seria wyscigowa, bo zmiany nie ida w dobrym kierunku.
46. witam
35 kempa007 A nie chodzi tu przypadkiem o cisnienie " rozprezajace " w cylindrze. po zaplonie mieszanki? :D
47. bekon
umówmy sie w sporcie motorowym chodzi o szybkość a nie ekologiczność,
rozumiem ze zwalniają te bolidy dla bezpieczenstwa kierowców, ale po co dbac to ekologie skoro duzo to nie da bo scigają sie i tak tylko 24 auta
48. Zgred Zen
40. witam Fakt ,masz dużo racji,chciałbym,zeby to nie wpłynęło na widowisko,ale po przeczytaniu jeszcze raz na spokojnie artykułu,wychodzi na to,że te 750 KM to trzeba liczyć łącznie z kersem i to mnie przeraża.Kiedyś mi się obiło o uszy,że to moc rzędu 120-150KM.To co to będzie za silnik do F_1,wyobrazasz sobie "te"starty.No chyba,ze dadzą je na wzmacniacz i podłączą do głośników.Przecież to mają być "ci wspaniali mężczyżni w grzmiących bolidach" a nie kosiarkach jak niektórzy trafnie pisali .Jak tak dalej pójdzie to fabryczne WRC w rajdach pobije w szybkości elitarną F_1.Mam nadzieje,że jeszcze sprawę przemyślą ,zresztą czekam jeszcze na reakcję teamów,bo przecież oni chyba też w tym zamieszaniu będą mieli coś do powiedzenia.Pozdro.
49. pawlak3
o co chodzi z 'ponownym wprowadzeniem opon przejściowych'?
nigdy nie słyszałem żeby intermediaty miały zniknąć....
50. fanAlonso=pziom
good bye F1 było cudownie będzie do bani !!!
51. witam
45. Ataru Chcesz przyklady? Kers podales sam a Kontrola Trakcji EPS? Nie wiem napewno jak to bylo z ABS ale tez chyba mialo to cos wspolnefo z F1. Skrzynia szybkiego przelaczania biegow Tip-Trpnic - nastepny przyklad. Aco powiesz o dyfuzorch? Nawet teraz robi sie je juz w osobowkach ( tu tylko dla wygladu ) a w samochodach sportowych mamy je juz od dawna. A jak to bylo z Turbo, wymyslilo je Renault tylko nie wiem dokladnie gdzie je wymyslili i jak je najpierw wykorzystali lecz wydaje mi sie ze to tez mialo cos wspolnego z F1. Chcesz wiecej przykladow? To podam takie mniej popularne dla przecietnego fana F1: Testowanie wytrzymalosci materialow ( to taki dzial mechaniki ) na: zuzywanie termiczne i mechaniczne jak i starzenie sie materialu dotyczy sie prawie wszystkich czesci zastosowanych do budowy samochodow. Jak myslisz skad pochodza dane? Dalej nawet te glupie opony, czy maslisz ze briggstone nie wykorzysta wiedzy i doswiadczenia z F1 do produkcji swoich opon? I jeszcze np: bezpieczenstwo - kaski, ubrania kierowcow ( nawet w chelmach roboczych nowej generacji stosuje sie wiedze z F1 ostatnio ogladalem reportarz i sam w to nie wierzylem ). A co do twojego porownania Kubica - Pirteow to wogole sie nie zgodze bo po pierwsze wiecej innych czynnikow wplywa na wykorzystanie mozliwosci bolidu oprocz aero. aczkolwiek tez, dobre aero trzeba umiec dobrze wykorzystac. Pozyjemy-zobaczymy.
52. SilverX
z tymi oponami to pewnie chodzi o te na ekstremalne warunki
53. kempa007
46. witam dokladnie tak to ujmuja w oryginale: the power units will be four cylinders, 1.6 litre with high pressure gasoline injection up to 500 bar with a maximum of 12,000 rpm.
54. witam
48. Zgred Zen. Dlatego powtarzam , ze to bedzie duze wyzwanie dla inzynierow( moj wpis 37). Oczywiscie ze na poczatku beda z tym problemy ale dajmy sie zaskoczyc.
Ps: A tak prywatnie to wogole nie jestem za tym zeby cos takiego robili.....Dajcie im srodki i mozliwosc wykorzystania wszystkich dotychczasowych wynalazkow i ograniczcie tylko bolidy na dlugosc szerokosc i wysokosc... Tak powinno byc.
55. kam39
54. witam
racja wtedy to by się działo tylko że te słabsze zespoły zostały by w tyle
56. tamersF1
O mamo...
57. konradj@
Nie no...z tymi nowymi silnikami to nie jest aż taka zła sprawa...ludzie robią paranoję, że to już nie będzie F1. Przecież one będą miały taką samą moc, więc nie wiem w czym problem. Tylko frapuje mnie jedno pytanie a mianowicie czy zespoły będą mogły rozwijać te silniki?
58. witam
53. kempa007. No wlasnie sam nie wiem jak to rozumiec. Chyba bede musial poszperac w necie bo mi sie wydaje ze jest mowa o cisnieniu max. ogolnie w silniku, ktore wprowadza tenze silnik na 12000 rpm. Nie wiem jak to zinterpretowac bo samo cisnienie wtryskarki wydaje sie troche duze ( czy taka mala wtryskarka wytrzyma 500 bar? w koncu to F1. Ja juz nie jestem niczego pewny :D ) to tak jakbys byl 5000 metrow pod woda ( 10 mertow glebokosci w wodzie = 1 bar ). Nie wiem czy zle tlumaczymy to zdanie czy nie rozumiemy sensu ( a moze po angielsku jest zle sformulowne? ) i przepraszam nie chce wprowadzac zametu, trzeba to sprawdzic.
59. Trzelpy
To chyba logiczne, że potrzeba ogromnej siły, żeby w czasie ułamka milisekund wtrysnąć paliwo do cylindra. ;) W silnikach diesla zazwyczaj ciśnienie wtrysku wynosi 500 do 2000 psi. 500 bar to 7250 psi, ale ze względu na wysokie obroty, czas wtrysku musi być krótszy. Wyższe ciśnienie to także lepsze mieszanie się mieszanki.
Nie będziemy wiedzieli, jakie moce będą miały silniki, dopóki nie zostanie powiedziane, jaki będzie poziom doładowania turbosprężarki.
Z silnika wolnossącego 1,6 litra można wyciągnąć około 350 KM przy 12 tyś obrotów. Jeśli pomnożymy to przez poziom doładowania to otrzymamy szacunkową moc silnika, z czego trzeba by odjąć jakieś 20% ( ? ) sprawności systemu doładowania.
Dla mnie downsizing w F1 to bzdura i komercyjny bubel mający promować 'nowoczesne" europejskie silniki. Bez wątpienia silniki takie są oszczędne, ekologiczne, mają też duży moment obrotowy. Jednak nic nie zastąpi rasowego silnika wolnossącego w układzie widlastym, choć oczywiście w ekologicznych czasach jest on niewygodny. F1 ginie. Kiedyś to ona wymuszała postęp. Teraz postęp zmusza F1 do nowych standardów. W zasadzie pieniądze, które zapewne europejskie marki zapłacą, by bolid F1 miał podobny silnik jak Seat Leon.
60. Polon84
Żeby na forum traktującym o F1 wiedza techniczna użytkowników była tak marna??
To będą silniki wykorzystujące wtrysk bezpośredni paliwa do cylindra pod ciśnieniem 500 barów (dzisiejsze silniki diesla mają ciśnienie wtrysku rzędu 2000 barów więc to żadne osiągnięcie). Silniki będą korzystać z układu twin turbo.
Przy dzisiejszych technologiach to będzie bardzo duży krok naprzód. Zostaną zredukowane masa oraz wymiary układu napędowego, który przy tej samej mocy będzie posiadał zdecydowanie wyższy moment obrotowy i będzie wymagał znacznie mniej paliwa na pokładzie bolidu.
61. Polon84
59. Trzelpy -> po części masz rację, ale widlaste silniki wolnossące to zbędne kilogramy żelastwa (tzn. głównie stopów wanadu i tytanu) jak i paliwa na pokładzie. Masa minimalna silników na pewno zostanie zmniejszona, także w tej kwestii korzyści są bezdyskusyjne. Nie mówiąc już o obniżeniu środka ciężkości bolidu.
62. kuba1808
Wszystko super, ale nowe technologie z F1 do osobówek przeszły dawno temu. Z nowych rzeczy nic mi nie przechodzi do głowy - nawet kers żyroskopowy był wprowadzony wcześniej niż w F1. Pomijam standardy bezpieczeństwa, bo tutaj myślę jest spory postęp, chociażby w materiałach ochronnych, kombinezonach. Choć jest to po prostu dążenie do perfekcji i rozwój w tej dziedzinie mocno wyhamował.
Pirelli na pewno wyniesie trochę wiedzy o ogumieniu z wysokim profilem. Po to dążą do 18'', aby przełożenie było jak najbardziej bezpośrednie.
Sęk w tym, że aby powstało coś nowatorskiego, to trzeba zezwolić tym inżynierom z najwyższej półki na tworzenie czegoś nowego i kreatywnego. Nie da się tego robić, gdy regulamin techniczny zaostrzony jest do granic standaryzacji, dzięki czemu pozostaje jedynie granie na krawędzi prawa.
ABS, ESP, skrzynie biegów, dyfuzory, system HANS, system band ochronnych - to wszystko prawda, przeszło z F1, ale dość dawno temu. W osóbówkach i motosporcie jest od dawna.
Teraz nawet w dziedzinie aerodynamiki pole jest zawężone do minimum.
Może przesadzam, ale jeśli obecny trend nie zostanie zmieniony, jeśli na pierwszym planie cały czas będzie siedzieć ekologia i bezpieczeństwo, to niczego nowego i spektakularnego F1 nie osiągnie. Nie potrafię znaleźć przykładu nowatorskiego systemu, który nie powstał bez ryzyka. Aktywne zawieszenie, wyginające się aero, F-duckt, podwójne dyfuzory - czemu tego zakazywać? Był bolid z 6 kołami, był z wielkim wentylatorem pod tylnym skrzydłem. Pierwsze było raczej fiaskiem, drugie olbrzymim sukcesem. Ale coś się działo. Raz kasa poszła na marne, drugi raz też poszła, bo zdyskwalifikowali, ale za trzecim razem mogą płynąć miliony z patentów.
Nie będzie rozwoju bez uwolnienia regulaminu i odrobiny szaleństwa.
63. Zgred Zen
60. Polon84 mają 2000barów czy 2000psi jak pisze Trzelpy bo to duża różnica
64. Jaro75
Gdzieś ta nasza F1 zmierza.
Jak Bozia da pożyć to zobaczymy gdzie dojdzie za 5,10,15 ... 100 lat :)
Pozdr.
65. beltzaboob
@witam
średnie ciśnienie użyteczne ma nikłe powiązanie z pojemnością i nie musi się zwiększać odwrotnie proporcjonalnie do pojemności, podobnie jak moment obrotowy nie rośnie wraz z ubytkiem pojemności - wręcz przeciwnie. Raczej stopień sprężania ma tu ogromny wpływ i ukł. cylindrów. Stopień sprężania w silnikach benzynowych jest stały, proporcjonalny do proporcji mieszanki, a ta raczej jest stała niezależnie od pojemności.
Dalej, co rozumiesz pod pojęciem ogólnego ciśnienia w silniku, bo jak mniemam nie stopień sprężania ani ciśnienie oleju.
wreszcie ciśnienie wtryskarki - to osiąga wartości kosmiczne, ale dopiero przy 12000, czyli w zakresie użytecznym w F1, ale nie poza nią. Czyli możliwe.
tak czy inaczej, nie ma bezpośredniego związku między pojemnością a w/w rodzajami ciśnienia.
Ciśnienie oleju, wtrysku i doładowania wzrasta wraz z obrotami, a silniki o małej pojemności maksymalny moment osiągają przy znacznie wyższych wartościach od większych pojemności, tak że moment(jak i moc)spadają wraz z pojemnością.
W celu wyrównania tych wartości stosuje się turbiny i kompresory i to właśnie w wyniku zastosowania tychże wzrośnie ciśnienie wtryskiwanego paliwa i zmniejszy się wartość podciśnienia w kolektorze ssącym w trakcie suwu ssania. Tak, że warość ciśnienia nie jest bezpośrednio związana ze zmianą pojemności tylko raczej ze zwiększaniem efektywności w silnikach o mniejszych pojemnościach
Tyle tytułem odniesienia do postu o turbodziurze (generalnie słusznego) i powyższych.
Poza tym proponuję nie lamentować nad ograniczeniem pojemności bo o cofaniu nie ma mowy. Ograniczenie mocy wydaje się o tyle bezsensowne, że i tak moc małego silnika powyżej pewnej wartości przestaje być moca użytkową, a staje się bezużyteczną(wąski zakres obr np)wartością matematyczną. Co mi po wielkiej mocy, kiedy zakres osiągania max momentu jest za krótki i dfo tego przy kosmicznych obrotach. 1200 km w brabhamie z jednostką doładowaną BMW było słabsze, niż ok 950 uzyskiwanej w tym czasie przez konkurencje. Elastyczność i kultura pracy i duży zakres obr. w jakich uzyskiwany jest max moment są ważniejsze niż nagłe zrywanie asfaltu przy 16000obr.
Pozdr.
Sor za błedy ale pośpiech...
66. Zgred Zen
Panowie po poszperaniu w historii uspokoiłem się oto dane techniczne - McLaren MP4/4 z silnikiem Hondy RA168E /RA167E/ 1.5 V6 (Twin)Turbo obroty 14000rpm, doładowanie do 4bar, moc do 1000KM to są dane jednego z bardziej udanych pojazdów F_1 w jej hiistorii.Otóż zawodnicy zasiadający za jego kierownicą wygrali 15 z 16 wyścigów sezonu 1988 (podczas GP Włoch Alain Prost nie ukończył wyścigu, natomiast Ayrton Senna miał wypadek Więc tylko nieszczęście losowe pozbawiło ich kompletu zwycięstw w sezonie.Osiągi tegoż silnika były rewelacyjne,ale trzeba przyznać,że bolidy z tego okresu były o 100kg lżejsze.Więc wszystko leży w rękach konstruktorów i może nie będzie tak żle jak sądziliśmy w momencie czytania.
67. conrad30
23. witam -skok cylindra-buchahahahahaha!Połamałeś mi żebra,hehe.,albo"stosunek kompresji silnika do pojemnosci" -też dobre hehe.
68. Bezimienny
bezpieczenstwo...
Cos na ten temat i :
http ://www.you tube.com/watch ?v=ODsnq0Q6LOQ
69. Polon84
63. Zgred Zen -> układ wysokiego ciśnienia w silnikach TDI Audi ostatniej generacji z wtryskiwaczami piezoelektrycznymi pracuje z ciśnieniem roboczym paliwa 2,000 barów (ok. 29,000 psi)
70. krzysiek000
A niedługo to będzie 1 silnik na 2 sezony...
71. witam
65. beltzebob Siemka dzieki za dokladne wytlumaczenie tematu :D
67.conrad30 HeHe no tak teraz jak sam czytam to troche smiesznie brzmi, ale probowalem wlasnymi slowami wyjasnic mniej-wiecej o co chodzi. Jak widac zrobil to lepiej beltzebob. Pozdro!
Ps: beltzebob wlasnie tego slowa mi brakowalo "stopien sprezania". Pozdrawiam
72. rrrr41
szkoda ze nie wymyslili sobie silnika 2 cylindrowego o poj 600 cm prototyp by juz mieli od maszego poczciwego malucha. No coz formula zaczyna spadac na psy.Ekologia w sporcie ok ale to niech wszedzie ja stosuja a tak sport ekologiczny a camochody ktorymi jezdzimy codziennie nie poprostu slepa uliczka
73. witam
65. beltzebob ale z ta " turbo dziura " to chyba nic nie bedzie. Przeciez utrzymujac silnik na odpowiednich obrotach ( obojetne diesel czy bezyniak ) i odpowiednio dostosowanemu przelozeniu ( dobor biegu do predkosci ) , nie ma mowy o jakiejs "turbo dziurze". A chyba w F1 technika pozwoli im dostosowac odpowiednie przelozenia i zmiany ich ( szybka zmiana biegu w odpowiednim momencie ) tak aby owe " turbo dziury " w niczym nie przeszkadzaly ( odpowiednia przekladnia skrzyni biegow sterowana odpowiednia elektronika ). I o to mi wlasnie chodzilo. Nie uwazasz, ze chyba z tym sobie jakos poradza?
A co do innych pojec to troche przedobrzylem juz sam za dlugo w Niemczech siedze i niekiedy mi sie slowka pierdzela....
74. Zgred Zen
69. Polon84 Tak zgadza się, sprawdziłem ,TDi w 1989 roku zaczynało od 800bar teraz mają faktycznie 2000 bar,ale to dotyczy silników Diesla ale zwróc uwagę,że najmocniejszy produkowany seryjnie silnik wysokoprężny przeznaczony do samochodów osobowych. V12 TDI z pojemności 6,0 litrów ma moc 368 kW (500 KM) natomiast tutaj musimy mieć cztery cylindry V 1,6 litra i moc w granicach 630 KM bo kers powinnien zając 120KM i to już może być wyzwanie .Wychiodzi na to,ze dostawcy silników zgadzając się na te warunki sprostają temu zadaniu,choć do końca nie jestem do twego przekonany.No ale mają czas do 2013 roku ,a przez te dwa lata patrząc na intesywny rozwój tecniczno -informatyczny miejmy nadzieje ,że stworzą to"coś",co nie odbierze F_1 tego swojskiego kolorytu,na które pracowała wiele lat.
75. Polon84
65. beltzaboob -> "Stopień sprężania w silnikach benzynowych jest stały, proporcjonalny do proporcji mieszanki, a ta raczej jest stała niezależnie od pojemności."
heh... a w silnikach diesla jest zmienny?
Jaką mieszankę masz na myśli? Stopień sprężania jest wielkością charakteryzującą silnik podczas obrotu wału "na sucho" bez paliwa.
"Co mi po wielkiej mocy, kiedy zakres osiągania max momentu jest za krótki i dfo tego przy kosmicznych obrotach. 1200 km w brabhamie z jednostką doładowaną BMW było słabsze, niż ok 950 uzyskiwanej w tym czasie przez konkurencje. Elastyczność i kultura pracy i duży zakres obr. w jakich uzyskiwany jest max moment są ważniejsze niż nagłe zrywanie asfaltu przy 16000obr."
Bzdury. W F1 jest właśnie odwrotnie. Liczy się tylko ten bardzo niewielki zakres obrotów odpowiadający mocy maksymalnej oddawanej przez silnik. To w zakresie konstruktorów skrzyń biegów jest zaprojektowanie takiej przekładni z odpowiednim sterowaniem elektronicznym, aby silnik pracował w czasie wyścigu TYLKO i WYŁĄCZNIE w tym zakresie.
76. witam
75. Polon84. No wlasnie o tym zakresie obrotowym pisze w moim wpisie 75. Kurcze szkoda ze nie umiem tego tak fajnie napisac jak Wy i mecze sie swoimi slowami...
77. Polon84
74. Zgred Zen -> "Tak zgadza się, sprawdziłem ,TDi w 1989 roku zaczynało od 800bar..."
Heh... myślisz że w '89 zaczęli od common rail'a od razu? Pierwsze silnik TDI (oznaczenia kodowe 1Z i AFN) zasilane z pompy serii Bosch VE posiadały ciśnienie wtrysku pilotującego rzędu 190 a zasadniczego 300 barów.
78. witam
@Polon84. To powiedz mi twiom zdaniem ile GP taki silnik wytrzyma? Idac twiom tokiem myslenia, cyt: "Zostaną zredukowane masa oraz wymiary układu napędowego, który przy tej samej mocy będzie posiadał zdecydowanie wyższy moment obrotowy" mamy tu do czynienia z bardzo wysokim stopniem sprezania. Wiadomo ze wieksze, stare silniki maja napewno dluzsza zywotnosc i ich moment obrotowy to rowniez zasluga wiekszej pojemnosci, jakrowniez stopien sprezania tych jednostek jest o wiele nizszy. Skoro bedziemy mieli do czynienia z silnikiem 1,6 zamiast 2,4 to roznica jest znaczna. Nie uwazasz ze taki wyzylowany i zarazem maly silnik o jeszcze wyzszym momencie obrotowym nie wytrzyma 5 a nawet potem 4 GP?
Ps: Mam nadzieja ze nic nie pokrecilem i rozumiesz o co mi chodzi?
79. witam
A i jeszcze jedno. To z czego oni wezma ta moc? Z 500 bar? Chyba jeszcze do tego obniza glowice i to znacznie no nie?
80. witam
@belzebob. cyt" silniki o małej pojemności maksymalny moment osiągają przy znacznie wyższych wartościach od większych pojemności, tak że moment(jak i moc)spadają wraz z pojemnością." No nie do konca to prawda bo jezeli obnizymy glowice w malym silniku to kompresja czyli "stopien sprezania" wzrosnie i mozemy otrzymac wiekszy moment obrotowy niz w wiekszym silniku, na tym wydaje mi sie beda bazowac nowe silniki 1,6, takze konstrukcja silnika tez odgrywa role.
81. Polon84
79. witam -> Turbolader + Ladeluftkühler
82. Polon84
Panowie silniki F1 będą wreszcie korzystać z układu twin turbo. Stopień sprężania silnika nie ma tu nic do rzeczy. Przepraszam ma, silniki turbodoładowane mają niższy niż atmosferyczne:)
83. lechart
Zmiany rewolucyjne, zwłaszcza jeżeli chodzi o silniki. Zmuszą konstruktorów do "wytężenia głów". Zapomnieli tylko o odpadaniu kół i innych elementów samochodu. Taki przypadek powinien eliminować zespół, któremu się to przydarzyło, na przynajmniej jeden wyścig , lub do czasu wdrożenia zabezpieczenia przed taki zdarzeniem. Jeżeli chodzi o silnik, to wcale jego wielkość (w tym liczba cylindrów) nie świadczy o jego sprawności. Istotny jest współczynnik wynikający z podzielenia jego mocy max ( max momentu obr) przez jego masę. Następną istotną sprawą dotyczącą silników, jest jak największe wykorzystanie energii zawartej w paliwie . Ma to wpływ na obniżenie masy zabieranego na pokład paliwa, a uzyskana oszczędność na masie, może być wykorzystana do innych celów. Zatem zmiany idą w dobrym kierunku. Natomiast jeżeli chodzi o zmienny stopień sprężania (dyskutowali o tym poprzednicy), to można uzyskać go przez zmianę wielkości komory spalania w czasie pracy silnika. O ile pamiętam, to takie próby były wykonywane, nie wiem tylko czy zastosowano je praktycznie. Likwidacja TO, to likwidacja czegoś, co było tylko na papierze. Inne zmiany (wg mnie) idą też w dobrym kierunku. Świat się zmienia, musi zmieniać się i F1. ............
A Kubica i tak jest najlepszy i zmiany mu nie przeszkodzą ....... :))
84. Trzelpy
Polon84 -> zgodzę się z tobą co do masy silników. Niemniej moim zdaniem F1 nie potrzebuje mniejszej masy. Nawet gdyby bolid ważył 450 kg nie będzie wiele szybszy, bo największe opory pochodzą z docisku. Te wszystkie zmiany są dosyć "rozsądne". Chodzi o to, że wielu z nas nie chce "rozsądnej" F1. W moim odczuciu taki "rozsądek" wyklucza wspaniałość, szaleństwo i przeprowadza królową sportów motorowych z pałacu w obszary zamieszkane przez zwykły lud.
85. ma-teo
Nie podoba mi sie to.... zupełnie... Dla mnie F1 od zawsze była wyścigiem technologii, z ogromnymi silnikami. Rozumiem że wchodzimy w epokę "eco", ale 1.6 to już chyba przesada... Teraz mamy 2.4 V8, wczesniej 3.0 V10, wcześniej V12... Czyli za kolejne 5, czy 6 lat wprowadzą silniki 0.9? To może od razu napęd pedałowy...
86. Zgred Zen
77. Polon84 Co do tych 800 bar bazowałem na wypowiedzi Richard Baudera – „ojca silników wysokoprężnych” z Audi, na 20 lecie TDI bo moje zainteresowania skupiały się wyłącznie na silnikach benzynowych .Szacunek dla Twojej wiedzy technicznej .
87. Ataru
51. witam, po pierwsze - dzis szybkosc w F1 to glownie aero, gdyby poszly ograniczenia w aero to by bolidy F1 byly wolniejsze od tych z innych serii. A ograniczenie mocy silnika (jak nie bedziecie zaklamywac rzeczywistosci to tak to wyglada) do smiesznego 1.6 jest w mojej opinii kpina. Co bardziej cwani to wykorzystaja na swoja korzysc w ten, czy tez inny sposob, coz... zobaczymy.
ABS wymyslono dla F1, no prosze Cie, bo juz bardziej za glowe zlapac sie nie potrafie. Turbo?
Turbo jest juz archaiczne, wymyslono juz wszystko i na pewno nie wymyslono dzieki F1.
Mowisz o zmianie biegow - to nie jest zmiana biegow jak w F1, a tylko nazwa jak w F1, jesli bardziej poszperasz to tez i w tej kwestii sie zgodzisz.
SIlniki w F1 nie sa do niczego potrzebne w autach seryjnych, czy to drogowych, czy wylacznie wyscigowych.
Nie mowie, ze absolutnie nic nie splynelo ze sportow motorowych do aut cywilnych, ale z F1? To sa drobne przypadki, jest tez cala masa rzeczy, ktore nazywaja sie "jak w F1" i z F1 laczy je tylko marketing. F1 zreszta w nowinki jest bardzo uboga, poza aero to i obecne silniki, i podwozie sa... ubogie. I naprawde badania nad dyfuzorem do F1 beda mialy sie nijak do ewentualnego dyfuzora w cywilnym aucie. Juz pomijam fakt, ze dyfuzor to tez nie jest nowinka z F1, a juz na pewno nie jest nia kontrola trakcji. Moglbys trafic w cos, co splynelo do aut niemal wprost z F1, ale na razie to byly same pudla, niestety.
I zrozumcie tez, prosze, ze ten downsizing to takze wylacznie marketing, ktory odbije sie czkawka na F1, predzej, czy pozniej. Ja bym wolal duzo pozniej.
88. marioblondi
Od 2020 dla ekologi w miejsce silnika wstawi się pedały i przerzutkę na 35 biegów. Za to zastosują najnowszy model KERS. ;p
89. b.stary
Likwidacja TO to błąd. Mam nadzieję, że nie kolosalny. W F1 rywalizacja będzie bardziej zespołowa.
Obserwowanie który kierowca w tym samym zespole (przy tylko prawnie obowiązującym TO) jest lepszy miało swój smaczek. Teraz "z mocy ustawy" będzie wiadomo kto jest nr1. Radość będzie jak "ustawowy" przegra z drugim.
90. szmalec
Trzeba natychmiast pozbyc sie "starego".Tetryk zwariowal a wapna w glowie ma wiecej niz murarze na budowie.Czekam na propozycje.
91. beltzaboob
@witam -
1.o turbodziórze wspomni9ałem a pro pos twojej wypopwiedzi. Nigdzie nie sugeruję nawet, ze pojawi się ona w F1. wręcz przeciwnie, zgodziłem się z generalnymi wnioskami Twojego postu o tejże właśnie dziórze.
2. a co jeżeli obniżymy głowicę w większym silniku - analogicznie zwiekszy się kompresja itd. Mówimy o zasadach generalnych na co zwróciłem uwagę. Jest kilka sposobów na podniesienie kompresji, ale nijak się to ma do zasady. Zgoda?
@polonia
- 1A gdzie ja k...wa napisałem, że w dieslu jest inaczej!!!?? Czy rozmowa była o dieslu? Powiedz, po kiego diabła odp.wciskając mi słowa, których k...rwa nie jestem.
Co do mieszanki....Proponuję sprawdzić po prostu, co się kryje pod pojęciem mieszanki, bo jest to pojęcie techniczne i precyzyjne. Elementarz...
Wreszcie co do bzdiury, którą byłeś mi łaskaw zarzucić, mój ty inżynierze.
Powiem krótko...zwróć uwagę, że ów bardzo wąski zakres obr.był od zawsze w sporcie motorowym i nie jest precyzyjnie nigdzie napisane, jaki to jest mały. Małi i duży możemy tu stosować w odniesieniu do realiów F1. I znowu zapytam, gdzieś przeszedłem na temat o samochodach drogowych. To, co byłeś/aś łaskawa mi chcieć mi uświadomić, jest chyba na tym forum przy tym temacie odkryciem, wręcz nie wypada o tym wspominać. Mowa o "wąskości" i "szerokości" zakresu obr.silników F, a nie mustanga z 67r. W sumie nie wiem, po co to piszę. Zaraz możesz mnie chcieć oświecić, pompa wtryskowa stosowana w silnikach sportowych na tym poziomie zaawansowania jest zawsze wydajniejsza od cywilnej, albo, że zawory i tłoki sa zrobione z innych materiałów...Jeśli silnik F1 będzie w swoich specyficznych uwarunkowaniach mało elastyczny, ciekawe, jak inżynierowie uzyskają możliwość regulacji wartosci przełożeniami (elektronicznie regulowane ustawienia skrzyni - no normalnie Terra Incognita....nie wiedziałem). Ch..ja sobie ustawisz skrzynia, jesli zakres elastyczności będzie za waski(patrząc jak na kryteria obowiązujące w F1). Bzdurą jest sugerowanie, że zakres obr w jakim silnik uzyskuje max power ma być jak najwęższy. Ma być odpowiedni. Z resztą...Szkoda gadać. Tu wszyscy raczej wiedzą, o co chodzi...Ale jak ktoś koniecznie musi, i tak sprowadzi rzecz ad absurdum i jakże by z odpowiednią dawką protekcjonalizmu i sarkazmu, to to zrobi...
92. beltzaboob
Jak zwykle sor za błędy. Sprostowania tego typu mało wnoszą do dyskusji. Jakbym omawianie II Wojny musiał zaczynć od Mieszka I mniej więcej...
Pozdr.
93. Polon84
92. beltzaboob
"Elementarz..." no własnie elementarnym błędem jest wprowadzanie pojęcia mieszanki do definicji stopnia sprężania silnika.
no ale...
"Sprostowania tego typu mało wnoszą do dyskusji. Jakbym omawianie II Wojny musiał zaczynć od Mieszka I mniej więcej..."
masz racje... mnie też już sie nie chce pisać:)
pozdrawiam
94. FAster92
Po przeczytaniu tego artykułu aż płakać mi się chce 4 cylindry, 12 tys. obrotów co to ma być?! Oni chcą z tego zrobić wyścigi "kosiarek" , F1 to kwintesencja sportów motorowych, silniki o dużych pojemnościach, ogromna ilość KM, kręcenie się silnika do ponad 20 tys. to jest F1, może mi ktoś odpowiedzieć czy kierowcy mieli e tej sprawie coś do powiedzenia? Koniec świata !!!!
95. Ataru
94. FAster92, a jak myslisz, czy kierowcow o cos sie pyta? Zespolow tez sie o nic nie pyta, producenci silnikow tez byli przeciw tej zmianie, przeciw tej zmianie jest absolutna wiekszosc kibicow, ale niektorzy z tym sie nie licza, inne maja priorytety. Takich smutnych dozylismy czasow.
96. FAster92
95. Ataru podobno w 2012 roku ma być koniec świata więc może te męki nas ominą ! ;-)
97. Ataru
96. FAster92, a nie wiesz moze ktorego? To sie chociaz jakos przygotuje. Ja tam wole chyba dozyc nawet i takich czasow, moze Bernie nie dotrwa, a Todt pojdzie po rozum do glowy i bedzie lepiej, ja nie trace wiary, dziewcze ;-)
98. patryk9573
a ja was postaram się pocieszyć i powiedzieć, że w mediach kłamią, bo ekologia nie ma NIC WSPÓLNEGO z ochroną środowiska tylko bada oddziaływania między zwięrzętami, a środowiskiem, w którym żyją.
99. patryk9573
a 12 tys. obrotów musi być bo turbo by nie wytrzymywało. W latach 80. jak były 1,5 l turbo to silniki Hondy(najlepsze wtedy w stawce) kręciły się do max 14 tys/min
100. patryk9573
a najlepiej jakby wróciły silniki V10 o mocy 950 KM i specyfikacja bolidów z 2004 roku. ;D
warto zauważyć, że większość rekordów torów(nie mówię o tych nowych powstałych po 2006 r.) zostało ustanowionych w sezonie 2004. Od tego sezonu osiągi bolidów niestety spadaja poprzez ograniczenia aerodynamiki i zamrożenie prac nad i tak słabszymi od motorów V10 silników V8 ;(
101. tomboj960
ja mam w samochodzie 1.8 i także cztery cylindry
1.6 jak na F1 to dożo za... mało
102. Wodnik81
To jest KURWA!!! KONIEC F1...
103. witam
87. Ataru. wlasnie po twojej wypowiedzi w poscie 86 dochodze do wniosku ze jestes kompletnym TEPAKIEM ! Dalej z toba dyskutowac nie bede . Wszyscy przeczytali twoj wpis i moga sami dojcs do wnoskow.
Ps: Myslalem naprawde ze jestes "normalny" i posiadasz troche wiedzy fachowej , ale ty jestes kompletnym "wodolejca". Podaj sobie reke z luka55 i i z fV. Dziekuje zegnam Pana wiecej dykusji z Toba nie potrzebuje...
104. witam
91.beltzebob. Acha.. Sory to ja zle zinterpretowalem twoja wypowiedz..ogolnie zgoda, jaknajbardziej :D I widze ze @polon83 tez uchyla sie od odpowiedzi....Zapytam jeszcze raz..I ze spokojem.Ok?
Jezeli mamy do czynienia z mniejszym silnikiem, w ktorym chcemy uzyskac podobna moc, porownywalna do wiekszych silnikow, wykozystujemy wieksze cisnienie ( wtrysk i turbo ), aby ten silnik tak samo szybko lub nawet szybciej wchodzil na obroty to chyba jednak ciezko bedzie z wytrzymalosca silnikow przez 4 GP???? Kto do holery sie wkoncu odniesie konkretnie do tego problemu!!?? Bo widze ze wszyscy tutaj to wielcy inzynierzy, ale tak naprawde to nikt nie udzielil stosownej odpowiedzi...Przeciez chyba idzie policzyc roznice wytrzymalosci wiekszych jednostek 2,4 w stosunku do mniejszych 1,6?? Wszyscy tutaj jak widze to wielcy teoretycy, jeden poprawia w swoich racjach drogiego, ale nikt nie pokusil sie o konkretna odpowiedz!!!!Co jest z wami ?? Slabi z Maty, czy pare wzorow brakuje?? Ja tego policzyc nie umiem, moge tylkko oszacowac, ale z wasza teoria..no koledzy hehe zapraszam :D
105. witam
93.polnn84. Mieszanke paliwa mozna zmieniac w proporcjach ( paliwo w stosunku do powietrza - tym mozna sterowac ) takze nie atakuj.... Odpowiedz na moje pytanie jesli potrafisz prosze.
106. szerter
104. witam - Renault stworzyło specjalnie dział F1, którego zadaniem jest zbadanie całej sprawy i stworzenie w efekcie silnika na 2013, a Ty chcesz żeby czytelnicy tego portalu wzięli kartkę papieru, podstawili dane do wzorów i udzielili odpowiedzi? Chyba się nie wyspałeś...
107. szmalec
Prosze Panstwa.Wszystko co piekne kiedys sie konczy.Tak bedzie i z F1 gdyz wszystko sie zmienia i technologia idzie do przodu.Mi sie ona akurat nie podoba ale Formula 1 zawsze byla szczytem technologii i wynalazkow.Wlasnie w F1 testuje sie wszystkie nowe technologie i wynalazki ktore pozniej w mniejszym lub wiekszym stopniu wdrazane sa w naszych autach.Uwierzcie mi ze silniki 1,6 beda bardzo wytrzymalymi jednostkami i wytrzymaja wiecej od taki V8 czy V10 a to dlatego ze buduja je mega mozgi opracowujace mega technologie.Takze te wasze wyliczanki sa smieszne.Ja mam oczywiscie sentyment do tych wielkich potworow sprzed lat ale to juz raczej nie wroci.
108. MaMuT
Drobna uwaga Silniki turbodoładowane lubią obroty i na nich osiągają najlepszą sprawność. Nie lubią ciągłego wchodzenia i schodzenia z obrotów ze względu na ciśnienie. Najprostszym przykładem jest balon który napompowany cały czas trzyma ciśnienie i nie pęka, Gdy pompujemy balon i spuszczamy z niego powietrze bo kilkunastu razach po prostu pęknie. Czyli dotąd SPA i Monza niszczyły silniki to teraz te tory będą paradoksalnie oszczędzały jednostkę. Na 100% podczas GP Monaco w 2013 r będą awarie turbospręzarki bądź Intercoolera. Napisałem w innym wątku że wygra ten kto będzie miał najelastyczniejszą jednostkę a nie najmocniejszą. Takie silniki w erze downsizingu mają na celu stworzyć badania nad wyeliminowaniem turbo dziury kosztem niestety wytrzymałości (Pomimo bardziej restrykcyjnego limitu motorów) Takie działanie to jest w obecnych czasach powrót do korzeni czyli Poligon doświadczalny dla producentów samochodów. Ja byłbym spokojny. Nie na darmo przecież mówią że era silników turbo była najlepszą i najpiękniejszą.
109. witam
106. szrter Dzien dobry :D No wczoraj wrocilem pozno do domu...Powiedzmy troche wciety ( troche to za malo powiedziane :D ). Sam nie wiedzialem co pisze OO.
110. Ataru
103. witam, haha, brakuje argumentow to atakujemy personalnie? Szkoda, bo to co najmniej zenujaco wyglada. Poczytaj troche o technikaliach w F1 na poczatek, a potem probuj wmawiac ludziom takie "rewelacje", trzeba jednak bzdury poprawiac, by potem ludzie tego nie powtarzali.
Dyskusje o tym byly wielokrotnie i za kazdym razem dochodzilismy (my, pasjonaci F1) do tych samych wnioskow - nic w obecnych czasach (poza kilkoma drobnymi wyjatkami i jednym nieco wiekszym) z F1 nie splywa do aut cywilnych. I bylo to walkowane przez te ostatnie lata tyle razy, ze naprawde ja nie bede przekonywac Cie, ze nie jestem wielbladem. Niemniej jak piszesz zwykle bzdury (jak zmiana biegow lopatkami JAK w F1 - co nie oznacza, ze to zmiana biegow z F1 i cala reszta, bo to tylko nazwa, marketing i PR) to trzeba to jasno powiedziec, bo potem te bzdury sie bezmyslnie powtarza. Nic osobistego, stary, po prostu sie mylisz, i jesli bedziesz biegac tu i tam po sieci - predzej czy pozniej dojdziesz do tych samych wnioskow. Tak po prostu.
111. xdomino996
Trące sie to rozmowy mowisz ze 1.6 bedzie mniej wytrzymałe? A własnei mylisz sie te silniki beda pracowac na nizszych obrotach i spokojnie wytrzymaja po 6 GP dlatego w samochodach cywilnych nie daja po 14 tyś obrotow bo kto by kupil auto ktoremu po 50 tyś km sei silnik rozwali. My mozemy sie kłucic ale to i tak nic nie pomoze bo moze sie okazac ze ci inzynierowie od tego zrobia takie silniki ze wytrzymaja po 6 GP a moga zrobic takie ze 1 nei wytrzymaja przykład Ferrari na poczatku sezonu nie pamietam chyba chodzilo tam o kąt połozenia silnika i juz nie wytrzymywały duzo.
112. xdomino996
Wtrące*
113. FAster92
100. patryk9573 To by było coś pięknego! Zamiast F1 się wyróżniać od innych serii wyścigowych to schodzi na samo dno i jak oni chcą aby było więcej wyprzedzania itp. jak doprowadzają F1 do ...
114. melo
Zmiany sa potrzebne w tego typu sportach, ponieważ wówczas jest "ruch w interesie" ekipy maja pracę, inżynieży i technicy generują nowe pomysły. Jeśli jest zmaiana to generuje ona automatychnie ciekawość obserwatorów tego sportu. Zmiany jaknajbardziej POTRZEBNE, Zmainy to tez działanie marketingowe, które zapewnia długotrwałe zainteresowanie tym sportem, bo jakby cos było cały czas taie same to po jakimś czasie sie znudzi. Tego typu zmainy techniczne muszą mieć miejsce i daja szanse każdej ekipie, gdyby bolidy cały czas rozwijały się w jednym kierunku wedle takich samych przepisów technicznych to po 2 sezonach kolejność stawki ułożyła by się na tyle ze wyścigi stały by się nudne. A tak jest coś nowego, może komuś cos kepiej wyjdzie innym gorzej, pozniej ulepszanie, gonienie i jest ciekawie. Kwestia silników, to ciężko obiektywnie ocenić czy 1.6 Tubbo i 12 000 obr pasuje do F1, napewno efektowniejsze są 2.4 V8, ale biorąc pojemniść i obroty, bez wątpienia 1.6 turbo rzędowy ze swoja mocą jest bardzoej EFEKTYWNY i chetnie zobacze taki silnik w akcji. Nawet z czystej ciekawośi, a F1 właśnie musi ciekawić. Więcej zmian większa frajda dla wszystkich i duże pole do popisu dla każdego. Pozdrawiam
115. melo
Zmiany , zmiany i jeszcze raz zmiany to lubie!!!!!!!!!!!!!!! będzie ciekawie!!!!
116. konradj@
melo - i takie podejście właśnie lubię, a nie narzekanie jaka to f1 z tymi silnikami będzie nudna. Świat się zmienia to i f1 musi się zmieniać - tak to już jest.
117. Polon84
Witam ponownie!
Z mojego punktu widzenia, stworzenie silnika 1.6 Twin Turbo z bezpośrednim wtryskiem paliwa i mocy ok 750 KM nie jest szczególnym wyzwaniem w stosunku do wolnossącego silnika 2.4 litra.
O turbodziurze nie mają sensu jakiekolwiek dyskusje gdyż uważam że na pewno zastosowane zostaną turbosprężarki ze zmienną geometrią zaworu dolotowego do sprężarki, natomiast same turbiny i sprężarki będą wykonane z materiałów ceramicznych i spiekowych jak mniemam, także ich bezładność będzie minimalna a odporność termiczna gigantyczna.
Pozostaje jedna bardzo ważna rzecz do rozwiązania. Jak wiemy, w wysokowydajnych silnikach turbodoładowanych, czynnikiem limitującym jest wydajność chłodnicy powietrza doładowywanego. Z dwóch powodów: po pierwsze nawet z prostego równania stanu Clapeyrona możemy prosto wyliczyć, że obniżenie temperatury powietrza doładowywanego o 2 stopnie C skutkuje o kilka procent skuteczniejszym wypełnieniem powietrzem komór spalania, oraz ich wydajniejszą wentylację pomiędzy suwami z resztek spalin. Po drugie ma znaczny wpływ na trwałość samej jednostki napędowej poprzez obniżenie temperatury jej pracy.
I to uważam będzie wyzwanie, gdyż dzisiaj przekrój czołowy bolidu w znacznym stopniu limitują układy wlotów powietrza do chłodnic. Przy nowych silnikach, ze względu na ich znaczne obciążenia terminczne + (jak mniemam turbosprężarki także będą posiadały płaszcz przepływu cieczy chłodzącej jak te np. z Porsche Turbo generacji 997) także zredukowanie powierzchni chłodnic nie wchodzi raczej w grę. A dodatkowo, trzeba będzie gdzieś umieścić wydajny (sporych rozmiarów) intercooler. To zmusi konstruktorów do totalnych zmian konstrukcyjnych kadłuba i modelowania aerodynamiki takie nadwozia "od zera". Nie wiem jak będą wyglądały przepisy w tej kwestii, ale oprócz tych wszystkich systemów odzyskiwania energii kinetycznej, istnieje potencjalnie inne skuteczne źródło krótkotrwałego podniesienia mocy jednostki napędowej, poprzez natrysk na intercooler niewielkich ilości lotnej (szybko odparowującej cieczy) np. metanolu, co spowoduje krótkotrwałe, acz znaczne zwiększenie skuteczności działania intercoolera. Natrysk wody na intercooler jest dozwolony w autach serii WRC.
Pozdrawiam!
118. barni114
Wsumie to dobrze ,ze nie bedzie TO. Zespoly tworza team ,wala kase i ktos z butami im wchodzi i mowi co maja robic. Ich bolidy,ich sprawa ,moga rownie dobrze powiedziec zeby nie jechali dalej bo im sie tak podoba. A co do silnikow ciekawe jak dlugo wytrzymaja tak mocno wykrecone....
119. melo
116. konradj@, dobrze wiedzieć że są jeszcze normalnie i trzeźwo myślący forumowicze. Pozdro!. 118. barni114, spokojna głowa, R4 będą miałt tylko 12 000 obr/min, wyśmienicie dadzą sobie rade. Co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości.
120. melo
Prawdziwym majstersztykiem technologicznym będzie układ zasilania silnika R4 bezpośrednim wtryskiem paliwa o ciśnieniu 500 barów, prawdopodobnie będzie to największe wyzwanie dla konstruktorów.Ten układ będzie niejako nowością, bo z turbosprężarkami nie powinno być problemów ze względu na to że temat technologi turbo w motoryzacji jest opanowany niemal do perfekcji.
121. roko
Moi Mili, Sorry ale artykuł jest o zmianie przepisów na sezon 2011 oraz na kolejne.
Dyskusje nt silników mających być w użyciu od 2013 roku jest typową akademicka dyskusją, a priori ?!.
Czy Ktoś taki silnik widział, słyszał i wie jakie ma parametry iże na pewno będą tak złe.
Nie !!!, no to o czym ta dysputa ?.
To po pierwsze, zaś po drugie to przypomnienie faktu, że w FIA mimo wprowadzania zmian w regulaminie jest całkiem spora elastyczność.
Gdy nie tak dawno przecież zmieniano silniki, to Toro Rosso jeździło na "starej" specyfikacji ale z regulaminowymi ograniczeniami.
Na sezon 2009 miał być obowiązkowo KERS i jak wiemy KERS był ale wcale nie obowiązkowy.
Na sezon 2011 miało nie być "przejściówek", pstryk i "przejściówki" są.
Tak więc wcale by mnie nie zdziwiło że w sezonie 2013, zobaczymy pojazdy z silnikami V8 z ograniczeniami niejako wynikającymi z automatu przy użyciu 5 silników w sezonie.
Regulaminy wyraźnie idą w kierunku wytrzymałości silników a nie ich jednorazowej gigantycznej mocy.
Być może regulamin jest kompromisem (a nawet na pewno) z producentami silników co do uzyskania parametrów w zadanej specyfikacji. Być może FIA chciała to zrobić na sezon 2012 ale uzyskano na pracę dodatkowo rok.
Wątpię żeby decyzje FIA były wzięte zupełnie od czapki i jest zapewne wiedza że takie silnika zbudować się da.
Warto też wziąć pod uwagę sytuacje jak ma mieć miejsce w klasie LeMans w nadchodzącym sezonie. Tak po prawdzie będą musiały być stosowane układy hybrydowe, jest zatem prawdopodobieństwo graniczące z pewnością że zaraz po wprowadzeniu silników V4 1,6, kolejna modyfikacja regulaminu związana będzie właśnie z napędem hybrydowym. Całkiem więc możliwe że właśnie zmniejszenie jednostki ma związek z przyszłymi wyzwaniami.
Na koniec. W wielu sportach są zmiany regulaminowe a tutaj trzeba się do tego odnieść że dyscyplina wysoce techniczna a kto stoi w miejscu ten się cofa.
122. mckarmi2
Według mnie to jest tak(nie chcialo mi sie czytac wszystkich postow, więc jeżeli ktos cos takiego napisal to przeprawszam). Wszyscy bysmy chcieli np. 6.0 V12 o mocy 950+km. Wszystko fajnie, ale taki silnik, przy dzisiejszej technologii bedzie zbyt wytrzymaly i nie bedzie juz kar za wymienianie silnikow. Kiedys technologia byla inna, wiec silnik musial byc mniej "wyzylowany", zeby w ogole przejechal dystans jednego wyscigu. Mi rowniez nie usmiechaja sie uturbione czworki 1.6, bo co to za silnik. No ale niestety...
123. luka55
witam@103 O co Ci chodzi buraku. ? Czemu mnie przywolujesz do rozmowy w ktorej nie uczestnicze , nie nauczyli Cie kultury. Jak masz jakis problem to napisz mi to wprost a nie jak najwieksza szuja z boku. Co za typ.
124. luka55
Ataru @ 110 Nie tlumacz mu bo to nie ma sensu , zadanie od razu skazane na porazke. Szkoda Twoich nerwow , kolo musi przyjmowac jakies silne psychotropy bo innego wyjscia nie widze.
125. luka55
Dobrze ze temat TO zostal definitywnie rozwiazany , przynajmniej pozbywamy sie jednego problematycznego i kontrowersyjnego tematu , teraz wszystko bedzie jasne i zadnych zarzutow miec nie bedzie mozna , moze sie to duzej czesci fanow nie podobac. Mi to w zasadzie LOTTO jednak ciesze sie ze sprawa jest wyraznie postawiona , w sumie tez jakims przeciwnikiem tego procederu nie bylem .
126. expel
O co chodzi z tymi przejściówkami, w 2011 miało nie być tych opon i miły być tylko slicki i full wet?
127. mckarmi2
wybaczcie, wczesniej nie doczytalem... "włączenie składników paliwa wyprodukowanych z biomasy, "...czyli, ze co? Rzepak?:P
128. conrad30
87. Ataru -Proponuje podręcznik wydawnictwa naukowego PWN "FORMUŁA1" autorstwa Brucea Jonesa i Nigela Mansella.Jakież wielkie będzie twoje rozczarowanie gdy dowiesz się że jednak potwornie dużo rozwiązań trafia z F1 do cywili.Muszę cię załamać bo kontrola trakcji również.Podobnie jak zwyczajne hamulce tarczowe.
129. witam
128. conrad30. Gratuluje wiedzy :D
130. Ataru
128. conrad30, nastepny. Choc Ty chociaz trafiles w cos w koncu! ;-) Zasmuce Cie, ale nie masz racji. A jak chcesz mi wmowic, ze kontrola trakcji splynela do aut z F1 to naprawde poczytaj wiecej. I owszem, tu i tu nazywa sie to "kontrola trakcji", ale w cywilnych samochodach przeciez chodzi o cos zupelnie innego niz w F1. I tak dalej. A ze tu nazwiemy ESP kontrola trakcji, czy tez rozne inne systemy, ktore rozne marki roznie nazywaja nie oznacza to, ze kontrola trakcji do aut cywilnych splynela z F1. Zwlaszcza ze motorsport to nie jest tylko F1 i auta cywilne maja swoje serie wyscigowe, gdzie prowadzi sie researche. Przeciez w F1 i w autach cywilnych chodzi o cos ZUPELNIE innego jesli chodzi o "kontrole trakcji". Ale nawet jesli zgodzimy sie na TC, o ktora mozemy sie spierac, no ale okej, ktora w koncu zalozenia ma podobne i ostatecznie moglbym machnac reka, to i tak mowimy tu o poczatku lat osiemdziesiatych, czy wiec sprobowalbys dac jakis przyklad nie sprzed 30 lat? ;-)
131. porhe
128. conrad30
Zwyczajne hamulce tarczowe? A są jakieś nadzwyczajne? Pierwsze niezawodne hamulce tarczowe były używane w latach 50, sam ich pomysł był już znany wcześniej, jak pierwsze próby ich wykorzystania.
132. Ataru
131. porhe, chodzi bardziej o materialy jak mniemam jednak.
133. porhe
Kontrola trakcji, kontrola stabilności, coś takiego jest znane pod różnymi nazwami jest to rozwinięcie ABS-u, innowacja zapoczątkowana w Niemczech w latach 80.
134. frg1pl
Ciekawe rzeczy tu opowiadacie. A ja myslalem ze jak jest podane 12000rpm to znaczy ze przy wcisnieciu hamulca do dechy gdy kola staja deba to silnik musi sie obrucic 12000 razy zanim samochod stanie a hamulce tarczowe to takie ze kierowca wysuwa jedna tarcze sprzegla ktora ryje asfalt. Zreszta od przyszlego roku bede rozlewal kompot na stolowce scuderii to sie wszystkiego dowiem i Wam opowiem
135. porhe
132. Ataru
Najprawdopodobniej, jednak nie zmienia to faktu, że były one używane w wyścigach długodystansowych i radziły sobie bardzo dobrze a jak wspomniałem wcześniej było to już na początku lat 50.
136. witam
luka55 Czy ja cie wyzywam od burakow? Albo ze psychotropy bierzesz? Z toba tez nie bede dyskutowal wiecej . Jestes smieszny. Teraz widze o co chodzilo @dzarmolowi. Jestes zenujacy..Zegnam pana.
137. luka55
witam Myślisz ze mi zalezy na rozmowie z Toba ? Nie obchodzi mnie co teraz widzisz bo to ty mnie wpychasz w jakies rozmowki . Czy ja gdzies pisze o Tobie , jak cos chce to po prostu pisze do Ciebie wprost bynajmniej mnie tak nauczyli , za to ty ,,ohydnie stzrelasz w plecy'' a to dopiero jest zenujace.
138. luka55
No i jako tako na pytanie tez nie odpowiedziales dlaczego o mnie piszesz kiedy nie mam nic wspolnego z tematem najwyrazniej to jest dla Ciebie za trudne albo cie rzeczywuistosc przrerasta. Mimo wszystko pozdrawiam i apeluje by nie byc w przyszlosci klechtą.
139. mckarmi2
Ludzie, wrzuccie na luz :) nie dość, ze w Polsce zainteresowanie motorsportem jest nikłe to jeszcze bedziecie sie "żarli" o Bog wie co ;) dajcie spokoj
140. luka55
mckarmi2 Przepraszam , masz racje ale czasami inaczej sie nie da.
141. 6q47
117. Polon84
co do schładzania powietrza tłoczonego do cylindrów.
Dziosiejsza technologia pozwala np. na zastosowanie miniaturowych chłodnic, w których krąży jakiś "zimny" gaz - przelatujące powietrze przez taką chłodnicę napewno się schłodzi. Istnieje możliwość, że FIA wogóle zabroni stosowania "wspomagania" chłodzenia powietrza wpadającego do silnika (sprężarka) - będą musieli się obyć innymi rozwiązaniami. W poprzednim okresie stosowania silników doładowanych aerodynamika miała takkie znaczenie jak obecnie? Pytam, bo nie śledziłem tego okresu, nie musisz odpowiadać osobiście na to pytanie:)
Z drugiej strony plany stosowania 4 silników przy obecnej liczbie GP muszą być zanalizowane w taki sposób, aby wykluczyć problemy z zawodnością "nowych" silników. Mimo wszystko będzie to wyzwanie dla konstruktorów. Silnik silnikiem - problemu nie ma - natomiast problemem będzie skonstruowanie zgrabnej bryły napędu z przydatkami, pogodzonej z prawami rządzącymi dzisiejszymi bolidami.
Czy wszystkie rozwiązania będą w stanie zawrzeć się w minimalnej masie bolidu i nie kolidować z potrzebą zbalansowania całości.
Pozdr.
142. dziarmol@biss
Pewnie gdybym to ja wyjechał do kogoś na "dzień dobry" z "burakiem" w roli głównej to coś tak czuję po kościach że ban pewny jak śnieg obecnej zimy ;-)) Ale jak widać niektórym wolno więcej ....
143. luka55
Tak jest sa rowni i rowniejsi ;)
144. Jacu
No proszę jaki ciekawy temacik na forum. Szkoda, że nie miałem wcześniej czasu się dołączyć do dyskusji. Trochę nieścisłości się powkradało ;). Postaram się sprostować tylko kilka rzeczy, chyba, że ktoś konkretnie będzie chciał pogadać, bo jest tego po prostu za dużo ;), a czasu i miejsca mało ;)).
58@ witam. - otóż kempa dobrze przetłumaczył. Chodziło o maksymalne dopuszczalne ciśnienie wtrysku paliwa, a nie maksymalne ciśnienie (np.: indykowane), o które zapewne Ci chodziło. Ta wartość dla silników o zapłonie iskrowym to ok 120 barów (12MPa). Natomiast średnie ciśnienie efektywne (jeden z podstawowych parametrów obliczeniowych - mocy efektywnej) to wartość na poziomie 1,2 MPa (12 barów). Zatem ciśnienie wtrysku określone na poziomie 500 barów (50 MPa) jest wartością ok. 3 razy większą od maksymalnego ciśnienia indykowanego (takiego po detonacji ładunku w cylindrze) i jest wartością jak najbardziej normalną. Choćby dlatego, że jednostki będą miały bezpośredni wtrysk paliwa, a co za tym idzie będzie możliwość dotryskiwania paliwa nawet w trakcie spalania już wstępnego ładunku. Żeby jednak było to możliwe ciśnienie wtrysku musi być właśnie znacznie większe od maksymalnego ciśnienia (indykowanego). I wartość ciśnienia wtrysku paliwa nie ma nic wspólnego z obrotami jednostki napędowej. To pompa paliwa determinuje wartość tego ciśnienia, a nie silnik (nawet jak jest przez niego napędzana). Dla przypomnienia już obecnie seryjne silniki FSI mają tą wartość na poziomie ponad 300 barów, a diesle nawet do 2500 barów (250MPa - dla słynnych pompowtryskiwaczy w TDI) !! Więc nie stanowi to większego wyzwania dla konstruktorów. Większy problem będzie już z samym schładzaniem paliwa, ale i takie chłodnice od dawna są stosowane w cywilu.
104. @witam - ja się odniosę ;). Po pierwsze szybkość wkręcania się silnika na obroty nie ma nic wspólnego z jego trwałością. Na samą trwałość ma znacznie więcej wpływu sama wartość prędkości obrotowej, bo głównie chodzi o tarcie!! i bezwładność wszystkich elementów ruchomych. Im wyższe obroty maksymalne tym większe tarcie (a także olbrzymie przeciążenia w układzie rozrządu i korbowo-tłokowym - te przy wysokich obrotach w jakich pracują silniki F1 mają nadrzędne znaczenie nad siłami ciśnienia spalania). Oczywiście w silnikach turbodoładowanych ciśnienie ładowania powoduje zwiększenie wszystkich parametrów związanych ze spalaniem, ale też nie są to wartości, o wiele większe od obecnych jednostek wolnossących gdyż ograniczeniem jest zjawisko spalania stukowego!!. Większe ciśnienie to większe siły w układzie korbowo-tłokowym ale rekompensowane jest to przez "potężniejsze" poszczególne elementy silnika (wał korbowy, korbowody, tłoki, panewki etc.). Po prostu jednostki nie będą już tak filigranowe w stosunku do swojej pojemności, ale i też nie będą musiały bo o ile wiem nadal będzie narzucony limit wagowy podobny do obecnego dla znacznie większych silników V8 (obecnie 95 kg - i chyba tyle ma pozostać). Także jak widzisz spokojnie da się zrobić odpowiednio trwałe jednostki. Oczywiście w F1 zawsze działa się na limicie i tak jak obecnie zapewne będzie sporo awarii w obliczu poszukiwania limitów wytrzymałości.
@108. MaMuT - nieprawda. Ogólnie to należałoby powiedzieć, że silnik tłokowy w ogóle nie lubi zmiennych obrotów bo swoją maksymalną sprawność uzyskuje tylko dla ściśle określonych obrotów :) i to gdzieś w okolicy połowy skali obrotów bo później niebotycznie rośnie tarcie ;). Ale oczywiście to spore uproszczenie. W rzeczywistości turbo daje bardzo wiele możliwości "uplastycznienia" charakterystyki silnika i raczej poprawia ogólnie możliwości jednostki napędowej. Jedyną przeszkodą jest opóźnienie działania turbo i zapewne to miałeś na myśli. Ale jest sporo metod zmniejszania "turbo dziury" - np.: "podtrzymanie turbo" (znane z aut WRC) - polega na częściowym dopaleniu mieszanki w kolektorze wylotowym w celu wstępnego "rozpędzenia" turbiny, co świetnie umożliwia właśnie bezpośredni wtrysk paliwa czy układy Twin turbo (mniejsza bezwładność) lub "kierownica" (ruchome łopatki turbiny)... etc.
65.@ beltzaboob - Na wstępie wielkie sorki, że jeszcze na privie nie odpisałem, ale najzwyczajniej w świecie nie miałem kiedy. Pamiętam jednak o sprawie i obiecuje że na dniach napisze i prześle materiały, o których gadaliśmy.
Co do wypowiedzi to nie do końca się zgadzam z stwierdzeniem:"(...) i tak moc małego silnika powyżej pewnej wartości przestaje być moca użytkową, a staje się bezużyteczną(wąski zakres obr np)wartością matematyczną." No hola Jeżeli taką mocą legitymuje się jednostka przy danych prędkościach obrotowych to znaczy, że ta moc tam jest i można ją wykorzystać ;). Nawet jak jej zakres jest dość wąski to można nadrobić ilością i wartością przełożeń ;). Nie wdając się w szczegóły, jeśli konstrukcyjnie silnik - ma dużą moc - to nie może być słabszy od innego o mniejszej - w kwestii wartości maksymalnej. Oczywiście przy poszczególnych prędkościach obrotowych te wartości mogą być różne i nawet wspomniane M13 mogło być słabsze przy 3/4 zakresu obrotów od powiedzmy silnika Ferrari 029 (z twin turbo)- chociaż nie było !! !- to jednak Brabham potrafił doskonale dobrać przełożenia i początkowo silnikowo miażdżyli konkurencję. Jedynym problemem było wielkie opóźnienie przez wielką pojedynczą turbinę. I to był większy problem niż sama charakterystyka silnika, która w F1 zawsze była stroma , nawet obecnie moment max osiągany jest koło 16tys. przy 18 max !!! Wtedy silniki miały podobny przedział użyteczny uwzględniając przełożenie końcowe, jednak oczywiście moce były znacznie trudniejsze do opanowania.
66@ZgredZen - małe sprostowanie. W 1988 roku obowiązywały mocne ograniczenia dla silników turbo - był to ostatni rok ich stosowania. Wspomniany silnik Hondy RE168 musiał mieć ciśnienie doładowania 2,5 bara, a limitowane były też zbiorniki paliwa do 150l. Z tego względu był znacznie słabszy od poprzednika z 1987roku (RE167), który faktycznie potrafił przekraczać 1000KM. W RE168 było to ok 685 KM. Ale oczywiście chodzi tylko o sprostowanie.
@porhe i @Ataru - panowie tak na marginesie TC to raczej odpowiednik ASR niż ESP ;). Mówiąc najprościej odpowiednio zaprogramowany ASR (bardziej ostro i finezyjnie ;) i faktycznie przywędrował ze sportu motorowego.
Kilka słów ogólnie.
Pamiętajcie, że w latach 80-tych w wersjach kwalifikacyjnych 1,5l silniki F1 miały, aż 1300-1400 KM. Ciśnienie doładowania przekraczało 4 bary. ...Co wg was jest podstawowym parametrem ograniczającą moc silnika ZI (zapłon iskrowy) ?? Wg. mnie dwa najbardziej podstawowe to napełnienie i spalanie stukowe. Pierwsze zależy głównie od zwężki i ciśnienia doładowania (pomijam wielkości zaworów czy związane z tym pośrednio tzw "wymiary główne silnika"), a drugi od stopnia sprężania, który w przeciwieństwie do tutejszych rewelacji, które inni napisali - jest wartością stałą i czysto geometryczną!!! Nie zależną ani od obrotów, ani od niczego bo jest stosunkiem objętości całkowitej do objętości komory spalania. Ten stosunek ma wpływ na całą masę późniejszych parametrów (np. indykowanego ciśnienia maksymalnego, temperatury początkowej mieszanki etc.). O ile z napełnieniem nie będzie większego problemu przy turbo (i limitowanych obecnie obrotach do 12tys), o tyle problemem jest zjawisko spalania stukowego. Z tego względu stopień sprężania dla silników turbodoładowanych zawsze musiał być redukowany (powiedzmy z 10,5 do ok 7). Zmniejszenie stopnia sprężania powoduje niestety spadek sprawności ogólnej, a to oznacza wzrost spalania. To dla tego przez całe lata nie było żadnego downsizingu !!! Dopiero technologia bezpośredniego wtrysku paliwa pozwoliła na efektywne wykorzystanie Turbo (w silnikach o zapłonie iskrowym!! bo diesle to inna bajka-zasilanie jakościowe a nie ilościowe jak w ZI) poprzez wiele skomplikowanych zabiegów jak np.: wstępny natrysk paliwa na denka tłoków w celu ich schłodzenia. I obecnie TFSI to nie żadne bzdurne uwarstwione mieszanki, a właśnie możliwość schładzania wstępnego denek tłoków bo to temperatura jest jednym z podstawowych kryteriów występowania spalania stukowego. Chłodzenie powietrza doładowanego też swoje robi ale poprawia przy tym ilość tlenu dostarczaną w jednostce objętości co poprawia spalanie. To wszystko (i wiele więcej ;) - pozwoliło ponownie podnieść stopień sprężania, a tym samym w ogólnym rozrachunku poprawić osiągi bez nadmiernej utraty ekonomii. Kolejnym ważnym parametrem jest wartość oktanowa paliwa. Wiadomo im wyższa tym mniejsza tendencja do spalania stukowego. Kiedyś możliwe były do uzyskania nieprawdopodobne moce silników turbo dzięki bardzo liberalnym przepisom odnośnie stosowanych paliw. To głównie dlatego silniki BMW M12/13 osiągały moce ponad 1400KM bo receptura ich paliw bazowała na....faszystowskim paliwie rakietowym z okresu 2 wojny światowej, a zrobionego na bazie silnie trującego toluenu!!! Obecnie paliwa stosowane w F1 są bardzo mocno spokrewnione z normalnymi paliwami dostępnymi na stacjach. Oczywiście są niezwykle staranie wyselekcjonowane jakościowo ale ich liczba oktanowa chyba nie przekracza 102 oktanów (seryjny Shell V-Power 98 może przekraczać 100 oktanów). Zatem to już naprawdę niewielka różnica. To z tego względu technika w nowych silnikach F1 będzie bardziej spokrewniona z normalnym przemysłem. Oczywiście możemy zapomnieć o niesamowicie ekscytującej powtórki z lat 80-tych jeśli chodzi o moce i wolność konstrukcyjną ale zapewniam was, że to i tak o niebo lepsze niż oglądanie stagnacji w postaci oderwanych od rzeczywistości 2,4 V8 kręcących się do 18 tys obr/min. I to nawet pomimo faktu, że moc silników ma oscylować w granicach 600KM (plus KERS o mocy ok 150KM - jednak możliwy do wykorzystania przez ok.24 sek na okrążenie).
I jeszcze jedno. Niektórzy uważają, że F1 nie ma żadnego przełożenia na produkcję i rozwój w cywilu. Owszem kiedyś tych rozwiązań było znacznie więcej, ale obecnie ten rozwój przez głupie ograniczenia przepisami przeniósł się na obszary mniej przez nas zauważalne ale wcale nie mało istotne. Chodzi głównie o rozwój środków smarnych (oleje silnikowe, przekładniowe, czy kleje do śrub) oraz paliwa, czy też powłoki zmniejszające tarcie. Wbrew pozorom jest nadal tego całkiem sporo chociaż nie są to już tak spektakularne rzeczy jak dawniej, a i więcej mają tu do powiedzenia inne dyscypliny sportów motorowych jak Le Mans Series czy WTCC.
Na razie tyle ufff ;)
Pozdrówka dla was.
145. Jacu
oszzzzzzzzz kur..... to chyba najdłuższy post w historii tego forum hahaha a ja myślałem, że się maksymalnie streściłem ;)))).... masakra...
146. Polon84
Tak jest! dobry post!
Chciałbym dodać kilka malutkich uwag, jeśli można:)
-pompa paliwa w obecnie produkowanych seryjnych silnikach FSI VAG ma max ciśnienie pracy 130 bar. Ciśnienie wtrysku to ok. 110 bar. Ale tak jak napisałeś, układ wtrysku benzyny pod ciśnieniem 500 bar przy obecnej technologii nie jest szczególnym wyzwaniem (choć trzeba pamiętać, że za względu na parametry termodynamiczne benzyny np. ściśliwość adiabatyczną, nie jest to też takie proste przeniesienie technologii z dziedziny silników o zapłonie samoczynnym).
- z uwagi na łatwość produkcji a także osiągi, Niemcy szybko przeszli na mieszanki alkoholowe. A w gruncie rzeczy sam toluen nie jest taki toksyczny, jakbyś się zmusił do wypicia to prędzęj byś go wyksztusił nosem i miał lekki rausz niż jakieś specjalne problemy zdrowotne. Tetraetyloołów , który tak pracowicie wdychałeś przez wiele ostatnich lat jest o rząd wielkości bardziej toksyczny od tych "faszystkowskich" wynalazków.
Pozdrawiam!
147. dziarmol@biss
144. Jacu -Szczęka mi opadła po Twojej lekturze ;-)) Mimo że jestem użytkownikiem samochodów ( z racji wykonywanej pracy ) nawet nie byłem świadomy problemów związanych z doładowaniem turbo etc. Tyle że jak dla mnie silnik benzynowy to przeżytek (jak powiedziałby "Kazmirz Pawlak") W ostatnim dwudziestoleciu to jednak diesel rozwinął się niesamowicie (trwałość, kultura pracy, ekonomiczność oraz niesamowity wzrost mocy w stosunku do pojemności) I na dzień dzisiejszy nigdy nie zamieniłbym diesla na benzynę ;-)) No chyba że benzyna plus gaz choć z drugiej strony i do "ropniaka" montuje się obecnie gaz. Wiem że mój pogląd jest czysto ekonomiczny, ale to chyba na tym głównie polega żeby jeździć tanio mi dobrze;-)) Ciekawe kiedy do F1 zawita diesel ;-)) pozd.
148. Jacu
@146. Polon84 - na wstępie gratulacje za wytrwałość w przebrnięciu przez mój post ;)). W silnikach seryjnych owszem 120-130 barów w obecnym FSI Audi jest wartością podawaną , ale w silnikach wyścigowych najnowszej generacji jeszcze na studiach mówiło się o wartościach maksymalnych rzędu 340 barów. Oczywiście, że rościło to sporo problemów wynikających z natury chemio-fizycznej paliwa - ale różnego rodzaju zabiegi typu chłodnice czy sam skład starannie dobranych mieszanek palowowych pozwoliły na uzyskanie takich wartości. Było to parę lat temu więc obecne 500 barów jest jak sam piszesz wartością jak najbardziej osiągalną. Oczywiście, że nie można bezpośrednio przenieść technologii z dziedziny silników ZS dla ZI ale mi chodziło o pokazanie, że takie wartości ciśnienia nie są niczym szczególnym od strony możliwości ich wygenerowania.
"Pomimo znacznie mniejszej toksyczności od benzenu, toluen jest szkodliwy dla układu oddechowego, krwionośnego, rozrodczego, nerwowego i immunologicznego, nerek i wątroby. Obniża zdolność uczenia się. Może wywoływać podrażnienia oczu i skóry, a także uszkodzenia mózgu. Toksyczny dla organizmów wodnych."(Wikipedia). Oczywiście sam może nie jest aż tak mocno szkodliwy od razu ale w połączeniu z innymi składnikami dawał iście merlinowską miksturę, a mechanicy musieli zasuwać po padoku w maskach i rękawicach ochronnych ;)). Co by jednak nie pisać to właśnie dzięki Trzeciej Rzeszy ;) Brabham miał najmocniejsze silniki w stawce. Warości oktanowe ponoć sporo przekraczały 120 oktanów.
Pozdro
149. Jacu
147. dziarmol@biss - Witka :). Powiem szczerze, że masz sporo racji co do diesli ale świat nie stoi w miejscu i benzyniaki też ostatnio ruszyły z ofensywą ;). Oczywiście jak widać chociażby po Le Mans diesel to świetna korelacja osiągów do ekonomii co wynika ze sprawności ogólnej na poziomie 47-49 % wobec jakichś 34% dla "benzynki". Jednak zastosowania komercyjne i wyścigowe mają różne priorytety ;); do tego dochodzi polityka i reklama dla firm będących w stawce F1 to oznacza, że raczej silniki o zapłonie samoczynnym nie zagoszczą w F1...chociaż kto wie ;).
Pozdro.
150. 6q47
teraz wiem do Kogo się zwracać, gdy wystąpią wątpliwości i problemy:)
Pozdr
151. conrad30
130. Ataru-Masz racje!Dzięki że mnie uświadomiłeś!Teraz już wiem te systemy kontroli trakcji nie są wykręcane z bolidów i montowane w samochodach seryjnych.Nie dość że inaczej działają to jeszcze inaczej się nazywają! Idąc takim sposobem myślenia uświadomiłem sobie że BMW nigdy nie wyprodukowało nadwozia kombi, jedynie touring.
152. conrad30
131. porhe-Są tarcze wentylowane,podwójne tarcze wentylowane,tarcze z włókien węglowych,i takie zwyczajne,jak w Fiacie 125p.Jednak nie zostały one wykręcone z bolidu,ani podstępnie wykradzione i zamontowane:(
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz