Powiem tak. Nie ma się co spinać jedni na drugich. Prawda jest taka, że Robert w końcu się pokazał. To czy wygrał nie ma znaczenia. Znaczenie ma to, że po takim czasie, w końcu mógł usiąść w jakimś samochodzie i trochę się pościgać. To był sprawdzian dla niego. Mimo wszystko cieszę się, że wygrał, bo gdyby tak nie było, to znaczyłoby tylko tyle, że jest jakaś bariera psychologiczna, albo brak sprawności. Jak widać z psychiką wszystko ok, teraz "tylko" walczyć o odzyskanie jak najlepszej sprawności chorej ręki. Miejmy nadzieję, że uda się Robertowi odzyskać tą sprawność. Szczerze mówiąc nie myślałem, że ta ręka dalej wygląda tak źle. Podsumowując cieszy mnie, że Robert w końcu mógł sprawdzić na co go stać na obecnym etapie rehabilitacji. P.S. Co do F1, boje się, że jak już odzyska sprawność pozwalającą mu na prowadzenie bolidu, będzie zwyczajnie za stary.

Komo, co Ty za przeproszeniem pier***? Moze jeszcze Berni sprowadził deszcz, aby pod nieobecnosc McLarena inne zespoly nie potestowały na suchej nawierzchni? Zastanow sie. Pozdrawiam.

Ciekawe jak to bedzie wyglądało z kupionymi juz biletami, jak odwołają Bahrain ... ;>

Ludzie nie ma co sie sprzeczac. Zarowno Nick i Heidfeld to bardzo dobrzy i regularni kierowcy, aczkolwiek w mojej ocenie u Roberta bylo więcej blysku i zwyczajnie jeżdżąc krócej osiągnął więcej. Nick w tym momencie byl najlepszym wyborem dla LRGP. Jestem fanem Roberta, ale przede wszystkim F1 i tak jak ktos wczesniej napisał: gra będzie się toczyć dalej, niezależnie od tego, jacy gracze będą uczestniczyć. Pozostaje nam tylko życzyć Robertowi szybkiego powrotu do zdrowia, a Nickowi udanych wyścigów(specjalnie nie piszę sezonu, gdyż jestem optymistą co do rehabilitacji Robcia ;)

"Zawsze powtarzaliśmy, że priorytet to [b]doświadczony kierowca w jednym z bolidów[/b] " czyżby to znaczyło "pietii i tak nie wywalimy" ?

Pole bedą orać ^^. Juz tylko photoshop;]

Bardzo dobre wieści. Co do powrotu jestem jednak pesymistą, gdyż widzę to tak: zatrudniają sensownego kierowcę typu HEI, bolid jest dobry, HEI konczy wysoko, podpisują z nim kontrakt na następny sezon, nie ma miejsca dla Kubicy. Przynajmniej ja bym tak zrobił, gdyby bolid okazał się faktycznie dobry. Niestety.

Ehhh biedny Robert...Szczerze, gdy przeczytałem dzisiejszy poranny news, nie przyszło mi nawet do głowy, że Kubek mógł doznać obrażeń na taką skałę. Pomyślałem "ot drobne potłuczenia"...niestety teraz już wiem jak bardzo się myliłem...Po obejżeniu zdjęć samochodu, aż się uśmiechnąłem, gdyż auto wcale nie wyglądało źle...a jednak, felerna barierka...gdyby nie ona to prawdopodobnie Kubi wyszedłby z samochodu o własnych siłach...Strasznie mi go żal. Nie potrafię postawić się w jego sytuacji. Jakim dla niego smutkiem będzie oglądanie inauguracji sezonu 2011. Trzymajmy kciuki za powrót Robercika do pełnego zdrowia. Pozdrawiam wszystkich, którymi ta tragedia również wstrząsnęła.

zlamania, ktore nie przeszkodza mu w testach? chlopie, wyobrazasz sobie chociaz jezdzic autem do kosciola jak masz caly tors w gipsie? (co przy zlamanym obojczyku jest norma?) Miejmy tylko nadzieje, ze media jak to media zrobily szumu, a tak na prawde nic mu sie nie stało, bo inaczej to jest po sezonie.

Pewnie na podstawie trójkąta..^^

Mnie jedynie martwią problemy LRGP

Do ktorej dzisiaj testy?

Nagrywał ktos, albo robil screeny? :P

Kasa, kasa, kasa...Tak piszecie cały czas. Ale pomyslmy, gdyby sie troche "poswiecic" i zatrudnic lepszego kierowce na miejsce Petrova, kierowcy dowoziliby wiecej punktow, zespół byłby wyżej w tabeli i w ten oto sposob dostaliby wiecej pieniędzy na koniec roku oraz taka postawa przyciągnęłaby wiecej sponsorow? pozdrawiam

Niedługo GP Watykanu, wokół bazyliki św Piotra... ehh

wybaczcie, wczesniej nie doczytalem... "włączenie składników paliwa wyprodukowanych z biomasy, "...czyli, ze co? Rzepak?:P

#102 bo taki mieli zamiar. Co do wykupienia udzialów przez Lotusa i tej całej afery. Czy dobrze, czy źle, to okaże sie dopiero w marcu. Według mnie nie powinnismy sie sugerowac tym "Lotusem" ktory jeździł kiedyś, ani tym, ktory zaczął w zeszłym sezonie. Jeżeli ludzie zostaną(a moze nawet uda sie zatrudnic kogos lepszego, jeżeli bedzie kasa) i bedzie większy dopływ gotówki, to powinno byc lepiej, niż w sezonie 2010. Miejmy nadzieje. Pozdrawiam

20# Woj opolskie, powiat opolski, gimna jak juz pisalem. W porownaniu do 2009, tak...ale co z reszta?:)

Ja tam mam nadzieje, że w końcu Ferrari pokaże to na co ich bylo stac kiedys...Mistrzowski bolid, taktyka i rowna jazda obu kierowcow. 7#, 10# u nas na opolszczyznie mamy juz kolo 30cm sniegu :P Także trzeba sobie dobrze BOCZNE szybki odsniezyc :) Pozdrawiam

180. devonukkk Tu jestem ;) Jestem zdumiony, zwracam honor :) i przy okazji, nie zbeształem Cie, tylko wyraziłem swoją opinie iż wczoraj po wypowiedziach Kubka było to według mnie tak mozliwe jak Lotus z P24 na wetach na P1 :P Wybacz mi moje niedowierzanie. Wyscig Vettela dosyc dobry w porownaniu do sezonu. Tak czy siak gratulacje. Rakietka mnie dzisiaj zaskoczyla in +, a ALO po dzisiejszych gestach w strone PET lubie jeszcze mniej niż wczesniej. Pozdrawiam wszystkich, niech oczekiwanie na F1 2011 zleci nam szybciutko.

19. dody Tez tak to widzę :D go go Lewis

410. Klocu999 Sciągnęli Roberta na tym samym kółku co HUL, zamiast ściągnąć go chwilę wczesniej, albo 3 kółka poźniej, aby wyjechał przed HUL i nie był przez niego blokowany.

Mniejsza niz znikoma nie jest :P Pamietajmy, ze to F1, a nie szachy i tutaj wszystko moze sie zdarzyc...Maly crash, dluuuugi pitstop...etc ;) Ciekawie by było w kazdym razie :)

Ja rowniez bylbym za M.Sokolem. I mogliby ich w nastepnym sezonie spowrotem wysylac na tory, ciekawsze relacje wtedy beda, a nie takie komentowanie ze studia...

7.redlum "Weber kosi Alonso - dla Vettela spala się silnik - na pierwszym miejscu dojeżdża Hamilton zdobywając majstra. " -> Lubi :P troche by się Lewisowi przydało szczęścia w tym sezonie. A wczoraj myślałem, ze sie posikam jak Borowa zaczął o Hamiltonie mówić, ze dojrzał...w przedostatnim wyścigu sezonu się zorientowal :P