Ekipa Andy'ego Cowella przełożyła świetny wynik z czasówki na równie dobry w wyścigu na Hungaroringu. Bardzo dobrze rozegrała całe zawody strategicznie, decydując się na jazdę na jeden pit-stop. Fernando Alonso dowiózł 5. pozycję, a Lance Stroll 7. z powodu przegranego startu z Gabrielem Bortoleto. Dzięki pokaźnemu zastrzyku punktowemu Zieloni wskoczyli na 6. miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów.

Fernando Alonso, P5

"Rozegraliśmy ten wyścig zgodnie z naszym planem i zmaksymalizowaliśmy wydajność bolidu. Każdy w zespole wykonał świetną robotę i jesteśmy zadowoleni z wywalczenia 16 punktów. Pojawiło się kilka zagrożeń w czasie tych zmagań, ale udało nam się z nimi poradzić. To, co tutaj zaprezentowaliśmy, jest miłą niespodzianką, natomiast musimy wszystko sprawdzić zarówno ze Spa, jak i Budapesztu. Wszystko po to, by lepiej zrozumieć, dlaczego byliśmy o wiele szybsi tutaj na Węgrzech. Teraz zamierzam czerpać frajdę z krótkiej przerwy i nie mogę się doczekać ponownej rywalizacji w Zandvoort."

Lance Stroll, P7

"To był znakomity dzień i ogólnie cały weekend od samego początku dla teamu. Jesteśmy naprawdę zadowoleni z tego, że możemy wejść w wakacyjną przerwę z 16 punktami. Mamy jednak sporo wniosków do wyciągnięcia z tego weekendu. Nie do końca rozumiemy bowiem, dlaczego byliśmy tacy konkurencyjni tutaj. Musimy mieć bolid, który będzie pracował w odpowiednim oknie, na większej liczbie torów, bo ostatecznie chcemy utrzymywać taki poziom konkurencyjności regularniej. Zobaczymy, jak spiszemy się po przerwie w Zandvoort, bo to zupełnie innego rodzaju tor."