Dzisiejsze spotkanie pomiędzy zespołami Formuły 1, prezydentem FIA Maxem Mosleyem i Berniem Ecclestonie nie zakończyło się zbyt pomyślnie dla fanów Formuły 1 - nie doszło do żadnego porozumienia na linii FIA-FOTA.
Max Mosley pozostał nieugięty i prawdopodobnie większość ekip nie przystąpi do końca maja do nowych mistrzostw. Spotkaniu na lotnisku Heatrow nie pomógł też fakt, że szef FOTA Luca di Montezemolo nie był obecny ze względu na śmierć ojca. W jego zastępstwie Ferrari reprezentował szef ekipy Stefano Domenicali.Pojawiły się także doniesienia o tym, że Ferrari zamierza pozwać FIA do sądu by powstrzymać plany Federacji wobec sezonu 2010. Ekipa z Maranello ma utrzymywać, że FIA złamało prawo do weta zespołu w sprawach technicznych.
Bernie Ecclestone z kolei w rozmowie z BBC powiedział, że pomimo twardego stanowiska FIA jest pewny tego, że zespoły w przyszłym roku będą traktowane na równi, niezależnie od tego czy poddadzą się ograniczeniu budżetu, czy też nie.
Wstępne wyliczenia mówią, że nieograniczone obroty silników, ustawiane przednie i tylne skrzydła, jak również możliwość testów w trakcie sezonu są warte około dwóch-trzech sekund na okrążeniu.
15.05.2009 18:58
0
no i fajnie ;-) poczekajmy aż się to wszystko rozp.....
15.05.2009 19:01
0
cholera normalnie serce mnie kluje
15.05.2009 19:03
0
szkoda mi tych dziadków z FIA.....to miało być porozumienie a okazuje się że FIA nigdy nie miała zamiaru iść na żaden kompromis....
15.05.2009 19:04
0
Miało być ratowanie F1 przed kryzysem, a ja widzę, że to temu, co chciał tego dokonać najbardziej zależy na skończeniu z tym sportem. To już nie jest walka na torze między kierowcami tylko walka FIA w innej lidze, bo to oni mają władzę. Maksiu pewnie zakłada, że Ferrari i inni nie odejdą jak zachowa swój poroniony regulamin. Jak dojdzie do sytuacji, że nic nie ulegnie, a zespoły się wycofają chciałabym zobaczyć jego minę. I ciekawe czy dalej byłby taki pewny siebie
15.05.2009 19:05
0
Splułem sobie telewizor jak zabaczyłem tą gębe Ecclestone. Nie dość, że wygląda jak pajac to jeszcze opowiada debilizmy. Te usprawnienia są cholernie drogie i jak zespół ma się zmieścić jeszcze w 40mln, testy też są za darmo? będą przekręty z tymi limitami jak diabli...jeżeli będzie jeszcze co oglądać.
15.05.2009 19:08
0
dwoch dziadkow liczy na to ze do f1 wejdzie jak najwiecej zespolow i ze im sie kasa jeszcze wieksza posypie ale tak naprawde to oni kopia juz grob dla F1 i sami o tym nie wiedza,FOTA powinna przejac F1 i zespoly demokratycznie powinny same ustalac przepisy bo sami wiedza co dla nich jest najlepsze,bdb ze ferrari bedzie wnosci sprawe do sadu,pomyslce jakie zamieszanie w tym roku zrobili,nic nie idzie wedlug wczesniejszych zalozen,mial byc mniejszy docisk areodynamiczny a tu praktycznie nic sie nie zmienilo,mialo byc ograniczenie wydatkow a swoja decyzja o legalnosci bolidow brawn gp,toyoty i wiliamsa doprowadzili do tego iz koszty jeszcze bardziej wzrosly wiec jesli nic sie nie zmieni to w sezonie 2010 bedzie jeden wielki cyrk
15.05.2009 19:08
0
zaraz tam pojadę i zrobię porządek Ferrari ma racje do sądu z nimi
15.05.2009 19:16
0
oj ten Max stary zboczeniec wymyśla pierdoły.....tymi ograniczeniami budżetowymi ) Słyszałem że DACIA i KIA są zainteresowane startami od 2010r. Mój pracodawca "ZBYSZKO" ma być głównym sponsorem
15.05.2009 19:17
0
Dużo razy jeszcze dostanę wiadomość RSS zmienianą 5000 razy?
15.05.2009 19:18
0
Oj będzie dym...
15.05.2009 19:19
0
i po ptokach
15.05.2009 19:20
0
Nie było Markiza i od razu nie ma porozumienia :( Jeśli w serii FIA zostnie tylko BGP, Kłamczuszek i Force India to będzie koniec, nawet z dodatkiem STR. Ale mają racje panowie z FOTy no bo to co wymyślił Bernie z Maksem to do fleta nie podobne. Mam tylko nadzieję że uda im się stworzyć własną formułę. I brawa dla Ferki jak sie zdecyduje pójść do sądu.
15.05.2009 19:21
0
Im: czyli zespołom, sorki za błąd natury językowej :P Pozdro.
15.05.2009 19:24
0
12. jawiemwszystko, oby reszta sie do nich dolaczyla: BMW, Renault, Red Bul itd.
15.05.2009 19:27
0
Strzelić w ryj Maxowi i się skończy dzień dziecka...
15.05.2009 19:35
0
Przepraszam bardzo. Nożna coś zrobić z tym RSS?
15.05.2009 19:39
0
Zespoły powinny zrobić swoją Formułę 1, bez tych wszystkich dziadków(Bernie, Max) i same ustalać zasady ("bo sami wiedza co dla nich jest najlepsze" - tomek83f), bo tak dalej być nie może, to już niestety nie jest F1:(
15.05.2009 19:43
0
... Miało być ratowanie przed kryzysem, a bedzię ratowanie przed rozpadem F1 =[=[
15.05.2009 19:43
0
Spokojnie! Niedługo się przekonamy kto tak naprawde ma decydujący głos w F1 :)
15.05.2009 19:43
0
Zmieknie im rura a jak nie to bedzie totalne dziadostwo!
15.05.2009 19:46
0
Będzie kompromis ale ze "wskazaniem" na FOTA.
15.05.2009 19:47
0
Wiecie co? Teraz zbiorę wszystkie siły i wylicze argumenty potwierdzajace jak przeźroczysty jest mózg Berniego. 1. Bernie powiedział: GP Europy odbędzie się w Walencji. To pięknie, ale ja cały czas myślałem że na Ricardo Torno. A tu dostałem nudny tor uliczny i podczas transmisji fascynowałem się fruwająca reklamówką 2. Bernie wprowadził KERS, a "wyobraźcie sobie państwo, że kers, tylko inaczej pisane, znaczy po angielsku nic innego jak przekleństwo" 3. Bernie wprowadził tak szerokie przednie skrzydła, że kierowcy mają problemy z dostrzeżeniem czy walną w coś bokiem tegoż skrzydła. Jego myśli rozszyfrował Rą Brą no i widzimy co zdziałał zespół BGP :) 4. Bernie chce zakazać tankowania podczas wyśigu w ramach oszczędnosci. Koszty mają byc ciete na transporcie urządzeń tankujących. To wyjątkowo głupi argument, bo przecież przed treningami i Q i tak trzeba bolidy zatankowac, a czym jak nie tymi maszynami. Ferrari próbowało ponoć w Hiszpanii jakimś tajniackim przejściem przez "bidon" Massy, ale nie wyszło :) 5. Bernie chce wprowadzic system medalowy. Czyli jeśli wyjedzie sobie SC, dzieki czemu wygra powiedzmy Nelsihno, to będzie w klasyfikacji przed powiedzmy Barrim, który w 7 wyścigach zajmie 2 miejsce, a mistrza poznamy być może w połowie sezonu. 6. Bernie chce ograniczyć budżety. Niech on zacznie od własnej kieszeni, a nie denerwuje moją ulubioną postać ze światka F1 czyli Markiza Lucę di Montezemolo 7. Bernie zapewne stał za ujednoliceniem opon, bo przeciez maczał palce w sławnych zmianach przepisów w kwestii ogumienia po sezonie 2004. Tak więc Bernie to nie jest dobry przewodniczący i musi odejść. A na jego miejsce powinien zostać wybrany Markiz di Montezemolo :)
15.05.2009 19:50
0
Szykuje się prawdziwa wojna. Jednak te cztery zespoły mogą odejść. :-(
15.05.2009 19:53
0
Pytanie za sto punktów: kogo będzie obchodzić, że w kwalifikacji konstruktorów Brawn GP pokona Litespeed, a Lola zajmie trzecie o jeden punkt wyprzedzając USF1?
15.05.2009 19:53
0
na oficjalnej stronie F1 nie ma slowa o FIA vs FOTA, phehhh, jaja normalnie :)
15.05.2009 19:53
0
Zapomniałbym: 8. To Bernie zawiesił karę dla Kłamczuszka, aby w razie konfliktu z FOTA zespół ten siedział cicho.
15.05.2009 20:10
0
Czy ja do tej pory nie zauważyłem czy bmw do tej pory nie przedstawiło swojego oficjalnego stanowiska? Może podkulili ogonek? Raz tylko dr. Mario coś tam przebąkiwał, że to i owo mu się nie podoba, ale od tej pory cisza. Chyba, że sie myle to proszę mnie oświecić.
15.05.2009 20:14
0
FIA i FOTA można porównać do dzieci bawiących się w piaskownicy i kucących się o zabawki. No cóż... teraz tylko trzeba trzymać kciuki za sukces, w postaci upragnionego porozumienia.
15.05.2009 20:17
0
To nie cholera - to zgaga!
15.05.2009 20:19
0
jawiemwszystko, twoje argumenty są zbędne. Wszyscy wiemy że Berni jest "inny" :)
15.05.2009 20:22
0
24 eldoc: mnie. Zwróć uwagę, że dwie największe porażki F1 ostatnich lat to Honda i Toyota, czyli cholernie bogate koncerny samochodowe pakujące w ten interes horrendalne ilości kasy obrywając przy tym na torze baty od małych zespołów prywatnych, którym dostarczały swoje silniki. Problem z koncernami jest taki, że traktują oni F1 jak kolejny biznes, a nie jak sport. Dużo więcej emocji da oglądanie małych prywatnych zespołów naprawdę zaangażowanych w to co robią a myślę, że więcej też będzie korzyści technologicznych, bo przy ograniczonym budżecie trzeba będzie, żeby uzyskać przewagę, wymyślić coś naprawdę nowego i błyskotliwego zamiast do znudzenia badać w 10 tunelach aero kolejne wyniki symulacji Alberta i jego "kolegów" po fachu. A po ilości chętnych do startu w 2010 roku wnoszę, że Max chyba naprawdę jest gotowy na pożegnanie się z dzisiejszymi wielkimi (budżetowo) tego sportu.
15.05.2009 20:23
0
a napisali ile te testy kosztują i co to oznacza przy ograniczonym budżecie? chyba o tym nie pomyśleli.......
15.05.2009 20:27
0
hahaha, jakiś inteligentny inaczej skasował mój post - nr 1. słowa " pie..." z kropkami użyć nie mozna ale już "cholera" kogoś innego przeszła. Rydzyk rządzi.
15.05.2009 20:31
0
jawiemwszystko, raczej nie wiesz wszystkiego. Większość tych pomysłów które ładnie wypisałeś w punktach należą do Maxa "SS" Mosleya.
15.05.2009 20:36
0
@22.jawiemwszystko : odnośnie 4 punktu - nie będą zabierać urządzeń tankujących, bo przed wyścigiem będą wlewać paliwo przez tekturowe lejki:) ma to charakter podwójnie ekologiczny, bo będą w kolorze zielonym a po zatankowaniu będzie można z nich zrobić urodzinowe kapelutki na przyjęcie do Berniego:)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się