@10,11 W przybliżeniu dlatego, co napisał 6q47, chodzi tu o inne mechanizmy, Renault lepiej znało swoją jednostkę napędową, przeto wiedzieli wiecej na temat mapowania czy doboru mieszanek paliwowo-powietrznych.

fabian - moge sie załozyć, ze on do FI nie trafi. Już sie mówiło, że Narain ma trafić do Force w 2008 i nic, tak samo będize z nim. Mallya chce mieć jak najlepszych kierowców a nie hindusów.

niza - masz absolutną rację. Wielka determinacja w dazeniu do osiągnięcia celu, zjednała im także mój szacunek, zresztą ogólnie są sympatycznym zespołem :)

asc - wiesz jakie są wyniki z F3. W sezonie który wygral Hamilton jedynym kierowcą zdolnym do walki z nim był Nelsinho. A Sutil do bardzo dobry zawodnik (oczywiście gorszy od Hamiltona ;p), że sympatyczny się wie :) Orlo - popieram, bardzo rozsądna wypowiedź. Śą dwie tezy skad wszyscy wiedzą o formie samochodu Williams. ALbo wszyscy są inzynierami tegoteamu, albo byli u jasnowidza :) Hmmm, albo wierza komentatorom polsatu :D Choć ja też uważam, ze Rosberg to nie jest materiał na mistrza

A Lenovo to porządna firma, sam korzystam ;)

srotec ac - po pierwsze nie przekręcaj mojego nicku bo i ja to jak widzisz potrafie. Po drugie - nie wiem co w swojej wypowiedzi nazwałeś argumentem??? "Senna postapił jak burak - nie posłuchal podszeptu intuicji"??? Radzę zajrzeć do słownika i odszukać znaczenie słowa argument. Po trzecie - nie uzywaj słów uznanych powszechnie za obraźliwe (np. głupi) - ja potrafie Ci wytknąć buractwo bez tego, Ty jak widzę jesteś na tak marnym poziomie, że tego nie umiesz...

po pierwsze: ktoś tu napisał, że Ayrton przeczuwał nadchodząca śmierc, uwazam, ze zero w tym prawdy, nawet on nie wystartowałby w wyścigu wiedząć, ze zginie. Na jakiej podstawie możecie wyciagać takie wnioski? Bo zdjął kask i zmknął oczy. Był po prostu zmęczony cala sytuacją na Imoli. Barrichello omal nie zginął, Ratzenberger poniósł śmierć, przecież oni wszyscy się znali, Ayrtonowi było po prostu cholernie przykro po stracie Ratzenbergera. Wracając do meritum: przecież bernie to debil. Każdy to wie, wyjechał z wypowiedzią na własnym normalnym poziomie, tylko jesli taka wypowiedź dotyczy tematów hmmm... "ostatecznych" wtedy staje się gorsząca. Ayrton był wielkim kierowcą i kto wie czy gdyby nie zginał nie nabijałby F1 widowni pieknymi pojedynkami z Hillem, Hakinenem czy Schumacherem. Po Imoli poprawiło się bezpieczenstwo, ale czy oglądalność...

warto pamiętać, że kiedys można zostać moim pacjentem, więc trzeba być dla mnie miłym tak w ogóle :P A w DS-ach piwko leje się strumieniami

wow, namierz pokój :P 123. Janosoprano - nie mówię, że nalezy oceniać, ale Twój przyklad nie był najszczęśliwszy. Generalnie uważam, że Hei nie jest zły, ale wypowiedź już tak :)

A czy wszyscy co piszą, że Sato jest super a nakajima ble pamietają sezon 2005? To już Kazuki bardziej bezpiecnie jeździ niż Sato w 2005...

114 - widzisz, Janosoprano jak łatwo samobója sobie srzelić... Piszesz, że poprzedni sezon był lepszy dla Hei niż 2005. Dlaczego? Bo miał wiecej ptk (no bo chyb tyko taki może być powód, lepiej jexdził w 2005). A zatem z tego rozumowania wynika, ze hei jest lepszy od Kub, bo ma więcej ptk (15-9). Oceniając jego sezon 2005 warto pamiętać w ilu wyscigach pauzował.

88.kierowca - co Ty za brednie piszesz??? Jeżeli nie wiesz to doczytaj, a nie racz innych stekiem bzdur. To nie yl rok 2002 i to Heidfeld był lepszy na punkty od Kimasa bodajze 12-9

41.gosteczek - te kwale w Ferrari nie były zle w wykonaniu Rubensa. Miał świetnego partnera (że miszcza nie lubiłem to inna para kaloszy :P), a rozpatrzmy np. sezon 2003. Statystyka q 9-7 dla mistrza i zobacz jaki pech Rubensa. HUN - jest wyzej w q i ma dużo lepszy start, urywa sie koło, Hocke - jest wyżej w q, ale kończy w 1 zakręcie razem z RAI i RSC. Brazylia: PP, FL i awaria.USA - wyżej w q i staranowanie przez JPM. On stracił przez to ze 20 pkt, gdyby miał takiego farta jak Misiael walczyłby o majstra.

35. ogólnie to masz rację, grzes 12, ale przykład bardzo sredni... Co ma piernik do Kovala? Pomoc Hamiltonowi bez strat dla teammate to nie TO. Zresztą wtedy partnerem Hama nie był Koval tylko Alonso jeszcze, a miałbyć to przykład na nierówne traktowanie HAM i KOV...

dnowidze - tak jak napisał Dr Prozac - niesłychane bzdury piszesz. Widziałeś wypadek??? Jeśli widziałeś powinienes zauważyc, że Rubens do konca walczył i chciał wyprowadzic bolid...

Życzę wszystkiego dobrego - tak jak chciał ;) Oby po tytuł :)

jaki team tacy kierowcy...

Vatanen ma wiele zalet. Jest jeszcze w miarę czysty, nie popieram ekspansji f1 w Azji, wolkałby więcej wyścigów w Europie, ale jako szef FIA mógłby kłaść większy nacisk na rozwój rajdów nie F1. Choć i tak jest chyba lepszy niż Todt...

9. Niespokojny - jeśli każde pokolenie będzie tak dalece słabsze od poprzedniego jak Junior od Seniora to już żadnego Piqueta w F1 nie zobacymy ;)

GP Rosji lub Indii ponoć wchodzi w 2011. Indie tak, Rosja nie. Co do kalendarza na 2010: zgadzam sie, że Turcja nie jest tam poptrzebna i cieszę się, że zostaje Spa. GP Niemiec bedzie na Nurb.

bo pewnie poleci, ale raczej do Toi Toia za Trullego niż do Japonii...

Właśnie raczej FW zdecyduje się na Cosworha, gdyz te silniki jako jedyne nie podlegają ograniczeniom (dostawa do 4 teamów). Mercedesa chcieliby wszyscy (oprócz fabrycznych) i tu pytanie czy czwartym teamem na który postawi Mercedes bedzie Williams (trzy już mają FI, McL, BGP). Może tak, a może nie - powaznym kandydatem jest Red Bull, który już raz z Cossworthów korzystał, a Renault świetlanej przyszłości w F1 nie ma, zreszta po tym co działo się z jednostkami napędowymi Vettela pewnie RBR i tak by dalszej współpracy z Francuzami nie chciało. KUB może isć do Williamsa, przy załozeniu, że Frank wyśle Rosberga do Maca albo BGP, a Kazuki pzrewędruje do Toyo (i tak był dodatkiem do ich silników, człowiekiem Toyoty w F1). Wtedy skład Williamsa będzie Kubica - Hulkenberg. Jeśli jednak Frank zostawi Rosberga lub Nakajime (pełna wymiana kierowców to duże ryzyko) to miejsce obok któregokolwiek z nich jest zarezerwowane dla Hulkenberga.

morek - już kiedyś coś pisałem w związku z klawiszem Shift, zapomniałeś?

Wreszcie. Sutilowi sie należały te punkty jak nikomu innemu.

A Flavio udzielił wywiadu w którym stwierdził że Nelsinho to gej... Oj się będzie działo... Burdello, bum, bum :)