WIADOMOŚCI

Dramatyczne GP Australii
Dramatyczne GP Australii
O dramatyzmie pierwszego wyścigu sezonu 2008, GP Australii, może świadczyć fakt, że linię mety przekroczyło jedynie siedmiu kierowców. Wśród nich nie znalazł się, startujący z pierwszego rzędu Robert Kubica. W otwierającym sezon wyścigu najszybszy był Lewis Hamilton. Pięć sekund po Brytyjczyku linię mety przekroczył Nick Heidfeld, a na najniższy stopień podium załapał się także Nico Rosberg.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Zapewne wszyscy kibice w Polsce mocno ściskali kciuki za Roberta Kubicę, który w kwalifikacjach pokazał wysoką formę. Polak do wyścigu wystartował bardzo dobrze. Mimo pozycji startowej po brudnej części toru, BMW Sauber Polaka po zgaśnięciu pięciu czerwonych świateł wystrzeliło do przodu i utrzymało się za Lewisem Hamiltonem.

Zespół Ferrari nie zaliczy tego weekendu do udanych. Po problemach Kimiego Raikkonena w kwalifikacjach po pierwszym zakręcie z toru wypadł Felipe Massa, tracąc szansę na dobry wynik. Kimi Raikkonen już na pierwszym okrążeniu awansował na ósmą pozycję, ale także i Finowi nie dane było ukończyć dzisiejsze Grand Prix.

Pierwszego okrążenia nie ukończył także faworyt australijskich kibiców- Mark Webber, który w kolizji na pierwszym zakręcie wraz z Davidsonem i Buttonem musiał pożegnać się z domowym wyścigiem. W ten sposób rozpoczęła się fala incydentów, która doprowadziła do tego iż na torze aż 3-krotnie pojawiał się samochód bezpieczeństwa. Po raz pierwszy Bernd Maylander musiał wyjechać na tor po pierwszym kółku.

Gdy sytuacja na torze uspokoiła się. Cały czas wydawało się, że Robert Kubica ma szansę na dobry wynik. Polak, mimo iż tracił czas do Hamiltona cały czas pewnie utrzymywał się przed Kovalainenem.

Na 15 okrążeniu mechanicy BMW Sauber przyjęli Roberta Kubicę w boksie. Polak był pierwszym kierowcą z czołówki, który odbył swój planowany pit stop. Jak się okazało dwa okrążenia później na pit lane zjechał lider wyścigu. Oznacz to, że forma bolidów BMW Sauber w kwalifikacjach była bardzo wysoka.

Drugi z zawodników niemiecko-szwajcarskiego zespołu zjechał na swój pierwszy pit stop na 20 okrążeniu, a sprawna obsługa umożliwiła Heidfeldowi wyprzedzenie w boksach Nico Rosberga, który także zaliczył udany start w wyścigu.

Felipe Massa, który nienajlepiej wystartował na jednym z zakrętów, próbując wyprzedzić Davida Coultharda przeliczył jednak możliwości swojego Ferrari w efekcie czego wyeliminował Szkota z dalszej jazdy. Po tym incydencie na tor po raz drugi wyjechał samochód bezpieczeństwa, a Robert Kubica wraz z Fernado Alonso chcąc wykorzystać sytuację zjechali na pit lane. Po wznowieniu wyścigu na poboczu swoje F2008 zaparkował Felipe Massa, a chwilę później po błędzie na jednym z zakrętów swój bolid roztrzaskał Timo Glock, a Bernd Maylander ponownie wyjechał na tor. Taki przebieg sytuacji wydawał się sprzyjać Robertowi Kubicy, niestety po wznowieniu wyścigu w tył bolidu Polaka uderzył Kazuki Nakajima.

Tym samym Polak nie przerwał złej passy z GP Australii. Do mety wyścigu dojechało zaledwie 7 zawodników. Sebasitan Bourdais, który jeszcze na 4 okrążenia przed metą zajmował wysoką, czwartą lokatę także musiał się wycofać z dalszej jazdy. Ponieważ jednak Francuz przejechał 90% dystansu wyścigu został sklasyfikowany na 8 miejscu, zdobywając pierwszy punkt w F1, mimo iż nie przekroczył linii mety.

Na kilka okrążeń przed końcem, z wyścigu wycofał się drugi kierowca Ferrari- Kimi Raikkonen, którego Ferrari zatrzymało się na dojeździe do pit lane. Już za tydzień w gorącej Malezji wszyscy, którzy nie ukończyli pierwszego wyścigu sezonu będą mieli okazję do rewanżu! Gorąco zapraszamy.

Wyniki

# Kierowca Czas Punkty
1

Lewis Hamilton

McLaren

1:34:50.616 10
2

Nick Heidfeld

BMW Sauber

+ 5.478 8
3

Nico Rosberg

Williams

+ 8.163 6
4

Fernando Alonso

Renault

+ 17.181 5
5

Heikki Kovalainen

McLaren

+ 18.014 4
6

Kazuki Nakajima

Williams

+ 1 okr. 3
7

Sebastien Bourdais

+ 3 okr. 2
8

Kimi Raikkonen

Ferrari

+ 3 okr. 1
9

Robert Kubica

BMW Sauber

+ 10 okr.
10

Timo Glock

Toyota

+ 14 okr.
11

Takuma Sato

Super Aguri

+ 27 okr.
12

Nelson Piquet Jr

Renault

+ 28 okr.
13

Felipe Massa

Ferrari

+ 29 okr.
14

David Coulthard

Red Bull

+ 33 okr.
15

Jarno Trulli

Toyota

+ 38 okr.
16

Adrian Sutil

Force India

+ 49 okr.
17

Mark Webber

Red Bull

+ 57 okr.
18

Jenson Button

Honda

+ 57 okr.
19

Anthony Davidson

Super Aguri

+ 58 okr.
20

Sebastian Vettel

+ 58 okr.
21

Giancarlo Fisichella

Force India

+ 58 okr.
22

Rubens Barrichello

Honda

dyskwalifikacja
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

477 KOMENTARZY
avatar
condor2010

16.03.2008 09:55

0

Tylko zawsze tą gorszą taktykę ma Robert. A miernota Nick jedzie jak po sznurku - do celu.


avatar
Xellos

16.03.2008 09:57

0

Ale Raikkonen chyba musi już wymienić :D Niby pierwsza wymiana bez kary ale...jeśli Ferrari będzie dalej awaryjne to kiepsko kiepsko ich widze :D


avatar
slamark

16.03.2008 10:01

0

W większości Wasze komentarze są żenujące i piszecie jak zwykłe dresy i pseudokibice.. Nic tylko potraficie narzekać i biadolić . Macie za mało informacji a dyskutujecie i osądzacie innych kierowców . Jestem pewien , że zdecydowana z Was większość nie oglądała w telewizji studia na Sportowym Polsacie , sądząc po godzinach Waszych komentarzy. Osobiście uważam , że wyścig był bardzo ciekawy dużo się działo i jest to najprawdopodobniej efekt zmian m.in. braku kontroli trakcji . Stąd tak dużo kierowców powypadało . Dzisiaj było widać jak bardzo pomagał ten system kierowcom w poprzednich latach . Gdy dochodzą nerwy i napięcie wystarczy ułamek sekundy i efekty było dzisiaj widać . Tak właśnie zachował się Nakajima . Co do Roberta niestety zła strategia BMW i podobno jakaś usterka silnika dała znać o sobie no i pech (który był następstwem decyzji strategów ) . Dziś do mety dojechali naprawdę dobrzy kierowcy na których warto zwrócić uwagę na przyszłość . Niektórych zawiodła technika . Ale również niektórzy sami się wyeliminowali na własne życzenie typu RAI , MAS ... Widać nie wszyscy trzymali nerwy na wodzy . To tylko sport i myślę , że będziemy mieli jeszcze powody do zadowolenia z naszego Roberta przecież BMW chciało by wygrać konstruktorów a jednym zawodnikiem tego nie zrobią . Pozdrawiam


avatar
condor2010

16.03.2008 10:10

0

A ja sobie ide odetchnac i zjem sniadanie. Życie uczy mnie jednego: "nie podchodzic za bardzo emocjonalnie do otoczenia i otaczajacego mnie swiata". W sumie czy ktos ineresuje sie losem przecietnego szarego Kowlaskiego? ;) Więc co mnie to wszystko obchodzi :) Życze wszystkim trzezwego podejscia do otaczajacej rzeczywistosci i brania wszystkiego ze spokojem. Podpisano - Filozof ;)


avatar
eovina:)

16.03.2008 10:13

0

szkoda, straszna szkoda:( Kubica odpadł Ferrari odpadło... ale moze nastepny tydzień bedzie lepszy..


avatar
LukeOne

16.03.2008 10:15

0

condor2010 zapraszam gdzies tu >http://www.filozofowie.fora.pl/ :P poto jestesmy kibicami F1 zeby trzymac kciuki za jednego a jego wrogow i konkurecje wyzywac od h*ji przed TV :D


avatar
alonsof1

16.03.2008 10:16

0

komentator formuły 1 do bani !!! a zmiany strategi nie przynosza nic dobrego dla Roberta , w tamtym sezonie mielismy podobne sytuacje .


avatar
MaRcin84

16.03.2008 10:17

0

Miejmy nadzieję że stratedzy BMW wezmą sobie dzisiejsze błędy do serca i więcej takich błędów nie będą popełniać bo inaczej nie będzie szans na wygranie końcowej klasyfikacji konstruktorów. 3majmy kciuki za kolejne GP :-) Robert i Nick razem na podium to by było coś pięknego...


avatar
rembol

16.03.2008 10:18

0

Robert miał znów pecha...Kimi też... co z tym Kimim????...W mclarenie....awarie i nie ukonczone wyścigi.... Ferrari..znów awarie... to jakieś fatum nad Kimim????????


avatar
tomek1994

16.03.2008 10:18

0

Nakajima w końcu kogoś zabije;]


avatar
Klausberg

16.03.2008 10:18

0

slamark niestety maqsz racje wiekszosc pisze japonczyk wywalic z F1 ciekawe jak by Kubica w niego wjechał tez by tak ktos napisał, nie sadze. Willams tak jak przewidywałem wypadł świetnie jeden z teamow ktory dojechał cały oprócz strzał,strategia bmw dla kubicy była dobra kiedys musiał zmienic opny i dotankowac bmw wykorzystło pojawienie sie save car moimbyła to bra strategia miał szanse na 4 miejsce. Wyscig był bardzo emocjunujacy mam nadzieje ze cały sezon bedzie taki warunki ta torze nie były najlepsze 7 z 22 dojechało ciekaw jak popada kto dojedzie wtedy pewnie wystarczy tylko jechac do konca moze nawed podium wpadnie,.... Mam postulat by ta strane zmienic nazwe z Formuła 1 na KUbica jeden i kazdy musi narzekac na konkurencje i pisac wiersze pochwalne na temat roberta....niestety wiekszosc oglada ten sport tylko dla kubicy i to jest moim zdaniem żnujace.. pozdrowienia dla prawdziwych kibiców F1


avatar
glider

16.03.2008 10:19

0

LukeOne to nie wojna tu nie ma wrogów


avatar
budzio

16.03.2008 10:21

0

eh po cholerę zmieniali tą strategię, po co zmieniać opony i tankować po przejechaniu 5 okrążeń? ktoś się nie popisał. Ferrari porażka. Massa w ogóle sobie nieradzi bez kontroli trakcji. dobrze że chociaż Alonso 4 :D załamały mnie jeszcze komentarze Dowbora, śmiać mi się chciało jak odkrył że Robert coś pije :D i po cholerę zaprosili do studia Aistona?


avatar
glider

16.03.2008 10:24

0

Zmiana strategi była dobra tylko nie założyli że jeszcze raz SC wyjedzie na tor - gdyby SC nie wyjechał Robert nie musiał by zjeżdzać do boksu a czołówka była dopiero po 1 tankowaniu


avatar
4apa

16.03.2008 10:26

0

Robert jadąc za SC już wiedział, że coś sie dzieje z przepustnicą więc będzie tracił.Mieli czas na zmianę taktyki przed zjechaniem SC i zdecydowali sie wtedy na dotankowanie(tankowiec na miękkich oponach-ciekawe). Mogło sie udać dojechać na 4 pozycji wiec to był by super wynik jak na niesprawny bolid. Nie dopatrujcie sie teorii spiskowej w BMW bo czegoś takiego nie ma. Ale może żebyście mieli o czym gadać to proponuje podejść do tematu, że Wiliams zagrał zespołowo a Nakajima jak przystoi na japońca wykonał boski wiatr i wykosił Roberta(nie wiedzieli, ze Robert ma problemy i bali sie ataku na Rosberga pod koniec wyścigu) LUBICIE TEORIE SPISKOWE TO MACIE :D


avatar
Vw2000

16.03.2008 10:26

0

Wczorajsze kwalfikacje były jak sen a póżniej było jak zwykle ale przez moment było jak na skoczni z adasiem


avatar
Vw2000

16.03.2008 10:30

0

Mattii gdzie jesteś odezwij się


avatar
glider

16.03.2008 10:34

0

4apa podoba mi się ta teoria spiskowa (można jescze dodać że mechanik BMW został przekupiony tak aby stwierdzić uszkodzenie uniemożliwiające dalszą jazdę na wypadek gdyby kamikadze Nakajimy nie odniosło skutku) :-)


avatar
phoros

16.03.2008 10:37

0

Czy naprawdę trzeba przedzierać się przez kilkanaście głupkowatych pseudo-komentarzy, by poczytać jeden rozsądny i rzeczowy? Może czas zacząć moderować stronę?...


avatar
4apa

16.03.2008 10:41

0

Na bank ten mechanik który stwierdził uszkodzenie zawieszenia w bolidzie Roberta też jest japończykiem. Poważnie to cieszy forma BMW i ładna jazda obydwu kierowców. Poczekajmy spokojnie a może zobaczymy obu kierowców BMW razem na podium. Pozdrawiam


avatar
Gonzo93

16.03.2008 10:42

0

Co do taktyki BMW nic nie mam.... Robert mógł dojechać na dobrym miejscu gdyby nie Nakajima... to już nie pierwszy jego wybryk w F1. I co, zadnej kary dla niego ?? Zwykly Race Accident to nie był :/ brak słów


avatar
artdem

16.03.2008 10:45

0

za kare japoniec bedzie cofniety o 10 miejsc


avatar
marcin133

16.03.2008 10:47

0

Odnoszę wrażenie że połowa komentujących spała jak oglądała wyścig :) Skąd te dziwne teorie? Odpowiedź dlaczego dotankowali Kubicę a Heidfelda nie jest banalnie prosta. Już na tym etapie Robert (1 PitStop) STRACIŁ drugą lokatę na rzecz Heikiego i Heidfelda (również po pierwszym PitStopie) a ponad to był za Barichello i Raikkonenenem. Na takiej pozycji Robert nie mógł robić nadwyżki czasowej potrzebnej TYLKO do utrzymania swojej pozycji w przeciwieństwie do Heidfelda który miał przed sobą tylko kierowców McLarena. (moment kiedy pojawił się drugi SC na torze). Decyzja dotankowaniu nie był głupia ponieważ nadwyżki czasowe były skasowane a cała czołówka jeszcze raz musiała pokazać się w boksach! Robert niestety w ciągu dziesięciu kółek zrobił potężną stratę do czołówki. Zmiana strategi dawała szansę na lepszy wynik a pozostanie przy zakładanej na początku wyścigu dawała jedynie szansę na kolejną utratę miejsc. Cała filozofia a nie teoria spiskowa!!!!!!!!!!!!


avatar
Vw2000

16.03.2008 10:48

0

Phoros i Glider bo już myśśśśśślałem że coś jest zemną nie tak


avatar
artdem

16.03.2008 10:48

0

Taktyka, którą bmw obrało w wyścigu dla Roberta rzeczywiście mogła się udać, ale zakładała ona bardzo duży udział szczęścia i wymagała korzystnych zbiegów okoliczności. A przecież, niestety, ubiegły sezon wyraźnie pokazał, że Robert ma duży talent, ale szczęścia dużo, dużo mniej.


avatar
artdem

16.03.2008 10:51

0

marcin133 przed drugim tankowaniem kubica był przed heidfeldem, który wyjechał przed rosbergiem ale za robertem. Robert był za barricello i raikonenem, którzy jeszcze byli przed pitem i w tedy kubica zjechał na drugi pit.


avatar
wodzu3211

16.03.2008 10:52

0

mi sie wyscig podobał jedynie szkoda mi Roberta Kubicy i troche dziwną taktykę przyjął zespół BMW w stosunku do Roberta ale cóż. czekam na nastepne wyscigi


avatar
heidi

16.03.2008 10:53

0

Robert nie jezdzil slabo tylko mial problemy z silnikiem drodzy "kibice". Potraficie tylko chwalic jak wasz ulubieniec "wygrywa" pfff Iceman topnieje niestety:P (joke).Obserwowaliscie jazde Alonso? W pogoni za Kubica elegancko wyjezdzal poza tor:) Zła taktyka po raz kolejny eh.. ale za tydzien Malezja jupi yeay


avatar
4apa

16.03.2008 10:54

0

marcin133 my tylko żerujemy. poczytąćaj wcześniejsze posty w których jest mowa, że Robertowi zmienili taktykę żeby Heidfeld mógł stanąć na podium. To jest po prostu śmieszne. A co do twojej wypowiedzi to masz 110% racji.pozdrawiam


avatar
majkawiolka

16.03.2008 10:57

0

heidi jak się jedzie za jakimś bolidem w odległości 0,4s to traci się docisk, a Alonso jechał tak kupę czasu i nieźle walczył z bolidem


avatar
artdem

16.03.2008 10:57

0

4apa i marcin133 taktyka nie była trafiona i nawet Robert to potwierdził. A jak przespaliście wyścig to przeczytajcie relacje to zobaczycie, że po pierwszym pit stopie to Kubica był przed Heidfeldem.


avatar
kemes123

16.03.2008 10:59

0

No niestety kolejny raz coś zawiodło. Gratulacje dla Hamiltona za wspaniałą jazdę szkoda że ponownie Robert nie mógł do końca rywalizować z najlepszymi ale za to Heidfeld pokazał że BMW może powalczyć w tym sezonie ale moim zdaniem czeka ich jeszcze dużo pracy


avatar
heidi

16.03.2008 11:04

0

majkawiolka no pewnie ze niezle sobie radzil ale widac ze nawet Mistrzowi pokazujacemu klase brak TC doskwiera:) oj ten sezon bedzie niezly:)


avatar
Z.Stardust

16.03.2008 11:04

0

Jeszcze będziemy mieli okazje się przekonać o strategach w Bmw ale wydaje mi się, że nie raz już wtopili i to pewnie nie koniec. Jeśli ktoś sugeruje bądź nawet twierdzi, że jest kierowcy są traktowani na równi w zespole Bmw Sauber to musi w to wierzyć. Ja w to wierze ale czasem nie wierze.


avatar
Z.Stardust

16.03.2008 11:04

0

bez jest przed kierowcy


avatar
gurka

16.03.2008 11:06

0

Przeanalizowałem wyścig i uważam, że zmiana taktyki dla Roberta to było bardzo złe posunięcie. Przsunięcie go do grupy maruderów pozbawiło go jakichkolwiek szans na dobre miejsce. Gdyby pozostał na torze spokojnie dojechałby do mety na conajmniej 3 no 4 miejscu zakładając, że jechałby wolniej niż Nick i Nico. Jedynym wytłumaczeniem tego kroku to obawa kierownictwa teamu przed bratobójczym pojedynkiem a to źle wróży na przyszłość. Mam nadzieję, że za tydzień będzie lepiej. Pozdrawiam.


avatar
janko89

16.03.2008 11:06

0

kuzwa no przez Timo Glocka Heikki tylko 5 ... jaka lipa a mogł być duet .


avatar
glider

16.03.2008 11:07

0

marcin133 zgadzam sie z tobą w 100% powiem nawet wiecej jeżeli, jak mówi Robert z samochodem było coś nie tak to ta strategi był jedyną szansą na podskoczeni o parę oczek (niestety kolejny SC zniweczył plany).


avatar
Hawk

16.03.2008 11:08

0

Traktują Roberta po macoszemu, bo nie jest Niemcem. Robert powinien odbyć rozmowę z Theissenem lub Theissen powinien odejść. Tak by było lepiej dla teamu.


avatar
4apa

16.03.2008 11:10

0

artdem po pierwsze to dwukrotnie oglądałem GP. po drugie: nie tankuje sie bolidu jadącego na miękkich oponach pod korek bo czym więcej bolid waży tym szybciej opony sie zużywają, ale mogło sie udać bo Robert szanował opony lecz ponowny wyjazd SC na tor wszystko przekreślił więc masz rację że taktyka była zła.


avatar
majkawiolka

16.03.2008 11:11

0

heidi: oczywiście, to, że były mistrz to nie oznacza, że nieomylny, brak TC przeszkadza większości, szczególnie tym, którzy już się przyzwyczaili. pozdro dla wszystkich :)


avatar
Z.Stardust

16.03.2008 11:12

0

janko89 -1 mclaren za renault hihi - to lubię ale Ty chyba nie bardzo prawda? Alonso dziękuję Ci za to (...)


avatar
marcin133

16.03.2008 11:19

0

--artdem-- całkiem możliwe że i ja coś przespałem :) muszę jeszcze raz prześledzić jak to wszystko wyglądało.


avatar
Jonatan

16.03.2008 11:20

0

KIMI wygra w malezji zobaczycie ,1 pole startowe i porazajace zwyciestwo w wyscigu FERRARI juz bez awari (potega i moc)


avatar
szrotRS

16.03.2008 11:28

0

biorąc pod uwagę zarobki roberta i niemca (a co za tym idzie i kontrakty rejlamowe) to w interesie bmw jest by lepiej jeździł niemiec


avatar
_Tom3k_

16.03.2008 11:30

0

Wiecie co jestem tak wkurzony po tym GP: "no comment"!!!


avatar
Marti

16.03.2008 11:37

0

Po prostu wielkie rozczarowanie :(. Oby to nie był zły omen dla Roberta... ;/.


avatar
janko89

16.03.2008 11:46

0

Z.Stardust - hehe no ja raczej nie bardzo . Aczkolwiek nie myslałem ,ze Heikki sie sprawdzi jako 2 kierowca... ze Hamilton jest nie ukrywajmy super kierowcą , a wiekszosc publiki nie lubi go tylko dlatego , bo jest pewny siebie i pycha go troche niszczy . ale licza sie fakty . Mam nadzieje ze w nastepnym wyscigu bedzie troche wiecej emocji no i zeby w koncu McLaren miał konkurencje , najlepiej w postaci Ferrari . Pozdrawiam :>>>


avatar
anka88_malbork

16.03.2008 11:47

0

a ja tam Roberta nie żałuje bo skoro nie potrafi sobie załatwić równego traktowania to zawsze tak będą sie dla niego kończyły wyścigi ( a gdyby wczoraj wywalczył pole position to dziś pewnie by jechał na 4 pit stopy)


avatar
dominikxxx

16.03.2008 11:47

0

CZARNY NAB WYGRAŁ. POGARDA


avatar
::::MORF::::

16.03.2008 11:48

0

Mam nadzieje ze zespol pozwoli Robertowi na podium nie popelniajac bledow w taktyce pozatym to byl bardzo emcjonujacy wyscig oby nastepne GP bylo przyjazniejsze dla kierowcow f1


avatar
janko89

16.03.2008 11:48

0

co za rasista.. lol


avatar
pokemon1234

16.03.2008 11:49

0

gdyby nie ten Nakajima mogło być dobrze ale cóż trzeba czekać na Malezję tam Robert się zrewanżuje. Ale nawet gdyby nie rozwalił bolidu Kubicy to i tak nie byłoby pierwszej 5 bo mechanicy dali złą strategię


avatar
borgolot

16.03.2008 11:52

0

Szlag mnie trafił. Po ch*^% był drugi pitstop tak szybko. Znowu zaczną podejrzewać Thaisena o kunktatorstwo.


avatar
janko89

16.03.2008 11:54

0

McLaren mistrzem !!!


avatar
witek36_71

16.03.2008 11:55

0

Bravo BMW.Bardzo dobra taktyka.Dopracują szczegóły i będzie dobrze.Następny wyścig-oby podobnie.Robert mało paliwa Nick nieco więcej.Ma to sens.Ten tydzień pokazał że są w stanie ugryźć zespoły które uważały się ponad wszystkimi.Wielki szacunek dla Lewisa,Nicka i Fernando.Hamilton jest szybki, Heidfeld doświadczony a Alonso wielki.Wyścig super.Malezja na pewno emocjonująca.Ferrari pod presją.Odpowiednia taktyka BMW i będzie dobrze.Chłopaki wiedzą co robią.Panowie i panie trochę wiary.


avatar
phoros

16.03.2008 11:56

0

witek36_71 - brawo.


avatar
janko89

16.03.2008 11:58

0

witek36_71 - nie wierze w to , ze Bmw Bedzie przed McLarenem i Ferrari ..


avatar
Mrush

16.03.2008 12:10

0

No i bylo bardzo ciekawie. Bardzo dobrze ze nie ma kontroli trakcji, nareszcie zacznie sie liczyc technika i umiejetnosci a nie elektronika, przyklad - "goraco krwisty" Massa z kontrola trakcji nawet niedoswiadczeni kierowcy potrafili jezdzic. Nie jest tak prosto panowac na autem z napedem na tyl i duza moca. Hamilton i pierwsze miejsce ? - dajcie jego bolit wiekszosci z obecnych kierowcow F1 (nie wszystkim) a dojada na pierwszej pozycji. Jaki problem uciekac jak sie ma pusty tor przed soba, robic przewage czasowa zeby potem spokojnie tankowac i zmieniac opony. BMW - wolniejsze fakt, jednak Robert potrafil trzymac Alonso dosc dlugo za soba. Strategia BMW ? - poroniona i zmieniona "na chybcika" w jakim celu ? Zjezdzac na Pit jak jest Safety Car na torze ? Jak bolidy sa w ogonku, zeby stracic wiecej pozycji ? Przeciez najkozystniej zjechac jak sie ma nawet za soba ze 2 bolidy a potem odstep czasowy do kolejnych, mozna wtedy stracic te 2 pozycje, a nie jak jada w "sznurku" i tracic wtedy duzo wiecej. Na kolejnym Safety Car'ze po tym jak zjechal Robert mowili ze zjedzie Nick, dlaczego nie zjechal tylko dalej "nadrabial przewage czasowa" ? Wlasnie po to zeby potem (jak juz mial przewage) mogl spokojnie zatankowac i wyjechac za Hamiltonem. Ogolnie strategia do .... (cztery litery). Ogolnie troche zniesmaczony ale co - w tym sporcie liczy sie tez szczescie ... Czekam z niecierpliwoscia nastepnej niedzieli. (Dla Roberta piosenka na koniec sezonu ktora powinien zaspiewac szefostwu BMW - Ta ostatnia niedziela, jutro sie rozstaniemy :) - jak tak dalej beda postepowac. )


avatar
kris320i

16.03.2008 12:13

0

KUBICA ZNIKAJ Z TEGO TEAMU--- TAM JEST JAK W SZMBIE WSZYSTKO SMIERDZI. ALE JESTEM ZLYYYYY!!!!!


avatar
Szyder25

16.03.2008 12:15

0

Ja trochę inaczej. Analizując czasy okrążeń trzeba stwierdzić że Robert dzisiaj (z nieznanych względów) był stosunkowo wolny. Zmianę jego strategii uważam za słuszną bo gdyby więcej sf nie wyjeżdżał i wyścig toczył by się swoim tempem, to zmieniając podczas SC opony na miękkie niwiele stracił a potem większość przed nim miałaby zjeżdżać na pita i prawdopodobnie przesunął by się do przodu. Końcówkę miał by trochę na ślisko ale dałby radę. Sprawę zmieniły 2 rzeczy - kolejne SC które utrzymały kolejność na torze i skracały czas nadróbki dla Roberta no i oczywiście baran Nakajima.... Do nast. razu


avatar
reikorp

16.03.2008 12:24

0

No to teraz jak już trochę spokojniej jest, to Przesio usiądzie, przeczyta wszystkie komentarze i nam wszystko streści:P


avatar
hanys1983

16.03.2008 12:26

0

gratuleje Robertowi wspanialej taktyki co za kurwa idioci tam pracujom a mialo byc tak pieknie!!!


avatar
PETRONAS ![RK]!

16.03.2008 12:27

0

Nie ma co usprawiedliwiać BMW . Ile razy przecież można mówić "dobra taktyka ale gdyby nie to i tamto ......" pytam sie ile razy (niektórzy) będziecie gadać że BMW jest spoko tylko gdyby .... To nie nasze zadanie żeby wyciągać wnioski z kolejnej porażki my tylko chcemy obejrzeć dobra widowisko ! a taktyke zostawcie sobie dla siebie bo i tak nic nie zdziałacie proponuje nagonkę na BMW może to ich obudzi !!!


avatar
mj123

16.03.2008 12:27

0

co wy gadacie ze nikt nie zostal ukarany Barrichello za wyjazd z boksów zostal zdyskwalifikowany nakaijma cofniety o dziesiec miejsc na starcie do grand prix malezji wiec przynajmniej jest jakas sprawiedliwosc


avatar
glider

16.03.2008 12:28

0

Kris320i - gdzie to ma znikać Kubica (chyba do IndiaForce) taki team jak BMW daje mu szanse pokazania się jak na przykład wczoraj w kwalifikacjach. W BMW może powalczyć o dobre miejsca a nawet o podium pokazać że jest utalentowanym kierowcą. Ja nie wiem czy wszyscy myślą, że Ferrari czy McLaren biją się o Roberta i jak on tylko odejdzie z BMW to od razu go wezmą do siebie wyrzucając takich kierowców jak Massa czy Kovalainen? Bądźmy realistami. A tak nawiasem mówiąc co będzie jak przejdzie do innego zespołu np. do Renault i Alonso bedzie miał leprze wyniki a w dodatku BMW będzie na czele stawki z Ferrari i McLaren?


avatar
szrotRS

16.03.2008 12:30

0

nakajima z 21 bedzie cofniety na 31 hehehe dobre


avatar
zigi

16.03.2008 12:33

0

Razem z zakazem stosowania kontroli trakcji nazwa wyścigu z "Formuła 1" powinna być chyba zmieniona na "Formula Wreck". Zakaz stosowania TC to moim zdaniem szafowanie zdrowiem i życiem kierowców co chyba pokazał ten wyścig.


avatar
glider

16.03.2008 12:34

0

Też na to czekam reikorp


avatar
dziarmol

16.03.2008 12:35

0

2008-03-16 10:18:57 Klausberg - co takiego nagannego zauważasz w kibicowaniu Kubicy? pewnie wielu ogląda f1 ze względu na Kubice to co ?A co do strategii dla Kubicy to przetrzyj oczy i oceń właściwie gp Australii . Piszesz "jakby Kubica w niego(nakajime)wjechał czy też by tak pisali"odpowiem tak -ale nie wjechał a dlaczego ? bo umie jeździc a Japon nie


avatar
Klausberg

16.03.2008 12:40

0

Ile pkt zdobyliscie ja 16pkt plus 2pkt jak kazdy,teraz zaczna sie ciekawe obstawiania od przyszłego GP mozna juz od 4-8 kazdego wpisac ...:D


avatar
Dagmara_W

16.03.2008 12:42

0

No cóż było mineło. można załować niekompetencji szefostwa BMW, ale ja liczne na to ze Robert pokaże na co go stać na gp.Malezjii. jak tylko trochu bardziej pomysla to może obiorą lepsza taktyke i Robert Kubica będzie w 5. To był wogóle nieprzwidywalny wyścig więc nie ma co się przejmować. pozostało 17 wyścigów, dobra forma BMW, świetna dyspozycja Kubicy i myśle że jeszcze nie będziemy mieć cudowne momenty podczas weekendów a może i łzy szczęscia(jak mi się to przytrafiło podczas kwalifikacji). Pozdrawiam wszystkich:)


avatar
dziarmol

16.03.2008 12:43

0

2008-03-16 12:15:50 Szyder25 - Kubica miał wolniejsze czasy okrążeń z przyczyn od niego nie zależnych( jazda pełnym autem na miękkich oponach ) awaria silnika (przepustnicy) poz


avatar
Dagmara_W

16.03.2008 12:43

0

rozpędziałam się ''będziemy mięc'' a nie , nie będziemy. przepraszam..


avatar
pw75

16.03.2008 12:48

0

Witajcie. Moim zdaniem taktyka na wyścig była dobrze przemyślana. To, że Robert miał mniej paliwa świadczy o tym, że doktorek właśnie jemu powierzył zadanie ataku na czołówkę - tak postępują inne zespoły (patrz McLaren). Teoretycznie gdyby Robert miał tak dobrą i konkurencyjną prędkość w stosunku do Lewisa jak podczas kwalifikacji to byłby sygnał, że BMW jest cholernie szybkie. Co się stało, że Lewis tak szybko odjechał? Gdyby Robert był nieco szybszy podczas wyścigu to spokojnie by "zachował" swoją drugą pozycję. Nie dziwi was fakt, że pytają się Roberta przez radio o przednie skrzydło? Już widzieli, że coś nawala, tylko nie kumali co. I dobrze, że w sytuacji awarii zmieniają taktykę, widzą,że Kimi daje radę więc dopasowują to do Roberta. Lepiej pokombinować niż czekać aż wszyscy go wyprzedzą. Ogólnie dzisiejszy wyścig bomba. Widać, że będzie to ciekawszy sezon, dużo loterii, ale takie są wyścigi. Testy bez TC to nie to samo co wyścig. Adrenalina buzuje, pod czaszką się gotuje i proszę ile dzisiaj dojechało do mety. Ciekawe co będzie dalej. Pozdrawiam.


avatar
doinkus

16.03.2008 12:53

0

destuction derby i dużo latania hehe


avatar
bestia39

16.03.2008 12:56

0

Według mnie to Robert to ma pecha i już mo bo jak wytłumaczyć wielkie umiejętność i tyle niepowodzeń porostu będę trzymał kciuki za Roberta w każdym wyścigu nieważne czy wygra czy tez nie :)dla mnie i tak daleko zaszedł .


avatar
Leeloo

16.03.2008 12:57

0

Taktyka sama w sobie nie była zła jedynie BMW nie wzięło pod uwagę że SC wjedzie kikukrotnie podczas wyścigu, bo gdyby nie SC to pewnie wyścig miałby zupełnie inny przebieg. Trzeba mocno polać głowę zimną wodą i powiedzieć sobie szczerze że BMW wcale nie jest takie szybkie jak niewielu się wydawało. Czasy Roberta były porównywalne do tych z pierwszych treningów. Brawa dla Nicka za konsekwentną jazdę !! i czapki z głów dla Hamiltona !!


avatar
Leeloo

16.03.2008 13:00

0

pw75 być może dlatego po zjeździe do pit kiedy Nakajima uderzył w Roberta zmieniali przednie skrzydło !!


avatar
scubidu

16.03.2008 13:02

0

To złote dziecko hamilton trochę mnie już drażni, mówie wam że Robert długo w BMW nie zagrzeje i dobrze czeka ferari


avatar
Rille

16.03.2008 13:02

0

Oba Bmw jechaly wolno i gdyby nie SC to prawdopodobnie zaden z nich nie stanal by na pudle,decyzja o szybszym pit stopie byla bardzo sluszna i trafna gdyz w tym momencie tylko borduni~ juz tankowal co pozwolilo sadzic ze Kubica sobie z nim poradzi, wyprzedajac go gdy opony byly jeszcze dobre, nie stracilby tyle czasu do reszty i podczas gdy wszyscy inni stawali by w pitlane on jechalby sobie wolniejszym tempem do mety na 2 miejscu... Nie udalo sie, nie ma co narzekac na BMW, raczej na Roberta, czemu majac tak szybki samochod, krecil tak slabe czasy na poczatku? powinien jechac o 0,3 - 0,4 sek wolniej niz hamilton a nie o 1 sek wolniej....


avatar
scubidu

16.03.2008 13:07

0

wydaje mi się że będzie generalnie cholernie ciekawie w tym sezonie ,żeby tylko Hamillton nie odjechał za szybko ale licze na kimiego i oczywiście Roberta chociaż będzie cięszko , alonso bardzo dobrze.


avatar
Leeloo

16.03.2008 13:11

0

BMW przy malej ilości paliwa jest konkurencyje (kwalifikacje !!) ale przy dotankowaniu robi wyraźnie gorsze czasy od Mclarenów !!


avatar
$herman

16.03.2008 13:37

0

Kazuki Nakajima to jakiś kamikadze. W Brazyli rozwalił swoich mechaników, na testach zimowych rozwalił bolid(dość mocno ponoć) a teraz wzioł sie z Roberta. Ten żułtek nie umie jeździć. A strategia BMW była do dupy dla Roberta. Mieli go na 2 miejscu i co? Wygrzebali Nicka gdzieś z dołu a opuścili Roberta! Nie magą się pogodzić z tym że Polacy zawsze są lepsi od niemców (z małej litery niemców). Będzie dobrze w następnym wyścigu. A Ferrari lipa.


avatar
phoros

16.03.2008 13:48

0

Ciekawe wywiady i zdjęcia na autosport.com.


avatar
Guzik

16.03.2008 13:48

0

Poza startem nie był to dobry wyścig dla Roberta. Od samego początku jego tempo było za słabe. Mając mniej paliwa od Hei i Rosnera na 5 okrążeń nie potrafił im wystarczająco odjechać żeby utrzymać przewagę po ich zjazdach do pit. Widać że inż. Roberta coś nie grało bo pytał go o przednie skrzydło (nie wiadomo co było przyczyną niskiego tempa w początkowej fazie wyścigu). Po pierwszych pit stopach Robert stracił miejsce na podium i zespół obrał taktykę która dawała szansę na podium – niestety nie udało się. PANOWIE – pomijając usterkę w silniku Roberta, jak oceniacie tempa BMW? Tempo Roberta nie było dobre, Hei jechał lepiej ale również nie błyszczał. Wyniki w Q były znakomite a BMW zapowiadał że na długosz przejazdach będą jeszcze mocniejsi. Poza tym zastanawiają bardzo niskie prędkości uzyskiwane na prostych.


avatar
kubaz1995

16.03.2008 13:49

0

Dlaczego niemcy robią takie słabe taktyki ?! Już drugi sezon są takie same - słabe . Ale Kubica ładnie dosyć jechał .


avatar
Guzik

16.03.2008 13:49

0

tzn Rosberga :)


avatar
u3ho

16.03.2008 13:51

0

Mam potworny niedosyt po tym wyscigu, liczylem, wszyscy liczylismy na magiczny poranek a tymczasem los zaserwowal nam rozczarowanie. Ale trzeba trzymac kciuki i czekac na next niedziele a tam juz bedzie dobrze i Kubek powalczy:) No i Kimi niech sie ogarnie w koncu. Przed sezonem mowilem sobie, ze Williams bedzie dobijal do czolowki i prosze, Nico (byc moze dosc przypadkowo) trzeci. Sezon bedzie ciekawy tylko kurde niech juz bedzie nastepny tydzien i Kuala Lumpur:(


avatar
asix92

16.03.2008 13:59

0

matko, co za koszmarne GP....;/


avatar
pery

16.03.2008 14:08

0

Cóż nie tak miało być :(((,oglądam F1 od 90 roku,ale przyznam szczerze nie chciało mi się specjalnie wstawać by oglądać wyścig w Australii czy w innych krajach gdzie różnica czasowa jest zbyt duża.Dziś jednak uwieżyłem,że będę świadkiem historycznego wydarzenia,jednak nic z tego,chyba wszyscy trochę za szybko uwierzyliśmy ,że może być tak dobrze.Z drugiej strony w F1 nic nie jest przypadkowe,więc to że BMW zbliżyło się do Mac'a i Scuderii daje nadziej na to że Kubica coś w tym roku ugra i na pewno dostarczy nam wiele emocji.Wracając do samego wyścigu,zastanawiam się czy macie podobne odczucie,że Robert chyba jednak nie jechał tak jak potrafi najlepiej,na żadnym etapie wyścigu jego tempo nie było wystarczająco dobre,nawet gdyby nie miał 3 pitstopów i kolizji z Nakajimą to trudno by mu było utrzymać pozycję na pudle,a już na pewno 2 miejsce,ciekaw jestem z czego to wynikło, w jednym z wywiadów powiedzial coś o tym ,że brakowało mu mocy silnika,czy macie jakieś info na ten temat???Dzięki z góry i pozdrawiam


avatar
pery

16.03.2008 14:09

0

sorki za blędy:)))


avatar
wojciech

16.03.2008 14:25

0

witam. koledzy i kolezanki nie przejmujcie sie tak. ja jestem pewien ze za tydzien bedzie o wiele lepiej,zreszta musi tak bo,dzis to byl wypadek przy pracy!! juz za tydzien bedzie podium:)!! mam prosbe,moze mi ktos odpowiedziec o ktorej jest za tydzien wyscig i kwalifikacje?? z gory dzieki:) i trzymajmy kciuki za Roberta


avatar
domel31

16.03.2008 14:31

0

Jesli chodzi o sam wyscig w ktorym nie mozna uzywac TC jest o wiele bardziej interesujacy niz w poprzednim sezonie. Dokladnie widac teraz jakie umiejetnosci posiadaja kierowcy . Szczerze powiem ze zaskoczyl mnie Hamilton bo na testach czesto wylatywal srednio co 20 okrazen zaliczal progi toru. W tym wyscigu pojechl bardzo ladnie ale jakos nie wierze za bardzo w jego umiejetnosci poprostu malo stresu mial ruszajac z pierwszej pozycji. Natomiast kierowcy tacy jak Rai i Massa to mnie zaskoczyli swoimi umiejetnosciami widac ze dla nich ten sezon bedzie bardzo ciezki nie radza sobie panowie kiedy jada w srodku pewnie inaczej by to wygladalo jak by ruszali z 1 pozycji. Nie daje im zbytnio szans ale zobaczymy co bedzie. Bardzo podbala mi sie jazda Nicka spokojnie do celu rowniez mial duzo szczescia z przerwami i zjazdami ale wazna dla mnie jest sama jazda. Trzymal sie toru dobre tempo no i nie mial problemw z bolidem jest naprawde dobry i cieszy mnie to ze on jezdzi z Robertem i jest taka mala konkurencja to napewno jeszcze bardziej ich napina do walki. Jesli chodzi o Kubice to bardzo dobry start balem sie ze juz na samym poczatku straci 2 pozycje. Ale ruszyl pieknie na pierwszym okrazniu nawet niewiem czy nie zachaczyl Hamiltona przednim skrzydlem bo to wygladalo jak by byli zklejeni do siebie. Patrzac sie na statystyki czasowe poszczegolnych okrazen widac bylo ze cos nie tak bo czasy byly gorsze niz w q3 a przecierz taka sama ilosc paliwa. Jesli chodzi o jazde to bardzo dobrze jechal ladnie trzymajac sie toru bez bledow. Jedynie gdzies ucieklo odrobine szczescia, plus ulomnosc teamu w dobraniu taktyki. Jak bym mial mozliwosc zadac pytanie zespolowi BMW to zapytal bym sie kiedy maja w planach wymienic osoby odpowiedzialne za taktyke. Bo jak mozna widzac co sie dzieje na torze i ze prawdopodobienstwo wypadkow jest tak duze aczynac kombinowac z Taktyka. Rozumiem ich motto ze ryzyko jest potrzebne do wygrywania ale ja ogladajac wysig zakladalem z gory z w jedzie jeszcze jedno SC i bedzie mozna bylo zjechac. ALE CO NAJWAZNIEJSZE BOLIDY SA BARDZO DOBRE, SZYBKOSC TO NIE WSZYSTKO NA PROSTYCH CO WIDAC PO NICKU, JEDNAK DOBRZE MUSZA SIE SPISYWAC USZY SLONIA JESLI ZOSTALY UZYTE, OGOLNIE RZECZ BIORAC MOZE TAKI WLASNIE WYDARZENIE BYLO KUBICY POTRZEBNE ABY WZIASC SIE W GARSC PRZY NASTEPNYM GP. BEDZIE DOBRZE


avatar
nowyziomal

16.03.2008 14:52

0

KUBICA i HAMILTON ci dwaj będa rządzić na torach F1. Popatrzcie na innych wielkich debiutantów Piqet - zerowa psychika, Bourdais- wolny i zachowawczy punkty tylo dziei odpadnięciu 2/3 stawki, Rosberg - zachowawczy wynik to samo dzieki wypadnieciu 2/3 stawki i safety car, Vettel - gorąca głowa , pomijam Japonczyków bo ci wogóle sie to tego sportu nie nadają. Do tego tragiczny Massa skąd on sie wogóle wziął w Ferrari????? jego umiejętności są mocno wątpliwe do tego bardzo słaby psychicznie jeżeli tak dalej bedzie jezdził to może być jego ostatni sezon w ferrari. Pozytywnie wypadli wg mnie tylko Hamilton i Alonso


avatar
bednarz

16.03.2008 14:53

0

Wyścig ciekawy. Szkoda tylko Roberta Kubicy.


avatar
pimpek44

16.03.2008 14:59

0

Masz racje(nowyziomal): Massa w ogóle nie ma talentu!! kompletne zero!!! mało brakło a byłby za Heidfeldem rok temu... Rosberg może i trochę tego ma ale Massa w ogóle!!! Kubica i Hamilton: nie wiem który z nich jest lepszy...


avatar
Xellos

16.03.2008 15:03

0

Massa w pierwszym zakręcie wyglądał jak jakiś amator Ja go jakoś nie widze bez TC. A wątpie by taki team jak Ferrari go trzymał. Jednak przemyślałem sprawe z Robertem i sądze że to nie on trafi do czerwonych. Pierwszy w kolejce jest Fernando Alonso. On się tam wręcz dobija dlatego chciał tylko roczny kontrakt z Renault. Po marnych wynikach Massy dźwi staną otworem dla Fernando.


avatar
wojciech

16.03.2008 15:03

0

:(((( moze mi ktos pomuc?? o ktorej jest wyscig i kwalifikacje za tydzien bo mam sprzeczne doniesienia!!!


avatar
atari

16.03.2008 15:25

0

kubica na bank mial cos z bolidem. Wystarczy porownaac czasy z q3 i wyscigu. A bolid Przecierz tak samo zatankowany a tak duza roznica w czasie. Mam nadziej ze w malezji bedzie ok


avatar
jery1

16.03.2008 15:29

0

nie mam pytan ???


avatar

16.03.2008 15:36

0

ten wyścig nie miał nic wspólnego ze sportową rywalizacją. totalna farsa, a to jak przez SC Heiki spadł z 2 miejsca na ostatnie to jakieś grube nieporozumienie!!! Ten sport nie ma już nic wspólnego ze współzawodnictwem w pełnym tego słowa znaczeniu, zdaj się na przypadek, a może wygrasz!!! nie rozumiem też dlaczego Nakajima nie został ukarany w żaden sposób!! Może by mu tak zamontować z przodu szynę kolejową niech kasuje wszystkich i dojedzie z kompletem punktów na pierwszy miejscu!!


avatar
AndrzejOpolski

16.03.2008 15:45

0

manwe: na TVN24 podali, że Nakajima został ukarany przesunięciem 10 miejsc. Prawdą jest, że przez SC nie istnieje rywalizacja ale loteria co pokazał przykład Kovalainena. FIA powinno wprowadzić przepis, który przywracałby stan na torze przed neutralizacją, czyli te same miejsca i straty czasowe.


avatar
Klausberg

16.03.2008 15:53

0

Powiem tylko , ze po za walka na torze w tym roku bedzie ciekawa walka wsrod internautów typowaniu pierszej ósemki juz malo kto w ciemno bedzie obstawiał ferrari maci i bmw pozniej juz roznie teraz prawie kazdy moze zdobyc jakis punkt . Oczywiscie piersze miejsce ma niewielu kierowcow szanse zdobyc ale juz w deszczu jest wszytko mozliwe. Najwieksze wyzwanie w tym sezonie jest dla taktykow teamow bo cos czuje ze SC bedzie w tym sezonie mocno wypaczalo wyniki GP. Jeden raz bedziemy sie cieszyli bo Kubek dzieki temu awansuje raz nie , ale nie o to chodzi. Powtorze jeszcze raz w tym sezonie Williams na pudl wsrod konstruktorow Kamikadze wykosi wszytkich a Rosberg bedzie zdobywal pkt. Licze , ze po kilku GP BMw tak jak zapowiadalo wlaczy sie do walki o walke o piersze miejsce w wyscigu. Ferrari co prawda slabo dzis wypadlo ale to tylko dzis niech reszta nie mysli , ze tak juz bedzie jeszcze zdaza odjechac reszcie. Jezeli chodzi o dywagacje internautow , ze Robert znajdzie sie w przyszlym sezonie wsrod Ferrari to massa musialby naprawde kiepsko jezdzic a Robert pokazywac ze jest naprawde dobry. Ja osobiscie nie wierze by go zatrudnili : po piersze jezdza podobnie i nie chciali by podobnych sytuacji jak u strzal miedzy Hamiltonem a Alonso. BMW jest dla Roberta przyszloscia i musi liczyc ze kontruktorzy z BMW nadzza za jego umiejatnsciami... Czekam na wyniki Typowania ciekawi mnie kto z nas najlepiej TYPOWAL


avatar
Ra-v

16.03.2008 17:19

0

Nick pewnie daltego tak dobrze pojechał bo mu już całe picie wycieklo i go suszyło więc musiał się spieszyć żeby z pragnienia nie paść. :D ;-)


avatar

16.03.2008 17:24

0

Andrzej Opolski: można to rozwiązać wydaje mi się w jeden sposób, powiedzmy gdy na torze zaistnieje jakaś niebezpieczna sytuacja wszyscy będą mieli obowiązek zmniejszyć prędkość do ustalonej dla danego toru wartości, nawet można pójść dalej, główny sędzia ma przełącznik i zdalnie sam włącza lub wyłącza limit dla wszystkich bolidów jednocześnie. na pewno na tym etapie rozwoju elektroniki to jest możliwe i byłoby to bardziej sprawiedliwe dla wszystkich.


avatar
pawełek

16.03.2008 17:34

0

Nie jestem zadowolony z wyścigu:(lipa:( tak samo z typowaniem:(:(


avatar
janko89

16.03.2008 17:42

0

McLaren kozak . tylko pieprzony SL chyba 55 Amg spieprzył cała impreze . no co za pech . Super kovalainen , wg mnie byl szybszy od Hamiltona . (4 okrazenia zjechał po nim do boksu)


avatar
25bartek

16.03.2008 18:07

0

zgodze sie z kims z gory, ze komentarze tu zrobily sie po prostu zenujace. np. co wy tak po tej taktyce jedziecie? ryzyko jest ryzykiem, 50/50 ze sie trafi. jakby sie BMW i Robertowi udalo, to pewnie byscie trabili, ze w koncu zaryzykowali. dla przypomnienia GP Chin 2007. bylo ryzyko bylo P1 z przewaga 20sek. czemu wtedy nie jeczeliscie, ze niepotrzebnie zmienili taktyke?


avatar
25bartek

16.03.2008 18:09

0

i w ogole, to mam propozycje do autorow serwisu: moze jakis test zrobic, po ktorym dopiero bedzie mozna komentowac? formula1.pl naprawde duzo stracila oprzez ostatni rok. teraz musze sie przekopywac przez 50 wypowiedzi na poziomie kibola, zeby przeczytac cos sensownego :/


avatar
tomekrush

16.03.2008 18:17

0

Andrzeju Opolski twój pomysł odnośnie guziczka którym główny sędzia wyrównuje we wszystkich bolidach prędkośc jest bardzo ciekawy acz pozbawiony zupełnie logiki:) Bo wyobraż sobie taka sytuacje...Główny sędzia wyrównuje guziczkiem prędkość powiedzmy do 90 km/h ale bolid powiedzmy Massy jedzie w danej chwili 40 km/h . Co sie dzieje z samochodem Massy w momencie nacisniecia przez sędziego tego guziczka?:)Nie powiem Ci...Rusz trochę wyobraźnią i sam to zobaczysz:)


avatar
piotruspaw

16.03.2008 18:41

0

kubica jest najlepszy


avatar
LukeOne

16.03.2008 18:47

0

pewnie myslisz ze obroty silnika zwiekszyly by sie do 90 km/h tak ? pewnie owy guziczek dzialalby na zasadzie ogranicznika jak w pit stopach


avatar
elo77

16.03.2008 18:58

0

- Kolejny problemem był silnik. Coś się stało, bo nie miałem mocy, nie mogłem wyprzedzić Bourdaisa, broniłem się przed Alonso. Kiedy naciskałem na gaz, silnik załapywał dopiero po paru sekundach. R.K i wszystko jasne


avatar
poper

16.03.2008 19:04

0

Brawo dla Roberta za świetną jazdę, brawo dla Hamiltona Nicka i rosberga dobrą jazdę! PS jak Borowczyk powiedział ze w alei bmw sie zaczęło szykować (2 zjazd Roberta) to aż mi ciśnienie skoczyło... Eh tragedia z tąi taktyką, niestety nie uczą się na blendach lub dalej traktują Kubicę jako królika doświadczalnego i mocno ryzykują bo a nóż się uda :(


avatar

16.03.2008 19:11

0

tomekrush: po pierwsze pomyliłeś osoby po drugie włączenie systemu wcale nie oznaczałoby nagłego przyspieszenia dla bolidu który jedzie poniżej tej wartościi, tylko uniemożliwiłoby jej przekroczenie. w przypadku bolidu jadącego ponad tą prędkość oznaczałoby powiedzmy płynne zejście do limitu.


avatar
AndrzejOpolski

16.03.2008 19:16

0

manwe: user "tomekrush" krytykuje wszystko co ja napiszę :-) Niestety często czyta bez zrozumienia i tak jak teraz pomylił piszących ha ha ha.


avatar
tomekrush

16.03.2008 19:20

0

Kurdę wy naprawdę poważnie mówicie o tym czarodziejskim sędziowskim guziczku:)A już się łudziłem że to tylko żarty takie są heheh


avatar
AndrzejOpolski

16.03.2008 19:23

0

tomekrush: specjalnie dla ciebie jeszcze raz powtórzę moje zdanie. FIA powinno wprowadzić przepis, który przywracałby stan na torze przed neutralizacją, czyli te same miejsca i straty czasowe. A jak to wykona ze strony technicznej to niech boli głowa sędziów FIA.


avatar
tomekrush

16.03.2008 19:23

0

manwe masz rację :) pomyliłem autora wpisu. Szacunek dla Ciebie za interesujące innowacje myślowe.


avatar
lba

16.03.2008 19:23

0

A liczyłem, że w tym sezonie BMW przestanie eksperymentować z taktyką wyścigu... Zwłaszcza, że mogli mieć dwóch kierowców na podium, a przez jakiś idiotyczny pomysł, który niczemu nie służył spaprali wyścig Kubicy. I tak wiemy, że jest lepszy od Heidfelda. Tylko niech mu w końcu przestaną przeszkadzać w trakcie wyścigu! Do zdarzenia z Nakajimą wogóle by nie doszło, gdyby nie pomysł ze zmianą strategi... Ale całe GP warto bylo obejrzeć, bo opis to nie to samo. Mam nadzieję, że w kolejnym Kubica pokaże także w wyścigu na co go stać. Pozdrowienia dla wszystkich na forum!


avatar
Ra-v

16.03.2008 19:24

0

No fakt komentarze jak i poziom użytkowników schodzą na psy, można troche pokrytykować ale bez przesady. Jak czytam komentarze typu: Robert uciekaj z BMW - to mi sie żyć odechciewa. Moim zdaniem Robert powinien się trzymać BMW rekami i nogami. Bo to bardzo rozwojowy team. Założe się że gdyby Robert był na pudle to byście wychwalali BMW pod niebiosa. Pierwszy wyścig a wy (nie wszyscy) już piszecie że ten sezon jakoś Robert przemęczy i do Ferrari, a z tego co wiem to kierowcy scuderii mają dość dlugie kontrakty. Jak widać onetowcy przenieśli się tutaj i myślą że będą popierani jak u siebie. PS: przydałby się duży nagłowek w serwisie na str. głownej : "Onetowcom wstęp surowo wzbroniony". Pozdrawiam ludzi obiektywnych i rozsądnych fanów.


avatar

16.03.2008 19:30

0

już nie chodzi konkretnie o "guziczek" tylko o wymyślenie jakiegoś sposobu na bardziej sprawiedliwe traktowanie tych, którzy wypracowali sobie przewagę. Kovalainen powinien być przynajmniej na 2 miejscu, wylądował na 5, na jego miejscu byłbym porządnie wkurzony, a To dopiero początek. Coś mi mówi, ze w tym sezonie SC będzie się pokazywał nader często na torze.


avatar
softail

16.03.2008 19:41

0

Moim zdaniem BMW eksperymentuje "zmienia strategie" nie po to zeby Robert konczyl wyscig za Nickiem, lecz z powodu słabszych osiągów bolidu. Tym samym próbują wygrać innymi sposobami. Ryzykiem niepowodzenia tychże zmian w strategii bardziej obarczają drugiego kierowcę. Nie wierzę w to że zmiany strategii dla Roberta spowodowane są tym, że nie jest Niemcem.


avatar

16.03.2008 19:53

0

no pewnie, bo dlaczego stajnia miałaby sabotować własnego kierowcę


avatar
tomtdk

16.03.2008 19:57

0

Szkoda Kubka i Ferrari. Reakcja ze zmiana taktyki ,sluszna a kamikadze nie pozwolil zobaczyc wynikow tego posuniecia. Czapka z glowy dla Hama za potwierdzenie ze tak wysoko w debiucie zeszlorocznym nie byl przez przypadek. Zobaczymy co dalej.


avatar
Zako

16.03.2008 20:03

0

"GUZIK" to rzeczywiscie dobry pomysł ewentualnie można by wprowadzic tez system podobny do tego co jest w Mercedesach choodzi mi o ten gadzet co zachowuje stała odłegłosc i predkosc wzgledem pojazdu poprzedzajacego z tym ze zamiast odmierzanej odległosci w metrach on mierzył by róznice czasowa.PS jezeli odlegosc była by zbyyt duża miedzy bolidami i uniemozlwiała bezposrednie namierzenie poprzez czujniki 2 bolidu to system ten mógł by opierac sie na GPS przeciez tez jest bardzo dokładny i zachowywyał by odległosci miedzy bolidami oddalonymi od siebie np o pół dł toru.System ten był by uruchamiany przez głownego sedziego i zapamietywał by róznice miedzy bolidami (GPS)a system z Merca by utrzymywał zapamietane odległosci.


avatar
Rav1983

16.03.2008 20:14

0

Stajnia BMW-Sauber jeszcze pokaże na co ją stać, a na pewno stać na wiele.


avatar
Ra-v

16.03.2008 20:17

0

Teraz w Malezji SC nie powienien już tak często wyjeżdżać bo tor jest bardziej przyczepny niż Albert Park, jest dużo szerszy a i kierowcy chyba się już trochę oswoili z brakiem TC (mam nadzieję bo taka sytuacja jak w Australii może byc ciekawa ale do pewnego czasu) Wiec te "guziki" w Malezji bylyby zbędne chociaż to fajny pomysł bo szkoda przewagi jaką dany zawodnik (kojarzy mi sie od razu KOV) sobie wypracował a poza tym przy zwyżce formy BMW sytuacje deszczowe czy wlasnie czeste wyjazdy SC mogą nie być w cale przyjazne dla Roberta czy Nicka.


avatar
gouter

16.03.2008 20:17

0

Wszystko to wina tłumoków z BMW, gdyby Robertowi nie zmienili taktyki jechałby wyżej wśród stawki i nie był narażony na pseudo - zawalidrogi F1, czyli po kolesiowsku zatrudnionych kierowców.


avatar
Guzik

16.03.2008 20:39

0

Czy ktoś potafi mi racjonalnie wytłumaczyć dlaczego Robert startując z brudnej strony toru, majac przy tym małą ilość paliwa zmuszajacą go do szybkiegozjadu na pit stop rozpoczyna wyścig na twardej mieszance opon??? - ja nie potrafię znaleźć odpowiedzi. Pozdrawiam


avatar
markorud

16.03.2008 20:53

0

Panowie spokojniej !!! podziękujmy Nakajimie !!! on uratował Roberta !! dlaczego?? silnik już zaczął szwankować-o tym sie tylko cicho mówi. robert mógl jechac dalej-ale kto wie jak to by sie skonczyło-a tak może bez konsekwencji wymienić jednostke napedową-bo w myśl przepisów-zawodnik wyeliminowany przez innego-moze dokonac potrzebnych napraw. chłopaki wymienia w BMW silnik i w malezji bedzie nowy-a nie stary źle reagujacy na przpustnice-to było celowe zagranie- Robert moezdobył by 2-3 punkty ale bylby i tak przesuniety w Malezji bo tamten slnik by nie wyrobił-wiedzieli cwaniaki co robia-powodzenia robert w nastepnym wyscigu !!!


avatar
nowyziomal

16.03.2008 21:16

0

Wystarczyłby sygnał w eter kiedy wyjeżdźa safety car,w bolidzie powinna być duża czerwona migająca lampka która oznaczałaby ograniczenie prędkości do 80km/h w ciągu 5 sekund, w przeciwnym razie kara 10s w pitstop a po kolejnych 5ciu dyskwalifikacja. Pozatym wokół toru powinno być więcej tzw żurawi do wyciągania bolidów tak aby nie trwało to tak długo jak obecnie.


avatar
aki

16.03.2008 21:18

0

markorud: Piszesz na podstawie zeszłorocznych przepisów. Nie byłby cofnięty. Można wiele narzekać, ale dobrze, że się w końcu zaczęło.


avatar
maxx30

16.03.2008 21:44

0

Zrozumcie ludzie, że BMW Sauber dopóki nie będzie walczyło o tytuł będzie ryzykowało. Uczyli się w zeszłym sezonie, uczą się w obecnym. Szkoda tylko, że ćwiczą na Robercie, ale prawda jest taka, że jesli raz się wstrzelą będzie P1. Robertowi nigdzie nie będzie lepiej niz w BMW Sauber, może z wyjątkiem Ferrari. Zresztą, jesli Felippe bedzie dalej tak jeździł, nie jest to wykluczone. Robert zna Włochy jak własną kieszeń, jest tam lubiany i ceniony. Pierwszy weekend GP pokazał, że BMW ma bolid na kwalifikacje, na wyścig do Maców im jeszcze sporo brakuje. Pozdr


avatar
Macf1

16.03.2008 22:04

0

Najlepsze było to jak Borowczyk mówił "... na torze Albert Park w Niemczech"


avatar
PETRONAS ![RK]!

16.03.2008 22:21

0

Właśnie , pierwsza wymiana silnika nie jest karana-'taki bonus' ale patrząc na sytuacje w tym wyścigu na pewno przyda się on jeszcze , więc markorud twój komentarz nie do końca jest taki odkrywczy chyba że BMW zostawiło sobie tą nie-karaną wymiane na później co w sumie było by kolejnym pomysłem taktycznym. A na marginesie w Malezji będzie musiało być tylko lepiej bo w końcu szefostwo PETRONAS patrzy...


avatar
Malyszfan

16.03.2008 22:27

0

Nie znoszę McLarena, ale dziękuję mu tym razem... Hamilton 1, Kovalainen 5... Dali mi moi kochani 13 pktów :) Dorzućmy Rosberga i Heidfelda i mamy 17 punktów :) Ciekawy który będę bo nie ma mojego wyniku :) Ale panowie z teamu z Woking - tym razem obstawię was niżej, więc nie jeździjcie tak szybko :D


avatar
Malyszfan

16.03.2008 22:28

0

Nie znoszę McLarena, ale dziękuję mu tym razem... Hamilton 1, Kovalainen 5... Dali mi moi kochani 13 pktów :) Dorzućmy Rosberga i Heidfelda i mamy 17 punktów :) Ciekawy który będę bo nie ma mojego wyniku :) Ale panowie z teamu z Woking - tym razem obstawię was niżej, więc nie jeździjcie tak szybko :D Jeszcze Raikkonen więc 19 pktów :D


avatar
Zako

16.03.2008 22:36

0

PETRONAS ![RK]! Zgadzam sie z Tobą że w Malezji bedzie lepiej w końcu to prawie domowy wyscig BMW i beda chcieli sie pokazac tak wiec 2 bolidy pojada na 100 % a Robert bedzie sie chciał zrechabilitowac i pojedzie na 120 %


avatar
::::MORF::::

16.03.2008 22:39

0

Zako zgadzam sie z tym tylko do przodu miejmy nadzieje ze Robert i Heifled zajma czolowe lokaty.


avatar
Bosiu

16.03.2008 23:16

0

Robert nie pojechal slabo !!! bo widze ze takei opinie sie pojawiaja, silnik mu przerywal od momentu kiedy jechal przed Alo tak wiec respect dla RK


avatar
Endrusza

16.03.2008 23:26

0

Mojw wyniki Grand Prix Australii (za każde okrążenie przyznawałem punkty 10,8,6,5,4,3,2,1) 1.Hamilton 553 2.Kovalainen 379 3.Heidfeld 323 4.Rosberg 282 5.Kubica 200 6.Barichello164 7.Raikkonen 101 8.Bourdais93 9.Alonso 80 10.Trulli 61 11.Nakajima 8 12.Massa 2 13.Coulthard 2 14.Piquet 1


avatar
marcepan

16.03.2008 23:39

0

bedzie sie powtarzalo dopuki nie zmieni teamu. Skoro wiedzieli ze tor nie nadaje sie do wyprzedzania po co zmieniali taktyke na 3 stopy - przeciez wiadome jest ze po 3 zjazdach wyjedzie w srodku stawki i nie bedzie mial szans odrobic niezaleznie od tego ile paliwa by nie mial -sredniaki go przystopuja i straci dystans do czolowki - NIE TRZEBA MIEC IQ DODY ZEBY TO WIEDZIEC !! Nie przypominam sobie zeby probowali takich zagrywek na Haidfeldzie - tymbardziej ze Robert mial lepsza pozycje startowa i wiecej mial do stracenia. Nie probuje tu nikogo przekonac o teorii spiskowej niemieckiej stajni ,ale nie trzeba experta zeby zauwazyl ze cos jest nie tak.


avatar
afx

17.03.2008 01:29

0

po cholere sa te wasze komentarze, kto to bedzie czytał?


avatar
yaneq

17.03.2008 07:14

0

w wywiadzie robert dodał, że miał problem z bolidem. nie miał mocy stąd nie mógł wyprzedzić kierowcy williamsa.


avatar
mcchinczyk

17.03.2008 08:23

0

Jak by nie ten drugi pit stop dość dziwny to mysle ze Robert i Nick stali by na podium miejsce 2-3 bylo by dla nich. Ciekawie jak teraz Ci spece od strategi pluja sobie w brode ze tak zrobili. Mniejmy nadzieje ze to pierwszy i ostatni blad w strategi w tym sezonie. Pozdrawaim


avatar
walerus

17.03.2008 09:33

0

Trzeba było tylko doturlać się do mety by mieć punktasy....


avatar
Xardas

17.03.2008 09:39

0

Dobrze że następny wyścig już w ten weekend.


avatar
witex

17.03.2008 11:52

0

chyle czoło przed Hamiltonem, gdyby nie samochód bezpieczenstwa zdublowal by chyba wszystkich.


avatar
Master666

17.03.2008 11:59

0

I gdzie są ci wszyscy prorocy i prześmiewcy Hamiltona i McLarena...?:):D Łyso, łyso...


avatar
Master666

17.03.2008 12:00

0

W Malezji powtórka z rozrywki!:):) Yahoo:D


avatar
lankas

17.03.2008 12:43

0

taktyka rodem super agurii


avatar
milanista22

17.03.2008 17:48

0

Moim zdaniem najgorzej bez TC radziło sobie Ferrari to co pokazał Raikonen faktycznie pokazywało że miał problemy bez TC (chociaż lubie Kimiego) sądze że nie pokazał się z dobrej strony bo tylu błedów w jednym wyścigu dawno w jego wykonaniu nie widziałem.


avatar
piotruspaw

17.03.2008 19:08

0

kubica


avatar
mateusz.1996

17.03.2008 19:10

0

Nakajima zotanie przesuniety o 10 pozycji w GP Malezji. i dobrze.


avatar
pokemon1234

17.03.2008 19:19

0

Jaka przepiękna tradycja 2 GP Australii 2 nieudany początek sezonu. Heidfeld byłw kwalifikacjach 5 a Robert 2 a jak się zakończyło 2 był Heidfeld a Robert nieukończył a za takie zachowanie jak nakajimy powinno się karać bardziej niż 10 pozycji przecież to powinno bytć karane dyskwalifikacją bo kierowca traci to co zdobył przez cały wyścig. do szczęścia brakowało 10 okrążeń raptem 20 min


avatar
pokemon1234

17.03.2008 19:21

0

ale to paranoja Nakajima i Piquet tatusie dobrzy kierowcy to myślą że synkowie też gwiazdy a po Australii widać jakie z nich gwiazdy


avatar
dragomirov

17.03.2008 19:27

0

niech się lepiej Raikkonnen i Massa nauczą jeździć bez TC, tak jak tych 7.


avatar
zigi

17.03.2008 23:59

0

MASAKRA - najbardziej BEZNADZIEJNY wyścig od początu sezonu 2007 albo i wcześniej. Ten wyścig miał być ciekawy? Tym co tak uważają polecam grę "Destruction Derby" - jeżeli ktoś lubi oglądać fruwające po torze części samochodów - a potem będzie mógł zrestartować grę z "nowym życiem" dla kierowcy a w F1 niestety się tak nie da. A poza tym oglądanie jak bolidy paradują sobie za samochodem bezpieczeństwa zupełnie mnie nie kręci. Mam nadzieję że w następnym sezonie TC zostanie przywrócona bo nie wyobrażam sobie wyścigu w deszczu - w tym sezonie - stawiam, że do mety dojedzie pewnie ze trzy bolidy. Opinie, że wycofanie TC z Formuły 1 wykaże, kto z kierowców F1 jest dobry to cofanie się z 21 wieku do epoki kamienia łupanego. Po to TC zostało wymyślone by jeździło się BEZPIECZNIEJ !!! a nie szybciej. F1 jest typowym sportem technicznym i jeżeli chcemy oglądać sport który jest zależny tylko od człowieka to pooglądajmy sobie np. boks. Czekam na wyścig w Malezji i mam nadzieję (chyba płonne), że nie będzie takiej MASAKRY.


avatar
zigi

18.03.2008 00:37

0

Drogi dragomirov'ie. Obawiam się że prędzej pozostałe Massy i Nakijamy wykoszą tych 7-miu co "doskonale" jeżdżą po poboczach i trawnikach bez TC.


avatar
riddick22

18.03.2008 02:01

0

Ale dolicz do tej siódemki tych, którym nawaliła fura lub mieli kolizję. Na razie nie jest źle bez tej KT.


avatar
kujon

18.03.2008 13:16

0

Nie ma co panikować, taktyka była dobra ale ryzykowna i po prostu nie wyszła, nic dodać. Co do teorii spiskowej, dajmy upust uprzedzeniom.


avatar
condor2010

18.03.2008 14:15

0

BMW zmieni taktyke w wyścigu dla Roberta nawet gdy ten bedzie jechał pierwszy :) i tak wam powiem.


avatar
Tutankhamun

18.03.2008 14:45

0

gdyby w tym sezonie Masa jezdzil cienko i gdyby BMW dalej Roberta traktowalo w taki sposob jak w zeszlym sezonie np: ,,Kubica krzywo stanal na pitstopie i dlatego spadl z wozka,, ...myslicie ze Ferrarka sie zainteresuje Robertem? ja wierze ze go obserwuja caly czas tylko poczekaja az nabierze renomy w BMW i polaka z tamtad wyrwa, z tego co wiem wlosi kibicuja nie tylko ferrari ale tez Kubicy jak by nie bylo jezdzil u nich pare dobrych lat....oby tak sie stalo bo watpie w to ze beema jest fair do Roberta


avatar
arcon2

18.03.2008 19:46

0

Dość ryzykowna i dziwna ale bardzo przemyślana strategia BMW. Szkoda tylko że kamikadze wypchnął Roberta. Gdyby nie to była by zacięta walka między Kubicą i Hamiltonem o zwycięstwo pod koniec wyścigu.


avatar
damiano121092

18.03.2008 21:41

0

to napewno dobre posuniecie z usunięciem tc


avatar
dziarmol

18.03.2008 23:46

0

2008-03-17 11:59:35 Master666 -no sezon dopiero się zaczął a ty już chcesz kończyc


avatar
dziarmol

19.03.2008 09:12

0

a ten twój nick te liczby to co mają znaczyc bo według mojej wiedzy to jest liczba(666)bestii (szatana diabła) jesteś jego wyznawcą?


avatar
Kibic26

19.03.2008 10:30

0

patrząc na tą całą sytuację jestem spokojny to dopiero 1 wyścig każdy kierowca odczówał presje i podekscytowanie pewnie dlatego tylu nie ukończyło GP. Na testach masz inne podjeście i motywacje niż w GP


avatar
pokemon1234

19.03.2008 14:06

0

kibicu26 masz trochę racji ale jak tak dalej pójdzie to Robert będzie miał awarię na każdej inauguracji sezonu


avatar
Kibic26

19.03.2008 14:52

0

mnie tylko zastanawiło podczas GP co się stało z przednim skrzydłem RK? czy może mechanicy się pomylili bo jeśli naprawde był uszkodzony to by wyjaśniało czemu tracił dystans i pozycje


avatar
grzesiekstaw

19.03.2008 18:01

0

ja się zastanawiam, kiedyś nie było tc i były silniki v10 więc po co mieliby wracać kontrolę trakci?!


avatar
Kubica2008

20.03.2008 11:56

0

siemka wie ktos moze czy jest juz modol F1 2008 do gry F1 2007 chalenge bo mam i bym chcial uaktualnic bolidy tory moze ktos ma to niech zapoda z gory dzieki


avatar
skowron

20.03.2008 15:13

0

Wielka szkoda. Kubica miał szanse zająć dobre miejsce.


avatar
milanista22

21.03.2008 21:56

0

Kibic26 to nie zalezy ze to pierwszy wyscig rok temu kiedy bylo TC to nie dojechalo bodajze 5 kierowców a teraz 15. To pokazuje ze albo zespoly sa zle przygotowane pod wzgledem technicznym lub nie potrafia jezdzic bez TC.


avatar
rooffi

05.06.2008 16:56

0

czemu nie było w otwartym Polsacie wyścigu czekałem pare godzin myślałwm że są jakieś problemy wkurzyłem się


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu