DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
05.11.2009 13:12
0
Nie wiem na ile jest miarodajne źródło sport.pl,ale oni cytują zagraniczne portale,piszą iż Morelli jednak rozmawia z maclarenem na wszelki wypadek?!
Przejdź do wpisu Renault zostanie w Formule 1
05.11.2009 13:11
0
Nie wiem na ile jest miarodajne źródło sport.pl,ale oni ctując zagraniczne portale,piszą iż Morelli jednak rozmawia z maclarenem na wszelki wypadek?!
Przejdź do wpisu Toyota oficjalnie wycofuje się z F1
21.10.2009 19:40
0
356. dody.Z tymi tekstami ,że jestem głupi to sobie zachowaj dla swoich kumpli,jestem za stary żeby jakiś młokos mi ubliżał(nie pisz ,że skąd to mogę wiedzieć ,poprostu wiem.) ,nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to nie komentuj,czy ja napisałem ,że jest głupi i nie potrafi jeździć w F1?To są twoje wnioski tylko nie wiem na podstawie jakiej wypowiedzi to wywnioskowałeś.Napisałem ,że czasem zachowywał się głupio(rozbicie auta Raikonena w Montrealu na pit stopie,czy zniszczenie opon na 2 wyścigi przed pewnym mistrzostwem2007 i zatrzymanie się przed aleją pit stopu to były głupie zachowania),a zachowanie nieobliczalne potwierdził choćby w tym roku na Monzie,więc chłopczyku zachowaj swoje wypowiedzi jak nie potrafisz nawet przeczytać poprawnie tego co piszą tu ludzie.Pozdrawiam
Przejdź do wpisu GP Brazylii – wygrana Webbera, Button mistrzem
19.10.2009 10:22
0
OCENA KIEROWCÓW TRZEŹWYM OKIEM(Subiektywnie).Wielu z Was piszę tu jak to jeden czy drugi kierowca jest lepszy ,więc w pewien sposób chciałbym się do tego odnieść,gdyż praktycznie wszystkich kierowców obecnie jeżdżących widziałem od debiutu.Moim skromnym zdaniem na szczycie ustawił bym mimo wszystko Alonso,jest może trochę pyszałkowaty,ale jest świetnym kierowcą,nie popełnia praktycznie błędów i jeździ na limicie.Na równi wg mnie jest Raikonen,ale gdy jest zmotywowany,bo wydaje mi się ,że od połowy tamtego roku jeździ co najmniej na pół gwizdka,dopiero jak zabrakło Massy musiał stanowić o sile zespołu i jeździł na prawdę świetnie.W tej grupie najlepszych widzę równiez Kubicę,i to nie dlatego że jest Polakiem,ale wydajem mi się że poprostu jeździ w bardzo podobnym stylu do Alonso,nie popełnia prawie błędów i ciśnie z auta wszystko co się da i nadal uważam że jest świetny w jeździe po deszczu(mimo wyścigu w Silverstone08).Jako 4 w tej grupie najlepszych,i to pewnie Nas poróżni najbardziej,zaliczam Webbera.Gość od momentu jak jest w F1 jedzie tyle ile samochód daje ,w sezonie kiedy wszyscy patrzyli na Roberta,on nie postrzeżenie jechał tez wszystko ile mógł,nie punktował tak dużo ,ale robił co do niego należy i tak było od początku jego startów w F1,śmiem twierdzić że jest zdecydowanie lepszy od Vettela,i chyba od każdego kierowcy z którym jeździł w parze dotychczas.Grupę 5 najlepszych kierowców F1 zamknął bym nieobliczalnym Hamiltonem.Gość potrafi zachować się jak największy głupek,cham i prostak,ale jednocześnie ma takie wyścigi,że jest szybszy od wszystkich kierowców i wydaje się że w takim wyścigu jak ma dzień nawet słabszy samochód nie przeszkodził by mu w zdecydowanym zwycięstwie.Po tej grupie nastę pną grupą bardzo dobrych kierowców ,ale którymś czegoś brakuje nie do końca wiedząc co dokładnie to Massa,Button,Barrichelo.Są oni świetni jak samochód jest świetny i potrafią to doskonale wykorzystać,ale gdy tylko jest coś nie tak to zaczynają się problemy.Następną grupę stanowią dobrzy kierowcy ,potrafiący wygrać wyścig,ale tacy którzy wygrają wyścig gdy mają dobry samochód ,ale potrzebują jeszcze dodatkowo korzystnej sytuacji na torze,i jednocześnie są to kierowcy którzy są bardziej od wcześniej wymienionych himeryczni,częściej popełniają błędy.Do nich zaliczę Vettela(tu też się pewnie różnimy),gość jest szybki ,ale zbyt dużo popełnia na razie błędów,to samo Rosberg,Glock,Trulli,Suttil.Następną grupę kierowców stanowią młodzi,obiecujący kierowcy i tu postawił bym głównie na Buemi,wydaje się że może być naprawdę niezły tak samo Algesuarii,no i przebojowy Kobayashi(ale to trochę na wyrost po pierwszym wyścigu)N akonu zostawię dno ,czyli Ci którzy albo nie mają w ogóle talentu do jazdy w F1 albo marnują potencjał bolidu F1 który posiadają,tu przede wszystkim zaliczę Kovalinena (nie wiem jak ten gość może jeździć w F1 a w Maclarenie to są już jaja),Heidfeldt(wiem że to kolejna osoba do polemiki,mimo że uważam że jest dobrym kierowca,to jednak nie mógł się znaleźć w żadnej z wcześniej wymienionych grup,bo nie jest ani zdolny wygrywać wyścigi ,ani młody,oraz moim zdaniem jest poprostu wolniejszy od wcześniej wyminionych kierowców,mimo iż on itak tak nie uważa),pzostali to Grosjean(też pomyłka jak KOV),Nakajima(wiecznie jeździ po trawie-dosłownie i w przenośni),Fisichela(już stary i bez ikry).Liuzzi nie będzi klasyfikowany ,bo nie wiem co o nim myśleć ale wydaje się być lepszy od Kierowców z Dna ,poziom glocka ,Trulliego ale za mało jeździł by go oceniać.Pozdrawiam wszystkich prawdziwych fanów F1 i będę ciekaw ewentualnej polemiki.
Przejdź do wpisu GP Brazylii – wygrana Webbera, Button mistrzem
19.10.2009 10:21
0
OCENA KIEROWCÓW TRZEŹWYM OKIEM(Subiektywnie).Wielu z Was piszę tu jak to jeden czy drugi kierowca jest lepszy ,więc w pewien sposób chciałbym się do tego odnieść,gdyż praktycznie wszystkich kierowców obecnie jeżdżących widziałem od debiutu.Moim skromnym zdaniem na szczycie ustawił bym mimo wszystko Alonso,jest może trochę pyszałkowaty,ale jest świetnym kierowcą,nie popełnia praktycznie błędów i jeździ na limicie.Na równi wg mnie jest Raikonen,ale gdy jest zmotywowany,bo wydaje mi się ,że od połowy tamtego roku jeździ co najmniej na pół gwizdka,dopiero jak zabrakło Massy musiał stanowić o sile zespołu i jeździł na prawdę świetnie.W tej grupie najlepszych widzę równiez Kubicę,i to nie dlatego że jest Polakiem,ale wydajem mi się że poprostu jeździ w bardzo podobnym stylu do Alonso,nie popełnia prawie błędów i ciśnie z auta wszystko co się da i nadal uważam że jest świetny w jeździe po deszczu(mimo wyścigu w Silverstone08).Jako 4 w tej grupie najlepszych,i to pewnie Nas poróżni najbardziej,zaliczam Webbera.Gość od momentu jak jest w F1 jedzie tyle ile samochód daje ,w sezonie kiedy wszyscy patrzyli na Roberta,on nie postrzeżenie jechał tez wszystko ile mógł,nie punktował tak dużo ,ale robił co do niego należy i tak było od początku jego startów w F1,śmiem twierdzić że jest zdecydowanie lepszy od Vettela,i chyba od każdego kierowcy z którym jeździł w parze dotychczas.Grupę 5 najlepszych kierowców F1 zamknął bym nieobliczalnym Hamiltonem.Gość potrafi zachować się jak największy głupek,cham i prostak,ale jednocześnie ma takie wyścigi,że jest szybszy od wszystkich kierowców i wydaje się że w takim wyścigu jak ma dzień nawet słabszy samochód nie przeszkodził by mu w zdecydowanym zwycięstwie.Po tej grupie nastę pną grupą bardzo dobrych kierowców ,ale którymś czegoś brakuje nie do końca wiedząc co dokładnie to Massa,Button,Barrichelo.Są oni świetni jak samochód jest świetny i potrafią to doskonale wykorzystać,ale gdy tylko jest coś nie tak to zaczynają się problemy.Następną grupę stanowią dobrzy kierowcy ,potrafiący wygrać wyścig,ale tacy którzy wygrają wyścig gdy mają dobry samochód ,ale potrzebują jeszcze dodatkowo korzystnej sytuacji na torze,i jednocześnie są to kierowcy którzy są bardziej od wcześniej wymienionych himeryczni,częściej popełniają błędy.Do nich zaliczę Vettela(tu też się pewnie różnimy),gość jest szybki ,ale zbyt dużo popełnia na razie błędów,to samo Rosberg,Glock,Trulli,Suttil.Następną grupę kierowców stanowią młodzi,obiecujący kierowcy i tu postawił bym głównie na Buemi,wydaje się że może być naprawdę niezły tak samo Algesuarii,no i przebojowy Kobayashi(ale to trochę na wyrost po pierwszym wyścigu)N akonu zostawię dno ,czyli Ci którzy albo nie mają w ogóle talentu do jazdy w F1 albo marnują potencjał bolidu F1 który posiadają,tu przede wszystkim zaliczę Kovalinena (nie wiem jak ten gość może jeździć w F1 a w Maclarenie to są już jaja),Heidfeldt(wiem że to kolejna osoba do polemiki,mimo że uważam że jest dobrym kierowca,to jednak nie mógł się znaleźć w żadnej z wcześniej wymienionych grup,bo nie jest ani zdolny wygrywać wyścigi ,ani młody,oraz moim zdaniem jest poprostu wolniejszy od wcześniej wyminionych kierowców,mimo iż on itak tak nie uważa),pzostali to Grosjean(też pomyłka jak KOV),Nakajima(wiecznie jeździ po trawie-dosłownie i w przenośni),Fisichela(już stary i bez ikry).Liuzzi nie będzi klasyfikowany ,bo nie wiem co o nim myśleć ale wydaje się być lepszy od Kierowców z Dna ,poziom glocka ,Trulliego ale za mało jeździł by go oceniać.Pozdrawiam wszystkich prawdziwych fanów F1 i będę ciekaw ewentualnej polemiki.
Przejdź do wpisu BMW zadowolone z podium Kubicy
07.10.2009 08:31
0
Mam do Was takie pytanko,tylko proszę o szczere i w miare możliwości prawdopodobne informacje,a mianowicie ,czy Robert Kubica odchodząc z BMW może wreszcie ewntualnie rozglądać się za dużym(bądź mniejszym) sponsorem indywidualnym .W BMW swego czasu Theissen kategorycznie stwierdził ,a potem Robert potwierdził,że kontrakt z niemiecką stajnią nie pozwalał Kubicy na posiadanie takiego sponsora ,wchodzili w rachubę wyłącznie sponsorzy stajni z Hinwill.Tak się zastanawiam,ponieważ może gdyby była taka możliwość to Robert przyciągną by jakiegoś sponsora, np. ORLEN by chciał pewnie zaistnieć ,choćby na lusterkach:))),ale to tylko moje dywagacje,niemniej jednak proszę o informacje odnośnie sponsoringu indywidualnego Roberta,pozdrawiam
Przejdź do wpisu Morelli: Kubica w Renault
08.05.2009 15:42
0
Niestety tak jak można było przypuszczać rewolucji nie będzie i nie ma co liczyć nawet na pierwszą 6,co z tego że Robert był 3 jak tak naprawdę na twardych oponach dostawał po ponad 1 sek. w plecy do większości z teamów,teraz oglądam 2 trening i porównywałem czasy na długich przejazdach na miękkich Vettela i Roberta i niestety różnica nie drgnęła ,Kubica tracił średnio minimum sekundę do RED BULA w tempie wyścigowym,nawet nie jestem pewny czy Vettel nie przejechał więcej okrążeń.Reasumując BMW jest i jestem pewien na 100% ,że nadal będzie co najwyżej w środku stawki.Robert jak zdobędzie w tym sezonie tyle pkt. co w sezonie 2007 to będzie jego wielki sukces,bo wtedy byli 4-5 siłą w F1,a teraz to są co najwyżej 7 siłą.Byłem wdzięczny że BMW dało szansę Robertowi,ale on już spłacił dawno kredyt zaufania.Uważam ,że to powinin być jego ostatni sezon w BMW,nie dlatego że teraz jeżdżą słabo,tylko uważam że brakuje tam fachowców(głównie inżynierów) którzy podnieśli by BMW na poziom mistrzowski.Inna sprawa ,że bardzo trudno będzie wybrać odpowiedni team dla Roberta,ale jeśli kontrakt nie stanowi inaczej to nie powinien zostawać w tym co najwyżej średnim teamie.Oby nie musiał tyle czekać Robert jak Button,on też rozpoczął świetnie swoją karierę w F1,a potem przez wiele lat nie mógł trafić do odpowiedniego teamu,i tak naprawdę nigdy nie trafił do świetnego teamu,tylko świetny fachowiec Ross Brawn trafił do teamu Buttona,a więc musimy czekać na szczęście,pozdrawiam
Przejdź do wpisu Button najszybszy także w Europie
26.04.2009 16:27
0
Generalnie GP Bahrajnu było dość ciekawe,choć Button bardzo szybko ustawił sobie wyścig i można było w miarę szybko spodziewać się dzisiejszego zwycięstwa Anglika.Fajnie pojechał Vettel,trochę szkoda Toyot ,ale sami są sobie winni.No i meritum,czyli BMW.Jedno słowo TRAGEDIA!!!Już po kwalifikacjach było wiadomo ,że o punkty będzie bardzo ciężko,ale to co zrobili kierowcy BMW zaraz na początku wyścigu całkowicie zniszczyło jakiekolwiek możliwości zajęcia miejsca w pierwszej 10-c.Jestem wielkim fanem Roberta to oczywiste,ale akurat dzisiaj uważam ,że nie można karcić Nicka za to ,że przetrącił Robertowi część spojlera.Niemiec trącił skrzydło tylnym kołem gdy wychodził z zakrętu ,a to znaczy że będąc na przodzie mógł wybrać tor jazdy,a Robert musiał się dostosować do toru jazdy NIcka, faktem jest że Kovalainen blokował Roberta z lewej więc nie miał Robert już gdzie uciec,poza przyhamowaniem.Generalnie było to wg mnie zdarzenie nazywane jako incydent wyścigowy.Poza tym wszystkim co się zdarzyło dzisiaj to prawda jest taka,że Robert i NICK mogą zapomnieć o podium w tym sezonie dla BMW,chyba że zdarzy się jakiś cud ale w BMW chyba nikt nie pracuje z PO:))),pozdrawiam
Przejdź do wpisu Button wygrywa po błędzie Toyoty
25.04.2009 14:47
0
Bardzo ciekawe kwalifikacje,niestety smutne dla kibiców Roberta(bo kibiców BMW w Polsce już chyba nie ma).Wreszcie Toyoty zaczęły wygrywać,gratulacje za cierpliwość,bo jeszcze do tego sezonu można było nazywać ten team jako jeden z najbardziej nieporadnych teamów w F1.Teraz można tak określać BMW.Nie mogę wybaczyć włodarzom BMW,że tak lekkomyślnie przestali walczyć o pudło,a teraz nie mają żadnych korzyści z tego.Cały okres zimowy został zmarnowany na kers ,który nic nie daje poza niszczeniem opon.Wszyscy coś ulepszają ,bądź próbują ulepszać.BMW natomiast znowu woli czekać na to co przyniesie przyszłość,daje sobie ręce uciąć(chociaż szkoda za takie sieroty),że BMW w Barcelonie dalej nie zmieni znacząco swojej pozycjii,przecież każdy team będzie ulepszał bolid.BMW obudziło się z ręką w nocniku i nie wie co dalej robić,kłócą się do ostatniej chwili o dyfuzor jak pozostali tylko ,że jako jedyni nie byli gotowi na zamontowanie tego urządzenia,albo przynajmniej przejściowych rozwiązań.Wcale nie jest w dodatku przesądzone ,że w Barcelonie będzie BMW dysponować dyfuzorem,bo zmiany będą znaczące(przynajmniej tak twierdzi doktorek),ale nie potwierdził,czy dyfuzor będzie tym elementem ,który ma być zaintalowany w nowym pakiecie aerodynamicznym.Generalnie jestem cholernie rozgoryczony postawą tego teamu,ze względu oczywiście sytuacji Roberta,który chyba jedyny jest profesjonalistą w tym co robi w teamie BMW.Prawda jest taka,że jeśli w Barcelonie BMW nie zbliży się do pierwszej czwórki(BRAWN,TOYOTA,RED BULL,WILLIAMS) na ok. 0.2sek. to można zapomnieć że Robert zdobędzie zdobywał regularnie pkt. chyba,że tylko jakieś przypadkowo zdobyte w wyniku nieoczekiwanych sytuacji na torze.Podsumowując uważam ,że ten sezon będzie prawdopodobnie straconym sezonem dla Roberta,ale powinien to być czas w którym Robert zrewiduje swoje plany co do dalszej swojej kariery w teamie BMW,pozdrawiam
Przejdź do wpisu Toyota wygrywa sesję kwalifikacyjną przed GP Bahrajnu
15.04.2009 13:56
0
Witajcie,czytam Wasze wypowiedzi i widzę wiele optymizmu,ale czy na pewno racjonalny jest ten optymizm(oczywiście z perspektywy kibicowania Robertowi)Powiem Wam jedno oglądam ponad piętnaście lat F1 i nie przypominam sobie by w trakcie sezonu bolid wolniejszy o ok. 0.5 do do 0.7. sek w ciągu roku odrobił taką stratę nie wspominając o wyprzedzeniu najlepszych.To ,że teraz mogą mieć wszyscy dyfuzory nic nie zmienia,bo prawda jest taka że reszta nie wpadła na ten pomysł i są w "czarnej d....." z tym dyfuzorem.Nawet jeśli to wprowadzą wszystkie teamy to nie spodziewajcie się że nagle zacznie wygrywać ktokolwiek inny poza dyfuzorowcami.Zanim bolidy BMW czy Ferrari będą konkurencyjne to sezon będzie już na etapie końcowym ok. 12-14 wyścigu,a wtedy to już będzie po wszystkim.Moim zdaniem BMW zaprzepaściło tamten sezon na zrobienie fajnego wyniku.Teraz Robert jeśli zdobędzie przynajmniej tyle "pudeł" co w tamtym roku to będę niezmiernie wdzięczny i będę bił mu brawo.Generalnie sezon będzie bardzo ciekawy,ale wolałbym by był ciekawy z powodów czysto sportowych,a nie z powodu niejasności w przepisach.Jestem pesymistycznie nastawiony,choć mam nadzieję że się bardzo mylę,ale z doświadczenia wielu lat obserwacji nie będzie łatwo o zdobycie wielu pkt. przez Roberta.Skoro ma być to jednak sezon niespodzianek,więc kto wie może nawet Quick Nick wygra coś w końcu :))),bo Robert prędzej czy później zdobędzie to co zamierza,pozdrawiam
Przejdź do wpisu Podwójne dyfuzory są legalne
05.04.2009 13:16
0
Zaczynam się zastanawiać czy Robert komuś złego w przeszłości nie zrobił,bo wszystkie możliwe nieszczęścia spadają na jego głowę.A tak poważniej ,to niestety ten sezon zaczyna przypominać sezon 2007:Heidfeldt punktuje jadąc tak sobie,a Robert albo wypadek ,albo defekt albo jeszcze coś innego,a efekt taki że miał połowę mniej punktów od Nicka i w ogóle nie liczył się w walce o mistrzostwo.Mam nadzieje ,że tak nie będzie ,ale wszystko tak narazie wygląda.Samochód Bmw też nie daje za wielkich nadzieji,widzieliście jak Nick tracił pozycje podczas wyścigu,a w trakcie jazdy po śliskiej nawierzchni tracił bardzo dużo czasu,więc coś jest na rzeczy,bo jaki by NIck nie był słaby(opinia subiektywna),to nie powinien tracić tak łatwo pozycji.Coż w tym roku poczekamy na zwycięstwo BMW(miejmy nadzieje ,że to Kubica będzie)jeszce conajmniej parę wyścigów.A tak poza tym to gratulacje dla Buttona,świetnie jechał na suchym i na deszczu,będzie ciężko go pokonać,ale zobaczymy:)))
Przejdź do wpisu GP Malezji przerwane- Button znowu wygrywa
01.04.2009 10:50
0
Mam pytanko do derecky3,czy możesz powiedzieć gdzie jest napisane o pracach nad dyfuzorami w stajni BMW?Będę wdzięczny.A wracając do problemu dyfuzorów,to jest to dosyć skomplikowane.Z jednej strony świetnie że Brawn GP podniósł się z popiołów,ale prawda jest taka że zdominowali absolutnie pierwsze GP,ponieważ osiągi BGP były znacznie lepsze i przy równych szansach(m.in. bez nieoczekiwanych SC,bądź niefortunnych zdarzeń) na tę chwilę BGP góruje i to wyraźnie.Może się okazać ,że po paru wyścigach będzie to wyścig Barichelo kontra Button.Ale to bardzo sceptyczne podejście ,bo uważam że mimo wszystko pozostałe zespoły(szczególnie bogatsze) dogonią wkrótce BGP.A co do przepisów to są śmieszne,ponieważ powinny być tak skonstruowane by przy tak ważnych elementach jak dyfuzor nie powinno być żadnej wątpliwości jak powinien wyglądać.Dlatego te teamy powinny być złe na FIA ,że dopuścili do stworzenia luki w przepisie,a nie zarzucać nieuczciwość Brwnowi.On wykorzystał poprostu możliwość jaką dała interpretacja przepisu o dyfuzorach.Swoją drogą szkoda ,że BMW na to nie wpadło,bo myślę że wtedy nikt by nawet przez chwilę by nie pomyślał o tym by nie było takich dyfuzorów:)).I jeszcze jedno ,niejaki Kojo napisał iż BMW testowało ten dyfuzor,czy może ktoś z Was powiedzieć kiedy to było,dzięki z góry ,pozdrawiam
Przejdź do wpisu Alonso: dyfuzory mogą przesądzić o losie mistrzostw
26.03.2009 20:36
0
Właśnie oglądałem komentarz Roberta dla Polsatu Sport Extra,nie wynika z niego by był zadowolony z tego ,że nie będzie miał KERSU.Powiedział wyraźnie ,że samochody z Kersem będą miały przewagę nad autami bez niego.Powiedział też że różne bolidy i różni kierowcy będą mieli problemy w zależności od wagi własnej zawodników.Czyli wiemy ,że nic nie wiemy.Ja jednak uważam,że BMW robiło F1.09 z myślął o Kersie dla obu kierowców ,niestety boją się w przypadku Kubicy ,że opny będą zbyt szybko się ścierać(w jednym z wywiadów Robert powiedział,że to opony zdecydują o zwycięstwie w MŚ) stąd też mój wniosek,że Robert nie jest do końca zadowolony ,że nie ma Kersu,ale nie ma wyboru jeśli chce się liczyć w stawce .Dziwię się ,że taki sport jak F1,robi taki błąd odnośnie limitu wagi.Doprowadzi to do tego co w skokach,wystarczy wprowadzić jakiś odpowiedni współczynnik wagi i wszystko będzie dobrze,ale na to musimy poczekać.Pozdrawiam
Przejdź do wpisu Heidfeld z KERS, Kubica bez
18.03.2009 11:20
0
WITAJCIE .JEŚLI NIE PODOBA WAM SIĘ SYSTEM MEDALOWY MOŻNA SKŁADAĆ PETYCJĘ ,NA STRONIE F1 ULTRA JEST LINK PRZY WIADOMOŚCI O SYSTEMIE MEDALOWYM
Przejdź do wpisu FIA wprowadza kolejne zmiany przed sezonem 2009
18.03.2009 11:19
0
WITAJCIE .JEŚLI NIE PODOBA WAM SIĘ SYSTEM MEDALOWY MOŻNA SKŁADAĆ PETYCJĘ ,NA STRONIE F1 ULTRA JEST LINK PRZY WIADOMOŚCI O SYSTEMIE MEDALOWYM
Przejdź do wpisu FIA zmienia zasady punktacji... na system medalowy
18.03.2009 11:17
0
WITAJCIE .JEŚLI NIE PODOBA WAM SIĘ SYSTEM MEDALOWY MOŻNA SKŁADAĆ PETYCJĘ ,NA STRONIE F1 ULTRA JEST LINK PRZY WIADOMOŚCI O SYSTEMIE MEDALOWYM
Przejdź do wpisu Button ponownie najszybszy w Jerez
17.03.2009 17:06
0
Najdziwniejsza decyzja w historii F1,Berni zapatrzył się na ostatnie 2 sezony gdzie różnice punktowe i w zwycięstwach pomiędzy kierowcami były niewielkie.A jeśli teoretycznie któryś z teamów zdobędzie przewagę nad resztą ,np. taki BrawnGP o którym głośno.Teoretycznie po 9 wyścigach może być po wszystkim,to jest praktycznie nierealne ,ale obrazuje co się stanie z F1 gdy taka sytuacja nastąpi.Kibice odwrócą się od F1 szybciej niż FIA się wydaje.Zamiast wprowadzić jeszcze bardziej rozbudowany system punktacji np. taki jak w Moto GP tak by każdy walczył o coś,to oni wprowadzają system w którym ścigać będzie się o mistrzostwo 2 góra 3 zespoły.A obawiam się ,że może to być jeden team,których kierowcy sami między sobą rozegrają walkę.Który właściciel będzie chciał być kojarzony z teamem który już na starcie z ostatnim miejscem w klasyfikacji F1,przecież umówmy się że ok.5-6 ekip nie będzie miało w ogóle możliwości na zwycięstwo,chyba że faktycznie stawka się bardzo wyrównała.Jednak patrząc na F1 od początku lat 90-tych prawie zawsze w jednym sezonie wygrywały co najwyżej 2-3 zespoły ,a reszta się tłukła na dalszych miejscach.Oczywiście byli przypadkowi zwycięzcy ,ale umówmy się ,że wszystko potem wracało do normy.Czyli kończąc ten długi wywód nadchodzi zmierzch F1 w wyniku głupoty FIA i chciwości Ecclestona.
Przejdź do wpisu FIA zmienia zasady punktacji... na system medalowy
28.09.2008 16:36
0
NAJGORSZY PRZEPIS W OBECNEJ F1-nie wiem jak długo można lekceważyć przepis dotyczący safety car.Przecież to nie pierwszy raz zasada blokady pit stopu zmienia klasyfikację do góry nogami.Już w montrealu było dużo zamieszania po safety car,tutaj Kubica już nie miał szczęścia,a pozycja nie powinna zależeć od szczęścia.Dziś my mamy żal jutro ktoś inny,tak nie powinno być,to umiejętności mają ,a nie przepisy prowokujące dziwne rezultaty.Jeszcze odnośnie torów ulicznych,jeśli jedyną atrakcją takich torów ma być możliwość kraksy i ewentualny safety car i całe z tym związane zamieszanie,to ja nie chce takich torów,bo o wyprzedzaniu można pomarzyć,choć singapur i tak lepiej wypada w możliwościach wyprzedzania niż Walencja czy Monaco,pozdrawiam
Przejdź do wpisu Alonso odnosi sensacyjne zwycięstwo w Singapurze
15.09.2008 23:43
0
Nie jestem Fanem Hamiltona ,ale uważam że nie można za każdym razem karać go za manewry wyprzedzania,Glock wyleciał na trawę bo Hamilton zrobił to co każdy kierowca f1 by zrobił w jego sytuacji,był przed Glockiem i miał prawo wybrać tor jaki mu się podoba,a że chciał przy okazji zamknąć możliwość zbliżenia się konkurenta to inna sprawa,nikt tego nie może mu zabronić.Podobnie miała się sytuacja z Webberem,nie zrobił nic co by było złamaniem przepisów.Dla mnie najbardziej kontrowersyjnym wyprzedzeniem był atak na Alonso -na prostej drodze Hamilton mógł normalnie wyprzedzić go,ale on dodatkowo zjechał na bok uderzając w Alonso.To nie było dla mnie zrozumiałe,szkoda że Alonso mu nie oddał:))),ale generalnie nawet ten incydent nie zasługiwał na karę.Poza tym dzięki takiej jeździe Hamilton może zostać mistrzem,choć bym tego nie chciał,pozdrawiam Fanów F1
Przejdź do wpisu Rywale Hamiltona: Brytyjczyk ma zły styl
29.08.2008 10:56
0
Oglądam F1 od 93,ale nie jestem żadnym oczywiście ekspertem,jednak jedno co mi przychodzi do głowy słysząc te zapowiedzi to myśl "pożyjemy zobaczymy",przez tyle lat co roku mówiono o różnych zmianach które spowodują uatrakcyjnienie F1,ale dużych różnic nie ma ,poza oczywistymi postępami w bezpieczeństwie,auta się zmieniają to oczywiste ,ale czy liczycie ,że t e zmiany nagle spowodują mnogość wyprzedzeń,nie sądzę.Tak samo było ze wspomaganiem trakcji,faktycznie na początku było parę baboli w wykonaniu niektórych dobrych kierowców,ale od jakiegoś czasu można zauqważyć że kierowcy przyzwyczaili się do nowego przepisu i teraz utrzymuje się status quo z tamtego roku.Chciałbym ,żeby tak było jak wszyscy piszą,ale poczekajmy na pierwsze wyścigi 2009,pozdrawiam
Przejdź do wpisu Więcej wyprzedzania w sezonie 2009?
20.07.2008 15:59
0
Można nie lubić Hamiltona,ale dziś to prawdopodobnie najlepszy wyścig do tej pory w F1,fakt że Kovalainen go puścił,ale odkąd pamiętam w F1 zawsze tak było ,więc to mnie nie zaskoczyło,świetnie Pique choć szczęście było potrzebne,co do Heidfelda i Roberta,to dzisiaj zdecydowanie lepiej pojechał Heidfeld ale w drugiej części wyścigu,a Robert jechał dobrze do SC,niestety wyglądało to tak jakby dzisiaj Robert przeszedł obok wyścigu,choć początek wyśmienity.Niestety to może być kolejny krok Heidfelda do wyprzedzenia Roberta w klasyfikacji generalnej,bo o mistrzostwie Roberta w tym roku można zapomnieć,chyba że będzie taka aura podczas wyścigów jak w Anglii czy Monaco
Przejdź do wpisu Hamilton wygrywa GP Niemiec, Piquet staje na podium
05.07.2008 15:51
0
Jak tu się nie denerwować ,indolencja niektórych ludzi w BMW razi tak bardzo ,że nawet laik zobaczy ,że coś jest nie tak.Jeden z poprzedników napisał,że w boksie BMW było za mało ludzi do zakładania opon,wydaje się to nieprawdopodobne,ale jak widzę tego pseudo znawcę Willi Rampfa targającego oponę ,to mi witki opadły:))),gdzie reszta ludzi ???A tak poważnie to pewnie nie naprawili by tego nawet jakby mieli tabun ludzi bo 2 minuty na naprawę zostało,ale to kolejny pomysł strategów BMW by wyjeżdżać póżno w kwalifikacjach.Prawda jest taka jaką mówią komentatorzy ,może i BMW ma niezłych specjalistów ,ale nie wybitnych,a Robert swoim profesjonalizmem bije ich na głowę,dlatego dopóki nie będzi otaczany ludźmi swojego pokroju to będziemy się denerwować i patrzeć jak wygrywa słaby Ham,nieobliczalny Massa bądź lekko znudzony Raikonen
Przejdź do wpisu Kovalainen broni honoru McLarena na Silverstone
23.03.2008 15:14
0
Wspaniałe przeżycie,zobaczyć taką jazdę Roberta,pewna ,szybka i inteligentna jazda,szkoda tylko ,że jego stan zdrowia jest niezbyt zadowalający,ale mam nadzieje że przez najbliższe 2 tygodnie wydobrzeje.Jest jednak jedna rzecz która mnie niepokoji,a mianowicie szrfostwo BMW widziało dzisiaj Heidfelda na wyższym miejscu niż Roberta.Dobrze się ułożyło ,że pierwszy zakręt spowodował ,że to Robert trzymając się wewnętrznej ,miał lepszą sytuację ,gdyby nie Jarno to wydaje mi się że Nich bylby przed Robertem i jechałby tak przez cały wyścig,szefostwo BMW nie pozwoliłoby na walkę między swoimi kierowcami,szczególnie pamiętając co się działo w zeszłym roku,a w pit lane też wątpię by Robert zdołał wyprzedzić NIcka,ale to tylko dywagacje,cieszę się bardzo z tego występu i czekam na Bahrajn,oby tam Robert był szybszy w treningach od Heidfelda:)))
Przejdź do wpisu GP Malezji- drugie miejsce Roberta Kubicy
16.03.2008 14:09
0
sorki za blędy:)))
Przejdź do wpisu Dramatyczne GP Australii
16.03.2008 14:08
0
Cóż nie tak miało być :(((,oglądam F1 od 90 roku,ale przyznam szczerze nie chciało mi się specjalnie wstawać by oglądać wyścig w Australii czy w innych krajach gdzie różnica czasowa jest zbyt duża.Dziś jednak uwieżyłem,że będę świadkiem historycznego wydarzenia,jednak nic z tego,chyba wszyscy trochę za szybko uwierzyliśmy ,że może być tak dobrze.Z drugiej strony w F1 nic nie jest przypadkowe,więc to że BMW zbliżyło się do Mac'a i Scuderii daje nadziej na to że Kubica coś w tym roku ugra i na pewno dostarczy nam wiele emocji.Wracając do samego wyścigu,zastanawiam się czy macie podobne odczucie,że Robert chyba jednak nie jechał tak jak potrafi najlepiej,na żadnym etapie wyścigu jego tempo nie było wystarczająco dobre,nawet gdyby nie miał 3 pitstopów i kolizji z Nakajimą to trudno by mu było utrzymać pozycję na pudle,a już na pewno 2 miejsce,ciekaw jestem z czego to wynikło, w jednym z wywiadów powiedzial coś o tym ,że brakowało mu mocy silnika,czy macie jakieś info na ten temat???Dzięki z góry i pozdrawiam
Przejdź do wpisu Dramatyczne GP Australii