phoros
Ostatnia aktywność
avatar
phoros

06.04.2008 17:01

0

I zrobił się onet. To mój ostatni wpis i ostatnia wizyta na tej stronie. Na forum też. Pozdrawiam fanów F1. Chamów, nieuków i kiboli - bynajmniej.

avatar
phoros

27.03.2008 17:06

0

ŻE-NA-DA. Niedobrze mi...

Przejdź do wpisu Ecclestone: Lewis uratował F1

avatar
phoros

25.03.2008 22:07

0

:) Jak dla mnie, Alonso jeździ wybornie i bardzo lubię oglądać go na torze. Rowerem motoru nie dogoni jednak. A Hamiltonek... Chciałbym zobaczyć, jak poradziłby sobie w czymś innym niż McL.

avatar
phoros

25.03.2008 22:02

0

* dwie półki wyżej

avatar
phoros

25.03.2008 21:59

0

Tytuł tego newsa jest tendencyjny i nagina rzeczywistość, stawiając Fernardo w złym świetle. To dziennikarze spekulują na potęgę i odpytują nachalnie Alonso z jego apetytu na Ferrari. Większość komentarzy tutaj to też bezpodstawne bicie piany. @mariusz123. Przebudź się. Alonso może i jest grymaśny. Ale fanaberiami nie zdobywa się mistrzostwa dwa razy z rzędu i nie śmiga w imponującym stylu wszystkim, co mu wpadnie w ręce.

avatar
phoros

25.03.2008 21:35

0

@Grzesiek_1. Nikt nie kwestionuje sukcesu Roberta. Podważam wiarygodność sond internetowych z powodów, o których powyżej pisze tomeq. Na zagranicznych forach jest zdecydowanie więcej obiektywizmu i fachowości z tego prostego powodu, że bawią się w F1 dłużej niż my. Poza tym kultura rozmowy na takim np. forum autosport.com jest ze dwie półki niż polskie sarmackie utarczki. Tam fan McL potrafi uznać klasę Kimiego, fan Ferrari pisze z uznaniem i fachowością o BMW, itd. Tylko u nas każdy wrzeszczy o swoim idolu, że jest najlepszy, a reszta do piachu. Zwłaszcza niedobre Niemce, co Robertowi bez przerwy kłody pod nogi rzucają.

avatar
phoros

25.03.2008 17:04

0

Znakomita większość wypowiedzi kierowców, zwłaszcza tych, na których skierowane są jupitery, to wyłącznie PR i marketing. Liczą się fakty, cyfry i punkty. A te sugerują już po dwóch wyścigach, że walka o tytuły (kierowców i konstruktorów) w tym roku nie będzie odbywać się pomiędzy SF i McL w oderwaniu od innych teamów. Nie chodzi o potknięcia liderów i okazjonalne pojawianie się na podium kogoś z innego zespołu. Chodzi o to, że kiedy Mcl lub SF utknie za Williamsem, Toyotą czy BMW, to nie ominie takiego bolidu jak furmanki. Wszędzie słyszę chełpliwe wypowiedzi o walce SF z McL, jak gdyby innych teamów nie było. Błąd, gruby błąd. I trzymam kciuki, by obie rzekomo czołowe ekipy jak najczęściej dostawały po nosie.

avatar
phoros

25.03.2008 16:38

0

Śmieszą mnie takie sondy. Są całkowicie niewiarygodne. Jeśli ktoś chce dowiedzieć się, jak postrzegają Roberta za granicą, proszę poczytać zagraniczne fora.

avatar
phoros

23.03.2008 11:35

0

Wolę Toyotę od Williamsa. BRAWO!

avatar
phoros

23.03.2008 11:33

0

@zet -> Popieram. @Zu7 -> A co to za gdybanie? Mamy na torze, to co mamy. Więc jaki jest sens zastanawiać nad okolicznościami, skoro tych akurat jest o wiele więcej, niż te o których piszesz. Poza tym nie wiem co Ty za czasy analizujesz, bo w wyścigu to Robert jechał szybciej i równiej. A w qual jest zawsze szybszy. Nie jest żadną tajemnicą, że Heidfeld jest im milszy, ale skończmy już z tym spiskowaniem. Robienie z Kubicy sierotki do bicia czy królika doświadczalnego zespołowi to niby do czego ma się przydać? Mistrzostw nie wygrywa się jednym samochodem. Inaczej - idąc Twoim tokiem rozumowania - zwolniliby Roberta dawno temu. Chyba że w grę wchodzi zemsta za wysiedleńców niemieckich i prywatne porachunki za pruską babkę. Litości... NADZIEI wszystkim życzę. Bo dziś Święta Nadziei, Radości i Sensu.

avatar
phoros

22.03.2008 15:43

0

Oj dali wtedy pokaz. :) Tyle że mieli wówczas TC. Tym razem nie będzie tak łatwo. Zwłaszcza dla Massy.

avatar
phoros

22.03.2008 15:38

0

"With the set-up I chose..." Tłumaczenie poprawne. Może być jak mówisz.

avatar
phoros

22.03.2008 15:22

0

Trochę się boję, że znów SC będzie rozdawał karty...

avatar
phoros

22.03.2008 15:17

0

Zmieniło się. www.autosport. com/gallery/photo.php/id/95834 (bez spacji).

avatar
phoros

22.03.2008 14:55

0

@Limek. Jasne. Na pierwszym kółku wyprzedzi wszystkich i nie odda prowadzenia do końca.

avatar
phoros

22.03.2008 14:52

0

@Borg -> Ron Dennis jest w Malezji.

avatar
phoros

22.03.2008 14:35

0

@AndrzejOpolski - Nie wiem w takim razie, jak ty oglądasz te kwalifikacje, bo na filmiku, który krąży po sieci widać jak na dłoni, że reszta się toczy po nieużywanej stronie toru, tylko nasze gwiazdy paradowały sobie radośnie po linii jazdy. McL od razu karę uznał i nie będzie apelacji.

avatar
phoros

22.03.2008 13:55

0

:))) I jeszcze jeden, i jeszcze raz!...

avatar
phoros

22.03.2008 11:25

0

@tom38 - Na razie tam sobie tylko spekulują. Choć jestem całym sercem za. :)

avatar
phoros

22.03.2008 09:19

0

@brynas1 - Popieram! Tutaj oprócz kubicomanii panuje także jakaś ferraromania. SF zjadą pierwsze na pitstopy, bo dziś koniecznie trzeba było podnieść morale w teamie i wśród sponsorów. Dziś jeździli jak wczoraj: kilka szybkich kółek i do boksu, i do boksu. Bolidy mają szybkie, ale z niezawodnością jest już dużo gorzej. A jeśli popada - Massa pierwszy popłynie w kierunku Kuala Lumpur. Słowem. Po raz kolejny okazuje się, że nie tylko treningi, ale i kwalifikacje nie do końca w tym roku oddają szanse i nadzieje. Vide Kubuś w w Australii.

avatar
phoros

22.03.2008 06:36

0

Ależ męcząca ta hamiltomania na itv... :/ No ale... oddajmy sprawiedliwość: my mamy kubicomanię. :)

avatar
phoros

22.03.2008 06:17

0

Na itv już się zaczęło.

avatar
phoros

22.03.2008 06:06

0

Nie było żadnego problemu z V-max i bmw nic nie musiało rozwiązywać. Czas to zrozumieć chyba? :)

avatar
phoros

21.03.2008 14:38

0

:-)

Przejdź do wpisu McLaren zadowolony z treningu

avatar
phoros

21.03.2008 14:37

0

@Jonatan. :) Rozumiem Twoje uwielbienie, ale... Obie kariery dalekie są od "mistrzowskich". Trafili po prostu do dobrego bolidu. Pewnie, że nieprzypadkowo. Zresztą, gdybym był złośliwy, kazałbym Ci zerknąć na punktację kierowców w sezonie 2008. :) Wiem, że są dobrzy. Po prostu wolałbym innych za sterami SF. Pozdrawiam.

avatar
phoros

21.03.2008 14:27

0

Faaajne! Ale się uśmiałem. :)))

avatar
phoros

21.03.2008 13:55

0

Przeprosił jak przeprosił.

avatar
phoros

21.03.2008 13:48

0

I na dodatek mogą ich wykluczyć z wyścigu, jak wyczytałem na f1-live.

avatar
phoros

21.03.2008 13:35

0

LH jest mocny, kiedy wszystko (bolid) i wszyscy (FIA) mu sprzyjają. Kiedy zaczynają się schody - gubi się. Co udowodnił niejednokrotnie w tamtym roku, przegrywając w końcu głupio mistrzostwo. By dowiedzieć się, co chłopak naprawdę jest wart, trzeba poczekać aż zmieni team (nieprędko) lub McL tąpnie z formą (?).

Przejdź do wpisu McLaren zadowolony z treningu

avatar
phoros

21.03.2008 13:28

0

A mnie coś ten skład nie przekonuje... Fura wypaśna, ewidentnie mocna, nieco zawodna, jak to włoskie autka, ale kierowcy jacyś tacy niekompatybilni... Massa narwany, Raikkonen niepewny. Jeśli Australia powtórzy się jeszcze ze dwa razy, czuję roszady w przyszłym sezonie.

avatar
phoros

21.03.2008 10:05

0

Jakbym czytał raport dla I sekretarza KC...

Przejdź do wpisu McLaren zadowolony z treningu

avatar
phoros

21.03.2008 10:03

0

A tu dalej to samo... :)

avatar
phoros

21.03.2008 09:47

0

Skąd te wnioski? :) Skąd wiadomo, kto co trenował? Między SF a McL trwa wojna psychologiczna. Ferrari desperacko chciało się pokazać, więc na oparach (Kimiemu brakło benzyny) śrubowało czasy i po kilku kółkach do boksu. McL jeździły tak sobie i nagle LH wskakuje na top, po czym szybko zwalnia i ostrożnie wraca do boksu - bolid ma dość po takim żyłowaniu. Renówki rano błysnęły, teraz słabo. Toyota, Honda i Williams - równo i stabilnie. RedBull - wiemy. Vettel szalał, ale wozy mają niepewne. No a BMW? Tak się wozili bez pośpiechu specjalnego. Oprócz porannego gmerania przy kubicowym autku i regularnym sprawdzaniu poboczy przez Heitfielda - w normie. Czekamy na ostatni trening i qual.

avatar
phoros

21.03.2008 06:54

0

Oj, coś niebo się zaciągnęło nad Kuala Lumpur...

avatar
phoros

21.03.2008 04:43

0

I jeszcze jedno: ZNAKOMITA realizacja telewizyjna. Aż przyjemnie popatrzeć: szybkie dalekie plany, kilkukrotne powtórki, szybkie reakcje na wydarzenia na torze. Miodzio.

avatar
phoros

21.03.2008 04:36

0

Końcówka ciekawa: Hamiltonkowi autko padło, Heitfeld po trawie, Massa jakby na nitro, Renault błysnęło podwójnie, Red Bull płonie, Rosberg mocny. Jednocześnie większość sporo błędów. Czasy dziwaczne i rozstrzelone.

avatar
phoros

21.03.2008 03:48

0

I ferrrari znów ugotowane... Aj aj..

avatar
phoros

21.03.2008 03:46

0

Chłopcy z Ferrari zmotywowani, a Coulthard już nie pojeździ...

avatar
phoros

21.03.2008 03:30

0

Fajnie kamery pokazują co trzeba. I na razie nie pada. Oby tak pozostało.

avatar
phoros

20.03.2008 21:11

0

@alecc. Nie kłÓciliśmy się, a dociekaliśmy kontekstu. Jak sam zacytowałeś, "shit happens" jest sformułowaniem slangowym. Oznacza to nie tylko ulotność i umowność tłumaczenia, nie tylko wkraczanie w terminologią nieformalną czy wulgarną, ale i trzeźwość oceny, "co poeta miał na myśli". Robert mówi "polskim" angielskim i finezyjnych zwrotów u niego raczej niewiele. Kiedy mówi, że "tak to już jest", nie używa wyszukanego słownictwa. Zwrot użyty dzisiaj jest nieprzypadkowy i wiele mówi o nastroju Kubika. Z pewnością tłumaczenie "shit happens" jako "g...o się zdarza (przytrafia)" kuleje i jest pokraczną translacją nieprzetłumaczalnego, obcojęzycznego powiedzenia. Niemniej lepiej oddaje intencje Roberta, nie mam co do tego wątpliwości. Zresztą Coulthard też w Australii planował skopanie Massie pewnej części ciała i panowie w ITV natychmiast łagodzili grzecznie jego wypowiedź. MNIEJSZA Z TYM. Za niespełna 6 godzin wsiadamy z naszymi idolami do bolidów i zastanawiamy, jakie opony przygotować: przejściówki czy "heavy rain". :) Pozdrawiam.

avatar
phoros

20.03.2008 16:52

0

"Skutecznie uatrakcyjnić". Zgrabne i wymowne. :)

Przejdź do wpisu W Malezji będzie padało?

avatar
phoros

20.03.2008 16:51

0

Nie mówię "nie". Po prostu chwilami mam wrażenie, że jesteśmy świadkami mistrzostw świata organizatorów i właścicieli mediów, a nie konstruktorów i kierowców. Skoro taki potentat jak Petronas zastanawia się, czy go stać na nocny wyścig, żądania Berniego w stosunku do Australii i innych dalekowschodnich wyścigów są co najmniej pretensjonalne. Sami kierowcy też mają mieszane uczucia (podobno).

avatar
phoros

20.03.2008 16:46

0

Mogliby zrobić u siebie pokazówkę i roztrzaskać wszystkich... Tak dla sponsora i polskich kibiców... :) Ech...

avatar
phoros

20.03.2008 16:34

0

Nie wiemy, co z Ferrari. A i vmax BMW też może z treningu na trening radykalnie wzrosnąć. W Australii udowodnili, że w garażu idzie im w tym roku całkiem nieźle. O strategię się boję... :)

avatar
phoros

20.03.2008 16:22

0

Bez przesady z tymi światłami. To, że niektórzy chcą zarobić w Europie na telewizji, nie oznacza, że nagle cały Wschód ma stawiać latarnie. Poczekajmy na Singapur, zobaczymy jak się sprawdzi.

avatar
phoros

20.03.2008 15:45

0

Nasz chłopak! :)

avatar
phoros

20.03.2008 14:26

0

Oj, oby nie... Chyba już wystarczy złomowania bolidów po Australii. Choć, jeśli na suchym torze chłopcy tańczą bez TC, to kiedy spadnie deszcz... Aj aj... Tymczasem Hamilton w wywiadzie dla autosport.com uznaje BMW za lepiej przygotowane do mokrych wyścigów niż McLaren. No zobaczymy.

avatar
phoros

20.03.2008 14:07

0

Panowie, zaradności trochę, uwagi, czytania. Oglądam na tej stronie wszystko od początku Australii, piszę o niej tutaj od tygodnia w wielu miejscach, by jak najwięcej maniaków F1 mogło w spokoju obejrzeć i przy okazji nie słuchać polsatowych wywodów. Strona jest sprytnym wpuszczeniem transmisji we flasha. Sprawdza się super. UWAGA. Nie ma tam programu bez przerwy, jedynie transmisje (z wyjątkiem 3. treningu) i wyjątkowo jakieś powtórki. Jak w tej chwili. Odpalić ją dziś o 3 w nocy, obok umieścić live timing i pakiet kibica gotowy. :)

avatar
phoros

20.03.2008 13:40

0

"Shit" jest w angielskim wyrażeniem nieformalnym i niedopuszczalnym w oficjalnym języku. Możemy się bawić w idiomatyczne tłumaczenia, niemniej radish jest tu bliżej prawdy niż wersja "nieszczęścia chodzą po ludziach". Vide: transkrypcja konferencji na oficjalnej stronie (słowo wygwiazdkowane).

avatar
phoros

20.03.2008 13:15

0

ZAPRASZAM na _http: //itv-80.vo.llnwd.net/d1/broadband/f1/ simulcastPlayer. swf_ (bez spacji). W tej chwili coś o Astralii leci, a dziś o 3 trening na żywo. Super stronka.

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu