Lewis Hamilton w zmiennych warunkach pogodowych na torze Spa-Francorchamps sięgnął po swoje 78. pole position w karierze, wyprzedzając Sebastiana Vettela i fenomenalnie spisujących się w Belgii kierowców Racing Point Force India.
Sesja kwalifikacyjna przed GP Belgii rozpoczęła się na suchym torze, ale prognozy synoptyków sugerowały niemal pewne opady deszczu. Te nadeszły już po zakończeniu Q2, aby uatrakcyjnić rywalizację o pole position.Do Q3 wszyscy kierowcy wyjechali na mokry tor na gładkich oponach i od samego początku zaczęła się walka o jak najlepszą pozycję na torze. Jadący w czołówce Bottas pod koniec okrążenia stracił panowanie nad swoim bolidem niwecząc okrążenia jadących za nim kierowców.
Większość stawki, w tym cała czołówka, zjechała szybko po opony przejściowe, ale część kierowców podjęła ryzyko pozostania na slickach, co szybko okazało się błędną strategią.
Kierowcy na szybkim torze mieli problemy z opanowaniem swoich aut nawet na oponach przejściowych. Ostatecznie jednak do końca wszyscy jeździli na takim właśnie ogumieniu.
Najlepiej w takich warunkach poradził sobie Lewis Hamilton, który w końcówce zdołał wykorzystać poprawiające się warunki na torze, aby zdecydowanie zejść z czasem poniżej dwóch minut. Brytyjczyk ostatecznie okazał się o 0,7 sekundy szybszy od Sebastiana Vettela.
Sensacyjny występ na torze Spa-Francorchamps zaliczył za to jadący dla Racing Point Force India Esteban Ocon. Młody Francuz wykręcił świetny trzeci czas potwierdzając jedynie, że auto ekipy z Silverstone świetnie dopasowane jest do charakterystyki belgijskiego obiektu.
Tuż za nim uplasował się drugi kierowca nowej/starej w stawce ekipy- Sergio Perez. Meksykanin wyprzedził Romaina Grosjeana i Kimiego Raikkonena.
Fin ma prawo być wściekły na swoją ekipę. Przez cały weekend dysponował świetnym tempem i także w trudnych warunkach kręcił dobre czasy. Wszystko wskazuje jednak na to, że jego zespół do jego bolidu nalał zbyt mało paliwa, aby ten mógł pozostać na torze do samego końca Q3, gdy warunki na torze były najlepsze.
Dopiero siódmy i ósmy czas przypadł kierowcom Red Bulla, a czołową dziesiątkę zamykali Kevin Magnussen i Valtteri Bottas, który wiedząc iż jutro będzie startował z końca stawki, nie ryzykował wyjazdu na tor w Q3.
Przebieg Q1 i Q2
Kimi Raikkonen nie miał problemu , aby w Q1 uzyskać najlepszy czas. Fin jadąc na miękkim ogumieniu o 0,2 sekundy wyprzedził swojego rodaka Valtteriego Bottasa, który korzystał z opon supermiękkich.Do Q2 nie przeszli: obaj kierowcy McLarena i Williamsa, do których dołączył Carlos Sainz z Renault.
W drugiej części czasówki kibice w końcu doczekali się spodziewanego od początku sesji deszczu. Niewielka mżawka pojawiła się pod koniec Q2, nie przeszkadzając zbytnio zawodnikom w kręceniu czasów na gładkich oponach. Na dobre rozpadało się już po zakończeniu Q2.
Najszybszy w drugiej części kwalifikacji okazał się Sebastian Vettel, który o włos wyprzedził Kimiego Raikkonena i Lewisa Hamiltona.
Do Q3 nie przeszli obaj kierowcy Toro Rosso i Saubera a także Nico Hulkenberg, który i tak będzie startował z końca stawki po karze za wymianę podzespołów silnikowych.
25.08.2018 16:15
0
Chłopcy z nowego Force India czyby się za chwile złapią za głowę jak dojdzie do nich co właśnie zrobili... Przecież teraz papa Stroll popatrzy na wyniki świeżo kupionego zespołu, po czym zerknie na złom którym musi jeździć jego syn i nie ma bata żeby któryś z zawodników Force India nie wyleciał z zespołu
25.08.2018 16:15
0
Niesamowite, po raz kolejny deszcz ratuje Merca który odstaję od Ferrari.
25.08.2018 16:15
0
Papa Stroll kupił zespół i od razu 2 linia. Za rok mistrzostwo
25.08.2018 16:15
0
Deszcz to loteria ale dzisiaj na torze w Spa najistotniejsze dla dobrego czasu było jak najlepsze przejechanie szykany Bus Stop. Vettel zrobił to gorzej niż Hamilton i dlatego przegrał. Świetnie się spisały oba wózki nowej-starej stajni Racing Point, brawo
25.08.2018 16:15
0
Ta amatorka ze strony Ferrari woła o pomstę do nieba
25.08.2018 16:15
0
Co tam się odjaniepawliło?! Brawo dla Racing point. Brawo Lewis. I co się stało z Kimim?
25.08.2018 16:16
0
Brawo RPFI!
25.08.2018 16:16
0
@2 Jak ratuje ? Deszcz jest taki sam dla wszystkich, tutaj umiejętności zadecydowały.
25.08.2018 16:16
0
No właśnie, czemu Kimi skończył przed wcześnie kwalifikację?
25.08.2018 16:17
0
@6 Usterka techniczna
25.08.2018 16:17
0
@6 Podobno nie dotankowali samochodu Kimiego
25.08.2018 16:17
0
@9 Zapewne zapomnieli o nim, są ślepo wpatrzeni w Seba ;)
25.08.2018 16:17
0
@2. Maximus2 - w Q2 jak były bite rekordy toru ten najlepszy wózek jakim jest Ferrari, ledwie o 0,05 sekundy było lepsze od Mercedesa. Ok było lepsze ale o ledwie pół mrugnięcia okiem, ledwie.
25.08.2018 16:18
0
@8 w jakimś sensie ratuje, bo na suchym torze odstawali od Ferrari
25.08.2018 16:19
0
Jak można nie nalać paliwa w takim zespole jak Ferrari......
25.08.2018 16:20
0
Takiego farta jak Ham z deszczem w tym sezonie to chyba nikt nigdy nie miał. Na suchym torze Ferrari miałoby pierwszy rząd. Mam nadzieję, że jutro deszczu już nie będzie i Seb spokojnie sobie poradzi z diwą.
25.08.2018 16:21
0
@15 Kimiemu nie nalali paliwa?
25.08.2018 16:21
0
Lewis kolejny raz pokazał klasę. Brawo!
25.08.2018 16:21
0
@16 nie fart tylko umiejetnosci trzeba jeszcze umiec jezdzic w deszczu
25.08.2018 16:21
0
To co zrobił Hamilton to było zaskoczenie, zobaczymy czy jutro jak tor będzie suchy utrzyma za sobą Ferrari, chyba że w Q1 i Q2 ukrywał swoje możliwości. Natomiast wynik Ocona i Pereza robi bardzo duże wrażenie, zwłaszcza że nie wiadomo było jeszcze jakiś temu jak długo się utrzymają w stawce. I teraz jeśli plotki się potwierdzą i w najgorszym wariancie Francuz straci posadę w F1 to będzie bardzo duża strata dla tej serii. Mam nadzieję, że znajdzie jednak fotel w jakimś zespole, bo to naprawdę bardzo dobry kierowca, o niebo lepszy od Strolla, Vandoorne, Sirotkina czy Ericssona.
25.08.2018 16:21
0
Można mówić, że Ham farciarz znowu korzysta na deszczu... ale z drugiej strony, to tylko pokazuje o ile lepszym kierowcą jest Ham od Vet kiedy przychodzi jeździć w trudnych, technicznych warunkach.
25.08.2018 16:22
0
Kimi był szybszy od Płaczka , więc Ferrari go uziemiło
25.08.2018 16:23
0
@8 deszcz jest taki sam dla wszystkich, ale nawierzchnia toru już nie, nie w takich warunkach. Pod koniec sesji tor już przesychał i ci co jechali ostatni mieli już trochę łatwiej.
25.08.2018 16:24
0
@23 A Seb kończył chyba ostatni
25.08.2018 16:24
0
@16. tysu Vettel jeszcze większa... ;) Za to kolejny raz Hamilton pokazuje, jak się powinno jeździć. ;)
25.08.2018 16:25
0
Seb kończył kwal. Na deszczu Ham lepiej sobie radzi i to nie ulega wątpliwości. Szczęście Ham miał o tyle że w idealnym momencie popadało, ani za wcześnie ani za późno
25.08.2018 16:26
0
Po 2 pierwszych częściach kwalifikacji można mieć pewność, że Ferrari mocą silnika wyprzedziło Mercedesa. Na Monzy będzie to jeszcze bardziej widoczne.
25.08.2018 16:27
0
@17 tak... dlatego zjechał i nie mógł już wyjechać... Bo nie miał paliwa... ja pierdziele :|
25.08.2018 16:28
0
@24 no chodzi mi o czyste kółko, mógł gdzieś się poślizgnąć :)
25.08.2018 16:28
0
@28 Amatorka, aż szkoda komentować
25.08.2018 16:30
0
Hamilton to jednak geniusz. PS. Czy jaśnie komentator Eleven mógłby przestać co chwilę powtarzać "ŁAŁ" i robić z transmisji gimbusową błazenadę??? Bo jednej minucie potrafi kilka razy się tak popisać.
25.08.2018 16:31
0
@14 to można powiedzieć, że suchy tor ratuje Seba, bo na mokrym przegrywa z Hamiltonem :v
25.08.2018 16:32
0
Lewis - krol deszczu
25.08.2018 16:33
0
27. saint77 Chyba będzie to mniej widać bo tor jest krótszy a im krótszy tym czasy bardziej zbliżone.
25.08.2018 16:35
0
jutro będzie pochmurno, lewis może wygrać ale nie musi,
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się