Czyli będzie więcej kasy na bezmózgie działania w stylu tej pseudo mariny...

@EnderWiggin

Max lada moment będzie ostatnim z całej czwórki kierowców RB... Zapewne może już nie dostać przedłużenia kontraktu ani ofert z innych zespołów.

@devious

Aleś dowalił stronniczo, wypisując wyłącznie sytuacje średnio wizerunkowe dla Hamiltona. Oczywiście zapomniałeś wspomnieć ile razy i z kim wygrywał, aby post jeszcze bardziej mu umniejszał...

@kiwiknick

Pomijając już fakt, że nie można wygrywać w nieskończoność i jakoś Toto nie został zwolniony, gdy skończyła się dominacja Mercedesa... To w tekście i wypowiedzi Browna nie ma ani słowa o formie zespołu, tylko o kwestiach tarć i panującej atmosferze. A w jej niszczeniu zarówno Verstappenowie jak i Marko są mistrzami.

@jan5a

Ty jak zwykle jesteś wybitnie "błyskotliwy"... A Polska to pewnie, wedle tej samej i pokracznej retoryki, oaza spokoju, zgodności z prawem i istny raj...

Maksiu coraz lepiej - już nie za jednym a za oboma kierowcami Racing Bulls... 

@jan5a

Że co?

Maksiu, jak zwykle, nie potrafi pojąć nawet najprostszych kwestii, bo zbyt bystry nie jest. Krytycznym można być jak najbardziej, natomiast wypadałoby umieć przekazać swe myśli w sposób, w jaki przystało na kogoś znanego szerokiej publice, także z odbiorcami małoletnimi. Najwyraźniej zadanie to jest zbyt skomplikowane jak na możliwości intelektualne tej osoby.

Nie ma żadnego znaczenia, jaką prędkość osiągnął, bo prędkość bolidu F1 można osiągnąć wieloma samochodami na rynku i z dużą dozą prawdopodobieństwa Brad Pitt może posiadać pojazd, który to potrafi. Jedyną ciekawostką wartą odnotowania mógłby być czas okrążęnia. Ale o tym cisza.

@sliwa007

Niestety, wszystko co złe na świecie, ma podstawy w głupocie ludzkiej. Od wojen, bo różne drobnostki. Także w przypadku wypadku Roberta. Jego winy nie ma żadnej, a wypadek był wynikiem głupoty ludzi, którzy naruszyli barierę oraz ludzi, którzy kontrolowali zabezpieczenia na trasie i tego nie wyłapali - czyli kontrolowali na odwal się.

Niby "każdy jest kowalem swego losu", ale w tej sytuacji Robert nim nie był.

@TomPo

  No ta edycja też szwankuje właśnie w kwestii, którą opisałeś.

Co do łapek, ja piszę o trybie ciemnym, Ty o jasnym. Więc w trybie ciemnym nie działa to prawidłowo. Łapki są normalnie jasne, po kliknięciu było jeszcze do wczoraj, że zmieniały się na ciemniejsze. Dziś już nie.

@Markok

Widziałeś, aby Max kiedykolwiek, chociaż raz, kogoś przeprosił...?

@Supersonic

Popadasz chyba w ostre skrajności i przesadę..."smyrnięcie Verstappena na prostej" i za to miałaby być kara? Przecież to nic nie zmieniło w jego sytuacji, którą sam wcześniej zawalił. Jakby kierowcy mieli dostawać kary za takie nic nie znaczące dotknięcia, do dopiero byłaby komedia na torze...

Maksiu, jak zwykle, żyje w odmiennej rzeczywistości... Lekkie dotknięcie od Leclerca i od razu chce, aby oddał mu pozycję, choć tak naprawdę to sam zawinił, wypadając z zakrętu wcześniej...

Kurcze, skończcie już z tą szopką rodem z pudelka... Nie przystaje to tak świetnemu portalowi, naprawdę.

@TomPo

To jest niepojęte, że oni nie potrafią (albo raczej z jakiegoś powodu nie chcą...) dostrzec tego, najprostszego rozwiązania...

Leclerc niech się ogarnie i cieszy, że zespół kazał mu oddać pozycję, bo gdyby nie, to pewnie byłoby +5s i straciłby nie jedną, a 3-4 pozycje...

@TomPo

Dokładnie. Już kiedyś o tym pisaliśmy. I tak jak większość naszych głosów wysłuchana i zmian na lepsze wprowadzone, tak w tym przypadku posucha... :)

Nie trawię tego duetu komentatorskiego, który nawija jak katarynka, ekscytuje się byle czym i jeszcze tę swoją ekscytację nakręca do przesadnego poziomu..

@Fan Russell

A po polsku...?

@TomPo

Słuchasz? Czy może jednak raczej czytasz...

Kompletny bezsens... Niech całkiem zrezygnują z tej bzdury, skoro jest ona wyłącznie w celu "atrakcji"...

@Jim Clark

Ależ Max jak najbardziej może powiedzieć co myśli. Tylko on tego nie rozumie, podobnie jak nie rozumiesz Ty... Problem w tym, że Max jest niedojrzałym człowiekiem i nie posiada podstawowej umiejętności wypowiadania się kulturalnie i bez przeklinania.