2022-03-20 GP Bahrajnu - Wyścig 16:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | C.Leclerc | Ferrari | 1:37:33.584 | 26 |
2 | C.Sainz | Ferrari | +5.598 | 18 |
3 | L.Hamilton | Mercedes | +9.675 | 15 |
4 | G.Russell | Mercedes | +11.211 | 12 |
5 | K.Magnussen | Haas | +14.754 | 10 |
6 | V.Bottas | Alfa Romeo | +16.119 | 8 |
7 | E.Ocon | Alpine | +19.423 | 6 |
8 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | +20.386 | 4 |
9 | F.Alonso | Alpine | +22.390 | 2 |
10 | G.Zhou | Alfa Romeo | +23.064 | 1 |
11 | M.Schumacher | Haas | +32.574 | |
12 | L.Stroll | Aston Martin | +45.873 | |
13 | A.Albon | Williams | +53.932 | |
14 | D.Ricciardo | McLaren | +54.975 | |
15 | L.Norris | McLaren | +56.335 | |
16 | N.Latifi | Williams | +1:01.795 | |
17 | N.Hulkenberg | Aston Martin | +1:03.829 | |
18 | S.Perez | Red Bull | ||
19 | M.Verstappen | Red Bull | ||
20 | P.Gasly | AlphaTauri |
Charles Leclerc wygrywa na inaugurację sezonu
Dublet Ferrari i dramat Red Bulla - tak w skrócie można opisać otwierające sezon 2022 Grand Prix Bahrajnu. W końcówce wyścigu pech doświadczył Maksa Verstappena i Sergio Pereza, na czym skrzętnie skorzystał startujący z 5. pola Lewis Hamilton, który uzupełnił podium zdominowane przez kierowców wracającej na szczyt Scuderii.Nowa era Formuły 1 ostatecznie ruszyła - pierwszy wyścig po rewolucji regulaminowej przeszedł do historii. Przeprojektowane bolidy miały zapewnić bardziej zaciętą rywalizację oraz nowy układ sił w stawce i dziś wszystkie zmiany zostały poddane pierwszej próbie bojowej.
START
Małą niespodzianką było wczorajsze pole position Charlesa Leclerca, ponieważ przed kwalifikacjami przeważały głosy, że to Red Bull dysponuje szybszym samochodem. As austriackiej ekipy, Max Verstappen, na starcie wyścigu starał się jak mógł, by wyjść na prowadzenie, ale ostatecznie pozostał za plecami gwiazdy Ferrari.
Dużo gorzej na pierwszych metrach zachował się zespołowy kolega Holendra, Sergio Perez, ponieważ stracił tam dwie pozycje - jedną na rzecz Lewisa Hamiltona i jedną na rzecz Kevina Magnussena. Meksykanin jednak na kolejnych okrążeniach się zrehabilitował i powrócił na pierwotną lokatę (4.).
Zdecydowanie najgorzej na starcie zachował się Valtteri Bottas, który pogrzebał wczorajszy wysiłek, spadając z 6. pola na 14. Równie duże kłopoty miał tylko Lando Norris, ponieważ - jak sam twierdził - został agresywnie zepchnięty przez Lance'a Strolla, ale sędziowie postanowili nie przyglądać się tej sprawie. Natomiast baczne oko dyrektorów wyścigowych dostrzegło incydent między Mickiem Schumacherem a Estebanem Oconem - ten ostatni zahaczył o tył bolidu kolegi, za co otrzymał pięciosekundową karę.
Początkowa faza wyścigu przebiegała dość spokojnie: Leclerc sukcesywnie budował przewagę, podczas gdy Verstappen zgłaszał najpierw dziwne odgłosy silnika, a później - "zerową trakcję". Poruszenie zaczęło się na 12. okrążeniu, gdy Hamilton jako pierwszy zameldował się w alei serwisowej - Mercedes w jego przypadku postawił na twarde opony. Niedogrzane ogumienie w bolidzie Brytyjczyka szybko dało o sobie znać, ponieważ zaraz po wyjeździe W13 mocno się uślizgnęło i zostało wyprzedzone przez nikogo innego jak debiutującego Guanyu Zhou.
WALKA LECLERCA Z VERSTAPPENEM
Na 15. i 16. kółku w boksach zameldowała się ścisła czołówka: najpierw Verstappen (2.) i Sainz (3.), a później pewnie liderujący Leclerc. Monakijczyk po opuszczeniu mechaników mógł się nieco zdziwić, gdy w lusterkach nagle dostrzegł granatowy samochód Red Bulla. Chwilę później rozpoczęła się wymiana ciosów, w której żaden z gladiatorów nie zamierzał wysoko trzymać gardy.
Na trzech kolejnych okrążeniach - na 17., 18. i 19. - prowadzenie w wyścigu zmieniło się sześciokrotnie. Verstappen połykał Leclerca na prostej startowej, lecz ten za każdym razem wyprowadzał skuteczny rewanż przed zakrętem nr 4. Jeśli włodarze F1 chcieli reklamy nowej odsłony królowej motorsportu, nie mogli prosić o lepszy fragment wyścigu. Niestety, na "fragmencie" skończyła się esencja zaciętego ścigania.
Natomiast owa seria pojedynków ostatecznie nie przyniosła pożytku temu, który atakował; Verstappen w ostatniej poważnej próbie mocno spłaszczył przednie opony, przestrzelił 1. zakręt, co skrzętnie wykorzystał Leclerc.
Kierowcy szybko przekonali się o wysokiej degradacji, ponieważ już na 28. okrążeniu utrzymujący 4. pozycję Lewis Hamilton otworzył drugie okno zjazdów do boksów. Brytyjczyk otrzymując tym razem pośrednie ogumienie, został pouczony, aby o nie dbać i uniknąć 3. wymiany opon - sztuka ta się nie udała, jak się później okazało.
Na 31. i 32. okrążeniu u mechaników znaleźli się kolejno Verstappen i Leclerc, obaj po pośrednią gumę. Holender, podobnie jak wcześniej Hamilton, został poinstruowany, aby nie cisnąć pełnym gazem na okrążeniu wyjazdowym. Urzędujący mistrz świata nie zdołał przez to zbliżyć się do rywala i gdy zdał sobie z tego sprawę, wybuchł gniewem: "Dwa razy na luzie przejechałem wyjazdowe a mogłem być na prowadzeniu. Nigdy więcej tego nie zrobię!".
W drugiej połowie wyścigu Charles Leclerc spokojnie utrzymywał około 3 sekundy przewagi. Wtem, na 44. kółku, Red Bull zdecydował się wykonać podwójny pit stop, który dla Verstappena był już trzecim. 24-latek chwilę później nawiązał interesujący, ale i niepokojący dialog z inżynierem:
Verstappen: Prawie nie mogę skręcać.
Inżynier: Daj mi znać, jeśli będziesz potrzebował kolejnego zjazdu, Max.
Verstappen: Po prostu powiedz mi, kur*a, co jest nie tak i jak mogę sobie z tym poradzić!
SAFETY CAR I PECH RED BULLA
Natomiast Ferrari nie kwapiło się ze zdecydowaną odpowiedzią i na początku ściągnęło tylko zajmującego 3. pozycję Carlosa Sainza. Leclerc miał wówczas 30 sekund przewagi nad drugim kierowcą i w Scuderii zapewne myślano, że to wystarczy do mety. Parujące głowy włoskich strategów zostały jednak zmuszone do klarownej decyzji, gdy na 46. kółku na poboczu zatrzymał się Pierre Gasly. Sędziowie, by usunąć płonący bolid Francuza, wysłali na tor samochód bezpieczeństwa. Leclerc wobec takich okoliczności, musiał zjechać po świeże opony.
Safety car zniknął z toru na sześć okrążeń przed wywieszeniem flagi w czarno-białą szachownicę. Lotny restart natomiast nie przyniósł żadnych przetasowań na przodzie, choć 3. Sainz znacznie zbliżył się do 2. Verstappena.
Na 54. kółku (z 57) bolid Holendra nagle wytracił całą prędkość, przez co kierowcy nie pozostało nic innego jak wycofanie się z wyścigu. Na 3. miejsce przesunął się wówczas Sergio Perez, który po chwili ku rozpaczy swojej ekipy zaczął zgłaszać problemy z baterią. To jednak nie bateria a zblokowane koła i efektowny obrót w pierwszym zakręcie na ostatnim okrążeniu wyeliminował Meksykanina z rywalizacji. Hamiltonowi pozostało więc tylko dojechać do mety, aby otworzyć sezon kolejnym podium w barwnej karierze.
Tuż za nim znalazł się wykonujący znaczny awans względem kwalifikacji zespołowy kolega, George Russell. Po brytyjskim duecie Mercedesa linię mety przekroczył fenomenalny podczas tej rundy Kevin Magnussen, który w drugiej części zmagań odzyskał to, co stracił na początku - podobnie zresztą jak 6. Valtteri Bottas z Alfy Romeo.
Pierwszą dziesiątkę uzupełnił skład Alpine, Yuki Tsunoda, który startował z 16. pola oraz debiutujący Guanyu Zhou, który w końcówce odebrał Mickowi Schumacherowi wielką szansę na pierwsze punkty w karierze.
Na szarym końcu znaleźli się zmagający ze znacznym regresem względem zeszłego roku kierowcy McLarena, którzy jako jedyni zaczynali wyścig nie na miękkiej a na pośredniej oponie. Ostatni na metę wpadł zastępujący zakażonego koronawirusem Sebastiana Vettela Nico Hulkenberg.
Zdjęcia:
komentarze
1. Werter
Numero uno is back, grande gara, bella macchina!
Brawo Leclerc, Brawo Sainz!
FORZA FERRARI!
Czekałem na wygraną Scuderii długie 2,5 roku!
Cudownie rozpoczął się mój czterdziesty sezon śledzenia tego sportu! Piękny mam nadzieję rok się zaczyna. :)
2. sismondi
Ktoś wczoraj pisał że HAM będzie płakał przez radio.....
3. Sith
I gdzie ten talent Maksia? Chłop z takim ponoć talentem nie potrafił wyprzedzić Leclerca i zbudować przewagi. Do tego nerwy mu puszczają, zachowanie godne mistrza...
4. TomPo
Karma...
5. Preteee
Dramat RedBulla. Dramat Hondy. Ciekawe co przyczyną takiego stanu rzeczy, ale nie wygląda to dobrze :(
6. BlahFFF
Bardzo ladne otwarcie sezonu :)
7. X-Y-Z
Na ostatnich okrążeniach 2 Red Bulle odpadają ????
Karma wraca za ostatnie bezczelne i perfidne zachowania. Miło było na to patrzeć
Gratulacje dla Ferrari mam nadzieję, że utrzymają formę
8. hubertusss
Szkoda RB Ferrari super. Mercedes nie miał nic do powiedzenie vs Ferrari i RB. Brawo Magnusen. McL, AM i Williams tragedia.
9. Adamwitt
Piękny wyścig. Brawo Ferrari
10. fanFankiVettela
Piękny wyścig! Walka Lec vs Ver epicka! Piękny był moment gdy pod koniec Sainz wyprzedził popłakanego Maxa. Bottas na początku dramat, ale ostatecznie on i Magnussen bardzo wysokie pozycje! Brawo!!
11. T0ny
Max pokazał się jako kompletny amator-walil niczym głową w ścianę, a Leclerc puszczał go w pierwszej i wyprzedzał w kolejnej strefie Drs jak dziecko. Potem spalił opony i jeszcze to narzekanie na zespół który ma najlepszych taktyków w F1... Miał w ten weekend szybszy samochód,ale jak wyjazd za tor nie wystarcza bo zaraz jest kolejna strefa drs to Max już taki mocny nie jest ;)
12. Sith
W RB chyba nie powiedzieli im, że silniki to na cały sezon trzeba mieć a nie jeden wyścig:D i brawo Haas, widać jak Mick odstaje od zawodników F1.
13. Ram_zes39
Forza Ferrari :) Szkoda RBR, Lewis farciarz jak zwykle. Magnusen :D
14. BigBen
Forza Ferrari.Super że puszki bez punktów.
15. hubertusss
5 silników Ferrari w pierwszej 10. 3 silniki Hondy nie dojechały.
16. Patryq21
3 z 4 silników Red Bulla nie dojechało do mety. Nie zapowiada się to zbyt optymistycznie.
17. tomre
To chyba bedzie koniec przyjaźni Sainza z LEC bo obydwoje beda o majsra walczyć!
18. seba1b
Piękny start sezonu. Forza Ferrari!
19. XYz1
AHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHA, jak tam maksiu? Tak narzekaliście na płacz Lewisa, a wasz maksiu dzisiaj jechał jak przedszkolak. Sorry, przedszkolak miałby większe opanowanie emocji. Oby tak dalej! Brawo Charles, brawo Carlos. Odnośnie Mercedesa, obaj kierowcy pojechali wzorowo i spokojnie. Lewis podium, wiemy że początek będzie ciężki. Ale liczę na to, że od maja i europejskiej części sezonu będą walczyć z Ferrari.
20. dioralop
I jak tam fanatycy Maxa?
Red Ból :-)
21. MarPOL_82
@2 przez radio płakał dziś tylko jeden gość :) czemu nie pokazali Helmuta, ujęcie warte wszystkiego xD
Szkoda RB, ale cóż karma ;)
3/4 auta z silnikiem RB nie dojechały.. może i Merca silnik nie jest najlepszy, ale jeśli taka będzie niezawodność silnika RB to mają po zawodach.
Brawo Charles, wszyscy na to czekali :D
22. sismondi
@15,16 karma wraca oby do końca sezonu :)
23. Cadanowa
Brawo Ferrari !!! Płacz Maksia piekny, Merc wolny jak żółw ale podium jest ;)
24. Globtrotter
Lepiej zakończyć się ten wyścig nie mógł. Jakby to rzekł Alonso - "Karma"
Dublet Ferrari i... 2x DNF dla RBR :) + pożar silnika Gasly'go.
Chyba mają większy problem z samochodem niż Merc.
W sumie po odejściu Kimiego, Ferrari nie ma już mistrza w stawce więc mogłoby się to zmienić.
Lewis dostał podium w prezencie bo cały wyścig gdzieś tam majaczył przy p5-p6.
Po tym wyścigu zanosi się na to, że Merc jedyne na co może liczyć to "best of the rest.
25. Drs
DOBRY WYŚĆIG,Rb musi gonić w punktach,merc w osiągach i pit stopach
26. mariok77
Świetny wyścig!
27. alfaromeo2
Hahaha wczoraj prawie wszyscy pisali Mercedes ma już po sezonie a tu proszę podium. Żeby nie pech Red Bull z czego się ciesze ,było by 5-6 miejsce . Dawać poprawki i będą trzy zespoły walczyć o wygrane , zapowiada się najlepszy sezon od lat
28. Wuchta
Płacz papierowego mistrza to coś pięknego. Oby tak puszki do końca sezonu. Wszyscy się śmiali z Mercedesa, że ma problemy, a tu się okazuje, że pseudosilnik puszek to można do malucha wsadzić. Oczywiście wielkie gratulacje za dublet dla Ferrari.
29. NapewnoNieTroll
Jestem kibicem RB, no 2-4 bym przyjął, nawet podium Pereza by mnie ucieszyło, ale niestety. Tak samo Gasly i jego problemy. No nie wygląda to dobrze, raczej RB nie naprawi tych usterek do następnego GP, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość i powoli zaczynać żegnać się z jakimś trofeum, ferrari będzie miało bardzo mocny start, a potem wystarczy już tylko utrzymać przewagę, co raczej im się uda.
30. Globtrotter
@17 nie sądzę, Jeśli będą walczyć czysto a zespół nie będzie któregoś faworyzować to jeśli by miało między nimi dojść do walki o tytuł, to wygrałby po prostu lepszy.
31. jemsik
Super Ferrari, w końcu, oby tak dalej a najlepiej do samego końca :):)
32. Danielson92
Pięknie otwarcie sezonu. Leclerc genialny w walce z Maxem. Robił go jak dziecko. Holender blokował opony, niszczył je i tracił pod koniec każdego stintu 4-5 sekund. Co za spokój Monakijczyka.
Russell bez żadnego podejścia do Hamiltona. Szczęśliwe, ale jest podium Lewisa. Jego były partner zespołowy czyli Bottas w swoim stylu. Fatalny start, potem utknął w środku stawki ale się wykaraskal i super, że zajął szóste miejsce.
Krukkk, co się stało z Twoja ulubioną i bezawaryjną Hondą :-D
33. seb_2303
Brawo Leclerc! Brawo Ferrari oby tak dalej. RBR ... szkoda gadać i Lewis na podium.
34. Ocato
Sezon zaczyna się pięknie! Walka na torze, solidna szansa na walkę o oba mistrzostwa i jeszcze jako wisienka na torcie płaczący Max!
35. Angry Tiger
Hamiltoniarskie i antyverstappeniarskie ciecie bierzcie przykład z Wertera! Najlepszy komentarz jak do tej pory a wszystkie zyeby skupiły się tylko na szydzeniu z Maxa i RBR.
Brawo LEC i SAI, Forza Ferrari!
Nie popsujcie dalszej części sezonu.
36. Denieru
@16
Ciekawe jak z silnikiem TSU bo przebił się z p16 na p8 i większość wyścigu walczył w środku stawki więc silnik nie miał lekko.
@17
Na ten moment to LEC jest o 1-2 sek szybszy na okrążeniu więc SAI musi znaleźć tempo inaczej o walce o majstra może pomarzyć.
@19
Nie żeby coś ale najwięcej przez radio płakali zarówno HAM jak i VER, jeden na opony a drugi na wszystko jak leci.
37. XYz1
Kruk i spółka chyba siedzą i płaczą w kącie. Razem z maxiem, Hornerem i marko.
38. FREVKY
Papierowy standardowo nawet mając dominujący bolid pokazuje, że inteligencją nie grzeszy. Dwukrotnie pchał się na lidera w T1, gdzie wystarczyło zaczekać do T4, żeby Leclerk nie miał jak odpowiedzieć. No ale nie wymagajmy za dużo od papierowego mistrza. Znów będzie potrzebna interwencja FIA, żeby ten tytuł obronić, zobaczymy jak daleko posuną się w tym sezonie. Z drugiej strony podium Lewisa taczką Mercedesa cieszy, ale w tym sezonie raczej będą skazani za samotność na P5 i P6, różnica jest zbyt duża, żeby odrobić to poprawkami, no i wydajność niemieckiej jednostki raczej nie napawa optymizmem, może chociaż kosztem niezawodności.
39. Lokowaty77
Mercedes do przebudowy sidepody. Ferrari pięknie zaprojektowana linia, duże wyprofilowane sidepody vs brak sidepodow w Mercedesie. Myślę że w kształt sidepodow ma duży wpływ na docisk i przepływ powietrza
40. Davien 78
Tak trzymać. Lec na mistrza. Mercedesy żółwiki. Puszki za mocno odkręciły silniki. Od jutra atak SS Helmuta i ryżego wrzaskuna na Ferrari.
41. Appelsin
Co za końcówka dla RB... Fajnie, że chociaż Ferrari 1 i 2.
42. Denieru
@39
To czemu Aston i McL są tak wolne ? też mają silnik Mercedesa z koncepcją auta podobną do czołówki a jednak to Mercedes zdobył podium a reszta okupowała koniec stawki ?
43. hubertusss
Tak czytam te komentarze i aż strach ile w ludziach jest jadu i nienawiści. Ja kibicuję Ferrari ale chciał bym aby walka była na torze a nie radocha, że ktoś odpada.
44. Danielson92
Chyba każdy cieszy się z powrotu Ferrari. Leclerc dzisiaj pokazał nerwy ze stali. Super jazda, nie gotował się jak Max. Jednak w pewnym sensie powtórka z ubiegłego sezonu. Wtedy Ham, Ver i reszta, a teraz Lec, Ver i pozostali. Sainz i Perez bez podjazdu do swoich kolegów.
45. Max_71
Charles pięknie, Ferrari super.,
Papierowy teraz będzie chyba musiał czołgiem jeździć.
Oby więcej takich końcówek w wykonaniu RB.
46. mattimek
niezłe rozpoczęcie sezonu. Oby tak dalej. Więcej nieprzewidywalnych sytuacji = więcej emocji, bo Ferrari wydaje się póki co murowanym faworytem. Oby RBR i Merc nadrobili straty i sezon będzie jeszcze lepszy niż ostatnio
47. Fan Russell
Fatalny wstęp Russella a miało być przed Lewisem
48. jmp64f1
Jaki ja jestem szczęśliwy, że ten neandertalczyk z Niderlandów nie ukończył wyścigu. FORZA FERRARI.
49. Angry Tiger
Kempa, jakaś dziczyzna się tu zleciała. Wszyscy hamiltoniarze zostali zbanowani na F1WM i taka tam cisza i spokój.
Naprawdę nie przeszkadzają ci takie zachowania? Nie potrafisz zrobić porządku?
50. Viggen2
Miło było patrzeć na końcówkę wyścigu :)
51. Fan Russell
@11 Oby nie było powtórki 2017, Ferrari wie ze Max zdolny
52. Fan Russell
Wyścig początek w sezonu 8/10
53. zgf1
Ciekawe w ktorym miejscu RB mial dominujacy bolid, Ferrari zdecydowanie najmocniejsze wyraznie bylo widac jak Lec kontroluje przewage. A osobniki piszace "papierowy mistrz" lepiej sie zastanowcie, osmieszacie sie tylko...
54. nonam3k
Ludzie to są debile , zamiast się cieszyć że max w miarę utrzymywał tempo lerca i trochę z nim powalczył to wyzywają jak dzieci z podstawówki . Gdyby nie max to sezon by wyglądał jak za czasów Hamiltona i Bottasa w jednym teamie , bo Carlos jak Perez , dobry na drugie miejsce . Dobrze że max nie odpadł na 1 okrążeniu bo Leclerc dojechały 30 sekund przed Carlosem .
55. Sith
Ten wyścig udowadnia tylko, że max to żaden wielki talent. Za to gorąca głowa i niezbyt wysokie iq. W gorącej wodzie kąpany, zamiast cisnąć za Leclerciem, wyprzedzić w dogodnym momencie by zbudować przewagę, to ten od razu i już by chciał. Już widzę tę jego agresję w kolejnych wyścigach wynikającą z niemocy.
56. VinniV
Karma. Pięknie było widzieć, jak papierowy mistrz zamienia się w płaczka. Tylko ze względu na bucowatość - życzę takich wyścigów RB co 2 tygodnie :)
LEC - klasa sama w sobie. Pokazał sepleniącemu jak należy jeździć. Jakby VER miał poukładane w głowie, to by wyprzedził LEC na drugiej strefie DRS. Jednakże holender to klasyczny "do dechy i jakoś będzie".
Brawo Ferrari!
I pięknie widzieć HAASa w punktach.
57. Globtrotter
@49 hahaha, naczelny hejter Hamiltona nie może znieść faktu, że puszki zaliczyły podwójny DNF a Lewisowi udało się dokulać na P3.
Wyj chłopczyku bo tylko tyle ci zostało
Skoro tak bardzo płaczesz, żeby "hamiltoniarzy" (w ogóle co to za słowo) banować to równocześnie powinni polecieć fanatycy Maxa, z tobą na czele, plujący jadem "zły kiciusiu"
Oby za zeszły sezon RBR los karał tak jak dzisiaj.
58. Krzeto
3/4 komentujących cieszy pech RB i chcą kolejnej dominacji jednego zespołu. Jakby dominacja Mercedesa podczas ery hybrydowej i nuda związana z brakiem walki o tytuły ich cieszyła. Smutno się na to patrzy.
59. Bromba
Komentarze tutejsze i wojny pomiędzy miłośnikami ver i ham są żenujące. Jak ktoś tego nie ogarnie, to zaczną wam ubywać normalni kibice którzy lubią zwykłe dobre widowisko sportowe.
60. fpawel19669
@57 A czym takim zawinił RBR w ubiegłym roku?
61. carrera 2013
Pechowy początek RBR..Piękna walka Lec i Ver. Trzeba przyznać, że Leclerc pokazał Maksowi jak się w sposób fair odzyskuje pozycje. Pełen spokój i opanowanie godne podziwu. Słaby Merc do poprawy. W maju pewnie wrócą do formy i będzie ciekawie. Może i lepiej niż w poprzednim sezonie. Zawiódł mnie Russel. Spodziewłem się, że młody wilk będzie dotrzymywał kroku Hamiltonowi w sposób bardziej zdecydowany. Nie sądziłem, że Verstappen to beksa;). Ktoś mówił, że potrafi być twardszy od naszego prezydenta;). A ten jest naprawdę twardy;). Generalnie świetny wyścig. Emocje z wysokiego pułap jako prolog sezonu. Tak trzymać.
62. zgf1
@nonam3k
Dokladnie! Tym bardziej, ze jesli Merc rozwiaze swoje problemy to pewnie 3 kierowcow bedzie walczyc o tytul.
@Sith
Postawie cala kase jaka mam na to, ze Ty masz nizsze IQ od Maxa :)
63. Fan Russell
Monza będzie dużo radości Dominacja Ferrari
64. Globtrotter
@60 a chociażby dopatrywaniem się winy Mercedesa we wszystkim i wszędzie, nawet gdy winny był Max, oni obwiniali rywali. Są najbardziej toksyczną ekipą w F1.
ps.
Gadanie tylko o DNF Red Bulli a nikt nie wspomniał o P5 dla Magnussena i Haasa
65. I_am_speed
Jesteście tutaj w większości tak żałośni, że brakuje słów żeby to opisać.
Ale każdemu kto cieszy się z czyjegoś nieszczęścia, prędzej czy później los "wynagrodzi", nie będzie mi was żal ani trochę.
Gratulacje dla Charlesa, jechał świetny wyścig, tak jak się spodziewałem, wspólnie z Maxem ta dwójka zawsze dostarcza super emocji. Gratulacje dla Ferrari, miłego świętowania prawdziwym fanom, którzy tyle czekali na taką dyspozycję i taki wynik swojego zespołu, w pełni zasłużony, czapki z głów.
No cóż, ktoś tu pisał o tym, że RedBull mając większe prawa do pracy przy jednostkach Hondy odkręci je na maksa, bo gdy Honda jako marka się pod nimi podpisywała to nie pozwalała na szarganie swojej reputacji brakiem niezawodności, co pokazał ubiegły sezon. No to sobie w RedBullu odkręcili...
Nie mogło być gorzej, a zapowiadało się bardzo obiecująco, złość, frustracja i najzwyklejszy w świecie smutek, nie pierwszy i nie ostatni raz, takie już uroki kibicowania.
Do następnego.
66. Andrzej369
Forza Ferrari!
1-2 bardzo cieszy, ale szkoda że puszkom silniki padły, niemniej zapowiada się ostra walka w kolejnych wyścigach, bo tempo w Bahrajnie obie ekipy miały bardzo podobne.
Silniki:
Ferrari - 5/6 bolidów z silnikami Ferrari w punktach
RB Powertrains/Honda - 3/4 bolidy się ugotowały
Mercedes - 6/8 bolidów okupowało ostatnie miejsca w stawce
Renault - gdzieś tam się wleką
Oby silniki nie były znowu głównym polem walki zespołów jak od 2014...
Co do artykułu: To Racing Point dalej jeździ? (Hulkenberg w tabeli)
67. fpawel19669
@64 A ja myślałem, że po wieloletniej dominacji Mercedesa skonstruowali konkurencyjny bolid i stworzyli nam w ubiegłym sezonie fantastyczne widowisko.
68. BTX
Eklerek przy Verstappenie wygladal jakby to on byl doswiadczonym mistrzem, a Verstappen nieopierzonym pretendentem. Milo ogladac taka jazde Charlesa. Carlos tez pieknie. Forza Ferrari! Oby utrzymali forme caly rok!
69. ryan27
Brawo LEC :-)
RB... jak już wielu wyżej napisało, KARMA :-)
FIA się przyznaje do błędu co kończy dyskusje i potwierdza że VER ma papierowy tytuł :-)
70. Lakosz
Pechowa 1 ;)
71. Angry Tiger
Usunięty
72. Arjbest
Nareszcie ruszył sezon.
Brawa dla Ferrari. Styl w jakim LEC sięgnął po wygraną jest imponujący. Do tego znakomite pojedynki z VER. Taką walkę chce się oglądać. Kilka ciekawych pojedynków to kolejny plusik. Szkoda RBR, oby nie okazało się, że Honda przekombinowała. HAM i RUS bardzo przeciętnie. BOT wyścig w jego stylu. Nie potrafił wyprzedzić na pierwszych okrążeniach i utknął w środku. Alpine chyba spodziewało się czegoś więcej. Oczy bolały od plączących się w ogonie McLarenów. Oby dali radę się poprawić.
73. Cube83
Pomijając awarię Verstappen pojechał mega słaby wyścig, sporo błędów i biadolenia przez radio w stylu Hamiltona. Leclerc wręcz przeciwnie, pojechał jak profesor, zasłużone zwycięstwo. Hamilton jak zwykle na mega farcie znowu na pudle, ale trzeba przyznać, że umie temu szczęściu pomóc. Oby Ferrari utrzymało poziom, bo Mercedes na pewno będzie rósł.
74. xandi_F1
MISTRZ ŚWIATA. HAHAHAHA. Łeb zagotowany jak Tsunoda w 21 roku.
No, ale MŚ to mu się Hamilton włączył
75. Globtrotter
Usunięty
76. devious
Piękny wyścig, super walka Max vs Charles - będziemy te pojedynki oglądać cały sezon.
Nowe bolidy pozwalają na walkę koło w koło - super, o to chodzi. Choć szkoda, że są jednak spore dysproporcje, przede wszystkim Aston i McLaren "nie dojechały" na pierwszy wyścig sezonu - to największe rozczarowanie. Ale pewnie się odbudują i będzie jeszcze ciaśniej w środku stawki - oby.
Wielkie gratulacje dla Ferrari i Charlesa, super powrót! Charles powalczy z Maxem o tytuł MŚ, dzisiaj zdobył juz znaczną przewagę - oby tak do końca.
Rozczarowanie w RBR, aż 3 awarie z 4 bolidów - szok. Ale tempo skubańcy mają, zapewne większość wygranych w tym sezonie podzielą między sobią Max, Charles i Carlos - dla mnie bajka. Choć fajnie, jakby coś "skapnęło" też innym: Alonso czeka tyle lat na wygraną, Norris i Russell na swoje pierwsze... Choć obecnie patrząc na tempo Ferrari i RBR to będzie trudne.
Mercedes był "daleko" za dwoma topowymi dzisiaj zespołami, ale jak zwykle oni "zminimalizowali straty". Jeszcze wrócą do gry, pewnie wygrają jakieś wyścigi, może nawet włączą się do walki o tytuł. Ale czeka ich dużo pracy... Merc to jednak Merc, zawsze mają jakiegoś asa w rękawie, a ich kierowcy to ekstraklasa - więc to na pewno nie ostatnia ich wizyta na podium.
Na pewno też każdy tor będzie promował inne bolidy, więc możliwe, że na niektórych Merc będzie bardzo blisko albo nawet przed RBR i Ferrari - plus wyścig rozwojowy, tutaj Merc na pewno będzie gonił i druga część sezonu może być arcyciekawa.
Największe niespodzianki, choć trochę już po testach o tym się mówiło to na pewno Haas i Alfa - brawa dla KMaga i Bottasa, świetne wyniki. No i Zhou punkt w debiucie i bardzo dobra jazda, był blisko Bottasa cały czas - świetny debiut. Mick niestety na minus, tak jak wiele razy podkreslałem jest przereklamowany i tylko nazwisko go trzyma w F1... Ale pewnie dzięki temu nazwisku spędzi w F1 wiele lat - nie wygląda jednak na materiał na topowego kierowcę, raczej solidny średniak.
Alpine w punktach, ale to jednak rozczarowanie - trudno nawet powiedzieć, czy są obecnie 4 siłą, mieli duże problemy z Haasem, Alfą i AlphaTauri. Nie tak miało być... Alonso kolejny zmarnowany sezon, co ten koleś ma za klątwę na sobie, chyba za ten 2007 rok to nie mam pytań :) Aż żal patrzeć jak facet nawet na P5 nie ma szans, od 2014 roku kręci się w kółko w marnych bolidach... Alpine/Renault marnuje kolejne lata nie mając koncepcji co zrobić - a przecież mieli sytuację jak Ferrari, sami budują silniki, integrują z bolidem, mogli odpuścić poprzedni rok i się skupić na nowym bolidzie - i wszystko zawalili... Ostatnia szansa Alonso choćby na wygranie 1 wyścigu przed emeryturą powoli się rozpływa. Nie zdziwię się, jak sfrustrowany walką o 10 miejsce z debiutantami skończy karierę po tym sezonie. Szkoda.
Ogólnie pierwsze koty za płoty i lecimy dalej. Zapowiada się mega walka Charles vs Max o tytuł, o ile oczywiście RBR nie będzie się psuł co wyścig. Ale czuję, że czeka nas sporo emocji co weekend, oby więcej takich wyścigów jak dzisiaj, tylko może niekoniecznie kończących się DNF - niech walczą do mety o wygraną.
77. jogi2
Merc na razie leży w gnoju. 30 sek za Ferrari na mecie. RB bardzo duże prędkości na DRS. Będzie im to pomagać, gdzie Merc na DRS ledwo hassa dogania
78. west
Większość z Was to kibole...Nie kibice a kibole.Pierwszy wyścig, Piękny w końcu.Bez dominacji jak przez tyle lat. Fanem to trzeba być F1. A nie konkretnego zespołu i zawodnika. trzeba mądrze ocenić zwspoły i zawodników. Jestem byłym szkoleniowcem w motorsporcie.I darucie sobie jadu. To sport. I każdy może wygrać. A myśle,że na kiboli w tym sporcie miejsca nie ma. Więc wnoszę tutaj na forum o szacunek. Tka do kierowcow iak i zespołów. To droga dyscyplina. I większości z Was nawet na bilety nie stać. Więc po co komentarze z jadem? Po prostu patrzmy i kibicujmy. Ale nie w sposób pilkarski. Jestsmy fanami , ale nie obrażajmy nikogo. Obstawiacie....To obstwiajcie. Kierowcom i zespołom i tak nie pomożecie. Mógłbym tutaj jesze dużo opowiadac. Tylko po co? A hejterzy.....darujcie sobie. To POLSKA i trzymamy się razem
79. ryan27
Ja liczę że Ferrari utrzyma poziom, Merc się odbuduje a RB wróci tam gdzie być powinien czyli do środka stawki.
Walka HAM i LEC byłaby epicka. Agresywnie i czysto a nie rycie się na pałę jak VER.
80. Angry Tiger
Magnussenowi opłacił się powrót do F1. Brawo K - Mag!
Żal patrzeć na McL wożącego się w ogonie :(
81. Lakosz
Bardzo mi się podobało, jak Leclerc przytarł nosa i opony Maxowi. Jak profesor dający nauczkę kąpanemu w gorącej wodzie uczniakowi. ;D
Dobra nauczka, może zapamięta, choć wielkich nadziei chyba nie ma.
82. Angry Tiger
@west To bardzo szlachetne co piszesz ale niestety rzucasz krwią w piach...
83. west
A dodam Wam jeszcze....Ze kierowcy się wspólnie śmieją z pytań i komentarzy. Teraz siedzą wspólnie i {piją?} Nie...Sie wspólnie bawią. A Wy....nawet o tym nie wiecie.
84. Adrk123
Wszystkie ekipy z silnikami Ferrari potwierdziły, że Włosi nie spali projektując swoją konstrukcję. Mega dobre ściganie. Mercedes ciężko powiedzieć, gdyby nie SC to tracili bardzo dużo, do tego wszystkie ekipy z silnikiem Merca z tyłu stawki. Red Bull, jak ktoś pisał chyba przesadził z odkręceniem silnika, zobaczymy jak do tego podejdą, bo tempo jest, ale niezawodność pozostaje zagadką. Podobał mi się wyścig. Widać było więcej ścigania i walki na torze. Brawo dla Leclerca, walka z Maxem świetna, żaden nie odpuścił. Ver narzekał na bolid więc spodziewałem się , że może nie ukończyć, ale szkoda Pereza, zabrakło mu jednego okrążenia. Ciekawi mnie tylko czy gdyby nie SC to RBR też by się tak posypał. Interesująco zapowiada się wyścig za tydzień. W zeszłym roku wszyscy narzekali na słabą widoczność, w tym z większymi oponami może być rzeźnia. P.S. Wszyscy hejterzy tutaj są śmieszni. Ciągle czytam o papierowym mistrzu, o tym jaki super jest Mercedes, a jaki zły RB, o tym jak to dobrze było jak Mercedes dominował itd. Tak się tylko zastanawiam jako fan F1, czy faktycznie dominacja Merca gdy mieli przewagę sekundy na okrążeniu była taka super dla niektórych czy to tylko trole. Wg mnie zmiany na plus i z niecierpliwością czekam na kolejne wyścigi gdzie kilka zespołów będzie walczyło o zwycięstwa.
85. berko
Jak to mawiał Alonso - GP2 engine, GP2. Nie no, ironizuje bo mocy im nie brakuje, ale to jak synchronicznie oba Red Bulle stanęły jeden po drugim było dość zabawne. No i te płacze Maksymiliana przez radio, też zabawne.
Mega wynik Ferrari, zasłużyli na ten dublet. No i Hamilton na podium, lepiej być nie mogło.
Formę McLarena szkoda wgl komentować.
86. west
Zapytajcie komentatorów. Niby znawców....Ja w sporcie siedziałem naście lat. Taki komentator....Vódke pije na umór. A potem pisze....O snach które miał. Znam temat.A Wy nie dajcie się łódzić....Zwłaszcza z mało inteligentnymi ludżmi rozmawiać. Po prostu. Ja zawodowy kierowca.I popieram akcje STOP CHAM
87. VinniV
@west
odstaw alkohol
88. Ewenement
Super bolid Ferrari. Wystarczy popatrzeć z jaką lekkością jeżdżą. Zapewne mają coś jeszcze pod maską ukryte, podobnie jak Mercedes. Tu nadal chodzi o niezawodność. I zespoły o tym wiedzą. Szkoda, że motor Hondy nie wytrzymał jednego wyścigu. Mają na pewno problem.
Szokujące jest zużycie opon. To jest pożeranie opon !!! Zmiany po 8-12 okrążeniach przy trzech najtwardszych mieszankach ?
No i HASS ;) Mam wrażenie, że wszyscy się uśmiechają ;)
Pozdrawiam
89. fanFankiVettela
Perez mówił przez radio, że traci moc i wydawało się, że będzie to wyglądało podobnie jak w przypadku Verstappena czyli będzie jechał coraz wolniej. Jednak na pierwszym zakręcie niespodziewanie obróciło nim i momentalnie unieruchomiono. Ciekawe co dokładnie spowodowało ten obrót bolidu.
90. Jameson
Bardzo dobry pierwszy wyścig na nowe otwarcie. Dużo się działo, sporo walki, smuci Mclaren z Astonem, ale cieszy Ferrari i Alfa oraz ten Haas niesamowity progres. Szkoda Red Bulla, bo Max z Checo walczyli ile mogli. Mam nadzieję, że za tydzień już bez awarii solidnie zapunktują.
91. Automotof1
65. I_am_speed właśnie będzie los wynagradzał puszkom .
92. I_am_speed
A jeszcze do wszystkich, którzy tak ochoczo jadą po Macie za brak dojrzałości i rzekome płakanie. Radzę sobie znaleźć pełną spokoju wypowiedź Maxa po wyścigu i materiał, na którym podchodzi do Charlesa i z uśmiechem na twarzy składa mu gratulacje. Taki to właśnie z niego obrażalski, płaczący dzieciak, jak wy go tu wszyscy dobrze znacie.
93. nonam3k
Poszła informacje że w RBR brakło paliwa . Jeżeli to prawda to może nie bedie tragedii z silnikami w tym sezonie .
94. I_am_speed
Maxie*
95. nonam3k
Nie mogę uwierzyć ze Mclaren tak nie trafił w koncepcje bolidu i zamyka tabele. Szok
96. Adrk123
@93 , nonam3k, jeśli to prawda to chyba "lepsza" byłaby awaria, bo za mało paliwa to trochę amatorka ze strony zespołu. Z drugiej strony może coś w tym być, bo oba bolidy padły pod koniec.
97. Faustus
Admini: boicie się przyblokować indywiduum "piszące" "komentarze" pod numerami 35, 49 i 71? Ile czasu będziecie jeszcze tolerować to dziadostwo, chamstwo i brak szacunku dla pozostałych użytkowników tego portalu? Aż strach myśleć co będzie dalej, skoro Angry... już po pierwszym wyścigu daje popis swojej wybitnej "elokwencji". Jego zachowanie urąga jakimkolwiek zasadom poszanowania drugiego człowieka.
98. NapewnoNieTroll
@93 W takim przypadku byłaby to po prostu kompromitacja...
99. Angry Tiger
Usunięty
100. Hawaii
Mam kilka słów do tych po prawej stronie i do tych po lewej: czy Wy nie umiecie normalnie pisać, bez zbędnego hejty i obrażania innych?
Mam wrażenie, że gdyby Wam dać czołgi to robilibyscie to samo co pseudo wojsko rosyjskie z ukraińskimi cywilami....
Powtarzacie że Maks dziś płakał... Jak widać miał realne problemy. Jak Ham narzeka na oponki po czym jeszcze na nich robi 30 okrążeń i najszybsze okrążenie to jest to samo?
Zapowiada się świetny sezon bo już 3 zespoły mają karty dzięki którym będą mogli walczyć o najwyższe podia.
Pozdrawiam wszystkich.
101. Denieru
@93
Ok w przypadku Verstappena można w to uwierzyć bo spadek mocy był stopniowy ale Perezowi silnik zgasł nagle co raczej nie wygląda na brak paliwa tym bardziej że całe poprzednie okrążenie odjeżdżał Hamiltonowi co z kończącym się paliwem byłoby raczej trudne do osiągnięcia.
102. Faustus
@99
Oszczędź sobie te wulgaryzmy ukrywane w skrótach. Beton to masz w swojej łepetynie i w pierwszej kolejności powinieneś go z niej wyrugować, ale niestety zadomowił się tam już na stałe.
Nie popieram ani szyderców Maxa ani Lewisa. Jedni drugich warci. A Ty dajesz świadectwo zwykłego chamstwa widocznego na tle tej wojenki hamiltonowsko-verstappenowskiej w wykonaniu ich "fanów".
103. slawusdominus
Ciekawie zachowują się te opony. Nie spodziewałem się, że będą zjeżdżać aż tyle razy. No i jeszcze ten wyjazd Hamiltona na twardych jak zaczęło nim miotać. Widać jak narazie, że Ferrari i Red Bull lepiej radzą sobie z oponami. No i ta epicka walka Charlsa z Maxem. Mam nadzieje, że jeszcze Ktoś się włączy do walki
104. Przekop
@54 Najmondrzejszy komentarz jaki tu od dłuższego czasu słyszałem,zaznaczę ze jestem fanem Mercedesa i talentu Hamiltona ale chce właśnie oglądać takie wyścigi jak w zeszłym roku i ten dzisiejszy ,walka na torze koło w koło w czystym stylu 2 lub 3 topowe ekipy jak Merol się ogarnie ,Verstappena cenie za zadziorności chodź czasem przekracza granice przyzwoitość ale takich kierowców F1 potrzebuje bo było by nudno aż mi się go trochę szkoda zrobiło bo walczył cały wyścig i nie zasłużył na taki finał z awarią ,niektórzy to widzę tylko wchodzą tu tylko po to żeby komuś dokuczyć bo komuś nie wyszło ,Panowie ogarnijcie się trochę bo niektórych komentarzy nie da się czytać, "dziel się pasją" to chyba dawno straciło tu znaczenie
105. nonam3k
101. Max był na wysokim. Biegu i z dużą prędkością więc mu kół nie zablokowało wyłączenie się silnika . Perez był chyba na -2 biegu gdy silnik zgasł , więc przy tym przełożeniu mogło zablokować koła . To tak jak odpalanie samochodu na pycha z 1 biegu a z 3 .
106. Denieru
@103
Ostatnie zjazdy sprowokował Red Bull ściągając VER i PER żeby zdobyć najszybsze okrążenie, normalnie daliby radę dojechać z 2 pit stopami co w sumie nie różni się od wcześniejszych wyścigów.
Teoretycznie do walki ma szansę włączyć się Mercedes o ile odkryją problemy z prawdopodobnie silnikiem, przed sezonem po cichu liczyłem na włączenie się McL do walki o tytuł ale po tym GP mam duże wątpliwości czy zobaczymy ich w pierwszej dziesiątce w tym sezonie.
107. Globtrotter
@101
po wyścigu mówili, że pompy paliwa siadły.
U Pereza bym powiedział, że mogło być coś poważniejszego bo zablokowało koła, dlatego się obrócił. Gdyby brakło paliwa to by się po prostu zatrzymał.
@102
Nie marnuj na niego sił. To jest koleś, który na tym forum najbardziej pluje jadem i widać u niego zaburzenia psychiczne. Wystarczy spojrzeć na wybuchy agresji. Zabiłby Cię, w najlepszym przypadku zbanował za cokolwiek złego powiedzianego na temat Maxa.
To, że fanatycy Verstappena opluwają się na wzajem z fanatykami Hamiltona to normalne ale weź napisz tylko negatywny komentarz o Maxie czy Red Bullu to z miejsca ten typ Cię zwyzywa a jak odpowiesz to od razu jestes "psychofanem hamstera", "hamlitoniarzem" itp.
Zauważ, że najwięcej wojen na forum wywołuje właśnie kiciuś z wścieklizną
108. Glorafindel
58. Krzeto
Po kwalifikacjach 3/4 komentarzy to radość z problemów Merca. Wtedy nie widziałem abyś krytykował takie zachowanie internetowych ameb. A teraz Ci przeszkadza radość drugiej strony z niepowodzenia RB? Przykre być takim hipokrytą.
60. fpawel19669
Posłuchaj i poczytaj wypowiedzi Hornera czy innych ludzi związanych z RB, którzy nakłaniali i przekonywali Masiego do ZŁAMANIA przepisów pierdolnąć "let them race".
109. nonam3k
107..gdy wyłączy ci się silnik na niskim biegu to normalne że zablokuje koła .
110. Faustus
@109
I na to chyba wyglądało, bo obrót spowodował najpewniej mechanizm różnicowy (chyba, że w bolidach F1 nie występuje, w co nie bardzo wierzę). I musiałby to być naprawdę niski bieg: 1 lub 2.
111. Angry Tiger
Usunięty
112. I_am_speed
W obu Bolidach RB problemem była pompa paliwa, a nie to, że paliwo się skończyło. A problem u Gaslyego podobno był innej natury, tyle na razie wiadomo. Perez zanim się obrócił to również zaczął tracić moc, po prostu jednemu i drugiemu odcięło silnik z tym, że w nieco innej sytuacji.
113. Globtrotter
@109 no w sumie racja. Na pierwszy rzut oka to wyglądało jakby coś od tak w silniku się zablokowało
@111 heh... o tym właśnie mówię :)
114. Angry Tiger
Przyznam szczerze że jak Internet jest wielki i szeroki to tak ********** forum jeszcze nie widziałem. Ja coraz częściej siedzę cicho a to zawsze hamsterzaki wszczynają gównoburzę pod jakimkolwiek temat związanym z Maxem. Ale oczywiście te ****** twierdzą że JA TO WSZYSTKO WSZCZYNAM! Ja ********
115. I_am_speed
@104
Miłego coś takiego przeczytać! Wiara w to, że są tu jeszcze normalni ludzie wraca. Pozdrowienia od fana Maxa ;)
116. Globtrotter
@114
Żeby nie być gołosłownym
"Hamiltoniarskie i antyverstappeniarskie ciecie bierzcie przykład z Wertera!"
Cytat z twojego, PIERWSZEGO komentarza pod tym postem.
Nikt nic do ciebie nie napisał, nikt cię nie zaatakował a dlatego, że zbesztali RBR za ten wyścig to od razu wyzywasz od cieci...
Krzycz więcej. I tak na nikim nie zrobi tego wrażenia.
Wspominałeś coś o innym forum, gdzie nie ma, jak to określasz "hamlitoniarzy", może tam sobie siedź? Bo tutaj są jednak sympatycy patrzący trzeźwo na F1 i bezstronnie podchodzący do tego, co dzieje się na torze.
Pogódź się, że dzięki wypowiedziom i działaniom puszek, Marko, Verstappena a nawet Hornera na przestrzeni ostatnich kilku sezonów stali się chyba najbardziej nielubianą ekipą w stawce.
117. weres
gratulacje dla ferrari, szkoda że merc taki słaby byłoby świetnie gdyby była walka merc vs ferrari vs rb, max nigdy nie dorośnie 3 razy atakował w tym samym miejscu, gdyby nie zniszczył opon to ciekawe ile razy ten sam błąd by popełnił. 6 ostatnich miejsc dla silnika merca i 3/4 dnf silników hondów nie wróży niczego dobrego jeśli chodzi o konkurencyjność tych silników, ciekawe czy jest możliwa jakaś poprawa przy zamrożeniu prac nad silnikami.
118. biskit
@west na kazania i wymachiwanie flagą to są kościoły i wiece polityczne. F1 nie jest drużyna narodowa tylko 10 odrębnymi drużynami walczącymi o swoje cele jakie one by nie były a jako indywidualne drużyny mają swoich kibiców. To tyle w temacie ogulnoformułowym. Natomiast specyficznie o wyścigu to widać że Ferrari dobrze wyszło z cugli pytanie czy im znów nie pomiesza szyków "grande strategia" albo wewnątrz zespołowe przepychanki (liczę że nie). Co do RBR punkty zdobywa się w niedzielę i tylko jak się dojeżdża do mety... Więc może lepiej nie było odkręcać na pałę tego silnika.... Merc wolno ale do przodu... Haas +1 Alfa w sumie też ale parówa klasycznie start to poracha jeszcze trochę i Zhau zacznie go objeżdżać a MCL I AM do poprawy i to byle szybko ogólnie wyścig nie był klasykiem ale na pewno nie wiało nudą
119. mirek8423
Ale piszecie tutaj o pompie paliwa czy tam o braku paliwa ale przecież Max zgłaszał wcześniej, że nie ma wspomagania kierownicy, tak że coś tam się już psuło.
120. Denieru
@119
Co do sterowania to plotka głosi coś o uszkodzeniu elementu układu kierowniczego podczas pit stopu ( wygięli jakiś element podczas zmiany kół, chyba na wykopie krąży zdjęcie auta VER po wyścigu)
121. Tomek_VR4
Fajny wyścig to był.
Charles objechał Maxa jak dziecko
Lewis słabszym bolidem na podium
Super występ Kevina i Zhou
122. Basik81_
Bardzo dobrze się to oglądało,szczególnie ze względu na sentyment do Ferrari i nawet gdyby tam jeździł wróg to i tak trzeba im kibicować.Walka o 1 pozycję wyśmienita, tak to powinno zawsze wyglądać.Podium pełne relaksu, bez nerwowych ruchów i zawiści.
123. Gumek73
Dziwi mnie ta fala hejtu na RBR. Przede wszystkim jest to sport i mówienie że to najbardziej toksyczna ekipa w stawce to głupota.
To głównie Redbulowi zawdzięczamy w ostatnich latach jakieś próby walki z Mercedesem i to że mimo iż nie posiadali silnika, oprócz 2021r, zdolnego do walki, nie poddawali się.
O Ferrari też można by powiedzieć, że to toksyczna ekipa, bo przecież tam zawsze był wyraźny podział na kierowcę 1 i 2 i różne historie się w tym zespole działy, że o Mercedesie już nie wspomnę.
124. Max3
Merc znokautowany przez RBR i Ferrari. Szkoda,ale będę trzymał kciuki żeby się odbudowali. Czuje ,że będę miał niezły ubaw w tym roku.:) jak czytam komentarze, po co ta złość,bez sensu???. Cieszmy się kolejnymi wyścigami,piękny sezon się zapowiada.
Choć spodziewałem się większych zmian. Dalej ciężko się utrzymać za poprzedzonym autem. A tyle obiecywali. Bez drs-a nie idzie wyprzedzić. Szkoda.
125. Andrzej369
@124 Jak ciężko się utrzymać za bolidem z przodu? To nie miało być tak, że całą sekcję zakrętów możesz przejechać z nosem tuż za dyfuzorem innego auta. Najlepiej było widać poprawę w T2 i T3 gdzie zwykle na 2. prostej atak był możliwy przy znacznej przewadze tempa, bo w 2. i 3. zakręcie już się traciło dużo dystansu, a Leclerc jak stracił prowadzenie w T1, to od razu podążał jak cień za Verstappenem i bardzo szybko mógł kontratakować.
Co do DRS, to będzie niezbędny, bo nowe zmiany ułatwiają podążanie w zakrętach (przede wszystkim bolid nie traci nagle trakcji) kosztem słabszego cienia aerodynamicznego na prostych, a więc jadąc za kimś na prostej nie zyskujesz tak bardzo, jak dawniej miało to miejsce, dlatego stety-niestety DRS jest konieczny dla skutecznego wyprzedzania na długich prostych.
126. Magda_
Ferrari kocurek, wygrana Leclerka i podium Sainza cieszy, podobnie jak widok Haasa i Alfy w punktach. Niepokoi mnie nieco słaba forma wszystkiego, co jeździ z silnikami Mercedesa, chciałabym Astona widzieć nieco wyżej, a przede wszystkim martwią problemy McLarena.
A z innej beczki... Odnoszę wrażenie, że co najmniej 2/3 komentujących tutaj, ogląda wyścigi tylko po to, by móc jadowicie skomentować formę Verstappena lub Hamiltona, w zależności od frakcji i wylać beczkę pomyj na komentujących z drugiego obozu. Słabe to straszliwie.
Pozdrawiam wszystkich normalnych fanów F1.
127. Tomek_VR4
Nowe przepisy miały zrównać stawkę a efekt jest zupełnie odwrotny :/
128. mariok77
@127 Skąd takie wnioski?
129. Tomek_VR4
@128
Założeniem FIA był ściśnięcie stawki i to aby każdy zespół miał szansę na wygrywanie wyścigów a tak nie jest :/
Dodatkowo kierowcy z pierwszej dziesiątki odlecieli pozostałym na kilka sekund.
A np. McLaren miał kółko straty.
Znowu szykuje się dominacja jednego zespołu
130. mariok77
@129
W tym roku podczas kwalifikacji do GP Bahrajnu stawka była bardziej zbita o 1.2s w porównaniu do roku ubiegłego.
Ostatni w zeszłym sezonie Haas zajął 5 miejsce, a przedostatnia Alfa Romeo 6 w tym wyścigu.
Jeżeli spojrzysz na zeszłoroczne wyniki z pewnością zauważysz,że wtedy zdublowany był 12 zawodnik w stawce.
131. poppolino
Złe miłego początki...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz