@23 Dziecko drogie mnie oskarżasz o uprzedzenia i nieudowodnione plotki (na które jest wiele artykułów w sieci) a sam wyjeżdżasz z teorią spiskową o kilku bliżej nieokreślonych osobach które zakulisowo kierują całą F1 . . . proponuję wziąć podwójną dawkę leków bo twój urojony świat zaczął ci się mieszać z rzeczywistością.

@14 Kolejny kretyn którego wiedza na temat F1 zaczyna się przed FP1 a kończy po wyścigu, Suleyman to najgorszy rak jaki mógł opanować F1, facet całą swoją karierę budował na łapówkach i groźbach a wy idioci myślicie że on cokolwiek poprawi.

@2 Herbert miał być członkiem każdego panelu sędziowskiego aż do końca sezonu, jednak czy podjąłby ryzyko wydawania kar na podstawie swoich widzimisię widząc ile osób ostatnio pożegnało się z pracą w F1 ?

@2 Na stronie FIA jest już ostateczna klasyfikacja wyścigu więc żadnej kary nie dostał, a co zrobił ?

@10 Tytuł dla Lando przepadł w Brazylii, do Vegas przyjechał z "matematycznymi" szansami czyli zerowymi.

@2 Które i tak zapełnią miernoty pokroju Latifiego, Strolla lub Sargeanta ze względu na największe zaplecze finansowe.

@2 A mylił się ? Max jak zaczyna się z kimś "ścigać" to po tygodniu FIA musi poprawiać regulamin, jego "legendarną" psychikę możemy podziwiać w tym sezonie, na szczególne wyróżnienie zasługuje występ w trakcie GP Węgier.

Wszystko fajnie i kolorowo Max znowu robi z siebie ofiarę bo przecież "Brytyjskie" media celowo nie pojawiły się na konferencji . . . szkoda tylko że jedna z osób uczestniczących w tej konferencji (Jamey Price) podzielił się informacją o faktycznej ilości osób tam obecnych a wyniosła ona równe 7 osób: 1 Francuski reporter, 4 Brazylijskich reporterów, Tom Clarkson oraz operator kamery . . .

@6 Jest to zasługa jej geniuszu czy jednak jazdy Verstappena ?

@4 Ta sama Hannah która popłakała się po tym jak Max opierdalał ją za brak strategii w trakcie GP Węgier ? dodatkowo czy ta "legendarna" inteligencja szachistki działa tylko w przypadku posiadania auta szybszego od reszty stawki ? pytam bo ostatnie pół roku RBR można było dostrzec tylko za autami Ferrari, McL i Mercedesa.

@40 RBR w Brazylii był spokojnie 1 lub 2 autem w stawce i było to widać od SQ1, na P17 znaleźli się z powodu kolizji Strolla i kary za silnik nie z powodu braku tempa.

@21 Nawet dodajmy te nieszczęsne 30 sekund do czasu który pozostał w momencie pojawienia się czerwonej flagi, daje nam to 48 + 30 = 78 sekund . . . i pozostali kierowcy próbujący poprawić swoje czasy, warunki idealne do kolejnych kolizji.

@12 Przecież to Max jest liderem wykorzystywania szarej strefy stworzonej przez regulaminy FIA ? przez kogo zostanie zmieniony zapis dotyczący dojazdu do wierzchołka zakrętu ? przez kogo zabroniono manewrowania autem w trakcie hamowania ? przez kogo zabroniono wielokrotnej zmiany kierunku jazdy w ramach obrony przed innym kierowcą ? przez kogo kierowcy muszą jechać jeden za drugim podczas SC ? przez kogo zaostrzono kary za ignorowanie podwójnych żółtych flag ? na tym zakończę ale mogę wymienić jeszcze kilka zmian wprowadzonych przez Verstappena.

@3 Collapinto rozbija się wysiada natychmiast z auta - czerwona flaga Sainz rozbija się wysiada natychmiast z auta - czerwona flaga Stroll rozbija się nie wysiada natychmiast z auta tylko próbuje nim dalej jechać, po 30 sekundach poddaje się i wysiada z auta - czerowna flaga Alonso rozbija się wysiada natychmiast z auta - czerwona flaga Albon rozbija się wysiada natychmiast z auta - czerwona flaga Gdyby tylko istniał jakiś powód przez który FIA zwlekała z czerwoną flagą w przypadku Strolla.

@7 Znając FIA wyścig odbędzie się choćby auta miały pływać po torze, zrobią minimalną liczbę kółek za SC aby wypełnić zobowiązania sponsorskie i cyk GP zakończone liczba pkt -50%. @8 W 2021 podobno drukowała mistrzostwo Holendrom . . . a w latach 2010-2014 Niemcom . . . czuję się zagubiony w kwestiach drukowania mistrzostw @9 Mogli też wyjechać wcześniej, szczególnie wiedząc o tym że w każdej chwili może A) Nasilić się deszcz B) Kolejne auto rozbije się w okolicach T3, nie zrobili tego więc płacą cenę za swoją ostrożność za którą słusznie opieprzał ich Perez (Max w tym samym czasie szukał kolejnych teorii spiskowych)

@12 i @13 Zdajecie sobie sprawę z tego że te opony mają jakiś limit ? działają całkiem nieźle przy dużych opadach i braku zalegającej wody na torze jednak w przypadku ulew tworzących nowe rzeki i jeziora można te opony wyrzucić do śmieci, obecna generacja aut pogarsza i tak tragiczną sytuację.

@4 Nie no tutaj nie ma jak bronić Maxa, każdy wie o tym aby utrzymać deltę czasu w odpowiednim oknie a Verstappen z bliżej nieokreślonego powodu jechał tuż obok Piastriego i żeby nie było informację o kończącym się VSC kierowcy otrzymali +/- 10 sekund wcześniej.

@13 Nikt nie twierdzi że FIA "uknuła" VSC jednak nie da się ukryć że czas jego wprowadzenia jak i wycofania był jednoznacznie sprzyjający McL, oczywiście o ile moment wycofania mógł być jak piszesz podyktowany kwestią usunięcia auta tak z wprowadzeniem zdecydowanie zwlekali.

@42 FIA ma dostęp do tych danych więc nawet w przypadku w którym RBR będzie domagał się ponownego rozpatrzenia kar dla Verstappena ich podanie zostanie w ciągu 20 minut odrzucone, oni nawet próbują użyć tej samej argumentacji co McL w kwestii kar dla Norrisa z Austin.

@3 RBR już kiedyś tak trzymał juniorów w Toro Rosso aż wszyscy uciekli do innych serii bo mieli dość "udowadniania" swojej wartości, a Sainz powinien iść do Mercedesa który wygląda na bezpieczniejszy wybór od RBR.

@9 Inżynier uprzedził go o elementach innego auta leżące na torze przed zakrętem nr.12 na co jaśnie pan odpowiedział "Pewnie jakiś idiota znowu się rozbił"

@3 Zwolnił bo dostał info o kierowcy na szybkim okrążeniu dodatkowo zjechał z linii wyścigowej ale jak widać i to nie wystarczyło.

@4 Wiesz prawdopodobnie na papierze ich "rozwiązanie" miało pomóc zyskać cenny czas na torze a po zamontowaniu okazało się że zysk jest albo niezauważalny albo zależny od czynników zewnętrznych na które nie mieli wpływu, Mercedes też nie zaprojektował dla żartu auta bez bocznych wlotów powietrza.

@9 Najlepszą obroną jest atak a Verstappen stracił pozycję jeszcze przed zakrętem i nie miał absolutnie żadnych szans na odzyskanie miejsca, gdyby nie mocno opóźnione hamowanie i wypchnięcie Norrisa poza tor mógłby co najwyżej patrzeć na oddalającego się McL i znowu pokazać nam swoją legendarną psychikę mistrza wyzywając cały zespół.

@7 Kwestia incydentów w trakcie pierwszego okrążenia była już wielokrotnie omawiana i z reguły FIA ignoruje większość wyjazdów poza tor lub wypchnięć o ile nie dojdzie do żadnej kolizji, jest to oczywiście problematyczne ze względu na kierowców takich jak Verstappen, Magnussen lub Stroll nadużywających tej zasady kosztem kierowców myślących o czymś więcej niż czubek własnego nosa, co do Sainza to tamta sytuacja bardziej przypomina incydent pomiędzy Norrisem i Verstappenem też mamy kierowce który zbyt optymistycznie ocenił możliwości hamowania (Sainz) i kierowcę który musi ratować się wyjazdem poza tor (Verstappen) różnica polegała na tym że winny (Sainz) oddał pozycję dzięki czemu uniknął kary a fakt wyjazdu poza tor został zignorowany zgodnie z zasadą pierwszego okrążenia.