Globtrotter
Ostatnia aktywność
avatar
Globtrotter

21.12.2022 17:23

0

@12 A to jest właśnie bardzo ciekawe. Pewnie jako synalek oligarchy i dupowłaz petina, wezwania nie dostanie. Z jego umiejętnościami, gdyby wsadzili go do czołgu, rozwaliłby się na najbliższej ścianie zanim w ogóle dotarłby do granicy Co do niego samego. Płacze, że stracił miejsce w F1, którego i tak by nie utrzymał. Powoli kończy się era paydriverów. Wyleciał Maze-spin, wyleciał miernota Latifi. Jeszcze (S)troll i oby żaden następny się nie pojawił. Nie wiem jak tam jest wśród młodziaków, czy któryś przyniósł ze sobą walizkę $$$. Ma odrobinę racji z rozdzielenia polityki od sportu. W ogóle sport powinien być wolny od polityki, religii i nacisków innych środowisk typu lewactwo. F1 zapowiedziało zakaz oświadczeń politycznych. Trochę za późno. Powinni to zrobić ze 2 lata temu. Oszczędziliby nam klękania przed każdym wyścigiem, przyprawiającym o mdłości. Fani chcą czystej rywalizacji ale brutalna prawda jest taka, że sport w coraz większej mierze to biznes, zakrawający o politykę, niestety.

avatar
Globtrotter

21.12.2022 17:11

0

Trzeba przyznać Maxowi rację w tym, że jest w zespołach podział na kierowców 1-2 JEDNAK czy to znaczy, że w każdej sytuacji "dwójka" jest skazana na bycie w ogonie? Jakoś Lewis potrafił w konkretnych sytuacjach puścić Bottasa. Wracamy do GP Brazylii '22. Proste pytanie. Co Max miał do stracenia? Nic. Za to Sergio jak i RBR mieli do zyskania dublet w generalce. Perez ma jeszcze 2 lata kontraktu. Nie wiem, jak tam z możliwością zerwania przez zespół. Co będzie, jeśli Sergio będzie musiał asystować Verstappenowi a się na niego wypnie? Wiem, że jest przepaść między tymi kierowcami. Co zrobi RB jeśli się okaże, że VER vs. PER będzie powtórką z HAM vs. ROS? W takiej sytuacji, gdyby nakazali Perezowi się wycofać, skompromitowaliby się do końca, potwierdzając, że dla nich bardziej od ostatecznego sukcesu, liczy się Max.

avatar
Globtrotter

21.12.2022 17:00

0

a ja nie rozumiem, dlaczego dr cyklop nie odejdzie. W żadnej sprawie nie potrafi się powstrzymać od krytyki, od wbicia choćby malutkiej szpilki. Sianie fermentu to jedyne czym sie zajmuje.

avatar
Globtrotter

02.12.2022 19:06

0

@3 za to na Mugello mało się nie pozabijali :D

avatar
Globtrotter

01.12.2022 22:12

0

A sezon później, żeby łatwiej było bronić się liderowi, będzie możliwość wyrzucenia kolczatek z bolidu.

avatar
Globtrotter

26.11.2022 14:48

0

nie sukcesy bolą a sposób ich odnoszenia. Bez robienia przekrętów dalej by mieli problem z pokonaniem Mercedesa.

avatar
Globtrotter

26.11.2022 14:44

0

@10 więc nie liczy się fakt, że Red Bull przekroczył limit a to, że wyszło to przez Mercedesa? Ah ten zły Mercedes, gdyby nie oni to by wałek nie wyszedł. Pasuje tu finałowa scena każdego odcinka Scooby-Doo.

avatar
Globtrotter

26.11.2022 11:16

0

nazwisko Binotto w historii Ferrari i całego F1 już zawsze będzie kojarzyło się kompromitacją i katastrofą. Mieć narzędzia do walki o najwyższe laury i tak elegancko to spieprzyć. Zwykle w wyścigu Ferrari zawodziła jedna z trzech rzeczy, kierowca, mechanicy lub strategia i właśnie to ostatnie wielokrotnie pogrzebało szanse zespołu. Wystarczyłoby, że w radio padało "Plan C/Plan D" i już było wiadomo, że wyścig uwalony.

avatar
Globtrotter

26.11.2022 11:09

0

Bądźmy uczciwi, Riccardo czasy świetności ma już za sobą. Nigdy nie uwazałem go za TOP w stawce. Były momenty, że zapatrywali się na niego jako kandydata do mistrzostwa ale czar szybko prysł. Ani w Renault ani w McLarenie nie osiągnął czegokolwiek. Tym bardziej w drugiej ekipie, dzieliła go przepaść do Norrisa. Chyba sobie uświadomił, że już nic w tym sporcie nie zdobędzie więc trzeba było pójść za kasą. Chyba, że liczy na to, że Perez wyleci a on wskoczy na jego miejsce. Nawet jeśliby do tego doszło, RB nie daliby mu byc przed "złotym dzieckiem". Jeszcze by doszło do powtórki z Baku. Wydaje mi się, że sezon, dwa i pożegna się z F1 na dobre.

avatar
Globtrotter

23.11.2022 12:30

0

dr. cyklop ma dowody na swoją tezę? Czy jak zwykle pieprzy farmazony i już wysyła stado swoich prawników?. Wygląda na to, że według Red Bulla, gdyby Shaili-Ann Rao nie było w strukturze FIA to ich przekroczenie budżetu nie wyszło by na jaw. Heh, typowe puszki...

avatar
Globtrotter

17.11.2022 19:22

0

@18 Z tym Mercedesem to taki niezbyt przykład :D Słynne "Valtteri, it's James" ;]

avatar
Globtrotter

17.11.2022 19:18

0

Ot cały Red Bull. "Nie będziemy mieszać się w żadne spekulacje." - dlatego spekulacje będą narastać bo nie powiedzieli otwarcie, co było powodem zachowania Maxa. Na dobrą sprawę, nawet rozmowa mogła wyglądac tak - "No nie puściłem go i co? Co mi zrobicie? Zwolnicie?" Przecież RB nie ruszy swojego złotego chłopca. Marna próba wybielenia. Verstappen zachował się typowo jak na niego przystało, chamsko i arogancko. Co to za tajemnicze powodu, których nie chce ujawnić? Co by nie zrobił, co by nie powiedział, jego zachowanie w Brazylii obnażyło jego prawdziwe oblicze i otworzyło oczy wielu jego fanom. Kontrowersje wobec niego rosną jak grzyby po deszczu. Za parę lat się okaże, że jego cała kariera to ciąg chamskich zachowań a on zostanie zapamiętany jako największy buc i prostak w historii F1.

avatar
Globtrotter

14.11.2022 11:34

0

Dla Maxa "jestem z przodu" zaczyna się kiedy jest 0,2s za poprzedzającym kierowcą ;] Jak to jest, że z innymi kierowcami Lewis mieści się w zakrętach, kiedy trzeba, odpuszcza, kiedy trzeba, inni odpuszczają. Tylko jest problem z Maxem. Dla niego jak jest zostawione miejsca na pół szerokości opony to się wepchnie, spowoduje kolizję, po czym będzie jęczeć przez radio "nie zostawił mi miejsca". Aż dziwne, że nie płacze za każdym razem, kiedy ktoś się przed nim broni. Ten wyścig ładnie pokazał, kim Max Verstappen jest. Najpierw chamskie potraktowanie Lewisa a na koniec wyścigu również chamskie potraktowanie Pereza.

avatar
Globtrotter

14.11.2022 11:23

0

@102 a się uśmiałem :D Zrobiłeś już w domu ołtarzyk ze zdjęciem Verstappena? :D Jak na ten moment, Max nie jest nawet w TOP5 kierowców w historii F1 a wychwalasz go pod niebiosa jakby miał inkasować każdy tytuł do końca kariery. Do tej pory ma dwa, obydwa w kontrowersyjnych okolicznościach, z czego pierwszy podarowany przez Masiego. Dlaczego dopiero teraz ma takie sukcesy a nie od początku kariery skoro to talent nad talenty? No taaak, dominujący bolid Merca przez lata... Lewis nie potrzebował dominującego bolidu żeby wygrać pierwszy tytuł :) Był taki jeden kierowca w Red Bullu, też buc. Robili z niego wyścigowego boga. Nazywa się Vettel, kojarzysz? Cztery tytuły i... zniknął :) były tam jeszcze przebłyski w Ferrari, a jak się okazało, też z przekrętami :) Ale to przecież wszystko przez zmiany robione pod Mercedesa! Tak to by miał następne tytuły! nawet 20! Więc można to samo powiedzieć o zmianach sprzed roku i Red Bullu, że były robione pod nich. O NIEEE, NIE BYŁY! TO TAKI DOSKONAŁY ZESPÓŁ, ŻE W SUMIE JAKO JEDYNI TAK SOBIE PORADZILI Z "PODSKAKIWANIEM"! Jak do tej pory Max żeby wygrywać , potrzebował ogromnej pomocy z zewnątrz, włączając w to łamanie regulaminu FIA przez... FIA :) Ten wyścig pokazał dobitnie, że jest bucem jeszcze większym niż Vettel. Tak samo jak on, bez bolidu o sekundę, dwie szybszym na kółku nie jest taki bohater. Nie umie walczyć czysto. Jeździ na zasadzie "albo sam zjedziesz mi z drogi, albo ktoś skończy w bandzie". Miałem napisać, że ma gorącą głowę ale... jak ktoś, kto jeździ bez głowy może mieć ją gorącą? Cieszy mnie fakt, że po przerwie wakacyjnej Mercedes znacznie się podciągnął. Byle nie porzucili tej koncepcji i nie zaczynali od zera bo zbliżyli się bardzo do Maxa i może się okazać, że te dwa tytuły to... jedyne jakie zdobędzie w karierze i tego mu życzę. Do Checo chyba dotarło w jakie bagno wdepnął. Najbardziej toksyczny zespół ze wszystkich. Jak to jest, że sportowcy spod znaku puszek są takimi aroganckimi, bucami? Verstappen, Marquez... Tytuł przyklepany, w danym momencie nie walczysz o żaden rekord, nie staniesz nawet na podium, twój kolega walczy o P2 w generalce a na torze jest zaraz za Tobą, co stoi na przeszkodzie żeby go puścić? Ano tak. Na przeszkodzie stoi to, że jesteś Max Verstappen, przesiąknięty egoizmem aż do kości, nie widzący nic poza czubkiem własnego nosa. Coś mi mówi, że w przyszłym sezonie się to na nim zemści.

avatar
Globtrotter

13.11.2022 21:23

0

@40 a o to, że: - Max ma przyklepany tytuł - Max żadnego rekordu dzisiejszym wynikiem nie pobił/nie poprawił - Max nie miał szans nawet na podium -Sergio walczy o P2 w generalce A dzięki jego "zespołowej grze" Sergio jest na równi z Charlesem. Max będzie blokować LeClerca za tydzień tak jak Perez Hamiltona w zeszłym roku? Szczerze w to wątpię.

avatar
Globtrotter

13.11.2022 21:14

0

Jeszcze jakieś wątpliwości, że Max jest największym bucem i nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa? Wyprzedzać w równej walce też nie umie, pokazał to ponownie uderzając Lewisa. I ta śpiewka co zwykle "nie zostawił mi miejsca". Jaśnie hrabiemu przecież każdy ma z drogi zjeżdżać, bo "miszcz" Druga spawa to pomoc Perezowi, a raczej jej brak. Verstappen ponownie pokazał, że nie liczy się ani z zespołem, ani z zespołowym kolegą. Sergio ma co mu wypominać. Z resztą, RBR wpaja od początku swoim kierowcom, że są wybrańcami. Niegdyś Vettel (słynne multi-21), teraz Max. Przyjdzie taki moment, że będzie liczyć na skrzydłowego, żeby powiedzmy przyblokował Lewisa, a Perez to oleje i powie, że nie miał czym walczyć. Odnoszę wrażenie, że odkąd wyszła afera z przekroczeniem limitu budżetowego to jakoś tak przysiedli. Tajne porozumienie jak z Ferrari w 2018 roku? Musieli zrezygnować z czegoś, co dawało im przewagę? Tego się już nie dowiemy. Gratulacje dla Russella za pierwsze zwycięstwo w karierze. Przykro, że Lewis nie przeciągnie passy sezonów z co najmniej jedną wygraną bo nie wydaje mi się, że za tydzień im sie poszczęści. Swoją drogą, kolejny raz kiedy Merc nie posłuchał Hamiltona i wyszli na tym gorzej, mimo drugiego miejsca i tłumaczenia, że chcieli uniknąć podcięcia.

avatar
Globtrotter

12.11.2022 22:39

0

Stoll - drugi weekend z rzędu odwala taki cyrk. Bawi się w drugiego Grosjeana, że podczas wyprzedzania wykonuje bardzo niebezpieczne manewry? Ocon - Może trzeba mu wbić do głowy, że przegrana z kolegą z zespołu to nie koniec świata? Kiedyś bezpardonowo eliminował Pereza, teraz Alonso. Pamiętajmy o słynnym oddublowaniu na (o ironio) Inerlagos zepsucie wyścigu Verstappenowi. Obydwaj powinni wylecieć. Kiepscy kierowcy, których osiągnięcia można policzyć na palcach jednej ręki.

avatar
Globtrotter

11.11.2022 22:05

0

@11 idź być głupim trollem gdzieindziej. Obstawiałem, że Kevin wygra te kwalifikacje, obstawiałem już 5 lat temu, że na Interlagos Magnussen będzie miał PP. :D A tak serio to szacun. Znalazł się we właściwym miejscu, we właściwym czasie. Tak jak sam powiedział, zespół wypuścił go w idealnym momencie. I ta uradowana gęba Gunthera :D miło sie na to patrzyło. Dla nich to jak sięgnąć po mistrzostwo :)

avatar
Globtrotter

01.11.2022 16:15

0

Eh Ferdek... wielki, utalentowany kierowca z beznadziejnym charakterem, przez który ma "tylko" 2 tytuły. Mam dziwne wrażenie, że kiedy Max pewnego dnia sięgnie po swój trzeci tytuł, narracja Alonso się zmieni. Zacznie się gadanie, że jak się nad tym pochylić, to mistrzostwa Verstappena to tak na prawdę bolid a on wcale nie jest taki utalentowany. Lata mijają a Fernando nadal rozpamiętuje stare waśnie z Lewisem i widać, że go boli, że Brytyjczyk ma 7 tytułów i to on jest brany pod uwagę w kategorii "najlepszy kierowca w historii"

avatar
Globtrotter

29.10.2022 00:36

0

ciekawą rzecz ludzie poruszyli na profilu F1 na TT Wypowiedź Ross Brawna z 2019 "Jeśli nieuczciwie przekroczysz limity finansowe, stracisz swój tytuł"

avatar
Globtrotter

25.10.2022 12:05

0

@2 uważaj, Ośrodek Monitorowania Zachowań Ksenofobicznych i Rasistowkskich patrzy :D

avatar
Globtrotter

25.10.2022 00:40

0

przecież te 3 miejsca to kpina... Kara byłaby większa, gdyby Fernando rozbił się o bandę lub koziołkował? Nie od dziś wiadomo, że dwóch Kanadyjczyków obecnie jeżdżących w F1 powinno zniknąć. Więcej kolizji i wypadków niz jakichkolwiek sukcesów.

avatar
Globtrotter

22.10.2022 20:05

0

@10 jak zwykle czytasz po swojemu. Więc napiszę ci to wielkimi literami. NAJPIERW FIA ZATWIERDZIŁA SKRZYDŁO MERCA PO CZYM OD TAK ZAKAZAŁA JEGO UŻYCIA A HAJS Z BUDŻETU POSZEDŁ W CIUL. Takie to trudne? @8 pan dorosły, najmądrzejszy więc wszyscy zamknąć gęby...

avatar
Globtrotter

22.10.2022 14:37

0

@4 a źle mówi? Merc wykłada hajs, robi projekt, FIA najpierw to akceptuje a chwilę później "ty ej, wiesz co, no nie możesz jednak użyć tego elementu. Koszty? Oj tam oj tam." Kompromitacja FIA #2396

avatar
Globtrotter

21.10.2022 14:45

0

McL robi bolid czy choinkę?

avatar
Globtrotter

21.10.2022 14:44

0

@ nie wiem czy do końca taka sama. Zauważ, że jeśli chodzi o przekraczanie limitów podzespołów, wszystko jest czarno na białym, monitorowane na bieżąco i tutaj nie ma migania, że czegoś nie wiedzieli, że to tak na prawdę drugi silnik a nie piąty. Z Red Bullem wydaje mi się, że przeciągają tak historię, żeby możliwie jak najbardziej zamieść sprawę pod dywan i u niknąć kolejnej, grubej afery. Jeśli się okaże, że przekroczenie limitu wcale nie jest takie małe, to po dorzuceniu wała Masiego by wyszło, że puszki do wygrywania potrzebowały jeszcze większych przekrętów niż Ferrari. Jest złamanie regulaminu więc i kara się należy taka, żeby ja odczuli. Nie jakies tam "grosze" co sobie wyrównają zwolnieniem najniższej rangi pracownika albo wrzucą w koszty kupna nowych firanek. Ile to razy się zdażało, najpierw "nie, nie my nic..." a później "ale nic o tym nie wiedzieliśmy"

avatar
Globtrotter

13.10.2022 08:23

0

MAx chce pomóc zrobić lepsze opony deszczowe, czyt. chce takie opony, które będą jemu w deszczu pasować

avatar
Globtrotter

09.10.2022 10:57

0

Dopóki Merc się nie pozbiera i nie zrobią konkurencyjnego bolidu, RBR będzie zgarniać wszystko po drodze. Charles nie ma papierów na mistrza. Owszem, jest utalentowany ale brakuje mu tego czegoś. I ten błąd na koniec. Wyłączyłem transmisję zaraz po zakończeniu wyścigu, jednak przyznali komplet punktów? Chyba tylko dlatego, żeby Max świętował tytuł w Japonii. Ja to już zapatruję się na sezon '23 z nadzieją, że chociaż tym razem Wolff nie plecie bzdur i faktycznie poprawią bolid żeby stawić czoło puszkom. Pozostaje jeszcze sprawa podejrzeń o przekroczenie budżetu przez Red Bulla

avatar
Globtrotter

04.10.2022 21:18

0

Panie Wolff, niech pan tylko uważa, co by ten odzyskany kawał osiągów u FIA nie trafił rykoszetem do Red Bulla

avatar
Globtrotter

03.10.2022 21:07

0

powiem tak, gdyby chodziło o ekipy spoza wielkiej trójcy (wiadomo, że Aston sympatyzuje z Mercem) to kary były by najsurowsze, tak, żeby pokazać, że regulaminu sie nie łamie, że FIA stoi na straży i pilnuje wszystkiego, nawet kolczyka w nosie Lewisa. Wyobraźcie sobie - okazuje się, że RBR mocno przekroczył limit. Staje się faktem, że WDC Maxa to zasługa nie tylko przekrętu Michaela M. ale też grubego oszustwa całego zespołu i co teraz? Zabiorą im WCC? Przecież nie zdobyli. Obcięcie limitu na następny sezon? Jaka gwarancja, że i tym razem Red Bull go nie przekroczy? Odebranie tytułu Verstappenowi? Karma + oliwa zawsze sprawiedliwa. Wcale się nie zdziwię, jak za 5, 10 lat zaczną wypływać wszelkie efekty topowych ekip. Celowo w tej sprawie nie wchodze na Astona. Jeśli przekroczyli budżet, znacznie, nieznacznie a i tak na tym nic nie ugrali to tylko świadczy, jak beznadziejnym zespołem są (tak wiem, że wliczane są tez naprawy po dzwonach)

avatar
Globtrotter

01.10.2022 19:27

0

lepiej startować z P8 niż z końca stawki albo alei serwisowej. Gdyby taka akcja zdarzyła się w stajni Ferrari, oczywiście Binotto nie widziałby w tym winy zespołu tylko problem w gęstości paliwa albo złe warunki pogodowe... Red Bull tak naprawdę może już zasiąść przy stoliku pod parasolem i patrzyć, czy komuś uda się wydrzeć Perezowi P2 w generalce.

avatar
Globtrotter

01.10.2022 19:25

0

Co tam przekraczanie budżetu przez RB. Kolczyk Lewisa ważniejszy! Skandal! Karać, karać, karać! Czasami w FIA nie zasiada ktoś z naszego rządu?

avatar
Globtrotter

23.09.2022 20:54

0

Jedyne za co zostanie zapamiętany, to jego dzwon, który wpłynął na rozstrzygnięcie tytułu mistrzowskiego 2021. Żegnamy mameję, nie będziemy tesknić. Koleś który nigdy nie powinien zasiąść za kierownicą bolidu F1...

avatar
Globtrotter

20.09.2022 19:53

0

eh... a było blisko, żeby kolejne GP z tych najgorszych wyleciało z kalendarza. Darujcie sobie odpowiedzi w stylu "jeśli nie podoba Ci się GP Monako to nie rozumiesz F1 i nie jesteś prawdziwym fanem"

avatar
Globtrotter

17.09.2022 07:39

0

@1 słyszałeś powiedzenie "wiek o tylko liczba"? Alonso umiejętnościami i talentem przebija 3/4 stawki. Dla mnie, obok Hamiltona i Verstappena, to TOP3 kierowców w obecnej stawce

avatar
Globtrotter

14.09.2022 19:08

0

Red Bullowi nie ma co sie dziwić. Tytuły niemalże przyklepane to po co jeszcze pakować kasę w projekt, który i tak jest w tym sezonie niedościgniony.

avatar
Globtrotter

11.09.2022 18:25

0

jeszcze jakieś wątpliwości, że ta miernota Latifi nigdy nie powinien zasiąść za kółkiem bolidu F1? De Vries, który kompletnie nie miał czasu mentalnie się przygotować został wrzucony do maszyny składanej pod wyższego kierowcę i mimo to zlał Latifiego aż miło. Gdyby nie $$$, Kanada nie miałaby obecnie ani jednego kierowcy w F1. Z grubsza kalkulując, jeśli w następnych dwóch wyścigach Max dojedzie przed Charlesem to tytuł przyklepany. Zwycięstwo nr 5 z rzędu więc rekord Vettela jest w zasięgu w tym sezonie. Co do bicia innych rekordów to bym się tak nie rozpędzał. Nie wiadomo co przyniosą najbliższe lata. Mimo to, na ten moment Max jest nie do ruszenia. Red Bull stworzył potwora, być może nawet większego niż Merc przez ostatnie sezony a do tego ich kierowca zgrywa się z nim perfekcyjnie i wyciska wszystko co się da. Na początku sezonu mogło się wydawać, że RBR będzie mieć problem z niezawodnością ale obecnie awarie ich omijają. Ferrari chyba pokpiło sprawę nie tylko pojedynczych wyścigów ale i całego sezonu. Myśleli, że skoro na początku mają mocny sprzęt to sukcesy same przyjdą? Zjazd podczas VSC niepotrzebny, zdecydowanie za wcześnie. Kiedy słyszę ich inżyniera mówiącego "Plan B/plan C" to już wiem, że przegrali bo zaczynają kombinować, nie mając pojęcia co robić. Do czasu kiedy Mercedes nie stworzy ponownie mocnej maszyny, Red Bull będzie niszczyć, Ferrari nie są i nie będą dla nich konkurencją. Przy okazji, z tym SC na koniec nie przesadzili? Ile to, 5-6 kółek za samochodem bezpieczeństwa podczas gdy nic strasznego się nie zdarzyło, ot awaria samochodu a oni ciągnęli to do końca wyścigu. Paranoja.

avatar
Globtrotter

10.09.2022 00:35

0

@1 Razem z LeClerc'em wystartuje jego największy rywal, który nie raz go pokonał, Włoch Grande Strategia. On kary na starcie na pewno nie dostanie

avatar
Globtrotter

07.09.2022 00:12

0

już widzę tę odpowiedź. "papa Max! Poczekaj na nas na mecie!"

avatar
Globtrotter

06.09.2022 23:18

0

a Mercedes drwi z "osiągnięć" Josa :)

avatar
Globtrotter

06.09.2022 01:14

0

a Bottas to co? Specjalnie zepsuł bolid w takim miejscu, żeby wywołać SC i dać możliwość Ferrari odrobienia strat. TO BYŁO USTAWIONE!!!!!!! JEGO TEŻ UKARAĆ!!!!!!!! A tak zupełnie poważnie, mogło to trącać jakąś ustawką, do tego co chwilę pokazywanie owej pani (w sumie nigdy przedtem jej nie widziałem podczas transmisji). Wiadomo, że w historii F1 było pełno przekrętów, mniejszych, większych. Tego co działo się na Zandvoort bym nie postrzegał w tych kategoriach. Jasne, że Lewis na twardej mieszance leciał jak szalony i doganiał Maxa. W warunkach czystego ścigania by go wyprzedził podczas pitstopu jednak bądźmy uczciwi, w pewnym momencie tempo Merca zaczęłoby spadać a Verstappen na miekkich czy pośrednich prędzej czy później dopadłby Hamiltona.

avatar
Globtrotter

05.09.2022 10:28

0

@1 prościzna... Z jednej dwa, z drugiej dwa to razem daje trzy. prosta matematyka.

avatar
Globtrotter

05.09.2022 10:26

0

oj Toto, trudno sie przyznać, że daliście dupy. Przez durną decyzję, a raczej jej brak, o zmianie opon podczas SC Lewis stracił nie tylko P2 ale i podium. Nie trzeba być specem, żeby wiedzieć, że RBR + świeże opony + restart za SC za plecami twojego kierowcy, który jedzie na pośrednich i ma słabszy bolid, to się nie uda. Merc może liczyć na zwycięstwo w tym sezonie tylko w jednym przypadku, DNF/uszkodzony bolid Maxa.

avatar
Globtrotter

05.09.2022 10:20

0

Z Perezem jest jak z Bottasem w Mercu. Dostał potężną maszynę to i pojawiły się jakieś sukcesy. On tam jest od dostarczania dużych punktów dla zespołu a nie od walki o najwyższe cele. Gasly nie potrafił ogarnąć bolidu RBR, Kvyat też, Ricciardo mógł zakłócać rozwój Maxa. Dopiero Perez okazał się być dla nich odpowiednim kandydatem. Mam takie wrażenie jakby od pierwszego zwycięstwa w barwach RBR Sergio zaczął się mocno przeceniać. Nie jest w czołówce najlepszych kierowców i nigdy nie będzie.

avatar
Globtrotter

05.09.2022 10:10

0

odnośnie tego zajścia, przypomniał mi się skecz kabaretu Młodych Panów jeszcze za czasów startów Kubicy, jak to sparodiowali, co się dzieje w garażu Saubera. Gdzie to koło było? W boksie u konkurencji? Obecnie Ferrari to synonim wstydu i blamażu. Czego się nie dotkną, to spieprzą. Kiedy kierowcy są w czołówce, zespół nawala, kiedy zespół działa dobrze, kierowca popełnia błąd. Ta jest potrzebny twardy reset, wiele osób powinno polecieć ze stołków, z Binotto na czele. Chociaż za czasów Arrivabene Ferrari tez potrafiło dać dupy po całości i przegrać wygrany wyścig.

avatar
Globtrotter

04.09.2022 11:16

0

wystarczyłoby żeby powiedział "jeśli robisz takie rzeczy, nie jesteś moim fanem" Może do durniów by to dotarło

avatar
Globtrotter

04.09.2022 11:14

0

z jakiej racji miałby dostać superlicencję skoro punktów brakuje? Bo Amerykanin? Bo RedBullowi Gasly ucieka i nie mają nikogo w zastępstwie? Szczyt obłudy RBR, dr cyklopowi wydaje się, że stoją ponad zasadami. Gdyby chodziło o innego kierowcę i inny zespół, najgłośniej by krzyczał, że to łamanie zasad i każdy powinien być traktowany równo, żadnego obchodzenia regulaminu.

avatar
Globtrotter

03.09.2022 17:11

0

@12 i robiliby to co wyscig. Oficjalnie holenderscy "kibice" są największymi dzbanami i idiotami w F1. Karą dla kibica powinna być lewatywa taką racą. Co do kwalifikacji, fajnie, że 3 ekipy były brane pod uwagę co do PP. Po wyścigu wiele się nie spodziewam. Kolejne zwycięstwo Maxa, Grande Strategia Ferrari więc może dwa Merce na pudle.

avatar
Globtrotter

28.08.2022 20:16

0

Niepublikowana rozmowa na linii Horner-Verstappen: H: Max, odpalamy protokół B3KA Z F3RRAR1 V: Przyjąłem H: Na mój znak, 3...2...1... teraz! V: Zrywka poszła H: Cel trafiony, misja zakończona powodzeniem

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu