Kierowcy McLarena sięgnęli po dublet w domowym dreszczowcu rozgrywanym w mocno zmiennych warunkach na torze Silverstone. Show niespodziewanie skradł jednak Nico Hulkenberg, który w swoim 239. starcie sięgnął po pierwsze podium w Formule 1!
W niedzielę kibice Formuły 1 w Silverstone w końcu doczekali się iście brytyjskiej aury. Przed wyścigiem w okolicy toru rozpadało się przez co wyścig rozpoczynał się na mokrym torze. Nie było jednak mowy o żadnej wielkiej ulewie, a jedynie przelotnych opadach, które tylko urozmaiciły widowisko w pierwszej części wyścigu. Temperatura powietrza spadła do skromnych 17 stopni Celsjusza, a toru wynosiła o 7 kresek więcej.
Firma Pirelli na Silverstone dostarczyła trzy najbardziej twarde opony z gamy P Zero, ale z racji warunków na starcie wyścigu w użyciu były opony przejściowe. Mimo iż opady ustały kilkanaście minut przed startem, nikt nie zdecydował się na gładkie ogumienie.
W łeb wzięły więc wszelkie przedwyścigowe spekulacje dotyczące strategii. Na suchym torze najszybsza, zdaniem dostawcy ogumienia, miała być strategia przejazd dystansu wyścigu z jedną zmianą opon i startem na twardej mieszance.
Ekipa Red Bulla wczoraj za sprawą świetnego przejazdu Maksa Verstappena, sprawiła sporą niespodziankę, zdobywając pole position.
Okupione było to jednak mniejszym dociskiem w RB21, który został wprowadzony po problematycznych piątkowych treningach. Na suchym torze Holender mógł liczyć na udany występ w niedzielę, ale mokry tor nieco pokrzyżował mu plany.
Czterokrotny mistrz świata nieraz jednak pokazywał, że potrafi jak nikt inny jeździć po mokrej nawierzchni. Podobnie było na początku wyścigu, ale w dalszej części, gdy spadł w środek stawki niewiele mógł zrobić.
Mimo mało sprzyjającej pogody, brytyjscy kibice nie zawiedli, stawiając się licznie na trybunach już w czwartek i piątek. Wedle szacunków organizatora od czwartku do niedzieli przez bramki toru przewinęło się imponujące i rekordowe pół miliona ludzi.
Przed zgaśnięciem pięciu czerwonych świateł na polach startowych doszło do trzech zmian. O trzy pozycje za kolizję z Maksem Verstappenem w Austrii przesunięty został Kimi Antonelli, a o 10 pól, po świetnej czasówce, zdegradowany został Oliver Bearman, który nie popisał się podczas czerwonej flagi w trzecim treningu.
Do powyższego grona przed wyścigiem dołączył też Franco Colapinto, w którego aucie Alpine wymieniło bez autoryzacji u sędziów kompletny układ napędowy. Argentyńczyk złamał więc zasady parku zamkniętego i musiał ruszać do wyścigu z alei serwisowej. Ostatecznie nigdzie nie pojechał, gdyż w jego aucie pojawiły się problemy techniczne.
Okrążenie formujące kierowcy wykonali za samochodem bezpieczeństwa, który w ten weekend wyjątkowo przyjął pomarańczowy kolor, aby uczcić 75. rocznicę pierwszego wyścigu Formuły 1.
Słońce, które wyszło tuż przed startem szybko osuszyło nawierzchnię i aż 6 kierowców postanowiło od razu zjechać do boksów po gładkie opony, decydując się tym samym na start z alei serwisowej. W tym gronie znaleźli się z Russell, Leclerc, Bortoleto, Bearman i Hadjar.
Max Verstappen na pierwszych metrach ponownie odjechał Piastriemu, a Lewis Hamilton agresywnie, ale bezskutecznie atakował Lando Norrisa. Za ich plecami doszło jednak do kolizji między Oconem i Lawsonem, a na torze pojawiła się wirtualna neutralizacja.
Okres spowolnienia tempa do zmiany opon na gładkie wykorzystał Kimi Antonelli, a po pierwszym okrążeniu największy awans w stawce zaliczył Nico Hulkenberg, który dzięki zmianom opon kierowców jadących przed nim awansował aż o 8 pozycji.
Nie trzeba było długo czekać, aby kierowcy, którzy założyli gładkie opony przekonali się o zdradliwości warunków. Gabriel Bortoleto złapał uślizg i delikatnie uderzył w bandę. Mimo iż udało mu się wygrzebać ze żwiru, uszkodzenie tylnego skrzydła nie pozwoliło mu na kontynuowanie rywalizacji i ten musiał się wycofać z walki.
Na torze w kilku miejscach powiewały żółte flagi, a zatrzymany bolid Saubera sprawił, że pojawiła się kolejna wirtualna neutralizacja. Zawodnicy, którzy pozostali na torze, otrzymywali komunikaty od swoich inżynierów o zbliżającej się kolejnej fali opadów. Nie przeszkodziło to Lance'owi Strollowi zjechać po komplet miękkich opon.
Po wznowieniu rywalizacji kierowcy mogli korzystać z systemu DRS i po kilku próbach Oscar Piastri zdołał wyprzedzić czterokrotnego mistrza świata. Z tyłu stawki twardy pojedynek toczyli Leclerc i Antonelli, którzy jechali na gładkich oponach. Na 10. okrążeniu nad tor powróciły krople deszczu i Włoch postanowił nie ryzykować i powrócił na opony przejściowe.
Operacja z założeniem opon gładkich - choć kierowcy byli przez kilka okrążeń szybsi od swoich kolegów na przejściówkach o trzy sekundy - okazała się raczej nieopłacalna. Chwilę później ponownie nad torem mocniej się rozpadało i wszyscy jadący na gładkich oponach powrócili na przejściówki.
Po 11 okrążeniach na przesychającym torze poddawać zaczynały się też opony przejściowe, a Lando Norris wyprzedził Verstappena, który na moment wypadł z toru. Na 12. kółku tłoczno zrobiło się w alei serwisowej. Red Bull sprawniej spisał się w boksie i Holender ponownie znalazł się przed Norrisem, który przez problemy przy zmianie kół spędził na stanowisku serwisowym nieco więcej czasu niż zazwyczaj.
Po pełnej turze zmian w czołówce na czele wyścigu jechał Oscar Piastri przed Verstappenem i Norrisem. Opady przybrały na sile do tego stopnia, że Lewis Hamilton zasugerował przez radio, że warunki zaczynają być zbyt trudne nawet dla przejściówek, a na torze pojawiła się pełna neutralizacja za samochodem bezpieczeństwa.
Nie wszyscy kierowcy, którzy wybrali na początku gładkie opony stracili na takiej decyzji. Wyjątek od reguły stanowił Stroll, który znalazł się na 4. miejscu. Co jeszcze bardziej ciekawe, Kanadyjczyk osiągnął ten wynik przy dwukrotnym zjeździe do boksu. Nieźle sytuację wykorzystał też Hulkenberg, który znalazł się na 5. pozycji.
Na 17. okrążeniu wznowiono walkę, Russell od razu zaatakował Hamiltona, ale ten kilka zakrętów później zyskał dwa miejsca, gdy Russell utknął za Oconem. Za autami wzbijały się potężne pióropusze wody i zaledwie dwa okrążenia później Bernd Maylander ponownie musiał wyjechać na tor, gdyż na torze rozbił się Isack Hadjar. Szybko okazało się, że Francuz nie widząc jadącego przed nim Antonellego, po prostu na niego najechał.
Dwie pętle później do boksu po kolejny komplet pośrednich opon zjechał Antonelli. Włoch po uderzeniu od Hadjara jechał mocno uszkodzonym autem, niespecjalnie licząc się w walce. Do kolejnej kontrowersyjnej sytuacji doszło w momencie wznawiania walki. Oscar Piastri zaraz po zgaśnięciu świateł na aucie bezpieczeństwa mocno wyhamował, a Max Verstappen go wyraźnie wyprzedził.
Kilka sekund później Holender stracił panowanie nad autem i spadł kilka pozycji. Parę zakrętów dalej znowu miał problemy z opanowaniem auta i ostatecznie znalazł się na 10. miejscu. Sędziowie szybko poinformowali jednak, że toczą dochodzenie pod kątem występku ze strony Oscara Piastriego. Gdy wydawało się, że Hamilton zacznie wyprzedzać jadącego przed nim Gasly'ego, popełnił błąd i dał się wyprzedzić George'owi Russellowi.
Sędziowie szybko poinformowali również o nałożeniu na Piastriego 10-sekundowej kary za niebezpieczną jazdą za samochodem bezpieczeństwa. Hamilton z kolei wyprzedził Russella i odzyskał swoja pozycję, a sędziowie nałożyli kolejną 10-sekundową karę tym razem dla Yukiego Tsunody, który doprowadził do kolizji z Oliverem Bearmanem.
7-krotny mistrz świata na 30. okrążeniu wyprzedził Gasly'ego i zaczął gonić jadącego niespełna 4 sekundy przed nim Hulkenberga.
Na 35. kółku kierowca Ferrari dognił jadący przed nim duet stworzony ze Strolla i Hulkenberga, a dyrekcja wyścigu pozwolili na korzystanie z systemu DRS. Niemiec natychmiast wykorzystał to do wyprzedzania swojego rywala, wskakując na lokatę premiowaną podium.
Chwile później Strolla wyprzedził też Hamilton, ale wyprzedzenie jadącego po historyczne podium Hulkenberga nie było już tak łatwe.
Gdy Russell na pytanie inżyniera o przejście na slicki odpierał: "to zależy jak odważni chcecie być", jako pierwszy na gładkie opony przeszedł Fernando Alonso. Okrążenie później takie ryzyko podjął też zawodnik Mercedesa. Do mety pozostawało jeszcze 13 okrążeń, ale już na kolejnym kółku Brytyjczyk zwiedzał pobocze, szczęśliwie bez większych konsekwencji.
Hamilton stracił tempo na przejściówkach i na 42. kółku zjechał po komplet miękkiego ogumienia, podobnie jak kilku innych rywali, w tym Verstappen. Okrążenie później to samo zrobili Hulkenberg i Leclerc. W przypadku Niemca mechanicy zmienili koła aż 4,6 sekundy, a mimo to na tor wyjechał aż 8 sekund przed Hamiltonem.
McLaren ściągnął Piastriego, który musiał odstać 10 sekundy kary, a na czele stawki na przejściowych oponach znalazł się Lando Norris. Brytyjczyk okrążenie później wizytował swoich mechaników i na tor powrócił jako lider. Podwójne zwycięstwo McLarena i pierwsza wygrana Norrisa na domowym torze w końcówce wyścigu zeszła na drugi plan, gdyż kibice w zdecydowanej większości zapewne ściskali kciuki za Nico Hulkenberga.
Niemiec tym razem zdołał dowieźć 3. miejsce do mety i tym samym w swoim 239. starcie w F1 sięgnął po pierwsze podium w karierze. Za czołową trójką na metę wjechał Lewis Hamilton, który za swoimi plecami zostawił Verstappena, Gasly'ego i Strolla. Czołową dziesiątkę uzupełnili Albon, Alonso oraz Russell.
06.07.2025 17:57
3
0
HULKENBERG : SZACUN NAD SZACUNY.NIEDOCENIANY TALENT I MÓJ ULUBIONY KIEROWCA W CAŁEJ HISTORII F1 PO 239 WYŚCIGACH DOCZEKAŁ SIĘ PODIUM,STARTUJĄC Z KOŃCA.KAPITALNY WYŚCIG I BEZ BŁĘDÓW,ORAZ FENOMENALNE PIT STOPY.TO DZIŚ KIEROWCA DNIA I NAWSPANIALSZY DZIEŃ W MOIM ŻYCIU.WIERZYŁEM W NIEGO ZAWSZE I WIEDZIAŁEM,ŻE TEN DZIEŃ NADEJDZIE.CZAPKI Z GŁÓW NICO HULKENBERG.JESTEŚ WIELKIM TALENTEM !!!
06.07.2025 17:58
3
0
Hulk to jest Hulk, i tyle w tym temacie!
06.07.2025 17:59
4
0
HULKENBERG!!! 🇩🇪💖
06.07.2025 18:01 zmodyfikowany
6
0
Co ten Piastri odwalił i jeszcze zgrywa pokrzywdzonego i zdziwionego. Zwycięstwo miał w kieszeni. Te dzieciaki z McLarena często wywijają jakieś numery. Brawo dla Hulkenberga w końcu się doczekał .
06.07.2025 18:03
4
0
Działo się w tym wyścigu.. dublet Mclarena no i top 3 Sauber nie no zajebiście. Piastri szkoda, bardzo surowa kara. Leclerc Russell slicki na starcie kto to wymyślił zespół sami sobie to wymyślili😀😀
06.07.2025 19:00
0
@Litwak Poczekaj na Wegrzech jak będzie się dzało? Hulk znowu na podium będzie
06.07.2025 18:03
6
0
Nico Huuuuuuuuuuuuuuulkenberg! Brawo Hulk! W końcu się udało! To jest naprawdę dziwne. To jest dobry kierowca, a czekał tyle wyścigów na podium. Anomalia, której ja nie jestem w stanie zrozumieć. Kierowcy gorsi od niego stawali na podium częściej, albo krócej na nie czekali jak Stroll, Magnussen, Maldonado, Kobayashi, Petrov, Monteiro, Sato. No, ale w końcu pozbył się niechlubnego rekordu.
Kara dla Piastriego zasłużona i to było bardzo brudne zagranie. Tylko dlaczego za taką szarpaną jazdę Piastri dostaje 10 sekund, Alonso 20, a Russell nic?!
06.07.2025 18:17
0
Co tam Gąsiorowski mówił w transmisji jakoby ten manewr Oscara mógłby być zamierzony, bo nie słyszałem całego??
Norris coraz bliżej lidera. Oscar? Pewnie spłynie jak po kaczce. Verstappen się nie popisał dzisiaj. Szampany w Sauberze.
06.07.2025 18:20
0
@Prodigy coś ten Red Bull mu się ślizgał
06.07.2025 21:28 zmodyfikowany
0
@Prodigy Gadał coś o tym że być może przed wyścigiem coś takiego ustalili żeby złapać Maxa na coś takiego za SC, bo (tutaj już ja się domyślam) brakuje mu punktu do zawieszenia więc co im szkodzi go sprowokować do przewinienia (czyli wyprzedzenia podczas SC).
To takie domysły panów komentatorów.
Dodatkowo przed końcem wyścigu Oscar dostał komunikat od inżyniera że nie planują żadnych Team Orders i że zostało 5 okrążeń do końca wyścigu. Miał wtedy ok. 6 sekund straty do Lando. Ten komunikat mógł sugerować że przed wyścigiem było coś ustalone, ale nie zostanie koniec końców spełnione.
Później Oscar podczas wywiadu mówił, że nie będzie tego komentował bo nie chce sobie zrobić problemów. Powiedział tylko że 5 razy podczas SC jechał dokładnie w ten sam sposób i wtedy było ok...
Szkoda go, ale głupio zrobił. Szkoda tych 7 pkt. odrobionych przez Lando.
06.07.2025 18:24
1
0
Hulk! Jestem bardzo szczęśliwy, że w końcu zdobył swoje pierwsze podium, bo jest to kierowca nietuzinkowy z dużymi umiejętnościami, a dziś los wreszcie się do niego uśmiechnął. Brawo Nico! Kierowca dnia!
06.07.2025 18:24
3
1
Hmm, brytole to zawsze ustawią wyścig pod siebie. 12 sekund przewagi Piastriego i gdzie większość jedzie na przejściówkach wysyłamy na tor SC, bo niebezpieczne warunki zamiast pozwolić kierowcom na zmianę na pełne deszczówki. Później błąd Piastriego, ale Max za takie coś kary jakoś nigdy nie dostał, a tutaj od razu 10 sekund… przecież to ustawiło wyścig. Kilka lat temu jak Hamilton wypchnął Verstappena w bandy to dostał taką samą karę, no a gdzie to porównywać?
06.07.2025 18:53
1
1
@Adrikos Mogli zamiast SC dać VSC i poczekać te kilka minut jak opady ustaną. To byłoby sprawiedliwe. Oscar 14 sekund sobie wypracował, a dyrekcja wyścigu mu to odebrała. Nie wiem czemu, aż tak ostro wyhamował. Kto wie czy tam jakiś wcześniejszych ustaleń nie było. Mocno chłopak to przeżywa co może świadczyć o tym, że coś nie zostało zrealizowane. Szkoda mi go bo zasłużył na zwycięstwo. Presją zwycięstwa Lando jednak zrobiła swoje.
06.07.2025 19:42
1
1
@tytus83 takie samo zdanie mam. Nie było wypadku, a dyrekcja wyścigu zdecydowała o SC pozbawiając lidera bezpiecznej przewagi, bo padał deszcz 😀. Czyli po co są te deszczówki w tym sezonie jak deszczyk zacznie mocniej padać i od razu SC? Po tym wyścigu jestem #teamPiastri.
06.07.2025 18:59
2
5
@Adrikos a bo Hamilton w 2021 dostał karę dalece zbyt łagodną; tam miała polecieć dyskwalifikacja; natomiast Piastri dziś 20s lub stop&go w pitlane. Co to karwa było ?? Naciąganie sędziów na karę czasową dla Maxa; bezczelny gnojek, odbiło mu. I w sumie dobrze, niech mu Norris tego majstra odbierze.
06.07.2025 19:21
1
2
@MateuszJ
Dla porównania Verstappen za ewidentne wypychanie Hamiltona w Brazylii w 2021 roku nie dostał kary. Jakbyś miał luki w pamięci. Za sędziami nie trafisz.
06.07.2025 19:59
1
0
@Danielson92 E tam, jakie wypychanie. To dwie różne sytuacje. W Brazylii Max Lewiskowi wyścigu nie skończył i do szpitala go nie wysłał.
06.07.2025 21:36
0
@MateuszJ
I jak dzisiaj podobał ci się lament VER przez team radio? Żaden, podkreślam, żaden z zawodników nie płakał tyle przez radio co on.
PS. Jeśli faktycznie masz już 40+ lat to współczuję ilorazu inteligencji, który dobitnie pokazałeś pod artykułem o wynikach kwalifikacji.
PS.#2 Ładny piruet twojego mistrza. Pozdro!
06.07.2025 18:31
2
2
Wyścig gdzie można było zabłysnąć umiejętnościami, a nie tylko szybkim samochodem ;)
06.07.2025 18:40
4
1
Hulk mój mistrz! Bardzo go polubiłem od początku i tak bardzo czekałem na jego pierwsze podium! Nareszcie, po 15 latach, dowiózł to!!! I to po starcie z P19! Brawo!!! 🔥💚🇩🇪
06.07.2025 18:42
1
3
NOR - Dużo szczęścia ale pojechał dobrze,
PIA - Z jednej strony głupie zachowanie, z drugiej kara 10 s... dyskusyjna. Natomiast jakby nie patrzeć na pracę sędziów to PIA sam sobie zawalił wygraną,
HUL - Gratki. Należało mu się :-)
VER - Ciekawe jak się będzie sytuacja rozwijać. Jak widać, każdy popełnia błędy jak jedzie na limicie.
HAM - Przyjemnie się oglądało jak obierał inne linie jazdy w stosunku do bolidów z przodu :-) Trochę szkoda, że nie udało się zrobić lepszego wyniku.
RUS - Dla mnie to jest człowiek mem :-) Najpierw decyduje się na zmianę opon na suchą nawierzchnię. Potem jak wypadł z toru to walnął tekst z którego wynikało że zrobiło się bardziej mokro... najlepsze że już od dawna nie padało. Nie wiem dlaczego Merc pozwala mu decydować jak on kompletnie nie ma wyczucia.
LEC - Mogę tylko powiedzieć że on pasuje do Ferrari :-)
06.07.2025 18:58
0
@ryan27 Men to chyba nie
06.07.2025 19:09
1
0
@Fan Russell
Muszę przyznać, że za nim nie przepadam. Mam wrażenie że ma się za lepszego kierowcę niż faktycznie jest. W moim odczuciu jest to średniak, który akurat jest w zespole który jest w top 4.
06.07.2025 18:53
1
5
Wy tak na serio z Hulkiem cufal po całości m. Fart i tyle.
06.07.2025 18:57
4
0
@maca Fart to ma Lewis
06.07.2025 19:03
0
@Fan Russell
Zgadzam się. Ale Hulk 239 w końcu podium. Gratuluje ale to nie kierowca na mistrza. Musi mieć cos mieć bo idzie do Audi🤪.
Dzisiaj to umiejętności czy szczęcie?
06.07.2025 20:09
0
@maca jedno i drugie. Trafnie dobrana strategia, brak bledow i solidna jazda. W pelni zasluzyl.
06.07.2025 19:20
0
@Fan Russell
...i Russell
Gdyby nie SC to byłby w głębokiej du.ie
06.07.2025 20:20
0
@maca Na farcie utrzymał za sobą szybszego Hamiltona który był za nim w zasięgu DRS i na farcie nie popełnił żadnego większego błędu w wyścigu.
06.07.2025 18:57
0
1
Brawo Nico, Rosberg Oraz Vettel pogratulowały go <3
06.07.2025 19:19
1
0
Zaczynają przeginać pałę .SC jak jeszcze nawet na pełnych deszczówkach nikt nie wyjechał. Co za czasy nastały .To kółko różańcowe czy najlepsi kierowcy ?
Chociaż wirtuala by włączyli aby nie psuć i fałszować wypracowanych lub (straconych ,po błędnych decyzjach) pozycji.
06.07.2025 19:21 zmodyfikowany
1
0
NOR - wygral, bo nie mial za bardzo z kim przegrac, po karze dla PIA.
PIA - nie wiem co On odwalil. Czy kierowcy nie znaja przepisow sportu, ktory uprawiaja?
HULK - no panie! Brawa i zasluzone podium! Brawa dla zespolu za strategie.
HAM - wycisnal tyle ile sie dalo chyba.
LEC - LOL. Grande strategia i grande wyscig.
VER - bolid ustawiony na niski docisk i mial tempo Williamsa. Pozbieral sie gdy przeslchlo.
RUS - LOL. Dalej nie rozumiem, czemu z uporem maniaka zakladali twarda mieszanke.
Debiutanci - Wyszedl brak dodswiadczenia.
Po co w F1 sa opony deszczowe, skoro jak zaczyna mocniec padac to wyscig jest przerywany lub wyjezdza SC? Troche to zalosne.
06.07.2025 19:31
1
0
Max dzisiaj tańczył na mokrym jak swego czasu Felipe Massa, przyznam szczerze, że jestem trochę zdziwiony, ale to tylko pokazuje jak łatwo o błędy gdy bolid nie jest najlepszy w stawce.
Walka o tytuł robi się coraz ciekawsza, co prawda wygląda na to, że będzie to wewnętrzna rozgrywka w McLarenie, ale czuję, że iskry będą się jeszcze sypać.
06.07.2025 19:51
0
@sliwa007 Nie do końca, Max startował z P1, obrócił się raz i dwa razy wyjechał poza tor przez poślizg, ale ostatecznie dojechał na 5 miejscu. Massa startował z P9 i obrócił się aż pięciokrotnie a w wyścigu był ostatni (13 miejsce).
06.07.2025 19:34
0
Tak na spokojnie się zastanawiając to trochę dzisiaj zostało zrobione, żeby Norris to wygrał i wprowadził w ekstazę brytyjskich kibiców. Mogli puścić VSC zamiast SC. Lando nie miał podjazdu tempem do Australijczyka. Oczywiście Oscar sam sobie winien tym manewrem za samochodem bezpieczeństwa. Ciekawe co On chciał tam zrobić. Czy Maxa wypuścić czy co. Dobrze chyba się stało, że dostał karę. Wiele razy w przeszłości widzieliśmy takie gwałtowne hamowanie za safety carem, które niemal kończyły się kolizjami. Może to utemperuje kierowców przed takimi zagrywkami. Tak jak dzisiaj Piastri czy Russell w Kanadzie.
06.07.2025 21:02
0
@Danielson92 szok, kierowca jadący za innym w deszczu ma słabsze tempo od niego XD
"lando nie mial podjazdu tempem do oscara" kiedy to od ok. 30 okrążenia gonił piastriego XD
06.07.2025 19:39
0
No tak, zapomniałem o Nico. Należą się gratulacje, to jest jeden z najbardziej niedocenianych zawodników. Bardzo duży talent i doświadczenie, w odpowiednich warunkach i odpowiednim bolidzie mógłby być już MŚ a my tu gratulujemy pierwszego podium. Niestety taka jest F1, talent nie jest gwarantem sukcesów, trzeba jeszcze trafić z decyzjami by znależć się w odpowiednim miejscu i czasie.
06.07.2025 20:23 zmodyfikowany
0
komentarz usunięty
06.07.2025 20:30
1
0
Dla mnie to jest rok, w którym nastąpiło przełamanie pewnych barier z gatunku niemożliwych do przełamania. Najpierw Rober Kubica wygrywa Le Manche 24h po wielu pechowych latach. Teraz Nico Hulkenberg zdobywa swoje upragnione podium w F1. Według obaj są znakomici w swoim fachu. To tylko pokazuje, że warto walczyć o swoje marzenia i ciężko pracować aby coś wygrać w życiu. Ja po cichu liczę na co najmniej na jeszcze jedno podium Hulka, bo widać, że Sauber nabiera wiatru w żagle. Są w niemal podobnej formie jak w końcówce sezonu 2013 przed erą V6.
06.07.2025 21:54
0
Wyścigi w deszczu zawsze weryfikują kto ma talent a kto szybki samochód, albo to i to.
Macie jakiś pomysł na Tsunode? Po co oni go jeszcze trzymają? Może Rus, jak Merc nie przedłuży z nim kontraktu...Chociaż dobry jest w tym Mrec, więc nie wiem dlaczego nie mieliby przedłużyć mu kontraktu
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się