Mimo iż nie kibicuje Maxowi w tym sezonie ( jako zwykły kibic nie lubię całkowitej dominacji jednego kierowcy) to jednak musze przyznać, że czysto sportowo Max  jest w tej chwili chyba najmocniejszy w stawce. RedBull nie posiadajacy w tym sezonie najlepszego bolidu, a on i tak robi wyniki ponad stan i na szalenie trudnym torze w Baku nie popełnia błędów. Oscar chyba juz sie cieszy, że ten weekend sie skonczyl, ewidentnie tor nie pod jego styl jazdy i do tego ewidentna obniżka formy w ten weekend. Lando mimo iż miał podane wszystko na tacy to i tak nie zdołał odrobić większej ilości punktów. Sainz na podium to zawsze dodatkowy smaczek. Ogólnie bardzo ciekawy weekend pod względem wyników. Ciekawi mnie tylko jak Mclaren odnajdzie się w następnych wyścigach, bo najwyraźniej stracili obecnie dominację z początku sezonu. 

@tytus83  takie samo zdanie mam. Nie było wypadku, a dyrekcja wyścigu zdecydowała o SC pozbawiając lidera bezpiecznej przewagi, bo padał deszcz 😀. Czyli po co są te deszczówki w tym sezonie jak deszczyk zacznie mocniej padać i od razu SC? Po tym wyścigu jestem #teamPiastri. 

@ochman86  pełna zgoda. Bezpieczeństwo rozumiem, ale teraz wygląda to tak, że jeśli nie można jechać na przejściówkach to przesuwamy albo czekamy aż tor przeschnie. Pozostaje tylko pytanie po co deszczówki? Jeśli nie jeździmy w deszczu to może dorzućmy po jednym komplecie miękkich albo pośrednich, a wyścig czy kwalifikacje planujmy tylko w słoneczną pogodę ;). 

Niektórzy powiedzą, że to fantastyczny zmysł taktyczny Mercedesa, a inni, że to robienie z Bottasa głupka. Wg mnie Mercedes w ostatnim czasie wykonuje jedne z najgorszych team orders w historii. Bottas jedzie pierwszy, musi przepuścić LH, Bottas jedzie drugi za uszkodzonym bolidem LH, nie może wyprzedzić pomimo dużo lepszego tempa. Jestem obiektywny w oglądaniu wyścigów i takie coś mi się nie podoba. LH startuje z 4 pola więc może się szybko przebić. Bottas z 7 miałby szansę na podium, ale po co, trzeba za wszelką cenę chronić najlepszego kierowcę wszechczasów, który jak nie jedzie pierwszy to narzeka na wszystko jak gdyby jechał bolidem Haasa.

Kara zrozumiała biorąc pod uwagę, że obaj odpadli z wyścigu. Oczywiście sytuacja wyglądała groźnie, na szczęście nic się nie stało, ale zainteresował mnie widok Ham próbującego wyjechać w momencie jak VER opuścił już bolid. Można gdybać co by się wydarzyło gdyby udało mu się wyjechać. 53. weres, a były jakieś informacje dot. uszkodzenia silnika? pewnie i tak planują to wykonać w najbliższym czasie, ale jeśli zdecydują się to zrobić w Rosji to będzie ciekawie. Tor uliczny, ale mając szybszy bolid można wyprzedzać bez problemu.