Robert Kubica po raz kolejny po obiecującym początku weekendu wyścigowego i startu do GP Australii z pierwszego rzędu zawiódł się. Polak rozpoczął niedzielne zawody bardzo dobrze, startując z brudnej części toru, pewnie obronił swoją pozycję startową.
Kłopoty zaczęły się później. Zespół podczas drugiej neutralizacji toru zmienił strategię Roberta, następnie pojawił się drobny problem mechaniczny, a ostatecznie Kazuki Nakajima wyeliminował naszego kierowcę z walki o punkty w pierwszym wyścigu sezonu.„Weekend wyglądał dobrze, ale byłbym bardziej szczęśliwy gdybyśmy wyciągnęli z niego znacznie więcej” powiedział sfrustrowany Polak. „Wygląda na to, że kiedy mogę osiągnąć dobry wynik coś musi pójść nie tak i poszło nie tak. Tak to jest.”
„Zespół robi to co najlepsze dla zespołu, tak więc mam nadzieję, że ta strategia była dobrym posunięciem. Ale patrząc na to jak wiele okrążeń musiałem przejechać na miękkich oponach i przy dużym obciążeniu, z pewnością nie było to łatwe.”
Mimo iż w pierwszym wyścigu sezonu bolidy BMW Sauber były bardzo szybkie i mogły stawić czoła dwóm najsilniejszym teamom w stawce, Robert nie chce jeszcze mówić o pełnym sukcesie.
„Sądzę, że znajdujemy się bliżej nich, ale poczekałbym kilka Grand Prix więcej, aby mieć lepszy pogląd” powiedział Kubica. „Traciliśmy tutaj z powodu braku prędkości. Przy każdym pomiarze prędkości byliśmy mocno z tyłu i w Malezji, gdzie są długie proste, musimy pomyśleć jak to zmienić.”
Źródło: autosport.com
17.03.2008 13:09
0
Jak tu nie być sfrustrowanym... :/
17.03.2008 13:16
0
czyli to bmw decyduje kto ma wygrać podczas gp
17.03.2008 13:19
0
MYSLE ZE BMW NIE CHCIALO ZLE DLA ROBERTA,POPROSTU MIAL PECHA I NICK SZCZESCIE ALE FORTUNA KOLEM SIE TOCZY,ZOBACZYCIE,JESZCZE BEDZIEMY MIELI DUZO POCIECHY Z ROBERTA!
17.03.2008 13:19
0
tak racja zdecydowanie lepiej traktują Heidfelda od Kubicy. z taką strategią nie miał szans na miejsce na podium
17.03.2008 13:24
0
Zawsze znajdą jakiś sposób, by " poszło nie tak", możliwości są dziesiątki...
17.03.2008 13:28
0
Kubica jest lepszy od Heidfelda a traktują go jak królika doświadczalnego to kpiny co BMW robi z naszym kierowcom .
17.03.2008 13:28
0
wydaje mi sie ze jednak bmw niechcialo zle. moze chcieli cos pokombinowac zeby robert wygral. niepowiem czesto z nim ryzykuja no ale jak sie nieryzykuje to sie nic niema. ja czekam na nastepne grand prix z wielka nadzieja bo to grand prix rozwialo wszelkie obawy jakie byly przed sezonem ze niby bmw poniesie klape. naszczescie pokazali ze maja dobry bolid i to mnie pociesza:) robert trzymamy kciuki!!!!
17.03.2008 13:30
0
Wydaje mi się, że przy 3xSC na torze nawet najlepszy strateg miałby problemy. Myślę, że Heidfeld nie jest faworyzowany, miał po prostu więcej szczęścia. Nie wiele brakło a i Kovalainen stanąłby na torze z braku paliwa, albo tak jak Barichello wjechałby do pitu w czasie neutralizacji... Demonizujecie z tym faworyzowaniem Nicka przez BMW.
17.03.2008 13:31
0
kto w bmw odpowiada za strategię? kto konkretnie podejmuje takie decyzje? stratedzy są du dupy. powiedzcie gdzie można znaleźć tutaj niemiecki profesjonalizm i wyrachowanie??
17.03.2008 13:32
0
90 kg paliwa+miękkie opony na 30 okrążeń to chyba był zbyt lekki optymizm? strategia w bmw kuleje!
17.03.2008 13:34
0
To prawda, że nie było to najszczęśliwsze posunięcie zespołu, ale nie można mówić że fatalne, gdyby nie było tej ostatniej neutralizacji, Robert na pewno zdobyłby kilka punktów, moim zdaniem, ta decyzja nie była zła, tylko wszystko się pechowo ułożyło, z niecierpliwością czekam na GP Malezji i liczę na więcej sportowej rywalizacji. Szczęście musi kiedyś przyjść!!!!!
17.03.2008 13:34
0
w BMW albo pracuja idioci albo to spisek na Roberta. Tylko takie są możliwości. Innych możliwości po porstu nie ma!!!
17.03.2008 13:37
0
sądzę że Kubica jest jednym z najlepszych kierowców F1 i nieżdziwił bym się jakby to on dostał puchar świat F1 nie podawaj się Kubica jedz tak jak ci rozsądek mówi..;)
17.03.2008 13:41
0
zepsuł BMW składa się z samych idiotów oprócz naszego Roberta który jakoś tom syty łacie znosi .;))))))
17.03.2008 13:48
0
Traktują Heidfelda innaczej niż Roberta ? ludzie tylko dlatego ze Heidfeld jest bardziej doświadczonym kierowcą.Szlag mnie trafia czytając komentarze doszukujące niewiadomo czego.Team chce dla obu kierowców jak najlepiej.Więcej punktów ,wyższa lokata w klasyfikacji konstruktorów wiecej kasy od sponsorów
17.03.2008 13:49
0
Myślałem że już w tamtym sezonie wyjaśniliśmy to że na pewno nikt w BMW specjalnie nie psuje Robertowi taktyki, przecież im zależy aby cały team zdobywał jak najwięcej punktów. Poza tym zupełnie inaczej by to wyglądało gdyby Robert po tym 2 nieszczęsnym pit stopie wyjechał przed S.Bourdais
17.03.2008 13:54
0
BMW chcialo dobrze dla polaka i nieprzegral on przez nich tylko przez Kazukiego, chocby niezmnienili mu taktyki to zobaczcie prawdzie w oczy, Robert mial NAJMNIEJ PALIWA W STAWCE
17.03.2008 13:54
0
Trudno mu sie dziwic. To nie wina zespolu tylko Nakajimy ze Robert nie zdobyl punktow. Czekam z niecierpliwoscia na GP Malezji. Nie trzeba bedzie sie zrywac, ale co mi tam. Na kwalifikacje o 4:00 sie zerwalem o 3:45 a na wyścig o 5:30 zerwalem sie o 5:10. Przypominam dla tych co jeszcze nie wiedza. O 7-mej kwalifikacje a o 8-mej wyścig na dziwnym torze w Malezji. Mnóstwo tam pułapek żwirowych. W grze kilka razy przez to mi silnik zgaszal sie. Robert jest jednym z niewielu, ktorzy umieja jezdzic bez TC jak Hamilton, Heidfeld, Rosberg, Raikkonen , Koval, Alonso, Barrichello i Coulthard czy Vettel z Bourdaisem a tego nie mozna powiedziec o m.i.n: Felipe Massie i marnie widze jego przyszlosc w F1 bez kontroli trakcji. Na starcie spadl o 10 pozycji a Raikkonen awansowal o 7 to chyba o czyms swiadczy.
17.03.2008 13:59
0
bkb i Cahir- dajcie sobie na luz,oni tego nie zrozumia!Oni nie sa milosnikami F1 tylko Kubicy!!! Te ich teorie spiskowe sa tak żenujace ze nawet nie chce mi sie ich komentowac!!! Najlepsze jest to ze te glupoty sa wypisywane pod wszystkimi artykulami,nawet pod tymi nie zwiazanymi ani z Robertem ani BMW!!!
17.03.2008 14:05
0
Jakby BMWe chcialo dobrze tylko dla niemcow to by wypieprzyli Roberta i wzieli Vettela czy innego niemca!!! Wedlug wiekszosci BMW zatrudnilo Roberta zeby mu robic na zlosc!!! IDIOTYZM!!!
17.03.2008 14:14
0
Dzięki conrad pomału tracę wiarę w to że są tu kibice f1.Cieszę się że po jedenastu latach ogladam Polaka jestem z nim całym sercem
17.03.2008 14:14
0
Ktoś wie o której są pierwsze treningi do GP Malezji? Nie będę komentował sprawy BMW to to jest śmieszne.... po co niby komu komuś psuć dobry wyścig i dostawać mniej kasy od sponsorów..?, ale cóż nie którzy myślą inaczej....
17.03.2008 14:21
0
Strategia byla dobra tylko SC przeszkodzil i ten nieszczesny silnik. Teraz to juz gdybanie. Kimi jechal 30 okrazen na miekkich oponach w pelni obciazony. Po ~25 okrazeniach od startu zaczal wykecac jedne z lepszych czasow w stawce, na zniszczonych oponach. Oczywiscie, ze czynnikow jest wiecej BMW ma inny balans niz Ferrari. Ale mowiene, ze wszystko BMW zrobilo zle to gruba przesada, zaryzykowali nie udalo sie, trudno. Robert tez zaryzykowal w czasie kwalifikacji i to byla jego decyzja.
17.03.2008 14:21
0
Nie dziwię się, że Kubica jest zawiedziony - wszak to kierowca F1. Do tego szalenie zdolny, co pozwoli mu czuć satysfakcję dopiero na najwyższym stopniu podium! Osobiście nie wierzę w spisek przeciw Kubicy w zespole BMW, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że gdy trzeba będzie eksperymentować, to będzie to raczej dotyczyło Roberta niż Nicka. Z drugiej strony dobrze, że zespół ma odwagę podejmować ryzykowne decyzje strategiczne. Jeżeli myślą o wygranej w tym sezonie to chyba niekonwencjonalne zagrania są konieczne. Osobiście wolałbym aby tego typu eksperymentami obdarowywać kolejno obu kierowców (chociaż czasami trzeba pewnie rozważać predyspozycje kierowców). Ja jestem dobrej myśli, będzie dobrze!
17.03.2008 14:27
0
Robercik spieprzaj z BMW bo zniszczą cię pit stopami jesteś lepszy od nica ale oni zrobią wszystko żebyś wypadł gorzej on niego w końcu to niemiec myślę że za rok zobaczymy cię w ferrari
17.03.2008 14:28
0
czytając komentarze odnoszę wrażenie że teoria spisku powraca, nie podoba mi sie to,w końcu przyjdzie moment ze Robertowi ułoży sie jak potrzeba zobaczycie nie wierze żeby od początku Sauber działał sam przeciw sobie ,punkty konstruktorów zbiera dwóch kierowców nie jeden
17.03.2008 14:28
0
Łukasz_Fan F1: Piątek 21.03. 2008 03.00-Trening 1; 07.00-Trening 2;Sobota 22.03. 2008 04.00-Trening 3;07.00- Kwalifikacje;Niedziela 23.03. 2008 08.00-Wyścig
17.03.2008 14:30
0
jaki spisek??Robert dla Theissena to prawdziwy skarb,wie na co go stac i napewno nie da mu odejsc.strategia troszke zawiodla,jednak mogla sie oplacic.pamietajcie ze regulamin wymga uzycia obydwoch mieszanek opon,a nieraz zdarzalo sie ze ta twardsza byla lepsza i bardziej optymalna.nie ma co narzekac;Bmw sauber jest nadal w czolowce.Nie sadze zeby Nick byl faworyzowany.Kubica w tym wyscigu mial tą agresywniejsza strategie niz Nick,wczesniej gadaliscie ciagle ze to Nick ma tę "lepszą" taktyke.nie zawsze ona skutkuje,tymbardziej przy trzech okresach neutralizacji w wyscigu...Ci ktorzy pisza o ignorowaniu Roberta przez zespol to,powiedzmy wprost,IDIOCI!!!!!!!!!
17.03.2008 14:32
0
Łukasz w programi nie znalazlem nic na temat pierwszego treningu,moze to tylko blad.
17.03.2008 14:33
0
szaszlyk-nie siej nienawisci(bo chyba nie sadzisz ze Robert to przeczyta)
17.03.2008 14:33
0
polsat sport ma transmitowac pierwszy trening ?bo w programie nie ma tej pozycji.
17.03.2008 14:34
0
oczywiście, że sabotażu żadnego nie ma. to jakaś ludzka paranoja. ale dlaczego tak to jest że zawsze robertowi z taktyką nie trafią? może faktycznie ma tak wielkiego pecha? mam nadzieje, że w malezji pójdzie dobrze... chociaż tam jest dużo prostych a wiadomo, że bmw ma kłopot z prędkością.
17.03.2008 14:34
0
BMW po prostu nie stać na to żeby prowadzić działania dywersyjne względem Roberta. To tak jakby podcinali gałąź na ktorej siedzą. Co do Sepang, te długie proste trochę mnie niepokoją ale mam nadzieję, że OBAJ kierowcy BMW mnie zaskoczą. Pozdro
17.03.2008 14:35
0
pawelz racja, racja jeszcze raz racja!!! Wszyscy spiskowcy niech sie lepiej martwią tym, że F1.08 ma słaby Vmax a tor Sepang ma w sumie trzy długie proste gdzie BMW będzie wymiękać!!! A no i żeby NICK RUDA BRODA znowu jak wiking taranem nie przejechał sie po Robercie :))
17.03.2008 14:36
0
hehe onetowe teorie faworyzacji niemca ;)))) kiedy do ludzi dotrze ze F1 to sport ZESPOLOWY i liczy sie wynik ZESPOLU, decyzje wiec sa podyktowane dobrem kogo? ZESPOLU :P
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się