Zespół Mercedesa w sobotnie popołudnie nie miał sobie równych na torze Hungaroring, a ekipa Racing Point w końcu okazała się drugą siłą w stawce, blokując przed jutrzejszym wyścigiem drugi rząd startowy.
Pogoda pod Budapesztem nie włączyła się do rywalizacji kierowców o pole position przed GP Węgier. Mimo iż ciemne chmury przez całą sesję gromadziły się w okolicy toru, jego nawierzchnia cały czas pozostawała sucha.
Wszystko wskazuje na to, że ekipa Mercedesa w trzeciej części czasówki odkryła swoje wszystkie karty. Lewis Hamilton w Q3 totalnie zdemolował rywali, uzyskując na pierwszym przejeździe czas grubo poniżej 1 minuty i 14 sekund. Valtteri Bottas na tym etapie sesji tracił do niego 0,3 sekundy.
Lance Stroll, którego ekipa również walczy na Hungaroringu o najwyższe cele był trzeci, podczas gdy Sergio Perez wyjechał poza granice toru i jego pierwszy czas z Q3 został usunięty.
Warto odnotować, że trzeci Stroll stracił do Hamiltona blisko sekundę.
Druga tura przejazdów w Q3 nie zmieniła układu sił w czołówce. Kierowcy Mercedesa walczyli o pole position tylko między sobą. Lewis Hamilton na drugim przejeździe zdołał jeszcze raz poprawić rekord toru. Valtteri Bottas również pojechał bardzo szybko, ale ostatecznie stracił do swojego kolegi 0,1 sekundy.
Lance Stroll utrzymał swoje trzecie miejsce, a Sergio Perez, który miał skasowany pierwszy czas z Q3, zdołał uplasować się na czwartym miejscu.
Kierowcy Racing Point zrealizowali więc cel, o którym większość obserwatorów mówiła od początku zmagań na węgierskim torze, ale nie chciała w niego uwierzyć.
Za Mercedesami i Racing Point jutro na starcie ustawią się dwa Ferrari- Sebastian Vettel przed Charlesem Leclerckiem.
Max Verstappen mimo iż robił co w jego mocy, dzisiaj wywalczył dopiero 7. czas i na nic zdało się przed weekendowe zaklinanie toru Hungaroring przez przedstawicieli Red Bulla.
Czołową dziesiątkę uzupełnili kierowcy McLarena i Pierre Gasly, który awansował do Q3, ale ze względu na usterkę silnika nie zdołał wyjechać na tor.
Przebieg Q1 i Q2
Pierwsza części czasókwi przed GP Węgier miała niecodzienny przebieg. Tor przez całą sesję pozostawał suchy, a kierowcy obawiając się pogorszenia warunków od początku bardzo tłumnie wyjechali walczyć o awans do Q2.
Gdy wydawało się, że kierowcy Mercedesa ponownie uzyskają dwa najlepsze czasy, w końcówce na tor wyjechał George Russell, który stracił do kierowców Mercedesa tylko 0,3 sekundy, plasując się na trzecim miejscu.
Sytuacja ta mogła jedynie świadczyć o nagłej poprawie warunków na torze. Na takiej sytuacji skorzystali także kierowcy Racing Point, którzy ostatecznie okazali się najszybsi na torze w Q1.
Do Q2 nie przeszli obaj kierowcy Alfa Romeo oraz Haasa, a także Daniił Kwiat z AlphaTauri.
W Q2 część ekip podjęła ryzyko awansowania do Q3 na oponach średnich. Wśród nich znaleźli się kierowcy Mercedesa, Racing Point oraz Renault.
Lewis Hamilton i Valtteri Bottas nie mieli problemu, aby na takim ogumieniu w pierwszej części sesji pewnie uzyskać dwa najlepsze czasy. Szybszy Brytyjczyk wyprzedził trzeciego Sebastiana Vettela, jadącego na miękkim ogumieniu, aż o 0,9 sekundy.
Po pierwszym przejeździe na średnich oponach prowizorycznie do Q3 awansowali także kierowcy Racing Point oraz Daniel Ricciardo, który zamykał czołową dziesiątkę.
Ekipa Racing Point czuła się na tyle pewnie na torze, że także na drugi przejazd wysłała swoich kierowców na średnim ogumieniu. Reszta kierowców, próbujących przejść do Q3 na średnich oponach, postanawiało zabezpieczyć się, zakładając na drugi przejazd miękkie opony.
Kierowcy Mercedesa nie mieli jednak problemu z utrzymaniem swoich czasów i do Q3 awansowali na twardszych oponach, zapewniając sobie większą elastyczność strategii przed jutrzejszym wyścigiem. Ryzykujący wszystkim kierowcy Racing Point także. Stroll był 7, a Perez 9.
18.07.2020 16:20
0
Kolejny sezon człowiek się nastawia, że może będzie jakaś walka, rywale Merca "stroszą pióra" - wcześniej Ferrari, teraz Red Bull zapowiadał najlepszą formę od lat - a potem zaczyna się sezon i Merc niszczy stawkę... Lewis jedzie sobie spokojnie po 7 tytuł, mistrz konstruktorów dla Niemców jest już pewny. Dzisiaj niezła żałoba dla wielu kibiców, ja za to uradowany :) -beznadziejny przecież wg. opinii wszystkich Stroll trzeci -beznadziejne przecież Ferrari z beznadziejnym ("poziom Maldonado") Vettelem piąte i przed boskim Maxem V. i boskimi McLarenami -beznadziejny ponoć i bardzo przereklamowany Russell w beznadziejnym Williamsie P12 - przed Albonem z Red Bulla :)))) Brawa dla powyższych, zwłaszcza Mercedesów, Mercedesów B i juniora Mercedesa z Williamsa. Świat kilku "forumowych mędrców" dzisiaj musiał się zawalić, wszystkie ich wielkie teorie trafił szlag. No ale nie przeszkodzi im to nadal pluć nienawiścią w kierunku pewnych kierowców... Btw. Mercedes dominuje chyba bardziej niż kiedykolwiek? Są w zupełnie innej lidze, ubiegłoroczny rekord toru pobity z wielką różnicą - to jest jakiś kosmos, jak Merc ciągle potrafi z sezonu na sezon poprawiać swoje i tak genialne konstrukcje. Takiej dominacji nie było jeszcze w F1, nie było jeszcze tak dobrego zespołu, to jest ewenement po prostu nie tylko jeżeli chodzi o F1 ale chyba w ogóle motosport. Niemcy mają wszystkie elementy układanki na swoim miejscu i nie zamierzają przestać. Jeżeli Hamiltonowi się nie znudzi F1 to może mieć i 10 tytułów MŚ i ze 130 wygranych wyścigów... W takich momentach aż chciałbym być fanem Merca i Lewisa (ale raczej nigdy nie będę) - życie byłoby piękne... Niepojęte :) Swoją drogą jakby Merc budował aż tak genialne, niezawodne, dopracowane auta to chyba już teraz leciałbym do salonu - może i kosztowałoby to więcej niż jakaś Skoda Octavia ale to byłby gwarant genialnego auta na kolejne 10 lat... Szkoda, ze jednak F1 a auta drogowe to inna bajka i w ogóle się to nie przekłada...
18.07.2020 16:24
0
Smutne to F1, inne zespoły mimo łamania regulaminów nie są w stanie nawiązać walki z Mercem. Mercedes ciągłe wygrywa, zarabia najwięcej kasy i najwięcej wydaję. Jak inni mogą się zbliżyć? Tytuł już można rozdać na 2020 i 2021.
18.07.2020 16:25
0
Co się stało, że Red Bull tak słabo się zaprezentował? "Warto odnotować, że trzeci Stroll stracił do Hamiltona przeszło sekundę. " 1 L.Hamilton Mercedes 1:13.447 3 L.Stroll Racing Point 1:14.377 Jak na moje oko, to tutaj nie ma różnicy większej niż sekunda.
18.07.2020 16:27
0
Ależ ten Albon jest dramatyczny. Red Bull chyba w tym momencie przyspiesza negocjacje z Vettelem.
18.07.2020 16:31
0
[email protected]ŁADNIE TAKIEJ PRZEWAGI TO PRZEZ TE WSZYSTKIE LATA MERCEDES JESZCZE NIE MIAŁ .W TYM ROKU TO BĘDZIE RZEŹ. MAŁO TEGO DALI DLA RANCING POINT SILNIK W NAJNOWSZEJ SPECYFIKACJI ŻEBY BLOKOWALI REED BULLA I FERRARI A ONI SPOKOJNIE BĘDĄ DOWOZIĆ 1-2 DO METY PRZEZ CAŁY SEZON SZCZERZE MÓWIĄC TO JUŻ NIE JEST FASCYNUJĄCE JUŻ W MOTOGP SĄ EMOCJE O 1000 RAZY LEPSZE.
18.07.2020 16:33
0
Patrząc na wyniki to trzecie miejsce Strolla jest jedynym pozytywem tej czasówki. No i może jeszcze to, że Magnussen wygrał z Grosjeanem, ale oni i tak walczą o pietruszkę.
18.07.2020 16:39
0
Wow ale nokaut Mercedes wymiata!!! Ależ samochód:) 3-4 Różowi brawo pewnie RedBull poleci do sedziów jak to mają kopie Merca. RedBull mieliście nie legalny dyfuzor to było dobrze a teraz piękne baty oby tak dalej:)
18.07.2020 16:40
0
Usunięty
18.07.2020 16:43
0
@8 Wszystko spoko tylko to jedno słowo. Myśl i mów co chcesz ale bez takich. Takie prowokacje na całym świecie powodują, że inni uważają to za problem.
18.07.2020 16:46
0
@10 to ich problem :D
18.07.2020 16:46
0
@5 Silnik musi być dostarczony w tej samej specyfikacji dla wszystkich klientów, przynajmniej w teorii. Przewaga Mercedesa jest nieprawdopodobna to fakt niezbity. W zeszłym sezonie i Ferrari i Red Bul nawiązywały walkę, teraz jest Mercedes i reszta z innej ligi.
18.07.2020 16:46
0
Ależ ta F1 jest rasistowska, wygrywa ciągle czarny samochód i czarnoskóry kierowca. Nie no a na poważnie to żenujący poziom reszty stawki w stosunku do Merca. Oni są dwa lata przed resztą. Śmiać mi się chce tylko z RedBulla, bo tak prężył muskuły przed sezonem, a wychodzi na to że bolid nie jest tak dobry, a i silnik Hondy nie jest w dobrej kondycji. Ferrari się jakoś trzyma, nie najgorzej, ale na SPA będzie nokaut. Ciekawi mnie tylko dlaczego nikt nie podważy legalności silnika Mercedesa? Jak Ferrari było najszybsze na prostych i ogólnie było szybkie robisz razu podejrzenie że coś nie tak z silnikiem. A co z Mercem? Skąd oni biorą tyle mocy? I tak się poprawiają z roku na rok. Dziś to jest sekunda szybciej niż PP sprzed roku. Nikt nie zrobił takiej różnicy tylko Merc i różowy Merc.
18.07.2020 16:48
0
@7 Generalnie wszystkie zespoły poza Mercedesem i Williamsem mają wątpliwości co do tegorocznego auta RP, to że nie masz masowych zgłoszeń do FIA wynika za miernych wyników jakie osiągają, zamiast walczyć w czołówce z Redbullem męczą się z Renault i McLarenem. @8 Po pierwsze określenie bambus jest nie potrzebne i zwyczajnie chamskie. Po drugie co jest takiego dziwnego w wynikach ? Stroll to przeciętny kierowca tylko z znacznie lepszym autem od konkurencji.
18.07.2020 16:58
0
Brawo dla Ferrari! W końcu pomyśleli! Mogło zacząć padać i niby trochę kropiło więc nie czekali. Od razu wypuścili swoich kierowców na okr. Brawo
18.07.2020 17:04
0
@Xandi. Juz powoli dociera do Ciebie to, co napisalem rok temu: "Mercedes ma taka przewage, ze moze handlowac pierwszym miejscem".
18.07.2020 17:05
0
Dobrze, że jest jak jest przynajmniej widać ile zależy od bolidu ile od kierowcy. No to jutro znowu dwa Ferrari obok siebie, VET znowu oczko wyżej.
18.07.2020 17:19
0
@Kruk No mają przewagę. Zeszłoroczny bolid zajmuje 2 rząd. Tylko w ich interesie nie jest na razie robić Mistrza z Bottasa tylko dokładać Lewisowi cyferek dopóki jeździ. Hamilton od 13 roku życia ma celownik na lewej piersi.
18.07.2020 17:19
0
Mercedes pokazuje klasę. Najlepszy zespół w historii F1? Na pewno nikt tak wcześniej nie dominował a już na pewno nikt wcześniej nie zajął 4 pierwszych miejsc mając ledwie dwóch kierowców.
18.07.2020 17:29
0
Hamilton brawo
18.07.2020 18:09
0
@18 Nawet nie żartuj, Ferrari, Williams czy McLaren mają nie tylko większą ilość sukcesów ale i znacznie bogatszą historię w Formule 1 i to jeden z tych zespołów zasługuje na miano najlepszego.
18.07.2020 18:11
0
wolny tor to i silnik, szczególnie w czasówce, robi przewagę. Stawiam jednak, ze jak dojdzie do wyścigu to Williamsy na dwóch ostatnich miejscach z tych co dojadą. Bo Latifi to cienias, a Rusell nie umie startować i wyprzedzać
18.07.2020 18:29
0
Formuła 2 po raz kolejny udowadnia, że jest tysiąc razy ciekawsza niż popisy Hamiltona, który nie ma rywala.
18.07.2020 18:33
0
20. Denieru Oczywiście jeśli chodzi o ilość tytułów tutaj wiadomo, że są lepsi. Chodzi mi bardziej o zespół jako grupę ludzi, którzy stworzyli tą maszynkę do wygrywania i dalej ją tworzą. Zdominowali stawkę na skalę niespotykaną do tej pory. Coś jak Schumacher Brawn i Todt tylko w znacznie lepszej wersji. Patrząc na ich formę i okoliczności w jakich zostaną rozegrane MŚ 2021 już dziś można im przyznać komplet tytułów nie tylko w tym sezonie, ale również kolejnym.
18.07.2020 18:34
0
@20 Williams? Mają 16 tytułów mistrzowskich. Mercedes już po tym sezonie się z nimi zrówna. W liczbie zwycięstw mogą ich nawet przegonić, brakuje im 10.
18.07.2020 18:40
0
@24 Williams wciąż lepiej wypada pod względem ilości mistrzostw konstruktorów, ilości wywalczonych pp oraz ilości wygranych wyścigów, może ich przegonią w ilości wygranych wyścigów ale co do reszty to jeszcze muszą poczekać, więc tak Williams to wciąż lepszy zespół od Mercedesa.
18.07.2020 18:47
0
Dyspozycja Racing Point na tym torze powinna tylko uświadomić każdemu, jak dominujący sprzęt posiada Merc. Mieli swoje problemy w latach 2017-2018, ale opony współpracują ze wszystkim to dzielą i rządzą. "Stary Mercedes" dalej najszybszy. A ten z 2020 już w ogóle... Tym sposobem to Hamilton może nawet dobić do 10 majstrów. ;)
18.07.2020 18:59
0
@Denieru Jeśli chodzi o ilość sukcesów w liczbach bezwzględnych to owszem, mają jeszcze trochę do nadrobienia, ale jeśli spojrzymy na skuteczność, to nie mają sobie równych tak samo, jak ich bolid nie ma konkurencji w tym sezonie. W F1 startowali do tej pory w 12 sezonach (nie licząc obecnego), z czego wygrali 8, a w tym roku ta statystka najprawdopodobniej wyniesie 9 wygranych na 13 sezonów. To jest jakieś 70 % skuteczności, a dodatkowo większość ich zwycięskich sezonów to prawdziwa dominacja. Pokaż mi drugi taki zespół w stawce...
18.07.2020 19:05
0
@Xandi. Mam w czterech literach to, z kogo zrobi Mercedes Mistrza. Dla mnie liczy sie potencjal technologiczny projektu F1-w tej dziedzinie Daimler AG wymiata.
18.07.2020 19:17
0
@Kruk Ja też mam gdzieś. Tylko nie mów, że problemy Hamiltona albo problemy Bottasa to efekt tego aby temu drugiemu było łatwiej.
18.07.2020 19:19
0
Tragedia 1.37 straty do HAM.
18.07.2020 19:36
0
@Xandi. Jeszcze raz, przeczytaj pierwsze zdanie mojego komentarza nr 28.
18.07.2020 19:39
0
@Kruk Tak wiem. Tylko pamiętam twoje słowa o zakładzie i takich tam.
18.07.2020 19:40
0
@27 A niby jaką mają mieć skuteczność jak są w F1 chyba drugim od końca zespołem pod względem długości stażu ? Osobiście wolę oceniać sukces zespołu na podstawie całokształtu, ponieważ idąc twoim tokiem myślenia najskuteczniejszym zespołem w historii F1 będzie Brawn GP na 1 sezon mają obydwa mistrzostwa i wskaźnik wygranych wyścigów w okolicach 50%, wystarczy że Mercedes przegra jeszcze kilka wyścigów i będą w każdym aspekcie gorsi.
18.07.2020 19:43
0
11@ silnik tak ale już układ sterowania nie. Inna sprawa, ciekawe czy kiedyś wyjdzie na jaw "tajemnica mercedesa"?
18.07.2020 20:13
0
@32 Xandi. Pisze sie Twoje-nie "twoje". Przypomnij mi, o jaki zaklad chodzilo.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się